Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] 1.8 benzyna DURATEC - SKAZANY NA BRANIE OLEJU?


Strony : [1] 2

dzoodzoo
23-03-2012, 09:17
Witam
jestem posiadaczem mondeo mk3 z motorem 1.8 benzyna duratec.
Tydzień temu samochód został ,,zagazowany'' - różne opinie czytałem mimo wszystko decyzja zapadła.
Interesuje mnie sprawa brania oleju przez ten silnik.
Czytałem wiele opinie typu:
- wada fabryczna musi brać
- uszkodzona uszczelka
- uszkodzone uszczelki zaworów
- i wiele innych mniej lub bardziej mądrych
rozumiem ze w internecie wiele wypowiedzi to stwierdzenia ,,fachowców'' - ale jak to jest naprawdę?
Samochód nie jest katowany, olej to półsyntetyk, przebieg to 130 tys - który na 100% był kręcony - mimo wszystko stan pozwala stwierdzić ze to auto nie miało najechane 300 tys.
Kupując go liczyłem się z dolewaniem oleju ale 1litr na ok 1000 kilometrów lub mniej to chyba dużo?
Ile bierze (jeśli bierze) wam użytkownicy fordów, co można zrobić i czy to normalne? Z góry dziękuje / marcin

huptas
23-03-2012, 10:09
mity, nic wiecej, jezeli komuś bierze to nie znaczy ze wszystkie biorą olej, mam 210kkm i jak narazie dolewam około 0,3 do 0,5l pomiedzy wymianami, co 15kkm a olej mam 5w30
Pozdrawiam

michalak1989
23-03-2012, 11:25
ja od wymiany do wymiany jeżdze 5w30 co 10-12 tys od max do min sie mieści wiec chyba nie bierze tyle żeby można mowic o wadzie fabrycznej

dzoodzoo
23-03-2012, 11:31
Panowie ale wy macie młodsze roczniki, a czytałem ze problem dotyczy właśnie modeli przed liftem, może się wypowie ktoś z użytkowników takich modeli w/w w temacie, mimo wszystko dzieki na informacje

Dabek89
23-03-2012, 13:51
Mi olej nie bierze w ogóle , ostatnio mechanik który zajmuje się fordami powiedział mi że mondeo ma to do siebie że nie biorą oleju , nie biorą a pewnego dnia potrafią wchłonąć cały i można zatrzeć silnik, twierdzi że mimo że pokazuje że jest ok powinno się dolewać no ale czy to prawda :) Chociaż mówi że spotkał się z wieloma przypadkami takimi które do niego przyjeżdżały

jareczek1980
23-03-2012, 15:39
miałem 1.8 i nie brał grama oleju, od wymiany do wymiany, ale podobno przy większym przebiegu się zdarzało

michalxxxxx
23-03-2012, 18:35
Ja wymieniam co 18 tys. schodzi od max do min. Nie dolewam ani grama,gaz mam od roku.

dzoodzoo
24-03-2012, 10:48
ok dzięki za informację
myślę ze zrobie tak:
- jeszcze raz sprawdzę silnik pod kątem wycieków
- wykorzystam olej który mam (ok 3l)
- wymienię olej na mineralny (jakis z lepszych)
- i mam nadzieje ze bedzie ok
dzieki i pozdrawiam :-) / marcin

Piotrbmw
24-03-2012, 12:32
Witam.ja mam gaz od 3,5 roku i 50tys na gazie przejechane i od wymiany do wymiany dolewam okolo 0,5-0,7 olej 5w30 wyminiam co 20 tys.

leszcz
24-03-2012, 12:42
Miałem 1.8l z 2002 roku niestety brał olej . Samochód kupiłem jak miał przejechane 75 tyś. Zaczął brać przy 90 tyś .Lekko się zdziwiłem jak na trasie zapałiła sie kontrolka cisnienia oleju przy mocnym hamowaniu . Szybko na pobocze i nura pod maskę a tu .Sucho na bagnecie . Miałem litr i wlałem i nawet sie bagnet nie zamoczył.Kupiłem po drodze jeszce 1 l i było ok.Brał tak 1l na 5 tyś .Po tym przeżyciu zapadła szybka decyzja i MK4 wylądowało obok MK3 . A MK3 sprzedałem w 3 dni z tą wada bo nic nie ukrywałem a facet mnie niemal całował po rekach tak cudownie utrzymnanego auta nigdy nie miał.
Dwa lata po sprzedazy napisał mi emaila ze jest bardzo zadowolony :) a autko jak brało tak bierze ale gościowi to zupełnie nie przeszkadza.

pozdr Leszcz

dzoodzoo
24-03-2012, 17:29
spotkalem sie z opinią by dolewac i nic nie robic, a co do gazu nawet przez zagazowaniem brał olej, mimo wszystko cos popróbuje zadziałać :-)

Deryll
24-03-2012, 17:34
wymienię olej na mineralny (jakis z lepszych)

Kolego ten silnik nie powinien chodzić na mineralu, to nie stary klekot. Zerknij w intrukcję obsługi jaki olej przewidział producent. Najlepiej syntetyk 5W30.

kicaj73
29-03-2012, 18:04
Mój mondek 1.8 2001 kombi bierze olej, dolewam około 0,3l średnio co miesiąc, czyli co około 1500 kilometrów, wycieków brak i nie kopci, silnik pracuje ok, także się nie przejmuję i jeżdżę. Olej ford formuła f 5W 30.Przebieg 175tyś.

GrzegorzTarnów
29-03-2012, 20:39
Mam 2.0 Pb, i poprostu bierze olej...Trzeba uważać i regularnie sprawdzac, bo potrafi przez dłuższy czas niec nie brac az nagle bagnet suchy i kontrolka ciśnienia sie nie zapali. A przy tym chodzi równo i nie kopci...Zawsze mam przy sobie literke oleju, a leje MOBIL1 10W40....One poprostu tak maja...

rano252
22-04-2012, 13:22
Witam mam pytanko kupilem nie dawno mondeo mk3 2001r 1,8 b bez gazu na poczatku wszystko bylo ok jednak po miesiacu zaczal strasznie brac olej i dostawal drgawek na wolnych obrotach komputer pokazal sonde i za bogata mieszanke oraz brak cisnienia po zdjeciu glowicy okazalo sie ze jest ukruszony jeden zawor zalozylem druga glowice jednak nic to nie dalo a jest wrecz coraz gorzej teraz w kolektorze ssacym jest sporo oleju silnik nie ma mocy nowe swiece wygladaja jak by mialy ze 30tys prejechane co robic?

bolek-tarnow
22-04-2012, 23:11
z braniem oleju to jest tak:
- walniete pierscienie = spalanie oleju
- uszkodzony separator oleju a dokladniej zaworek w nim i olej idzie do kolektora ssacego (glownie przedlifty).

moj ma najechane 111000 km i nie bierze ani grama. u brata jest 138000km i olej znikal ale po wyrzuceniu klapek i zmodernizowaniu separatora oleju problem zniknal.
P.S.
przebiegi 100% oryginalne i oba jezdza na lpg, olej 5w30 zmieniany co 10000km

rano252
23-04-2012, 06:22
ok pierscienie do wymiany a co moze byc przyczyna ze na wolnych obrotach dostaje wibracji ktore mocno przeszkadzaja w jezdzie

lukaszmondeo
23-04-2012, 13:14
no koleszko mam ten sam silnik i od 170000 zrobiłem 50 tysi i coraz wiecej pobierał oleju ciągnoł nawe 1,5litra oleju na 1000km

zdecydowałem sie na wymiane pierścieni oraz uszczelniaczy zaworów i teraz śmiga, normalnie a oleju dolewam około 0,5 - 0,8 na 30.000 km i teraz musze zrobic wymiane

myśle że wypracowało mi stare pierścienie po zagazowaniu gdyż swoje juz miał przejechane a gaz troszke zmienia poarametry chocby spala sie wyższej temp...

po wymianie jestem bardzo zadowolony

Woytas
23-04-2012, 15:00
z moich obserwacji benzynowe MK2 i MK3

do 75 tyś ani grama

>90 tyś zjeżdżał olej od max do min przy przeglądach 15-20tyś

powyżej 150 tyś trzeba było coś między przeglądami dolać


jakieś zjadanie oleju bo wadliwy silnik to mit + 200 tyś od handlarza :)

rano252
23-04-2012, 15:17
dzieki za podpowiedz to teraz czy macie jakis warsztat ktory by sie podjal takiej wymiany pierscieni w Warszawie bo gdzie sie nie dowiadywalem to wszedzie slysze zeby kupowac drugi silnik bo ten jest nie naprawialny i szkoda pieniedzy

lukaszmondeo
23-04-2012, 21:32
taa nienaprawialny
poprostu sie panom nie chce bo dużo roboty mój znajomy wzioł 250zł za wymiane i za perścienie dałem około 60zł na tłok plus uszczelka głowicy i uszczelniacze zaworów 8zł sztuka i w sumie sie ciesze bo teraz bierze w normie
myśle że przy LPG to normalne

ale znajomy powiedział że ostatni raz to robi bo strasznie mało miejsca duży silnik i cieżkie dojście musiał sie troche nawyginac i postanowił ze wiecej nie bedzie tego robił... jak ktoś mondkiem do niego podjedzie o wymiane pierścieni :P
hehehehe...

niestety nie wiem jak to w wawie ale tutaj na pomorzu szybciej znajdziesz kogoś kto by to zrobił... zwłaszcza w moim mieście gdzie jest szkoła mechanicznai mechaników tutaj na potęgę :)

pozdrawiam i powodzenia

FrogsterPL
24-04-2012, 18:15
Duży silnik, tja... to ciekawe jak tam wsadzali 3-litrowe V6 :D Co do oleju, mi nie bierze ani trochę od wymiany do wymiany (raz w roku, mniej więcej co 12-16 tys. km, aktualnie przebieg nieco ponad 144 tys. km), od dwóch lat mam olej syntetyczny 5W40 (Castrol), ale w tym roku zamierzam wrócić do 5W30. Mam nadzieję, że będzie wszystko OK ;)

tom_3000
25-04-2012, 20:46
W moim podobnie, od wymiany do wymiany, zero dolewek. Przebieg 166 tys.

Martinez1979
29-05-2012, 12:44
No ja muszę przyznać ze w moim mondeo 2,0 B+G przebieg ponad 160000 dolałem po wymianie około 7000 km temu litr oleju i teraz znowu mam minimum. Ale mnie to nie przeraża moc ma nie dymi. W nowoczesnych autach jest przewidziane zużycie oleju nawet do 0,7 L na 1 tyś km. Ja zalałem Totalem 10W40 ale zamierzam wymienić na fordowski syntetyczny przy następnym przeglądzie.

strzalkozi
25-07-2012, 10:24
mam ten sam silnik i mi bierze dużo więcej oleju ok 5l na 1000 km, byłem u mechanika ale po sprawdzeniu ciśnienia w cylindrach na wszystkich po 12 bar (nie wiem ile być powinno) lecz wykluczył on pierścienie i głowicę no chyba że jakieś uszczelniacze na popychaczach, jakie mogą być tego inne przyczyny, dodam że gaz jest od pół roku a i płyn chłodzący jest czysty cały olej jest spalany

FrogsterPL
25-07-2012, 14:57
5 litrów na 1000 km?! Ja pierdykam, od jak dawna tak jeździsz? :shock:

PAQ
25-07-2012, 20:58
Witam Panowie,

Tez 1.8 Duratec + LPG Sekwencja. Ale regularnie serwisowany w serwisie Boscha.
A ze juz na gazie pomyka prawie 2 lata - to moje wnioski (potwierdzone - a nie bajtle) moze sie wam przydadza.

1. Kazdy Duratec spala olej przy LPG. Niestety potwierdzone. Pytanie tylko ile - zalezy to od kilku rzeczy - min. przebiegu, rodzaju oleju, stopnia zuzycia uszczelniaczy pierscieni itd. Trzeba nader czesto kontrolowac !! To bardzo istotne. Przy Gazie tak juz jest. Panom, ktorzy twierdza, ze im nie bierze, GRATULUJE (szczerze). Jednak chce poinformowac ze to ze zacznie brac jest tylko kwestia czasu, a dokladniej stopnia zuzycia uszczelniaczy przy cylindrach.

2. Do strzalkozi to ze ci spala 5 l nie jest normalne, ale znam przyczyne. Padlo ci uszczelnienie jednego z cylindrów, ale od strony wlasnie glowicy. Wycieku nie bedzie fizycznie nigdzie - bedzie to przepalal. Takze wszystkie plyny beda czyste, nie bedzie osadu na wydechu, nie bedzie wycieku na silniku ani pod nim. Minusem jest to, ze koszt robocizny + wymiany (wraz z planowaniem glowicy) to ok 2000zl moze ciut wiecej z hakiem.

3. Do klubowiczy wazna informacja (przynajmniej mnie to zdziwilo). A wiec Duratec z przebiegiem 150kkm + , to juz silnik wyeksploatowany i wymaga zmiany najlepiej na olej mineralny. Wiem, ze to szokujace (sam mam Japonczyki co prawda nie na gazie ale maja po 200, 300kkm i zero zuzycia, jezdza na polsyntetykach). Przy LPG na Duratecu - jak macie tak od 150 w gore - polecam zmiane. Oczywiscie nie dotyczy to tych, ktorych Duratec nie polyka oleju.

4. Tutaj przestroga. Owszem Mondziak potrafi spalic i caly zapas oleju w bardzo krotkim tempie. Trzeba na to uwazac, gdyz kontrolka oleju zapala sie dopiero gdy zostaje okolo 1 litra w ukladzie oleju. A wiec bardzo bardzo blisko........

Powyzsze "rady" informacje sa zebrane na podstawie wlasnych doswiadczen, nie maja na celu nikogo ukierunkowywac co robic - tylko pokazac na co uwazac. Nie "medrkuje", na LPG przejechane 30kkm. Takze uwazajcie tam bracia Mondeowicze :)

strzalkozi
25-07-2012, 21:58
co do pytania FrogsterPl to dopiero co kupiłem tego mondziaka i przejechałem nie całe 3 tyś a co do naprawy to się trochę z tym liczyłem nigdy igły sie nie trafi ale 2 tyś no cóż oby tylko pomogło na długo bo syna mam w drodze i nie mam zamiaru zmieniać auta, a co myślicie o wymianie silnika czy to nie wyszło by taniej
mam pytanie do PAQ czy wiesz może gdzie by mi to naprawili w Sosnowcu bo słyszałem że wiele mechaników nie chce się podjąć takiej roboty bo niby kiepski dostęp i ciasno ??

PAQ
26-07-2012, 07:02
Jedyny rozsadny zarowno kosztowo jak i mechanicznie w Sosnowcu to
http://www.ruchniak.bosch-service.pl/

BS Ruchniak
Adres:
al. J.Mireckiego 22
41-209 Sosnowiec
Telefon:
32/299-65-85
Fax:
32/299-57-52
E-mail:
r u c h n i a k @ b o s c h - s e r v i c e . p l
Godziny otwarcia:
pon.-pt. 08:00 - 17:00

Zrobia ci pelna diagnostyke. Niestety musisz miec swiadomosc, ze wielu mechanikow (tzw. Panów Stefanów) nie chce robic Duratecow z wielu powodow - a to ze maja kolo dwumasowe (Sic! w benzynie), a to ze takie skomputeryzowane itd itp. Wynika to po prostu z tego, iz te auta sa dosc kosztowne i skomplikowane w naprawie. Wymagaja profesjonalnego softu, sprzetu. I nic sie na to nie poradzi.

Pozdrawiam cie :) A jakbys mial pytania - pisz na PM od razu.

strzalkozi
26-07-2012, 11:58
kolega chyba tam pracuje skoro podał tyle szczegółów z tej firmy, dzięki za info zajrzę tam skoro polecasz

PAQ
26-07-2012, 13:04
Polecam - bo tam sie serwisuje. Ale pomylka - nie pracuje tam. Sporo szukalem serwisu - ktory bylby Serwisem a nie "naprawa dlutem i mlotkiem".

Z czystym sumieniem moge ci ich polecic. A dane skopiowalem ci z ich stronki - bo czasem ludzie chca np maila czy cos napisac. :) Po prostu zawsze daje komplet danych jak znam.

Ps. Spradz sobie PM-a.

pozdrawiam :)

mkre5
08-08-2012, 09:17
Koledzy chciałbym potwierdzić fakt iż mondki duratec palą olej. Mialem i bylo tak samo. I podobnie jak kolega wcześniej mowiący o zmianie na mk4 to samo i u mnie. Mialem mondka od ok 100 tys przejechalem do 200 tys i bral ok 1l/1000 tak plus minus bo czasem to bylo 0,4 czasem 0,8 jak wiecej krótkich przejazdów po ok 1 do 2 km lub ostro w trasie. Moi mech tez mowili ze to normalne w tych silniczkach i ze jezeli do 1litra pali to lac i tyle. Tez wspominali ze raczej przy takim spalaniu nie przerzucac na minerala bo inne wlasnosci smarne i moze niedosmarowywac czy zle prowadzic sie w kanalikach. Fakt ze jesliby wieksze bylo to mimo to bym sie skusil. Ponoc jeszcze pomocny w takiej sytuacji jest zalanie vavoline long life. Dobry dla autek z wiekszym przebiegiem, choc mysle ze 200 tys to jeszcze nie jest tak zle.

GrzegorzTarnów
15-08-2012, 19:18
Witam ! Dołoże swoje 5 groszy. mam MK3 2002, 2.0 Pb.. Zdarzyło mi sie raz, że olej poprostu zniknął. Na szczęscie zauważyłem to zupełnie przez przypadek, silnik nie zdażył paść. Teraz dolewam średnio litr na 2 tys. Niestety, one tak maja. Poprostu lubia olej. Najlepsze jest to, że w spalinach nie ma żadnych objawów brania oleju. AAaa, mam przekechane 156 tys. nie kręcone...

stmartin
21-08-2012, 20:55
Witam wszystkich, mam dokladnie taki sam mondeo mk3 z 2001 1.8 Duratec b+lpg.
To juz 3 rok ja mam to auto, 2 wymiany oleju i jak do tej pory schodzilo od wymiany do wymiany niecaly litr.

