Zobacz pełną wersję : [Galaxy 2000-2006] Znikający płyn chłodniczy w zbiorniczku
Witam wszystkich
czy ktos mial juz taki problem wiec
podczas jazdy plyn obniza mi sie w zbiorniczku po ostygnieciu i odkreceniu korka plyn wraca do normy co to moze byc?
Witam Kolego to czyste prawa fizyki. Silnik jak się rozgrzewa oraz takie podzespoły jak, głowica, nagrzewnica,węże,itd. To dla tego obniża się poziom w zbiorniczku wyrównawczym i rozszerzaja się a po ostygnięciu wszystko sie kurczy i wraca do normy! i wtedy się zwiększa poziom cieczy chłodzacej.Ot i cała fizyka.
tylko ze po wystygnieciu wraca do normy gdy dopiero odkrece korek
Kolego ja mam tak samo i myślę że u większości uzytkowników też tak jest.
To jest normalny objaw. Płyn ci nie ubywa? masz stan taki jak na zimnym silnku i po ostygnięciu? Jeśli tak to nie masz moim zdaniem powodów do obaw.
wojta2010 27-12-2011, 21:23 jesli po odkreceniu wraca ci do normy ja bym sie nie martwil jesli roznice nie wachaja sie od max do ponizej minimum , jesli poziom plynu jest caly czas ten sam sprobuj zmienic korek , u mnie plyn tez wachal sie ale nie wracal do poziomu i skonczylo sie ze wymieniaja uszczelke :) swiety mikolaj wpadl troche za wczesnie
Oj tam Oj tam po co od razu straszyć uszczelką ! Może też być układ torchę zapowietrzony i też moze się tak dziać ?
PiotraChorzów 27-12-2011, 22:15 Czytam i doznaje szoku z tymi prawami fizyki :shock:
Od kiedy pamiętam to płyn w układzie chłodzenia jak jest gorący to zwiększa swoją objętość :!: powodując jednocześnie wzrost ciśnienia :!:
Jeśli masz sprawny korek na zbiorniku i poziom płynu zalany na max /przy zimnym silniku/ to przy odkręceniu korka na gorącym silniku najpierw będzie syczał a potem może nawet wylać odrobinę płynu i to jest normalne zachowanie.
Jeśli masz objaw taki jak opisałeś to masz niesprawny zawór nadciśnienia w korku - powinien otwierać się i regulować ciśnienie w układzie w przeciwnym razie wcześniej czy później wywali gdzieś węża.
taxidriver 30-12-2011, 09:59 Czytam i doznaje szoku z tymi prawami fizyki
Od kiedy pamiętam to płyn w układzie chłodzenia jak jest gorący to zwiększa swoją objętość powodując jednocześnie wzrost ciśnienia
Jakoś tak to leci z tą fizyką jeszcze tylko mała uwaga na temat zmian właściwości węży na ciepło puchną troszkę i staję się miękkie z tąd takie falowanie poziomu płynu. Zawór to druga rzecz, u mnie też tak było ale nie wiem co spowodowało że przeszło za dużo zmian miałem ,Uszczelka pod głowicą, pęknięty wąż, wymieniłem korek na nówkę i odpowietrzyłem na początku cały układ skutecznie, wstawiając w 2 miejsca odpowietrzniki kolanko miedziane z nakrętką przylutowane i śruba do odpowietrzenia.
dzisiaj otworzylem maske i znowu plyn jest 2 cm pod minimum silnik zimny po odkreceniu korka w zbiorniczku plyn powrocil do normalnego stanu brak ubytku
1-czarny 31-12-2011, 22:49 Witam. Kolego nie chcę cie straszyć ale miałem podobnie tylko że u mnie po odkręceniu korka na zimnym silniku było słychać jeszcze syknięcie i płunu wtedy przybywało no i oczywiście przed odkreceniem sprawdzałem węże były twarde. Okazało się że uszcelka pod głowicą padła, po wymianie wszystko elegancko. Oczywiście u ciebie może być co innego ale ... Sprawdz jeszce węże. Pozdrawiam i dosiego 2012 roku
tylko czy przy uszkodzonej uszczelce plyn by nie ubywał?
1-czarny 01-01-2012, 19:53 Ubytek płynu jakiś znaczny widziałem dopiero po dłuższej trasie, jezdżąc koło domu widziałem tylko czary to znaczy raz było ponizej minimum a puzniej max, ale zawsze po nocnym postoju węże były twardawe i było słychać syczenie przy odkręcaniu korka. Myśląc że to korek wymieniłem ich kilka ale zawsze było tak samo.
adamus 73 09-01-2012, 09:39 U teścia w Alhambrze podobnie.Jak silnik ciepły,jest stan, jak odkręcę korek obojętnie czy na zimnym silniku czy ciepłym to wylewa się ze zbiorniczka.Jak trochę ujmę płynu to podczas jazdy zapala się kontrolka od braku płynu,i znowu po odkręceniu korka płyn jest na ful.Gdybym zrobił stan na zimnym silniku to podczas jazdy w zbiorniczku byłaby susza i kontrolka by się paliła non stop.
Ja mam Galaxa i nic nie ubywa ani nie przybywa po odkręceniu korka jedynie zasyczy troszkę i to wszystko,od 3 lat nic nie ubyło nic nie przybyło płynu.
PiotraChorzów 09-01-2012, 10:17 Przy takich objawach to jest KOREK - brak odprowadzenia ciśnienia :!!:
Na ciepłym chyba TEŚĆ ma węże twarde jak BETON :!!:
Generalnie na ciepłym silniku węże powinny zrobić się twardsze ze względu na wzrost ciśnienia ale przy naciśnięciu palcem powinny ustępować tak jak słabo napompowana piłka .
