Witam wszystkich klubowiczów,

Od dwóch tygodni jestem szczęśliwym właścicielem Focusa III z silnikiem benzynowym Ti-VCT 125KM. Po pierwszym zatankowaniu do pełna, w miarę pokonywania kolejnych kilometrów dość podejrzanie szybko malał szacowany zasięg pokazywany przez komputer (jak na wykazywane średnie spalanie). Po przejechaniu niecałych 500 km zaświeciła mi się kontrolka od rezerwy paliwa a komputer pokazywał że zostało tylko 65 km, a wskaźnik poziomu paliwa wskazywał około zera. Gdy szacowany zasięg spadł do 45 km, zatankowałem ponownie do pełna i okazało się że do baku weszło zaledwie niecałe 44 litrów benzyny. Oznacza to, że w baku zostało ok 10-11 litrów, na których mógłbym przejechać co najmniej 100 km. Rzeczywiste spalanie wyszło ok 0,2-0,3 l/100km wyższe niż obliczone przez komputer, co raczej nie miało większego wpływu na wskazywany zasięg.
Mam w związku z tym pytanie: Czy tak duże zaniżanie ilości pozostałego paliwa i zasięgu jest cechą tego modelu (celowe zachowanie bardzo dużej rezerwy paliwa), czy raczej problem tkwi tylko w moim egzemplarzu? Dodam że do tej pory jeździłem Focusem I Zetec 1.6 100KM i tam jak zostało 40 km to w baku zostawało 5-7 litrów benzyny.

Z góry dziękuję za pomoc,
Krzysztof

Trochę szybko Ci osuszyło bak. U mnie rezerwa się nie zapaliła przy nieco ponad 650 przejechanych km. Auto jest na dotarciu więc styl jazdy "na emeryta". Jazda 20% miasto 80% poza miastem i trochę ekspresówek. Odcinki od kilkunastu do ponad 100 km. Piszę, żebyś miał jakieś porówanie. Jeśli w Twoim przypadku poruszasz się głównie po mieście na dodatek zakorkowanym i pokonujesz krótkie odcinki to spalanie wyjdzie zdecydowanie większe - szczególnie teraz, gdy temperatury są już dość niskie i silnik dłużej pracuje na ssaniu i wolniej się rozgrzewa.

On nie pytał o spalanie, tylko o wskazania ilości paliwa w baku i lampkę rezerwy. IMHO trzeba poznać swój samochód, bowiem każdy wskazuje odrobinę inaczej. Mój też, gdy zapali się lampka rezerwy ma jeszcze ok 10l paliwa a wskazywany zasięg jest sporo mniejszy. Myślę, że lepiej zatankować wcześniej niż stanąć z pustym bakiem, więc tak jest dobrze.

Dziękuję Wam za Wasze odpowiedzi. Rzeczywiście chodzi mi przede wszystkim o zasięg prognozowany vs. rzeczywisty, a także o to ile litrów pozostaje w baku kiedy zapala się lampka rezerwy. Jeżeli okaże się że w Waszych autach jest podobnie i taka jest właściwość tego modelu to ok, znaczy że trzeba się do tego przyzwyczaić.
Co do spalania, to w moim przypadku po pierwszym tankowaniu rzeczywiste spalanie ok 8,7 l/100 km przy jeździe raczej w stylu "na emeryta", 90% po przelotowych ulicach w Łodzi, dosyć zatłoczonych, trasy od 3 do 12 km, 10% po drogach podmiejskich. Mam nadzieję że to nie jest aż tak dużo i że jak auto się dotrze to spalanie trochę spadnie (żeby nie było większe niż w foce 1).

Tak to już jest w nowym modelu Focusa, że jak pokaże zasięg 0 km to w baku zostaje Ci jeszcze jakieś 10 litrów. Przyzwyczaj się :)

miałem 2 focusy mkII i w obu miałem identycznie jeśli idzie o wskazania. Po prostu pewnie tak to robią, że ford daje Ci zapas, nawet jak ci komp pokaże zasięg 0, to jeszcze parę km zrobisz.

