Zobacz pełną wersję : [Fusion] Demontaż bębna hamulcowego z piastą w tylnym kole


daglas
10-01-2012, 20:13
Czy ktoś zdejmował bęben koła tylnego w następujący sposób. Z tyłu koła tj. od strony wewnętrznej są cztery śruby mocujące piastę do belki. Z opisu konstrukcji wynika, że wystarczy odkręcić te cztery śruby oraz przewody od ABS (jeśli są) i zdejmujemy bęben z piastą. Dostajemy się w ten sposób do szczęk hamulcowych, samoregulatora oraz dzwigni hamulca ręcznego. Taki prosty demontaż zaleca FORD dla Focusa. Fusion ma jak zobaczyłem podobna w tym miejscu konstrukcję. W ten sposób nie demontujemy ułożyskowania, które musi być skręcone odpowiednim momentem.

Arek-o2
12-01-2012, 18:45
Nie miałem jeszcze okazji poznać konstrukcji okolic tylnej piasty w Fusionie.

Pamiętam jednak, że taki sposób był przedstawiony w podręczniku serii WKŁ „Sam naprawiam Ford Escort Orion”.
Zgodnie z tym opisem wymieniałem kiedyś szczęki hamulcowe w Escorcie.
Świetny sposób, tym bardziej że w starszych autkach trzeba było (jak wspominasz) demontować bęben odkręcając nakrętkę łożyska wymagającego potem regulacji docisku.

Skolmi
12-01-2012, 19:16
W Escorcie i w Fieście zdejmowałem "od tyłu". Szybki i przyjemny sposób, jeśli czujnik ABS łatwo schodzi. Jeśli nie, to nie można go raczej walić i trzeba zdejmować bęben przez piastę.

daglas
13-01-2012, 17:47
Dziękuję Arkowi-02 oraz Skolmiemu za potwierdzenie możliwości użycia tego sposobu przy demontażu bębna hamulcowego z tylnego koła.
Przy okazji znalazłem taki opis uporania się z problemem ABS-u o ile nasz Fusion taki system posiada.
Otóż wg instrukcji - odpina się z 4-ch zaczepów kabel elektryczny ABS-u idący do bębna i następnie rozpina wtyczkę. Tyle opis. Ja tego jeszcze nie robiłem.

Jitter
14-01-2012, 07:28
Miło będzie, jeśli w trakcie prac przy bębnach zechciałbyś, przy użyciu aparatu, udokumentować swoją pracę i za pomocą kilku zdjęć oraz opisu wykonanych czynności umieścić to na Forum w postaci fotorelacji. Mniej doświadczeni we władaniu kluczami z pewnością będą Tobie wdzięczni :)

daglas
14-01-2012, 16:34
Będzie z tym mały problem. Zainteresowałem się bowiem tą sprawą w momencie, gdy żona wróciła z miasta i stwierdziła, że lewe tylne koło śmierdzi. Zablokowały się szczęki. Już miałem zdejmować w opisany sposób tą piastę z bębnem, gdy natchnęła mnie muza i szarpnąłem linkę hamulca ręcznego, wychodzącą z bębna. Była zapieczona w pancerzu, nie cofała się i dociskała szczęki do bębna. WD-40 i kilkakrotne w tę i z powrotem z hamulcem ręcznym sprawę odblokowało. Nie sądzę abym sprawę załatwił ostatecznie. Prawdopodobnie na wiosnę wymienię linkę, aby mieć spokój na dłuższy czas, ale teraz dałem sobie spokój. Co zauważyłem. Otóż aby te cztery śruby odkręcić, potrzebny będzie klucz nasadowy z grzechotką. Płaski nie wchodzi w rachubę. Z uwagi na prostotę demontażu, temat mnie zaintrygował i dlatego dałem tu głos.
Opis ze zdjęciami jest natomiast na tym forum, ale gdzieś w temacie Focusa. Kolegą mnie go przesłał w PDF-ie, więc nie znam adresu. Wstyd się przyznać, ale nie wiem jak ten PDF tu załączyć, gdyż chętnie bym to zrobił. Widzę u góry spinkę po prawej od emotiokona . Próbowałem ale chyba nic nie wyszło. Pozdrawiam.

