Witam,
Proszę o pomoc, zbierzność, geotmetrię itp sprawdzali mi po kilka razy na dwóch serwisach (WIKAR N.Sącz i EURO CAR, K-ów) i na obu twierdzą że jest wszystko oki i że Ford się tak zachowuje że na odległości już od ok 50 auto zaczyna mi delikatnie uciekać w prawo, prz podjazdach pod wzniesienia i podniesieniu obrotów to wygląda tragicznie, kierownica ucieka w prawo i trzeba ją mocno trzymać ! W Euro Car K-ow powiedzieli mi że silniki TDCi są cięższe od benzynowych, zgodzę się... i że silnik ma tak ustawioną siłę cieżkości i tak jest. Nie chce mi się wierzyć. Może ktoś odczuwa coś podobnego?... bo mnie od jazdy boli jedna ręka bo trzeba mocno trzymac kierownicę żeby nie uciekała w prawo. PROSZĘ O POMOC I SUGESTIE. Auto ma 7 miesięcy, jeżdzi na oponach Continental 185/65/R14 i felgach DOTZ Imola.

Z góry dzięki za pomoc.
Pozdr,
Piotr

:shock:
Powiedz im, zeby sie pukneli w czolo i naprawili Ci auto, ktore jest na gwarancji.
To juz jakas totalna bzdura, zeby wmawiac klientowi, ze auto moze sciagac na ktoras strone i to normalne. Bo silnik jest ciezszy, hehehe... Dobre...
Po prostu wez szefa serwisu, niech siadzie za kierownica i jedzcie gdzies na trase. Wtedy sam sie przekona...

Jacek ma rację - toż to bzdura totalna :shock:
Twój samochód NIE MA PRAWA ściągać w czasie jazdy! Samochody z silnikami diesla po to mają twardsze przednie zawieszenie, żeby zniwelować ciężar silnika. Jedź do ASO i nie daj sobie wcisnąć kitu!

To juz jest przegiecie. Moze zrobimy jakis plebiscyt na "najlepsza scieme ASO" :D ... szkoda gadac :/

Wtlumaczenie maja super , ale robia Cie w... Niewiem jaka jest przyczyna ale walcz!!! (conajmniej o usuniecie WADY)

Jedz do ASO i ...... im konkretnie

Ja tez mam Focusa kombiaka z silnikiem TDCI (115) i nie zauważyłem takich objawów. Auto mam od września 2003 roku, przejechałem nim już prawie 60 tys. kilometrów, ale nic takiego mi się nie dzieje. Nie daj się im oszukać!!!

A może oni chcą stracić autoryzację. Zadzwoń do centrali Forda i niech ich ustawią odpowiednio :) Pozdrowienia.

Wstaw fure i maja zrobic , jak nie to faktycznie do centrali przedzwonic ze w serwisie idioci pracuja
Pzdr.

A może znajdzie się ktoś na forum kto jeżdzi Focusem TDCi kombi i jest z Nowego Sącza... Chciałbym się przejechać podobnym samochodzem i wtedy może coś więcej bym się dowiedział. Jeśli się ktoś taki znajdzie to niech się odezwie na maila lub gg. Pozdrawiam, Piotr >FOCUS TDCi Kombi KN17214<

Piotr, zapewniam Cie, ze takie sciaganie nie powinno wogole wystepowac!
Po puszczeniu kierownicy przy kazdej predkosci auto powinno jechac prosto. Zachowanie, ktore opisujesz w swoim pojezdzie jest bardzo niebezpieczne i powinienes jak najszybciej odstawic auto do serwisu z poleceniem naprawy gwarancyjnej uszkodzenia. Jezeli serwis odpowie, ze nie potrafi tego zrobic, to popros o taka opinie na pismie. Nastepnie zazadaj wymiany auta na egzemplarz pozbawiony wad.
Generalnie jak beda jakies problemy to nie daj sie zbyc. Zazadaj widzenia z kierownikiem, dyrektorem, itp. Bo to na pewno nie jest normalne.

Oczywiscie nie daj sie, to nie jest normalne zachowanie samochodu. Nie jest mozliwe by auto serynie moglo sciagac w ktoras strone. Sciagac moze na nierownej, pochylonej w ktoras strone drodze. Nie odpuszczaj tym bardziej jesli masz auto na gwarancji. Jesli nie zrobia ci tego teraz, to pozniej tego nie wywalczysz.

Do boju !!