Lepsze to niż wskaźniki w mazdach, gdzie pokazuje Ci zasięg 30km a stoisz ze suchym bakiem na poboczu :D

Dzięki, przynajmniej teraz wiem kiedy powinienem zatankować :) Jeżeli dobrze Cię zrozumiałem, to w mieście wystarczy jak zatankuję kiedy zasięg spadnie do zera, bo na 10 litrach to przejadę co najmniej 50 km, czyli znacznie więcej niż potrzeba żeby dojechać do stacji benzynowej. Szkoda tylko że "oczojebna" żółta kontrolka od rezerwy tak wcześnie się zapala i zwraca na siebie uwagę przez następne 60 km do tankowania. Ale i tak jest o niebo lepiej niż np. w nowych Oplach, gdzie jak prognozowany zasięg spadnie poniżej 40 km to cały komputer pokładowy się blokuje i tylko pisze "zatankuj" i nie da się nawet odczytać stanu licznika km ("gratulacje" dla programistów).

Tankuj wcześniej. Nie wyjeżdzaj paliwa do zera. Po pierwsze pompa jest smarowana paliwem, którego brak jej nie posłuży :P Dwa - o ile w nowych autach to nie jest taki problem, co w starszych - to razem z paliwem do baku wpadają różne śmieci, czy to opiłki z dystrybutora czy inne dziadostwa, bo paliwo jakie mamy takie mamy, to z racji, że są cięższe od benzyny to zalegają na dnie ze szlamem - po co to ssać?
Kiedyś w TV przekroili stary bak i pokazali ile jest syfu na dnie. U mnie jak zaświeci rezerwa to od razu jak stacja jest w pobliżu to odwiedzam.

Dobrze. Będę zatem tankował wcześniej i niech sobie będzie te 10-12 litrów w baku.

Po pierwsze kolego vadero FF 2 nie pokazuje zużycia paliwa tak jak MK3 Po drgieTankuj wcześniej. Nie wyjeżdzaj paliwa do zera. Po pierwsze pompa jest smarowana paliwem, którego brak jej nie posłuży :P Dwa - o ile w nowych autach to nie jest taki problem, co w starszych - to razem z paliwem do baku wpadają różne śmieci, czy to opiłki z dystrybutora czy inne dziadostwa, bo paliwo jakie mamy takie mamy, to z racji, że są cięższe od benzyny to zalegają na dnie ze szlamem - po co to ssać?
Kiedyś w TV przekroili stary bak i pokazali ile jest syfu na dnie. U mnie jak zaświeci rezerwa to od razu jak stacja jest w pobliżu to odwiedzam.

Syfy w zbiorniku niczemu ani nikomu nie szkodzą jest tam sitko i po drodze dobry filtr paliwa a poza tym niski poziom nie szkodzi pompie która w tym przypadku jest w zbiorniku w specjalnym kubku i jeste cały czas zalana nic jej nie grozi bowiem pobór paliwa jest tak skonstruowany że jak już jest końcówka to komputer wyłączy silnik

potwierdzam, rezerwa zaswieca sie dosc szybko, tankowałem na rezerwie i weszło tylko 43 litry, czyli sory zapas sobie komputer bierze

