wesmond
02-03-2012, 13:18
Witam.
Tak,tak wiem,że tytuł kontrowersyjny ale pozwoliłem sobie na świeżo opisać wrażenia z jazdy dzisiejszej Optimą.
Wersja XL czyli max opcja. ( co auto ma w stadardzie każdy znajdzie na stronie KIA).
Silnik 1,7 w automacie z możliwością sekwencyjnej zmiany biegów.
Wrażenia na + to poziom wykończenia jest co podziwiać i porównywać do Forda,Opla,VW i to chyba wszystko jeśli chodzi o producentów niemieckich. Widać solidne spasowanie i równie dobre materiały. Muszę przyznać,że mondek jest wykończny słabiej.
Całkiem żwawny silnik choć niewiele ponad 136 koni nie powoduje takich doznań jak 170 w Fordzie. Trzeba powiedzieć że automat trochę późno zmienia biegi ale nie porównujmy wszystkiego do DSG. Powiedziałbym,że pracuje jak Avensisie, czy Accordzie. Sekwencja działa ok i całkiem sprawnie bez szarpnięć.
Czuć elektryczny układ wspomagania, ale auto prowadzi się pewnie i jest sztywne co czasem na dziurach słychać.
To tyle z plusów bo nie będę podniecał się kamera cofania, podgrzewanym i wentylowanym fotelem kierowcy i resztą gadżetów.
Jeśłi chodzi o minusy to wyraźnie słychać silnik nawet po rozgrzaniu. Na postoju słychać c mamy pod maską gorzej po ruszeniu z miejsca. O ile łagodnie przyśpieszamy to jest znośnie, to jeśli pogonimy wskazówkę obrotomierza wyżej to zaczynamy słyszeć mało komfortowy dźwięk poprostu silnik ryczy. Pozstałe dźwięki słychać akceptowalnie (szum toczenia akceptowalny).
Dźwięk zamykanych drzwi jak w naszych Fordach - metaliczny.
I to koniec minusów....
W całości spodziewałem się gorszego auta od mojego Mondka. Muszę powiedzieć,że Kia szybko goni europejczyków. Pozostaje mieć nadzieje,że nowy Mondeo skutecznie odskoczy do przodu bo jeśłi nie to słabo to widzę. Bo 114 tys za pełną wersję ze skórą,szyberdachem i solidnym wykończeniem może zabrać trochę klientów Fordowi.
Ciekaw jestem waszych wrażeń. Czy ktoś dosiadał już tę furmankę czy raczej omijacie szerokim łukiem tego producenta?
Tak,tak wiem,że tytuł kontrowersyjny ale pozwoliłem sobie na świeżo opisać wrażenia z jazdy dzisiejszej Optimą.
Wersja XL czyli max opcja. ( co auto ma w stadardzie każdy znajdzie na stronie KIA).
Silnik 1,7 w automacie z możliwością sekwencyjnej zmiany biegów.
Wrażenia na + to poziom wykończenia jest co podziwiać i porównywać do Forda,Opla,VW i to chyba wszystko jeśli chodzi o producentów niemieckich. Widać solidne spasowanie i równie dobre materiały. Muszę przyznać,że mondek jest wykończny słabiej.
Całkiem żwawny silnik choć niewiele ponad 136 koni nie powoduje takich doznań jak 170 w Fordzie. Trzeba powiedzieć że automat trochę późno zmienia biegi ale nie porównujmy wszystkiego do DSG. Powiedziałbym,że pracuje jak Avensisie, czy Accordzie. Sekwencja działa ok i całkiem sprawnie bez szarpnięć.
Czuć elektryczny układ wspomagania, ale auto prowadzi się pewnie i jest sztywne co czasem na dziurach słychać.
To tyle z plusów bo nie będę podniecał się kamera cofania, podgrzewanym i wentylowanym fotelem kierowcy i resztą gadżetów.
Jeśłi chodzi o minusy to wyraźnie słychać silnik nawet po rozgrzaniu. Na postoju słychać c mamy pod maską gorzej po ruszeniu z miejsca. O ile łagodnie przyśpieszamy to jest znośnie, to jeśli pogonimy wskazówkę obrotomierza wyżej to zaczynamy słyszeć mało komfortowy dźwięk poprostu silnik ryczy. Pozstałe dźwięki słychać akceptowalnie (szum toczenia akceptowalny).
Dźwięk zamykanych drzwi jak w naszych Fordach - metaliczny.
I to koniec minusów....
W całości spodziewałem się gorszego auta od mojego Mondka. Muszę powiedzieć,że Kia szybko goni europejczyków. Pozostaje mieć nadzieje,że nowy Mondeo skutecznie odskoczy do przodu bo jeśłi nie to słabo to widzę. Bo 114 tys za pełną wersję ze skórą,szyberdachem i solidnym wykończeniem może zabrać trochę klientów Fordowi.
Ciekaw jestem waszych wrażeń. Czy ktoś dosiadał już tę furmankę czy raczej omijacie szerokim łukiem tego producenta?