Zobacz pełną wersję : [Focus 1998-2004] 1.6 czujnik VSS-gdzie się znajduje i jak go wymienić?
Witam, od kilku dni u mojej kobiety w aucie zaczyna "świrować" licznik, a następująco wygląda tak: jedzie autostradą ok. 130km/h i nagle prędkościomierz spada na 0 i po kilkunastu sekundach wraca na wskazaną wcześniej prędkość...i znów chodzi dłuuuuuugo i podobnie się zachowuje po iluś tam kilometrach spokoju... dzieje się to nie za często ale pewnie nie ominie nas wymiana owego czujnika ? czy to pada raczej czujnik w skrzyni (gdzie on też jest?) czy może typowy problem np. z nie kontaktem w kostce przy czujniku ?
druga sprawa, Jacek z "czerwonych" podpowiedział mi, że wymontowanie go nie jest to takie hop siup tak więc jak tego dokonać ?
To prawda. Wymontowanie w moim przypadku również nie było proste, choć sam tego nie robiłem, ponieważ chciałem go wymienić w warsztacie przy okazji innych czynności obsługowych.
Za pierwszym razem mechanikowi się nie udało, choć starał się dłuższą chwilę, powiedział tylko że zapiekł się mocno i nie będzie się starał usunąć go za wszelką cenę bo obawia się jego urwania, a wtedy aby usunąć pozostałość, to musiałby wymontować skrzynię biegów. W związku z tym popsikał go środkiem penetrującym (coś jak WD40) i zasugerował jego wymianę przy następnej okazji. Tak też zrobiłem, akurat pojechałem tam jeszcze jakiś miesiąc później, również z okazji innej naprawy i przy okazji zleciłem ponowną wymianę czujnika. Tym razem środek penetrujący chyba dobrze zadziałał, bo nie było już problemów z wyjęciem czujnika i założeniem mowego
Ile kolego płaciłeś za owy czujnik ? Jakie miałeś objawy ?
Objawy takie same jak u Ciebie. Dodatkowo na liczniku przebiegu w chwili gdy nie działał licznik pojawiały się po chwili kreski. Za czujnik zapłaciłem ok 140 zł
SNOWMENN 18-10-2011, 20:43 Czujnik vss znajduję się w czołowej części skrzyni . Czarny, plastykowy nupel wystający ze skrzyni od czoła. Podczas wymiany istnieje ryzyko oderwania części wystającej ze skrzyni co w następstwie może się wiązać ze zdjęciem skrzyni. Raczej wyjdzie ale nic na siłę WD-40 pomoże w razie oporu ale nic na siłę .
Objawy :
- Kreski na liczniku dziennym
- Spadek prędkości do 0 pomimo jazdy , nagłe wzbudzenie.
- gaśnięcie silnika przy manewrach związanych z użyciem sprzęgła , obroty spadają i silnik gaśnie. Jest to wkurzające bo jak zgaśnie na szykanie to ciężko kręcić kierownicą i może być niebezpieczne !!!
Potrzebne :
- Jakaś żabka ,
- śrubokręt,
- odrdzewiacz,
- dla mało wytrwałych kanał.
- cierpliwość,
- wyczucie ,
PS. Kable (wtyczkę) trzeba odpiąć z czujnika :)
Dziękuję, dam znać jak naprawię :) zacznę wstępnie od wyczyszczenia wtyczki samej...bo dzieje się to sporadycznie... Chyba, że nie warto i od razu kupić nowy ?
To popularna usterka w foce która raczej będzie się nasilać, więc uważam że nie warto bawić się w czyszczenie tylko od razu trzeba go wymienić, tym bardziej że koszt nie jest bardzo wysoki
piotras24 21-10-2011, 08:52 Ja czujnik kupiłem za 107zł, wymiana kosztowała 50zł.
Mechanik się chyba z godzinę męczył z jego wymianą (najciężej jest wyjąć ten kołek blokujący), więc nawet dobrze że sam nie próbowałem.
Z wyłączającym się prędkościomierzem przejeździłem koło 4 miesięcy.
