marcingol83
24-09-2011, 17:33
Witam serdecznie
Mam pytanie odnośnie zabudowy/podstawki/ LPG w kole dla C-Max 2005r. Butla wystaje ponad podłogę, widziałem takie rozwiązanie stelażowe w autokomisie. Czy ktoś widział oraz wie jak/gdzie taką zabudowę/podstawkę kupić?
Nie wiem nawet jak to nazwać ;)
Proszę o pomoc
tomtomasz
24-09-2011, 17:49
widziałem gdzieś taki wyrób chyba handmade zrobiony z twardego styropianu (np. takiego podłogowego dostępnego w marketach budowlanych). to chyba dobry pomysł bo można sobie przy okazji wyciąć jakieś schowki na pierdółki...
zakładałeś gaz? napisz coś więcej... jaka instalacja, ile zapłaciłeś i czy jakieś specjalne dodatki masz do fordowskiej benzynki...
konrad_b
26-09-2011, 11:22
u siebie wsadziłem płyty z pianki/styropianu chyba 5cm
na to oryginalna wykładzina i działa - nie skrzypi ;)
marcingol83
27-09-2011, 13:28
Gdzie taki twardy styropian kupic? W Castoramie nie maja...
Co prawda sam na co dzień nie jeżdżę C-Maxem, ale mogę tu doradzić. Moja żona ma C-Maxa 1.6 100KM z instalacją LPG i zbiornikiem w "koło" o pojemności 65l (wchodzi jakieś 52-54l gazu). Ten zbiornik jest dość wysoki, sięga dokładnie do "progu" bagażnika. Żeby nie tracić sporej ilości miejsca wokół zbiornika, a jednocześnie zachować pełną funkcjonalność bagażnika, zdecydowaliśmy się na tapicera samochodowego. Gościu zastosował płyty mdf i wykładzinę samochodową taką jak ma Ford, porobił 4 schowki wokół zbiornika, całość przykrył płytą pokrytą wykładziną, wszystko ładnie spasował i jest super. Wszystkie elementy konstrukcji zabudowy oraz brzeg zbiornika LPG są oklejone czarną wykładziną samochodową - nic nie stuka ani nie trzeszczy. Teraz podłoga bagażnika jest równa z progiem. Po podniesieniu płyty (nazwę ją pokrywą zbiornika) mamy dostęp do zbiornika i czterech całkiem sporych schowków wokół niego. Wozimy tam m.in. apteczkę, kilka niezbędnych narzędzi, jak np. podnośnik, pompkę elektryczną, do tego środki czyszczące itp. Nic się nie wala po bagażniku i mogę powiedzieć, że konwersja na LPG poprawiła znacznie jego funkcjonalność. Płyta/ pokrywa zbiornika nie jest wyjmowalna.
Kosztowało to jakieś 400 zł, ale moim zdaniem było warto, bo wygoda niesamowita.
Dodatkowo duży zbiornik okazał się strzałem w dziesiątkę, ponieważ żona jeździ tylko po mieście, jakieś 10-15 km dziennie, w korkach, ze średnią prędkością 12-15 km/h. W takich warunkach C-Max potrafi spalić 13-15 l LPG na setkę, więc pełny zbiornik wystarcza na 340-400 km (zależnie od jakości gazu). Łatwo policzyć, że tankowanie wypada raz w miesiącu mniej więcej. I to też jest zaleta moim zdaniem.
Podsumowując - polecam zręcznego tapicera samochodowego. Wadą tego rozwiązania są oczywiście koszty, ale to już trzeba rozważyć indywidualnie.
konrad_b
28-09-2011, 09:05
Gdzie taki twardy styropian kupic? W Castoramie nie maja...
kupowałem chyba na składzie budowlanym
ale w markecie też powinni mieć
co do zabudowy, to pewnie że lepiej, zrobić można samemu pewnie za 1/3 ceny
inna sprawa że u mnie jest butla 45 (tankuje ok 38-40L), więc wystaje niewiele, tzn nie na tyle żeby robić tam sensowne schowki
miałem wycinać w płycie dziury na pierdółki, ale w sumie tylko trójkąt się tam mieści itp płaskie rzeczy
No tak - zależy jaką butlę ma marcingol83. Jeśli wystaje niewiele, to zabudowa ma mniejszy sens i styropian będzie lepszy.
cinekszku
10-10-2011, 07:21
witam
u mnie wystaję ok 5 cm, w castoramie kupiłem taką nietypową płytę ze styropiany, bardzo twardego i o nietypowym wymiarze ( chyba 120 na 50 cm), taką niebieskawą, wyciąłem i jest super, nić nie trzeszczy, nic się nie kruszy, jedna płyta starczyła na cały bagażnik