Ostatnia wymiana byla jakies 8-9 tys temy ,i wczoraj przy ostrym hamowaniu kontrolka oleju sie zapalila.
Dzis sprawdzam a bagnet suchy, na jalowym kontrolka cisnienia oleju sie nie swieci , w trasie nie, po miescie tez nie, tylko przy gwaltownym hamowaniu sie zaswiecila.
Ale nic, olej jak ubyl tak ubyl, dolalem litr, zakrecilem silnikiem, odczekalem 1,5 godziny a bagnet suchy tak suchy.

Wczesniej mialem olej 10w40, ale wymienialem na fordowski formula 5w30.
Tamten byl gestszy ten rzadszy wiec moze temu wiecej bierze.
Przy kolejnej wymianie kupie gestszy 10w40.

Nie zmienia to faktu ze bieze olej.

Nie wiem czy to ma znacznie ale od 2 miesiecy mam buczenie w silniku przy obrota 1500, buczenie dobiega albo z dolnego albo z gornego kolektora, nie potrafie na 100% zlokalizowac.

Jakies rady przy okazji tego problemu z tym buczeniem.

kubus1384
19-09-2012, 23:23
Mam w mondku przebieg 205000 km, od pół roku LPG. Zauważyłem ostatnio branie oleju. Teraz mam ford 5W30 chcę zamienić na alvoline i mam pytanie czy przy tym przebiegu na alvoline 5W30, czy 10W40 ?

karloss
20-09-2012, 08:40
Mój ma najechane prawie 160 tysięcy km i ostatnio jak były upały dostał dość mocno w kość, duża część trasy 160km/h lub więcej. Byłem zaskoczony, gdyż uczulony jestem na branie oleju w tych silnikach i na bagnecie nic nie wskazuje na to by brał. Fakt od ponad 15 tysięcy km nie mam klapek w kolektorze i był czyszczony zaworek separatora oleju:) Jeżdżę jeszcze na formuła E 5w30 i nie narzekam.

jarowo
20-09-2012, 16:03
Separator oleju to rozumiem ze może mieć wpływ na branie oleju ale klapki????

Kend~
20-09-2012, 19:30
mam ten sam silnik i mi bierze dużo więcej oleju ok 5l na 1000 km, byłem u mechanika ale po sprawdzeniu ciśnienia w cylindrach na wszystkich po 12 bar (nie wiem ile być powinno) lecz wykluczył on pierścienie i głowicę no chyba że jakieś uszczelniacze na popychaczach, jakie mogą być tego inne przyczyny, dodam że gaz jest od pół roku a i płyn chłodzący jest czysty cały olej jest spalany

O w pyte, to nie zmienisz oleju, tylko filtry co jakiś czas :p

Mój mondek ma najechane 225kkm i raczej nie bierze przy normalnej jeździe, ale zdarzyło mi się że nagle zniknął olej na tyle że bagnet suchy, ale kontrolka się nie zapaliła.
Więc od tego czasu sprawdzam olej częściej i już mnie to denerwuje, więc szukam rozwiązania.
I tutaj pytanie do was, czy zamontowanie zegara ciśnienia oleju rozwiąże problem częstego otwierania maski? Bo przeciez będę miał zegar :)

karloss
21-09-2012, 08:37
Separator oleju to rozumiem ze może mieć wpływ na branie oleju ale klapki????

Napisałem tak z "automatu", gdyż czyszczenie lub wymiana zaworka separatora oleju wymaga zdjęcia kolektora dolotowego, co niektórzy wykorzystują do wywalenia klapek. Ja właśnie tak zrobiłem i stąd taki skrót myślowy.

klik83
26-01-2013, 20:24
Panowie ja też mam mondeo 1.8 i też dolewam 1litr oleju półsyntetycznego na 1500km a przebieg mam 288329km.Do tego na gazie, jakieś 180tyś/km. By to zmienić myślę o zmianie uszczelniaczy na zaworach na początek.
I takie pytanie:jeśli uszczelniacze na zaworach są słabe to wiadomo ze daje alej do komory spalania i na kolektor wydechowy, a od strony kolektora wydechowego się mi poci czy to może być wina uszczelniaczy? ( uszczelka pod deklem klawiatury wymieniona)

seqolo
02-02-2013, 22:25
Witam
Mam ten sam problem.
TAk sie tylko dopisze i pożale ale mi bierze 3l na 500km dopiero go kupiłem i jestem załamany
Jade z tym do mechanika ale coś czuje że nie bedzie wesoło.
Zastanawia mnie tylko ta ilość oleju bo ciśnienie sprawdzał mi mechanik (nie fordowski) i pokazuje 14atm czyli silnik teoretycznie igła. musze zaprowadzic auto do mechanika od fordów zna ktoś może dobrego w Olsztynie lub okolicach?

enjoypoznan
03-02-2013, 08:13
Ja swoim świeżym nabytkiem przejechałem już jakieś 5 tyś km. Póki co oleju na bagnecie nie ubyło nic. Jeżdżę głownie w trasy , dużo autostrad i ekspresówek. Więc obroty ciągle 3-4tys. Przy wyprzedzaniu od czasu do czasu 6 tys. obr. Zobaczymy jak będzie dalej. Oby się to utrzymało.

Od nowości jeździł na 5w30 forda. Ja również taki zalałem-formula F.

Nalot auta 107869km w momencie kupna. Autentyczny bez żadnej "korekty".

Ale jak czytam o 3L na 500km to zastanawiam się czy i mnie to nie dopadnie w przyszłości.

Kolejna sprawa. Powiem Wam że jak pali sporo oleju i faktycznie jest on spalany a nie ze ma wycieki to musi to być widać po spalinach.

O ile nie widać tego na luzie gdzie silnik nie ma obciążenia to podczas jazdy musi puszczać dymka.

Najlepiej żeby ktoś jechał za Wami i obserwował co wylatuje z wydechu jak dacie ostro w palnik.

Na pewno tym co pali spore ilości oleju widać również to po świecach , końcówce wydechu , zwłaszcza na sondach lambda.

Generalnie musi to być trochę bolączka tych silników.

Z tego co czytam duza ilość osób którym pije oliwę ma LPG. Może to tez jest jakiś powód.

mirwol
03-02-2013, 08:41
Miałem kilka fordów, w tym 1.8D i 1.6 Pb. Wszystkie lekko brały olej, pomiędzy wymianami ok. 0,5l. 1.8D rozbierałem wielokrotnie i jak zdemontowałem głowicę, to po wyjęciu zaworów gumki uszczelniaczy wysypały mi się za każdym razem. Niestety chyba nie da się ich wymienić bez ściągania głowicy. Myślę, że dla Pb problem jest dokładnie taki sam, a samodzielna wymiana jest jak najbardziej możliwa.

stmartin
08-03-2013, 15:57
Witam, mam dokładnie taki sam model z przed liftu, mondeo z 2001, 1.8 benz. + gaz i ten sam problem.
Silnik bierze olej i to dużo prawie 1L na 1000 km. Miałem dokładnie taki sam przypadek jak jedna osoba opisujące problem w tym temacie, gwałtownie hamując kontrolka oleju się zapaliła, bagnet suchy, wlałem to co zostało po wymianie, czyli około 0,5 L i nic, bagnet dalej suchy więc dokupiłem jeszcze 2L jak wszystko wlałem to wtedy na bagnecie było minimum.
Od tamtej pory (to było we wrześniu 2012) przejechałem około 4000 km, dzis wymieniałem olej i mechanik powiedział ze bylo nie całe 3L , więc jak by brał mniej.

Nie wiem co jest przyczyną brania, poszukam i poczytam na forum ale moj egzemplarz bierze olej i to dużo.

Przema
08-03-2013, 20:42
Witam, mam dokładnie taki sam model z przed liftu, mondeo z 2001, 1.8 benz. + gaz i ten sam problem.
Silnik bierze olej i to dużo prawie 1L na 1000 km. Miałem dokładnie taki sam przypadek jak jedna osoba opisujące problem w tym temacie, gwałtownie hamując kontrolka oleju się zapaliła, bagnet suchy, wlałem to co zostało po wymianie, czyli około 0,5 L i nic, bagnet dalej suchy więc dokupiłem jeszcze 2L jak wszystko wlałem to wtedy na bagnecie było minimum.
Od tamtej pory (to było we wrześniu 2012) przejechałem około 4000 km, dzis wymieniałem olej i mechanik powiedział ze bylo nie całe 3L , więc jak by brał mniej.

Nie wiem co jest przyczyną brania, poszukam i poczytam na forum ale moj egzemplarz bierze olej i to dużo.

się ciesz że jeszcze jeździsz

a tak generalnie poszukaj przyczyny

bearsport
20-05-2013, 17:57
Witam mam Forda Mondeo MKIII 2001 r. Wymieniałem uszczelniacze i pierścienie i niestety pomieszałem szklanki ale patrze że na szklankach od wewnątrz jest numer np. 132. Zadzwoniłem do Serwisu Forda do Szczecina i powiedzieli mi że to wiedza tajemna dla mechanika serwisu. Po tych oznakowaniach mechanik w serwisie wie jaka szklanka ma być na jakim miejscu. Chciałem się dowiedzieć czy ktoś wie która cyfra co oznacza i jak je z powrotem na te samo miejsce włożyć. Po tych oznaczeniach bym wiedział w jakiej kolejności we wsadzić z powrotem. Pozdrawiam i Dziękuje za jakom kolwiek odpowiedź.

Martini3g
20-05-2013, 20:38
To ja się jednak przestałem martwić, że mój mondziołek łyka dużo oleju (litr na rok~30k km; przelatane 188000 z tego ostatnie 32000 już z LPG):)

sebala
20-05-2013, 21:09
Mój MK3 nie bierze ani grama od wymiany do wymiany. Ma przejechane 170 tys km, przez pierwsze dwa lata przejechał 150 tys km, teraz u mnie przez kolejne 5 lat - 20 tys km :) (żona nim jeździ do pracy i na zakupy). Wymieniam co roku czyli co ok. 4 tys. km

micsmi
23-05-2013, 12:40
Witam,

mój mondek mk3 do tej pory śmigany na Formula F 5w30 palił 0.6-0.8 literka na 1000km. Ostatnio mechanik zmienił mi olej na 10W40 castrola. Myślałem, że spalanie uspokoi się aż tu nagle wielka niespodzianka...ok 1litr na 200km. Myślę przetestować fordowski olej Formula plus 10W40. Z tego co słyszałem duratec'ki nie lubią castrola, więc może to pomoże.

aha, z dolewkami jeżdze od paru lat, odkąd problem sie zaczął z dnia na dzień;) standardowo dolewka 0.5 - 0.8 1000km. przebieg 200kkm oryginalny, autko od nowości.

pozdrawiam

Martini3g
23-05-2013, 15:56
Ale przecież oleje forda to castrol... patrz 3 fota:
http://ford.sklep.pl/product-pol-16786-olej-silnikowy-A5-5w30-XR-SYNTH-5-litrow.html

Ps jest to to samo co Formula F

micsmi
23-05-2013, 20:37
Rzeczywiście...pomyliło mi się i myślałem że formuła f to to samo co mobil.
Panowie mam pytanko. Na 10W40 przejechałem jak dotąd ok 1000 km. Czy jest jeszcze szansa przejścia na 5W30? boję się że mi wypłuka nagary i wszystkie inne "dobra" i rozszczelni silnik. Co o tym sądzicie? Bo mnie krew zalewa, jak na ten 1000 +/- 200 km musiałem dolać 4literki Castrola magnatec i dzisiaj 2 literki formuły plus bo zakupiłem właśnie sądząc, że tego drugiego spali mniej. a przefrunąłem się po zalaniu i widzę, że kopci jak cholera i pewnie będzie brał 1l/100km. a 5w30 brało mi około 0.8l/tysiąc km.

huptas
23-05-2013, 21:46
micsmi tobie juz zadna zmiana oleju nie pomoże, jedynie co może pomóc to remont silnika albo jego wymiana niestety

micsmi
24-05-2013, 08:07
Panowie, czy ktoś zna może w okolicy Krakowa jakiegoś godnego polecenia silnikowca który byłby w stanie zrobić taki remont (pierścienie i reszta)?

darekmk2
24-05-2013, 12:16
Czytam ,czytam i jestem w szoku ja mam przejechane ok.240tyś.km. sekfencja założona przy 189tyś , olej zmieniam co 12tyś od wymiany do wymiany dolewam ok.0,5l. Od 150tyś zalany Castrol magnatec 10w40 ,w tym roku przymierzam się do zakupu Mondeo z 06,07rok czytając posty o braniu oleju ,jakiś klapkach kolektora i innych duperelach nękających posiadaczy mk3.to sam nie wiem czy zostane wierny marce.

enjoypoznan
24-05-2013, 14:02
No właśnie. Bo za dużo czytasz forum. Wejdź proszę na forum Audi/VW to się zszokujesz.

Silniki benzynowe 1.8 i 2.0 w mk3 to trochę inne konstrukcje niż w mk2. Nowsze. A że nowsze nie zawsze znaczy lepsze to już inna para kaloszy.

Ja też miałem obawy przed zakupem mondka. A po ponad pól roku użytkowania i przejechania całkiem sporego dystansu nie żałuję ani trochę. Póki co jestem bardzo zadowolony.

A wracając do tych silników. Z braniem oleju jest różnie. Mnie nie bierze w ogólę. Innym bierze trochę. A u jeszcze innych zre 1L na 1000km.
Z klapkami również można sobie łatwo poradzić.

Naprawdę nie ma co sugerować się forum bo jakby tak patrzeć to żadnego auta by się nie kupiło. Każda marka ma słabe strony. I nie ma co wierzyc w mity że niemieckie czy japońskie nie psują się w ogóle. Wszystkie auta co mają już z dekade na karku czasami mają fochy.

Nie mniej jednak branie oleju to bolączka duratec-ów. I tutaj koszta mogą być trochę większe. A reszta rzeczy w tym klapki to pikuś.

Ale to i tak jest pryszcz w porównaniu do cudów w TDCI. :)

A jeszcze o duratecu. To reszta jest standardowa. Czasami komuś padnie cewka. Inny jegomość zaś uskarża się na kłopoty z silniczkiem korkowym. Ale to są rzeczy które nawalają w każdym aucie i każdej marki.

pisulek
01-06-2013, 15:52
Witam
Koledzy posiadam forda mondeo 2001 1.8 duratec he 125km i zjada mi olej adekwatnie do podanej dawki gazu tzn jadac wolno jest ok olej w mire sie trzyma a dodając wiecej gazu olej ginie natomiast po przegazowaniu świata nie widac co to moze byc???

Bump: z filtra powietrza dobiega odglos bulgotania czasem utrzymuje wyzsze obroty powyzej 1000
po zdjeciu dolotu okazuje sie ze strasznie mocno ciagnie powietrze...

Bump: gdy zdjałem klapke regulujaca przeplyw powietrza tzn ta do ktorej dochodzi linka gazu odkryłem iz straszny syf tam jest
przeczyscilem wszystko dokladnie równiez silniczek krokowy a w kolektorze ssacym zauwazylem olej duzo oleju

Bump: i nie wiem juz co o tym wszystkim myslec
tłumnik rowniez jest caly zasyfiony wyglada na to ze wrecz pluje olejem ale ze wzgledu na ilosc wydaje mi sie ze to nie pierscienie???

micsmi
05-06-2013, 22:00
Kolego najlepiej zrób sobie próbę olejową i wtedy zweryfikujesz czy to pierścienie czy uszczelniacze zaworów (albo coś innego ale to najwięksi podejrzani). Ja zrobiłem próbę olejową wczoraj, kompresja była cholernie wielka, dochodziła do 20 atm. Mechanik zrobił mi kalkulację najmniej optymistyczną remontu silnika ~5300 + ewentualne 1400 na nowe tłoki jakby sie okazała taka potrzeba i niestety pasowałem... Miałem zalany olej od 1500 kilometrów 10w40, ale po przepłukaniu silnika możliwa była znowu zmiana na 5w30 i przeszedłem. I juz widzę że jest lepiej, pewnie powrócę do 0.6-0.7 litra na tysiąc km, z 1 litra / 150 km w przypadku 10w40. Mechanik też się zdziwił że tak jest, ale widać gęstszy mi tak uszczelniał że powstawała taka kompresja i wtedy palił jak smok.

ptrwielki
29-07-2013, 21:10
Mnie w co prawda w 2.0 benzynie też żre olej jak głupi - około 1 litra na 1000km.Cholernie dużo jak dla mnie .Jak go kupiłem 2 mc temu był zalany Mobilem 5w30 i po przejechaniu 1000 km susza na bagnecie :( dolałem , później wymieniłem na Orlen 5w30 , żre dalej , inżynier mechaniki doradził dolanie 10 w 40 , nic nie dało ale taniej .A zaufany mechanik stwierdził jedno - takie mieszanki to zabójstwo dla silnika .I doradził zmianę na na 5w50 Mobila , podobno to ma szanse pomóc .Trochę drogi ten eksperyment ale może ktoś z Was testował ten olej w swoim mondku - olejożłopie :(

waldi-28
01-08-2013, 11:06
z braniem oleju to jest tak:
- walniete pierscienie = spalanie oleju
- uszkodzony separator oleju a dokladniej zaworek w nim i olej idzie do kolektora ssacego (glownie przedlifty).

moj ma najechane 111000 km i nie bierze ani grama. u brata jest 138000km i olej znikal ale po wyrzuceniu klapek i zmodernizowaniu separatora oleju problem zniknal.
P.S.
przebiegi 100% oryginalne i oba jezdza na lpg, olej 5w30 zmieniany co 10000km

Witam, mozesz podpowiedziec jak przerobic ten separator??? i jakie klapki wywalic?? sciagalem pokrywe zaworow i tam jest przykrecona tylko taka blacha. Dzieki za pomoc!!! moje mk3 bieze ok 1l, na 1200 km

ptrwielki
08-09-2013, 22:37
Waldi - 28 , Udało Ci się dojść do ładu z braniem oleju ? Patrzyłeś ten separator ? Ja na razie wymieniłem olej na MOTUL 10w40 kupiony w zaufanym miejscu i podobno najlepszy olej dostępny na rynku .Jakby trochę zmniejszyło się branie oleju ale nie wiele . Jestem ciekawy co z tym separatorem , bo żeby do niego się dostać trzeba zdjąć kolektor ssący a co za tym idzie rozebranie przodu samochodu .Jestem ciekawy czy to ma sens ,bo szkoda wywalać kasę jeżeli to nic nie da . Dajcie znać czy robiliście coś takiego i jakie efekty .

pucek1081316
26-09-2013, 20:58
Witam, od miesiąca jestem posiadaczem Forda Focusa mk2 z silnikiem benzynowym 2.0, poprzednio miałem mondeo mk2 1.8 TD. Wracając do tematu, zauważyłem że bierze mi olej ok. 1/1000 km. Byłbym skłonny zrobić remont silnika ale nie jestem pewien czy da mi to pewność wyeliminowania tej usterki. Stąd moje pytanie, czy jest sens bawić w remont i "wiedzieć co się ma" czy lepiej szukać silnika na wymianę? (wiem że temat jest ciągle wałkowany na forum ale ciągle mi brakuje tego potwierdzenia konkretnej osoby) Przejechałem dopiero 2 tys. km ale zauważyłem że muszę dolewać olej.
Mam dopiero 152 000 km. (przebieg pewny) W planie mam najpierw sprawdzić kompresje a potem dopiero stwierdzić co dalej. Jeśli doszłoby do remontu silnika skupiłbym się na wymianie pierścieni i uszczelniaczy- co dalej nie wiem, finanse :/ bardzo bym prosił o pomoc co jeszcze można posprawdzać aby stwierdzić poprawną diagnozę? Początkowo nawet nie widziałem tzw. "niebieskiego dymu na wydechu" dopiero dzisiaj pojawił się podczas porannego odpalania. Olej oczywiście Ford F 5W30.
Postaram się relacjonować dalszy przebieg mojej sytuacji :)

salom
27-09-2013, 14:38
Pucek, jak nie robisz dalekich tras, nie przejeżdżasz dużo kilometrów w miesiącu, to bym dalej jeżdził i dolewał. Litr na tysiąc, jeszcze nie tragedia, lir na 100 kilometrów, to tak.
Koszt jakiegokolwiek poczynania w celu usunięcia tej usterki wysoki, a oblicz, ile będzie cie kosztował dolany olej na rok ?

enjoypoznan
27-09-2013, 14:51
Powiedzmy że robi 12 tys km na rok. 12x1l oleju=12lx20zł=240zł na rok.

