Witam. Od paru dni chodzi mi po głowie myśl by zmostkować światła przeciwmgielne z "długimi". Na przeciwmgielnych rzadko jeżdżę, a na długich i lepiej jest mieć więcej światła i fajniej by się mrygało :D Zaglądałem pod halogen ale przewód od nich idzie strasznie wąsko i od razu wchodzi w tą wielką wiązkę z przewodami co idą do kabiny. Halogeny są zmostkowane 2 i tak. Więc co radzicie zrobić? Ściągnąć zderzak i tam robić? Bo tam zaraz za przewodem od halogenów jest taka kostka, po stronie halogena od kierowcy. Może odpiąć od tej kostki i przy drugim halogenie podpiąć się i do długich? Jaki kolor mają przewody od świateł długich? Nie będzie mi wywalać bezpieczników?

Jeżeli podpiął bym się od strony pasażera to było by fajnie, bo w razie przeglądu odpinam się z jednej strony, podpinam spowrotem kostkę po stronie kierowcy i znów mam przeciwmgielne spowrotem. :)

Czytałeś kiedyś Kodeks Drogowy ?
Nie zastanawiałeś się dlaczego światła przeciwmgielne maja osobny włącznik ?
Ciekaw jestem jak sobie poradzisz w nocy, gęstej mgle i krętej drodze.
Powodzenia.

Zmostkuj z klaksonem :-) efekt bedzie jeszcze lepszy

A na powaznie to tylko w przypadku migniecia długimi zeby sie zapalaly to prosto sie nie da a na stale nie ma sensu tak jak przedpisca moj napisal.

Pomijając fakt niezgodności z KD to moim zdaniem halogen przeciwmgielny bez mgły bardzo razi jadących z naprzeciwka.

Akurat ten z Mondeo to nawet mrówki nie razi po oczach bo świeci to nijak, nigdzie i w nic...fakt faktem, pomysł durny.

Oj tam czepiacie się :D Mówię, że chodzi mi po głowie i ciekawski jestem jak to zrobić. :D

nie taki durny szczegolnie w autach z zarowkami H4, daje to doswietlenie przy jezdzie na drogowych, a umowmy sie, oslepiac nie beda wiecej niz zapalone drogowe... a mostek przy uzywaniu drogowych nie pozbawia ich normalnej funkcji wraz z swiatlami mijania

Wystarczy jeden przekaźnik jako dodatkowe sterowanie, kilka metrów przewodu i trochę czasu. Zlokalizuj przewód sygnałowy od długich, podepnij pod sterowanie przekaźnika, plus z aku do przekaźnika dalej sygnał do halogenów i halogen do masy. Powinno zadziałać.

zmostkować światła przeciwmgielne z "długimi".
halogen przeciwmgielny bez mgły bardzo razi jadących z naprzeciwka

A drogowe nie rażą?? Chyba naturalne jest, że jak ktoś jedzie/idzie z przeciwka to się zmienia światła na "krótkie" i halogen też gaśnie.

pomysł durny.

Nic głupiego w tym nie widzę.

długich i lepiej jest mieć więcej światła
Zgadzam się.
fajniej by się mrygało
Fajnie jak fajnie, ale na pewno było by to bardziej widoczne dla zainteresowanych.
Ciekaw jestem jak sobie poradzisz w nocy, gęstej mgle i krętej drodze.
Zmostkować tylko w "jedną" stronę. Jak zapalasz długie, to halogen też świeci. Jak włączasz tylko halogeny to długie się nie zapalają.

Nie tędy droga. Jak ktoś jest ślepy, to mu nawet zapalone halogeny nie pomogą. Światła przeciwmgielne oświetlają w specyficzny sposób drogę i służą do używania w pewnych specyficznych warunkach atmosferycznych - w czasie mgły. Może należałoby zacząć od założenia dobrych żarówek? U mnie na długich jest "jasno jak w dzień".

