Zobacz pełną wersję : [C-MAX 2010-2015] Mata wygłuszająca pod maską jest wypalona do gołej blachy
Witam ;Dzisiaj dolewajac płyn do spriskiwaczy zauważyłem że cała górna część silnika jest pokryta jąkąś szarą mazią ,i tu jakie zaskoczenie ? Połowa maty wygłuszającej z maski silnika jest wypalona do gołej blachy maski .Normalnie dostałem szoku ,miałem juz wiele aut z taką matą ,ale taka przyjemnośc spotyka mnie poraz pierwszy ! widzę że ford chyba za bardzo oszczędza na jakości materiałów w FF-1 była ona dużo lepsza .W poniedziałek jadę do serwisu i jestem ciekaw jak się do tego ustosunkują ?
Mógłbyś wrzucić fotkę jak to wygląda?
mark_TDDI 29-01-2012, 14:43 Widziałem coś takiego w wypożyczonej z ASO foce z 2010 roku. Żenada - zaprawdę powiadam. Pewnie znowu jakaś oszczędność, która sprawi, że "król" straci kolejne punkty....
sprawdź czy turbina nie pluje...
mark_TDDI 30-01-2012, 19:43 Ale to chodzi o silniki benzynowe wolnossące...
Diagnoza Servis-Ford.gryzoniom to smakuje.
tomtomasz 31-01-2012, 10:36 no chyba trzeba to tłumaczyć zjadaczami wygłuszeń :)
bo w tym silniku nie ma za bardzo powodu żeby się nadpalało...
a masz osłonę górną silnika? bo jedyne co mi przychodzi do głowy to to że może któraś cewka przepuszcza prąd i iskry lecą w górę do maski... ja tam nie widzę innego powodu...
Górnej osłony silnika auto nie posiada, natomiast po oględzinach jest zjedzone część maty pod podszybiem od środka ,oraz na ścianie działowej,koszt ok 600pln !!! w serwisie.Musiało to coś być bardzo głodne.
Co chcesz w końcu zima, a gryzonie jeść muszą ;)
radoslawc 31-01-2012, 18:39 U mnie wygryzły w lecie - chrabąszcze.
Myślę że oprócz stosowania zapachów w kabinie ,trzeba będzie zastosować jakiś preparat zapachowy odstraszający rózne ustrojstwa pod maską silnika ?.Pozdrawiam
Natiew, szwagierka w seacie ma problem z kotami pod maską. Wchodzą na dolną osłonę silnika. Jeden sierściuch już o mało nie zginął. Narobił trochę szkód pod maską. W moim nie miałem takiego problemu, myślałem że szkodnikom Fordy śmierdzą ;) Puenta jest taka że szukałem po necie różnych pomysłów na odstraszenie wszelkiego zwierza i nic nie daje 100% pewności. Oczywiście nie zniechęcaj się, próbować warto.
Na 99% są to kuny. Mnie też wyżarły dziure w macie pod maską :/
Koty raczej nic Ci tam nie zrobią, one wchodzą pod maskę, żeby sie ogrzać od ciepłego silnika ;)
i nic nie daje 100% pewności.
To prawda, ja psikałam autko wszelkimi dostępnymi sprejami odstraszającymi i nic. Koleżanka poradziła sierść psa, ale nie zdążyłam juz tego sprawdzić, bo wujek podłożył trutkę i kuny wyzdychały.
Od tego momentu mam spokój.
W internecie i w sklepach dostępne są również brzęczki, które odstraszają wszelkie zwierzątka zblizające się do auta. Może warto w takie coś zainwestowac?
Wszelkie środki odstraszające, a zwłaszcza piszczyki i brzęczyki nic nie dadzą (niestety). Warto spróbować kostkę toaletową (tak, taką do muszli WC), ewentualnie cokolwiek, co ma intensywny, chemiczny zapach. Sierść innych zwierząt też brzmi nieźle, może warto spróbować.
marcinek25 01-02-2012, 16:44 Witam Panowie polecam powiesić kostkę klozetową domestosa i bedzie po problemie, u mnie tez gryzły teraz jest ok
Z tym kostkami DOMESTOSA to chyba żartujecie?-ja już myślę żeby pod maską zabudować dodatkowe czujniki ruchu od alarmu ,jak tak dalej będzie.