Nie przeszkadza zbytnio aczkolwiek trochę stresuje wyłączenie się licznika przy wyższych prędkościach :)
matres85 06-09-2012, 19:38 Ja czujnik wymieniałem sam i spotkała mnie dość nieprzyjemna sprawa. Mianowicie z kołkiem blokującym poszło w miarę sprawnie, a męczyłem się z wyjęciem czujnika. Czujnik należy delikatnie poluzować obracając w lewo i prawo ale tylko o 2-3mm tak aby się poruszył i ciągnąć do góry. Mój błąd polegał na tym że obróciłem czujnik dookoła i uszkodził on element w skrzyni z którego czujnik sczytuje obroty...:( Efektem tego jest, po zamontowaniu nowego czujnika, szalejąca wskazówka prędkościomierz która waha się np w przedziale 80-100km. Masakra. Teraz pewnie czeka mnie ściąganie skrzyni jak dokupię gdzieś na szrocie ten element...
jarhel74 07-09-2012, 12:54 A ja mam takie pytanie do zorientowanych: czy w moim 1,4 czujnik jest taki sam jak w 1,6 ? Też zaczyna świrować mi licznik, ale u mnie z przodu skrzyni jest czujnik , który wygląda tak , jakby trzeba go było odkręcać ( trochę podobny do świecy). Nie ma też żadnego kołka zabezpieczającego. Ew. proszę o wrzucenie zdjęcia jak to ustrojstwo wygląda.
korek007 07-09-2012, 19:06 .... proszę o wrzucenie zdjęcia jak to ustrojstwo wygląda.
Witam
Prosisz i masz:
czujnik
http://ewcar.pl/pl,product,362767,czujnik,predkosci,motorcraft,108 7548.html
zabezpieczenie
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Zabezpieczenie-czujnika-predkosci-VSS-1385625-FORD/1970
Dzisiaj i w mojej foce wskazówka prędkosciomierza na chwilę opadła do "0". Też chyba trzeba będzie to ustrojstwo wymienić.
Witam,
Widzę że koledzy mylą dwa różne czujniki w skrzyni biegów, ten z przodu skrzyni odpowiada za światło wsteczne, natomiast czyjnik VSS znajduje się z tyłu skrzyni nad mechanizmem różnicowym i jest skierowany do góry i to położenie decyduje o trudności jego wymiany dlatego że dostęp ze wszystkich stron jest nienajlepszy.
jarhel74 07-09-2012, 19:28 Dzięki. Jeszcze tylko fotka skrzyni, gdzie dokładnie to jest i już będę całkiem zadowolony :D
jarhel74 12-09-2012, 19:29 Dzięki Toni999. Teraz już wszystko jase.
Witam serdecznie.
Przede wszystkim o mój debiut na forum ...zatem proszę o wyrozumiałość :-) Zakładam ponadto iż jutro /dziś koniec świata nie nastąpi i ktoś to odczyta ;)
Do rzeczy. Zatem, mój objaw padającego czujnika vss byl inny , nie trwał miesiąc do trzech a stało się to nagle.
Pomyślałem ze hmm może licznik. ale to nie to - interfejs diag. także nie pokazuje prędkości.
Kanałem nie dysponuje więc lewarek i do dzieła. Czujnik znalazłem
i widzę że przewody są przy czujniku przerwane. Nie wiem jak to sie stało, nie wnikam (albo czy to możliwe że czujnik w wyniku awarii obracał się i przewody zrobiły spirale i pękły ? bo tak to wygląda...)
WD40 w ruch...trochę czasu, czujnik się rusza, ale blokada (zawleczka) ani drgnie..
problem do tego stopnia mnie zaniepokoił bo po kolejnych próbach blaszka się oderwała, i teraz nawet nie ma za co chwycić.
trzpień blokady wystaje zaledwie na 2mm.
Myślałem nawet by przylutować kabelki bez wyciągania VSS ale nie ma szans by podejść tak skutecznie lutownicą :(
Jeżeli ktoś ma jakieś porady pomocne będę niezwykle wdzięczny...
Pozdrawiam
Piotr
Witam wymienilem ostatnio czujnik vss poniewaz mialem objawy podane takie jak przez innych uzytkownikow tego nie powtarzalnego modelu:) predkosciomierz stal w miejscu i nie nabijalo kilometrow:( po czym po jakies chwili wskazowka sie ruszala. Po wymianie czujnika nie ma zadnej poprawy:(
Koledzy co moze byc dalsza awaria ze ten predkosciomierz nie chodzi?
predkosciomoerz jezeli chodzi o predkosc silnika to alternator jet jego czytnikiem
Bump: ewentualnie elektryka jak dostane tylko info ze moge dac numer to wam podam na pw
Bump: a vss jest zamontowany na skrzyni biegow od stroy prwej polosi
korek007 14-03-2013, 15:48 predkosciomoerz jezeli chodzi o predkosc silnika to alternator jet jego czytnikiem....