No dobra,technicznie to żaden problem.Wystarcz zrobić odpowiednie połączenie na przekaźnikach.Przewód odchodzący z przekaźnika długich zmostkować z sterowaniem stycznika halogenów.więcej nie powiem bo to niezgodne z prawem:D

Ciekaw jestem jak sobie poradzisz w nocy, gęstej mgle i krętej drodze.


Jak jeździłem fiestą w której były tylko postojówki, mijania i drogowe jakoś sobie radziłem. We mgle długich się nie włącza, bo ściana będzie, a co za problem zrobić przełącznik taki który odcina światła od długich i spowrotem daje je jako przeciwgielne? Trochę zabawy ale efekt będzie na pewno fajny. : ) Pomyślę nad tym jak zrobi się cieplej :)

U mnie na długich jest "jasno jak w dzień".

No u mnie też i chyba w każdej mondzinie, ale jeszcze dodatkowe światło które bije na boki też przydatne:)

Zmostkować tylko w "jedną" stronę. Jak zapalasz długie, to halogen też świeci. Jak włączasz tylko halogeny to długie się nie zapalają.

No o coś takiego by mi chodziło : )

Prośba do moderatora niech zamknie ten wątek. Wystarczy już na drodze mądrali, którzy pomontowali sobie girlandy LED, które tylko świecą po oczach. Nie wspomnę o tych, którzy zapomnieli wyregulować światła, to jest dopiero problem!! A tu kolejny pomysł na wynalazek, ehh.

karloss, czytałeś o co chodzi autorowi wątku??
Jak ktoś ma ochotę to nawet może zamontować halogeny dalekosiężne na dachu mondeo... Ważne, żeby je wyłączyć jak ktoś jedzie z przeciwnej strony... Tak samo jak "gasisz" zwykłe drogowe w tej samej sytuacji.

Jakoś w ciężarówce do drogowych mają wszystkie dalekosiężne popodłączane i nikt nie marudzi. A tu człowiek grzecznie pyta jak zmostkować to od razu, że nie wiadomo co. Nie pytałem nikogo o opinie czy to się komuś podoba czy nie. Pytałem jak zmostkować. Proszę o zamknięcie, bo temat schodzi na niewłaściwą drogę.. Z podziękowaniem dla tych co byli pozytywnie nastawieni do mojego projektu, dzięki.

Nie tędy droga. Jak ktoś jest ślepy, to mu nawet zapalone halogeny nie pomogą. Światła przeciwmgielne oświetlają w specyficzny sposób drogę i służą do używania w pewnych specyficznych warunkach atmosferycznych - w czasie mgły. Może należałoby zacząć od założenia dobrych żarówek? U mnie na długich jest "jasno jak w dzień".
Powiem tak... nie patrz tylko na siebie. Ty masz mk3 z dobrymi swiatlami, dodatkowo w podwojnej obsadzie, przy drogowych swieca ci tez mijania, czyli masz oswietlony pas i przed samochodem i dalej. Przy lapmach dwufunkcyjnych, masz albo mijania albo drogowe (H4) i wtedy na drogowych przed autem jest ciemno.

PS np w mondeo mk1 gdzie sa slabe swiatla mijania (nawet na dobrych zarowkach) halogeny sa za to dobre i mocno doswietlaja przed autem i pobocze

Prośba do moderatora niech zamknie ten wątek. Wystarczy już na drodze mądrali, którzy pomontowali sobie girlandy LED, które tylko świecą po oczach. Nie wspomnę o tych, którzy zapomnieli wyregulować światła, to jest dopiero problem!! A tu kolejny pomysł na wynalazek, ehh.
to jest forum, gdzie sie dyskutuje a nie sad, policja czy prokuratura.

Podpowiem tyko ze sa auta ktore maja tak fabrycznie. Przeciwmgielne zapalaja sie z dlugimi, spelniaja funkcje swiatel drogowych doswietlajacych przed autem.

