Witam, od kilku dni zauważyłem coś niepokojącego. Stojąc na parkingu obok samochodu gdy osoba trzecia parkowała Focusa zauważyłem dobiegający (dość głośny) syk. Hałas dobiega z pod prawej lampy. Myślałem że to łożysko alternatora więc zacząłem lokalizować skąd dobiega dźwięk.
Oto co udało mi się ustalić:
1. Po włączeniu zapłonu występuje głośny syk w okolicach wtrysków tak przez ok. 4s. (nigdy go wcześniej nie słyszałem)
2. Podczas pracy silnika jest słyszalny syk z tych samych okolic. Silnik pracuje troche nie równo ale nie wywala CHECK Engine. Na wyższych obrotach pracuje dobrze. Silnik ma dobrą moc.
3. Po zgaszeniu silnika ten syk jest szczególnie głośny. Przez 4-5s. Już po zatrzymaniu się paska klinowego co wykluczas łożysko alternatora.
Samochód nie kopci, nie bierze płynu chłodniczego. Tylko tyle że zaczęły falować obroty. Auto coraz częściej gaśnie podczas hamowania na światłach (na gazie). Słychać syk na gazie i benzynie.
Wyczytałem gdzieś że klimatyzacja może syczeć ale nie jeździłem ostatnio na klimie.
Jeśłi ktoś miał podobny problem to proszę o pomoc.
Pozdrawiam
masz gaz dodoatkowo....to fajnie ;)
sprawdz elektrozawor wolnych obrotow.
Rozumiem że mowa o krokowcu. W sumie dwa lata temu był czyszczony, od tego czasu mogło coś sie podziać. Czy krokowiec zaczyna pracować po włączeniu zapłonu? I czy pracuje jeszcze przez kilka sekund po zgaszeniu? Ewentualnie co mogłoby się stać z krokowcem by tak syczał? Wykręce go i zobacze co tam widac..
chyba cos zle zrozumialem..ale co do obrotow to krokowiec..
a co do syku to piszesz o kilku mozliwosciach...
moze to byc np. korek od plynu chlodniczego...syczec przy sprezarce lub osuszaczy klimatyzacji...to wszystko jest z przodu z prawej strony kolo lampy...ale to tak ma byc.
Ale jesli slychac syk na gazie i na benzynie to znowu znaczy ze masz gdzies nieszczelnosc...najprawdopodobniej w ukladzie dolotowym do silnika..i tutaj jest bardzo wiele mozliwosci i potrzeba szukac gdzie to syczy dokladnie.
No to po problemie. Dzisiaj po oględzinach w garażu, odnalazłem uszkodzony przewód podciśnienia dochodzący do reduktora gazu. Po wyłączeniu silnika cisza..
Nie chce zakładać kolejnego wątku więc będe miał dwa pytania.
1. Podczas szukania powodu syczenia odnalazłem odłączony prezewód od obudowy filtra powietrza. Przyłącze znajduje się na dole obudowy. Co to za rurka i za co odpowiada? Podejrzewam że jeździłem bez niej bardzo długo.
2. Czy to jest normalne że po włączeniu zapłonu słychać syk z wtryskiwaczy paliwowych. Syk trwa tyle ile pracuje pompa paliwa.
Pozdrawiam.
1-niepomoge-bo niekojarze twojego silnika wiec niejestem pewien o czym mowisz a szukac mi sie niechce
2-jest normalne -pod warunkiem ze wtryskiwacze są dobre i nie puszczaja paliwa-pompka moze pracowac -a dzwiek moze sie tak rozprzestrzeniac po przewodzie paliwowym a pozatym tam tez chyba powinien byc wezyk od nadcisnienia na listwie aby paliwo wracalo do baku i to tez moze syczec. Wiec niema znaczenia jak samochod dobrze pracuje.
Kamils37
08-01-2012, 07:11
1) ta rurka idzie od obudowy do pokrywy zaworów ostatnio jak uszczelkę pod pokrywą wymieniałem to zapomniałem jej założyć, ale od czego jest to ja nie wiem, czy to nie jest "odma"? Różnicy w pracy motoru nie widziałem przy założonej i zdjętej
Andreas1971
08-01-2012, 15:59
1) jest to rurka od odmy - ekologia - opary przechodzą przez małą gąbkę, filtr powietrza i wracają do silnika. Nie podłączona może mieć wpływ na wolne obroty,
1-niepomoge-bo niekojarze twojego silnika wiec niejestem pewien o czym mowisz a szukac mi sie niechce
Jeżeli nie masz nic do powiedzenia to po prostu nie odpowiadaj.
1) jest to rurka od odmy - ekologia - opary przechodzą przez małą gąbkę, filtr powietrza i wracają do silnika. Nie podłączona może mieć wpływ na wolne obroty,
brak lub pęknięta odma powoduje słyszalne syczenie i falowanie obrotów na 100 % odpieta lub pęknieta odma
Jeżeli nie masz nic do powiedzenia to po prostu nie odpowiadaj.
a czytalas dokladniej mojego posta? Jezeli nie czytasz dokladnie to nie komentuj. (punkty byly dwa)