Zobacz pełną wersję : [Focus 1998-2004] spadek obrotów na biegu jałowym
witam kolegów w nowym roku i pozdrawiam.mam silnik 1,6 benzyna i czasami na biegu jałowym obroty spadają tak jakby chciał zgasnąć,nie dzieję się to zawsze ale wystepuje,wyczuściłem regulator obrotów ale nic się nie zmieniło.myslę że to może jakiś czujnik szwankuje ale nie wiem który.normalnie auto odpala i przyspiesza bez problemu świece wymienialem juz wcześniej,kable też ale dodam jeszcze że jak pracuje pod obciążeniem(światła,dmuchawa itp)te obroty spadaja ale jak wyłącze światła to juz jest ok.to tyle jeśli ktoś coś podobnego miał prosze o wiadomosć.pozdrawiam
MarcinMegusi 11-01-2012, 14:55 Ja mam taki sam problem ;) Jak narazie wyczyściłem krokowca i przepustnice. Na wiosne pójdą jeszcze wężyki podcisnienia i zaworek odpow. Dla obrazowego przedstawienia sytuacji u mnie prezentuje się to tak http://www.youtube.com/watch?v=ndwBCdzV8c0 przy kazdym dojezdzie do swiatel i wcisnieciu sprzegła obroty spadaja do ponizej nawet 600 i autkiem telepie ;) a przy włączonej klimie potrafił zgasnąć ;)
Mam u siebie to samo, też spadają obroty jednak samochód nie gaśnie, czyściłem krokowca, wymieniłem wężyk odpowietrzenia skrzyni korbowej bo się zaciskał niby był ok, ale jak silnik dłużej popracował to widać było, że przewód się spłaszcza - z obrotami to nie wiele poprawiła, ale silnik odzyskał moc i mniej pali. U siebie zauważyłem też, że im dłużnej/więcej przejadę wtedy te obroty spadają coraz niżej - dłużej silnik pracuje jest coraz gorzej z obrotami - powiedzmy po 30 minutach jazdy jest gorzej niż po 15 minutach jazdy - obroty schodzą coraz niżej na biegu jałowym. Zajrzę jeszcze do przepustnicy, czytałem też, że winą obrotów może być czujnik temperatury głowicy cylindra lub czujnik temperatury cieczy chłodzącej.
U mnie jeszcze zostaje kwestia poduszek jak sprawdzić czy poduszki silnika/skrzyni są ok i która ewentualnie walnięta, mechanik mi mówił (wspawywał mi łącznik elastyczny kolektor-tłumik), że silnik jest za twardy, ale on do końca nie wie czy tak ma być czy to poduszka któraś siedzi i żeby się kogoś innego zapytać.
januhowski 11-01-2012, 17:26 panowie-taka podpowiedź-można wyczyścić przepustnice można sprawdzić wężyki ale krokowca sie nie czyści on jest tak ustawiony że czyszczenie nic nie daje,proponuje kupić nowy to nie taki duży koszt ale poprawa powinna być natychmiastowa(ok 60 zeta )
nie zgodzę się kolego z tobą ze krokowca się nie czyści, miałem mondeo 1.6 i linke podciągałem żeby się nie telepał jak zimny i po wyczyszczeniu problem zniknął. Więc po co wydawać 60 dych chociaż tyle napewno nie kosztuje tu masz przykładowy link http://ford.sklep.pl/pl,product,321829,zawor,bocznikowy,powietrza,silni k,krokowy,ford.html jak można to samemu w parę minut samemu wyczyścić.
mariano1971 11-01-2012, 19:55 Do kolegi "MarcinMegusi" jak robisz taki test przez licznik. Jak masz jeszcze inne przykłady testów to proszę podaj.
MarcinMegusi 11-01-2012, 20:46 Do kolegi "MarcinMegusi" jak robisz taki test przez licznik. Jak masz jeszcze inne przykłady testów to proszę podaj.
Wystarczy w google wpisać: tryb serwisowy licznika focus
:)
Co do krokowca to wyczyszczenie nie szkodzi a czasem pomaga na jakiś czas.. owszem można kupić taki g** zamiennik za 60zł ale to kasa wywalona w błoto moim zdaniem.
Zajrzę jeszcze do przepustnicy, czytałem też, że winą obrotów może być czujnik temperatury głowicy cylindra lub czujnik temperatury cieczy chłodzącej. Po wyczyszczeniu przepustnicy warto sprzwdzić czujnik położenia przepustnicy chociaż objaw przy jego awarii powinien być z zawieszaniem się obrotów hmmm ale sprawdzić warto :)
do mariano1971.taki auto test znajdziesz pod tym linkiemhttp://www.focusklubpolska.pl/i patrz pod zrób to sam-tryb serwisowy focus.pozdrawiam
januhowski 12-01-2012, 01:08 czyszczenie pomaga na jakiś czas a czujnik położenia przepustnicy można regulować ale jak samochód trzyma za wysokie obroty-przechodziłem to
Kamils37 12-01-2012, 14:19 Ten sam problem tylko że u mnie po dojechaniu do świateł aż mryga kontrolka od ładowania, świece, przewody, cewka, wężyk podcićnienia, zawór odpowietrzenia skrzyni korbowej wszystko to wymienione, krokowy czyszczony, poprawiło się gdy wymieniłem zaworek, lecz nie na długo, ostatnio złota rączka mi powiedział że to może być wina lambdy :o ponieważ kolektor mi przepuszcza bla bla bla i sonda dostaje lewe powietrze, możliwe że to przez to?
Kamils37 15-01-2012, 09:43 Hahahaha :) mój problem się sam rozwiązał, nie wiem czy ma to coś z tym wspólnego :D Wcześniej miałem pompę od wspomagania bez miejsca a wtyczke, teraz założyłem pompę z wtyczką, to podobno jakiś czujnik prędkości?
I zero problemów z przygasaniem :)
to jest czujnik ciśnienia wspomagania, jego zadanie polega na tym ze jak kręcisz na postoju kierownicą to Ci auto nie gaśnie tylko podnosi automatem obroty na jakieś 1200.
Kamils37 15-01-2012, 22:11 jego zadanie polega na tym ze jak kręcisz na postoju kierownicą to Ci auto nie gaśnie tylko podnosi automatem obroty na jakieś 1200.
Tak ale mi teraz auto w ogóle nie przygasa, nawet podczas jazdy prosto tak jak to było przed tym (wciśnięcie sprzegła i obroty spadaly do 300) teraz jest gitarra
Panie i panowie czyszczenie poszczególnych elementów silnika pomaga, pomaga także wymiana czujników ale jesli to nie pomaga do wymiany jest potencjmetr regulacja jego moze pomóc ale moze to miec na zużycie paliwa.
ManiekBristol 28-01-2012, 13:32 Witam podepne sie pod temat.
na wolnych obrotach troche go telepie ( nigdy nie zgasł) , to samo przy dojeżdzie do świateł ale silnik nie gaśnie ( nie mam klimy) ( jakby coś sie przytykało w okolicach filtra powietrza słychac takie jakby przytykanie sie czegoś i to powoduje drgania obrotów ( może przepływomierz??).Silnik 1.6 16v bez LPG i klimy. Spalanie w normie i moc też.
ManiekBristol 29-01-2012, 01:49 Nikt nie pomoze? Odglos jakby przytykania sie w okilicach filtra powietrza ( filtr jest nowy) co sprawia ze silnik jakby sie dlawil i faluja mu obroty na luzie. Wyglada to tak: silnik pracuje normalbie po czym jest taki odglos zadlawienia sie silnika i bujnie go na obrotach po czym znowu jest okey i za pare sekund to. samo odglos jakby przydlawienia sie w okolicach filtra powietrza i znowu normalnie i tak w kolko.... Ktos pomoze? 1.6 16v bez lpg
tomimacko 29-01-2012, 16:38 Też tak mialem.winna byla sonda lambda
ManiekBristol 29-01-2012, 21:35 Dzięki ziom sprawdze niebawem :)
Kamils37 30-01-2012, 13:45 A jak sprawdzic tą sonde? Jak odłącze przy odpalonym to jakie powinny być objawy?
Witam. Miałem ten sam problem. Wszystko zaczęło się od tego, że autko przestało mi palić na jeden gar i zaczęło przerywać, szarpać. Wymieniłem świece, kable. Nadal to samo. Wymieniłem filtr pali, auto przestało przerywać ale nadal szarpało. W samochodzie została wymieniona cewka i autko odżyło. Ale zaczęły się problemy z obrotami. Najpierw wymieniłem wężyk odpowietrzenia skrzyni korbowej bo był nieszczelny ale nadal obroty spadały, zdarzało się, że auto nawet co jakiś czas gasło. Podniosłem maskę, odpaliłem silnik i było słychać, że gdzieś ucieka powietrze po 10 minutach oględzin auta zauważyłem ,że jeden kabelek wyleciał z jakiejś "uszczelki" a był to ten kabelek co jest oznaczony nr 2, "uszczelka" w kształcie kolanka z nr 1 jest po drugiej stronie kabla (nie tam gdzie jest oznaczony nr 1). Włożyłem ten kabelek do tej "uszczelki" i spadek obrotów zanikł. Jednak po paru godzinach jazdy ten kabelek znowu wypadł. Nie mam czas aby się zebrać i pójść kupić takie ustrojstwo więc owinąłem to taśmą izolacyjna i działa. Więc akurat w moim przypadku to było to. Pozdrawiam i mam nadzieje, że coś to pomoże innym.http://imageshack.us/photo/my-images/810/25926215.jpg/
Kamils37 10-02-2012, 14:58 Trochę odkopie temat, problemy znowu wróciły... Na ciepłym silniku dojeżdzam do świateł, wciskam sprzęgło i spada do ok 300 obrotów. 1 na 50 razy gaśnie...