Powiem tak... nie patrz tylko na siebie. Ty masz mk3 z dobrymi swiatlami, dodatkowo w podwojnej obsadzie, przy drogowych swieca ci tez mijania, czyli masz oswietlony pas i przed samochodem i dalej. Przy lapmach dwufunkcyjnych, masz albo mijania albo drogowe (H4) i wtedy na drogowych przed autem jest ciemno.
Autor tematu pisał o Mondeo MK3, gdyż taki posiada, więc tego się trzymajmy. Jak by to było forum Fiata 126P to pewnie dyskusja szła by inaczej.

... sa auta ktore maja tak fabrycznie. Przeciwmgielne zapalaja sie z dlugimi...
Chyba na Taiti bo w Polsce takie auto na przeglądzie technicznym nie zostanie dopuszczone do ruchu.

Chyba na Taiti bo w Polsce takie auto na przeglądzie technicznym nie zostanie dopuszczone do ruchu.

Istnieje też coś takiego jak wyłącznik...jakbyś nie widział. Poza tym chyba warto dać bezpiecznik, który już sam w sobie może posłużyć jako wyłącznik. Faktycznie, po głębszym przemyśleniu, gdyby zmostkować to tylko w jedną stronę, mogło by to być fajne rozwiązanie, by komuś mrugnąć. Gdyby się dało podłączyć to tylko tak, że gdy "trzymamy " długie to świecą halogeny, a gdy włączamy je na stałe to długie świecą normalnie to już by była bajka...

Snajper_881 czytać i pisać umiesz, przynajmniej tak mi się wydaje, wystarczy jeszcze zrozumieć ...

Witam.
Bez obrazy ale koledzy z jednej strony "ganią" za próbę dołożenia takowych światełek Mateoo , a sami przerabiamy ksenony na bi ,lub kombinujemy z halogenami doświetlającymi zakręty,czarnymi lampami czy dziennymi z"drogowych" to również nie jest zgodne z przepisami którymi się w tej chwili zasłaniacie.

Chyba na Taiti bo w Polsce takie auto na przeglądzie technicznym nie zostanie dopuszczone do ruchu.
jak spelniaja role dalekosieznych to czemu nie?
Faktycznie, po głębszym przemyśleniu, gdyby zmostkować to tylko w jedną stronę, mogło by to być fajne rozwiązanie, by komuś mrugnąć. Gdyby się dało podłączyć to tylko tak, że gdy "trzymamy " długie to świecą halogeny, a gdy włączamy je na stałe to długie świecą normalnie to już by była bajka...
da sie oczywiscie i tak to zrobic, niemniej po co kombinowac. Co komu przeszkadzaja halogeny p.mgielne palace sie ze swiatlami drogowymi. Prosze o jakis racjonalny argument.

Prosze o jakis racjonalny argument.

Również podpinam się pod prośbę Antka. Co niektórzy zareagowali dość gwałtownie na ten pomysł...

Po 1 PoRD jasno okresla kiedy mozesz uzywac przeciwmgielnych - przegladu z tym nie przejdziesz (prznajmniej nie powinienes)
Po 2 Tak na logike: przeciwmgielne i drogowe sie wzajemnie wykluczają, jedne swiecą blisko i nisko a drugie wysoko i daleko, drogowe światła są dalekosiężne - włączasz je jak jedziesz szybko po trasie zeby widziec daleko, jak wlaczysz jednoczesnie przeciwmgielne to bedziesz doskonale widzial pobocza tuz przed autem tylko po co? zeby sie rozpraszac? Zeby wiecej prądu żarło? - szczegolnie ze jak masz mk3 to ci sie swiecą mijania jednoczesnie z drogowymi i to spokojnie wystarcza.

