Zobacz pełną wersję : [Galaxy 1994-2000] Sharan się krztusi przy dodawaniu gazu


RadekNet
04-01-2012, 22:20
Czesc!

Pierwszy raz po 2 latach i ponad 100 tys km samochod dal mi popalic... Roznie bywalo, ale tym razem prawie bylismy unieruchomieni.

Auto (VW Sharan 2.0 benzyna 97') stalo sobie 2 tygodnie nieruszane, wczoraj musialem nim troche pojezdzic i zonk. Zeby ruszyc trzeba bylo wkrecic silnik na wysokie obroty (z wielkim trudem) i ledwo ledwo dalo sie rozpedzac uwazajac, zeby nie szarpalo ponizej 3 tys obrotow. Pojechalem na komputer - wszystko ok, nie ma bledow. Kopulka+palec+kable wn sa nowe. Dla pewnosci wyjalem bezpiecznik instalacji gazowej (i tak zbiornik juz pusty a mam ja dopiero od 3 miesiecy, wiec brak zaufania).

Dzisiaj odpalilem po dluzszym kreceniu i w zasadzie jest ok. Tylko czasami szarpnie.

Macie pomysl co to moze byc?
Na pl.misc.samochody ktos podpowiedzial, zeby wyczyscic przepustnice... Mozna to bez obaw zrobic samodzielnie czy konieczna jest adaptacja komputerem (bo rozne wersje google wypluwaja)? Gaznik w zabytkowy Volvo rozbiore, ale elektroniki w przepustnicy sie troche boje :)

Pozdrawiam!

pawcio71
05-01-2012, 10:21
Witam!wyczyść przepływomierz.:569:

jedna_brew
06-01-2012, 08:06
z tego co ja wiem, to elektroniki w przepustnicy nie ma za wiele, w sumie jest pewnie czujnik położenia przepustnicy i zawór odpowiedzialny za wolne obroty. czyszczenie przepustnicy to żaden większy problem i niczym nie grozi (o ile baaardzo nie przesadzisz z chemią) prócz chemii można zaopatrzyć się w szczoteczkę do zębów z miękkim włosiem aby wyczyścić trudniej dostępne miejsca.

przy czym, to raczej nie rozwiąże problemu. można faktycznie odłączyć przepływkę i zobaczyc czy jest poprawa

djibiza
06-01-2012, 11:00
Przeczyść tę przepływkę jako pierwsze, instrukcję z fotkami masz w technicznym ABC na głównym. Chociaż na początek możesz ją odłączyć i zobaczyć jak będzie śmigał bez niej.

RadekNet
06-01-2012, 14:38
Hmmm ... troche mam zagwozdke, bo na trzeci dzien auto zaczelo jezdzic normalnie. Rozbierac mimo wszystko przeplywomierz i przepustnice czy dac sobie spokoj?

wojtekn
06-01-2012, 21:54
Ja bym pośmigał jeszcze kilka dni i zobaczył co się będzie działo ;)

grzeh2000
07-01-2012, 12:15
Moze cewka?,szarpie na gazie i benzynie?,czy np.na gazie bardziej?,mi jak klekła cewka w mondku to szczegolnie dawało popalic w deszczowe dni gdy jest wilgoc,jak był mroz to autko smigało

tygrys36
11-01-2012, 15:49
witam jeśli chodzi o szarpanie to jak możesz to opisz dokładniej bo z twojego opisu ciężko coś wywnioskować.miałem przypadek że auto mi poszarpywało i brakowało mocy i przyczyną była uszczelka EGR która jest w kolektorze dolotowym.opisz dokładniej to może coś poradzimy wspólnie

RadekNet
11-01-2012, 17:45
Jesli sytuacja sie powtorzy, nagram zachowanie silnika i podam linka. Na razie tylko od czasu do czasu szarpnie przy dodawaniu gazu na niskich obrotach.