Witam
Nie wierzę własnym oczom :)
"jola69" - może coś z kabelkami przy czujniku?
alternator? co on ma z tym wspolnego? jutro wybieram sie na szrot podpiac nowy zegar jesli on nie bedzie chodzil to bede zmuszony szukac wsrod kabli bo co innego? ale mowie jak odpalam to zegar od predkosci rusza od zera do konca po odpaleniu i przejechaniu kilku kilometrow nie drgnie:(
siarraorg 18-05-2013, 16:09 Moja rada jeśli chodzi o samodzielną wymiane czujnika vss , na początek wypinamy wtyczkę od czujnika i z góry w czujniku nawiercamy otwór wiertłem 2,5 głęboko na ok 5 do 6 cm w to miejsce wkręcamy śrubę typu np: knauf jak do płyt regips tylko długość około 9 - 10 cm aby wystawała i aby było nam łatwo ją złapać . Teraz dopiero wyciągamy stalową zawleczke , dookoła vss warto psiknąć srodkiem penetrującym ,może być wd40. Łapiąc wkręconą śrubę kombinerkami lub stosując dzwignię wyciągamy czujnik do góry NIGDY NA BOKI !
Nie jestem mechanikiem opisuje mój sposób . Czas 50 min zaoszczędzone 60zł
Jeśli inaczej chcesz go wyciągnąc ze skrzyni nigdy nie obracaj go na boki nie próbuj obkręcić bo pęknie między pierwszą a drugą gumową uszczelką , jeśli już tak się stanie nic strasznego nawiercić jakieś 1 do 1,5 cm śruba i w góre . Powodzenia
korek007 19-05-2013, 06:22 W moim przypadku operacja wymiany VSS (od dołu, wyciągnięcie starego bez żadnego nawiercania) zajęła mechanikowi raptem 15 minut. Za wymianę zapłaciłem 38 zł.
Ja czujnik wymieniałem sam i spotkała mnie dość nieprzyjemna sprawa. Mianowicie z kołkiem blokującym poszło w miarę sprawnie, a męczyłem się z wyjęciem czujnika. Czujnik należy delikatnie poluzować obracając w lewo i prawo ale tylko o 2-3mm tak aby się poruszył i ciągnąć do góry. Mój błąd polegał na tym że obróciłem czujnik dookoła i uszkodził on element w skrzyni z którego czujnik sczytuje obroty...:( Efektem tego jest, po zamontowaniu nowego czujnika, szalejąca wskazówka prędkościomierz która waha się np w przedziale 80-100km. Masakra. Teraz pewnie czeka mnie ściąganie skrzyni jak dokupię gdzieś na szrocie ten element...
Witam,
Ja także mam problem z miernikiem, ale moja sytuacja po wielu perypetiach sprowadza się do wyżej cytowanego problemu.
Objawy miałem jak u większości - opadająca wskazówka w trakcie jazdy i związane z tym "szarpanie", a w ostatnim czasie doszła jeszcze kontrolka silnika. Jako, że od niedawna robię codziennie 70 km to sprawa była już na tyle męcząca, że oddałem auto do mechanika, który już kilka razy mi w aucie grzebał i nigdy nie narzekałem.
Fachowcy posprawdzali i stwierdzili, że miernik jest sprawny (ponoć go wyjęli), przeczyścili wszystko i miało być ok. Nie było ok, bo po 5 min jazdy wskazówka znowu opadła, ale fakt, że po przeczyszczeniu, licznik działał jakby "płynniej" niż wcześniej. Z perspektywy czasu widzę, że nie ma co się bawić w żadne czyszczenie, bo to tylko strata czasu i pieniędzy. Mechanik sprawdzał miernik na "sucho" i wszystko działało. Mi, po odpaleniu też potrafił działać przez 50 km bez zarzutu, a potem padać co chwila więc takie twierdzenia mnie nie przekonały. Tak czy owak, mechanicy postawili na problemy z licznikiem.. Miernika jakoś dziwnie nie chcieli wymieniać. Uwierzyłem na słowo, że go wyjęli więc stwierdziłem, że jeżeli już udało im się go wyjąć (tego się najbardziej obawiałem przy samodzielnej wymianie) to już połowa sukcesu, kupię miernik i sam go wymienię. Na prowizorycznym kanale wszystko szło pięknie - bolec wyszedł (było złamane to "ucho" odstające), ale sam miernik za nic nie chciał wyjść. Walczyłem godz. i odpuściłem. Nie trudno się domyśleć, że sami też nie dali rady go wyciągnąć. Zawiozłem do nich auto jeszcze raz, gdzie się okazało że jednak go nie wyjmowali, ale spróbują... No i wymienili, męczyli się ponoć z tym okrutnie (okrutnie też sobie policzyli). Wszystko byłoby super, ale po wymianie wskazówka nie działa tak jak powinna. Od razu zauważyłem, że jakby drga (odchyla się). Jazda po mieście jest jeszcze do zniesienia, ale na trasie przy prędkości 110 wskazówka skacze w przedziale 5-10km/h i po ściągnięciu nogi z gazu auto po prostu "faluje" - tak jakbym wciskał do oporu gaz i od razu puszczał i tak w kółko.. Jeżdżę tak od 3 dni i psychicznie mam dość, zacząłem już nawet unikać hamowania silnikiem - teraz albo gaz, albo na luz, bo inaczej to już ponad moje siły.
