Po porazce fotelika Recaro szukamy czegos w miare bezpiecznego, ale glownie wygodnego dla naszej 3 letniej corki.
80% uzycia fotelika to miasto, wiec tu sie nie martwimy, ale jako, ze jezdzimy tez w dluzsze trasy to szukamy czegos w czym bedzie mogla siedziec dluzej niz 2-3 godziny bez scierpnietych nozek.
W Maxi-Cosi jezdzila po 5-6h bez problemu, w Recaro po 3h ciagle placze, a potem jest juz tylko gorzej (Recaro to przereklamowana porazka).

Znajomi polecaja COncord Transformer, my patrzylismy to co nam sie sprawdzilo czyli Maxi-Cosi (starszy Rodi i nowszy FeroFIx). Gdzies czasami przelatuje nam Graco, ale jakos dosc tandetnie wyglada.

Poniewaz przy zakupie Recaro powolalismy sie na "ekspertow" i oceny testow to teraz wolimy zapytac sie uzytkownikow. CZy wiec ktos ma ktorys z wymienionych fotelikow (lub inny) o ktorym moze sie wypowiedziec, ze jest wygodny?

W Maxi-Cosi jezdzila po 5-6h bez problemu, w Recaro po 3h ciagle placze, a potem jest juz tylko gorzej (Recaro to przereklamowana porazka).
a nie jest tak, że to fotelik z innek kategorii. z wygodnej "łódeczki" wskoczyła na bardziej dorosły poziom :-)

ja mam cybex solution x fix - dobre wyniki testów, pochylane siedzenie i oddzielnie zagłówek, żeby głowa nie opadała. U moich dziewczyn ze spaniem na siedząco to i tak nie jest najlepiej. Jakieś takie wygodnickie :-) zazwyczaj w długie trasy jeżdże w nocy ale nie wiem czy nie zacznę w dzień + monitorki.

Ona ma Maxi-Cosi Priori XP. Jest dla nizszej kategorii, ale dalej pasuje dla 3 latka i nie jest juz taka lodeczka jak mniejsze foteliki ktore miala.

Ma za to duza regulacje pochylenia, bardziej pionowo do miasta, bardziej pochylo na dluzsze trasy.

Regulacja pochylenia Recaro to wg mnie zart (podnosi sie tylko pod katem siedzisko) i to jeszcze wymagajacy znacznej sily do przestawienia . Zapinanie w pas auta (szelki juz wypielismy) tez jest wyjatkowo trudne, szczegolnie dla zony.
Szerokosc na ramiona nie jest regulowana, wiec siadajac w kurtce trzeba ja prawie wciskac, wiec nie wiem czy sie zmiesci tam za 2 lata.

Generalnie szukamy czegos co
- Mozna ustawic bardziej w poziom, ale caly fotelik, a nie tylko siedzisko podniejsc o 15mm jak w Recaro. Maxi Cosi cale sie przesuwa i chyba te ktore podalem tez tak maja.
- jest miekkie i wyprofilowane bardziej ergonomicznie (wg mnie Recaro nie jest)
- rosnie z dzieckiem (nie tylko wysokosc, ale i na szerokosc)

Odnosnie Cybex to tez patrzylem, bo bardzo duzo ludzi pisze, ze sa wygodne i super bezpieczne, ale patrzac na filmiki z testow nie wyglada na super bezpieczny.
Np Concord http://www.youtube.com/watch?v=l3l4HPiezjA&feature=related
Cybex http://www.youtube.com/watch?v=kf1O3alS4gk

Skoro sugerujesz sie filmikami to wiesz co kupić.

Skoro sugerujesz sie filmikami to wiesz co kupić.

