Zrażony dotychczasowymi porażkami z kilkoma zestawami tarcz/klocków (przegrzewanie, wibracje) i natchniony przez właściciela hamulce.net zdecydowałem się na założenie zacisków stosowanych w S-MAX 2.5 ST, przystosowanych do tarcz 316mm (oryginały mają średnicę 300mm).

Przesyłka z używanymi zaciskami wraz z jarzmami i wężykami (650zł) dotarła wczoraj. Dzisiaj zaciski trafiły do PZ SERVICE Mikołów na "przegląd". Optycznie robią bardzo dobre wrażenie, wydają się dużo masywniejsze od oryginałów.

Niestety już po zakupie okazało się, że do S-MAXa 2.5 nie ma wierconych Zimmermannów i klocków Ferodo DS Performance, na które byłem wstępnie nastawiony. Czekam na potwierdzenie czy uda się zastosować klocki od Audi A6.

Jeżeli z w/w nic nie wyjdzie myślę o gładkich EBC + Yellow Stuff. Chętnie kupiłbym tarcze DBA ale nie produkują do S-MAXa 2.5.

Na tą chwilę nie biorę pod uwagę:
- Black Diamond: chińszczyzna?
- SP Performance: niby jeden z największych producentów w USA ale jakoś mało kto ich dobrze zna...
- ATE: mam teraz, nie wytrzymały temperaturowo, pogięły się...
- oryginałów: ciekawe kto je robi?... może nie byłyby takie złe?

Według katalogu wieksze zaciski i tarcze powinny pasować bez przeróbek do oryginalnych piast, zwrotnic i rurek hamulcowych. Czy w praktyce to się potwierdzi - dowiem się wkrótce :) Jeżeli ktoś będzie miał propozycje innego zestawu tarcz/klocków chetnie poczytam. Będę informował o dalszych postępach :)

No to czekamy :)
U mnie jak na razie jest w miarę OK, nie biją tarcze, ale zaczęły trochę huczeć przy hamowaniu z większej prędkości i staram się ich nie przegrzewać

Ja już nie mogę się doczekać :diabel2: ;)
Jeżeli "zaczęły trochę huczeć przy hamowaniu z większej prędkości" to sprawdź grubość klocków. U mnie dzieje się tak zawsze na cienkim klocku.

Michał ,ale ja mam 4 tyś. przebiegu na klockach (wymiana razem z tarczami ) ;)

No patrz... i tak szybko poleciały ;) :D

Może TTTM?... masz przecież nacinane tarcze - EBC Ultimax (chyba dobrze pamiętam?). Niby cichsze od Turbo Groove ale IMHO muszą być głośniejsze od gładkich, zwłaszcza przy mocnym dohamowaniu.

A czym tak na prawdę różnią się tarcze Turbo groove od Ultimax bo opis na stronce jest niemal identyczny?a tak przy okazji można zmienić tarcze tylko z przodu na nowe?

Ultimaxy mają nacięcia bez nawiertów ( co powoduje że sa nieco mniej głośne ). Generalnie turbo grove mają byc bardziej sportowe a ultimax bardziej komfortowe (zreszta chyba cena taka sama)

oryginałów: ciekawe kto je robi

W poprzednich Fordach tarcze dla motorcrafta dostarczało ATE, jak jest teraz nie wiem

pawpor, dzięki za podpowiedź - podejrzewam, że moga to być "rzuty" od różnych producentów... choć zapewne przyzwoitej jakości.
Jak widzisz to co wcześniej nastukałem do Ciebie na PW zebrałem w jeden temat... zobaczymy co z tego wyjdzie ;) :)

Zapomniałem Ci jeszcze napisać że na SP Performance trzeba czekać od 1 do 2 miesięcy (ściągamy to prosto z USA)

Ciekawy jestem jak Ci to Keisim wyjdzie :)

Pinki, oby tylko nie wyszło mi bokiem :570: ;)

Zapomniałem Ci jeszcze napisać że na SP Performance trzeba czekać od 1 do 2 miesięcy (ściągamy to prosto z USA)
Szperajac wcześniej po sieci trafiłem na brakes.pl i zauważyłem długie terminy oczekiwania na te tarcze.


