Zobacz pełną wersję : [2,0 i 2,2 TDCi] Koniec turbo, gruszka a moze jakas nieszczelnosc?


lisek1
08-11-2011, 08:32
Witam

mam pytanie otoz po odpaleniu auta na wolnych obrotach ciegno ot turbo skacze gora dol tak jak na filmiku

http://www.youtube.com/watch?v=Oi6skT4ZPYA


czy to moze koniec turbo a moze jakas nieszczelnosc? Mocy takjakby ma mniej nie zbiera sie i nie wciska w fotel tak jak bylo wczesniej.

Dodam ze wymienilem egr na nowy

cezarg1410
08-11-2011, 16:52
Koniec turbo to to raczej nie jest.
Kopa nie ma bo sterowanie turbiną nie działa prawidłowo - co widać na filmiku.
Szukaj jakichś nieszczelności przy przewodach podciśnieniowych dochodzących do turba.

INVERTER
08-11-2011, 20:23
Witam

mam pytanie otoz po odpaleniu auta na wolnych obrotach ciegno ot turbo skacze gora dol tak jak na filmiku

http://www.youtube.com/watch?v=Oi6skT4ZPYA


czy to moze koniec turbo a moze jakas nieszczelnosc? Mocy takjakby ma mniej nie zbiera sie i nie wciska w fotel tak jak bylo wczesniej.

Dodam ze wymienilem egr na nowy

Drgania sztangi niemal w rytm cyklu pompy prozniowej. na 99% masz nieszczelnosc !!!

Moze cos naruszyles na przewodzie podcisnienia pomiedzy zaworem EGR a elektro-zaworkiem sterujacym i teraz ssie lewe powietrze na tyle powaznie ze w calym ukladzie jest poprostu za malo podcisnienia co unimozlwia pelne wciagniencie sztangi turbosprezarki.

Szukaj nieszczelnosci !!! ciezko znalesc bo powietrze jest zasysane a nie wypychane na zewnatrz. Trzeba troche powalczyc :p

Obstawiam kruciec na wejsciu do zaworu EGR :mrgreen:

lisek1
09-11-2011, 09:02
dziekuje koledzy za pomoc no wlasnie tego kopa to nie ma jest dosc mulowaty. Teraz w dlugi weekend wezme sie za to ale juz wiem ze czeka mnie dosc duzo sprawdzania, chce jeszcze rury od egr turba i intercoolera przejrzec i miec wtedy pewnosc. Jeszce raz dziekuje, dam znac jak wszystko zrobie

tkalita
18-07-2013, 20:32
Witam,
Czy udało się zlokalizować problem?

podłącze się pod temat z podobnym problemem a mianowicie u mnie sytuacja wygląda następująco: po odpaleniu sztanga zostaje podciągnięta jednak przy dodawaniu gazu do 2 tys obrotów sztanga pulsuje tj. http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=hVoVh__7lSI oczywiście towarzyszy temu zjawisku brak mocy w dolnym zakresie. Czy komuś udało się zlokalizować przyczynę?

wojtekjanus
19-07-2013, 08:11
W zasadzie na biegu luzem nawet przy ostrym przegazowaniu sztanga nie powinna się ruszyć. Dopiero przy obciążeniu podczas jazdy na biegu, energia spalin jest tak duża, że powyżej pewnych obrotów sztanga się przesuwa.
Przy podciśnieniowym sterowaniu gruchą, na wolnych obrotach jest maksymalne podciśnienie na jej króćcu. Przy maksymalnym obciążeniu silnika powyżej 2.500 - 3.000 obrotów podciśnienie zanika całkowicie.
Więc: jeżeli tak zachowuje się sztanga jak na filmiku - prawdopodobnie masz gdzieś nieszczelność układu podciśnieniowego, który zasysa powietrze bokiem. Jest za małe podciśnienie - jeszcze wystarczające na wciągnięcie sztangi na wolnych obrotach, ale już zakres pracy jest przesunięty. Stąd zbyt wczesne wysunięcie sztangi i brak kopa w dolnym zakresie obrotów silnika.
Szukaj nieszczelności pomiędzy pompą vacu i gruchą w całej instalacji vacu - trzeba wszystko przejrzeć. Gdzieś spadł, pękł na króćcu, trójniku lub kolanku albo przetarł się jakiś wężyk. Nawet sama grucha może być nieszczelna...

