Tył:
Chlapacz w sumie fajnie pasuje bez większych modyfikacji, przykręcony w 4 miejscach widocznych jak na zdjęciu (jedna śruba jest wkręcona w plastikowy element zderzaka pod nadkolem, druga to oryginalne mocowanie nadkola, dwa pozostałe to żabki widoczne na fotkach), jedynie trzeba przyciąć trochę gumę oraz lekko nadkole od wewnątrz aby przykręcić na żabki tak jak na fotkach (zaznaczone czerwonym kolorem)

Przód:
Z przodem jest troche więcej zabawy choć też dobrze pasuje,

( proponuje delikatnie na pocztaek odchylić nadkole i wypłukac błoto od wewnątrz błotnika pod nadkolem, które w wielu samochodach tak i w foczce powoduje niezłą korozję od wewnątrz)

A teraz do tematu
na poczatek trzeba delikatnie np. młotkiem gumym (lakier raczej nie powinien pęknąć) przylepać rant na dole błotnika. Teraz trochę powycinać w chlapaczu tak ja na instrukcji z oznaczenia w kolorze czerwonym dorysowane przeze mnie.
1. tu wkręcić oryginalny wkręt w miejsce razem z nadkolem
2. naciąć trochę głębiej niż oryginlanie przygotowane okienko (ok 3-4 mm) i zamocować za pomocą żabki do rantu błotnika
3. naciąć obok oryginalnego okinka pasek tak wzdłuż rantu błotnika (po wycieciu w oryginalnie przygotowanym okienku jest troche z cienka guma i żabka raczej by nie trzymała) i zamocować za pomocą żabki do rantu błotnika
4. wyciąć gume głównie dlatego że zatyka ona otwór odpływowy wody z błotnika a także troche koliduje z rantem błotnika który trzeba bylo przyklepać dalikatnie na płasko)
5. przykecić wkrętem do nadkola zwykłym wkretem (dołączonym do kompletu)

Też zamierzam założyć na tył i na przód, właśnie a jak z montażem na przód? Na allegro komplet (2 chlapacze) to 15 zł, oryginały 119zł, no chyba chlapacze tanie się nie popsują bo nie ma sie tu co psuć.

oryginały są z pastiku, a te są gume (mysle ze to nawet zaleta), naprawdę to jedyne co ingerujesz w elementy samochodu to ten rant od dołu błotnika i 2 małe dziurki po wkretach w nadkolu, więc jak coś ci sie nie spodoba zdejmujesz i zewnętrznie nic nie widać ze cos tam wczesniej bylo...

pozniej dorzuce fotki przodu...

a komplet na alledrogo przód i tył kupiłem za ok 30 zł w "najlepszekolpaki" (brałem u niego kpl gumowych dywaników i matę bagaznika i te błotochrony stąd nie znam dokładnie ceny - za całość z przesylką 140 zł dałem)

fotki przód

wszystkie chlapacze tylko przykręcone -żadnych silikonów klejów itp. bo co wpadnie niech i wypadnie

Czy ktoś montował chlapacze uniwersalne do Focusa MK3? Jeśli tak to jakie macie opinie i doświadczenia?

Proszę nie montować chlapaczy do samochodu, po pierwsze jest to najbardziej szpecący element w samochodzie po drugie powoduje korozję przedniego nadkola.

Może i za ładnie to nie wygląda ale jeżeli praktycznie codziennie jeździ się po szutrze to myślę, że się opłaca.

Proszę nie montować chlapaczy do samochodu, po pierwsze jest to najbardziej szpecący element w samochodzie [...]

Witam

A czy kolega pamięta, że dawniej tylne chlapacze były obowiązkowe
Dlatego Syreny, 125p czy 126p miały fabryczne chlapacze

Tylne chlapacze mają duży sens => to szanowanie innych użytkowników drogi.
Tylne chlapacze, w zamierzeniu powinny ograniczać chlapanie do tyłu i ochlapywanie szyb pojazdów jadących za nami.

Ja przeżyłem sytuację gdy ciężarówa wymusiła, wjechała przede mnie i zawaliła błotem przednią szybę - nie życzę Ci takiej przygody

Dlatego zakładam tylne chlapacze w swoich autach - bo szanuję innych użytkowników drogi.

Oczywiście aktualnie chlapacze nie są obowiązkowe, bo zmieniono Prawo o Ruchu Drogowym - pytanie czy wszystkie zmiany są zmianami na lepsze.

Chlapaczy nie zakłada się na ozdobę.

pozdrawiam
Arturek

Witam czy oryginalne chlapacze będą pasować do auta z plastikowymi nakładkami ochronnymi na progi

http://tablica.pl/oferta/nakladka-plastikowa-blotnika-progu-prawa-focus-mk2-5m51-r10174-ad-CID-ID3QcTD.html

czy trzeba będzie je zdejmować?

Co do rdzy do dnia dzisiejszego nie pokazała się ...

A dzięki nim progi są nie wytarte od spodu...

Teraz zakładam te same w MK2 Lift hatchback te same Gumex'a, bo nie było z nimi problemu na poprzednim aucie.