Sugeruje sie wszystkim. Porownywalem filmiki z 4 fotelikow i w dwoch dziecko "wyskakuje" z pasa na klatce. Zreszta sam porownaj i napisz co uwazasz.
Cybex http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=Vdb-ZHlgcHw
Rodi http://www.youtube.com/watch?v=hTCTIDrc8cg
http://www.youtube.com/watch?v=dAmfnom_Irw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=1-um12Wgeio

Na filmikach to rzeczywscie nie wtglada to dobrze. Jak sie jednak popatrzy na testy kilku organizacji od adac zaczynajac to cybex nie wyglada zle, wrecz przeciwnie.
Znalezlem tez inne filmiki dla cybexa :-)

Witam,
Ja również szukałem fotelika dla 3,5 letniej córki. Wcześniej miałem Recaro 9-36kg, jednak ten ukradli mi razem z autem miesiąc temu. Teraz zastanawiałem się nad Concordem Trnsformer a Recaro ale model Monza 15-36kg. Zdecydowałem się na ten drugi po pierwsze ze względu na renomę firmy a po drugie Monza ma super słuchawki w oparciach na głowę dzięki czemu córka słucha sobie swojej muzyki podczas podróży. Myślę, że spokojnie kilka dobrych lat w nim pojeździ a sam fotelik wygląda na solidny a to jest dla mnie najważniejsze. Myślę, że z dłuższą podróżą nie powinno też być problemu bo wygląda na dosyć wygodny a do tego ma pompowany zagłówek dzięki czemu można z niego wypuścić powietrze i głowa dziecka nie opada jak śpi.
Pozdrawiam

Ja mam właśnie fotelik Recaro i moja 2,5 letnia córka nie narzeka. Ja myślę, że w Twoim przypadku jest problem z dopasowaniem wymiarów dziecka do fotelika (zapewne długość uda jest za krótka i nóżka za bardzo opiera się o rant - stąd też cierpniecie nóżek). Metoda na to jest wypełnienie przestrzeni pod nóżkami, tak aby stopy opierały sie dodatkowo o coś (np. torbę) co nieco unosi nogi do góry, podobnie jak usiędziemy na nieco za niskim dla nas krześle. Osobiście nie pozbywałbym się jeszcze Recaro. To dobra firma, bubli nie robi. Może po prostu Twój dzieciak musi troche podrosnąć do tego fotelika?

w czym bedzie mogla siedziec dluzej niz 2-3 godziny bez scierpnietych nozek.
W Maxi-Cosi jezdzila po 5-6h bez problemu, w Recaro po 3h ciagle placze, a potem jest juz tylko gorzej
Poza tym zastanów się, czy wina nie leży pośrednio i po Twojej stronie. Pediatrzy i ortopedzi wyraźnie mówią, że dziecko powinno co godzinę-dwie (zależnie od wieku) mieć przerwę w jeździe w foteliku co najmniej na 20 minut.

Rodi wypada podobnie jak Cybex, dopiero te nowe (FeroFix) wypadaja lepiej.

Recaro to jak sie okazuje zadna "renoma". Wykorzystuja produkty STM (np Starlight SP Dynamic to Young Sport) i nakladaja swoj znaczek. Zawiodlem sie na tym foteliku.

De-Zet - Jezeli chodzi o jakosc Young Sport to material trzyma sie na ... wkretach! Regulacja "pochylenia" to tylko podniesienie przodu siedziska. Wymaga naprawde sporo sily do przekrecenia pokretla. Spod bazy jest utrzymywany na...gumce. Obudowa (stelaz) wyglada tandetnie. Porownuje do Maxi-Cosi Priori XP ktore tez mamy.
Co do wstawienia dziecka to probowalismy podstawiac torby i jest to samo. Boczkow sie nie reguluje, wiec tak musi zostac. Jak dziecko urosnie to bedzie mialo boczki za nisko. Siedzisko jest wg mnie nie wyprofilowane poprawnie i dziecko dretwieje po pewnym czasie.
Dlatego zastanawiamy sie nad FeroFix lub Concord bo oba wydaja sie bardziej wyprofilowane (Concord bardziej) i przy regulacji pochylenia caly fotelik sie przesuwa i podnosi.