Aby upewnić się, że tak jest, sprawdź (jeżeli możesz przytrzymać ją palcami) z jaką siłą wciągana jest sztanga na wolnych obrotach. Jeżeli możesz ją łatwo zatrzymać - jest niedobrze. Jeżeli nie możesz jej (prawie) przytrzymać - bo są siły rzędu kilku kG, czasami nawet do 10 kG - to jednak podciśnienie jest ok i być może elektrozawór sterujący wariuje...

tkalita
19-07-2013, 22:57
Dzięki Wojtek za podpowiedź.
Sprawdziłem tak jak pisałeś. Palcami ciężko jest utrzymać sztangę wysuwa się stopniowo pomimo przytrzymywania. Przewody posprawdzałem. Wyciągnąłem elektrozawory i zmieniłem o-ringi na nowe, jednak w dalszym ciągu cięgno pulsuje na postoju przy delikatnie podwyższonych obrotach a po załączeniu klimy nawet bez dodawania gazu. EGR zaślepiłem całkowicie jednak to nic nie dało w sprawie mocy w dolnym zakresie. Czy MAP sensor jest jakoś powiązany z podciśnieniem czy raczej któryś z elektrozaworów jest uszkodzony? A może to coś innego?

toomi2
19-07-2013, 23:20
Ja miałem coś takiego kiedy ułamał mi się jeden przewód przy zaworze sterowania podciśnieniem egr i turbo umiejscowionym na kolektorze. Sa trzy złącza obok siebie,a szlauchy są razem sklejone więc ułamanie się jednego jest nawet nie widoczne. Zatykałeś egr, to może spróbuj zatkać wężyk idący do niego skoro po wymianie go tak się napsuło (o ile masz sterowany podciśnieniem)

tkalita
20-07-2013, 07:22
A jak sprawdzaliscie te przewody? Moze niedokladnie to zrobilem. Jeszcze jedno gdy zatkalem palcem jeden z przewodow na uruchomionym silniku
odczuwalne bylo pulsowanie z czestotliwoscia duzo szybsza niz to co sie dzieje na sztandze. Czy tak ma byc?

wojtekjanus
20-07-2013, 08:42
Palcami ciężko jest utrzymać sztangę wysuwa się stopniowo pomimo przytrzymywania. Sztanga powinna wysuwać się i wracać w ciągu ok. pół sekundy.odczuwalne bylo pulsowanie z czestotliwoscia duzo szybsza niz to co sie dzieje na sztandze. Nie, raczej nie powinno pulsować, ale do czego podłączony był ten wężyk? U mnie w Transicie 2,0 tdci jest nawet w układzie podciśnienia komora wyrównawcza o sporej pojemności (pod podszybiem) która ma za zadanie likwidować skoki podciśnienia.

Hansolo
20-07-2013, 09:14
W starszych VW TDI na turbinie VNT też jest taka kula, zwana akumulatorem ciśnienia o ile się nie mylę.

Radzę po kolei wymieniać wężyki. Kupić na metry i wymieniać kolejne odcinki.

tkalita
20-07-2013, 20:46
Sztanga powinna wysuwać się i wracać w ciągu ok. pół sekundy. Nie, raczej nie powinno pulsować, ale do czego podłączony był ten wężyk? U mnie w Transicie 2,0 tdci jest nawet w układzie podciśnienia komora wyrównawcza o sporej pojemności (pod podszybiem) która ma za zadanie likwidować skoki podciśnienia.
Sztanga wysuwa się w przeciągu 1 sek natomiast wraca tak jak pisałeś w 0,5 sek.
Wężyk był podłączony do trójnika serwa tj. łączący vacum i serwo.

Natomiast zaobserwowałem coś dziwnego po zatkaniu tego grubego przewodu co wchodzi do obudowy filtra powierza sztanga cały czas pozostaje podniesiona nawet przy większym przegazowaniu i nie pulsuje. Nic już nie rozumiem z tego:shock: