Opiszcie proszę swoje doświadczenia. Jestem nowym "exploratorem" i chcę porównać czy mam zbyt ciężką nogę czy może sonda lambda, czy jeszcze coś innego. Na razie nie chodzi o trasy tylko jazda na w mieście i trochę terenu. Jak policzyłem to wyszło mi 28 l.

Powinien palić około 16 - 18l/100 km. Czy rozgrzany dymi na czarno przy dodawaniu gazu? Zapala się co jakiś czas check engine? W ciężkim terenie, na reduktorze to ma prawo ściągnąć i ze 60, ale to są totalnie inne warunki.

ciężkim terenie, na reduktorze

to powinno się liczyć zużycie na godzinę a nie na 100km

papiery podają że do 120km na godzin to zje do 12 litrów. no, ale to papiery. jak wiemy papier wszystko przyjmie. Musisz liczyc ok. 18l w max na trasie powyżej 120km na godz. a w miescie to niestety jak duzo stajesz i ruszasz to wyjdzie 18-20l. No, nie jest to oszczędne auto. W gazie, w sekwencji wyjdzie tyle samo. nie wierzę w bajki że explo zje ok. 9-10l na 100 przy jeździe na autostradzie. Mam tylko 150tys. km czyli przebieg (.....) na silnik 4.0 i w dodatku amerykana a mimo to ni schodzi poniżej 14-15l. Nie daje rady. Z takim zużyciem musisz się liczyć. Niestety.
Pozdrawiam

Nie dymi nic. terenu było bardzo mało. A możliwe że przez górki? Jestem z okolic Rabki,więc parę górek po asfalcie się trafia.

Jeśli wysokie te górki to czemu nie...?
No ale 28 to chyba jednak trochę przesada. Może spróbuj gdzieś go do kompa podłączyć, zobaczysz co wyjdzie.

Gdzie explo ma podpięcie do kompa i czy muszę jechać na serwis czy w warsztatach też da się to sprawdzić?

Złącze diagnostyczne (OBD) jest obok puszki bezpieczników z tego co pamiętam. Musisz niestety mieć oryginalne oprogramowanie, więc leczy Cię serwis amerykańców.

Ostatnio zrobiłem test w długiej trasie przy delikatnej jeżdzie(tzn nie przekraczając 120 i bez zrywów) wyszło 16,6 l gazu na 100 km,
powrót był po wymianie łożysk z przodu i zalaniu swieżego oleju i osiągnołem niesamowite 14,5 l.
W obie strony z włączoną klimatyzacją !
Szok jeszcze trwa :fcp2

Z tym spalaniem w mieście to różnie wychodzi. Może moje dane będą nieadekwatne, bo mam silnik 5L V8, ale jazda miejska u mnie zaczyna się od 18L przy bardzo oszczędnej jeździe (czyt. mało korków, jazda poza szczytem) do nawet 25L w pełnym szczycie. Trasa za to do 120km/h ok. 13.5-14L, przy 170km/h to 19,5L. Aha, bardzo ważny jest stan łożysk i olej w dyfrach. U mnie jak wzrosło na trasie przy 120km/h do 17L to się okazało że łożysko zakończyło żywot, ale także olej w przednim dyfrze był jakiś taki zbyt gęsty (chyba stracił swoje właściwości) Po wymianie na nowe jak ręką odjął - znów "oszczędnie" ;-) Poza tym, co ciekawe, u mnie czy klima włączona czy nie, nie widzę różnicy w spalaniu.

czesc i pozdrawiam 30 pazdziernika pokonalem swoim exploerem 1200 km. spalil mi gazu na 100/ 14 ,5l a paliwa na 100/ 9,9l mam rocznik 93. a przepraszam w miescie pali 23l gazu paliw nie sprawdzalem ile pali w miescie