...
Poza tym zastanów się, czy wina nie leży pośrednio i po Twojej stronie. Pediatrzy i ortopedzi wyraźnie mówią, że dziecko powinno co godzinę-dwie (zależnie od wieku) mieć przerwę w jeździe w foteliku co najmniej na 20 minut.
Zgadza sie, tylko:
- dlugie wyjazdy mamy 1-2 razy w roku
-stajemy co 3-4h (jak sie da to co 4-5)
- jak mam zrobic 1000km to zamiast 11-12h zajmie to pewnie z 16h co dla dziecka jest jeszcze wieksza mordega
- jedziemy noca wiec kazdy postoj to budzenie malej
- w Recaro po kazdym postoju coraz trudniej ja wlozyc do fotelika i coraz krocej chce jechac.
- ona duzo wiecej czasu spedza jezdzac po miescie, wiec wolimy sie skupic na czyms co jest ergonomiczniejsze, zeby zapewnic wiekszy komfort.
- kazde udogodnienie lepsze niz Recaro pozwoli na spokojniejszy jej przejazd i na tym mi zalezy

No to wyglada na to ze decyzje podjales :-)
Mimo wszystko najlepiej to bylo spac w samochodzie ponad 30 lat temu. Mialem swoje poslanie na tylnim siedzeniu Syreny i bylo jak w lozeczku w domu. Wszystko wymoszczone elegancko :-)
A teraz poglupieli z tym bezpieczenstwem :-)

Do Recaro sie zrazilem, bo za dosc spore pieniadze sprzedaja tandetna jakosc. Monza wygladala sensowniej, ale jakos trudno mi sie przekonac.
Jestesmy blisko FeroFix albo Concorda, ale jedziemy do sklepu i popatrzymy. Najgorsze, ze nawet nie wiem jak wyglada fotelik w ktorym ona moglaby najwygodniej podrozowac. Wkurza mnie to, ze fotelik kosztuje dosc sporo, a odnosze wrazenie, ze ergonomia dziecka jest gdzies z tylu za bajerami ktore maja dawac cos rodzicom. Jedni mowia, ze u nich system pozwala na odchylenie glowki do tylu, innni, ze do przodu i scisnac. I skad tu wiedziec co jest ergonomiczne?

A odnosnie bezpieczenstwa to z jednej nie mozna popadac w paranoje, ale z drugiej widze niestety, ze foteliki pod wzgledem bezpieczenstwa sa lata za autami. Maxi-cosi reklamuje swoj system "poduszek" ktore amortyzuja uderzenia jakby to byl osmy cud swiata, a przeciez juz od dawna sa dostepne zele ktore pobieraja wiekszosc wlozonej energii i przetwarzaja na cieplo...tylko, ze to kosztuje pewnie z jakies...15zl za sztuke, a producent przeciez musi zarobic z min 500% narzutem.

Sugeruje sie wszystkim. Porownywalem filmiki z 4 fotelikow i w dwoch dziecko "wyskakuje" z pasa na klatce. Zreszta sam porownaj i napisz co uwazasz.
Cybex http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=Vdb-ZHlgcHw
Rodi http://www.youtube.com/watch?v=hTCTIDrc8cg
http://www.youtube.com/watch?v=dAmfnom_Irw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=1-um12Wgeio
Nie sugerujcie się filmami. Liczy się ocena końcowa. Nie będę się wymądrzał odsyłam was do linku http://fotelik.info/pl/news/jak-odnosic-sie-do-filmow-z-crash-testow,273.html
Rodi wypada podobnie jak Cybex, dopiero te nowe (FeroFix) wypadaja lepiej.
A na jakiej podstawie tak twierdzisz. Zerknałem w tabele testów i MC Ferofix (isofix) dostał za bezpieczeństwo ocene 4 a MC Fero (montaż pasami) ocenę 3. W obu przypadkach ocena ogólna 1 (niedostateczny). ADAC obniżyło ocenę dla fotelika MC Fero ze wzgledu na zawartość niebezpiecznych substancji. To kryterium było brane po raz pierwszy w ocenie fotelików w teście z 2001 roku. http://www.adac.de/infotestrat/tests/kindersicherung/kindersitz-test/default.aspx?ComponentId=29903&SourcePageId=31900 Maxi Cosi i Bebe Confort należą do grupy Dorel. Dlatego niektóre modele występują pod dwoma markami. Tak jest w przypadku Fero.