Przy założeniu że litr kosztuje 20zł.

Chyba nie warto ruszać. :) Tyle tylko że trzeba często kontrolować stan. Żeby nie dopuścić do braku oleju.

pucek1081316
27-09-2013, 17:01
Panowie tylko w tym jest problem że moje przebiegi roczne to zazwyczaj ok. 25 tys km. A poza tym chyba jestem taką osobą że lubi jak jego autko jest w pełni sprawne :)

A czy nie ruszając tego problemu dalej czegoś nie będę szkodził? Mogę przecież zaśmiecić katalizator, świece częściej wymieniać, itd.

Jutro mam dostać wycenę od mechanika więc zobaczymy :)

Gresos
27-09-2013, 21:14
A mój od nowości , ani grama , od wymiany do wymiany chłopaki spuszczają tyle ile wlali :) , wymieniam raz na 8-9 miesiecy :)

enjoypoznan
28-09-2013, 06:38
wymieniam raz na 8-9 miesiecy

Czyli co ile km?

stany
07-10-2013, 19:47
Witam
Jestem od 9 miesięcy posiadaczem mondeo mk3 z motorem 1.8 benzyna duratec + gaz, zrobiłem prawie 12tys. km i jest 200000 km.( rzeczywiście na pewno więcej)- dziś dolałem ok. 1,1 L. do środka podziałki, to chyba nie jest zle? jak wychodzi 100ml na 1000 km.

djibiza
07-10-2013, 19:52
wychodzi 100ml na 1000 km

Wg mnie ok :P jaki olej lejesz?

Camel93
19-02-2014, 22:44
Witam, właśnie zacząłem przygodę z mondeo mk3 1.8 Duratec 2003 po lifcie, byłem przygotowany na "branie" oleju, ale na 350 km trasy od prawie maxa, zszedł poniżej stanu, po odpaleniu kopci na niebiesko.
Poprzedni właściciel twierdził, co widać nawet z zewnątrz, że głowicę zrobił.
Auto nie dmucha przez miarkę, przez korek też nie.
Kompresję mierzyłem wczoraj, cylindry mają od 14.1-14.8. Auto chodzi równo, nic nie słychać niepokojącego. Olejem za mną aż śmierdzi. Widać, że rzuca olejem po kolektorach.
Teraz mam pytania:
Co może być przyczyną? (to oczywiste)
Separator jest wstanie narobić takiego bałaganu?
Zabrać się za pierścienie? Wymienić je bez tulejowania bloku?
Poszukać innego bloku? Silnika?
Wiadomo, że to są koszty, wliczone co prawda w zakup auta, ale się po prostu czopkuję żeby "dobrego" silnika nie wywalać.
Przeczytałem poprzednie posty i sam nie wiem co robić.
Zalany jest olejem 10w40, chyba elfem, ale przy takiej konsumpcji to wiadomo, że jest 10w40 bo sam dolałem prawie 2 litry GM.

salom
20-02-2014, 09:49
Camel , jak silnik bierze olej, to po zrobieniu samej głowicy, bierze jeszcze więcej, nawet dwa razy tyle. Branie oleju przez silnik powodują wyrobione lużne pierścienie olejowe w tłoku , i kanałki w tłoku gdzie znajdują sie pierścienie. Lużne pierścienie pod wpływem ruchów posuwistych tłoka góra dół nie nadążają za tłokiem i swoim opóżnionym działaniem zachowują się jak tłok pompy ssąco tłoczącej. Zaciągają olej z tulei cylindrowej nad tłok i w chwili zapłonu olej ten jest spalany. Wtedy spaliny niebieskie i śmierdzące. Wiem o czym piszę, bo przez dwa lata robiłem dwa razy silnik, brał dużo więcej oleju niż tobie. Pierwszy raz założyłem pierście nie oryginalne, nie dopatrzyłem tego i po pół roku zaczął brać olej, drugi raż dorobiłem w poznaniu pierścienie na wymia szerokości rowków w starych tłokach, j jest dobrze, nie bierze oleju, coć ciśnienie w cylindrach mam trochę miejsze od ciebie, ale równe, na każdym po 12 atm.

picio_18
12-04-2014, 21:25
w poznaniu pierścienie na wymia szerokości rowków w starych tłokach, j jest dobrze, nie bierze oleju, coć ciśnienie w cylindrach mam trochę miejsze od ciebie, ale równe, na każdym po 12 atm.

Napisz gdzie w Poznaniu dorabiałeś te pierścienie

dżizas
12-04-2014, 23:04
Mój poprzedni mk3 Pb 1.8 125KM zaczął delikatnie łykać olej przy ok. 250 tys. km przebiegu, ale bez tragedii. Od zmiany do zmiany(co 15.000) z max. schodził do 1/4 stanu ale nigdy poniżej min.
Opchnąłem go przy przebiegu ok 290 tys. nie czekając aż zacznie kopcić tym bardziej że zmiana auta była już w planach i znalazł się powód.

porez
13-04-2014, 07:28
Też miałem auto z tym motorem. Ale u mnie od wymiany do wymiany poziom był constans. Przez pierwsze 120 kkm :wink:. Potem niestety przydarzył się "dzwonek" i przesiadłem się na "nowszy model".

mondzio16
29-04-2014, 21:13
witam, od niedawna jestem posiadaczem mondeo mk3 1,8 duratec,problem jakich tu wiele,auto uzytkuje w anglii zakupilem je na szybko co sie okazalo pozniej na przeglądzie ze nie puszczago na spalinach. i faktycznie na postoju, przy obrotach rzedu 4000-5000 zaczyna kopcic na niebiesko, sprawdzilem cisnienie i mam na dwóch po 15,4 bara i 14,7 nie jest zle, moje pytanie to wymiana zaworka separatora, czy odrazu zrzucać głowice wymieniac uszczelniacze, planowac itp i przyokazji wymiana pierścieni

klops206
30-04-2014, 23:37
Witam
Miesiąc temu kupiłem mondka 2.0 w bezynie kombi. Przebieg 237 tyś km. Mam dosyć poważny problem, przez 1200 km wziął mi pół litra oleju, wycieków żadnych nie ma, kompresja była sprawdzona jest bardzo dobra. Podczas jazdy słychać prawdopodobnie szklanki, najlepiej słychać w przedziale 2-3 tyś obrotów, charakterystyczny odgłos, brzęczenie, klekotanie. Przy zakupie wymieniłem sonde za katalizatorem bo samochód troszkę dymił na wyższych obrotach. Teraz wydaje mi się że dymi dużo mniej albo i w ogóle.. No i mam pytanie co to może być? Tak jak mówię, kompresja jest dobra, gdzie ten cholerny olej może wychodzić? No i dodam że planuję założyć instalację gazową, tylko martwię się czy to nie zaszkodzi bardziej silnikowi... Proszę o pomoc! :)

salom
01-05-2014, 07:03
Takie zużycie oleju, to nie tragedia, inni mają gorzej. Jeżeli silnik jest w porządku, to śmiało zakładaj gaz, nic sie nie stanie, a bedzie jeżdził.
Co do oleju, to silnik bierze olej poprzez spalanie go w komorze spalania nad denkiem tłoka, a bierze sie on tam z różnych powodów. Pierwsze to przebieg pojazdu, drugie jeżeli nieczęsto był zmieniany olej, to mogły sie zapchać lub zapiec kanałki olejowe odprowadzajace olej z gładzi cylindrów do miski olejowej.
Najczęstszą przyczyną są wyrobienia rowków w tłokach w których znajdują sie pierścienie. Gdy jest luz , to pierścienie pomimo że jest dobre sprężanie w cylindrach, ale one pracują minimalnie góra dół, i działaja jak tłok pompy ssąco-tłoczącej, i olej zamiast być zgarniany i do miski, dostaje się nad denko tłoka, i jest spalany podczas zapłonu, i wydalany dymem niebieskim przez rurę wydechową.
Aby to wyelimienować, czasami udaje się rozbierając silnik, i wymieniając wszystkie pierścienie na nowe, ale to tak pół na pół.
Jednym sie udaje innym niestety nie.Ale przy takim zużyciu jak u ciebie, można jeżdzić. Koszt założenia gazu i remont silnika to sporo kasy.

klops206
02-05-2014, 15:23
Dzięki dzięki, trochę mnie uspokiłeś :) Czyli mam jeździć póki co? Kiedy będę musiał zrobić te pierścienie? Ale mam również pytanie czy to nie niszczy świec (założyłem nowe), nie zapycha katalizatora, ogólnie czy ma to jakiś duży wpływ na silnik i podzespoły?? Co myślicie o tym terkotaniu spod maski? Szklanki, rozrząd? Jaki jest koszt zrobienia tego syfu?
Dzięki za pomoc! :)

jogopeda
07-05-2014, 02:07
Mi olej nie bierze w ogóle , ostatnio mechanik który zajmuje się fordami powiedział mi że mondeo ma to do siebie że nie biorą oleju , nie biorą a pewnego dnia potrafią wchłonąć cały i można zatrzeć silnik, twierdzi że mimo że pokazuje że jest ok powinno się dolewać no ale czy to prawda :) Chociaż mówi że spotkał się z wieloma przypadkami takimi które do niego przyjeżdżały

a zebys wiedzial :) bo moj bral 0,7 na 1000 km, pozniej mu sie tak odmienilo ze sprawdzam ten olej , sprawdzam i nic nie ubywa a nagle z dnia na dzien robi sie minimum na bagnecie.. dziwna sprawa, nie umiem sobie tego wytlumaczyc no ale fordzik moze nie smiga pod moja bandera ale smiga sobie caly czas i z silnikiem 1.8 16V 115km (srebrna obudowa), nie ma w ogole problemow mimo moich szcunkowych okreslen przebiego jest to z 400.000 -500.000 km jak nie lepiej

Gagarin
07-05-2014, 21:14
No to ja też dorzucę coś od siebie. Auto mamy dopiero trochę ponad tydzień i też zauważyłem poważny ubytek oleju. Co prawda c max Ale silnik ten sam czyli 1.8 duratec. 2005 rok, nalot nieduży bo niecałe 120tys. Na pewno nie wiecej bo tu gdzie mieszkam obecnie to i tak jest wynik w górnych rejonach jak na ten rocznik. Zaraz po kupnie zobaczyłem że bagnet prawie suchy. Do maxa weszło troszkę ponad litr:shock: od tamtej pory zrobione prawie 400km a przed chwilą sprawdzałem i zostało 1/3 miarki:shock::shock::shock:
Przy odpaleniu zero dymu na zimnym ani na gorącym. Specjalnie dziś pojechałem 5km za żona od odpalenia z zimnego aż do nagrzania. Pod koniec tej krótkiej trasy jak ruszala ze skrzyżowania zauważyłem leciutko dymek jak przyspieszyła. Ale dosłownie może przez sekundę. Zatrzymaliśmy się i poprosiłem żeby go trochę przegazowala. Nie krecila więcej niż 3tys niestety ale i tak można było zobaczyć troszkę dymku przy górnym zakresie ale naprawdę bardzo delikatnego. I tu pytanko do doświadczonych fordziarzy. Jest sens się w ogóle bawić w wymianę odmy mając nadzieję że coś pomoże czy lepiej od razu się nastawić na wymianę pierścieni? Kompresję maja mi magicy zbadać może w piątek. Pisze w dziale mondeo bo tu chyba najwięcej tych silników więc proszę modow i forumowych purystow o zrozumienie.

bolek-tarnow
08-05-2014, 05:15
Na 400km ok 330ml oleju co daje na 1000km ok 900ml - niby mieści się w normie producenta. Moim zdaniem nie powinno być takich ubytków. Niech mówią co chcą ale jak dla mnie jest to usterka. Sam mówisz ze widać dym, weź pod uwagę że układy wydechowe obecnie są tak skonstruowane ze zatrzymują większość zanieczyszczeń w spalinach - stąd ledwo widoczny dym. Sprawdź świece czy są czarne od nagaru ze spalonego oleju.
Pytasz czy jest sens naprawiać silnik - sprawa i podejście indywidualne. Osobiście to wolę mieć sprawny silnik i nie martwić się ze pojadę w trasę i zniknie mi olej a silnik się zatrze. Piszesz o teście przy delikatnej jeździe i ubytku a jaki on będzie przy jeździe np na autostradzie przy prędkości 150km/h? Zapewne dużo większy.

Gagarin
08-05-2014, 08:41
Na 400km ok 330ml oleju co daje na 1000km ok 900ml - niby mieści się w normie producenta. Moim zdaniem nie powinno być takich ubytków. Niech mówią co chcą ale jak dla mnie jest to usterka. Sam mówisz ze widać dym, weź pod uwagę że układy wydechowe obecnie są tak skonstruowane ze zatrzymują większość zanieczyszczeń w spalinach - stąd ledwo widoczny dym. Sprawdź świece czy są czarne od nagaru ze spalonego oleju.
Pytasz czy jest sens naprawiać silnik - sprawa i podejście indywidualne. Osobiście to wolę mieć sprawny silnik i nie martwić się ze pojadę w trasę i zniknie mi olej a silnik się zatrze. Piszesz o teście przy delikatnej jeździe i ubytku a jaki on będzie przy jeździe np na autostradzie przy prędkości 150km/h? Zapewne dużo większy.

Masz racje, na pewno bedzie wiecej. Dlatego pytalem czy moze (to moja nadzieja) pomoze cos wymiana odmy. Jak dla mnie to ta norma producenta jest z kosmosu. Ja sie martwie jak mi bmw wezmie 1litr na 5 - 6tys ale widze ze to nic w ogole w porownaniu z tym silnikiem. Stara Mazda 121 z 96 roku silnikiem zetaca 1.25 nie brala nic. Zdarzylo sie ze przez dwa lata nie wymienialem oleju i przed wymiana wygladalo jakby ubylo moze ze 100ml.
Na pewno chce tego durateca doprowadzic do porzadku dlatego nastawiam sie na naprawy.

porez
08-05-2014, 11:17
To ja chyba miałem jakiś wyjątkowy egzemplarz. Przez 10 lat zrobiłem 120 kkm i nie dolałem ani grama oleju. Za to w nowym mk4 po zrobieniu trasy 400 km miałem suchy bagnet i musiałem dolać około 0,5 litra. Na szczęście to był pojedynczy przypadek.

Qubus1
08-05-2014, 12:05
Czesc Wam, nie bede nie potrzebnie zakladac tematu. Wiec tez mam pytanie odnosnie oleju, chce teraz wymienic filter i dolac olej, mam Forda Mondeo z 2001 r. i silnik 2.0 DuratecHE i jaki olej mam wlac?:) Jezdze nim juz od 2012 roku od listopada i nie wymienialem oleju ani razu :)

Czapeczka
10-05-2014, 12:02
witam, mój bierze 4l/12000km nie wiem czy to dużo czy mało. trochę się poprawiło po wlaniu oleju gulf 10w60 syntetyku. Jak się zabrać za separator oleju? ile może to kosztować u mechanika?:P

enjoypoznan
10-05-2014, 17:04
10w60

Dla mnie masakra. Ten silnik przystosowany jest do rzadkich, lekko bieżnych olei.

Czapeczka
10-05-2014, 20:56
to lepiej rzadszy czy bardziej gęsty?? Mam już nabite 189000km przebiegu....

djibiza
10-05-2014, 21:32
Mam już nabite 189000km przebiegu....

Mam dokładnie tyle samo, leję 5W40, spalanie oleju od wymiany do wymiany (15 tys. km) to 0,6l.

Jeśli znika Ci dużo oleju, powiedzmy, że 1L na 1000km to lej 10W40. Jeśli tego 10/40 będzie też łoił dużo, to nic innego go nie uzdrowi jak REMONT. Nie ma cudów, nie lejmy minerala ani innych wynalazków bo to nic nie da.

bolek-tarnow
11-05-2014, 18:19
Producent przewiduje 5w30 i żaden inny olej. Lykanie oleju przy przelocie 10 lub 15 kkm (w zależności od rodzaju: miasto lub trasa) na poziomie większym niż 1litr (ilość na bagnecie max-min) wskazuje na usterkę. Możliwe usterki: wycieki, zawór separatora uszkodzony/zapieczony, padniete uszczelniacze zaworów, padniete pierścienie tłokowe- niestety.najczęściej są to pierscienie. Nie ma cudów coś musi być nie tak skoro auto jako nowe na pewno nie lykalo oleju.

mondzio16
28-05-2014, 20:21
witam ,nie dawno mialem ten sam problem co wiekszosc a wiec ubytek oleju, silnik był bez wyciekówi ani nie dymil na zimnym czy cipłym,dopiero po wkreceniu na wysokie obroty rzędu 5000rpm i przytrzymaniu kilknastu sek. zaczynał kopcić jak parowóz, dodatkowo świece osmolone, cisnienie na wszysktich cylindrach ponad 15bar. okazaly sie ze perścienie olejowe na trzech tlokach sie zapiekly.remont przeprowadzałem sam i dzisiaj juz wszystko za mną autko pracuje tak jak powinno i co najwazniejsze nie dymi.

wojtusss
25-10-2015, 11:04
Witam, jak w temacie po wymianie oleju przejechałem ok 6500km, w tym okresie ubyło ok 1litra oleju? Czy to jest powód do obaw, czy to normalne silnik 1,8 125km, jeżdżone na LPG sekwencji. Olej to mobil 5w30. Czy zmiana na 10w40 była by lepszym rozwiązaniem?

karloss
25-10-2015, 14:42
Jeździć i nic z tym nie robić. Jak sobie policzysz to wyjdzie ok. 0,15 litra na tysiąc km. Nie sugeruj się wypowiedziami typu: nie bierze ani grama oleju. Każdy silnik spala pewna ilość, kwestia odrębną jest to czy w pewnym momencie nie oznacza to uszkodzenia silnika. Poza tym w duratecu norma jest to, że przy większych prędkościach może trochę oleju przepalic.

enjoypoznan
25-10-2015, 15:47
Zgadzam się z kolegą karloss. VW też chleją olej co nie miara.

Oglądałem kiedyś test mondeo mk3 z silnikiem Duratec HE. Facet prowadzący mówił że te silniki mogą brać niewielkie ilości oleju.

Jeżeli silnik z zewnątrz jest suchy, świece nie zarzygane olejem to nie ma się co martwić. 100ml czy 200 na tysiąc km to nie dużo zwłaszcza dla aut 10-15 letnich. Gorzej jak komuś bierze litr na tysiąc. Wtedy to normalne już nie jest.

U mnie mk3 bierze śladowe ilości. Mk4 z kolei mimo o połowę mniejszego przebiegu te pół litra na 10tys. km weźmie. Mk4 znam od nowości bo kupione w PL salonie. Dlatego utwierdzam się że te silniki coś tam oleju mają prawo wziąć.

PS: obydwa latają na oleju 5w30 ze specyfikacją dla silników ford-a.

wojtusss
25-10-2015, 22:10
Trochę mnie pocieszyliście, fakt ostatnio leciałem z warszawy za łódź autostradą i go trochę pogoniłem. A tak to codziennie robię ok 160 km z czego ok 30 km w korkach po Warszawie

maciekSTW
29-10-2015, 09:18
witam serdecznie fordowiczów

Posiadam mk3 2.0 z 2002 r przebieg 252 tys km raczej autentyk :) Odnośnie oleju już chwilę się zbierałem żeby napisać bo troszkę mnie sytuacja martwi. Jeżdżę na mobilu 10 W 40 i o ile na miejscu wielkiego problemu nie ma z poborem oleju, tyle w trasie po autostradzie przy prędkości 140 - 170 km/h na dystansie 400 km potrafi zjechać z prawie max na prawie min. Jak dla mnie trochę dużo :(. Proszę o opinie bo może coś się dzieję i trzeba działać. Wiem że przebieg jest duży ale .......


POzdrawiam Maciek

Lukasp85
30-10-2015, 17:04
Silniki 1.8, 2.0 to konstrukcja Mazdy, użytkownicy Mazd także skarżą się na branie oleju przez te motory. Czy jest jakaś różnicy między 1.8 a 2.0 w kwestii brania oleju? Zdecydowana większość zgłasza problemy w 1.8, Czy 2.0 mają takie same słabe pierścienie?
U mnie na razie nie ma spalania oleju od wymiany jakieś 3000 km temu wziął może 100 ml, oby nic się nie zmieniło :roll:

karloss
30-10-2015, 18:37
Silniki 1.8, 2.0 to konstrukcja Mazdy, użytkownicy Mazd także skarżą się na branie oleju przez te motory. Czy jest jakaś różnicy między 1.8 a 2.0 w kwestii brania oleju? Zdecydowana większość zgłasza problemy w 1.8, Czy 2.0 mają takie same słabe pierścienie?
U mnie na razie nie ma spalania oleju od wymiany jakieś 3000 km temu wziął może 100 ml, oby nic się nie zmieniło :roll:

Wg mnie to pozorne odczucie, że więcej silników 1,8 bierze olej. Poszukaj w archiwum, że całkiem spora grupa osób (stosunkowo) ma problem z brakiem oleju w mk4 a tam były montowane tylko motory 2,0.

Rift
05-11-2015, 21:39
Wiecie jakie rozmiary tłoka/cylindra są w durtecu 1.8 (qqda) nominał i max??
Szukam pierścieni i jest spory rozstrzał.
Dodatkowo nie wiem jakie szczypce zakupić do pierścieni te 40-100 czy 80-120?
Oczywiście pierścienie będę dobierał po oględzinach środka mojego silnika benzyn-diesla ale chce zrobić rozeznanie.
Pozdr

Bomba1233
16-11-2015, 22:07
witam serdecznie fordowiczów

Posiadam mk3 2.0 z 2002 r przebieg 252 tys km raczej autentyk :) Odnośnie oleju już chwilę się zbierałem żeby napisać bo troszkę mnie sytuacja martwi. Jeżdżę na mobilu 10 W 40 i o ile na miejscu wielkiego problemu nie ma z poborem oleju, tyle w trasie po autostradzie przy prędkości 140 - 170 km/h na dystansie 400 km potrafi zjechać z prawie max na prawie min. Jak dla mnie trochę dużo :(. Proszę o opinie bo może coś się dzieję i trzeba działać. Wiem że przebieg jest duży ale .......


POzdrawiam Maciek

Kolego powiem tak u mnie sytuacja wyglądała znacznie gorzej 6 miesięcy 12-14L oleju dolanego(5W40)trasa 700km około 1,5L ;/...kopcił jak niejeden diesel...powód PIERŚCIENIE...po naprawie 4000km i ani kropelki nie dolałem :) CIESZY OJJJ CIESZY ;)
tutaj jest temat odnośnie tego spalania oleju ale w silnikach 2.0 :)
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=59986&page=8
opisywałem tam swój przypadek...w razie pytań proszę pisać pomogę jeśli tylko będę mógł :)

piter488
07-12-2015, 15:30
Mam takie pytanie mòj silnik spalił około 250 ml na 1000 km czy mam się martwic.1.8 212000

salom
07-12-2015, 16:18
Wielu by chciało mieć tylko takie zuzycie w tak leciwych pojazdach.
Inni maja gorzej.

enjoypoznan
07-12-2015, 16:25
250 ml na 1000 km czy mam się martwic

Dolewaj oleju, pilnując żeby stan nigdy nie zszedł poniżej minimum i nie zawracaj sobie głowy.

Kajucha
09-12-2015, 14:36
Witam, ja również miałem duże przeboje ze spalanym olejem a zaczęło się od wymiany UPG Przed naprawą od wymiany do wymiany zero dolewek jeździłem na gulf 10W40 Jednak po remoncie silnik palił średnio 3 ltr na 1000 km powrót na warsztat i znów rozbieranie motoru... Na obecną chwilę jestem w trakcie sprawdzania po ponownym złożeniu na teraz mam przejechane raptem 400 km ale olej wydaje się że nie zmienia poziomu na bagnecie. Przejadę jeszcze tysiąc i opiszę cały mój beznadziejny jakoś czas temu przypadek. Pozdrawiam

enjoypoznan
09-12-2015, 15:14
zaczęło się od wymiany UPG Przed naprawą od wymiany do wymiany zero dolewek

Rozumiem że mechanik nie ruszał dołu silnika-tłoki, pierścienie? Głowica była wymieniana czy tylko planowana? Jegomość coś musiał schrzanić jak tylko po wymianie uszczelki zaczął tak żłopać oliwę.

Kajucha
09-12-2015, 15:19
No właśnie w tym rzecz że dół był zrobiony wymienione pierścienie głowica po regeneracji nowe uszczelniacze wszystko na tip top.

enjoypoznan
09-12-2015, 15:27
Czyli typowy błąd mechaniora. Po takim zrobieniu silnika, jak wszystko jest dobrze pomierzone i poskładane nie ma prawa brać oleju.

Mediana
09-12-2015, 15:30
Ja posiadam 2.0 Duratec'a z małym przebiegiem (25 tys. km) i na 15 kkm zużyje mi tak max 3-4 mm na miarce, ale gdybym jeździł z dużymi prędkościami na autostradzie niemieckiej to być może w ciągu tych 15 kkm musiałbym zrobić dolewkę.
M...

Kajucha
09-12-2015, 16:18
Czyli typowy błąd mechaniora.
No właśnie on twierdzi że jego w tym wina żadna okazuje się że było jakieś pęknięcie w głowicy ale zanim to wyszło głowica moja znów trafiła na sprawdzenie ponoć wróciła że wszystko ok tel od mechanika że składa i ze jutro będzie auto po czym kolejny dzień telefon ze jednak auto nie gotowe bo po odpaleniu znów olej na drugim cylindrze... :( znów demontaż i teraz głowica jedzie do innego fachowca na sprawdzenie, wraca że niby wszystko jest ok. Kolejny montaż teraz ze zmianą nowych pierścieni na kolejne znów telefon ze sytuacja się powtarza :( wtedy nie wytrzymałem odwiedziłem Pana mechanika i powiedziałem mało cenzuralnymi słowami co myślę o tej sytuacji. Minęło znów kilka dni i dzwoni mechanik poinformować że skończyły mu się pomysły i właśnie kupił głowice i jest w trakcie montażu. Kolejnego dnia odebrałem samochód i tak jak pisałem mam zrobione 400km i na ta chwilę jest wszytko ok. oby tak dalej.. Ta sytuacja jest opisana w dużym skrócie..

enjoypoznan
09-12-2015, 17:30
mam zrobione 400km i na ta chwilę jest wszytko ok

Oby tak pozostało. Mam nadzieje że nie płaciłeś za każdy montaż głowicy z osobna.

Naprawdę byłem tyle razy świadkiem niekompetencji "fachowców" od motoryzacji ze szkoda gadać. I to w bardzo prostych czasami sprawach.

Jeżeli oddaje się głowicę do planowania i wymiany uszczelniaczy zaworowych to przed montażem powinna być bardzo dokładnie sprawdzona czy nie ma jakiś bardzo małych pęknięć. Nie wspominając o tym że wszystko powinno być składane z zachowanie bardzo dużej czystości.

A co do brania oleju. Jeżeli np. przy ostrej jedzie weźmie Ci 50-tke oliwy na 1000km to wszystko jest ok. Zwłaszcza jak silnik lata na 5w30.

Są tacy co twierdzą że nawet przy katowaniu silnika nie weźmie im ani grama. Ale w to nie wierze.

Kajucha
10-12-2015, 04:14
Mam nadzieje że nie płaciłeś za każdy montaż głowicy z osobna.
Nie już później nie płaciłem jedynie moje nerwy wystawione były na próbę

salom
10-12-2015, 06:48
Jak silnik pali już dużo oleju, to wymiana samych pierścieni po których przestaje, statystycznie udaje się tylko w 50 procentach.
Zależy to od dotychczasowego przebiegu, wyrobień tulei cylindrowych, wytatcia tłoka, oraz co bardzo ważne, wybitych rowków, kanalików w tłoku gdzie siedzą pierścienie.
Jeżeli po włożeniu pierścienia w kanalik tłoka odwrotną stroną, pierścieniem można ruszać na boki,czyli się kiwa, tolepiej nie zakładac, tylko dobrac grubsze pierścienie, dać do tokarza aby dopasowal, poszerzył kanaliki tak, aby pierscień nie miał luzu, a tylko tyle aby dał się po załozeniu obrócic.
Jeżeli tego sie nie zrobi, to pierścienie nawet nowe w luznych kanalikach w rytm suwów tłoka, działają jak tłok pompy ssaco-tłoczącej podają olej nad denko tłoka, i wiadomo co dalej.
Niebieski dymek, i po tysiacu sucha miarka oleju.

Paragongola
07-01-2016, 15:26
witam, kupiłem sobie Mondeo 2.0 kombi 2005r
maj 2015, od handlarza z Sieradza,
niestety szybko się okazało że silnik bierze olej, kasy nie ma ale pomyślałem że zrobię remont, trudno, dałem się nabrać - mój pech

najpierw było 2,5 tyś potem 3,5 a teraz mechanik chce 4000zł plus ewentualnie 2000 zł za wymianę sprzęgła, bo mechanik stwierdził że pewnie będzie walnięte z takim przebiegiem
auto ma nabite 230 000 km,
ale na ostatnim przeglądzie w Danii miało 330 000km

no i się dzisiaj załamałem, nie wiem co mam robić
auto warte jest pewnie z 5 tyś to max, naprawa 4tyś w najlepszym wypadku
remontować czy sprzedać? jestem z Olsztyna - macie namiary na dobrego mechanika który robi remonty silnika?
tylko nie na Śląsku :)

slawek-kali
07-01-2016, 15:28
Ile bierze tego oleju i co z tym sprzeglem niby ?

Ps. I czemu nie zajrzales na forum przed kupnem...

Paragongola
07-01-2016, 15:50
oleju to bierze od cholery, na 100 km litr - może troszkę więcej

w miesiącu dolewałem 3- 4 litry, a mało jeździłem
a teraz doszedł do tego jeszcze taki dźwięk jak by ktoś młotkiem walił o metal
co sekundę, mechanik mówi że to może być panewka przekręcona

sprzęgło dobrze działa, mechanik mówi że przy 330 000km to pewnie było robione bo nie wytrzyma tyle, ale ja nie narzekam

czemu nie zajrzałem ? byłem ale tego wszystkiego nie ogarnąłem
mleko się rozlało

salom
07-01-2016, 16:03
Pewnie to benzynowy, bo nie ma ani w profilu, ani w temacie.
Jeżeli wali panewka, to nie rób żadnego remontu, bo przekroczy wartość samochodu.
Jak chcesz dalej jeżdzic tym autem, to tylko zakup samego słupka silnika z pewnego żródła, a tarczę sprzęgła wynienisz przy okazji przekładki w cenie robocizny, ale musiało już być zmieniane, bo żadna tarzcza nie wytrzyma 330 tys km.

Paragongola
07-01-2016, 16:11
tak, to silnik 2.0 benzyna

ogólnie fura jest fajna, pełen wypas :razz:
tylko ten silnik załamka,
najgorzej że byłem u kilku mechaników i nikt tego nie chce ruszyć
trochę się boję przekładania silnika, nie wiadomo co się trafi, a same przełożenie chcą 1 tyś zł

slawek-kali
07-01-2016, 16:14
Tylko wymiana slupka.. niezle dales sie zrobic..

karloss
07-01-2016, 17:16
tak, to silnik 2.0 benzyna

ogólnie fura jest fajna, pełen wypas :razz:
tylko ten silnik załamka,
najgorzej że byłem u kilku mechaników i nikt tego nie chce ruszyć
trochę się boję przekładania silnika, nie wiadomo co się trafi, a same przełożenie chcą 1 tyś zł

Szukaj słupka albo całego silnika. Nie ograniczaj się do Forda szukaj w Volvo s40 lub v50 to ten sam silnik i jest szansa że się trafi w lepszym stanie bo z reguły użytkownicy tej marki lepiej dbają o te auta.

jarros
07-01-2016, 17:55
Jesli Cie to interesuje, to kiedys czytalem, ze kolega Paolo (mechanik zreszta) z chyba warszawy, ma taki silnik po remoncie gotowy do zalozenia u niego w warsztacie. A jest to dobrze znany i ceniony Kolega, zwlaszcza na MKP.

Paragongola
07-01-2016, 19:01
zapytać zawsze można, jak mogę go znaleźć ?
szukałem użytkownika Paolo i nie znalazłem

e: znalazłem kilku Paolo, ale jest tego za dużo, jak byś dał mi namiar był bym wdzięczny

voytecc
26-09-2016, 23:42
odświeżam..

szukam dobrego magika od Fordów w pomorskim .. coś , ktoś ?

Maro37
27-09-2016, 00:33
nie chce reklamować ale kup ceramizer 1 sztukę lub ceratec jeśli żle to lej na pewno pomoże a remont to tyś słupek czy silnik to na póżniej .wiem z praktyki .1 wlej płukankę potem olej po 100 200 km ceramizer jak szaleje z braniem oleju to 2 i obserwuj .na pewno zaraz będą komentarze .ze żle ale te tyś wydane niech poczekają.w oplu pomogło a pił oleju oj masakra

bolek-tarnow
27-09-2016, 07:31
nie chce reklamować ale kup ceramizer 1 sztukę lub ceratec jeśli żle to lej na pewno pomoże a remont to tyś słupek czy silnik to na póżniej .wiem z praktyki .1 wlej płukankę potem olej po 100 200 km ceramizer jak szaleje z braniem oleju to 2 i obserwuj .na pewno zaraz będą komentarze .ze żle ale te tyś wydane niech poczekają.w oplu pomogło a pił oleju oj masakra problem jest z zapieczonymi pierścieniami, do tego dochodzi jeszcze prawdopodobnie obrócona panewka - ani na jedno ani na drugie ceramizer nie pomoże... niestety. Szkoda wydać kilka stów na taki zabieg. Nowy olej niech zostanie do nowego silnika, a ponad 100zł za 2 ceramizery będzie już częścią do kwoty za robociznę czy też cenę nowego silnika.
Faktem jest, że kupując drugi silnik ciężko może być z trafieniem na coś w 100% pewnego i tu pojawiają się dywagacje remont czy zakup drugiego silnika. Owszem są gwarancje rozruchowe ale no właśnie pojawia się to "ale" bo w razie problemu z nabytym silnikiem można go zwrócić ale kto zwróci za robotę przy jego demontażu i montażu kolejnego?!

jussi
30-09-2016, 20:41
Witam jestem po remoncie a właściwie mój ojceic bo sprzedałem mu moje mondeo mk3 1.8Pb+LPG. Gdy kupiłem autko brał olej w granicach 1l/100km aż doszło do sytuacji gdzie pił olej 1l/150km a za samochodem biała zasłona hehe. Wcześniej szukałem fachowca który podjąłby się remontu ale nikt nie chciał nikogo polecić gdyż nie jest to prosty silnik dopiero warsztat który specjalizuje się w fordach podjął się remontu.
Silnik został pomierzony a następnie rozebrany. Okazało się że winne są zapieczone pierścienie oraz uszczelniacze zaworowe. Zostały wymienione pierścienie oraz zastała wykonana naprawa całej głowicy (planowanie,wymiana uszczelniaczy zaworowych dotarcie gniazd zaworowych, itd) całkowity koszt wyniósł 3700zł wraz z nowym kompletnym rozrządem. Części zostały zamontowane jak w oryginale. Obecnie auto jeździ na oleju forda Formula F 5w/30 i po przejechaniu już ok 4tys km cały czas poziom oleju jest na maxa.

slavczays
04-10-2016, 18:56
Panowie powiedzcie czy można jakoś ustalić w momencie zakupu autka (mondziak mk3 2001) czy bierze dużo oleju. Bo skoro nie kopci i spręż jest ok to nie jest to takie proste. Jest jakiś sposób, żeby to zdiagnozować w warsztacie, żeby nie wdepnąć w auto z silnikiem do wymiany?

salom
04-10-2016, 19:33
Jest, mierzysz olej w silniku auta które chcesz kupić, bierzesz właściciela za kierownicę i jedziecie na przejażdżke, najlepiej szybką trasą, tak z 50 km tam, i tyle z powrotem. Po przyjeżdzie wypalasz papierosa, i mierzysz olej w silniku.
Na podstawie pomiaru możesz ocenić ile i czy bierze.

