Czesc!

Przymierzam sie do wykonania otwieranego dachu, takiego jak w tym samochodzie:
http://www.caravans-for-sale.com/14766

Rozmawiam wlasnie z czlowiekiem, ktory mialby ten dach laminowac i jest jeden dylemat ... czy to bedzie jednorazowa robota czy sa jeszcze jacys chetni. Zalezy od tego metoda wykonania - przy min 3 sztukach juz sie oplaca budowa formy.

Cena powinna sie zamknac w 1500 zl za dach z zawiasami i silownikami. Do tego montaz, namiot i podloga.

Podloge ze sklejki mam zamiar wesprzec na relingach. Wejscie z wnetrza auta wzorem kurnikow z samochodow ciezarowych - szklany szyberdach ze zdjeta szyba w karoserii (zeby zminimalizowac ingerencje w karoserie).

Co o tym sadzicie? Jakies sugestie/rady?

Mnie jedynie interesował by sam dach z zawiasami ale to na razie jeszcze kwestia do przemyślenia no i kosztu tego dachu montaż prawdopodobnie we własnym zakresie bym zrobił.
Ciekawe o ile wyższe auto jest z zamkniętym kufrem.
Na razie zobaczymy czy ktoś jeszcze będzie w ogóle tym zainteresowany bo ja wykorzystał bym to jako schowek bagażowy wszystko też wiąże się z ceną.

witam RadekNet ,jak prace nad projektem,wiem że temat z lutego ale nie znalazłem cd.Równiez byłbym zainteresowany wersją - galo -

Temat zyje :) Niestety, dopiero w lipcu bede samochodem w Gdansku i dopiero wtedy kolega-szkutnik bedzie sie przymierzal do dachu. Mam nadzieje, ze do konca tego roku pierwsza wersja bedzie gotowa.
Na pewno poinformuje Was jak cos sie posunie do przodu.

jeśli pokrywa jest z laminatu to dach kompletnie nie trzyma sztywności.
A uto ciężkie, nadwozie samonośne (bez ramy).. przy zderzeniu co się bedzie działo ? albo rzy jeździe po wertepach... ze sztywnym dachem nadwozie pracuje i tylna klapa mi sie przemeiszcza.. a przy solidnym "wykrzyżu" drzwi z trudnem otwieraja i zamykaja.

Jak jest zastąpione wykonane karoserii?
Poza tym to zmiana konstrukcyjna pojazdu i trzeba specjalistyczne badanie diagnostyczne.

Moim zdaniem galaxy/sharan jest zdecydowanie za małym samochodem na tego typu przeróbki, pomijając ingerencję w karoserię, która bardzo naruszy sztywność całego auta.

Wychodzisz z mylnego zalozenia, ze bedzie ciety dach - pisalem o tym w pierwszym poscie. Nic nie oslabi konstrukcji.

A co do wielkosci... coz... jeden woli jablka inny corke odgrodnika ;)

Nie rozumiem, jak masz zamiar zrobić takie coś jak w linku: http://www.caravans-for-sale.com/14766
nie tnąc dachu? wytłumacz jaśniej, bo nie mogę sobie tego wyobrazić ;)

kolega pisze o dziurze do wchodzenia jak w ciężarówce..
tak, tylko w takim mini-minivanie to ta dziura wyjdzie na 3/4 szerokości dachu i tyle samo w długości - to znacznie go osłabi!

Jak pisałem, już teraz mi całe nadwozie pracuje gdy na prosty krawężnik najeżdżam..

Poza tym i tam masz zmiany konstrukcyjne pojazdu i musisz to zalegalizować, bo w przypadku "bum" żaden ubezpieczyciel ci nie uzna ubezpeiczenia.. nie daj boże coś tragiczniejszego tfu tfu - pod sąd byś poszedł i nawet do więzienia.

Ja sugerowałbym kupić T4, czy inną caravelke/ westfalie.. albo sprintera i nie wymyślać.

kolega pisze o dziurze do wchodzenia jak w ciężarówce..
tak, tylko w takim mini-minivanie to ta dziura wyjdzie na 3/4 szerokości dachu i tyle samo w długości - to znacznie go osłabi!
Widziales kiedys wejscie do "kurnika" w ciezarowce? Jest wlasnie wielkosci standrdowego szyberdachu.