Przed chwilą dowiedziałem się, że klocki z A6 będą pasowały! - jedyna różnica to 1mm mniej na szerokości klocka w kierunku piasty. Zamówiłem więc gładkie Zimmermann'y do S-MAX 2.5 i Ferodo DS Performance do... Audi A6 :roll: Życzcie mi powodzenia bo wygląda na to, że przyda się go dużo ;) :D

P.S. pawpor, dzięki za bardzo konkurencyjne wyceny - mam nadzieję, że skorzystam w przyszłości.

Żebym nie był złym prorokiem.. DS2500 to doskonały klocek lecz może on zmielić Zimmermann'a gładkiego na drobny pył... Obym się mylił. Pamiętaj żeby dobrze ułożyć nowy zestaw :)

Z tego co wyczytałem DS Performance to stary DS2000 a nie DS2500 :027:

Tarcze/klocki kupuję z jednego źródła (hamulce.net), sprzedawca świadomie zaoferował mi taki zestaw - zakładam, że nie robiłby tego spodziewajac się problemów... ale oczywiście przekonam się na własnej skórze ;)

Zawsze staram się docierać przez ok. 300km...

Fakt przeczytałem DS i pomyślałem odazu o DS2500 ;) Z DS Perfromance Zimmermanny jeszcze dają rade :)

Życzcie mi powodzenia bo wygląda na to, że przyda się go dużo
Więc życzymy......i czekamy na rezultaty.....
Michał, czy Ty masz też alu 17 wzór Y bo nie pamiętam...???

Michał, czy Ty masz też alu 17 wzór Y bo nie pamiętam...???
z tego co pamiętam to ma inne

Te najbrzydsze szprychowe :P

Tzn mi się nie podobają bo zapewne innym tak :D

Tomek, i ty Brutusie..! :p IMHO prezentują się bardzo dobrze (zwłaszcza przy srebrnej budzie) i - dzieki 15 szprychom- są ponadprzeciętnie odporne na uderzenia.

Wojtek, na lato mam "wspomniane" 17-tki, na których autko wyjechało z fabryki. Na zimę 16" ATS Exclusive Line V. Przed zakupem zacisków odpytałem kilku kolegów z forum - właścicieli S-MAXów 2.5 - czy używają felg 16". Potwierdzili, więc liczę na to, że nie będę musiał pozbywać się ATSów.

Tarcze, klocki i płyn (Ferodo Racing DOT 5.1) już leżą w garażu - wymiana w środę :)

No Michał pionierze czekamy na efekty. Teraz zabiłeś mi ćwieka czy jak przyjdzie czas to EBC czy komplet ala Keisim :D:D:D

Jeszcze za wczesnie na takie pomysly :) Boje sie czy klocki od Audi uda sie ozenic z moimi zaciskami ale jestem dobrej mysli ;)

Jestem po wymianie :)

Nie założyłem klocków Ferodo bo parapet - blaszka przynitowana do zewnętrznych klocków nie pasowała do otworu/mocowania w zacisku :( Była identyczna ale zamocowana 0,5cm obok względem oryginału, nie bardzo dało się ją podgiąć - było ryzyko, że klocek będzie nierówno przylegał do zacisku, nierówno się ścierał, wibrował etc.

Koniec końców Mondziak jeździ teraz na zaciskach z S-MAX ST, gładkich tarczach Zimmermann i klockach ATE Ceramic. Nie planowałem ATE ale nie było wyjścia - tylko takie były na miejcu a nie chciałem odkładać wymiany zacisków na później. Wyjechałem z serwiu pełen obaw i podejrzeń, że zamieniłem siekierkę na kijek... Jednak po przejechaniu blisko 300km mogę wstępnie ocenić, że jest zauważalnie lepiej niż na fabryce. Z ostateczną oceną jeszcze poczekam, na razie unikam ostrych dohamowań z ~Vmax... niech się jeszcze trochę ułożą. Już teraz mam jednak wrażenie, że hamulec zdecydowanie mniej puchnie przy mocnym dohamowaniu, jest sztywniejszy, bardziej bezpośredni... myślę, że przyczyną jest głównie większa sztywność zacisku z STka.