Jitter
14-01-2012, 17:44
No cóż..."szkoda" (nie dosłownie!) ;)

Dobrze kombinujesz z załącznikiem. Jest jednak dość duże ograniczenie: rozmiar PDF'a może wynieść max. 19,5kB, czyli tyle co nic.

daglas
14-01-2012, 18:18
Muszę trochę się doszkolić z umieszczania np. zdjęć. Jeśli złapię trochę talentu w tych sprawach to z przyjemnością pomogę potrzebującym. Przecież po to tu piszemy. Są naprawy, które możemy zrobić sami o ile dobrze to sobie opiszemy i będziemy mieli odrobinę determinacji. Niekoniecznie z powodów finansowych. Np. wczoraj miałem gwożdzia w oponie. Niby proza. Ale ktoś kto się trochę zna na śrubkach od razu zauważy czy majster zakładając koło prawidłowo zakłada na szpilkę nakrętkę, a póżniej ją dokręca. Czasem żal za d..ę ściska. Ale baba lub humanista odjedzie zadowolony. Pozdrawiam

Rafał A.(antek)
19-01-2012, 00:42
teoretycznie mozna tak demontowac, o ile sroby sie nie pourywaja (w escortach lubia) jedyny problem to manewrowanie pozniej piasta miedzy szczekami.

daglas
19-01-2012, 16:48
[
Właśnie takiego manewrowania bym się obawiał i dlatego ten post (kwadratowa płyta montażowa piasty), chociaż ze zdjęcia dotyczącego Focusa wynikało, że jeśli piasta byłaby wyciągana mniej więcej po osi, nie powinna niczym zawadzić o szczęki ani sprężyny. Natomiast możliwość urywania się śrub mnie niemile zaskakuje.

kacper69
19-01-2012, 17:48
Wspomniałeś o czyszczeniu zapieczonej linki od hamulca pomocniczego, po tej operacji proponuje zalać linkę olejem silikonowym , bo WD40 zaraz zostanie wypłukany i problem powróci.
Oleje silikonowe są bardzo odporne na wodę , ja je leję wszędzie gdzie mogę ;P

daglas
19-01-2012, 18:11
[
Dzięki. Też wiem, ze WD-40 raczej dorażnie działa na krótką metę (tak jest np. w trzeszczących potencjometrach, gdy je spryskamy WD-40 nie mając innej możliwości), dlatego miałem plan na wiosnę, gdyż teraz nie lubię się grzebać w zimie i błocie, wymienić całą linkę. Chyba więc ten plan zmienię i skorzystam teraz z Twojej rady. A jeszcze na marginesie.
Mam też BMW E36 318 z 1991 roku i tam w jednym miejscu (przynajmniej tam gdzie widzę) usadowiła się rdza. Kolega doradził mnie aby się nią nie zajmować, gdyż nie jest to część nośna, tylko potraktować olejem rzepakowym, ale z pierwszego tłoczenia. To chyba naprawdę trochę ją przyhamowało. Obserwuję od pół roku to miejsce i nie widzę zmian. Tlen tam się raczej nie dostanie. Tym olejem rzepakowym pomalowałem też w Fusionku wykończenie na dole przednich drzwi. Jest tam od wewnątrz na samym dole zgrzana listewka metalowa i zaczęło w szczelinie gdzieś rudzieć. Też się uspokoiło. Ten olej zastyga i tworzy nieprzepuszczalna powłokę. Można oczywiście gdybać co się pod tą powłoką dzieje dalej, ale chyba to jest skuteczny sposób na istotne wyhamowanie procesu rdzewienia.

emonkey
23-01-2012, 20:53
Czy ktoś zdejmował bęben koła tylnego w następujący sposób. Z tyłu koła tj. od strony wewnętrznej są cztery śruby mocujące piastę do belki. Z opisu konstrukcji wynika, że wystarczy odkręcić te cztery śruby oraz przewody od ABS (jeśli są) i zdejmujemy bęben z piastą. Dostajemy się w ten sposób do szczęk hamulcowych, samoregulatora oraz dzwigni hamulca ręcznego. Taki prosty demontaż zaleca FORD dla Focusa. Fusion ma jak zobaczyłem podobna w tym miejscu konstrukcję. W ten sposób nie demontujemy ułożyskowania, które musi być skręcone odpowiednim momentem.