Rozumiem, ze to jest jak z autami. Bezpieczne zlozy sie jak harmonijka...ale tylko tam gdzie ma sie zlozyc. Chodzi o odebranie sily i zgadzam sie, ze moze cos co wyglada zle jest pozytywem. Tylko, ze ja porownuje 4 praktycznie identyczne filmiki gdzie w 2 manekin wypadl z gornej czesci pasa. Dlatego dziwie sie, ze te foteliki wypadaja tak wysoko. Jezeli zgodnie z przytoczona informacja sa to inne manekiny to tez badanie nie jest miarodajne (jezeli manekin wypada to policzenie sily na niego dziajajacej da inny wynik niz tam gdzie nowszy fotelik przytrzyma dziecko).

Odnosnie Fotelik.info to czytalem tam testy, ale to jest sucha informacja bez zadnych danych i 70% fotelikow ma ten sam wynik 4 z bezpieczenstwa.

W przypadku ADAC wlasnie FerroFix jest opisany jako bezpieczny, z niskimi wartosciami przeciazen, ale poniewaz ma "polutanty" (jak rozumiem dodatki do uplastycznienia) to jest negatywnie oceniony, podczas gdy Cybex z podobnymi komentararzami jest polecany. Nie widze natomiast nigdzie info, ze FeroFix sie rozszerza, a Transformer rozszerza i podnosi wzmocnienia boczne, ani, ze FeroFIx ma najwiekszy w tej klasie pochyl do spania. Cybex tego nie ma, nie widac, ze jest bezpieczniejszy od innych, a jednak jest nadal wysoko oceniany.
Druga sprawa to wlasnie niebezpieczne substancje. Gdyby je zawieral to by nie byl dopuszczony do sprzedazy w Unii i pewnie zaraz by byla afera jak z Chicco. Czy wiec chodzi o niebezpieczne substancje czy o to, ze moze dodatek do plastikow jest uwazany za bardziej zanieczyszczajacy srodowisko (bo sie np nie przetwarza tak latwo)?

Wlasnie to mnie dziwi i troche przypomina mi sie sytuacja Renault Megane, ktora w UK ma najwieksza usterkowosc podczas przegladow i w AA (brytyjski ADAC), podczas gdy ADAC klasyfikuje ja na wysokiej pozycji... I badz tu madry :)

Zeby nie bylo, nie jestem przeciwnikiem Cybexa ani zwolennikiem Maxi-Cosi czy Cncorda. Probuje jedynie rozsadnie podejsc do zakupu fotelika, a testy wygladaja na troche wybiorcze i delikatnie stronnicze (choc teraz jak znalazlem opisy poszczegolnych fotelikow to Cybexa znow rozwazam).

Patrzyłeś na Kiddy Guardian Pro?
Regulowana wielkość, wysuwany podnóżek, dostosowuje się do pochylenia fotela.
Póki co moja dzidzia nie narzeka...

ADAC przeprowadza testy wg norm NCAP. W porównaniu do normy ECE R44 testy ADAC stawiają o wiele wyższe wymagania. dlatego foteliki posiadające homologację ECE czasami nie przechodzą niezależnych testów. Być może analogicznie jest z zawartością niebezpiecznych substancji. Co do manekinów to faktycznie jest klops. Bo przy wyższych kategoriach wagowych wykorzystuje się stare modele typu P. Powodem są ograniczenia techniczne. Ale wszystko idzie do przodu i zapewne już niebawem możemy spodziewać się nowych rozwiązań również dla wyższych kategorii wagowych. Żeby było ciekawie badania homologacyjne przeprowadza się z wykorzystaniem tylko manekinów typu P. Co do miarodajności i obiektywności wyników. No cóż pozostaje nam tylko zaufać fachowości specjalistów przeprowadzających testy. Takie organizacje jak ADAC cały czas zdobywają doświadczenie i udoskonalają metody badawcze, czego nie można powiedzieć o homologacji gdzie zmiany są kosmetyczne. Dowodem na rozwój ADAC niech będzie zmiana podejścia i sposobu oceniania foteli RWF. Dla równowagi dodam że skandynawskie organizacje konsumenckie bardzo nisko oceniają foteliki FWF, w skrajnych przypadkach dając ocenę negatywną za sam fakt montażu przodem. Tak czy inaczej nawet najlepiej oceniony fotelik zda się na nic jeśli nie będzie prawidłowo zamontowany w aucie i właściwie dobrany do dziecka.

NIe patrzylem na ten fotelik. Jezeli bedzie w sklepie to sprawdze.

Bitabob - Nie jestem specjalista (Ty widze znasz sie dosc dobrze), wiec staram sie oceniac pod swoim katem. Mam nadal metlik w glowie choc boje sie, ze zona podjela decyzje...
Co rozumiesz pod "dobranie fotelika pod dziecko"?
Aha - czy Cybex ma mozliwosc "rozlozenia" do spania, a jezeli tak to w jaki sposob? W Recaro tylko podnosi sie siedzisko, widzialem foteliki gdzie oparcie mozna odgiac do tylu, albo caly fotelik sie podnosi i wysuwa pod katem.

Taki ze mnie specjalista jak i z Ciebie :) Jestem rodzicem i po protu już kilka razy wybierałem fotelik. No może mnie opętało trochę bardziej. Nie znam wszystkich modeli fotelików na rynku. informacje na temat cech użytkowych czerpałem z instrukcji obsługi i oficjalnych stron producentów/dystrybutorów. Jeśli chodzi o dopasowanie fotelika do dziecka podam przykład. Dwa foteliki podobnej konstrukcji, tej samej kategorii wagowej. W jednym moja córka siedziała komfortowo, bariera ochronna była na dobrej wysokości, uda podparte na całej długości. W drugim bariera była na wysokości piersi dziecka, ciągnąc mała za nogi wyciągnąłem ją bez trudu. Siedzisko było za długie. Przykładowe foteliki to Kiddy Comfort i Cybex Pallas. Znaczy to tyle ze jeden pasował do mojego dziecka inny nie. W przypadku innego dziecka mogło być inaczej. Oba foteliki miały ocenę 4 w niezależnych testach. Żeby było zabawniej nie kupiłem żadnego z nich ze względu na niestabilny montaż w samochodzie. Uparłem się na montaż na środku tylnej kanapy, niestety w Focusie środkowe siedzenie nie jest w pełni wymiarowe. Wybór padł na kolejny fotel z listy, który dał się pewnie i stabilnie zamontować w aucie. Foteliki będące na rynku dość znacznie różnią się wymiarami. i tak na przykład Cybexy zazwyczaj sa wąskie i doskonale sprawdzają się u drobnych dzieci które w takich fotelach jak na przykład Roemer Kid czy Besafe Izi Up latałyby jak ulęgałki w pustej szufladzie. Wiem że to uciążliwe ale najlepszy sposób to wybrać kilka modeli (3, max 4) jechać do sklepu, przymierzyć do auta i dziecka i kupić ten który najlepiej da się zamontować i najlepiej pasuje do dziecka.