Musze to wyprobować ale chyba jest tak jak piszecie. U mnie to samo mi weszlo 41litrów a zasięgu miałęm wlasnie na ok 40-60km jeszcze. Dokładnie nie pamiętam. Pewnie te 10l to taka spora rezerwa by zawsze na 100km starczyła. Może to i dobrze nigdy paliwa nie zabraknie :) Jak odbierałem auto też miałem niby 0 paliwa wg wskazówki i pisalo na 10km dystansu wystarczy a po zatankowaniu na całego weszło 44l :)

wiekszosc (nawet nie wiem czy sie z innym spotkalem) komputerow w autach pokaze zero kiedy jest w baku mniej/wiecej kolo 10%/5l paliwa. jak by komputer pokazywal rezerwe rzeczywiscie przy 0 na komputerze a nie przy dojezdzie jeszcze kolo 60-70km, bardzo czesto by ludzie stali na drogach bez paliwa. z reszta to nie tylko o to chodzi. pompie paliwa tez nie za bardzo pasuje jak pracuje przy malej ilosci paliwa w zbiorniku...

zastanawiam sie jak komputer liczy dystans do przejechania na baku.

dzis bylem w serwisie i podpieli mi auto do komputera, co spowodowalo wyzerowanie sie srednich wskazan i zasiegu:

a. przed resetem (przy 1/2 zbiornika) komp pokazywal: sr.spalanie 8l/100km i dystans 320km,
b. po resecie: sr. spalanie po ok. 6 km jazdy 8,6 l/100km i dystan 408km :roll:

Mierzy na podstawie ilosci paliwa w zbiorniku, przepływu paliwa(zurzycia)na podstawie czasów otwarcia wtryskiwaczy, i dystansu.

Ja tam nigdy nie wyjeżdżam paliwa do końca, jak jest 1/4 baku tankuję od razu do pełna.

Mam jednak mały problem. Zawsze tankowałem na Shellu zwykłego diesla. 3 dni temu miałem rabat i zatankowałem do pełna Shell VPower diesel. Wróciłem do domu (1km). Rano żona pojechała do pracy (30km). Gdy dojechała zauważyła, że wskazówka paliwa wskazuje poziom 1/4 baku!!! Zgasiła auto, przekręciła kluczyk i już pokazywało 3/4 baku... nadal za mało, ale "lepiej".
Po pracy wsiadła, wróciła do domu i wskazówka dobrze pokazywała prawie pełny bak.
Następnego dnia wskazywała prawidłowo, a dzisiaj wieczorem znowu hece, po odpaleniu - wskazywała poniżej 1/4 baku, jak wróciłem (ok 10km przejechałem) po zgaszeniu i przekręceniu kluczyka pokazuje 3/4...

Nie wiem czy to wina mrozów??? u nas w nocy jest -15 w dzień -10 od kilku dni, czy jakiś pływak zamarzł? ;) czy to przez to paliwo czy po prostu - kierunek ASO??? :/

A jaki zasięg pokazuje Ci komputer pokładowy? Czy on także ulega tak dużym wahaniom, czy w przeciwieństwie do wskaźnika ilości paliwa pokazuje w miarę konsekwentnie?
Możesz oczywiście już teraz pojechać do ASO, tym bardziej że przypadłość jest dokuczliwa, bo nie masz pewności ile paliwa Ci zostało w baku. Tyle że w serwisie najpierw podłączą go do komputera, żeby sprawdzić czy komputer nie zarejestrował jakiejś usterki. Później mogą diagnozować dalej, zajrzeć do zbiornika itd i znając ich trochę Ci u nich zejdzie.
Możesz też z tym trochę zaczekać i najpierw trochę samemu poeksperymentować. Na pewno, spokojnie możesz przejechać co najmniej 500 km bez obaw, że Ci zabraknie paliwa, bo zbiornik mieści 53 litry, a Twój diesel zadowala się raczej dość skromnymi ilościami paliwa. Jeżeli jest taka możliwość, postaw auto w jakimś cieplejszym miejscu i zobacz, czy efekt też występuje. Po przejechaniu tych powiedzmy 500 km (a może trochę więcej, w zależności od tego ile Ci pali) zatankuj jeszcze raz inne paliwo i też zobacz co będzie. Wtedy może zauważysz jakąś prawidłowość i będziesz mógł w serwisie dokładniej opisać efekt, o ile dalej będzie występował.
BTW, benzynowe focusy MK1FL miały z kolei problem z szacowaniem zasięgu przez komputer pokładowy. Czujnik poziomu paliwa czasem lubił zwariować (podobno z powodu kiepskiej jakości naszego paliwa) i wtedy zasięg znikał z komputera. Pojawiał się czasem po ponownym zatankowaniu, albo dopiero po wyjęciu i włożeniu odpowiedniego bezpiecznika. Ale tam przynajmniej nie pokazywał głupot i nie wprowadzał kierowcy w błąd.