Obsługa w PZ SERVICE fachowa przez duże F mimo, że do najłatwiejszych klientów nie należę ;) Zaciski zostały ładnie wyczyszczone i prezentują się jak nowe.

P.S. Parapety to dla mnie jak na razie temat niezgłębiony - wszystko wskazuje na to, że oryginalne klocki sprzedawane w ASO w ogóle ich nie mają. Ich bezpośrednie zamienniki ATE Ceramic też nie mają, natomiast ATE które mam założone (dedykowane do Volvo XC90) są identyczne tyle, że... mają parapety. Muszę podpytać kolegów z forum jak to wygląda w ich STkach. Mam trochę zgryza, że nie zaryzykowałem założenia Ferodo z usunietymi parapetami...

hmmm będziemy musieli kiedyś spróbować się pomierzyć by porównać nasze zestawy.
Fajnie, że się wszystko poskładało i działa. Ciekaw jestem Twoich wrażeń przy ostrzejszych, powtarzalnych dohamowaniach. :)

Myślę, że nic nie zastapi zamienienia się autkami i przejechania kilku kilometrów ;) Już je troszeczkę pomęczyłem - jak na razie super! :) Wieczorem postaram się wrzucić fotki.

W załączeniu aktualny wygląd przednich hebli i sławetny parapet na klocku ;) :)

Kurna kawał tarczy. No to teraz czekamy na opinię jak to się będzie sprawować po ułożeniu

16 felgi nie będą za małe?

Ha... ja też się o to boję ale odpytałem kolegów z forum - właścicieli STków - i potwierdzili, że jeżdżą również na 16" a niektórzy nawet odebrali bryki na 16" :)

Muszę też sprawdzić jeszcze jedno - czy będzie pasowała dojazdówka... całkiem o tym zapomniałem.

Witam. Czy to normalne ze po 60 tys km są do wymiany tylne tarcze?? Bo klocki to rozumiem ale tarcze??

Jak znajdę chwilę wieczorkiem to sprawdzę, kiedy wymieniałem tylne tarcze. Jedno jest pewne - klocki z tyłu w MK4 lecą zadziwiająco szybko, co do tarcz szczerze mówiąc nie pamiętam...

Z jakiego powodu Twoje nadają się do wymiany? Zwichrowały się... są cieńsze niż deklarowana w parametrach grubość minimalna... czy tylko dlatego, że mają ranty?

klocki z tyłu w MK4 lecą zadziwiająco szybko, co do tarcz szczerze mówiąc nie pamiętam...
Ja nie wiem ,ale mam drugi komplet klocków z tyłu i już się kończą powoli...przebieg 58 tyś :roll:

...to ja pierwszy komplet wymieniałem dopiero po 48 000 km

Twierdzą że są cieńsze niż deklarowane parametry grubosci minimalnej ale mam dopiero 60 tys. Fakt faktem czesto mocno hamuje ale po 60 tys.? klocki rozumiem :) Może ktoś poleca dobre klocki na tył??

gerwek, przekopałem się przez kwity i niestety nie znalazłem nic na wymianę tarcz tylnych... widocznie była to faktura, nie zrobiłem kopii i trafiła do księgowości. Przypuszczam, że wymiana nastąpiła przy podobnym albo niewiele wyższym przebiegu. Zaznaczam jednak, że nie oszczędzam hamulców i jeżdżę zdecydowanie dynamicznie (śr. spalanie 9,5-10l/100km) a co za tym idzie zauważalnie częsciej niż przeciętny użytkownik muszę wymieniać hamulce.