Na próbę niech teść odkręci korek odpali silnik i porządnie go zagrzeje :!!: jeśli płyn nie opadnie tak jak pisałeś to uszkodzony jest korek na 100%
Przy okazji może porządnie się odpowietrzy układ.
adamus 73 09-01-2012, 10:21 Tylko problem w tym iż korek jest nowy i jest to samo co na starym.
PiotraChorzów 09-01-2012, 14:41 Sprawdź bez korka :!!: i powiedz jaki efekt - nowy korek wcale nie oznacza że jest dobry :!!: sprawdz jakie ma cechy wytłoczone /nadciśnienie robocze /
powinno być 140-160 kPa
Panowie, poczytałem cały ten temat i nie chce straszyć, ale to jednak uszczelka.
Ostatnio miałem u siebie wiele samochodów z awarią dogrzewacza i własnie tez z takimi objawami skaczacego poziomu płynu jak piszecie, po wymianie uszczelki wszystko wraca do normy.
Nie będe wymieniał kto tak miał z tego forum, ale co zaobserwowałem o dziwo, że to powietrze, czy spaliny z przedmuchu, zbieraja się własnie w rurkach idących do tylnej nagrzewnicy i piecyka. Najczęstsze objawy po 'mojej lini pracy', piecyk sie przegrzewał, lub szybko wylączał.
Miałem kiedyś nawet taką sytuację, ze po wypieciu dogrzewacza, nie było tam w wężach własciwie nic płynu. Trzy razy wymieniałem rózne pompki na podszybiu, bo nie moglem załapć dlaczego nie przepychają płynu.
Motody sa rózne do diagnozowania przedmuchu, jest jakiś środek, który zmienia kolor przy obecnosci gazów w płynie, podobno nie drogi, a skutecznie diagnozuje. Jest tez możliwość sprawdzenia kompem na zawoartość CO2, taki sprzę mają diagnosci co sprawdzają silniki benzynowe.
Jest też taka prosta metoda, ktora sie u mnie sparawdza. Trzeba mieć dość dużą strzykawke tak przynajmniej z 50 ml, dostępna w aptece, chyba coś koło 1,50 zł za szt. Silnik zagrzany. Na strzykawke tam gdzie ma być igła, zakładamy cienki wężyk o dł. 15 cm i tą strzykawką ciągniemy ze zbiorniczka nasz podejżany płyn, Wcześniej należy poobracac trochę silnikiem, potrzebna druga osoba, tak koło 3 tyś obr. z minutę, aby sie płyn napowietrzył, oby nie !!!
Wtedy zaciągamy płyn ze wspomnianego zbiorniczka w strzykawkę i przewracamy ją wężykiem do góry, szybko wypychamy powietrze które mogło sie tam znaleść przypadkiem przy zaciaganiu, tak jak przy robieniu zastrzyku, przelewamy, aby zostal w niej tylko płyn. Trzymamy teraz wężyk do góry, a strzykawkę z płynem w poziomie i czekamy...
Chwila prawdy! Jesli sie powieksza pęcherzyk powietrza w strzykawce, to mamy niestety problem, w płynie jest jakieś cholerstwo, gaz, którego tam byc nie powinno.
Pozdrawiam
taxidriver 09-01-2012, 22:51 Stefano nie pisz im takich strasznych rzeczy niech kombinują ten temat był wałkowany przynajmniej 4-5 razy za każdym się okazywało że to uszczelka. Ale nie wierzą do końca tu w dieslu jest 3 warstwy blachy a nie preszpan i nie dmuchnie jej tak jak w polonezie czy fiacie są objawy nie pasujące do reszty ale zawsze są podobne . Na temat uszczelki sam pisałem temat z opisem objawów i jak z tym walczyłem pomogło dopiero uszczelka.Zresztą pisałem o tym parę postów wcześniej;)
PiotraChorzów 10-01-2012, 10:59 Panowie NAJCZĘŚCIEJ jest tak jak piszecie :evil: ALE nie zawsze :!!:
Opisywane objawy równie dobrze pasują do :
- uszkodzonego korka
- zapowietrzonego układu
- starego "nadymającego się" węża w którym puścił oplot
Jeśli po kolejce nie sprawdzisz co i jak to może się okazać że wydasz kasę na uszczelkę , a na końcu wymienisz węża za 30 zeta.
Dlatego najpierw zawsze DIAGNOSTYKA a potem robota :D
Niestety WIELE zakładów w pierwszej kolejności wymienia potem szuka kolejnej usterki bo objawy zostały.
Można trafić na dobrego mechanika diagnostę ale na to potrzeba trochę czasu - i tak jak pisze Stefano jest specem w jednej dziedzinie i takich zakładów zawsze szukam :D
Gościa od klimy , silnika , elektryki itd
taxidriver 10-01-2012, 13:12 Przeczytaj moją wypowiedź na poprzedniej stronie o tym pisałem najczęściej jest to jednak uszczelka to jest diesel a nie benzyna tu jest 35-45 atm a nie 10-12 atm. Inny rodzaj uszczelek i ciut inne objawy przepalenia tu raczej puszczają uszczelnienia pomiędzy warstwami blachy. i jest lekkie nadciśnienie na początku. Jeszcze jedna Rzecz traktorem się jeździ ciut inaczej jak benzyną.;)
Stefano ma 100% racji sam doświadczyłem tego właśnie. Teraz wybieram się na wymianę do kolegi z Hrubieszowa.
|
|