Witam wszystkich, mam pewien problem z samochodem ale od początku:
Wczoraj jadąc w trasie musiałem ostro zahamować. Potem jadąc bardzo wolno w korku usłyszałem, że coś mi obciera w lewym przednim kole, nie mam pojęcia czy jedno ma jakiś związek z drugim. Zanim dojechałem na miejsce (jeszcze 10km) obcieranie zamieniło się w chrobotanie którego nie słychać kiedy jadę prosto. Kiedy skręcam w prawo ( lewa strona dociążona) wtedy wyraźnie zaczyna być to słychać. Boję się, że łożysko mi się wysypało, ale z drugiej strony wcześniej nie było słychać żeby szumiało, więc może to nie to. Tutaj mam prośbę o takie trochę wróżenie z fusów. Macie jakieś pomysły co to może być? I najważniejsze: mogę z tym przejechać około 100km? Bo mniej więcej tyle mam z Rzeszowa do domu.
Pozdrawiam
Adrian

Gdybym to ja musiał wracać 100km to bym jeeechał , ino max 80km/h. Łożysko wysypało mi się nie raz w trasie i trza było jechać. Jedynie może piasta siąść i trochę koszt wtedy.
Tak że powolutku , do celu i do mechanika potem. Pozdro.

Dzięki, wyczytałem na forum focusklubpolska że ktoś tak miał jak poluzowały się nakrętki od felg. Tym razem pojechałem wyważyć zimowe koła i przy okazji mi zmienili, dlatego nie miałem jak tego osobiście dopilnować, zwykle sam zmieniam koła, bo mam dwa komplety kół, nie przekładam opon. Jedyny problem jest taki że nie włożyłem do samochodu klucza do dekielków od felg. Pozostaje śrubokręt i młotek....
Po raz kolejny sprawdza się powiedzenie chcesz mieć zrobione dobrze?? zrób to sam.
O ile teza się potwierdzi oczywiście.

Fakt , miałem tak że przy zmianie koła w ESSIm - poluzowali mi nakrętkę od piasty i warczało niemiłosiernie. Kolega mechanior chwilę się przejechał ,wziął jakiś duży klucz dokręcił łożysko i po sprawie.

Ale mi chodziło o nakrętki które trzymają koła;p

Wczoraj chrobotanie przerodziło się w tłuczenie się i to tylko kiedy hamuję silnikiem. Podczas przyspieszania i hamowania hamulcem objawów brak. Zrezygnowany zacząłem przekopywać wszystkie tematy na forach FCP i FKP ze słowami "bicie, przegub, łożysko" które zwróciły szukajki.
Dokopałem się do jednego tematu na sąsiednim forum w którym kolega Tomekzdg miał identyczne objawy, pozwolę sobie podlinkować jego film z yt:

http://www.youtube.com/watch?v=2CWwjKxX_qE

Rozwiązaniem u niego jak i u mnie okazało się niedokręcone lewe koło. U mnie tylko jedna nakrętka trzymała jak należy, resztę mogłem poruszyć w palcach.
U mnie dodatkowym problemem było to że przy zmianie kół na zimowe nie wsadziłem do samochodu kluczyka do dekli od felg:
http://img573.imageshack.us/img573/9171/37564724231662248943010.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/573/37564724231662248943010.jpg/)

Pomocny okazał się młotek i płaski śrubokręt i dużo wyczucia;p

Podobne dzwieki z przodu moga byc objawem problemu z lacznikami stabilizatorow. Ja tak kiedys mialem w swoim MK1 padl jeden ale wymienia sie oba calos kosztowala mnie z wymiana 150 zl

No tak z tym , że u Ciebie niedokręcone koło na szpilkach a u mnie na łozysku . Objaw nie do odróżnienia.

w zasadzie to tak, cieszę się że nie muszę pakować kolejnych pieniędzy w naprawę ale z drugiej strony to nie wiem co zrobić z tą sytuacją. Bo pójdę do warsztatu to zrobię z siebie głupka bo nic im nie udowodnię, z drugiej strony jeśli nie pójdę to będą dalej trwać w przekonaniu o swoim profesjonaliźmie.

Witam u mnie to była śruba w oponie tak samo bylo słychać

Witam, dziś po uruchomieniu samochodu po wrzuceniu biegu usłyszałem stosunkowo głośne " Chrobotanie " Bardziej przy lewym kole https://megawrzuta.pl/download/ab32bd35b6e1a964ce6304332bf97611.html

po wrzuceniu biegu czy wrzuceniu biegu i jechaniu ?

do sprawdzenia hamulce, tarcza kotwiczna jak jest

Po wrzuceniu biegu i jechaniu jeżeli samochód stoi jest cisza tarcze i klocki wymieniłem w lato czy do przodu czy na wstecznym dźwięk jest taki sam

trzeba tam poprostu zajrzeć, podnieść auto i kręcić

Jutro dam znać po pracy co tam uda mi się znaleźć