Można tak zrobić, tylko jest przewód hamulcowy, który należy odkręcić. A jak to zrobisz to radzę się zaopatrzyć w 6mm nasadkę, bo odpowietrznika zwykłym kluczem płaskim możesz niestety nie ruszyć.

Co do demontażu samego bębna z piasty, no to prawda, jest nakrętka którą powinno się dokręcić z odpowiednim momentem (chyba nawet jednorazowa...), możesz nacechować nakrętkę z bębnem, wtedy dokręcisz z takim samym momentem.
Albo dokręcić i 1/2 obrotu poluzować, ja poluzowałem ok. 1/3 obrotu. Luzuje się po to, żeby łożysko się nie spaliło.
Ja tak zrobiłem przy wymianie łożyska w bębnie, i odpukać na razie wszystko ok.
Pozdrawiam

daglas
24-01-2012, 17:57
[QUOTE=emonkey;1770903]Można tak zrobić, tylko jest przewód hamulcowy, który należy odkręcić. A jak to zrobisz to radzę się zaopatrzyć w 6mm nasadkę, bo odpowietrznika zwykłym kluczem płaskim możesz niestety nie ruszyć.

Z całym szacunkiem, ale z fotografii (konstrukcja w Focusie) do której mam dostęp wynika, że przewodu hamulcowego odkręcać nie trzeba, gdyż omija on piastę z góry, co wynika z bezpośredniego jego podłączenia do cylinderka. Cylinderek przecież jest zamocowany do tarczy głównej, do której zamocowana jest tymi czterema śrubami piasta. Gdyby bowiem trzeba było ten przewód odkręcać, to z dwojga złego wolałbym już odkręcić nakrętkę i zdjąć bęben z piasty. Mniej babrania się niż z odpowietrznikiem i póżniejszym odpowietrzaniem hamulców. Natomiast przy konstrukcji a ABS-em trzeba przewody ABS odłączać.
Pozdrawiam

emonkey
31-01-2012, 12:19
Nie wiem czy mocowanie piasty i przewody hamulcowe w fiesta/fusion wyglądają tak samo jak w focusie, ja niestety musiałem odkręcić przewód hamulcowy bo nie mogłem odkręcić jednej z śrub, tak jakoś ten przewód był pozawijany - a odkręcałem nasadką. Jakby się dało to zrobić kluczem płaskim to pewnie bym tak, ale z tego co pamiętam (a było to dosyć dawno) to było za mało miejsca :)

Co do przewodu ABS wystarczy śrubokręt gwiazdkowy aby odpiąć przewód.

Pozdrawiam

asterix78
11-04-2014, 20:08
Witam. Dzisiaj właśnie demontowałem bębny poprzez odkręcenie tych 4 śrub z tyłu. potrzebujemy klucz oczkowy gięty 17, grzechotką próbowałem ale nie da się bo za mało miejsca. Przewód hamulcowy nie przeszkadza bo jest tak wygięty że klucz akurat się mieści. Mam wersję bez ABS więc nie musiałem odpinać czujnika. Bęben schodzi łatwo po podważeniu śrubokrętem, z założeniem też nie ma problemu, w piaście są dwa wpusty na nity które zapewne ustalają położenie piasty, wystarczy przyłożyć równo bęben i wcisnąć, nie ma problemu z celowaniem śrubką,, trafia od razu. Robiłem to pierwszy raz i zeszło może 20 minut z jednym kołem. Przy ponownym skręcaniu posmarowałem gwint śrubki klejem do gwintów żeby zabezpieczyć śruby przed odkręceniem się bo nie ma tam żadnych podkładek kontrujących.

Basra
11-04-2014, 21:43
Witam

Przed wymontowaniem bębna zawsze luzuję linki ham.ręcznego.Często zdarza się że bęben nie chce zejść.Przyczyną jest zabrudzenie powierzchni czopa lub rdzawy osad na nim.Łożysko jak by się klinuje.Używam wtedy ściągacza,on równo pociąga bęben,piastę i łożysko.Problem ten występuje też w focusach.Nakrętkę czopa powinniśmy zawsze nakręcać nową.Moment 175 lb-ft.
Śruby czopa osi 55 lb-ft.Ale kilka razy musiałem odkręcać czop tak jak opisujecie.

pozdrawiam