Mysle, ze konkretniej porozmawiamy jak juz dach bedzie zrobiony i zalozony. Teraz jest za duzo niewiadomych, ktore beda rozwiazywane na zywo. Jedyna zmiana konstrukcyjna bedzie uchylny szyberdach zalozony w autoryzowanej firmie a caly box-nakladka bedzie sie wspieral na relingach. Mam nadzieje, ze nawet bez montowania zawiasow do dachu sie obedzie i calosc bedzie latwo demontowalna (na kolejnego SAGa ;) ).

Nie wyobrazam sobie, zeby nadwozie mojego auta pracowalo tak jak pisze batrixr - chyba, ze skladane przez blacharza z 3 innych lub mocno przegnite. U mnie przy podnoszeniu na lewarku, parkowaniu jedym kolem na krawezniku czy jezdzie po wertepach nie widac pracy karoserii.

Miedzy T4 a Sharanem jest spora roznica - moze od razu kupic kampera? ;) Nie mowmy w tym watku o tym co dla kogo lepsze a o techniczych aspektach dachu.

Widziales kiedys wejscie do "kurnika" w ciezarowce? Jest wlasnie wielkosci standrdowego szyberdachu.


Naturalnie i nawet w takim spałem Kolego.. inaczej bym nie komentował.

Takiej wielkości wejście jak "do kurnika" to właśnie 3/4 szerokości dachy miedzy rynienkami galaxego...

Jesli nie wstawisz fabrycznego szyber dachu w aucie - w fabrycznym miejscu - a nie wstawisz na wysokości kierowcy-pasażer bo wówczas nie wejdziesz do kurnika (kanapka otwierana ma zawiasy z przodu. Będzie to zmiana konstrukcyjna pojazdu, która musisz dopuścić do ruchu.

Podłoga ze sklejki? będzie ci się to wyginać i naciskać na oryginalny dach.



Mniej kłopotu i przeróbek, mniej problemów i bezpieczniej bedize jeśli zastosujesz namiot dachowy:
http://www.boxtent.hostpower.pl/images/namioty(2).jpg

http://www.more4x4.pl/public/photo/products/111/thumb/namiot-140.png

Elegancko można zabudować auto, chcesz zrób rozkładaną czy doskładaną drabinkę na tylnej klapie, gotowe i praktycznie rozwiązanie.
Może warto rozważyć ?

Co do zmian konstrukcyjnych moge Ci tylko odpisac, ze .. ich nie bedzie :) Otwor w dachu bedzie takiej wielkosci i w takim miejscu, ze wzmocnien ciac nie bedziemy.

Na moje oko to standardowy szyberdach niewiele sie rozni od wejscia do kurnika, ale zakladam, ze jak bede taki gruby, ze mialbym sie nie przecisniac przez szyberdach to i na dachu nie bede sypiac ;) Zawsze tez mozna wejsc od zwnatrz po drabince.

Czemuz sklejka by sie miala wyginac i naciskac na oryginalny dach? Bedzie wsparta o relingi i odpowiednio wzmocniona. Ale mysli, ze jednak bedzie czesciowo lezec na oryginalnym dachu tez nie odrzucam - takie wsparcie na szerokosc w miejscu wzmocnien to moze nie byc zly pomysl (oczywiscie zaizolowane paskiem pianki).

Widzisz, taki namiot dachowy kosztuje ok. 4 tys zl. Ja chce uzyskac cos podobnego za 1/3 tej kwoty i w dodatku miec to wizualnie zgrane z autem. Moim zdaniem gra warta swieczki.

Rozumiem Twoje zamiary. Działaj.

Plus gotowego namioty jest jego uniwersalność- jedziesz innym autem zdejmujesz i mocujesz na inne.. nawet na osobowego czy kombiaka...
Są takie fajnie cienkie kanapki za 2-3 tys z wzmocnieniami i drabinką..

W zasadzie to z żywic epoksydowych, maty szklanej i kilku kątowników aluminium na wzmocnienia , zawiasów i kilku uszczelek samochodowych możesz to zrobić sam, do tego jakiś mały namiocik za 200 złotych wszyć.. jeśłi chcesz "Zrób to sam"

Poza tym wiecznie autem chyba nie będziesz jeździł i modyfikować go trwale.. ciężko będzie sprzedać z "westfalia" na dachu.
I samo wczołgiwanie się do namiotu przez dziure w dachu.. wchodzić i wiercić sie w malutkim galaxy aby wejść do środka, a jak sie zechce siusiu znowu wygramolić sie przez ta dziurkę ..
chyba lepiej mieć wejście / wyjście z zewnątrz.

