Zobacz pełną wersję : Przerwa na świecy - Ford Fiesta 1.3 (benzyna) 1991r.


krzysiekciuma
01-07-2006, 21:00
Cześć. Mam nielada problem, otóż chodzi mi o przerwę na świecy w mojej fieścince 1.3 (1991)

I jeszcze czy można do takiej fury założyć świece 2-3 palcowe.

Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc :fcp2

szynszyl
01-07-2006, 21:23
na przykłądzie boscha


Odstęp elektrod [mm]: 1,1
Rodzaj połączenia: SAE
Średnica 1 [mm]: 2,7
Gwint zewnętrzny [mm]: 14
Rozmiar klucza: 16
Moment obrotowy dokręcenia [Nm]: 20
Ilość biegunów: 1
Długość gwintu [mm]: 17,5
Skok gwintu [mm]: 1,25
położenie elektrod: 3
oporność [kOhm]: 6
odstęp elektrod do ustawienia [mm]: 1,0
od rocznika: 1991.06


to wymysł diabła te wieloelektrodowe...
Rodzaj połączenia: Ma
Średnica 1 [mm]: 2,4
Gwint zewnętrzny [mm]: 14
Rozmiar klucza: 16
Ilość biegunów: 4
Długość gwintu [mm]: 17,5
Skok gwintu [mm]: 1,25
położenie elektrod: 4
oporność [kOhm]: 6
od rocznika: 1991.06

Slawko
01-07-2006, 22:37
Cześć. Mam nielada problem, otóż chodzi mi o przerwę na świecy w mojej fieścince 1.3 (1991) 0.9-1.0mm
I jeszcze czy można do takiej fury założyć świece 2-3 palcowe. można, ale nie szkoda Ci kasy i silnika :?: Jest to bezsensowne, bo nic nie daje.

krzysiekciuma
02-07-2006, 09:27
Dzięki za pomoc...

Pozdrawiam :fcp2

kamilowski
04-12-2007, 12:12
no więc ja miałem w w fieście 1,1 94 swiece bosha z odstępem elektrod 1,1 mm i silnik się zachowywał dziwnie, poza tym dwie miały białe elektrody. W sklepie koleś mi doradził(sam jeździ taką fiestą), żeby wziąć świece NGK z odstępem 0,7 bo takie sa idealne. Samochód jeździ w miare normalnie to znaczy nie dusi go po dodaniu gazu. teraz jednak znalazłem info że świece powinny miec odstęp 0d 0,9 do 1,1. Jak jest naprawde??

-waldi-
04-12-2007, 12:28
jednak znalazłem info że świece powinny miec odstęp 0d 0,9 do 1,1 no tyle ma być jak na 0,7 chodzi OK to zostaw - silnik od takiej przerwy sie nie rozsypie :) ( nic sie mu nie stanie jak bedziesz miał 0,7mm)

mozesz zwiekszyc do tych 0.9 i sprawdzić co bedzie sie działo - jak nic to zostaw - poprzednie świece miałeś Bosch-a a one lubia dostawać przebicia .....

Damian-jg
04-12-2007, 12:49
W danych serwisowych do tego modelu jest podane 1 mm

[ Dodano: 04-12-2007, 13:53 ]
oto scan

szynszyl
04-12-2007, 15:54
silnik się zachowywał dziwnie, poza tym dwie miały białe elektrodyna grande przegrzane, na moje oko. mogły być źle dobrane.
koples ze sklepu nie wiedział, że jak zmniejszy odstęp na swiecach to zmniejszy wytrzymałośc dielektryczną dla środowiska wyładowania - pewnie na fizyce w szkole nie bywał. iskra jest pełniejsza, ale za długo te swieczki nie pożyją, chyba że kombinował z ciepłota jeszcze. ale to nie nasz w sumie problem, na forum mówi sie jak ma być a i tak zrobicie jak uważacie. :fcp4

kamilowski
04-12-2007, 18:28
Rozumiem.W sumie 36 zł za komplet to nie ruina dla budżetu. Zastanawiam się czy złe świece mogą mieć wpływ na zwiększenie spalania samochodu?? :fcp1 :fcp1

szynszyl
04-12-2007, 18:31
w sumie to dokładnie sie na tym nie znam, mechanikiem nie jestem, ale..
moment podania iskry w czasie sprężania, na pewno wpływa na spalanie. a raczej na jego dokładność. idąc tym tokiem można sądzić ze krótsza przerwa powoduje szybsze zapalenie mieszanki - zanim nastapi sprężenie we włąściwym stopniu, ale może sa mądrzejsi na forum to się wypowiedzą :fcp4