Na pewno widziałem kwitek na wymianę tylnych klocków przy 32kkm więc wcześniej niż u Ciebie Alecki ;) ...prawdę mówiąc głowy nie dam czy to na pewno była pierwsza wymiana...

Michał no to czekamy na pierwsze 2-3 tyś km , bardzo jestem ciekawy, u mnie idealnie nie jest ,ale i tak najlepiej z dotychczasowych wymian , tzn. hamulce huczą podczas hamowania z ponad 120 km/h i czasem jakby coś wibrowało a czasem nie, dziwne to.

... u mnie idealnie nie jest ,ale i tak najlepiej z dotychczasowych wymian , tzn. hamulce huczą podczas hamowania z ponad 120 km/h i czasem jakby coś wibrowało a czasem nie, dziwne to.
Mirku, zwróć uwagę, że efekty akustyczne narastają gdy dłuższy czas jeździsz wolno/normalnie. Wystarczy, że 2-3 razy ostrzej potraktujesz hamulce i znów będą cichsze... natomiast co do wibracji to też tak mam, w tym samym miejscu obwodnicy, na dohamowaniu raz wibruje, raz cisza... przyznam, że przestałem się przejmować, akceptując, że ten typ tak ma...coś, za coś...bo IMHO ten zestaw hamuje wyśmienicie i pewnie, a na tym mi zawsze najbardziej zależało.
Z zaciekawieniem jednak przyglądam się projektowi Michała...no bo jeżeli będzie hamowało równie dobrze, a przestanie hałasować to...
Z drugiej strony...od wymiany minął blisko rok i ponad 60kkm, bo 3 przeglądy mam już na nich ...tarcze wyglądają super, zero rys, rowków itp, klocki z przodu mają jeszcze ok 6-8 mm (z czego do tego wcięcia kontrolnego na klocku, które jest ok 3 mm od blachy zostało jakieś 4-5 mm). Z tyłu podobnie choć klocki jakby bardziej zużyte.
Na motorcraftach robiłem po ok 30-40 kkm, tarcze ok 60kkm. Większe koszty zakupu EBC właściwie już się zaczynają zwracać....no i ten brak pylenia :-))))) bezcenne!

Ja nie wiem ,ale mam drugi komplet klocków z tyłu i już się kończą powoli...przebieg 58 tyś :roll:
Ty na ręcznym jeździsz? Ja po 132 tyś. wywaliłem drugi komplet klocków. Pojeździłbym na nim jeszcze z 10 tyś, ale jeden klocek na lewym kole zdarł się jakoś nadzwyczajnie mocno. Na prawym klocki miały grubość ok. 6 mm.

Ty na ręcznym jeździsz?
hehe no nie ,ale nie jeżdżę prawie w ogóle po mieście , a po trasie jak to po trasie z większych prędkości hamowanie zdziera bardziej klocki ;)

nie pamiętam już ale pierwsze klocki z tyłu wymieniałem przy ok 30 tys- mój mechanik powiedział mi że ręczny był fabrycznie za bardzo podciągnięty i go zluzował od razu przy wymianie klocków- chyba coś w tym było bo wcześniej ręczny trudno było zaciągnąć na więcej niż 4-5 cm. teraz też dobrze trzyma a "zamach ma zdecydowanie większy"- teraz mam przejechane 75 tys i na razie cisza

hehe no nie ,ale nie jeżdżę prawie w ogóle po mieście , a po trasie jak to po trasie z większych prędkości hamowanie zdziera bardziej klocki ;)

Ja też jeżdżę prawie wyłącznie w trasie. W mieście staram się hamować silnikiem i mało hamulcami. Może masz coś nie tak z ręcznym jak pisał kolega wyżej.

Koła tylne bez zaciągniętego ręcznego swobodnie się kręcą na podnośniku wiec chyba nie...

