peterson30
19-09-2011, 19:33
Witam,
Szukałem już długo coś na temat przypadłości mojego "mordeo" i nic nie znalazłem w tym temacie.
Mam forda "mordeo" 2004 TDCI z elektronicznym sterowaniem turbiną. Migająca sprężynka i brak turbo. Zauważyłem, że tuż po włączeniu sterownik turbiny ustawia ją prawidłowo i na biegu jałowym po jakiś 5 - 10 sekundach ni z tego ni z owego dźwignia przemieszcza się w drugie skrajne położenie - od razu zaczyna migać sprężynka. Przeczyściłem części stykowe w sterowniku pomiędzy przekładnią silniczka i modułem elektronicznym ale nic to nie dało. Silniczek modułu sterowania pracuje prawidłowo (podłączyłem 12 V pod styki silniczka raz w jedną raz w drugą stronę) sama dźwignia od turbiny chodzi lekko bez żadnych zacięć.
Po podpięciu pod interfejs diagnostyczny w formidable wyświetla mi błąd P2263. Już nie wiem gdzie szukać przyczyny niedomagania.
Pozdrawiam
peterson
Szukałem już długo coś na temat przypadłości mojego "mordeo" i nic nie znalazłem w tym temacie.
Mam forda "mordeo" 2004 TDCI z elektronicznym sterowaniem turbiną. Migająca sprężynka i brak turbo. Zauważyłem, że tuż po włączeniu sterownik turbiny ustawia ją prawidłowo i na biegu jałowym po jakiś 5 - 10 sekundach ni z tego ni z owego dźwignia przemieszcza się w drugie skrajne położenie - od razu zaczyna migać sprężynka. Przeczyściłem części stykowe w sterowniku pomiędzy przekładnią silniczka i modułem elektronicznym ale nic to nie dało. Silniczek modułu sterowania pracuje prawidłowo (podłączyłem 12 V pod styki silniczka raz w jedną raz w drugą stronę) sama dźwignia od turbiny chodzi lekko bez żadnych zacięć.
Po podpięciu pod interfejs diagnostyczny w formidable wyświetla mi błąd P2263. Już nie wiem gdzie szukać przyczyny niedomagania.
Pozdrawiam
peterson