Jak gość będzie chciał sprzedać, a wie że nie bierze, to się zgodzi, a jak nie będzie chciał jechać, to wiadomo.

TomCat
04-10-2016, 19:37
Panowie powiedzcie czy można jakoś ustalić w momencie zakupu autka (mondziak mk3 2001) czy bierze dużo oleju. Bo skoro nie kopci i spręż jest ok to nie jest to takie proste. Jest jakiś sposób, żeby to zdiagnozować w warsztacie, żeby nie wdepnąć w auto z silnikiem do wymiany?

ciężko, trzeba by rozbierać silnik a na to Ci nikt nie pójdzie

slavczays
04-10-2016, 20:02
Hmm dzięki za sugestie ale 50km raczej odpada samochod nie ma blach PL. A jeszcze jakiś sposób bardziej stacjonarny (na warsztacie u mechanika)??

bluebob
04-10-2016, 22:44
Chyba nie ma. Bez rozbebeszania to się raczej nie obędzie.

stadar
05-10-2016, 05:28
Podzielę się swoimi doświadczeniami z jazdą Mondeo mk3 2.0 benz. + gaz po przebiegu 100tys.w 8lat.Może komuś pomogę.(1l na 1000km - nie przejmować się lać i jeździć)
Auto kupiłem w 2007r z przebiegiem 126kkm z inst.LPG (obecnie 230kkm).Pochodzenie z Włoch.Może skręcony licznik, bo kupiłem go od gościa w Polsce ,który go sprowadził.
Zalany był nie wiem czym (wisiała kartka castrol 15w40) ale od początku brał jakieś 0,5l oleju na 1000km.Jak zmieniłem na fordowski 5w30.spalanie 1l/1000.Póżniej Mobil 1 5w50.Pierwsze wrażenia subiektywne, że lepiej ale guzik tyle samo.Od tamtej pory był Mobil 10w40.bańka 4l =65zł.1l=17zł .Próbowałem też zagęszczaczy typu STP Smoke i nic.
Silnik jest suchy,nie kopci nigdy,nie czuć w spalinach oleju.(W poprzednim aucie jak miałem walnięte uszczelniacze zaw. to po odpaleniu ciepłego chmura dymu za autem).
Ale zdarzył się cud rok temu.Naoglądałem sie ,,Samochód marzeń kup i zrób''TVN TURBO i zakupiłem bańkę oleju Valvoline MaxLife 10W40.Spalanie oleju ustało!? Niestety zbiegło się to w czasie z uszkodzeniem łapek obudowy trzymających wkład-termostat.Silnik był niedogrzany.Pomimo że po dłuższej jeździe wskazówka zbliżała się do 90stopni.
CZYLI TEMP.SILNIKA MA ZWIĄZEK ZE ZUŻYWANIEM OLEJU.
Po wymianie termostatu spalanie oleju niestety wróciło do normy.Poruszam się na krótkich odcinkach, ale jeździłem też wiele razy po różnych autostradach.Myślę że powyżej 4000obr/min bierze nawet 1,5l /1000km.Nie grzebałem nigdy w zaworach.Może dzięki temu spalanemu olejowi jeszcze się nie wypaliły?
Reasumując: lać ten litr na 1000km i się nie przejmować.To tylko 17-20zł.
P.S.Mam też doświadczenia z jazdy Mk4 2.0 Duratec Pb.Nie brał nic oleju ,ale jak sie jeździło max.120-130KM/H.Jak 140-160km/h to już zaczyna pić.Brak 6tego biegu-za duże obroty.Moim zdaniem te oleje dedykowane castrol-ford 5w30 są za rzadkie przy upałach 30-32st.latem i przy jeździe autostradami momentami nawet do 180km/h mogą zerwać film olejowy ,a potem nie ma się co dziwić że durateci biorą olej.Jak ktoś ma ciężka nogę to chyba 5w40 bedzie lepszy?
TO TYLKO MOJE ZDANIE. WIEM ŻE INŻYNIEROWIE FORDA ZALECAJĄ 5w30,A ECOBOOSTY PRACUJĄ NA 5W20 i wszytko jest wyliczone(przekroje kanalików itd.).Myślę że właściciele aut z grupy VAG mają większe problemy z silnikami FSI i TFSI niż nasze Durateci.

bolek-tarnow
05-10-2016, 05:55
Myślę że właściciele grypy VAG mają większe problemy z silnikami FSI i TFSI niż nasze Durateci.to racja: padające rozrządy, spalanie oleju, wypalone lub pękające tłoki, padające wariatów... jest zdecydowanie drożej

Rift
05-10-2016, 07:18
Sprawdzenie brania oleju:
Jednym ze sposobów jest analiza spalin w stacji diagnostycznej!!!
Prosta sprawa i koszt niewielki - polecam.
Ja tego nie zrobiłem znaczy się zrobiłem ale już po zakupie (matoł) normy jak dobrze pamiętam NOx miałem przekroczone 3 krotnie :evil: !!!
Gdybym powyższe wiedział wcześniej na 100% bym nie kupił.

jussi
05-10-2016, 21:24
Panowie powiedzcie czy można jakoś ustalić w momencie zakupu autka (mondziak mk3 2001) czy bierze dużo oleju. Bo skoro nie kopci i spręż jest ok to nie jest to takie proste. Jest jakiś sposób, żeby to zdiagnozować w warsztacie, żeby nie wdepnąć w auto z silnikiem do wymiany?

Według mnie prostym sposobem jest przygazować na ok 4 - 5 tyś obrotów i przytrzymać go przez chwile i albo czysto albo dym. Jak tak zrobiłem w mondziaku to biało-niebieska mgła z tyłu wszystko znikło :razz:
Jak ucieka olej to albo wyciek albo spalanie tego oleju.

alexander100
16-11-2016, 21:01
silniki 1,8 mieszczą się w normie zużycia oleju jeżeli zużycie wynosi do 1 litra na 1000 km wynika to z budowy pierścieni. Nie przejmujcie się tym i nic nie rubcie bo szkoda kasy jeżelisilnik bierze do 1 litra jest okej. Zuzycie oleju jest większe przy prędkościach powyżej 120 km/h ale ma się mieścić w granicach 1l.

zen_gac
17-11-2016, 08:24
Cześć !

No chyba jednak nie taki skazany.
Miałem ten problem - brał olej, w tym roku już 0,45 L/ 100km.
Gdy okazało się, ze wymiana samochodu nie wchodzi w grę, postanowiłem w końcu to naprawić. Dogadałem się z mechanikiem na orientacyjny koszt.
Faktyczny wyniósł o 50pln więcej, tj. 1600pln.
Problem był w pierścieniach, wyginały się jak z gumy.
Wg mechanika silnik był wcześniej przegrzany. A to by znaczyło, że nie zawiniłem montując LPG, jak wcześniej myślałem.

Po naprawie jest OK, od 3 tys. nie dolewam, cały czas mam górny stan na bagnecie.
Po naprawie mechanik zalał go castrolem 10W40. Na moje pytanie dlaczego nie 5W40 usłyszałem, że takie oleje to można wlewać do nowych samochodów, a nie do takich jak mój (ponad 200kkm przebiegu).
Ale ja jednak wymieniłem sobie ten olej po ok, 1000km na 5W40 (trochę z duszą na ramieniu.). Nic się nie pogorszyło, od ponad 2 kkm. Jest OK, co nie znaczy że nie mam innych problemów do rozwiązania w tym aucie.

Pozdrawiam !

Rift
17-11-2016, 15:11
silniki 1,8 mieszczą się w normie zużycia oleju jeżeli zużycie wynosi do 1 litra na 1000 km wynika to z budowy pierścieni. Nie przejmujcie się tym i nic nie rubcie bo szkoda kasy jeżelisilnik bierze do 1 litra jest okej. Zuzycie oleju jest większe przy prędkościach powyżej 120 km/h ale ma się mieścić w granicach 1l.

Cudowne założenie :P a po przejechaniu 12 000 - 15 000 km wymieniasz tylko filtr oleju, bo oleju nie trzeba - jest wymieniany na bieżąco :619: 12litrów na 12 000km przy powyższych założeniach.

Deryll
17-11-2016, 15:22
Na moje pytanie dlaczego nie 5W40 usłyszałem, że takie oleje to można wlewać do nowych samochodów, a nie do takich jak mój (ponad 200kkm przebiegu).

D... nie mechanik, a potem ludzie się dziwią że pierścienie się zapiekają.

Seven25
02-01-2017, 15:48
W Focusie mojej kobiety 2.0 Duratec+ LPG(gaz fabryczny), było ok, ale od kiedy wyjechałem na autostradę, po przejechaniu 500km sprawdzam bagnet suchy :shock:, dolewam 0.4 L bagnet dalej nie złapał.... Dokupiłem dolałem jeszcze 0.7 ponad połowa bagnetu, przyjechaliśmy do domu (znów 500km) i to samo bagnet nie łapie oleju. Lubi sobie przy takiej zimowej temperaturze dymić ale to raczej biała para wodna, zresztą płynu nie ubywa. Jakby tak żłopał olej to by dymił na niebiesko-szaro. Mam jakiś wyciek bo osłona silnika przy lewym kole była usmarowana i po staniu 2 dni w garażu była tłusta plama na płytkach w garażu, natomiast teraz gdy stoi u mnie żadnej plamy nie ma :/, ale żeby aż tyle spierdzielało oleju to nie mam pytań...... W moim Leonie 1.8 T sobie coś chlapnie ale 0,1-0,3 na 10kkm. Masakra jakaś....Ma ktoś jakieś sugestie, temat cały przeczytałem ale może ktoś miał podobnie.

salom
02-01-2017, 16:41
BVardzo dziwne zachowanie, wiedząc że oleju ubywa, jedziesz 500 km bez sprawdzania, aż do suchej miarki.
Może się okazać, jak pojeżdzisz tak dalej, bez pilnowania stanu oleju przynajmiej w połowie min max miarki, to silnik nie będzie się nadawał nawet do remontu.
Bo miarka sięga do dna miski olejowej, może nawet panewki jeszcze są smarowane, ale tłoki i tuleje cylindrowe, już nie.
Bo niby skąd ma się wziąć wewnątrz silnika mgła olejowa, jak miska sucha ??

Seven25
02-01-2017, 23:33
Nie no chyba żartujesz, czytaj, ze zrozumieniem, olej był sprawdzany nawet dolany. Zresztą, po przeczytaniu tematu to nie pierwszy taki przypadek i jechałem spokojnie.
A to z tą miarką to dowaliłeś :D, od kiedy miarki do dna sięgają, chyba nigdy miski nie ściągałeś, jeśli dolałem ok 1L oleju to jak miska miała być sycha skoro wchodzi go ponad 4l... Powiem Ci, że smok łapie jeszcze dużo niżej niż sięga miarka ;). I tak jak pisałem, wyżej olej sprawdzałem i dolałem. Nie moja wina, że za 250 km wyżłopało pół litra :shock:. A o auta dbam bardzo, po prostu, muszę coś z tym zrobić, bo to nie jest jazda, żeby co 100 KM olej sprawdzać .....

koszka
03-01-2017, 07:53
Kolega salom lubi trochę straszyć:). Miarka w duratecu nie sięga samego dna ale przy takim ubytku trzeba oleju bardzo pilnować albo naprawić silnik, albo pozbyć się samochodu.

krzysztofSJZ
03-01-2017, 09:00
Bo miarka sięga do dna miski olejowej, może nawet panewki jeszcze są smarowane, ale tłoki i tuleje cylindrowe, już nie.
Bo niby skąd ma się wziąć wewnątrz silnika mgła olejowa, jak miska sucha ??

no litr dolał to dużo na tyle km , ale bez przesady że brak litra oleju zajedzie silnik przecież tam go jest ponad 5l , ja mam wrażenie że w 2,0 cos jest nie tak z bagnetem ,często mam tak nawet po wymianie i dolaniu do maxa po przejechaniu kilkunastu km robi się malutki groszek na bagnecie i nawet na 2 dzień przy nieruszanym silniku taki stan się utrzymuje , a jak obrócę bagnetem wszystko wraca do normy tzn. jest max . A swoją drogą to ciekawią mnie te cudowne pierścienie założone w niektórych autach , przecież jest chyba niemozliwe że podczas pracy tłoka nic oleju nie zostaje na ściankach.Przecież to co nad tłokiem to stracone i musi się spalić

Seven25
03-01-2017, 09:28
Kolega salon lubi trochę straszyć:). Miarka w duratecu nie sięga samego DNA, ale przy takim ubytku trzeba oleju bardzo pilnować albo naprawić silnik, albo pozbyć się samochodu.

Mnie tam nie przestraszy bo trochę to wszystko ogarniam ;) i wiem jak wygląda. Tylko trochę głupoty kolega pisze ;)

Rift
03-01-2017, 09:48
Może uszczelniacz wału od strony skrzyni przepuszcza?
Przy takich ilościach oleju to przy 4000 obrotów/min z tyłu za samochodem powinno być biało jak przy 100 kibolach z racami.

salom
03-01-2017, 11:40
Kolego Karolu, nie obrażaj, bo mnie nie znasz, ja tylko piszę co wiem, a nie musisz się z tym zgadzac, bo nie masz monopolu na prawdę objawioną.
Nie masz pojęcia, ile ja w swym życiu misek zdejmowałem, i remontów silnika robiłem, a to co wiem, staram się z lepszym lub gorszym skutkiem przekazać Kolegom z Forum, potrzebującym porady.
Nie mam zamiaru polemizować z Tobą, czy bagbet sięga dna, czy jest 2 mm wyżej.

Seven25
03-01-2017, 14:23
Ja Cię nigdzie nie obraziłem, to po pierwsze, monopolu na prawdę nie mam, zgadza się, ale jeśli uważam, że ktoś pisze głupoty to nie muszę milczeć.., trochę już tego robiłem i w żadnym aucie miarka nie jest nawet 2mm od podstawy miski, nawet smok który jest poniżej bagnetu, nie jest 2mm od miski. Nawet na chłopski rozum, 3 l oleju ponad było i bagnet nie łapał... Więc samo to mówi na jakiej wysokości jest końcówka miarki...

maro4123
02-04-2017, 11:44
Witam . Kupiłem nie dawno Forda Mondeo MK3 1.8 benzyna i dostrzegłem że strasznie szybko ubywa olej , lecz niema żadnych wycieków chodzi równo i ogólnie wszystko jest ok . Miał już ktoś z tym doczynienia ? Jak tak to co to może być ?

leszcz
02-04-2017, 11:52
Miał już ktoś z tym doczynienia ?
Tak niestety tez tak miałem . Pisałem chyba o tym w tym wątku . Był to powód sprzedaży mojego kochanego MK3 :(.
Możesz spróbować zmienić olej na gęstszy .

salom
02-04-2017, 12:21
Maro, 145 postów wyżej do przeczytania, a będziesz dobrze oświecony w braniu oleju.
A gęstszego wiecej bierze niż rzadkiego.

koszka
02-04-2017, 13:42
Maro, 145 postów wyżej do przeczytania, a będziesz dobrze oświecony w braniu oleju.
A gęstszego wiecej bierze niż rzadkiego.

Dokładnie cały temat o przyczynach brania oleju a kolega zadaje pytanie ,,co może być powodem zużywania oleju,,

ziomus96
03-04-2017, 14:22
mój bierze olej i to wmiare duzo :diabelek: zwlaszcza jak wchodzi na obroty

Lukaster
13-04-2017, 15:05
Witam,
u mnie w Mondeo MK3 125KM pobiera ok. 1,5 l/1000 km, przebieg 250 tys. Olej stosuje GM 10W40. Jak na postoju daje 4-5 tys. obrotów to czarna chmura z tyłu oraz z rury chlapie czarną/brązową cieczą. Ostatnio nie chciał przejść nawet przeglądu ze względu na zbyt wysokie stężenie spalin. Czasem podczas jazdy przy obrotach 2-3 tys. słychać jak by jakaś śruba była luźna, takie grzechotanie, szklanki? Może to ma jakiś związek ze zużyciem oleju? Jak odkręcę korek oleju przy włączonym silniku to chlapie olejem. Auto stawiam od 3 lat cały czas w jednym miejscu i nie widać tam żadnych wycieków na podłożu. Silnik natomiast delikatnie mokry jest od strony płynu chłodniczego, obok pompy wody oraz przy nadkolu z drugiej strony jest delikatnie mokro. Nie wiem czy myć ten silnik i lokalizować wyciek czy po prostu dolewać olej i jeździć? Nie chce za dużo wkładać w to auto bo blacharka auta też jest w nie najlepszych stanie a auto kupiłem 3 lata temu za 5 tys. zł 2003r. od rodziny 1 właściciel.

salom
13-04-2017, 16:52
Lać i jechać aż będzie brał 1 l na 100 km.Wtedy do huty.

koszka
13-04-2017, 16:56
To jak kolega przeszedł badanie techniczne ?????