No i teraz pytanie, może ktoś mi pomoże, miał podobny problem - czy kupiłem wadliwy miernik (mam zamiennik), czy mechanicy coś namieszali.. Będę wdzięczny za jakąkolwiek poradę.
Może ktoś mi poradzi jakiegoś fachowca w Opolu/okolicach - nie musi mieć warsztatu, już nawet faktury nie chcę, tylko pomocy :)
pozdrawiam
korek007 27-11-2013, 06:34 ....- czy kupiłem wadliwy miernik (mam zamiennik...
Ja kupując jakiś czujnik czy inny element regulujący/sterujący pracą silnika zawsze wybieram oryginał i jak dotąd żadnych problemów w tym zakresie nie miałem. BTW, ciekawe jak ten mechanik sprawdził, że VSS był sprawny.
BTW, ciekawe jak ten mechanik sprawdził, że VSS był sprawny.
Cytując mechanika "użyłem potencjometru".
Cytując mechanika "użyłem potencjometru".
opiat.... miernik to nie czujnik...w swoim opisie chyba z 10 razy zamiast slowa czujnik uzyles miernik ;)
a pewnie zamiast miernik-napisales potencjometr.
co do twojego problemu-niewiem co jest w skrzyni-czy jest tam tarcza magnetyczna czy blaszana tarcza z nacieciami
jezeli tarcza z nacieciami to skoro ktos ją uszkodził (wygiął) przy wycaganiu czujnika vss-to moze dałoby sie ją wyprostowac w ten sam sposób -tylko czy wogóle da sie tam dojsc...?
obawiam sie ze twój problem jest taki jak kolegi matres85 którego słowa zacytowałes-ale po analizie glebszej mysle-ze jedz do innego mechanika i kup oryginalny czujnik-moze pomoze.
kruszon16 15-06-2014, 11:30 Równiez mam problem w Focusie 1.6 zetec. Predkosciomierz w ogole potrafi sie nie podnosic lub opada. Przy tym inne wskazowki oraz ekran z km pozostaje bez zmian czyli wporzadku. Czy to moze byc czujnik VSS ? Czy komputer wykrylby wadliwy czujnik? Poki co nie zaswiecil mi sie check. Prosze o pomoc ;)
bartol_84 16-10-2014, 21:14 Mialem takie same objawy,Focus mk1, 1.6 benzyna, wskazowka predkosciomierza opadala czasami, samochod szarpal, i po dluzszym stanie opadniecia pokazywaly sie kreski poziome na liczniku km, pozniej wywalil blad P072o co tylko utwierdzilo mnie w przekonaniu ze to VSS....mialem tak do dzis ;) wymiana 30min, zamiennik oryginalnego VSSa, jak reka odjal, dzieki forumowicze! duzy like!!!
Witam. Na nieszczęście zabrałem się dziś za wymianę czujnika VSS..
Na pierwszy rzut zrobilem zbiórkę narzędzi. Po przystąpieniu do wyjęcia kołka blokującego czujnik stwierdziłem, że tak jak wszyscy mówili - będzie ciężko..
Posiłowałem się godzinkę no i kołek wyszedł - dla tych co zabierają się za wymianę: polecam szczypce czołowe dostępne w każdym sklepie narzędziowym. kołek jest stalowy i wytrzymały dzięki czemu można zastosować dzwignię o skrzynie biegów i wyciągnąć kołek..
Po wyjęciu kołka myślałem, że teraz już pójdzie z górki.. ale sie myliłem - i to grubo. Czujnika nie da się wyciągnąć! Można nim ruszać prawo-lewo (oczywiście nie obkręcam go do okoła - wiem czym to grozi. ruszam delikatnie o kilka mm) ale nie idzie go wyciągnąć ku górze.
Aktualnie czujnik mam przewiercony na wylot i przełożony przez niego imbusik(już 3 bo poprzednie powyginane)..
Panowie pomóżcie - znacie jakiś sposób żeby go uwolnić?
Jedynie standardowy - WD40. Czujnik ma gumową uszczelkę, która lubi się "zapiec". Jak masz nowy, to wszystko widać co i dlaczego.