Polecam zapoznanie się z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/0262.htm
jak również ten ciekawy artykuł :http://www.motofakty.pl/artykul/mgielka_po_oczach.html
Myślę, że to powinno rozwiać wszelkie wątpliwości co do możliwości i zasadności stosowania świateł przeciwmgielnych jako że pojęcia "dalekosiężnych" polskie prawo nie uwzględnia.
Dodatkowe światła drogowe (przyp. halogeny dalekosiężne) muszą działać jak światła drogowe, co w rozporządzeniu jest szczegółowo opisane.

Co wy ciągle z tymi przepisami przecież tego nikt nie podważa:) "TO JEST NIE ZGODNE " ale też nikomu nie będzie przeszkadzać, przecież na drogowych też nie jeździ to jak ma razić innych:?:
A drugie to właśnie że światła różnia się zasięgiem i sposobem świecenia więc jest tu pełny zakres (pobocza przez halogeny ,przed samochodem "krótkie" a daleko przed nami drogowe).

RednaxelA- włączasz je jak jedziesz szybko po trasie zeby widziec daleko, jak wlaczysz jednoczesnie przeciwmgielne to bedziesz doskonale widzial pobocza tuz przed autem tylko po co? zeby sie rozpraszac?
Zapytaj zawodowych kierowców np cięzarówek dlaczego mają takie dobre oświetlenie (kilka dodatkowych) czy też to ich rozprasza ?

jak spelniaja role dalekosieznych to czemu nie?

da sie oczywiscie i tak to zrobic, niemniej po co kombinowac. Co komu przeszkadzaja halogeny p.mgielne palace sie ze swiatlami drogowymi. Prosze o jakis racjonalny argument.

Kompletnie nie interesują mnie przepisy....

Rafał, czasami zdarzało mi się jechać na przeciwmgielnych i drogowych, komu to przeszkadza ? A no tym z przeciwka czasami bo potrafili podziękować sygnałem świetlnym. Ja mam dodatkowo przerobione lampy na bixenony zmostkowane razem z drogowymi na zwykłych lampach, tych H1 bodajże...
Pomysł z początku uważałem za durny, po jednak po przemyśleniach uważam, że jest interesujący.

Po 2 Tak na logike: przeciwmgielne i drogowe sie wzajemnie wykluczają, jedne swiecą blisko i nisko a drugie wysoko i daleko, drogowe światła są dalekosiężne - włączasz je jak jedziesz szybko po trasie zeby widziec daleko, jak wlaczysz jednoczesnie przeciwmgielne to bedziesz doskonale widzial pobocza tuz przed autem tylko po co? zeby sie rozpraszac? Zeby wiecej prądu żarło? - szczegolnie ze jak masz mk3 to ci sie swiecą mijania jednoczesnie z drogowymi i to spokojnie wystarcza.
ale przymusu nie ma. Jak dla mnie jesli komus to pomaga, to czemu nie? Mnie pomaga, doswietla rowy i czuje sie "bezpieczniej" jak mi wiecej swieci i jest jasniej z przodu. Pradu mi nie szkoda, jest go dosc w aucie.
Ogolnie mniej to szkodliwe niz nieustawione(zle ustawione) mijania, czy dzienne LED-y z bożej łaski, pseudo Zenony(xenony-hid-y montowane samodzielnie do lamp bezsoczewkowych szczegolnie) czy zarowki Xenonefekt.

A no tym z przeciwka czasami bo potrafili podziękować sygnałem świetlnym.
jak p.mgielne wylacza sie z drogowymi to zupelnie nie widze co to komu przeszkodzi.

Ja uwazam ze to niepotrzebne
- drogowych uzywam tylko wtedy jak zap... jak jade bardzo szybko poza miastem. Wtedy patrze 100 m do przodu i tylko to mnie interesuje a to co zobacze w rowie oswietlone przeciwmgielnymi to mi mignie tak szybko ze nawet nie bede wiedzial co to bylo.
- przeciwmgielne wlaczam jak jest mgła i jak szukam zjazdu na posesje zeby w row nie wcelowac ale wtedy to jade <50kmh i drogowe są mi zgoła niepotrzebne

Dobra - dosc juz o mnie, pytanie wątkotwórcy bylo jak to zrobic.