TheM
29-08-2017, 20:24
Tak czytam czytam i zgłupiałem już... jeździć, nie jeździć, sprzedawać... Raz 1l/1000km to źle, raz dobrze
Będę bardzo wdzięczny za poradę

Kupiłem MK3 2002r 2.0 Pb i bierze olej.
Ostatnio na trasie 500km, jechałem średnio 120km\h, 2 razy przez 1-2 minuty 200km\h, kilka razy tak 5-10 minut 160km\h.
Zjadł od połowy MINMAX do poniżej minimum. W zasadzie gdzieś poł cm na bagnecie tylko.
Jak wysiądę to czasami czuć jak by diesel gdzieś obok przejechał. Rano nie kopci na siwo, tylko tak delikatnie paruje do góry biało przezroczystą mgiełką. Na trasie nie ma mowy o jakiejś chmurze czy coś. Rwie się jak głupi, moc ma, obroty ok itd

Olej wymieniłem tydzień temu na Valvoline MaxLife 10w40, wcześniej ktoś zalał Mobil super x coś tam 10w40 dlatego też dałem 10w40.

Przeraziłem się trochę i spisałem auto na straty, tzn sprzedaż. Nie wierzę że znajdę dobry silnik, ryzyko za duże a nie mam dojścia pewnego, a na remont mnie nie stać chwilowo i też nie wiem czy się opłaca jeśli problem ma wrócić.

kzmuda1
29-08-2017, 20:34
TheM jeździj a nie, wymiana pierścieni nie jak jakoś strasznie trudna w tym silniku :P a w głowicy zmienić gumki tez filozofii nie ma :P

bolek-tarnow
30-08-2017, 07:27
Tak czytam czytam i zgłupiałem już... jeździć, nie jeździć, sprzedawać... Raz 1l/1000km to źle, raz dobrze
Będę bardzo wdzięczny za poradę
przy tym zużyciu jeździj aż zacznie spalać olej w ilościach ok 1l/100km wtedy zastanawiaj się nad remontem silnika - nie jest to jakiś kosmiczny koszt a masz przynajmniej pewność w przeciwieństwie do używki z niewiadomą historią i stanem.

Rift
30-08-2017, 12:57
Jak przy przegazowywaniu nie pluje z wydechu czarnymi drobinkami/kropelkami/fusami to śmigać.
Moim zdaniem: fakt pierścienie się blokują/zacinają ale główną przyczyna brania oleju na początku są słabej jakości (choć ponad 10 lat działania to sporo) uszczelniacze zaworowe.
Moje były nad gumką spękane i się kruszyły pod naciskiem a poniżej twarde jak kamień.
Pierścienie natomiast luźno w rowkach nie chodziły i w każdym tłoku minimum jeden kanalik olejowy był zapchany ale żaden nie był zapieczony na amen.

tracer88
30-08-2017, 14:51
Rift
A ile oleju bral Ci na 1000km?

Mi bierze od lat tyle samo 200-300ml na 1000km. W okresie zimowym prawie w ogole. Olej 5w30 a silnik lekko nie ma. Wymiana co 10tys. km.

Wyslano ze szkla.

TheM
30-08-2017, 15:49
Rift
A ile oleju bral Ci na 1000km?


Tak jak wspomniałem. Był w polowie Min Max a spadł do 0,5 cm na bagnecie, czyli trochę poniżej minimum a trasa miała 500km w tym autostradą 140km.
Niestety jeszcze nie przeliczyłem ile to wychodzi dokładnie w litrach. Przy następnej trasie sprawdzę.

Dziękuję wstępnie wszystkim za słowa otuchy. Przyjrzę się jeszcze ilości spalanego oleju dokładnie i podejmę decyzję

Rift
30-08-2017, 22:15
W trakcie remontu okazało się, że 2 lub 3 śruby od uszczelniacza tylnego wału (tego pod kołem zamachowym) miałem poluzowane i tamtędy też ciekło.
Ale ogólnie ok. 1,5 litra na 200-300 km :P
Na luzie 4000obr. i z rury świeca dymna na całą ulicę + plus czarnym drobniutkim syfem z rury pluło.

Pinhead_PL
21-09-2017, 19:26
Jak przy przegazowywaniu nie pluje z wydechu czarnymi drobinkami/kropelkami/fusami to śmigać.

Jeśli pluje czarną wodą ale tylko na zimnym to jest objaw spalania oleju ?
U mnie jak silnik zimny to pluje na czarno z wydechu ale jest to woda z sadzą. Jak się nagrzeje to już nic z wydechu nie leci. Norma czy objaw awarii ?

Co do spalania oleju to po trasie 80km z poziomu maksymalnego na miarce zeszło do połowy :< Nie dymi na wysokich obrotach, nie puszcza chmurki przy odpalaniu. Albo coś nie tak z pomiarem albo muszę się naszykować na spore spalanie oleju. Tylko dziwne że nie kopci bo przy 1 litrze na 1000km to już powinno być niebiesko we wstecznym lusterku a co dopiero przy litrze na 200-300km.
Olej Mobil Super XE 5W30.

darkmen72
21-09-2017, 20:07
Jeśli pluje czarną wodą ale tylko na zimnym to jest objaw spalania oleju ?
U mnie jak silnik zimny to pluje na czarno z wydechu ale jest to woda z sadzą. Jak się nagrzeje to już nic z wydechu nie leci. Norma czy objaw awarii ?

Co do spalania oleju to po trasie 80km z poziomu maksymalnego na miarce zeszło do połowy :< Nie dymi na wysokich obrotach, nie puszcza chmurki przy odpalaniu. Albo coś nie tak z pomiarem albo muszę się naszykować na spore spalanie oleju. Tylko dziwne że nie kopci bo przy 1 litrze na 1000km to już powinno być niebiesko we wstecznym lusterku a co dopiero przy litrze na 200-300km.
Olej Mobil Super XE 5W30.Mój 1.8 brał właśnie około litry na 100 km.Po jeździe na wolnych obrotach widać było że pluje sądzą zmieszaną z wodą ale w czasie jazdy nawet przy ostrzejszej próbie dymka nie puszczał.

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

Pinhead_PL
21-09-2017, 20:11
Po remoncie nie pluje z wydechu ?

Skoro spalał litr oleju w tak krótkim czasie to zastanawiające jest że nic nie dymił. W końcu spalany olej zawsze dymi na niebiesko, no nie da się spalić oleju w cylindrach bezdymnie a przy litrze na sto to już bardzo dużo oleju uciekało.

darkmen72
21-09-2017, 20:37
Po remoncie nie pluje z wydechu ?

Skoro spalał litr oleju w tak krótkim czasie to zastanawiające jest że nic nie dymił. W końcu spalany olej zawsze dymi na niebiesko, no nie da się spalić oleju w cylindrach bezdymnie a przy litrze na sto to już bardzo dużo oleju uciekało.Właśnie jest to jakiś dziwny objaw.Nawet jechałem za nim bo nie wierzyłem. Zero dymku przy przyspieszaniu jak również przy hamowaniu silnikiem. Po remoncie przejechane jakieś 4 tyś i olej poziom trzyma. Silnik na pewno równiej i ciszej pracuje.

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

Rift
22-09-2017, 10:24
Może więcej wycieka gdzieś niż się spala?
Mi przy remoncie wyszło, że miałem poluzowane 3 śruby od uszczelniacza wału od strony skrzyni i tamtędy się sączyło.

A, że leciało na plastiki to plam na parkingu nie zostawiał....zapewne dopiero w trakcie jazdy i przyspieszania olej się z osłon wylewał.

Co do plucia z wdechu to przy zdrowym silniku lecą czasem kropelki wody od pary kondensacyjnej lub widać jak przy przyśpieszaniu wylewa się trochę wody.
Mi pluł syfem praktycznie cały czas, takie drobinki/kropelki czasem lepkie i czarne, wielkości +/- główki od szpilki.

Co do pomiaru oleju to też jest na forum procedura 3 punktowa.

Pinhead_PL
22-09-2017, 11:17
Przy takim wycieku to już by kapało na drogę, u mnie nic nie kapie i nie widać aby gdzieś wyciekało. Niedawno miałem ściągane osłony dolne jak panewki wymieniali.

Z pomiarem oleju to jest porąbane w tych silnikach. Miałem różne auta ale nigdzie pomiar nie był tak do dup... jak w Duratecu. Wyciągam bagnet, przecieram, wkładam, przekręcam, wyciągam... 30% na podziałce. To samo ponownie... 50%. Ponownie sprawdzam... bagnet lekko mokry. I weź tu zgaduj który pomiar jest prawdziwy. Już nie mówiąc o czarach gdy wyciąga się bagnet a ten jest suchy.

Co do wody z wydechu to doczytałem że działający katalizator zmienia CO i węglowodory (niedopalone paliwo, olej) na CO2 i H2O. Czyli każdy działający katalizator będzie produkował wodę ale jak jest więcej węglowodorów to również trochę więcej będzie wody. Jak się jeździ na krótkich odcinkach to woda zbiera się w tłumikach a potem leci jak prysznic. Po trasie woda się wygotuje i nie powinno tryskać do czasu aż się znowu nie zbierze.

Dziwne jest to że przy tak dużym spalaniu oleju nie ma dymu ale i to że takie ilości oleju w wydechu nie zalepiają sondy lambda. W Duratecu są dwie sondy, za i przed katalizatorem. Błąd jednej z nich to check engine a tu ludzie piszą o spalaniu litr na 100km i co obie lambdy mają się świetnie ? Katalizator nadal działa i druga lambda nie zgłasza błędu ? :) Bardzo to dziwne.

bolek-tarnow
22-09-2017, 12:55
Dziwne jest to że przy tak dużym spalaniu oleju nie ma dymuniestety ale tak może być... opieram się na własnych dświadczeniach

pasiek
22-09-2017, 13:18
Dziwne te auta są, w benzynie oleju ubywa a w dieslu znowu przybywa.. ;)

Pinhead_PL
24-09-2017, 19:01
Dzisiaj się okazało że jednak kopci :( Po przygazówce na 4000rpm puszcza niebieskie chmury. Mechanik polecił wpierw sprawdzić ciśnienie sprężania, dopiero potem na ewentualną wymianę pierścieni i uszczelniaczy. Wspominał że może jeszcze ciągnąć olej przez odmę ale wydaje mi się to mało prawdopodobne jeśli problem z pierścieniami jest typowy dla Durateca. Lipa na całego... miało być zadbane autko do jazdy a wyszły wpierw panewki a teraz najprawdopodobniej pierścienie :&lt;

Rift
26-09-2017, 09:10
Przegazówka na 4000rpm i świeca dymna z tyłu, to na 99.9% uszczelniacze i pierścienie puszczają (z własnego doświadczenia i tematów na forum).
Dziwi mnie, że przy wymianie panewek nie zrobiłeś uszczelniaczy i pierścieni - prawie ta sama robota.

Pinhead_PL
26-09-2017, 10:56
Przy wymianie panewek był ruszany tylko dół. Góra to jednak większe koszty, planowanie głowicy, uszczelka... to już byłby remont. Niestety teraz na nowo trzeba będzie rozbierać dół tyle że przy okazji wymienię również panewki główne. Mechanik za wymianę pierścieni i uszczelniaczy chce 700-750zł. Z częściami pewnie wyjdzie 1100-1200 :(

ps. W nowym numerze tygodnika "Motor" jest lista najlepszych silników benzynowych. Jest na niej Duratec 2.0 jako bezawaryjny, bezobsługowy i bez istotnych wad :027:

bolek-tarnow
27-09-2017, 07:18
Z częściami pewnie wyjdzie 1100-1200 no chyba jak jeszcze dodasz do tego jeszcze ok 1000zł. Jak już robić to porządnie włącznie z głowicą.

Parch
27-09-2017, 08:20
W nowym numerze tygodnika "Motor" jest lista najlepszych silników benzynowych. Jest na niej Duratec 2.0 jako bezawaryjny, bezobsługowy i bez istotnych wad
Bo to prawda, z zastrzeżeniem, że właściciele aut z tym motorem wiedzą, że nie są to bolidy F1. Do znudzenia będę powtarzał, że te silniki nie nadają się do prędkości przelotowych większych niż 140 km/h.

bolek-tarnow
27-09-2017, 11:14
Do znudzenia będę powtarzał, że te silniki nie nadają się do prędkości przelotowych większych niż 140 km/h. a co to ma do zapiekających się pierścieni tłokowych?

Parch
27-09-2017, 11:26
A co ma mieć? Albo inaczej zapytam - kiedy w Duratecach zapiekają się pierścienie? Jest jakiś okres czasu albo przebieg?

Moje auto ma przelatane 190 kkm, to kiedy się te pierścienie u mnie zapieką? Proszę o szybką i wiążącą odpowiedź, bo wtedy zacznę się bać i wypisywać posty jaki to mam wadliwy egzemplarz:027:

Lukasp85
27-09-2017, 12:54
Nawet sama wikipedia pisze coś na temat pierścieni i ich usterkach.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pier%C5%9Bcienie_t%C5%82okowe

Trochę wertowałem temat i wydaje mi się, że problem z pierścieniami wynika ze sposobu użytkowania auta:
- jazda na krótkich odcinkach, na niedogrzanym silniku, bogatej mieszance
- zimny silnik + pedał w podłogę = przegrzanie pierścieni, powstawanie nagaru z paliwa i oleju
- fordowski olej jest zbyt kiepski do tego silnika, jeśli olej ma usuwać osady powstałe podczas spalania mieszanki, to lepiej stosować coś o wyższym TBN i wyższej temperaturze zapłonu oleju
- wymiana oleju zbyt rzadko, po 10k km zrobionych w mieście, olej może słabo pochłaniać osady ze spalania

Jak ktoś ma jakieś uwagi to proszę pisać.

Parch
27-09-2017, 13:29
- jazda na krótkich odcinkach, na niedogrzanym silniku, bogatej mieszance
A ja głupi specjalnie kupiłem auto z silnikiem benzynowym, bo jeżdżę na krótkich odcinkach i na niedogrzanym silniku. I jeżdżę tak już 2 lata, a wcześniej jeździł jakiś (na pewno wredny) Holender. Sam już tak przepyrkałem 40 kkm.
- fordowski olej jest zbyt kiepski do tego silnika, jeśli olej ma usuwać osady powstałe podczas spalania mieszanki, to lepiej stosować coś o wyższym TBN i wyższej temperaturze zapłonu oleju
W książce serwisowej auta (, którą cudem wyrwałem od Holendra) mam wpisy, że auto jeździło przede mną na tym co mu wlali w holenderskim ASO (pewnie jakiś syfiasty Motorcraft Formula F). Ja nie jestem lepszy - leję Motorcraft Xr Synth.
- zimny silnik + pedał w podłogę = przegrzanie pierścieni, powstawanie nagaru z paliwa i oleju
Jak się spieszę do pracy to mi się zdarza, ale jak wiadomo (z forum) auta z Duratecami nie jeżdżą, więc mogę sobie wbijać pedał w podłogę, a on... nic.
- wymiana oleju zbyt rzadko, po 10k km zrobionych w mieście, olej może słabo pochłaniać osady ze spalania
Sprawdzam sobie czasem olej na "bagnecie", ale nie umiem niestety jeszcze rozpoznać, czy mój olej tuż przed zmianą (po ~10 kkm) słabo pochłania osady ze spalania. Wierzę na słowo, że tak jest.

Podsumowując: Tak se pyrkam po mieście, niedogrzany, zalany parchatym olejem i niskooktanowym paliwem.
I ciągle mam jeden problem - dlaczego do cholery nie ubywa mi oleju? Przecież pierścienie muszę mieć już zapieczone na amen:027:
Jak żyć panowie? Jak żyć?

Pinhead_PL
27-09-2017, 13:56
To może być kwestia jakości oleju i częstotliwości jego zmiany. W moim poprzedni właściciel wymieniał co 20tyś km, olej był czarny jak smoła. Silnik tak zabrudził że świeży olej po 200km robił się czarny. Dopiero kolejna wymiana wyczyściła silnik na tyle że olej utrzymuje słomkowy kolor. Czy to przyczyniło się do problemu ze spalaniem oleju ? Nie wiem ale wydaje mi się to możliwe. Szczególnie że jak kupiłem auto to miał uszkodzony termostat więc musiał być używany na ciągle niedogrzanym silniku co dodatkowo przemawia za teorią że niska temperatura przyspiesza zużycie pierścieni.

Zrobiłem dzisiaj test ciśnienia sprężania w cylindrach i wyszło
13,5 bar
14
15,5
15
Z próbą olejową:
13,5
15,5
13,5
14

Dziwne te wyniki że z olejem miał niższe ciśnienia niż "na sucho". We wtorek odstawiam auto do roboty i byle się nie okazało że silnik nadaje się na złom.

Parch
27-09-2017, 14:18
IMHO to są całkiem dobre ciśnienia.

Rift
27-09-2017, 14:55
Do znudzenia będę powtarzał, że te silniki nie nadają się do prędkości przelotowych większych niż 140 km/h.
hahaha uśmiałem się.......więc to paździerz a nie dobry silnik, jak 140km/h to max, bo inaczej może "paść", nie wspominając o naćpanych fordowskich konstruktorach bez matury, którzy zapomnieli 6 bieg do silników 1.8 i 2.0 dołożyć.

Ewidentnie po ilości komentarzy i tematów widać, że durateki mają problem z pierścieniami i uszczelniaczami zaworowymi ........(lanos ojca 300 000 km bez remontu z tego na lpg 200 000, nadal jeździ i od wymiany do wymiany oleju się nie dolewa - 180km/h też nie problem.)

Uważam, że gdyby okresy serwisowe na wymianę oleju były co max 15000 km a nie jak jest teraz modne 20-30 000 km to tematów o braniu oleju byłoby dużo mniej.

Pinhead_PL
27-09-2017, 15:23
Jak auto użytkowane w mieście to nawet do 10tyś km powinno się zejść z wymianami. I jak to już zostało wcześniej napisane olej Forda jest słabej jakości i mocno "koksuje" oraz jest olejem lekkobieżnym z niskim HTHS bo tylko takie są zalecane do Durateców. Niskie HTHS to mniejsze opory tłoczenia ale i słabszy film olejowy w wysokiej temperaturze.