Nie sądzę że to paliwo powoduje kłopoty ze wskazaniami ale co do tankowania V-power w takie mrozy to gratuluję pomysłu.To paliwo jako drogie klasy premium przy obecnych cenach paliw jest rzadko tankowane i często zalega w zbiornikach po kilkanaście tygodni więc masz dużą szansę na zablokowanie filtra paliwa bo paliwo które zatankowałeś może być bardzo ubogie w środki obniżające temperaturę krzepnięcia (depresatory).A po za tym niezależne testy Auto Bild i ADAC wykazały różnice między paliwami premium a zwykłymi na poziomie błędu pomiarowego.

Dzisiaj rano jak i wczoraj wieczorem było to samo, wskazówka po przekręceniu pomału się podnosi i potem tak jakby się chwieje i zatrzymuje gdzieś na 1/4 baku (teraz to nawet mniej). Komputer prawidłowo wskazuje, że zostało do przejechania jeszcze ponad 700km.
Po przejechaniu kilku km, zgaszeniu auta i przekręceniu kluczyka wskazówka podnosi się dalej, ale i tak wg mnie nie tyle co powinna (gdzieś do połowy).

Niestety w cieplejszym miejscu nie mam gdzie go postawić, żeby przetestować. Myślę, że na razie napiszę maila do ASO, żeby powiadomić iż problem teraz zaczął występować, a jeszcze do nich nie pojadę. Niestety prognozują mrozy i pewnie dopiero w przyszłym tyg. się ociepli. Auto pali mi średnio 5,2l/100, żona robi codziennie 60km, ale od dziś zaczęła ferie (nauczycielka) więc dobrze by było w tym czasie to naprawić...

Czy zrobiłem błąd tankując teraz to paliwo? Nie wydaje mi się, chociaż pech chciał, że to akurat się zbiegło w czasie. Jak by to było przez paliwo to wiem, że już drugi raz go nie zatankuję :D

Witam,

Miałem raz podobną sytuację a mianowicie po wyjechaniu większości paliwa ( dystans do przejechania 0 km widniał już od 12 km ) zatankowałem mocno pod korek i kiedy uruchomiłem silnik zdziwiłem się gdyż na wskaźniku zobaczyłem iż wskazówka od poziomu paliwa zatrzymała się odrobinę powyżej 3/4 zbiornika. Odstawiłem samochód na noc i nastąpiło "cudowne uleczenie" w związku z czym puściłem w niepamięć całą sprawę ( w FF MK1 miałem kiedyś podobną sytuację i okazało się że żona zatankowała na stacji która "chrzciła" paliwo ). Po ponownym zatankowaniu problem ustąpił :)

Podrawiam

MiszA

Chrzczone paliwo ani jego rodzaj nie ma tu nic do tego -równie dobrze moglibyście nalać np. mleka

Czytając powyższe posty nasunęło mi się pytanie. Skoro w baku -pomimo wskazania "pusty"- pozostaje jeszcze z 8-10 litrów paliwa, to czy komputer liczy średnią spalania z tej ilości zużytej do momentu wskazania zera (czyli, że wie o tym że bak jest pusty) czy łącznie z tym co zostało jeszcze w baku?
Wg. mnie liczy łącznie z tym co jeszcze zostało. Trochę to jest bez sensu...

