Zobacz pełną wersję : [2,0 i 2,2 TDCi] zawór sterowania podcisnieniem turbo lub przepustnicą
Witam w Mondeo MK4 padł elektrozawór jak w temacie. Objawy były takie, że jak na 3 biegu dałem "buta" to odcinał i wyskakiwał błąd silnika.
Wyciągnąłem go i spisałem numer: 6G9Q-9E88Z-CA i tu pojawia się problem, bo Pan w ASO powiedział, że do Mondeo MK4 2.0 TDCI ten elektrozawór ma inne oznaczenia, zaczynające się od 7G..... i kosztuje 440 zł:?
Miałem jakiś trefny elektrozawór?
Czy Pan w ASO źle mi podał?
http://www.bear.kielce.pl/?245,pl_zaw09 to jest to samo udanych zakupow ten troche tanszyg:D
Wymieniłem, nie brzęczy ale błąd wyskakuje dalej, co jest następne do sprawdzenia...
a obydwa wymieniles? sa jednakowe
podjedz gdzies na kompa,a dymi ci?moze egr trzeba wyczyscic?chociaz to nie wiele daje bo ja mam wyczyszczony ale chyba nie pracuje jak trzeba,bez kompa to ciezko powiedziec
To był czujnik temperatury od silnika, jeden z dwóch.
Mam pytanie czy obydwa zawory są takie same i można je zamieniać?
bodziofila 18-07-2012, 20:34 takie same,jeden steruje turbem drugi egrem,obydwa musza byc sprawne,(tak heko mowil i co jest prawda potwierdzam i polecam heko jako doktora od forda) mozesz zamienic na chwile...
dragon666666 19-07-2012, 09:16 jesli czujnik brzęczał to oznacza ze nie jest sprawny do końca. Zamień miejscami czujniki i zobacz jakie bedą objawy. Zobacz czy sztanga od turbo porusza sie płynnie w góre i samoczynnie wraca bez żadnych oporów.
Jest chyba jeszcze taka możliwość że brzęczy przez nieszczelność na którymś z przewodów?
Chyba należałby zacząć od spr. przewodów a dopiero potem wziąć się za zawory?
dragon666666 19-07-2012, 11:05 Jest chyba jeszcze taka możliwość że brzęczy przez nieszczelność na którymś z przewodów?
Chyba należałby zacząć od spr. przewodów a dopiero potem wziąć się za zawory?
oczywiście jest taka możliwość z tym ze zawory sterujące nie powinny wydawać niepokojących dzwieków a sama nieszczelność powodowała by tylko błędy i przejsie w stan ostrzegawczy
wojtekjanus 19-07-2012, 11:44 Jest chyba jeszcze taka możliwość że brzęczy przez nieszczelność na którymś z przewodów? To nie nieszczelność jest przyczyną brzęczenia zaworu. Zawór sterowany jest sygnałem cyfrowym PWM (sterowanie impulsem z modulacją szerokości). Częstotliwość jest stała. Z tego co pamiętam ok. 500Hz, więc wypracowany zawór brzęczy z taką częstotliwością (plus jakieś harmoniczne).
Nie wiem jak w Mondeo, ale w Transicie 2,0/tdci (praktycznie taki sam silnik) elektrozawory EGR-a i łopatek turbiny nie są zamienne. Nawet nie da się zamienić miejscami wtyków.
Możliwe że jest wypracowany po przebiegu 46 800 km?
wojtekjanus 19-07-2012, 11:54 Możliwe że jest wypracowany po przebiegu 46 800 km? Na zasadzie, że wszystko jest możliwe - to tak. Generalnie wytrzymują przebiegi takie jak auto - nawet pół mln km...
Ponieważ podmiana jest szybka i łatwa - góra 10 minut - najlepiej poprosić kogoś kto ma takie auto i na próbę zamienić elektrozawory. Bo nowy to ponad 400 zł, a kupno używki to 50% szans, że kupisz jeszcze gorszy...
Dzięki. Już utworzyłem taki wątek http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=161945
ale nie bardzo da się znaleźć kogoś kto zechcę się zamienić dobre za złe :)
Rozumiem że będzie pasował od wszystkich silników 2.0 TDCi. (focus, mdo, s-max, galaxy) bo w HDi mogą mieć już inny osprzęt?
Ale z mk3 2,0 TDCi już nie bardzo?
Mam numer zaworu: PA6.6 - GF35.
Numer na obu jest taki sam.
Posiada ktoś, takie coś u siebie?
bodziofila 30-07-2012, 18:14 kazde mondeo po 2007 w silniku psa to ma,chcesz wymienic?jeden zaworek jest dostepnyz rurkami(tak go serwis sprzedaje)i te rurki tez sie wymienia(ten z rurkami steruje turbem.ale i tak musisz soft wgrac od nowa,u mnie tak bylo.caly czas mi szarpalo podczas przyspieszania serwis nie widzial awarii,w koncu turbo przestalo pracowac,dobrze ze jeszcze sa mechanicy tacy jak hekog:DD
kazde mondeo po 2007 w silniku psa to ma,chcesz wymienic?jeden zaworek jest dostepnyz rurkami(tak go serwis sprzedaje)i te rurki tez sie wymienia(ten z rurkami steruje turbem.ale i tak musisz soft wgrac od nowa,u mnie tak bylo.caly czas mi szarpalo podczas przyspieszania serwis nie widzial awarii,w koncu turbo przestalo pracowac,dobrze ze jeszcze sa mechanicy tacy jak hekog:DD
Witam, jestem nowy nie wiem kto to hekog , jeśli jest z Warszawy chętnie podjadę :-). Na początku wymieniłem jeden zawór ten głębiej "osadzony" i bzyczenie po wyłączeniu minęło ale dalej falowanie pozostało, dziś wymieniłem kolejny ten pierwszy z brzegu i miałem takie uczucie jakby lepiej było. Zrobłem dziś około 250 km i było zdecydowanie lepiej, bym powiedział perfekcyjnie choć wydaje mi się że zmieniła się charakterystyka obrotów na różnych biegach. 3-4 zdecydowanie silniejszy, 5-6 słabszy niż przed zmianą.
Niestety pod koniec trasy miałem kilka gwałtowniejszych wyprzedzeń i problem nadal występuje :-( . Mechanik sprawdzał działanie turbiny pompując ciśnienie i wszysko wydaje się łądnie otwierać i zamykać. Więc już nie wiem co mam z tym fantem zrobić. Bardzo bym chciał podjechać w Warszawie do mechanika który sie na tym zna i jest w stanie wyleczyć moje auto :-). Dodam jeszcze że po wyłączeniu auta mam 3 podwójne tykania przypominające włączony kierunkowskaz "tyk-tyk ... tyk-tyk ... tyk-tyk a póżniej cichy bardzo krótki dzwięk" ale to nie to co było wcześniej jeszcze przed wymianą zaworków. Tamten dzwięk był zdecydowanie dłuższy i dość głośny że było go zdecydowanie słychać na zewnątrz auta.
|
|