Dodam jeszcze odnośnie wyników ADAC. Jak zapewne zauważyłeś podają wyniki od 2010 roku. Nie oznacza to że przedtem nie testowali fotelików. Powodem jest znacząca zmiana w metodach badania i kryteriach oceny. Dlatego wyniki z wcześniejszych lat nie są już podawane. Taka zmiana była już w 2007 roku. Generalnie uważa się że nie powinno brać się pod uwagę testów starszych niż 2007 rok. Wyniki testów można znaleźć też na stronie siostrzanej http://www.oeamtc.at/?id=2500,1363158,,&hppos=1 Testy od 2007 roku, zakładki pod zdjęciem. Ciekawa jest tez strona fińskiego automobilklubu http://www.autoliitto.fi/testit_ja_ajoneuvot/lasten_turvaistuimet/ Nowsze wyniki dodatkowe ilustrowane są filmami. Barierą jest język, tłumaczenie google koszmarne, dlatego trzeba być ostrożnym. Wszystkie te testy zostały wykonane w laboratoriach ADAC w ramach Eurotest-u

My troche bylismy zmuszeni do kupna Recaro. Mala miala cos chyba 2.5 roku i potrzebowalismy kupic fotelik w 5 dni. Kupujac na jej wiek wiedzielismy, ze nie posluzy dlugo, a wiekszy model byl za duzy. Dlatego kupilismy Young Sporta.
U nas w UK jest biedniejszy wybor fotelikow, bo nie ma tylu malych sklepow jak w Polsce. Sa 3-4 ogromne sieci ktore maja maja mniej w ofercie, bo wszystko najlepiej jest zamowic. No, ale jako, ze 170 Funtow droga nie chodzi to wolimy spedzic wlasnie wiecej czasu na wybranie 3-4 fotelikow i potem znalezienie ich i sprawdzenie jak pasuja do auta...i do corki. Zobaczymy
Nasza mala jest bardzo drobna, ale dluga, wiec fotelika szukamy waskiego ale z dosc spora regulacja (Recaro ma "az" 3 stopnie regulacji wysokosci).

A tak z ciekawości używasz Recaro z uprzężą czy już zapinasz dziecko pasem 3 punkty? Teoretycznie 3 lata to minimum od którego można stosować foteliki z grupy II/III (15-36kg) po warunkiem że dziecko waży powyżej 15 kg. Dlatego świetnie ze myślisz o przymiarce, bo może (nie musi) się okazać że Twoja córka jeszcze jest za mała na zmianę fotelika. Jest jeszcze jedna sprawa. Z niektórymi 3-latkami jest ten problem że po prostu nie dorosły psychicznie do zapinania pasem 3 punkty. Mam znajomych którzy przesadzili dziecko do Cybexa Free. Wszystko było super, fotelik dopasowany, w aucie siedział jak należy tylko dziecko wyprawiało cuda z pasami. Podczas jazdy wychylało się do przodu, na porządku dziennym były próby odpięcia itp. Oczywiście to kwestia wytłumaczenia dziecku. Jednak dzieci są różne :)

Recaro jest z grupy I/II/III i do sierpnia jezdzila w "uprzerzy", ale potem juz zaczelismy uzywac pasow. Troche za wczesnie, ale ona jest wysoka jak na swoj wiek i pieknie pas 3 punktowy lezal. Wagowo tez jest kolo 15kg i w pasach 3 punktowych jezdzi bardzo grzecznie. Raz przelozyla reke ale od tego czasu spokoj.

W drugim aucie mamy Priori XP i tam juz sie ledwo zapina i widze ze pasy w najzyzszym punkcie sa juz za nisko dla niej. Dlatego szukamy cos w czym moze jezdzic.

No tak Priori do najmniejszych nie należy. Ciekawe czy córka nadal będzie tak rosnąć :)

W Priori ma juz ramionka wyzej od najwyzszej pozycji szelek i juz zostaje tylko troszke paska po zacisnieciu szelek. Znajomej syn jezdzil w takim jak mial 4 lata, ale nasza juz przerosla fotelik

A znalazles moze test swojego fotelika w ADAC? Szukalem ale nic nie znalazlem poza ta stronka. http://www.noordinaryhomestead.com/family-life/the-kiddy-comfort-pro-car-seat-it-saves-lives-2/ To zdjecie auta wlasciciela stronki po wypadku gdzie syn nie mial nawet drasniecia.