Hi
nie, no mi też się normalnie kręciły, ale tłumaczył mi tak że podczas obciążeń, pracy zawieszenia, ręczny był tak zaciągnięty wysoko, że powodował praktycznie przyleganie do tarcz- twierdzi nawet że spowodowało to przegrzanie tarcz ale nie zalecał na razie wymiany. także nie było żadnych innych objawów oprócz praktycznie b. szybko zużytych tylnych klocków- a jeżdże naprawdę spokojnie- teraz 75 tys i z przodu jeszcze nie wymieniane
pozdr

hmm ja jeżdżę w dwie osoby 95% przebiegu ,więc sam nie wiem, ale pewnie warto to kiedyś sprawdzić

Jestem po wymianie :)

(...)

Koniec końców Mondziak jeździ teraz na zaciskach z S-MAX ST, gładkich tarczach Zimmermann i klockach ATE Ceramic. Nie planowałem ATE ale nie było wyjścia - tylko takie były na miejcu a nie chciałem odkładać wymiany zacisków na później. Wyjechałem z serwiu pełen obaw i podejrzeń, że zamieniłem siekierkę na kijek... (...)

I tutaj dobrze zapowiadający się projekt stał się IMHO mocno dyskusyjny bo połączyłeś "w miarę wyczynowe" tarcze od ST z klockami dla podtatusiałych biznesmenów lansujących się w XC90 i podobnych reprezentacyjnych furkach, wożących się dostojnie po bulwarach w lśniących samochodach ;) To dla nich zostały stworzone ATE Ceramic gdzie celem było zrobienie klocków, które mają chronić "ładne samochody" przed brudzącym pyłem klocków oraz "obciachem" głośniejszego hamowania klocków przed kawiarnią pełną lasek ;)
W modelu Ceramic POGORSZYŁY się nawet osiągi hamowania względem "zwykłych" klocków po to by obniżyć pylenie i hałas, czyli przedłożono estetykę/ergonomię nad efektywność. Wg producenta -jeśli stosuje się je razem z nowymi tarczami i wymienia RAZEM z tarczami to przedłuża się żywotność klocków bo na początku używania nanoszą one na tarcze wartwę niebieskawej ceramiki, która chroni tarcze... tyle, że zwykle przy zmianie klocków nie zmieniamy tarcz (chyba, że były to fabryczne Motorcrafty ;) czyli tarcze trzymamy dłużej niż klocki - więc ten argument producenta słabo do mnie przemawia a "zachęca" to kupowania nowych tarcz razem z wymianą klocków = marketing wg mnie.
Klocki ceramiczne stosuje się w innym zupełnie celu niż tarcze ceramiczne i nie należy mylić tych zastosowań ceramiki.
Jak czytam Twoje wypowiedzi to chyba nie o to Ci głównie chodziło startując ten ciekawy projekt z tarczami od ST :) To są klocki cichsze, wolniej się ścierają, mniej pylą ale... gorzej hamują a na 100% nie poprawią skuteczności hamowania :(

Pomyśl może o zmianie klocków jeśli celem ćwiczenia ma być poprawa "performance" a nie tylko "estetyki".

Projekt ciekawy i życzę powodzenia!

Ufff... ECC, Twoja wypowiedź tak mnie podkurzyła i zdołowała, że - jak widzisz - potrzebowałem kilku miesięcy na ochłonięcie ;) Najgorsze było to, że czytając ją miałem świadomość, że piszesz prawdę i tylko prawdę...

Cele ćwiczenia były dwa:
1) wyeliminowanie bicia (podejrzewałem, że aktualne tarcze 300mm nie wytrzymują termicznie)
2) poprawa "performance'u".

Niestety w warsztacie pojawił się problem z montażem klocków Ferodo od Audi (parapet/blaszka klocka zewnętrznego zamocowana w innym miejscu) i zdecydowałem się na klocki ATE ceramic, które były na miejscu. Z perspektywy czasu żałuję, że nie zaryzykowałem zamontowania Ferodo z usuniętym parapetem ale wkrótce planuję naprawić ten błąd.... więc nie wszystko jeszcze stracone :)

Kilka słów więcej w wątku poniżej:
http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1812932&postcount=329

ECC, dzięki za konstruktywną krytykę :)