Tj pisałem wcześniej co było wymieniane, na kompie tylko błąd lambdy, możliwe że to właśnie przez sondę dzieje się coś takiego? Dodam że mam pęknięte złącze elastyczne.
Pozdrawiam
I co do tego co pisał kolega qubix89, w 1.6 gdzie znajduje się taki przewód? Może u mnie jest to samo :)
Patryk-V8 11-02-2012, 17:21 Taaa, u mnie też wyszła sonda na diagnostyce komp., wymienione, 320zł w plecy i dalej lipa. Cewka zapł. też nowa, świece, przewody, filtry wszystkie, dupa.
marcinv530erx 11-02-2012, 17:43 Prztymulce ;)
Kamils37 12-02-2012, 08:05 Prztymulce a cóż to takiego? :)
Panowie, nic nie trzeba czyścić, żadnych krokowców itp. Padł Wam regulator napiecia na alternatorze, wystarczy sprawdzić ile podaje na akumulator i po sprawie.. Oczywiście regulator trzeba wymienic....hej
Kamils37 15-02-2012, 19:53 Regulator napięcia jest odpowiedzialny za obroty? W sumie i tak czeka mnie wymiana go bo wszystko podczas postoju mi się "mruży" i rozbłyska taka mała dyskoteka :) Czy regulator może być też winny temu że aku się nie ładuje do odpowiednich wartości?
Regulator napięcia jest odpowiedzialny za obroty? W sumie i tak czeka mnie wymiana go bo wszystko podczas postoju mi się "mruży" i rozbłyska taka mała dyskoteka :) Czy regulator może być też winny temu że aku się nie ładuje do odpowiednich wartości?
Zły alternator nie doładowuje akumulatora i powstają problemy.
I tak... regulator napięcia może być odpowiedzialny za obroty. Podczas pracy silnika układy zasilane są głównie z alternatora prądem o odpowiednim napięciu. Dba o to właśnie regulator napięcia. Gdy regulator podaje złe napięcie, może "zwariować" na przykład sonda lambda... przez co obroty będą inne niż odpowiednie.
Kamils37 16-02-2012, 09:45 Ok dzięki za odpowiedź w najbliższym czasie kupię regulator i tu mam pytanko, żeby go wymienić trzeba zrzucać altek z samochodu?
Ja jak dawałem swój regulator do sprawdzenia, to szedł z całym alternatorem.
Więc raczej trzeba wyjąć
Kamils37 16-02-2012, 11:43 Lipa :(
Proponowałbym najpierw sprawdzić regulator przed wymianą.
Napięcie ładowania powinno mieścić się pomiędzy 13,5V a 14,8V
Jeżeli jest większe to uszkodzony jest regulator, jeżeli mniejsze zużyte szczotki, które i tak mieszczą się w regulatorze napięcia.
Zła praca regulatora może powodować anomalie w pracy silnika jednak zbyt niskie obroty silnika mogą wpłynąć na prace alternatora i tu kółko się zamyka. Wracamy do pytania: „Co było pierwsze kura czy jajko?”
Napięcie ładowania powinno mieścić się pomiędzy 13,5V a 14,8V
Jeżeli jest większe to uszkodzony jest regulator, jeżeli mniejsze zużyte szczotki w alternatorze.
Tu się nie całkiem zgodzę, ponieważ mój regulator na zimnym silniku daje 15,0V i był na kontroli - wszystko jest OK.
Kamils37 17-02-2012, 12:03 Dzięki za podpowiedź, na dniach jakoś sprawdze
PS. Czy wy też macie całe forum po angielsku? I Brak polskich znaków?
Tu się nie całkiem zgodzę, ponieważ mój regulator na zimnym silniku daje 15,0V i był na kontroli - wszystko jest OK.