Ja bym kupil przekaznik i podlaczyl go tak zeby zwieral
kabelek Zielony/Pomaranczowy - pin 7 z kostki włącznika świateł z kabelkiem
Zielony/Pomaranczowy - pin 3 z kostki włącznika świateł

wysterowal bym go sygnalem wlaczenia dlugich z kabla
Zielony/zółty - pin 7 z kostki przy dzwigni migaczy

masa dla przekaznika najlepiej wziasc z czarnego kabla - pin 10 z kostki wlacznika światel

Takie podłączenie załatwia nam 3 rzeczy
- przeciwmgielne działają po włączeniu drogowych ale włączenie przeciwmgielnych nie powoduje włączenia drogowych
- wszystko robimy w kabinie a nic pod maską
- nie bedziemy zanadto obciążać styków włącznika drogowych

Proponowałbym jakis wyłącznik do tego założyc chocby po to zeby przed przeglądem wylaczac nasze "usprawnienie"

- drogowych uzywam tylko wtedy jak zap... jak jade bardzo szybko poza miastem. Wtedy patrze 100 m do przodu i tylko to mnie interesuje a to co zobacze w rowie oswietlone przeciwmgielnymi to mi mignie tak
a ja uzywam tez w mieście i na wsi, nawet jak jade 50km/h
Ja bym kupil przekaznik i podlaczyl go tak zeby zwieral
kabelek Zielony/Pomaranczowy - pin 7 z kostki włącznika świateł z kabelkiem
Zielony/Pomaranczowy - pin 3 z kostki włącznika świateł

wysterowal bym go sygnalem wlaczenia dlugich z kabla
Zielony/zółty - pin 7 z kostki przy dzwigni migaczy

masa dla przekaznika najlepiej wziasc z czarnego kabla - pin 10 z kostki wlacznika światel

Takie podłączenie załatwia nam 3 rzeczy
- przeciwmgielne działają po włączeniu drogowych ale włączenie przeciwmgielnych nie powoduje włączenia drogowych
- wszystko robimy w kabinie a nic pod maską
- nie bedziemy zanadto obciążać styków włącznika drogowych

Proponowałbym jakis wyłącznik do tego założyc chocby po to zeby przed przeglądem wylaczac nasze "usprawnienie"
Trzeba by spojzec na schemat czy przekazniki od drogowych i p,mgielnych nie sa w malej skrzynce pod maska, wtedy jeden kabelek z bezpiecznikiem miedzy styk roboczy p drogowych a sterujacy+ przekaznika przeciwmgielnych i prawie po sprawie (o ile prad sie nie ma gdzie cofnac, jak ma to dioda na kablu do przekaznika p.mgielnych

Na moich schematach od przedlifta nie ma przekaźników do przeciwmgielnych - jest bezpiecznik F62 - 15A pod kierownicą wspolny dla przeciwmgielnych przednich i tylnych

no niestety nie ma, ale to nieszkodzi, w obwod miedzy wlacznik a lampy wstawic przekaznik normalnie zwarty, czyli bedzie polaczenie w stanie normalnym, i podlaczyc do niego mostkujac + z przekaznika od swiatel drogowych, na sterowanie i zasilanie, oraz mase. wlaczajac dlugie rozlaczymy pierowtny obwod a damy zasilanie wprost na p.mgielne z zasilania drogowych.

Mozna i tak - co kto lubi - tak samo dobre rozwiązanie jak moje
(ale ja wole swoje bo jest ładniejsze i moje :-)

Mnie się właśnie przypomniało, że mam moduł świateł dziennych na światłach drogowych. Świecą na 30% i teraz pytanie, gdy będę jechał na dziennych to czy wtedy nie będą się świecić halogeny :?: :?

Zalezy jak podlaczysz halogeny do drogowych - jak tak jak ja proponowalem czy jak rafantek to nie beda sie swiecic.