-waldi-
04-12-2007, 18:37
idąc tym tokiem można sądzić ze krótsza przerwa powoduje szybsze zapalenie mieszanki jak dla mnie na odwrót
Zastanawiam się czy złe świece mogą mieć wpływ na zwiększenie spalania samochodu?? uszkodzone tak, sprawne ale inne nie o ile nie wypadaja zapłony.
Co do przerwy 0,7 a 1,0 mm to czy szkodzi? hmmm ja mówie nie, a przy okazji zapytam czy olej i inne cześci do samochodu masz orginalne? i przeglady okresowo robisz oczywiscie w serwisie? bo jak dla mnie to bedzie wazniejsze.....

Damian-jg
04-12-2007, 18:59
Oto cytat z miesiecznika motoryzacyjnego ktory znalazlem :
"Większy odstęp to dłuższa iskra i większa ilosć mieszanki zapalona bezpośrednio od iskry. Powoduje to zapłon całej objętości mieszanki w krótszym czasie i dokładniejsze jej spalenie."
Jezeli producent pisze 1 mm to ma byc 1 mm a nie 0,7 mm. Te odstepy nie sa brane z powietrza tylka sa obliczane do ilosci mieszanki paliwo-powietrznej. Kiedys w starych typach silników faktycznie byly odstepy 0,6-0,7 mm. Wiec jak ktos pisze ze dla niego nie robi to roznicy to zachecam zapoznac sie z tym od strony technicznej a nie pisac "moim zdaniem". Jezli ktos tak uwaza to naprawde zapraszam do przeczytania jakiejs lektury a nie wprowadzania kolegi w blad. A sprzedawca tez dupa jak tak doradzil.

[ Dodano: 04-12-2007, 20:00 ]
http://www.auto-online.pl/elektron/siln ... swieca.htm (http://www.auto-online.pl/elektron/silnik/uk_wykon/swieca.htm)

kor1011
04-12-2007, 19:34
Jezeli producent pisze 1 mm to ma byc 1 mm a nie 0,7 mmTak ale zależy to też od konstrukcji świecy a nawet od całego ukł zapłonowego.Wszyscy dążą do jak najdłuższej przerwy bo "Większy odstęp to dłuższa iskra i większa ilosć mieszanki zapalona bezpośrednio od iskry. Powoduje to zapłon całej objętości mieszanki w krótszym czasie i dokładniejsze jej spalenie." Ale potrzebny jest wtedy mocniejszy układ zapłonowy (dla tego znikły przerywacze i znikają kopułki).Świece też muszą to znieść ,bo większy prąd przy dużej przerwie szybciej wypala elektrody.Dlatego ford (i nie tylko) stosuje platynę.Platyną może być pokryta jedna lub dwie elektrody i wtedy przerwa też jest różna.

-waldi-
04-12-2007, 19:40
ezeli producent pisze 1 mm to ma byc 1 mm a nie 0,7 mm. czy Ty masz wszyskto w autku jak pisze producent ? takie wywody do auta z 1994 roku :/

Damian-jg
04-12-2007, 19:44
Ja mam z 95r i mam wszystko z godnie z danymi serwisowymi :) i chodzi prawie ideal :) a prawie to to ze jak dla mnie ciut mala i troszku za wolna nom ale wkoncu silnik tylko 50 koni ma wiec nie mam co wymagac. A odstep na swiecy nie ma nic wspolnego z rocznikiem jak silnik jest w dobrym stanie to ma dobrze pracowac.

szynszyl
04-12-2007, 20:27
-waldi-, ja wiem ze prawda czasem boli ale chyba można spuścić z tonu? nie? nie wiem czy rozumiesz że ruch tłoka to proces dynamiczny. przy obrotach np. 2000/min. to chyba istotny jest momet zapalania mieszanki? nie? a rok 1994 to akurat nie jest porównanie, bo np. pełen wtrysk już daaaaawno istniał.