Dane które podałem są z literatury Ford Focus - Dieter Korp.
kosimazakiPL 18-02-2012, 03:10 Tak jak juz w innym watku pisalem, u mnie przy takich samych obiawach (duszenie na sprzegle i na luzie) padl zawor podcisnienia. Zdjalem przewodzik PCV i smiga jak nowy. Tylko nie wiem do czego dokladnie ten zawor ma sluzyc. W kazdym razie to ze nie jest podlaczony nic nie zmiania w pracy silnika.
Tak jak juz w innym watku pisalem, u mnie przy takich samych obiawach (duszenie na sprzegle i na luzie) padl zawor podcisnienia. Zdjalem przewodzik PCV i smiga jak nowy. Tylko nie wiem do czego dokladnie ten zawor ma sluzyc. W kazdym razie to ze nie jest podlaczony nic nie zmiania w pracy silnika.
gdzie jest ten zawór ? mógłbyś wrzucić jakąś fotkę? czytałem na innym forum:
"Co do zaworu to podczas pracy silnika na wolnych obrotach wyciągamy wtyczkę od tego zaworu i silnik powinien zgasnąć, jeżeli nie zgaśnie to mamy do wymiany zawór bo jest nie szczelny."
edit 1:
zlokalizowałem to jest ten zawór: http://allegro.pl/zawor-podcisnienia-ford-focus-98-04-1-8-16v-zetec-i2067792207.html odłączyłem wtyczkę i nic się nie dzieje u mnie, nie gaśnie na wolnych obrotach poprawy tez nie ma (u mnie obroty za nisko spadają, jak nacisnę/puszczę pedał hamulca przy dojeżdżaniu do skrzyżowania, albo dodam gazu jak jest rozgrzany silnik to obroty spadają za nisko do około 630 i po chwili wracają na trochę ponad 700 i jest ok).
Po tej operacji kontrolka ostrzegawcza silnika się pali cały czas bez względu na to czy wtyczka podłączona czy nie więc chyba coś nie tak jest...
edit 2:
zrobiłem reset kompa (odpięcie masy na 15 minut) i nie świeci się kontrolka
wracając do tego przewodu PCV ja wypiłem go u siebie to objawy sa takie, że jak daje się gazu, to jak obroty spadają to do 1000 chwile stoją na 1000 i po chwili spadają do 700 - większość osób pisze, że wolne obroty ma u siebie 800 zastanawiam się czemu u mnie jest około 700-750...
Hej jaa też mam problem tego typu.
Gdy silnik chodzi na wolnych obrotach to jest OK lecz gdy jade i prubuje się zatrzymać auto spada z obrotów. Na pulpicie zaświecają się wszystkie kontrolki i auto gaśnie. Po prostu robi się mała dyskoteka. Wymieniłem już rurki gumowe od podciśnienia, silniczek krokowy, filtr paliwa, a moje napiecie ładowania mieści sie miedzy 13,5V a 14,8V. Pomocy nie wiem co jest grane.
nie wiem czy ktoś wspominał o czujniku prędkości VSS on może szwankować i podawać komputerowi błędne dane jeżeli jest ok to podczas toczenia się obroty powinny być na poziomie 1100-1200 i dopiero po całkowitym zatrzymaniu spadać na jakieś 750.
Kamils37 19-02-2012, 09:39 podczas toczenia się obroty powinny być na poziomie 1100-1200
A nie powinny od razu opaść, po wbiciu sprzęgła?
u mnie czasem też opadają na 750 a czasem są na 1100 jak wrzucę luz przy 40km/h i zostają tak póki się nie zatrzymam. Warto może sprawdzić ten czujnik jak cała reszta nie daje efektu.
Gdy silnik chodzi na wolnych obrotach to jest OK lecz gdy jade i prubuje się zatrzymać auto spada z obrotów. Na pulpicie zaświecają się wszystkie kontrolki i auto gaśnie. Po prostu robi się mała dyskoteka. Wymieniłem już rurki gumowe od podciśnienia, silniczek krokowy, filtr paliwa, a moje napiecie ładowania mieści sie miedzy 13,5V a 14,8V. Pomocy nie wiem co jest grane.
sprawdź punkty masowe może pod większym obciążeniem gubi masę
nie wiem czy ktoś wspominał o czujniku prędkości VSS on może szwankować i podawać komputerowi błędne dane jeżeli jest ok to podczas toczenia się obroty powinny być na poziomie 1100-1200 i dopiero po całkowitym zatrzymaniu spadać na jakieś 750.
u mnie od razu po wciśnięciu sprzęgła opadają do około tych 700-750
to u mnie jest inaczej jak hamuje przed światłami i przy 30km/h wrzucę luz to może i spadną do 750 ale po chwili się podnoszą na około 1100 i dopiero jak się zatrzymam to spadają na 750.