Jedynie standardowy - WD40. Czujnik ma gumową uszczelkę, która lubi się "zapiec". Jak masz nowy, to wszystko widać co i dlaczego.
pryskałem, piskałem.
żałuję, że nie użyłkem WD40 z tydzień wcześniej.. zanim zacznie działać czas musi minąć..
Czyli teraz na chama wyciągać kręcąc we wszystkie kierunki...
A jak się złamie to wkręcić w niego grubego wkręta i to samo...
Jak to nie wyjdzie to masz problem:)
Ale i tak do rozwiązania...
Pozdro
Czyli teraz na chama wyciągać kręcąc we wszystkie kierunki...
...
BARDZO NIEMĄDRA PORADA!!!
Taki sposób demontażu to najlepsza metoda uszkodzenia impulsatora w skrzyni biegów i konieczności rozbiórki całej skrzyni.
W żadnym przypadku nie wolno okręcać czujnika VSS wokół jego osi. Tylko wyciąganie (dźwignią) wchodzi w grę...
Wielu pisało, że dali radę kluczem "żabką" hydrauliczną...
ja kiedys vss wyciagalem w swoim z ciekawosci i wyszedl mi caly lekko, chyba sama reka go wyjalem. no ale jak komus nie idze to wd lub inny penetrant w reke psiknac , i wszystko z wyczuciem powinno pojsc .
jarhel74 26-10-2014, 19:56 Jeśli masz już przewiercony, możesz zrobić sobie taki przyrządzik- koszyczek, dużą podkładkę z pałąkiem, do tego stalowa linka i ciągnąć na siłę za pomocą dźwigni- sposób zaczerpnięty z forum focusa.
Ja zrobiłem inaczej- najpierw nawierciłem 2 otwory w plastikowej obudowie czujnika, przy samej krawędzi, ale tak żeby nie "ruszyć" aluminium obudowy.
Potem wd40- bez nawiercenia niewiele da, bo zatrzymuje się na oringu górnym (jak masz nowy na wymianę to dobrze widać).Poczekałem ze 2 godz.
Potem szczypce czołowe które już masz, duży śrubokręt i impulsator udarowy zwany potocznie młotkiem ;) . Próbowałem dźwignią, ale nie ruszył. A po kilku strzałach z młotka, wyskoczył jak ta lala. Zresztą kołek też wybijałem, bo dźwignią nie mogłem wyciągnąć. Siła przykładana udarowo w tym przypadku jest skuteczniejsza (oczywiście szczypce na czujnik, śrubokręt do szczypiec, młotek do śrubokręta, dużego , warsztatowego. Nie uderzać bezpośrednio w czujnik bo rozwalimy i będzie problem).
Cała operacja wykonywana na podnośniku, bo kanału nie mam, a żaden mechanik nie chciał się podjąć. A ten który się zgodził, od razu twierdził,że może skończyć się demontażem skrzyni , więc postanowiłem spróbować sam.
http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2014503&postcount=21
Ps. Taki temat już był nie raz na forum. Dopisujemy się do już istniejących tematów.
czuknik mozna wymienic od gory trzeba tylko wyciagnac sie jak struna ale da rade. to rada dla tych co nie maja dojscia od dołu .Mi wyszedł pin dosc lekko ,a uzyłem duzego srubokreta plaskiego wsadajac go miedzy obudowe skrzyni a czujnik i ruchem skretnym lub dzwignia wypychamy pin .czesc czujnika przez ktora przechodzi pin posłuzy jako dodatkowa powierzchnia wypychajaca pin z tym ze po tym zabiegu ulegnie ulamaniu no ale czujnik i tak idzie do wymiany :) , sam czujnik lapiemy strzypcami ktore maja funkcje zatrzasku i lewo prawo lewo prado do gory i czujnik musi wyjsc .po wymianie czujnika (zamiennik 56zl ) wszystko wrociło do normy
CzerwonaMalyna 03-02-2015, 10:28 Siemanko, Artur mógłbyś zrobić fotkę i zaznaczyć gdzie z góry jest dostęp do tego czujnika?
Też mnie czeka wymiana już od jakiegoś czasu - co jakiś czas prędkościomierz przysypia.
Pzdr.
https://www.youtube.com/watch?v=Y4jvXVkEMHA
CzerwonaMalyna 03-02-2015, 15:43 Dzięki:)
arthrawn76 17-05-2015, 11:48 dopadła i mnie ta przypadłość. Muszę kupić sensor vss. I teraz pytanie, czy ten na zdjęciu pasuje do mojego auta:
focus mk1 2000 1.6 petrol
http://www.ebay.co.uk/itm/321163391019?_trksid=p2060353.m1438.l2649&ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT
kupuję na ebayu, jeżdzę anglikiem bo tu żyję :D proszę o pomoc :)
wyczytałem, że ten sensor montowany był także w autach forda - m.in. fiesta. Na co zwrócić uwagę, przy zakupie?
krilanos 17-05-2015, 14:21 podpinam się pod temat... objawy tak jak na początku wątku, czyli: prędkościomierz umarł, kilometry się nie naliczają, szarpie na niskich obrotach + wyczuwalne zmulenie.