Cybex solution x2 do spania pochyla oparcie. Zakres pochylenia jest ograniczony tylko mozliwoscia pochylenia oparcia samochodu. Teoretycznie mozna jeszcze wysunac troche siedzisko, co dodatkowo zwieksza kat pochylenia oparcia. Mam jednak watpliwosci czy to jest dozwolone, bo pozycja dziecka jest mocna lezaca i teoretycznie mozliwosc wysuniecia sie dolem jest duza. Dodatkowo mozna odchylic sam zaglowek zeby nie opadala glowka dziecka podczas snu. Nie testowalem innych fotelikow wiec nie mam porownania. Kupilem bazujac na opiniach kilku znajomych i tego co mozna poczytac w necie.

A znalazles moze test swojego fotelika w ADAC? Szukalem ale nic nie znalazlem poza ta stronka. http://www.noordinaryhomestead.com/family-life/the-kiddy-comfort-pro-car-seat-it-saves-lives-2/ To zdjecie auta wlasciciela stronki po wypadku gdzie syn nie mial nawet drasniecia.

Suma sumarum nie kupiłem tego fotelika (Kidy Comfort pro (http://www.kiddy.de/pl/foteliki/fotelik-dla-dzieci-od-9-miesiecy-do-12-lat/kiddy-comfort-pro.html)) :) Kupiliśmy Romer King Plus. Ale namiary na testy mam :) Fotelik był testowany w 2008 roku. Konstrukcja naprawdę interesująca i jak pokazały testy, bezpieczna. Kiddy ma jeszcze kilka modeli z osłona tułowia, równierz testowane znajdziesz w linkach. Cybex (http://cybex-online.com/pl/carseats/pallas.html) i Concord (http://www.concord.de/en/#/products/driving/car-seats/transformer-t-pro) też mają takie patenty. Osłona jest do 18 kg, potem ją się zdejmuje i zapina dziecko pasem 3 punkty tak jak w fotelikach kategorii 15-36. Problem w tym co na tę "półkę" powie dziecko:) Moja meduza miała nieco ponad 1,5 roku wiec jej było wsio rawno. Fotelik Fajny, ale i tak nie kupiliśmy bo był niestabilny na środku tylnej kanapy. OAMTC testy fotelików 9-36 kg (http://www.oeamtc.at/?id=2500%2C1138797%2C%2C) znajdziesz też tutaj (ctrl F użyteczne :) ) http://www.autoliitto.fi/testit_ja_ajoneuvot/lasten_turvaistuimet/

Ale to co podales jest chyba pod mlodsze dzieci. Moja corka ma prawie 3.5 roku i wazy pewnie okolo 18, wiec myslimy, ze kupowanie mniejszej klasy fotelika bedzie troszke problematyczne, bo np Pallas jest tylko do 4 lat.
Patrzylem instrukcje i moje wnioski jak na razie sa takie:
- Cybex X2-Fix - fotelik nie ma regulacji pochylenia, tylko odchylenie glowki. W instrukcji wyraznie pisza, ze oparcie fotelika ma przylegac do oparcia siedzenia. To jest wg mnie spory minus choc jadac np z przodu mozna oparcie fotela ustawic tak, zeby dziecku bylo wygodnie. Nie ma rozsuwanych boczkow, wiec jak dziecko urosnie to bedzie mu ciasno
- Fero FIx - boczki tylko odsuwane i sa dosc nisko (minus). Fotelik caly sie przesuwa i obraca, ale patrzac na filmiki to mniej niz wydaje sie z instrukcji. KOlejny minus to oparcia nie mozna pochylic, wiec jak np wsadze na przednie siedzenie to regulacja jest tylko w obrebie pochylenia calego fotelika.
-Transformer - ma przylegac jak Cybex, ale mozna go w calosci pochylic (realnie chyba tyle samo co Fero). BOje sie, ze widocznosc w tym foteliku jest zerowa dla dziecka.
- Roamer (Britax) - fajnie wygladaja, ale sa dosc szerokie i zajmuja sporo miejsca.
- Kiddy - CruiserFix Pro - dosc ciekawy, niestety ten juz nie ma pochylenia (chyba po dolozeniu IsoFix regulacje taka mozna tylko zrobic jak sie ma baze jak Fero). Jak bedzie gdzies to sprawdzimy.