Normalne działanie. 1100RPM kiedy się auto toczy i spadek po zatrzymaniu.
normalne jednak nie u każdego. Ja bym obstawiał na vss skoro reszta była sprawdzona
[QUOTE=szakalq;1786524]sprawdź punkty masowe może pod większym obciążeniem gubi masę
Dzięki śliczne jutro sprawdze przewody masowe i VSS jak coś się poprawi napisze.
Gdyby to był mój cienias to powiedziłbym że walnięte jest serwo ale być może że jest gdzieś niesczelność na dolocie czyli kolektor węże odma itp
Kamils37 19-02-2012, 21:36 to powiedziłbym że walnięte jest serwo
Co to serwo? :P
Co to serwo? :P
Wspomaganie hamulców.
Tylko nie wiem , co to ma wspólnego do spadania obrotów.:D
Cześć,
Ostatnio w moim focusie też zaobserwowałem takie wariactwo z obrotami. Dojeżdżając do świateł na rozgrzanym silniku, z włączonym nawiewiem obroty potrafią mi spaść poniżej 500rpm, by po chwili wzrosnąć do 1k. Zjawisko nasila się podczas dohamowania na światłach. Sprawdzałem łądowanie i jest poprawne na poziomie 14.53V. W teori serwo hamulca nie powinno mieć znaczenia, bo jest o układ hydrauliczny. Pytanie tylko w jakim stopniu na takie przygasanie mogą mieć wpływ przewody wysokiego napięcia. I jaki wpływ ma na to prędkość toczenia się auto, powyżej 20-30km/h to nie występuje. Silniczek krokowy wykluczyłem. (a przypadki opisane przez was nie do końca pasują do moich objawów.)
a pompe wspomagania masz z wtyczką czy bez?
Kamils37 20-02-2012, 08:44 Mrozy przeszły problem przeszedł sam... Dziwne
Cześć,
Ostatnio w moim focusie też zaobserwowałem takie wariactwo z obrotami. Dojeżdżając do świateł na rozgrzanym silniku, z włączonym nawiewiem obroty potrafią mi spaść poniżej 500rpm, by po chwili wzrosnąć do 1k. Zjawisko nasila się podczas dohamowania na światłach. Sprawdzałem łądowanie i jest poprawne na poziomie 14.53V. W teori serwo hamulca nie powinno mieć znaczenia, bo jest o układ hydrauliczny. Pytanie tylko w jakim stopniu na takie przygasanie mogą mieć wpływ przewody wysokiego napięcia. I jaki wpływ ma na to prędkość toczenia się auto, powyżej 20-30km/h to nie występuje. Silniczek krokowy wykluczyłem. (a przypadki opisane przez was nie do końca pasują do moich objawów.)
mam u siebie podobnie, przy rozgrzanym silniku naciśnięcie/puszczeniu pedału hamulca obroty wzrastają na trochę do około 1000 i opadają jak opadają to trochę za nisko (samochód jakby miał zgasnąć) po chwili rosną i jest ok, też najbardziej wkurza to przy dojeżdżaniu na światłach, skrzyżowanie itp. tyle że u mnie ilość wałczonych odbiorników nie ma znaczenia, przy kręceniu kierownicą tych objawów nie ma tylko przy używaniu hamulca, jutro zobaczę tą wtyczkę na pompie wspomagania.
Dziś zaobserowałem nowe objawy. Każde wachanie obrotów poprzedzone jest lekkim stukiem z prawej strony silnika (patrząc z pozycji kierowcy). Odgłos przypomina przełączenie się jakiegoś zaworu, ewentualnie odgłos rozprężającej się blachy pod wpływem temperatury. No i dodatkowo pojawił się błąd dtc d262 :( Wyczytałem, że ten błąd może być spowodowany niewłaściwym połączeniem zegarów, jutro się okaże czy to prawda.
MarcinMegusi 22-02-2012, 06:44 Dziś zaobserowałem nowe objawy. Każde wachanie obrotów poprzedzone jest lekkim stukiem z prawej strony silnika (patrząc z pozycji kierowcy). Odgłos przypomina przełączenie się jakiegoś zaworu, ewentualnie odgłos rozprężającej się blachy pod wpływem temperatury. No i dodatkowo pojawił się błąd dtc d262 :( Wyczytałem, że ten błąd może być spowodowany niewłaściwym połączeniem zegarów, jutro się okaże czy to prawda.