Przeczytałem cały wątek, poczytałem w necie i teraz konkluzje:
- czujnik VSS (tak to się nazywa?) w TDCi jest inny niż w benzynie
- wymiana w benzynie to karkołomny wyczyn, jak to wygląda w dieslu?
- gdzie znajduje się ten czujnik? ma ktoś zdjęcia? wymieniał ktoś w dieslu?
jarhel74 17-05-2015, 19:07 Tak , ten czujnik będzie dobry. Dobrze byłoby, gdyby był od razu z tym bolcem zabezpieczającym, bo przy demontażu go rozwalisz. Chociaż ja go nie miałem- wsadziłem stary, bez urwanej blaszki zabezpieczajacej. Siedzi na tyle ciasno,ze sam raczej nie wypadnie.
Co do diesla- nie wypowiadam się, bo nie wiem.
kanti1983 13-08-2016, 11:27 Witam, mam problem z prędkościomierzem. Pierwotnie wskaźnik prędkości sporadczynie spadał do zera, więc wymieniłem czujnik VSS i był spokój przez kilka miesięcy.
Teraz problem wrócił, tylko trochę inaczej. W pewnym momencie wskazówka spadała do zera i już nie wróciła na swoje miejsce przez ok 50 km, następnie wróciła, potem zamiast przebiegu pojawiły się kreski i znowu spadała do zera.
Efekt końcowy jest taki, że sprawdziłem VSS, wyjąłem licznik, tylna płytka wygląda na dobrą, choć ma minimalne okopcenia wokół kilku styków, które przeczyściłem i niestety dalej licznik prędkości stoi na zerze.
Co robić ?
Ostatnio wymieniałem czujnik u siebie. Objawy wadliwego działania takie jak u innych (wielokrotnie opisywane więc ja sobie odpuszczam :P ). Focus benzyna 1.6. Cały problem polega na trudnym dostępie i "zapieczeniu" czujnika w obudowie skrzyni. Mi wymiana zajęła jakieś 40 min. ale odpowiednio się do tego wcześniej przygotowałem. Ważne jest dobranie odpowiednich narzędzi tak aby była możliwość podejścia (miejsca jest mało). Mi wystarczyły szczypce boczne (takie do cięcia kabli), kombinerki, młotek i klucz płaski 10. Parę dni przed wymianą kilka razy potraktowałem styk czujnika z blokiem preparatem CX-80. Dzień przed wymianą odłamałem oczko czujnika (tylko oczko bez ramienia !!) służące do jego blokowania i przy pomocy szczypców bocznych stosując dźwignię wysunąłem bolec. Następnie w otwór po bolcu napsikałem kilka razy CX-80. Przed ponowną instalacją bolca warto z wyczuciem spróbować pokiwać na boki czujnikiem. Cała ta operacja ma na celu jak najlepsze przeniknięcie penetranta do okolic oringów czujnika. UWAGA!! NIE WOLNO obracać czujnika wokół jego osi, powoduje to uszkodzenie elementu wewnątrz skrzyni i robi się wtedy kosztowny problem !!! Podanie preparatu do otworu bolca znacznie ułatwia dotarcie penetranta do oringów.
W dniu wymiany czujnika ponownie wyciągnąłem bolec, w otwór zapodałem penetrant i zacząłem delikatnie poluzowywać czujnik kiwając go delikatnie na boki. Gdy już było czuć, że trochę się kolebie przy pomocy klucza płaskiego 10tki, wsuniętego pomiędzy plastikowe ramię odłamanego wcześniej oczka czujnika a obudowę skrzyni, stosując dźwignię doprowadziłem do wysunięcia prawie całego czujnika z otworu. Nastąpiło to bardzo gwałtownie tak jakby czujnik był wcześniej zassany w otworze i nagle puścił. Trzeba do tego użyć znacznej siły ale z wyczuciem aby nie złamać plastikowego ramienia lub nawet całego czujnika! Cała operacja była wykonywana samodzielnie i od dołu samochodu więc kanał niestety jest niezbędny. Z całkowitym wyjęciem czujnika nie było już żadnego problemu. Kombinerkami wyjąłem go od góry. Instalacja nowego to po prostu nasmarowanie olejem ze skrzyni oringów i wciśnięcie go w odpowiedniej pozycji w otwór. Do tego był mi pomocny młotek z gumową rękojeścią, który był po prostu przedłużeniem ręki. Instalacja dokonana od góry auta. Potem tylko montaż bolca blokującego i podłączenie wtyczki czujnika.