-waldi-
04-12-2007, 20:55
zasade dzialania znam bardzo dobrze i wiem jakie beda nastepstawa mniejszej przerwy

te 0,3 mm na dla silnika mniej znaczenia niz paliwo o gorszej jakosci..... o to mi chodzi - sa duzo wazniejsze elementy, (i inne detale) potrzebne dla prawidłowej pracy silnika.....

a jak macie sie zamiar kłócić o 0,3 mm to nie ze mna ja nie mam zamiaru, zawsze moze kamilowski, wymienić pół silnika i osprzetu........ bo "musi miec 1,0 mm " przerwy


a temu napisalem ze auto z 1994 roku bo tam 100% czujników nie ma juz fabrycznych parametrów jak i reszta osprzetu silnika a co za tym idzie sterownik i tak błednie koryguje punkt zapłonu.

Slawko
04-12-2007, 21:10
podoba mi sie ta Wasza dyskusja. wyglada mniej więcej jak opowiadanie sobie przez daltoniste i slepego o kolorach. Bez urazy oczywiscie prosze.

Cos tam wiecie, ale to za mało.

Damian-jg
04-12-2007, 21:15
no jak nie wiedziales o tym?? zmieniasz odstep elektrody i ze wzoru wychodzi Ci o ile zminiles kat zaplonu O zesz dobre :) tylko trzeba wzor wymyslec hehe :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509:

Slawko
04-12-2007, 22:03
panowie, prosze poczytac tu
http://www.auto-online.pl/serwis/poradnik/poradnik.htm
Tam jest wszystko opisane, łącznie ze swiecami, odstepem itp.

kor1011
06-12-2007, 19:57
idąc tym tokiem można sądzić ze krótsza przerwa powoduje szybsze zapalenie mieszanki przy obrotach np. 2000/min. to chyba istotny jest momet zapalania mieszanki?Tak ale nie ma na to wpływu wielkość przerwy.

szynszyl
07-12-2007, 06:05
Tak ale nie ma na to wpływu wielkość przerwy.może i nie.. pisałem że specjalistą nie jestem, ale obserwowałem przeskok iskry przy różnych kształtach elektrod i przy napięciach rzędu kilkunastu kV i wiem jedno, że są zupełnie różne wrażenia i zjawiska przy zblizaniu i oddalaniu elektrod. stąd ten mój wniosek, ale to nie istotne. istotne jest to ze siedze przed katalogami i wszędzie widze to samo: przerwa 1mm

subratri
07-12-2007, 08:39
szynszyl, to co OGRY :fcp27 napisaly najlepiej by bylo gdyby chodzil na tym 1 mm ale jezeli reszta urzadzen jest w miare ok a on dalej woli jezdzic na 0,7 i nie odbija mu sie to ani na spalaniu ani nie kopci ponad miare to znaczy ze w tym konkretnym stanie silnika lepiej powstaje zaplon przy iskrze "krotszej" (w milimetrach) a przez co "mocniejsze" (jak logika podpowiada ) jedyne co moze sie stac to szybciej wypala sie elektrody na swiecy i bedzie wieksze ryzyko "zespawania" elektrod

kamilowski
21-01-2008, 21:25
Witam!!(nie wiem czy się ten post pojawił więc piszę jeszcze raz)
Wczoraj zerknąłem do auta i okazało się że świece są kompletnie poluzowane tzn. mogłem je wykręcić palcami. Wiem że ostatnio dobrze je dokręciłem bo mam krzepę.\
To normalne że świece się odkręcają czy nienormalne??

Pzdr

Slawko
21-01-2008, 22:09
To normalne że świece się odkręcają czy nienormalne??

nie normalne. Nie maja prawa sie odkrecic. Prawdopodobnie za słabo je przykreciłeś.

szynszyl
26-01-2008, 12:53
Slawko,
Wiem że ostatnio dobrze je dokręciłem bo mam krzepę.\
prawdopodobnie ma zły stożek lub na świecy niewłasciwy stożek= źle dobrana świeca

stasiek49
26-01-2008, 14:11
świece nie mogą mieć złego stożka-robi go automat,świece ze stożkiem wkręcamy do oporu a następnie przekręcamy o 30 stopni,a z uszczelką o 90stopni i jest ok

trigger
27-01-2008, 16:22
miałem ngk gdzie przerwa była ustawiona na 0.7mm i po pewnym czasie świece były czarne, ustawiłem przerwę na 1mm, wyczyściłem świece i teraz kolor świec jest prawidłowy. W samej pracy silnika też czuć rożnicę.