Mam ten sam błąd.. może coś wynajdziesz to będe szukał w tym kierunku. U mnie po ustąpieniu mrozów problem zaczał się od nowa. Przedtem przy dojezdzie do skrzyzowania obroty powoli spadaly i zatrzymywaly się na 800, teraz znów spadną ponizej 600 i podbija do 750..
Krzysztof100 14-03-2012, 09:09 to u mnie jest inaczej jak hamuje przed światłami i przy 30km/h wrzucę luz to może i spadną do 750 ale po chwili się podnoszą na około 1100 i dopiero jak się zatrzymam to spadają na 750.
mam u siebie identyczne objawy, dojeżdżając do świateł, wyrzucam na luz i hamuje, obroty spadają do wartości xxx, zaraz podnoszą się do wartości yyy i zaś powracają do wartości xxxx, czy ktoś już rozwiązał ten problem ?? czy to może być przyczyna krokowca ??
Ja u siebie w sobotę czyściłem bocznikowy ale coś musiałem skopać bo teraz nie hamuje silnikiem puszcze gaz a auto sobie jedzie dalej. Obroty spadają na 550-600 zapala się kontrolka ładowania i podbija je na 750. Jak wyciągnę krokowiec to jakie napięcie mogę mu podać żeby się nic nie stało a żeby sprawdzić czy się rusza? może to być 4,5V z baterii? W piątek wyczyszczę przepustnicę i przepływke oraz ponownie ten krokowy wyczyszczę i nasmaruje.
Mam ten sam błąd.. może coś wynajdziesz to będe szukał w tym kierunku. U mnie po ustąpieniu mrozów problem zaczał się od nowa. Przedtem przy dojezdzie do skrzyzowania obroty powoli spadaly i zatrzymywaly się na 800, teraz znów spadną ponizej 600 i podbija do 750..
Okazało się, że ten błąd był zwykłym błędem licznika, najprawdopodobniej powstał w momencie jak wymieniałem podświetlenie zegarów. Co do skaczących obrotów okazało się, że winowajcą jest kompresor klimatyzacji. Nie wiem jeszcze czemu uruchamiał się zawsze kiedy miałem włączony nawiew na szybę. Jeśli przekręcę regulator nawiewu chociażby na kropkę wyżej, obroty utrzymują się na stałej wartości (chociaż nadal chyba odrobinę za niskiej - tak mi się wydaje)
przy nawiewie na szybę automatycznie włącza się klima a nie zapala się lampka od klimy. Czytałem że idzie to odłączyć ale musisz poszukać dokładniej.
Pitol321 14-03-2012, 15:05 Prawie w każdym samochodzie, po przekręceniu ustawienia nawiewu, na nawiew na szybę, załącza się automatycznie klimatyzacja. Jest to, tak zwana funkcja odszraniania/osuszania przedniej szyby.
MarcinMegusi 15-03-2012, 13:53 przy nawiewie na szybę automatycznie włącza się klima a nie zapala się lampka od klimy. Czytałem że idzie to odłączyć ale musisz poszukać dokładniej.
Można to wyłączyć:) Ja u siebie tak zrobiłem i gra wszystko ;)
Oto instrukcja z forum focusa:
1. Należy zdemontować panel z pokrętłami sterowania nawiewu i klimatyzacji. Temat był opisywany wiele razy, przypomnę tylko, że należy wyjąć radio i odkręcić 4 wkręty w narożnikach powstałej po jego wyjęciu dziury.
2. Następnie delikatnie wyszarpujemy panel, odczepiamy złącza elektryczne od zegarka i przycisku włączania świateł awaryjnych.
3. Odchylamy panel górną częścią do siebie, tak, aby uzyskać dostęp do tylnej części pokręteł regulacji nawiewu.
4. Na środkowym z nich znajduje się szara wtyczka z zatrzaskiem i dwoma kabelkami w kolorze czarno-żółtym. Należy podważyć zatrzask do góry (uwaga trzeba to zrobić delikatnie, bo trzeba go podnieść dość wysoko, na granicy wytrzymałości materiału) i wysunąć wtyczkę. Można ją przymocować taśmą do jakiejś wiązki, żeby się nie telepała.
5. Zmontować wszystko w odwrotnej kolejności.
6. Teraz jak chcę żeby chłodziło to naciskam przycisk włączania klimatyzacji i zapala się lampka na przycisku (ciekawe komu to przeszkadzało?).
madeira55555 15-03-2012, 17:15 Witam wszystkich focusowców :)
Ja mam taki problem,że po 3 wizytach u 3 mechaników auto jak zepsute tak zepsute :(
Tłumaczę o co chodzi po krótce może ktos miał i rozwiązał już ten problem :)
Na wolnych obrotach następuje mrużenie wszystkiego co się może świecić w focusie lampy, deska, radio itd.