Dobry silnik jest trwały i nie wymaga specjalnego traktowania. Jeśli duratec miałby problem z pierścieniami od jazdy z większym obciążeniem przy wyższych obrotach to taki silnik jest bublem. Nie ma turbiny, nie jest wysilony, nie ma zmiennych faz rozrządu... powinien wytrzymać bez remontu 400.000km. Jeśli już po 150-200tyś użytkownicy masowo narzekają na branie oleju to Ford coś w nim popsuł.

Gdyby to były pojedyncze przypadki to można uznać że ktoś miał pecha i trafił na wyjątkowo zaniedbany egzemplarz ale problemy z olejem są powszechne i to bez znaczenia jaki rocznik i jaki model Forda co sugeruje że Ford nigdy nie poprawił ich trwałości.

Parch
Na stronie http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/przeglady-eksploatacyjne/292355,Ford-Focus-MK2-i-CMAX-pomiar-cisnienia-sprezania.html można przeczytać że wartości nominalne dla tego silnika to 15-17bar a od 13barów silnik kwalifikuje się do remontu.

Parch
27-09-2017, 15:39
więc to paździerz a nie dobry silnik, jak 140km/h to max, bo inaczej może "paść",
Czy rozumiesz termin prędkość przelotowa? Ciekawe czy SuperLanos wytrzymałby 300 km non stop z prędkością 180 km/h?
nie wspominając o naćpanych fordowskich konstruktorach bez matury, którzy zapomnieli 6 bieg do silników 1.8 i 2.0 dołożyć.
Nawet miałem w swoim wpisie wyżej napisać o "tragedii" wynikającej z braku 6. biegu. SuperLanos nie ma 6 biegów, a tato szanownego kolegi ciągle go ujeżdża. Mam rozumieć, że jazda SuperLanosem to katorga?
Ewidentnie po ilości komentarzy i tematów widać, że durateki mają problem
Ewidentnie widać, że Ford nie jest dla Ciebie. Nie męcz się. Sprzedaj.

Rift
27-09-2017, 16:39
:) Ford nie ford nie ma znaczenia, nie mam zamiaru zachwycać się pozornie czymś co jest ewidentnie niedopracowane. Czy bym kupił jeszcze raz forda Cmaxa z silnikiem 1.8? Oczywiście, że nie. Ilość wad fabrycznych jest spora ale już go mam, większość rzeczy jest przeze mnie naprawiona i sprzedaż przestała być "opłacalna" a zdanie co do marki i silnika duratec mam prawo mieć własne. To, że ty jesteś w Fordzie zakochany twoja sprawa - forum jest nie tylko dla takich miłośników marki jak Ty.
Co do lanosa, jest dla mnie przykładem, że może być tanio i dobrze, jeśli chodzi o jazdę.....na pewno jest lepiej wyciszony niż CMAX i przełożenia w skrzyni są lepiej dobrane.

ale wróćmy do tematu brania oleju w Duratecach.....

Parch
27-09-2017, 17:05
ale wróćmy do tematu brania oleju w Duratecach.....
No to w temacie mam do dodania jedno. Nie jestem co prawda mechanikiem, ale myślę, że kolega Pinhead_PL (https://forum.fordclubpolska.org/member.php?u=352187) pisząc:
wartości nominalne dla tego silnika to 15-17bar a od 13barów silnik kwalifikuje się do remontu.
się myli. Jest taki infantylny wzorek dla leniwych, do obliczania przybliżonego ciśnienia sprężania w silnikach o zapłonie iskrowym:
P.spr = St.spr x 0,125.
Skoro w silnikach 1.8 i 2.0 Duratec stopień sprężania wynosi 10.8, to ciśnienie sprężania mi wychodzi 13,5 Bar. Niechby nawet było 14 Bar.

Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę. Może ktoś wyliczał dokładnie?

Pinhead_PL
27-09-2017, 17:26
Jeśli tak jest to na tej stronie (http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/przeglady-eksploatacyjne/292355,Ford-Focus-MK2-i-CMAX-pomiar-cisnienia-sprezania.html) są podane bzdury wprowadzające tylko w błąd. Może ktoś ma bardziej wiarygodne źródło wskazujące jakie są wartości nominalne ciśnienia dla 1.8 / 2.0 ?

bolek-tarnow
28-09-2017, 07:30
A co ma mieć? to ja Ciebie zapytałem więc wyjaśnij.
kiedy w Duratecach zapiekają się pierścienie? wiele czynników się na to składa, a na forum jest pełno przypadków. Ogólnie jest problem w tej kwestii o czym Ford dobrze wie a mimo to nic nie zmienili w mk4.
Moje auto ma przelatane 190 kkm, to kiedy się te pierścienie u mnie zapieką? Proszę o szybką i wiążącą odpowiedź, bo wtedy zacznę się bać i wypisywać posty jaki to mam wadliwy egzemplarztakiej odpowiedzi nie uzyskasz, nawet w sumie to nie ważne... zbieraj wiedzę póki co ale oby nie była Ci potrzebna :)

Parch
28-09-2017, 08:10
"wiele czynników się na to składa...";
"takiej odpowiedzi nie uzyskasz, nawet w sumie to nie ważne..."
KLASYCZNY BEŁKOT:027:

a na forum jest pełno przypadków
Na forach często piszą ludzie, którzy mają "problem". Ci, którzy go nie mają siedzą cicho.
to ja Ciebie zapytałem więc wyjaśnij.
Najbanalniej byłoby napisać, że NIE MA ŻADNEGO ZWIĄZKU.
Ja bym zaproponował takie dwa badania:
1. Jak jeżdżą właściciele samochodów z motorami 1.8 i 2.0 Duratec?
Bo jak śledzę wpisy, typu: "ten motor jedzie dopiero wtedy, jak go kręcę na czerwone pole", to jestem pewien, że za chwilę przeczytam: "mam problem z silnikiem";
2. Jak jeżdżą właściciele samochodów z motorami 1.8 i 2.0 Duratec, którzy już są po udanym remoncie?
Czy dalej kręcą na czerwone pole? Czy może już "chronią" swój motor?

zbieraj wiedzę póki co
Zbieram wiedzę ale na pewno nie z "urban legends".

Tyle mam do dodania, bo już śmiecę mocno. EOT

bolek-tarnow
28-09-2017, 10:17
"wiele czynników się na to składa...";
"takiej odpowiedzi nie uzyskasz, nawet w sumie to nie ważne..."
KLASYCZNY BEŁKOT haha jak narazie Twoje wypowiedzi to jeden wielki bełkot i nic nie wnoszą w temat tego wątku po za radą, żeby hmm w sumie to najlepiej nie jeździć autem z tym silnikiem
Na forach często piszą ludzie, którzy mają "problem". Ci, którzy go nie mają siedzą cicho.
zatem po co się wypowiadasz w tym wątku skoro problem spalania oleju Cię nie dotyczy... a pomocy dla borykających się z nim nie udzielasz.
Cytat:
Napisał bolek-tarnow Zobacz post
to ja Ciebie zapytałem więc wyjaśnij.
Najbanalniej byłoby napisać, że NIE MA ŻADNEGO ZWIĄZKU.
sam sobie zaprzeczasz.
Bo jak śledzę wpisy, typu: "ten motor jedzie dopiero wtedy, jak go kręcę na czerwone pole", to jestem pewien, że za chwilę przeczytam: "mam problem z silnikiem";jesteś pewien że zobaczysz czy takie widziałeś.
Czy dalej kręcą na czerwone pole? Czy może już "chronią" swój motor?najpierw na pierwszą cześć należałoby odpowiedzieć ale z mojego doświadczenia powiem Ci, że ani kręcenie silnika na czerwone pole obrotomierza ani częstsza wymiana oleju ani też zastosowanie innego oleju niż oryginalny Ford nie zmienia niczego. Jak wyjmiesz pierścienie oryginalne i porównasz je z zamiennymi to dowiesz się w czym tkwi problem.
Zbieram wiedzę ale na pewno nie z "urban legends".no właśnie i różnica jest taka, że Ty masz tylko wiedzę pobieżną a ja mam wiedzę popartą doświadczeniem.

pozdrawiam serdecznie

Lukasp85
28-09-2017, 10:24
A ja głupi specjalnie kupiłem auto z silnikiem benzynowym, bo jeżdżę na krótkich odcinkach i na niedogrzanym silniku. I jeżdżę tak już 2 lata, a wcześniej jeździł jakiś (na pewno wredny) Holender. Sam już tak przepyrkałem 40 kkm.

Na jakich krótkich odcinkach jeździsz robiąc 20 kkm rocznie po mieście? Krótkie odcinki to takie, kiedy silnik nie zdąży osiągnąć temperatury roboczej. Jeździsz tak?

Parch
28-09-2017, 10:33
Na jakich krótkich odcinkach jeździsz robiąc 20 kkm rocznie po mieście?
90% czasu jeżdżę po mieście. Do pracy mam w jedną stronę ok. 8 km. Jak jadę w zimie, to mi się często na ECO pokazuje komunikat m/w "80% czasu jazda z niedogrzanym silnikiem" (czy jakoś tak)
10% czasu - raz w roku trasa 2x1500 km, kilka razy w roku trasy 2x400 km, kilka razy w roku trasy 2x150 km.
no właśnie i różnica jest taka, że Ty masz tylko wiedzę pobieżną a ja mam wiedzę popartą doświadczeniem.
Jakie jest prawidłowe ciśnienie sprężania w silnikach 1.8 i 2.0 Duratec?

Lukasp85
28-09-2017, 10:34
W książce serwisowej auta (, którą cudem wyrwałem od Holendra) mam wpisy, że auto jeździło przede mną na tym co mu wlali w holenderskim ASO (pewnie jakiś syfiasty Motorcraft Formula F). Ja nie jestem lepszy - leję Motorcraft Xr Synth.

Co ile olej zmieniał holender, jeździł tak jak ty, głównie po mieście?

Sprawdzam sobie czasem olej na "bagnecie", ale nie umiem niestety jeszcze rozpoznać, czy mój olej tuż przed zmianą (po ~10 kkm) słabo pochłania osady ze spalania. Wierzę na słowo, że tak jest.

10 tys km to tak orientacyjnie napisałem, nie jest to żadną nowością, że olej w warunkach miejskich szybciej traci swoje możliwości usuwania osadów, smarować może dalej dobrze mimo to.

Są też inne silniki, który miały podobny problem, czyli pierścienie. Toyoty seria silników ZZ miała to samo, Oplowskie ecotec szczególnie z18xe mają tak samo.
Czy jest wspólny mianownik tych przypadków?

Parch
28-09-2017, 10:49
Są też inne silniki, który miały podobny problem, czyli pierścienie. Toyoty seria silników ZZ miała to samo, Oplowskie ecotec szczególnie z18xe mają tak samo.
Noooo! Wreszcie! Dodałbym jeszcze kilka innych marek. W tym Fordowskie inne silniki benzynowe.
Czyli to nie tylko ten biedny wadliwy Duratec???
Kolega parę postów wyżej napisał, że dobry silnik benzynowy powinien zrobić 400k km bez remontu. To ja bym się chciał dowiedzieć: Jest taki silnik wyprodukowany po roku 2000?

bolek-tarnow
28-09-2017, 11:33
Jakie jest prawidłowe ciśnienie sprężania w silnikach 1.8 i 2.0 Duratec?haha żałosne... koniec

Parch
28-09-2017, 11:56
Napisałeś że masz duże doświadczenie. Ja zaś jestem laikiem w tych sprawach, więc zapytałem. Może i żałosne, ale jak wiesz, to napisz.

bolek-tarnow
28-09-2017, 12:37
Napisałeś że masz duże doświadczenie. Ja zaś jestem laikiem w tych sprawach, więc zapytałem. Może i żałosne, ale jak wiesz, to napisz. zakończyłem tą polemikę, która do niczego nie prowadzi i nie jest związana z tematem.

Pinhead_PL
28-09-2017, 13:03
Kolega parę postów wyżej napisał, że dobry silnik benzynowy powinien zrobić 400k km bez remontu. To ja bym się chciał dowiedzieć: Jest taki silnik wyprodukowany po roku 2000?
Wolnossące benzyniaki 1.6, 1.8, 2.0 od Toyoty, stosowane np. w Avensis II.
1.8 MIVEC od Mitsubishi. 1.8 z Hondy Civic VIII. 1.6 z Golfa VI. Jest tego trochę, generalnie każdy silnik wytrzyma 400tyś km pod warunkiem że nie ma wad konstrukcyjnych i nie jest przesadnie wysilony.

Rift
28-09-2017, 14:34
Lukasp85 nie wiem jak, ale pod moim Nickiem zacytowałeś nie moje posty :P

Lukasp85
28-09-2017, 15:40
Chyba coś pomieszałem klikając ,,cytowanie'' i robiąc kopiuj wklej :P..... mniejsza o to :D

Ence_Pence
18-12-2017, 06:57
Czołem!
Co prawda wątek ciągnie się od lat ale nie chcę robić już nowego więc podbije ten.

Mam Forda Mondeo Mk3 1.8 PB 125KM 2003r 276kkm, problem z braniem oleju w mieście średnio raz na pół miesiąca dolewam z 300-400 ml co jest dla mnie absolutnie ok. Natomiast Wybrałem się kilka dni temu z Bielska do Warszawy 400km + jazda z 2 godziny po mieście w korkach. Na trasie prędkość 120-130km/h.
Następnego dnia przy sprawdzaniu oleju ku mojemu zaskoczeniu bagnet był kompletnie suchy! Dolałem 1,2l i dopiero pokazało mi na bagnecie odpowiedni stan. Auto nie dymi na biało ani nie zaobserwowałem niebieskiego płomienia przy gazowaniu. Wycieków nie ma bo z racji tego że miesiąc temu były wymieniane filtry i sam olej od razu pojechałem na kanał sprawdzić czy wszystko jest dobrze dokręcone. Jeżdżę na mobilu 5w50, czy wyżej wymienione objawy świadczą o potrzebie remontu silnika - pierścienie?
Jeśli tak to jaki byłby tego koszt tu na śląsku w okolicy Bielsko-Białej?

koszka
18-12-2017, 12:04
Tak objawy wskazują na konieczność remontu. Tym bardziej że jeździsz na oleju 5w50 który nie jest przeznaczony do tego silnika

Ence_Pence
18-12-2017, 12:06
A jaki jest?

bluebob
18-12-2017, 13:46
Fordowski 5w30 albo inny, ale o podobnej specyfikacji.

Ence_Pence
18-12-2017, 13:49
A coś zmieni jak bym się przerzucił na 5w30?

karloss
18-12-2017, 13:59
Ale jak już tyle ten silnik bierze to zmiana nawet na 5w30 nie pomoże, prędzej czy później trzeba remontować.
Osobiście zaczynam dochodzić do wniosku, że gdy miałem mondka 1.8 125KM to albo miałem farta po dojechałem nim do prawie 200 tys. km (z czego sam zrobiłem 80) i maks. ile wziął mi oleju to ok. 250 ml od wymiany do wymiany (co ok. 15 tys. km)!
Albo to zasługa tego, że nigdy go nie katowałem i na zimnym pozwoliłem mu się zagrzać.
Olej standardowo na początku Ford Formula E, a potem Mobil 5w30 FE.

zipo8
20-01-2018, 11:49
Witam wszystkich mam takie pytanie w sprawie mondeo mk3 2001 1.8 benzyna.
Jeśli od wymiany do wymiany czyli po przejechaniu około 10 tyś km spali mi oleju od kreski max do troszeczkę poniżej minimum to mam zacząć się bardzo martwić czy jest to w miarę i można tak dalej jeździć. Czy może dać silniczek do remonto zanim sprawa się pogorszy ?

Lechu3
20-01-2018, 11:59
Gdzieś wyczytałem że nawet jak weżmie 3 setki na 1tyś to w normie mi raz bierze a raz nie srednio co 600 km leje mu 2 setki a zdarzyło się tak że jak go przegoniłem po autostradzie to 0,4l wciągnął na 700 km a olej mu leje 5W40.

zipo8
20-01-2018, 13:14
We wtorek mam wizytę u mechanika na wymianę oleju bo już czas zobaczymy co powiedzą :)

koszka
20-01-2018, 17:03
Gdzieś wyczytałem że nawet jak weżmie 3 setki na 1tyś to w normie mi raz bierze a raz nie srednio co 600 km leje mu 2 setki a zdarzyło się tak że jak go przegoniłem po autostradzie to 0,4l wciągnął na 700 km a olej mu leje 5W40.

Ciekawe w jakiej normie . tak licząc na 10 tys dolewasz 3 litry oleju a to nie malo ale tez niektórym bierze więcej. Mi brał 3 setki przy normalnej jeździe i 5 setek przy autostradowej jeździe. Dla mnie to było za dużo.

matipad
20-01-2018, 17:19
Mi bierze w MK4 2.0 benzyna plus gaz. Oczywiście ze nie ma go nigdzie, wiec pewnie ucieka do atmosfery. Kupuje olej i dolewam i tyle w temacie. Remont co najmniej 3tys zl. Ma olej to jezdzi. Zmieniłem na 5w40, wiec ukieka wolnej.

Bump: Zapomniałem dodac. Da sie zyc

Gregi86
20-01-2018, 17:48
i tak do czasu gdy zacznie na tyle kopcic ze zawali katalizator i nie bedzie czym jezdzic a koszt naprawy wzrosnie o kolejny tysiac za katalizator

matipad
20-01-2018, 18:10
Katalizator i tak jest do wymiany. Po 250tys pora. Juz konrtolka dawno swieci. Zycie.

zipo8
20-01-2018, 18:24
Czyli jest to duża ilość oleju jeśli tyle łyka od wymiany do wymiany ? Czy można z tym dalej jeździć ?

darkmen72
20-01-2018, 18:47
Czyli jest to duża ilość oleju jeśli tyle łyka od wymiany do wymiany ? Czy można z tym dalej jeździć ?Myślę że bez problemu można dalej jeździć i od czasu do czasu sprawdzać poziom. Ja miałem osobiście przypadek że na 300 km wziął 1.5 litra oleju. Do tego nic nie kopcił i całkiem ładnie jechał.

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

matipad
20-01-2018, 22:10
Ja z tym jeżdżę już 60tyś. Między wymianą oleju dolewam z 5l. Kupuję zawsze dwie 5l :)
Lałem castrol 5w30 przez 200tys, teraz leje 5w40. Ubywa trochę wolniej, no ale ubywa.

Przyjdzie na mnie czas i zrobię pewnie te pierścienie... no ale 3-5tyś.