Co inne gdy w tak jak w westfalii podnosi się dach, ze możesz w kabinie stać na prostych nogach, rozebrać się i pójść spać. W SGA to niemożliwe.
Ja w Alhambrze spałem nie raz, le w kabinie - 2 drugim rzędzie 2 fotele wypad, w trzecim rzędzie jeden może też zostac i 2 osoby w przytulankę śpią.. klimatronik czuwa nad optymalna temperaturką w środku (auto na chodzi oczywiście).

A trzeba więcej miejsca to krzesła wszystkie na bagażnik (można owinąć taśmą stretch aby wilgoci nie złapały) i śpimy całą rodziną :) przednie fotele dzieci, dorośli na podłodze, bagaże na "wzmocnionej" rolecie leżą w aucie.

Rozumiem Twoje zamiary. Działaj.

:)


Plus gotowego namioty jest jego uniwersalność- jedziesz innym autem zdejmujesz i mocujesz na inne.. nawet na osobowego czy kombiaka...


Z plusami sie zgadzam i u niektorych moga one przewazac, ale ... minusem jest wyglad, gorsza areodynamika i to, ze ze wzgledu na w/w nie bedziesz go wozic na dachu na stale i czasem sie moze okazac, ze namiot w garazu a Ty spisz na fotelach. No i nie ma wejscia od srodka. Cena tez w wersji minimum to drugie tyle co ja chce zainwestowac. Nie nie, to na pewno musi byc zespolone z autem.


W zasadzie to z żywic epoksydowych, maty szklanej i kilku kątowników aluminium na wzmocnienia , zawiasów i kilku uszczelek samochodowych możesz to zrobić sam, do tego jakiś mały namiocik za 200 złotych wszyć.. jeśłi chcesz "Zrób to sam"


Odpada, bo jedyna zaleta takiego rozwiazania byla by cena ;)


Poza tym wiecznie autem chyba nie będziesz jeździł i modyfikować go trwale.. ciężko będzie sprzedać z "westfalia" na dachu.
I samo wczołgiwanie się do namiotu przez dziure w dachu.. wchodzić i wiercić sie w malutkim galaxy aby wejść do środka, a jak sie zechce siusiu znowu wygramolić sie przez ta dziurkę ..
chyba lepiej mieć wejście / wyjście z zewnątrz.


Wejscie na zewnatrz tez bedzie - obowiazkowo! Chociazby ze wzgledow bezpieczenstwa (czasem mnie przerazaja te mlutkie okienka w kurnikach jak sobie pomysle o jakims pozarze.. tfu! dobrze, ze chudy jestem ;) ).
Co do przestrzeni ... na jachcie bywa mniej wygodnie ;)
Co do sprzedazy ... wiecej strace na tym, ze mam zadbanego staruszka niz na tych przerobkach. Myslac racjonalnie powinienem juz teraz wymienic go na nowszy a nie pakowac pieniedzy w remont zawieszenia ... no i bedziemy sie starac zrobic ta nakladke demontowalna czyli bedzie mozliwosc przelozenia na II generacje.


Ja w Alhambrze spałem nie raz, le w kabinie - 2 drugim rzędzie 2 fotele wypad, w trzecim rzędzie jeden może też zostac i 2 osoby w przytulankę śpią.. klimatronik czuwa nad optymalna temperaturką w środku (auto na chodzi oczywiście).

A trzeba więcej miejsca to krzesła wszystkie na bagażnik (można owinąć taśmą stretch aby wilgoci nie złapały) i śpimy całą rodziną :) przednie fotele dzieci, dorośli na podłodze, bagaże na "wzmocnionej" rolecie leżą w aucie.

Ja mam rozkladane "wakacyjne" lozko nad siedzeniami :) Spokojnie w 2+pies spimy, bagaze lub fotele mieszcza sie pod lozkiem, ale apetyt rosnie w miare jezdzenia i stad pomysl z dachem.

Jasne!
Zrobisz tak jak piszesz ,też będzie mało i zechcesz Hymera :)

Fajnie się tez śpi na rozłożonych fotelach przednich z wyjętymi zagłówkami. A na to kładziemy materac i pompujemy.