Operacja zakończona pełnym sukcesem. :)
Witam, z racji tego, że przez ostatnie dwa dni, czujnik zawiódł mnie kilka razy, to czas go wymienić jednak teraz dopiero zauważyłem, że czujnik w 1.4 - 1.8 jest taki sam, jednak w 2.0 wygląda już całkiem inaczej (poza tym że jest pionowy:P). Pytanie moje jest takie, czy w 2.0 też jest taki problem z wymianą jak w innych pojemnościach ??
Rafał A.(antek) 25-01-2018, 10:11 teoretycznie mniejszy
Witam. Wymieniłem czujnik Vss który kupiłem na allegro za 35zl( teraz cena tego samego 76) problem w tym ze teraz w ogóle się wskazówka nie podnosi. Czasami wskoczy na 140km i tak skacze sobie. Podczas jazdy ze stała prędkością samochód zaczyna szarpac. Wina czujnika czy może podczas wymiany coś popsuli ? Przy wymianie Nie krecili nim tylko ciagneli go do góry.
https://youtu.be/5u-Ylla4hLA
Oryginalny VSS działał w mojej foce 13 lat. Wymieniłem na zamiennik - działał dwa lata. Wymieniłem na oryginał.
A gdzie kupowales orginala i w jakiej cenie? Nie wiem czy to jest wina słabego zamiennika czy coś popsuli. Wcześniej działał normalnie licznik tylko od czasu do czasu wskazówka opadala. Teraz nie dziala albo wariuje
Części kupuję tutaj: https://ewcar.pl/
albo tutaj: http://www.ford-esklep.pl/
Problem rozwiązany. Czujnik za 35zl do niczego się nie nadaje. Kupiłem firmy FAE i działa tak jak powinno
tomek8888 20-07-2018, 20:21 Potwierdzam, że czujnik za 35 zł się do niczego nie nadaje.
Ja sam wymieniałem go w kwietniu. Zrobiłem na nim jakieś 500 km i padł.
Teraz wstawiłem czujnik marki NTY, zrobił już 3000 km i nadal działa.
Opiszę Wam mój sposób na VSS, bo te z tego wątku w moim przypadku zawiodły.
Pacjent to Foka 1.6 16V Zetec-S, w momencie objawów w postaci padniętego VSS miał przebieg około 172000 km.
1 dnia najpierw mu wydłubałem dookoła od góry cały syf, wpuściłem WD40 i tak zostawiłem na noc. Następnego dnia wziąłem się za kołek zabezpieczający. Jakiś kretyn wcześniej próbował go wyrywać, bo urwał tę główkę ze spinką przy bolcu zabezpieczającym. Chwyciłem go szczypcami Morse'a z całej siły i zacząłem nim ruszać lewo-prawo. Na początku szczypce się obracały na bolcu, ale potem coś drgnęło. Nadal poruszałem tym kołkiem aż trochę wylazł. Jak wylazł i nie chciał wychodzić dalej to go wbiłem delikatnie młotkiem z powrotem. Wszedł lekko, więc od nowa go chwyciłem i potem znowu wykręcałem. Wyszedł po 5 minutach.
Teraz czujnik. Myślałem że wyjdzie jak już wylazł kołek, więc od góry go ciągnąłem tak "jak to w internecie kazali", nawet łańcuch sobie zamontowałem do niego :D
Nic z tego. Więc wpuściłem mu strzykawką z igłą płynu hamulcowego w tę obręcz od góry i tak zostawiłem aż do następnego dnia po południu.
Następnego dnia podszedłem do tematu "od dołu". Wziąłem klucz hydrauliczny i zacząłem tym nieszczęsnym czujnikiem obracać. Spokojnie można nim kręcić o pół centymetra w lewo i prawo. A nie tak jak piszą w internecie 2mm. Nic się nie stanie. Potem go kombinerkami trochę wyciągnąłem - wylazł w górę jakieś pół centymetra.
Ostatni etap:
Chwyciłem czujnik z całej siły szczypcami Morse'a, przyłożyłem majsel na styk i uderzyłem z całej siły dużym młotkiem w te szczypce w kierunku do góry. Kilka uderzeń i był już mój. Wsadzenie nowego trwa minutę. Posmarować oringi jakimś olejem silnikowym, wsadzić, wbić nowy kołek i fajrant.