Silnik chodzi jak marzenie, w końcu zawsze ma olej.

Zawsze mi szkoda tych co przeoczą ubytek oleju w tym autu... silnik nie jest zły, ale bez oleju zdechnie.

koszka
21-01-2018, 07:14
A może ten silnik to dwusuw jak w syrenie tylko Ford inaczej rozwiązał sprawę dodawania oleju 😁😁😁

matipad
21-01-2018, 10:33
Zrobilem testa. Na 1600km wzial 0.5l. Jedni powiedza ze to norma, drudzy ze silnik kaput

TomCat
21-01-2018, 11:13
no nie jest to mało, bo wychodzi prawie 5 litrów od zmiany do zmiany. Ale kaplica to chyba też nie jest, niektórzy producenci dopuszczają 1 litr na 1000km. Nie wiem jak ma ford szczerze mówiąc. Jak chcesz zmniejszyć ubytek oleju to musiałbyś zamiast 5W zalać 10W ( bo jest gęstszy, a to co jest za "W" to już kwestia zachowania parametrów w wysokich temperaturach). Ale osobiście jednak zostałbym przy 5W, bo jednak lepiej smaruje w niskich temp, szybciej dociera do miejsc smarowanych, na rozruchu w zimie itp. Ewentualnie na Twoim miejscu spróbowałbym zmienić olej na początek, w sensie markę oleju

matipad
21-01-2018, 11:40
Dzięki, słyszałem, że Motulem leją wszyscy, a Castrol to dziadostwo. Tyle, że zrobiłem na tym oleju 250tys, jakoś nie chce mi się zmieniać.

Ale bardziej mnie zaczęło zastanawiać. Jeździłem na 5W30, a teraz zmieniłem na 5W40 (to i tam to Castrol Magnetic)

Zacząłem grzebać w specyfikacji auta i według instrukcji trzeba WSS-M2C913-C. No ale ten 5W40 nie spełnia (5W30 tak). Czy to źle?

TomCat
21-01-2018, 12:42
ten castrol 5w40 niby też jest dedykowany do forda, ale ma chyba specyfikację z wss...917-A . Jeżeli u Ciebie ma być wss...913, to bardziej jest dedykowany ten 5w30, aczkolwiek raczej nie zrobi mu różnicy jak na tym 5w40 pojeździ. Tylko że tak właściwie to po co przechodziłeś na ten 5w40 ?
PS ja osobiście zalewam Formule 5w30 i jestem zadowolony.

matipad
21-01-2018, 12:49
Dwa razy szybciej uciekał mi 5W30, czasem nie nadążałem dolewać :)

PMokry
21-01-2018, 13:18
Dzięki, słyszałem, że Motulem leją wszyscy, a Castrol to dziadostwo. Tyle, że zrobiłem na tym oleju 250tys, jakoś nie chce mi się zmieniać.

Ale bardziej mnie zaczęło zastanawiać. Jeździłem na 5W30, a teraz zmieniłem na 5W40 (to i tam to Castrol Magnetic)

Zacząłem grzebać w specyfikacji auta i według instrukcji trzeba WSS-M2C913-C. No ale ten 5W40 nie spełnia (5W30 tak). Czy to źle?

Może nie w sprawie 1.8 Duratec, ale 1.4 Zetec z Focusa. Wcześniej jeździł na Castrol Magnatec i też żarł olej (bez dymienia, silnik bez wycieków). W trakcie wyjazdu nad morze (950km) dolałem jakieś 400ml.
Przy zmianie oleju zamiast Castrola dostał Motocrafta i problem oleju przestał istnieć. Po 2tyś kilometrów z poziomu MAX na bagnecie zeszedł jakiś 1mm.

TomCat
21-01-2018, 13:22
no to dziwne, bo ten parametr z tego co wiem nie ma na to wpływu akurat. Jak już dużo oleju ucieka to się zmienia z 5w na 10w, bo jest gęstszy. Ale to co jest za W to parametry w wysokich temp otoczenia, przy naszym klimacie 30 wystarcza

matipad
21-01-2018, 15:18
Dzieki. Sprobuje moze tego motocrafta jak polecany.

tracer88
21-01-2018, 15:46
Panowie nie chce Was martwić ale oleje dla Ford-a w tym również motorcraft robi Castrol(którego nie lubię). Tak przynajmniej było jeszcze niedawno.

Polecam Mobil, Valvoline, LM, Motul.

matipad
21-01-2018, 17:53
A jaki lubisz?

TomCat
21-01-2018, 21:06
Zgadza się, Formule chyba robi Castrol ( nie wiem jak z motorcraftem), stąd Ford w Aso zalewa albo Castrolem, albo Formulą. Każdy ma swoją filozofię jeżeli chodzi o olej. Ja sądzę że skoro producent coś zaleca to to powinno wystarczyć ( nie zagłębiając się w szczegóły), ale oczywiście zgadzam się że lepsze oleje mogą wydłużyć życie silnika, poprawiać kulturę pracy czy zmniejszyć spalanie. Jeżeli uznałbym też że coś z tym olejem może być nie tak, bo np właśnie ubywa mi tego oleju, to zacząłbym próbować inne. Póki co jestem z formuly zadowolony aczkolwiek nie wykluczam że przejdę za jakiś czas na coś innego.

rafk92
30-06-2018, 11:39
To może ja też się wypowiem... Miesiąc temu wymieniłem olej na Valvoline MaxLife 5w40. Olej dalej bierze... jakieś 0,5l na 1000km :(

koszka
30-06-2018, 16:36
A gdzieś czytałem , że Valvoline MaxLife 5w40 duratec nie bierze. Nieważne jaki olej , jak pierscienie zapieczone to nic oprócz ich wymiany nie pomoże.

stonek
30-06-2018, 18:31
A gdzieś czytałem , że Valvoline MaxLife 5w40 duratec nie bierze. Nieważne jaki olej , jak pierscienie zapieczone to nic oprócz ich wymiany nie pomoże.

Dokładnie Panowie. Mi Dutarec 1.8-HE brał najpierw 0,2l/1000km, potem 0,5l/1000km aż w końcu 0,5l na 200km (tak dwieście). A do tego zaczął paskudnie kopcić. A oleje? Miałem Mobil 5w30, potem Formula Ford 5w30, następnie Mobil 10w40, kolejno Valvoline 10w40 i każdego brał tyle samo.
Ostatnie chwile przed remontem silnika jeździłem już jak dziadzio, nie przekraczałem 2,5 tys obrotów.. Dlaczego? Bo przy dynamicznej jeździe niewiele brakowało a paliłby tyle oleju ile benzyny.

koszka
30-06-2018, 19:27
Toż to syrenka jako dwusow paliła mniej oleju😁

stonek
02-07-2018, 17:40
Jest tylko jeden plus takiego pożerania oleju - tak jak przy poprzednim samochodzie patrzyłem pod maskę może raz na miesiąc, tak przy moim kochanym Mondeo jeszcze niedawno robiłem to co 30-50 km :D

Codreanu
23-11-2019, 18:04
Witam,
Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu brania oleju, może mnie ktoś nakieruje jakie mogą być tego przyczyny. Mondeo Mk3, 1,8l benzyna + gaz. Od jakiegoś czasu bierze ok. 1l/1000km. Wcześniej może 1l/10000km. Ciśnienie na wszystkich cylindrach od 12,25 do 12,5 bar. Zdjąłem kolektor ssący, wypłynęło z niego trochę oleju, może pół kieliszka. Rurka idąca od separatora oleju do kolektora była mokra od oleju. Zdjąłem separator i mam zamiar wymienić zawór, ale mam wrażenie, że to nie to. Czy to możliwe, że przy dobrym ciśnieniu (chyba) padły pierścienie olejowe ? Na gwincie świec zapłonowych po ich wykręceniu jest olej, a w pobliżu elektrody zbiera się nagar. Po odkręceniu dolotu zerknąłem na zawory, widać nagar, ale nie cieknący olej.

Deryll
23-11-2019, 18:17
To olej trzyma kompresję.

Codreanu
23-11-2019, 19:53
Jest szansa żeby sprawdzić czy tak rzeczywiście jest? Tzn. doprowadzić do stanu, w którym olej nie
będzie doszczelniał pierścieni i kompresja wyjdzie negatywna? Może być tak, że jak auto postoi sobie np. tydzień to coś się zmieni?

Jeśli to rzeczywiście pierścienie to pytanie jest takie czy warto ten silnik jeszcze remontować? Ma przejechane 270 tys km, z czego 100 na gazie. Tyle samo wcześniej silnik był remontowany (wypalona dziura w tłoku) : nowe tłoki i pierścienie.

krystian1410
23-11-2019, 20:40
nie ma na to odpowiedzi 100% jedni remontują i przestaje brać olej a innym bierze dale

koszka
24-11-2019, 07:07
Bo jak sie remontuje to trzeba sprawdzić tuleje cylibdrowe czy nie ma owalizacji. Jak bedzie to nowe pierscienie nic nie dadzą.no moze na chwile.

stadar
27-11-2019, 02:28
Jeżdzę dwoma sztukami.Jeden bierze 1l/1000km drugi prawie nie bierze.Tym pierwszym jeżdze od przebiegu 125 do 255tys.km.Cały czas na lpg.Leje olej 10w40 m.bil.(nie lejcie 15W40).Przez trudny dostęp nie chcialo mi się dobrać do słynnego separatora oleju.Nie mierzyłem kompresji.Pali na dotyk spala 11l gazu/100km i setke oleju.Na pewno nie są to uszczelniacze,bo kopciłby po odpaleniu (gdy postał ciepły).Być może pierścienie.Staram się unikać obr.powyżej 4000.

Bump:

bluebob
27-11-2019, 14:01
Ja też już jestem po zrobieniu silnika, bo u mnie chlał olej na potęgę. Co ciekawe nic nie kopcił, moc była, a w ostatniej fazie ubywało mi już nawet około 1l na 100km(!) i woziłem nawet dwie bańki 4l oleju w bagażniku :D
Już się żegnałem z moim silnikiem, bo czytając trochę lektury tu na forum stwierdziłem, że silnik "kaput" i samochód pójdzie do "parku sztywnych".
Kiedy pożaliłem się mojemu zaufanemu mechanikowi, że czas zepchnąć Mondka na emeryturę powiedział mi żebym go u niego zostawił, a on zobaczy czy już szmelc, czy reanimacja i za ile PLNów.
Po tygodniu zadzwonił i powiedział, że silnik żyje i ma się dobrze. Zrobiłem już 5tyś km i jak na razie zero problemów.
Wymienił jeszcze kilka rzeczy, których nie planowałem już naprawiać i nie przekroczyłem za wszystko 2 tysi.

peteypee
27-11-2019, 16:43
Niestety te silniki tak mają. Ojciec robił remont dłuższy czas temu i od wymiany do wymiany nic nie bierze. Zrobił już że 40kkm. Byłe 1.8 żony też już łykalo 4l na tysiaka. Po użyciu antykoksa spadło zużycie oleju do 3l więc poszedł do zrobienia i od tamtej pory też nie bierze bo sąsiad się nie skarżył jeszcze :) w obu przypadkach pierścienie zgarniajace podobno zdejmowal mechanik w kawałkach. W jednym była Góra robiona z racji 250kkm przebiegu a w drugim nie.

Codreanu
30-11-2019, 15:37
A co konkretnie robiliście ze swoimi silnikami ? Same pierścienie i głowica czy coś jeszcze ? Bo to myślę mógłbym sobie sam ogarnąć, ale honowanie cylindrów to już wyższa szkoła jazdy wiążąca się z wyjęciem silnika i zdecydowanie wyższymi kosztami niż 2000zł.
Podsumowując u mnie wygląda to tak:
1. Auto bierze ok 1l/1000km ( zalewam Motul Specific 913D 5W30)
2. Kompresja na poziomie 12 barów na wszystkich cylindrach ( po tygodniu nieużywania auta mierzone na zimnym silniku również ok 12barów)
3. W kolektorze dolotowym pół kieliszka oleju
4. Wyjście (rurka) z separatora oleju do kolektora ewidentnie zaoliwiona
5. Zawór separatora oleju w stronę kolektora przepuszcza bardzo dobrze, w drugą stronę blokuje, ale jest tak, że jak dmuchnę w niego trochę słabiej to minimalnie przepuszcza, dopiero jak mocniej dmuchnę to się blokuje całkowicie, czy tak może być ?
6. Po rozgrzaniu silnika z otworu na bagnet nic nie dmucha i nie dymi.
7. Z korka oleju dmucha i pryska olej ( było tak też na pewno 2 lata temu, a auto wtedy nie brało oleju), nie dymi, korek spokojnie może sobie leżeć odkręcony na wlewie oleju i nie wylatuje w kosmos.
8. Świece są mokre od oleju na gwincie. Również gniazda świec są zaoliwione, ale nie do tego stopnia, żeby pływał tam olej. Obstawiam przez to, że uszczelka pokrywy zaworów nadaje się do wymiany, ale nie wiem czy jest możliwe, żeby tyle oleju przez świece leciało do komory spalania.
9. Z rury nic nie kopci, silnik pracuje dobrze, moc jest.

bluebob
30-11-2019, 16:53
Ja nie znam wszystkich szczegółów mojego remontu. Na pewno są wymienione pierścienie oraz uszczelniacze zaworowe.
W tym przypadku wszystkiego wiedzieć nie muszę, bo ufam mojemu mechanikowi. Robił mi przy aucie wiele rzeczy i jeszcze się nie "przejechałem". Dla mnie najważniejsze, że jest dobrze i na chwilę obecną nie mam problemów z silnikiem.

sedek
01-12-2019, 17:22
A co konkretnie robiliście ze swoimi silnikami ? Same pierścienie i głowica czy coś jeszcze ? Bo to myślę mógłbym sobie sam ogarnąć, ale honowanie cylindrów to już wyższa szkoła jazdy wiążąca się z wyjęciem silnika i zdecydowanie wyższymi kosztami niż 2000zł.

Honowanie cylindrów ci nie pomoże. W tych silnikach nie ma nadwymiarowych tłoków i co za tym idzie - pierścieni. Pozostaje tylko tulejowanie cylindrów i kupno tłoków nominalnych. No ale poziom ceny może przekroczyć wartość twojego auta :).
Nie wierzę w zapewnienia, że "mi po wymianie pierścieni nie bierze ani kropli". Nawet jak była solidnie zrobiona głowica (szlif głowicy i docieranie gniazd zaworowych z zaworami, wymiana uszczelniaczy, oczywiście pierścieni, wymiana panewek itp). Moje boje opisałem w jednym z postów. Zużycie oleju zdecydowanie spadło, ale dolewam tak z pół litra na 5...6 tysięcy km. J

bolek-tarnow
02-12-2019, 07:50
W tych silnikach nie ma nadwymiarowych tłoków i co za tym idzie - pierścieni. Pozostaje tylko tulejowanie cylindrów i kupno tłoków nominalnych.bzdurę opowiadasz... istnieją +0,25 oraz +0,50.

koszka
02-12-2019, 12:22
Oczywiscie że są.

sedek
02-12-2019, 21:20
bzdurę opowiadasz... istnieją +0,25 oraz +0,50.

Może faktycznie teraz są nadwymiary. Jakiś czas temu (cztery lata) nie słyszało się o takowych. Sorry za wprowadzenie w błąd. Zrobiłem to nieświadomie.

Nie umniejsza to faktu, że szlif cylindrów (ew. tulejowanie) to już wydatek nie lada. Trzeba wyjąć i rozebrać silnik.

koszka
03-12-2019, 04:38
Ale po zrobieniu jest jak nowy, jeszcze jak zmienisz pierscienie zgarniające na innego typu a nie takie badziewie jak dal ford to mozna jezdzic i jeździć

crouch196
03-12-2019, 11:34
Ale po zrobieniu jest jak nowy, jeszcze jak zmienisz pierscienie zgarniające na innego typu a nie takie badziewie jak dal ford to mozna jezdzic i jeździć

Dokładnie. Pierścienie w tym aucie to jakiś badziew i głównie przez to mniej lub więcej nasze Mondziaki pobierają oliwy. Mój ma 246tys z czego 31tys na lpg i od samego początku pobiera olej (w innych autach oprócz starego Opla nie musiałem dolewać). Przed wymianą oleju mechanik poradził wlać "płukankę do silnika" Liqui Moly mówiąc, że często pomaga ograniczyć lub nawet wyeliminować branie oleju oczywiście jeśli pobór oleju jest spowodowany pierścieniami (bo za chwilę rzucą się hejterzy, że remont silnika robię za pomocą cudownej płukanki). Dokładnie chodzi o to, żeby zapieczone pierścienie się "ruszyły" jeśli oczywiście całkowicie się nie zapiekły. U mnie raczej nic się nie zmieniło, ale pobiera ok 0,2/0,3 litra oleju na 1000km więc nie jest źle. Ostatnio mój mechanik miał Smaxa z 2.0 benzyną i brał 6l/1000km!!! Wycenił profesjonalną wycenę na co klient odparł "to prawie tyle co dałem za auto! Nie ma mowy, zróbcie tak żeby było tanio i w miarę dobrze". No i zakończyło się wymianą samych pierścieni nawet bez planowania głowicy (tak sobie życzył klient...) i podobno oleju nie bierze... Ale wątpię w takie coś ;)

sedek
03-12-2019, 12:29
Pierścienie w tym aucie to jakiś badziew i głównie przez to mniej lub więcej nasze Mondziaki pobierają oliwy.
Dokładnie, te trójdzielne tj. dwie blaszki i falista niby-sprężynka można o kant... rozbić. Jak wymieniałem kupiłem takie, że ten olejowy jest w całości i w środku sprężyna (akurat Primy, ale inne firmy też mają takie w swojej ofercie).

7Volt7
24-02-2021, 10:45
Lejecie oleje 10w40 to potem tak się kończy. Zalać tłoki XADO ANTICARBON ANTYKOKS podwójne dawki. Potem płukanka silnika do oleju 2szt K2 . Potem wlać 5w30 wg specyfikacji Forda i hula. Lepiej jednak wlać OLEJ CASTROL EDGE 5W30 C3 5L. Jak nie to lipa remont niestety.

koszka
24-02-2021, 17:35
Kto leje 10w40 kolego?
Wpadasz na forum i jakies herezje wypisujesz
Jak sa pierścienie zapieczone a czesto juz wytarte to zadne xado i plukanki nie pomoga