Wiem że pytałeś o fotel w kategorii 15-36, ale pytałeś o ten konkretny model więc podałem link a zapomniałem podać z kategorii 15-36 ;) Moje niedopatrzenie. Przy okazji zauważyłem ciekawą rzecz. Kiddy Comfort Pro figuruje na stronie OAMTC w kategorii 0-18kg. Być może to błąd a może taka homologację uzyskał w Austrii. Na ADAC nie ma już testów z tego roku. Ale pamietam na pewno że był testowany w kategorii 9-36 kg. W następnym linku z autoliitto jest już w kategorii 9-36. W linku do strony autoliitto faktycznie jest groch z kapustą, wśród wyników są i foteliki 15-36 kg. Proszę link do kategorii 15-36
OAMTC http://www.oeamtc.at/?id=2500%2C1138796%2C%2C

Cybex pallas jest w kategorii I/II/III czyli od 9-36 kg. Barierę stosuje się do 18kg potem używasz fotelik bez bariery i dolnej podstawy i masz Cybex-a Solution X:) Podobny Myk jest z multigrupami w Kiddy. Ale tak czy inaczej na osłonę tułowia raczej już za późno :)

Testy testami, widzę że masz już niezły mętlik więc nie chcę Ci mieszać. W zasadzie mój pierwszy post dotyczył tylko filmów z testów zderzeniowych, a potem jakoś tak poszło ;) W pierwszym poście pytałeś o wrażenia użytkowe. Mój siostrzeniec jeździ w foteliku 15-36 Sunshine Kids Monterey. Jest to amerykańska konstrukcja homologowana w Europie. Ciekawostka fotelik w USA ma homologację aż do 54 kg (120 lb) Fotelik jest jednym z większych na rynku. Posiada regulację szerokości a z bajerów uchwyty na kubki, można go również montować na isofix. Nie posiada typowego isofix tylko paski z zaczepami. Nie ma pozycji spoczynkowej, można go jedynie dostosować do pochylenia kanapy. Ma dość duży zagłówek. Nie wiem jak ze spaniem, bo siostra podróżniczką nie jest, najdalej jechała około 300 km, a że mały ma niespożyte siły więc nawet nie myślał o spaniu. Fotelik wykonany wg mnie dobrze, w niewygórowanej cenie, dobre wyniki testów ocena 4. Siostra ma pierwsza wersję tapicerki która miała siedzisko pokryte w większości siateczką. Po ponad 2 latach użytkowania jest jedno zaciągnięcie. W nowszych tapicerkach siatka jest tylko w tyle siedziska. Mały zaczął w nim jeździć jak miał 4 lata i przy pozycji minimum fotel był w sam raz. Teraz ma 6,5 roku i regulacji zostało b.dużo. Spód fotelika ma jest podgumowany, zapobiega to przemieszczaniu. miałem go zamontowanego w Focusie i siedział bez zarzutu. W Clio zapięty na isofix siedzi b. stabilnie. Masz link do polskiego dystrybutora http://www.skjp.pl/kategorie/car-seats.html i do forum na który trochę działam. jest tam kilka zdjęć fotelika w Clio http://forum.e-kwidzyn.pl/viewtopic.php?f=67&t=10857&start=0