Może komuś to pomoże.
ja ci nie chce źle wróżyć ale nty to chińczyk
tomek8888 20-07-2018, 22:59 Się okaże. Jak padnie to wleci oryginał.
ja raz miałem zaciski nty
zaraz poleciały do zwrotu
live7focus 04-12-2021, 18:52 Część forumowicze :)
Jestem nowym użytkownikiem forum, przepraszam za ewentualne błędy.
Dane techniczne:
Ford Focus MK1 z 2004 roku.
1.4 benzyna, 16V/55 kW.
Przebieg ok. 155 800 km.
Opis problemu:
Od momentu zakupu co jakiś czas opadała w moim aucie wskazówka prędkościomierza. Przy wolnej jeździe z użyciem sprzęgła przygasał również silnik. Obrotomierz działał, (i działa) poprawnie, naliczanie przebiegu również. Dowiedziałem się na naszym forum że najprawdopodobniej winny jest czujnik VSS. Skontaktowałem się ze znajomym mechanikiem który zamówił dla mnie zamiennik oryginalnego czujnika forda VSS. Czujnik firmy FAE. Po wymianie czujnika problem nie ustąpił. Tym razem prędkościomierz całkowicie przestał wskazywać poprawną prędkość - chodzi ale w cały świat. Wiem od mechanika że ciężko było wyciągnąć czujnik VSS. Udało mu się to zrobić bez wyciągania skrzyni - jakimś sposobem którego ja nie znam (wyciągając jakiś wał). Problem w tym że nic nie pomaga. Pytałem mechanika czy nie przekręcił czujnika, ale zapewnia mnie że nie. Dla pewności zakupiłem drugi i trzeci czujnik - nic to nie dało. Wymieniłem zegary - też nic. Auto się dławi, prędkościomierz szaleje, a ja zaraz oszaleje. Możecie pomóc? Ktoś mi mówił o jakimś elektroczujniku w skrzyni biegów, ale nie znalazłem nic takiego w sieci. Inny mechanik powiedział mi 1000zł za naprawdę.
mechanik rwał czujnik na lewo i prawo i uszkodził mechanizm, który wymienisz tylko poprzez ściągnięcie skrzyni
VSS nie można przekręcić więcej jak 5 minut zegarowych a mechanicy to rwią jak zęba.
przykro mi, tut mi lajt
skrzynia na zol, przy okazji zmienisz uszczelniacze i sprzęgło. nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. głowa w górę. to tylko kupa złomu
live7focus 04-12-2021, 19:54 Niestety nie jestem teraz przy kasie, a tu się szykuje konkretna wymiana, może po prostu kupić używaną skrzynie i zamienić? To prawdopodobnie byłbym w stanie wykonać z ojcem.
bez sensu
zrzuć skrzynię, mechanizm wymienisz za pare groszy po co uzywana skrzynia ? i tak będziesz musiał wykonać te same czynności co teraz
absolutnie
poza tym, dlaczego jak wam coś robił mechanik 2 dni temu nie jedziecie na reklamację
co robicie bez paragonu ? boicie sie ? ludzie, macie gwarancję...
tylko ja wystawiam faktury w tym kraju ? co to znaczy być u mechanika i mam problem ?
pomijam dziwne ceny mechaników którzy mają faktycznie problem
live7focus 04-12-2021, 20:06 Ok, a czy dam radę zrobić to samemu? Nie bardzo znam się na samochodach, ale mój ojciec już bardziej. Powiedział żebym wszystkiego się dowiedział i będziemy działać.
nie wiem czy dasz radę ściągnąć skrzynię
jak nie robiłeś tego to raczej nie
Witam.
Dopadła i mnie usterka czujnika VSS.
Od prawie tygodnia walczę z jego wyciągnięciem.
Pryskałem penetratorem kilka dni. Rusza się lekko po obwodzie , te 2-3 mm po obwodzie.
Za cholerę nie mogę go jednak go wyciągnąć.
Nawierciłem otwór w czujniku i linką próbowałem go wyciągnąć do góry.
Nic z tego, ani drgnie. Ciągnąłem rurką za linę, dźwignia spora i d*pa.
Bolec wyciągnąlem .
Ma ktoś jakieś pomysły ??
https://www.youtube.com/watch?v=Y4jvXVkEMHA
bierz strzykawkę 5 ml i płyn hamulcowy
wstrzykuj i wlewaj tam płynu hamulcowego jak najwięcej on jest bardzo agresywny
jakby się udało mu igłą wstrzyknąć tego płynu do oringów to super
jak nie poskutkuje to patenty z filmu ale to porządnym zlaniem płynem hamulcowym
no i nie obracaj czujnikiem. tylko góra max 2 mm w bok
|
|