W poprzednim aucie (Fiesta) 3 razy jakiś zwierz pogryzł mi kable wysokiego napięcia. Zamontowałem kostkę wc (najtańszą najgorzej śmierdzi) i sierść psa. Zawiesiłem to w pończochach i mam spokój. W CMaxie też mi wlazł jakiś zwierz i zaczynał gryźć matę wytłumiającą zamontowałem sierść psa i jest spokój. Ojciec ma w Transicie odstraszacz dźwiękowy i dzisiaj znalazł kość na akumulatorze :).
Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że temat cokolwiek zabawy jednak jest poważny.
Aż sprawdzę auto stojące na podjeździe.
Temat może i zabawny ,ale dalszy ciąg jest taki że mam przegryziony kabel z podgrzewania szyby przedniej przekonałem się o tym dziś rano .Z........am .po kostkę domestosa najbliżej mam BIEDRONKĘ.!
sorry za OT, ale czy ogrzewana przednia szyba w takie mrozy się sprawdza? U mnie ewentualnie ułatwia skrobanie, ale wody z lodu przy tej temperaturze nie zrobi. Nie wiem czy za słabo grzeje, czy wszyscy tak mają?
Co do tego auta się nie wypowiem ,bo jak czytałeś post w/w miałem przegryziony kabel z tej funkcji ,ale jutro rano ma być -30 to sprawdzę, usterka naprawiona w ASO natomiast w ubiegłym roku byłem w Austri FF-1 i szybka przy -27 świetnie sobie radziła [czas całkowity rozmrorzenia ok 4min]
marcinek25 02-02-2012, 17:53 Witam temat z domestosem naprawdę zabawny i śmieszny ale jak gryzoń przegryzł mi przewody od czujnika położenia wałka rozrządu i matę wygłuszającą to 60 zł poleciało za stwierdzenie usterki, teraz mam kostkę za 3 zł zero sierści na pokrywie komory silnika a radość bezcenna....;)
tomtomasz 02-02-2012, 22:40 no to ja opowiem wam historię która się właśnie przydarzyła mojemu znajomemu...
pod maskę wlazł mu kot... zapewne żeby się ogrzać, ale się biedaczek pewnie zaklinował i mu się zamarzło ma tym silniku pod maską... auto z rana nie chciało zapalić i jakież było zdziwienie mego znajomego jak pod maską znalazł zamarźniętego kota... niestety skubaniec przymarzł na dobre do bagnetu od oleju i usuwając kota wyszedł cały bagnet... musiał też odkręcić osłonę silnika... wyobraźcie to sobie... czym przy tym jest nadjedzone wygłuszenie :D
Jeśli chodzi o rezultaty rozmrożenia szyby przedniej to stwierdzam że w moim przypadku są b. marne wręcz ŻADNE .Dziś -18 włączony przycisk podgrzewania szyby [tylko] czas działania do automatycznego wyłączenia i tak przez 3X i kompletnie nic! Jak jest u was?
Katowski 03-02-2012, 10:59 Mam to samo, nie widać żadnych efektów grzania przedniej szyby, tylnia tak samo.
Wczoraj zmieniłem akumulator na nowy - nie pomogło.
-24 dzis rano!
pewnie i przy -50 byście chcieli odmrozić szybę... a co tam grzałki do herbaty są powstawiane? malutkie druciki, które podgrzewają i rozmrażają do ok. -10, przy niższych temperaturach po prostu są za słabe.
Wydra nie przesadzaj. Ogrzewanie to jednak jest drut oporowo/grzewczy, więc swoista grzałka. Wszystko zależy od grubości lodu na szybie i oczywiście temperatury na zewnątrz. Im niższa tym dłużej musi ogrzewać. Natomiast przy -15 i poniżej to minimum 3 pełne cykle podgrzewania, jak nie 4 (do samowyłączenia). W Fieście wystarczyły 3 cykle przy -16. A wtedy już leciało ciepłe powietrze z dmuchawy.
Mi dzisiaj rano przy - 20 wystarczył jeden cykl, aby szron na tyle od spodu się podtopił, że spokojnie dało się go zeskrobać gumową częścią skrobaczki. Więc nie jest źle z tym podgrzewaniem przedniej szyby.
A tylna szyba odmraża się 2 x szybciej, no ale i "druty" są tam znacznie grubsze.
|