Alternator zregenerowany (szczotki ,regulator napięcia i łożysko) -to samo
Założenie całkiem innego alternatora to samo-ładowanie ok w normie,obroty ok swiatła mrużą jak mrużyły -dodam gazu jest ok
Dodatkowo nie wiem czy to związane z tym akurat radio samo się pogłaśnia i ścisza,wycieraczka tylna pracuje do polowy cyklu ...
Co robić ,czego szukać i gdzie -auto sprawdzone podobno masy tez wiec nie ma pomysłu co dalej :(
Pomocy
Krzysztof100 16-03-2012, 17:32 dzisiaj byłem w warsztacie wymienić rozrząd, wspomniałem mechanikom o tych falujących obrotach, wyczyścili silniczek krokowy i przeczyścili przepustnice i .... jeszcze gorzej jak było :evil: teraz jadąc są objawy takie że obroty spadają do około 1200 obr. stoją w tym położeniu kilka sekund, potem gwałtownie spadają do 800 i z powrotem powracają do 1200, albo zostają w położeniu 800, nieraz zdarza się że nie opadają do 800 tylko pozostają w pozycji 1200 .... już mi ręce opadają, dzwoniłem do fachury i mam jutro podjechał, mówi że pewnie krokowiec jest walnięty ... czy może być to krokowiec ??
Może , a raczej na pewno to wina krokowca . Ja tak miałem ze starym . Pomogła wymiana. Czyszczenie nic już nie dawało.
Witam,
Podobnie jak wielu posiadaczy Focusa borykam się z problemem spadku obrotów silnika, w moim przypadku problem ten pojawia sie w momencie właczenia klimy a nasila w czasie hamowania do tego stopnia że kilka razy silnik zgasł.
Ostatnio przeprowadziłem test na postoju po odpaleniu ciepłego silnika włączyłem klimę a następnie naciskałem na hamulec i wuwczas silnik wyrażnie zwalniał, oczywiście rozumiem że wspomaganie hamulca korzysta z podciśnienia w kolektorze ssącym natomiast niepokoi mnie że wpływ ten jest taki że powoduje wyraźny spadek obrotów silnika i tutaj zastanawiam się czy nie świadczy to o usterce w układzie serwa, jeśli ktoś z pąństwa miał podobny problem proszę o odzew jaka była przyczyna problemu i jak sobie z nią poradził.
Kamils37 19-05-2012, 19:35 Wcześniej wtym poście opisywałem swój problem (czujnik od wspomagania) problem wrócił, ale tylko podczas trzymania hamulca na światłach ((rzadko bo rzadko)następnie naciskałem na hamulec i wuwczas silnik wyrażnie zwalniał Ten sam problem, stawiam na pompke lub któryś czujnik od hamulców
bo wlaczaly sie swiatla stopu :P
Kamils37 21-05-2012, 06:39 Nie :P Bo trzymam pedał jest dobrze i po jakiejś minucie opadają
przemo12 10-06-2012, 11:02 Dziś zaobserowałem nowe objawy. Każde wachanie obrotów poprzedzone jest lekkim stukiem z prawej strony silnika (patrząc z pozycji kierowcy). Odgłos przypomina przełączenie się jakiegoś zaworu, ewentualnie odgłos rozprężającej się blachy pod wpływem temperatury. No i dodatkowo pojawił się błąd dtc d262 :( Wyczytałem, że ten błąd może być spowodowany niewłaściwym połączeniem zegarów, jutro się okaże czy to prawda.
blad dtc d262 to jest sonda lambda za katalizatorem. polecam wymiane na nowa.
Pafcio01 27-02-2013, 09:45 Witam.
Odkopuję wątek i przedstawiam mój problem: moja Foka 1.6 była na wymianie rozrządu. Po odbiorze auta zauważyłem, że obroty na biegu jałowym na rozgrzanym już silniku zeszły na wskaźniku poniżej trzeciej kreski od dołu lub patrząc inaczej pierwszej poniżej wskazania 1000obr. (nie dużo o grubość wskazówki). Tak czy inaczej obroty spadły o kilkadziesiąt obrotów. Przekłada się to na telepanie samochodu i mułowatość auta. Czy rozrząd nadaje się do poprawy czy może to przez odłączenie akumulatora podczas jego wymiany i komputer się adaptuje, chociaż przejechałem już kilkadziesiąt kilometrów?