Lepiej chyba nie będzie.
Ja mam instalację II generacji stąd te 16,5 l LPG w trasie. Po mieście to staram sie jeździć ZTM :fcp5 wychodzi najtaniej.
Pozd kszesz

witam !
już raz gdzie przy okazji pisałem o spalaniu w moim Ex98, pokonałem trasę 700km na jednym baku bez zapalenia kontrolki CE, więc jakby nie liczyć zamknąłem się w 10,5l/100km benzyny. Fakt nie przekraczałem 120km/h i jechałem raczej spokojnie. Ale nie jak żółw bo trasę 350km pokonałem w 4,5h zwykłymi drogami. Jash napisał mi że przy takim wyniku to mi chyba gar nie pali albo jestem szaman. Ale po ostatnich kolejnych trasach w cyklu mieszanym 50/50 trasa / miasto z korkami ( Poznań) wyszło mi na poziomie 13,5l/100. Teraz po zmianie opon na AT i szersze bo 265/70 zaczął jednak łykać ciut więcej o jakieś 10%. To chyba niezły wynik jak na 4 l.??? :fcp18
Cały czas zastanawiam się nad gazem bo widzę tu różne opinię i na tak i na nie koniecznie tak ?! narazie jeszcze mnie stać na PB więc poczekam z gazem pozatym cena gazu idzie do góry !!!!
----------
AAA czy jest tu ktoś z Ex rocznik chyba coś koło 95, ze Środy Wlkp. widuje ten samochód na Korbolach czasem ale nie wiem kto to ?? jak coś to pozdrawiam

Wariot,
dla mnie jesteś Szaman. Wielki Szaman. Będę się ze wszech sił starać pójść w Twoje ślady - moze mi też zeżre poniżej 14L/100. Moje bydle nie chce za cholerę pić mniej, a przecież to nie Texas, gdzie zatankować można za nic i byle gdzie.
Yahoo

Jash tak szczerze ! a głaszczesz go w kierownice i mówisz czule do niego ??? bo jak nie ! to już wiadomo dlaczego. Przedmioty też mają duszę i potrzebują ciepła i opieki, zrozumienia i troski jak dzieci ...... przecież bez nas były by niczym więcej jak kupą złomu ......
hihhihi .... jezu ale mnie powaliło .... chyba za dużo kawy ....
ale tak poważnie to powiem wam że podobno nasze samochody ( nie tylko EX) personifikują się przejmując emocje właściciela i cześć jego cech. To rodzaj wzajemnego oddziaływania.
Może jak zaczniesz sam mniej pić to i on też będzie mniej pił ??? :fcp2

to był żart oczywiście ...... nie obraź się Jash

kszesz, jak masz instalkę II gen. to zerknij sobie do działu LPG i użyj szukaj i wpisz: BLOS
Poczytaj sobie troszkę o tym urządzonku jak znajdziesz czas. Cudów nie dokona, ale rozsądnym kosztem można poprawić wyniki spalania i osiągów.

B ardzo
L ubię
O szczędne
S palanie
Dzięki poczytam.[/b]

W Ex. nie ma miejsca na założenie Blosa.

I po temacie :fcp18
Oszczędne spalanie już mam, teraz mogę tylko jeździć nieoszczędnie :fcp4

Temat dalej się rozwijał i jednak okazuje się, że da radę wstawić blos-a :fcp1
chyba zmierzę sie z tematem.

Dobrze zestrojona instalacja też daje efekty.Ale zejscie ponizej 15-16 l/100 przy normalnej exploatacji to bajki .Jeżdżę Ex 93 na codzień na lpg mam super zestrojone lpg nowe świece, przewody i chęci ale fizycznie jest to niemożliwe aby paliło mniej .

A ja wróciłem do benzyny, bo przy spalaniu 18l wachy na 100 km i 35 gazu katownie silnika na LPG zaczęło mijać się z celem :)

Wariot,
dzięki za sugestie. Uśmiałem się setnie. Oczywiście się nie obraziłem, bo niby dlaczego. Widzę że masz dobry humor a to podstawa. I oby tak dalej. :fcp18 A co do czulego traktowania to chyba mógłbym wystąpić w jakiejś explorerowej podróbce "czułych słówek" - tyle do niego gadam i pieszczę tę nieszczęsną kierownicę. Ba, uwielbiam pod niego wchodzić. Hm, chyba jednak tego XP przechrzczę na ONA bo tak mi jakoś pod "męski samochód" nie bardzo. Pod NIĄ to co innego :fcp27

Yany,
tyle Ci chleje tego gazu? To co masz za instalację? Jeśli to faktycznie takli wynik to zupełnie się mija z celem. Tylko jejku, jak to musi boleć pod dystrybutorem?! Już to czuję, au!
Yahoo