Po roku od ostatniego postu tym temacie mocno mi sie koncepcja zmienila ;) Jednak te dzieci mieszaja czlowiekowi w glowie ;)

Namiot dachowy polegl w bojach, bo odpada wozenie bagaznika dachowego - a okazuje sie, ze to moze byc bardzo wazne, kiedy Mlody zacznie samodzielnie zeglowac i trzeba bedzie mu wozil lodke nad wode.

I tak oto trafilem na super koncepcje malego samochodu do szybkiego podrozowania: Toyota Spaceship Do wynajecia w Nowej Zelandii, Austarlii i ... w Irlandii!;) http://www.spaceshipsrentals.co.uk/vehicles/beta-2-berth/

Genialne jest to lozko wysuwane DO TYLU pod podniesiona klape chroniona "namiotem". Dzieki temu i jest miejsce na bagaze i mamy wygodne spanie i nie trzeba ruszac foteli.

Mam juz kilka ofert na wykonanie takiego namotu klapowego - koszt bez okienek to ok. 450zl. I teraz dwa pytania - czy bylby ktos jeszcze zainteresowany czyms takim? I czy posiadacz trojaczka z Lodzi bylby w stane podjechac z autem do wykonawcy namiotu na zdjecie wymiarow?

Miedzy T4 a Sharanem jest spora roznica - moze od razu kupic kampera? ;)
W tej kwestii się wypowiem bo miałem wcześniej Alhambrę, a teraz mam Galaxy. Do tego od ponad dwóch lat mam kampera i to już jest zupełnie inna bajka jeśli chodzi o podróżowanie ale też trzeba się liczyć z wydatkiem kaski na zakup no i do tego Kampera używam w sezonie wiosenno letnim, a przez zimę garażuję.
Na przełomie kwietnia i maja wybieram się kamperkiem do niemieckiego Legolandu na 2-3 dni :wink:

W tej kwestii się wypowiem bo miałem wcześniej Alhambrę, a teraz mam Galaxy. Do tego od ponad dwóch lat mam kampera i to już jest zupełnie inna bajka jeśli chodzi o podróżowanie ale też trzeba się liczyć z wydatkiem kaski na zakup no i do tego Kampera używam w sezonie wiosenno letnim, a przez zimę garażuję.
Na przełomie kwietnia i maja wybieram się kamperkiem do niemieckiego Legolandu na 2-3 dni :wink:

Ja JUZ wiem, ze kamper nie jest dla mojej rodziny idealny :) Dla tego wlasnie takie szybkie spanie w Sharanie... (sie rymuje).

Czy moglby ktos z Lodzi podjechac do firmy, ktora bedzie szyla dla mnie ten namiot na tylna klape i dac pomierzyc samochod w naturze? Ja niestety za daleko mieszkam :)

Namiot dachowy polegl w bojach, bo odpada wozenie bagaznika dachowego

znalazłem takie cóś:
http://www.galaxyoutdoorcampers.com/
jak dla mnie ciekawa propozycja...

Ale po co tak kombinować sypiam w autku z okazji wyjazdów na wakacje jeździmy we czworo i się mieścimy nie ma rewelki ale jedna dwie noce bez stresu przenocujemy. Z racji tego że gal jest 7 osobowy na wakacje wywalam 3 fotele ( żeby całe wakacje nie wozić tyłków znajomych kiedy oni pija i sie bawią pijemy wieczorem ) dzieciaki maja dużo więcej miejsca w środkowym rzędzie. Na noc odwracam przednie do tyłu bagaże na środek autka a fotele dzieci do bagażnika . Na to wszystko materace i spać rewelki nie ma ale zawsze lepiej jak za kółkiem na rozłożonym fotelu , jak nie ma obawy o pogodę deszcz ja wybieram opcję materac i na powietrzu . Zawsze zabieram ze soba namiot iglo stawia sie 5 minut tyle co dachy i inne patęty i o wiele taniej.

Po roku od ostatniego postu tym temacie mocno mi sie koncepcja zmienila ;) Jednak te dzieci mieszaja czlowiekowi w glowie ;)
no to namieszam Ci i ja :D
http://otomoto.pl/ford-galaxy-okazja-westfalia-klima-C28729818.html

no to namieszam Ci i ja :D
http://otomoto.pl/ford-galaxy-okazja-westfalia-klima-C28729818.html

1) Ktos tanio sprzedaje 13letnie, zadbane, z realnym przebiegiem, bezwpadkowe auto, do ktorego nie trzeba dokladac? Niewierze ;)
2) Tam nie ma spania na gorze :(