Nie jest to zalezne od wilgotnosci powietra a cewke wymienialem okolo roku temu. Za to zastanawiam sie czy powodem nie moze byc uszkodzony przekaznik nr 30 - czasem musze w niego puknac, zeby odpalic auto (zamowilem juz nowy). W poniedzialek jade do mechanika wyczyscic przepustnice - zdam relacje czy cos pomoglo. Moj spec twierdzi, ze czyszczenie przepywomiera jest bez sensu, z jego praktyki wynika, ze albo dziala albo nie. Co innego przepustnica... Zobaczymy.

Acha, auto ok. 4 miesiecy temu dostalo gaz BRC a szarpanie pojawilo sie na benzynie ok. 150km po oproznieniu zbiornika z gazem. Podobno gdzies w moich okolicach jest stacja z lpg - jak zatankuje to tez jestem ciekaw zachowania na gazie.

grzeh2000
11-01-2012, 19:46
Ja w rok wymieniłem 2 cewki ,,słynne Beru",pekaja jak banki na choince

RadekNet
13-01-2012, 13:41
Wlasnie zrobilem 100km po suchej drodze - wciaz to samo: od czasu do czasu problemy z wejsciem na obroty i duszenie sie. Mam nadzieje, ze w poniedzialek sie wyjasni sprawa :)

Mala aktualizacja ... po napisaniu tego co wyzej auto stalo prawie caly dzien na suchej, bezdeszczowej ulicy i - 100km powrotne do domu bylo bez szarpania! Czyzby jednak cewka??

RadekNet
18-01-2012, 09:25
Problemu ciag dalszy :(
Wczoraj auto mialo czyszczona przepustnice i przeplywomierz - do mechanika jechalo na suchym i bylo ok, w drodze powrotnej padal deszcz i efektu czyszczenia nie ma, krztusi sie nadal.
Problem z cewka odrzucam, bo po jej zmoczeniu silnik pracuje prawidlowo. Jaki jeszcze element wrazliwy na wilgoc mogl ulec awarii? Kable nowe, palec i kopulka nowa ...

wojtekn
18-01-2012, 09:40
RadekNet sprawdź połączenia przewodów dokładnie tych co masz na rysunku czy tam nie ma nieszczelności. I oczywiście zaworek który na rysunku jest pod pozycją numer trzy. :wink:

bankier0404
18-01-2012, 19:33
gdzie one są

wojtekn
18-01-2012, 20:02
Zaworek jest przy katalizatorze "schowany" a potem iść po przewodzie i sprawdzić czy wszystko si :)

pawcio71
18-01-2012, 20:42
Zostały już tylko świece zaplonowe...może dostaje się tam wilgoć?

RadekNet
22-01-2012, 18:27
Wyglada na to, ze problem sie rozwiazal. Wyjezdzilem paliwo zatankowane jeszcze w Polsce do konca, wlalem 70l nowej benzyny i auto jezdzi prawie idealnie (czasami szarpnie, ale tak delikatnie, ze tylko kierowca to czuje). Teraz czy pada czy sucho - sinik pracuje bez oporow.
Chociaz w sumie dziwne, bo paliwo z Orlenu, ze stacji, gdzie tankujemy od lat ...

No to teraz szukam na forum rozwiazania naprawy centralnego zamka ;)

RadekNet
29-01-2012, 18:51
Mozna sie zalamac ;) Auto postalo 3 dni i znowu to samo.

Ktos tu radzil odlaczyc przeplywomierz - brak rekacji.
Wyjety lub wlozony bezpiecznik od instalacji gazowej rowniez nie ma znaczenia (bak gazu pusty).

Jakie dalsze pomysly?

RadekNet
09-02-2012, 12:34
Ciag dalszy :)
Kupilem preparat do usuwania wilgoci z instalacji elektrycznej i w czasie mokrej pogody jezdzilem i psikalem ... poprawa byla kiedy psikalem na kopulke. No wiec do sklepu po nowa (chociaz "stara" ma 4 miesiace) i wymieniam. Odpalam na nowej i ... samochod wogole nie chce odpalic ;) Konsultacja z mechanikem, laweta i na warsztat.
I wiecie co bylo zle? Kabelki! Kabelki idace do czujnika polozenia walu (tego w aparacie zaplonymym) byly polamane pod izolacja. Wystarczylo wymienic czesc wiazki wraz z kostka i auto smija jak nowe (tfu!) :)