mario704 27-02-2013, 10:42 hmm a adaptacje robiłeś po podłączeniu akumulatora? jak nie to zrób jeżeli sie nie poprawi to może być wina rozrządu ale wątpie
Spadanie obrptów na chwilkę po wciśnięciu hamulca to raczej rzecz normalna.Jeżeli przy trzymaniu hamulca dalej obroty świrują to gdzieś puszcza servo
Pafcio01 27-02-2013, 11:54 Adaptacja to rozumiem: odłączenie aku i jego podpięcie, następnie odpalenie na luzie i tak pozostawienie auta na kilka minut? Nie robiłem tego, mogę spróbować. Jednak jak pisałem wcześniej: chodzi mi o obroty biegu jałowego na postoju, są zauważalnie niższe jak było to przed wymianą rozrządu i akumulatora.
mario704 27-02-2013, 22:04 Odłączasz aku na około 20 min(po około tylu resetuje sie komp).Podłączasz i niech samochód normalnie sie rozgrzeje aż wskazówka z temp wskoczy na środek(bez gazowania itp ma chodzić na wolnych obrotach)jak się nagrzeje dajesz nogę na gaz do 1200-1400 obrotów i trzymiesz tak przez 3 min i gotowe :)
Bardzo duze pradwopodobienstwo zle ustawionego rozrzadu.
Ewentualnie cos jest nie podpiete po wizycie w warsztacie, ale rozrzad trzeba sprawdzic.
pawlo1301 13-06-2013, 17:08 Witam mi obroty spadały wyłączyłem czujnik od wspomagania potem wymieniłem krokowy potem zaczoł świecić czek i wykazało sąde do wymiany wymieniłem ale znajomy powiedział wyczyść z nagaru bęzyną ekstrakcyjną przepustnice i pomogło autko chodzi
Ja mam troche inny problem niz ten opisany na początku tematu otóż jeśli silnik jest zimny i jadę na ssaniu to po wcisnieciu sprzęgła obroty są około 2500-3000 i dopiero opadają gdy koła sie zatrzymają, podobnie mam na zagrzanym silniku z włączoną klimą, jedyną metodą jest wrzucanie na luz i hamowanie tylko hamulcami ale nie zbyt to wygodne i nie ekonomiczne. Jakieś rady? Czyściłem czujnik w przepustnicy i nic ;/
Kakadu2203 22-09-2016, 15:33 Trochę odkopie temat. Kupiłem niedawno swoją fokę :) 1.6 benzynka 74kw. Na ssaniu silniczek fajnie chodzi, nic nie szarpie, ani nic, gdy już się nagrzeje to na jałowym biegu, np podczas stania przed rondem / na światłach autkiem lekko telepie (włączone tylko światła, czasem dmuchawa). Auto z 2002 roku. Obroty sięgają 700 - 750 i tak jak by zanikały i wtedy autem nie komfortowo telepie. Nie trzęsie się cała buda, ale jako kierowca czuje to. Podczas jazdy jest okej. Można z tym jeździć? I dodam pytanie jeszcze, teraz jest na dworze około 15 stopni, i auto dość szybko osiąga środek skali na termometrze silnika, ten typ tak ma? :)
Posprawdzaj masy, wyczyść krokowiec lub wyreguluj go.
Tak szybko osiaga srodek na skali bo czujnik jest w glowicy pomiedzy 2 i 3 swieca zaplonowa.
Nie ma nic wspolnego z cieplota samego srodka/plynu chlodzacego i dlatego dobra rada nie zalewac sama woda jak to potrafia co nie ktorzy.
Widze czasami na autostradzie takiego delikwenta jak zaczyna mu parowac z pod maski silnika i zatrzymuje sie na srodowym pasie z 3 blokujac innym przejazd.
Jezeli obroty trzyma Ci w granicach 700-750 to na 100% masz do wymiany poduszke pod skrzynia (dolna). Przerabialem to ostatnio i po wymianie poduszki jak reka odjal :)
Kakadu2203 23-09-2016, 13:25 Jezeli obroty trzyma Ci w granicach 700-750 to na 100% masz do wymiany poduszke pod skrzynia (dolna). Przerabialem to ostatnio i po wymianie poduszki jak reka odjal :)
widziałem to na którymś filmie z tego właśnie tematu :) Przełączę licznik dzienny, na obrotomierz i sprawdzę jak to wygląda. Ale po obejrzeniu filmiku, stwierdzam na oko, że mam to samo :) Bardzo irytujące, bo silniczek jak jedzie jest bardzo cichutki, a jak się stoi to po prostu samego mnie męczy ;) Ile Ci mechanik za takie coś wziął? robota + część - czytałem wcześniej, że około 100-150zł z robocizną, prawda?
|
|