Mam problem z drganiami i wibracjami w kabinie. Na pewno pochodzą z silnika. Koło pasowe wału korbowego ma małe bicie na boki, ale czy od tego aż tak może drgać wszystko? Na wolnych obrotach drga dość mocno, podczas przyspieszania jeszcze mocniej i troche cichnie przy hamowaniu silnikiem. Poduchy silnika - jedna nowa, druga w stanie b.dobrym. Pamiętam że wcześniej tego nie było a teraz mnie strasznie wkurza, zwłaszcza brzęcząca (pod wpływem drgań...) dźwignia skrzyni biegów - w dłuższej trasie katastrofa :570:
Myślicie że to wina tego koła pasowego?
Help
Odświeżam temat bo to już przestaje być śmieszne.. Nie chce rzucać sie na nowe koło pasowe (600zł) jeśli nie miałoby być to przyczyną. Pojazd ma ostre drgawki w kokpicie jakby sie mialo rozpaść wszystko. Mechanik oglądał ostatnio podusie - są w porządku. Co tam jeszcze może tak trząść silnikiem?
Koledzy prosze podrzućcie chociaż jakieś hipotezy
pozdrawiam
to napewno nie wina koła pasowego..a co dokładnie to cięzko stwierdzić na odległość..napisałes o poduchach sinika dwóch a są trzy albo cztery..moze cos masz nie tak z silnikiem ze tak drga..
A gdzie znajdują sie pozostałe poduszki? Wiem tylko o tych dwóch: przednia przy rozruszniku i tylnia przy skrzyni biegów. Znalazłem właśnie jakiś zamiennik koła pasowego ale jeśli to nie to, to co? Prosze o pomoc bo nie chce sie rujnować przez pomyłke :(
Te drgawki nie przyszły tak nagle. Z biegiem lat coraz bardziej sie nasilały do tego stopnia ze teraz w kabinie wszystko drży okropnie...
A i jeszcze jedno. Ewidentnie widać że przy większym obciążeniu silnika drgania są większe.
Co Koledzy sądzą o tej diagnozie? :
"zbyt duże luzy na tłokach , drżenie jest spowodowane tym że tłok w drodze powrotnej z dolnego punktu zwrotnego nie stawia sie poprawnie ale przekrzywia sie w cylindrze i to powoduje drgania
zamiast suwać się to trze o ścianę cylindra i podskakuje"
to ustanie - bo tlok się wytrze ale po ustaniu drgań w kazdej chwili mogą popekac tłoki
tego się nie wyeliminuje inaczej jak kapitalką albo wymiana silnika"
:(
to napewno nie wina koła pasowego
hmm. Jeśli kółko ważące ok 2 kg ma bicie 0.5 cm na boki (nie wiem też jak z pionem) to trochę jednak chyba szarpie silnikiem... Mam w ręku właśnie drugie kółko pasowe, nie wiedzialem ze jest takie ciężkie.
Dużo kłopotu jest ze zmianą tego koła?