Chyba jednak liczy z tego co przeleciało przez wtryskiwacze.
Poza tym komputer wie, że jescze coś jest w baku, tylko oszukuje na wyswietlaczu.

no a co powiedzieć w przypadku, gdy po tankowaniu prognoza zostaje sprzed tankowania?
Czy jest jakieś "minimum tankowe", żeby komputer wyliczył nową prognozę?

Mój rekord minimum to jakieś 2,5l :lol: (byle tylko dojechać do normalnej stacji) i zasięg się zwiekszył. Zależy to też od stylu jazdy, a prognoza zasięgu działa z opóźnieniem.

Kiedy jeszcze miałem Focusa mk1 to zdarzyło mi się kiedyś, że po tankowaniu nie odświeżyła się prognoza. Dopiero po pewnym czasie zasięg zaczął dość szybko narastać z każdym km i w końcu osiągnął realną wartość.

Witam drogich użytkowników, już trochę przejechałem moim focusikiem, każde tankowanie jest poprzedzone zerowaniem spalania. Spalanie takie jak jest faktycznie nie różni się od spalania pokazywanego przez komputer. Co do ilości paliwa, faktycznie pokazuje trochę ambitnie, ale to chyba dobrze, lepiej miej więcej paliwa gdy pokazuję mniej niż na odwrót.
Pozdro

a jak to jest badane ten poziom w baku?
Bo tam wyżej ktoś napisał, że jak bak jest pusty to zostaje jeszcze 8-10l. A ja widzę tu po tym egzemplarzu, że komputer i wskaźnik pokazują mniej więcej tyle samo. Obliczył sobie paliwo np na 400km i jak wskazywał zasięg 12 to wskazówka była już jakiś czas na zerze. A jak dolałem 10l to wskazówka wstała, a komputer nadal pokazywał 12 i skończył liczenie przy 0.

a czy u was w lampka rezerwy zapala się zawsze przy wskazaniu przez komputer konkretnego dystansu, który został do przejechania ? Pytam się bo u mnie rezerwa potrafi się zapalić gdy komp pokazuje np 120 km do tank. kiedy indziej 92 km itd

Wydaje się, że kontrolka od rezerwy paliwa zapala się raczej po przekroczeniu stałego progu ilości paliwa w zbiorniku, a liczba kilometrów do tankowania wynika z szacowanego na podstawie ostatnio przejechanego odcinka zużycia paliwa i stąd te różnice. Mój egzemplarz ma silnik benzynowy i u mnie kontrolka zapala się kiedy komputer pokazuje np. 65 km do tankowania (bo benzyna pali więcej niż diesel).

dzięki, czyli wychodzi to inaczej niż w ff2, ale tam wydawało mi się to czytelniejsze

Witam, nie wiem jak u Was, u mnie rezerwa zapala się jeżeli spadnie zasięg pokazywany przez kompa poniżej 100km czyli od 99 już się świeci:-)Pozdrawiam

Witam, jestem tutaj nowy, dodam tylko, że kilka dni temu przesiadłem się z MK2 na MK3. Moja foka 2011 mk3 1.6 TDCI 115 HP (albo 116HP). Po zalaniu oleju napędowego do zbiornika (pod korek), na liczniku pokazuje mi 830 kilometrów do wyzerowania baku paliwa (oczywiście po wyjeździe ze stacji paliw przez kolejne 20 KM nadal jest ta wartość, pewnie do następnej jazdy autem). Pytanie moje jest takie, dlaczego nie pokazuje licznik wartości 999 kilometrów jak to miało miejsce w moim focusie mk2 2005 1.6 TDCI. Jest to jakiś błąd komputera?

Nie znalazłem takiego tematu w dziale focus, albo źle szukałem, proszę*o wyrozumiałość.

Oblicza tobie wartosci do przebycia km po sredniej spalania jakie masz aktualnie co pokazuje komp jezeli jej nie wyzerowales