Witam wszystkich!
No i już po wszystkim, tzn po problemie który jak czytaliście powyżej był trochę dziwny. Po trzech wizytach w seriwsie EURO CAR Kraków w którym podobno sprawdzali geometrię samochodu itp (dostałem wydruk) twierdzili że jest OK, auto normalnie się zachowuje i nic tu nie widzą. Trzecim razem gościu siadł za kierownica i pojechaliśmy za Wieliczkę w stronę Gdowa i też stwiedził że Focusy mają tendencję małego ściągania w prawo w odległości od 100m (dziwne) i że jezdnia jest pochyła (no jest ale co to ma do tego, to nie fiat126p)... stiwedził że tak ma być, lewa ręka go nie zabolała po przejechaniu ok 40 km (trochę za mało bo ja już odczuwałem ból ok 150 km bo trzeba było ją trzymać mocno bo auto odbijało w prawo). Na tym się skończyła trzecia wizyta na EURO CAR Kraków. Po jakimś czasie nie wytrzymując za kierownicą po dziennych 400KM umówiłem się w firmie WIKAR Nowy Sącz (drugi raz), podjechałem w dniu terminu za kilka dni.... wsiadł Pan "komputerowiec serwisant" żeby się przejechać i swtierdzić usterkę.. przejechaliśmy na linii prostej ok 8KM i to samo stwierdził co w przypadku Pana z firmy EURO CAR. Zdenerowany wsidłem i odjechałem bo tylko to mi zostało, i co tu myśleć...?! Po kilku dniach parkując, skręcone koła w prawo... wychodze z auta i patrzę na bieżnik od strony kierowcy... a tu od wewnętrzej strony część bierznika ścęta bardziej od drugiej (nierównomierne zużycie gumy), patrzę na drugą stronę (lepiej bo równomiernie)... ale EURO CAR i WIKAR... tego już Panowie serwisanci nie sprawdzili, bo po co. Podjechałem do znajomego wulkanizatora, popatrzył na jedną i drugą oponę, powiedział że to raczej nie jest wina opony bo ścieta jest równimiernie, nie w jednym miejscu tylko cała jedna strona równiutko. A więc już coś więcej wiemy... geometria, zbieżność itd.. Dzęki współpracy firm w Nowym Sączu otrzymałem od niego wizytówkę do zaprzyjażnionego serwisu który zajmuje się komputerowym ustawianiem geometrii kół na ul. Reymonta 3 N.Sącz. Szybko tak podjechałem, i co ciekawe... nie byłem pierwszym fordem który przyjeżdza do nich z podobnym problemem... na WIKAR-ZE jest OK, a auto jedzie jak chce, mają jakieś urządzonko BOSCHA i ludzi któzy nie znają sie na tym, i mamy skutki. Zaś w EURO CAR mają BEISSBARTH-A 4300 i widzicie, sprawdzane było 3 razy! i też dobrze, jest OK ale wdg nich. Po sprawdzeniu geometrii w prywatnym serwisie na Reymonta 2 na urządzeniu o model niższym niż w Euro Car czyli BEAISSBARTH 3800 okazało się że tylnia zbieżność była przestawiona dość dużo z jednej strony i przód oczywiście też. Aż mi się lepiej zrobiło. To już się dowiedziałem czemu auto mi w prawo zjeżdzało i przy łuku w lewo aż bojno było prowadzić auto z prędkością 100KM/H żeby nie wylecieć z jezdni... a czemu? skecając w lewo tylnie koło było dzięki zbierzności przestawione w przeciwną stronę i to sprawiało że takie cuda się działy. Po ustawieniu poprawnym na prywatnym serwisie można powiedziec że zachowuje się to auto jak Ford, całkiem innaczej się już tym jeżdzi. To chyba tyle. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i nie życzę tych samych problemów. Piotr

Najwazniejsze ze w koncu jezdzi normalnie , pzdr. dla serwisu :D

A ja bym napisal skarge do Ford Polska. Zalaczyl kopie wszystkich wydrukow i opisal dzialania serwisow. Pewnie niewiele to da, ale zawsze cos.
Trzeba tepic glupote ASO, bo skutki odczuwamy wszyscy :|

Moze by tak fakturke za naprawe wziasc na ASO . Jak sami nie dali rady to niech koszta zwroca .

Tez prawda - w koncu gwarancja obowiazuje, a jak sami nie moga sobie z tym poradzic... :roll:
Tylko na ktore ASO? :D

Ja to bym sie po wszystkich przejechal :D

Hehe :)
Jedna fakturka na ASO w Krakowie, druga do Nowego Sącza... To właściwie możnaby na tym niezły interes zrobić :wink:

A na poważnie - ja też poinformowałbym o tym Ford Polska. W końcu - jak napisał Jacek - skutki nieuctwa ASO odczuwamy później wszyscy...