Zobacz pełną wersję : [1,8 D i TD] Płukanie silnika a turbina...


300ton
10-04-2012, 22:34
Witajcie.

Po zakupie samochodu zawsze wymieniam olej. Teraz po raz pierwszy mam diesla i to z turbiną.
W tej chwili zalany jest, silnik;), olejem mineralnym. Zamierzam zmienić na półsyntetyk więc wypadałoby wypłukać silnik. I tu rodzi się niepewność czy nie osłabi to turbiny, w końcu płukanie może pozbawić panewki wałka oleju? Wiem, że trwa tylko z 5 min i na jałowym biegu, ale nie można wiedzieć wszystkiego. Więc pytam.

Dzięki z góry za wszelkie sugestie.

pozdr00fka
poli.

wojtekjanus
11-04-2012, 08:18
Zamierzam zmienić na półsyntetyk więc wypadałoby wypłukać silnik. Faktycznie - zalanie silnika z turbiną olejem mineralnym to porażka.
Ale nie kombinuj z płukaniem - współczesne oleje można mieszać. Po prostu załóż nowy filtr, wlej dobry, markowy półsyntetyk i... jeździj.

ministerq
11-04-2012, 09:06
Dokładnie, również polecam po prostu wymienić olej. Płukanka w takim wiekowym silniku może spowodować więcej złego niż dobrego. Chyba że masz na myśli płukankę olejową? Czyli zlewasz ten olej który masz, zalewasz półsyntetyk, chwila działania/parę km, znów zlewasz, i zalewasz dopiero olejem docelowym... Ale nawet to nie ma większego sensu :)

300ton
11-04-2012, 10:16
Dzięki chłopaki, miałem jednak na myśli płukankę z prawdziwego zdarzenia, taką jaką robiłem w benzyniakach. Więc sobie ją odpuszczę.
Co prawda olej to minerał ale ELF, więc chyba nie ten z najgorszych. Olejową płukankę robiłem trochę inaczej tzn. spuszczałem olej z rozgrzanego silnika, wlewałem ok litra nowego oleju i czekałem aż spłynie czysty...
Pojeżdżę rok, zobaczę efekty i dopiero zdecyduję czy wrócić do mineralnego.
Jeszcze raz dzięki.

wydra
11-04-2012, 10:37
Pojeżdżę rok, zobaczę efekty i dopiero zdecyduję czy wrócić do mineralnego.
Efekty zobaczysz dużo szybciej :D Lepiej zapala na zimnym, równo chodzi ;)
Ja u siebie zmieniłem jakiś miesiąc temu z minerala na półsyntetyk i żałuję, że wcześniej auto było "katowane" mineralem ;)

300ton
11-04-2012, 22:22
A czy stosujecie jakieś preparaty do czyszczenia/płukania wtryskiwaczy? Ma to jakieś konsekwencje czy tylko dobre strony?

Jeszcze kilka pytań, może i lamerskich ;). Znalazłem pewną tabelkę silników Forda i zachodzę w głowę czym różni się silnik "1.8 TD" od "1.8 TurboD"? Czy tylko mocą? I skąd ta różnica w nazwie, marketing czy rzeczywista różnica w konstrukcji?
Zdaje się, że ja mam 1.8 TurboD (tak sądzę po mocy-51kW) mimo, że w dowodzie stoi jak byk 1.8TDI. Zaczynam się gubić :shock:.

pozdr00fka

wydra
11-04-2012, 22:38
W tamtych czasach było kilka silników fordowskich:
1.8D - wolnossący - 60KM
1.8TD - Turbo diesel 70KM
1.8TD z intercoolerem 90KM

Po drodze był jeszcze jakiś TD o mocy 88KM, generalnie to te same silniki różniące się osprzętem ;)

TDI nie istniało w fordzie, ostatnie wypusty miały przepływomierz i komputer, ale to nie miało i tak za zadanie sterować elektronicznie wtryskami ;)

ministerq
12-04-2012, 08:33
Czyszczenie wtryskiwaczy w tym silniku to trochę przerost formy ;) Zalej mu ze 20 litrów BIO, to ładnie wyczyści nie tylko wtryski, ale i cały układ paliwowy. Tylko nie zapomnij po tej operacji o wymianie filtra paliwa.

300ton
12-04-2012, 09:15
... TDI nie istniało w fordzie ... więc sygnaturkę poprawiłem :027:
Dzięki chłopaki za rozjaśnienia. Jako świeży user Forda będę tu udzielał się częściej, zapewne :).
A czy filtr paliwa taki jaki dostanę czy polecicie coś?

pozdr00fka
poli

ministerq
12-04-2012, 10:22
Filtr paliwa zależy od osprzętu silnika jaki posiadasz. Są dwa - bosch wymienny w całości, i lucas (z pompką) z wymiennym wkładem. Oba można kupić bez problemu w sklepie za rogiem.

wydra
12-04-2012, 10:38
koledze chodziło o firmę ;)

Jedni polecają motocrafta, ja osobiście jeździłem na filtrach: donaldson, filtron i sędziszowskich ;)

ministerq
12-04-2012, 11:22
Ja po prostu kupowałem co mi dawali w sklepie... To w gruncie rzeczy bez większego znaczenia, to nie jest CR z wrażliwym układem zasilania i wtryskami...

300ton
12-04-2012, 16:49
Każda uwaga jest cenna. Za wszystkie - wielkie PIWO!! Dzięki.

PaBlLoO90
12-04-2012, 21:00
TDI nie istniało w fordzie, ostatnie wypusty miały przepływomierz i komputer, ale to nie miało i tak za zadanie sterować elektronicznie wtryskami ;)

To czy mamy do czynienia z TD czy TDI zależy od konstrukcji jednostki , a nie od tego w jaki sposób jest sterowany. Wracając do tematu , to minerał jest faktycznie kiepską opcją :) Z tego co piszesz bierzesz się za wymianę filtrów i oleju, jak wygląda temat rozrządu ? Kiedy był wymieniany ?

wydra
12-04-2012, 21:05
To czy mamy do czynienia z TD czy TDI zależy od konstrukcji jednostki

konstrukcja jest taka sama, blok, turbina, pompa wtryskowa - w TD sterowana mechanicznie w TDI elektronicznie - ot cała filozofia

300ton
12-04-2012, 22:55
... jak wygląda temat rozrządu ? Kiedy był wymieniany ?
Tego nie wiem :(, lekki wyciek na uszczelniaczu wałka więc poważnie o tym myślę. Rozglądałem się już za kompletami razem z pompą wody. Pompa jeszcze sprawna (tzn nie słychać i nie cieknie) ale nie będę dwa razy rozkręcał.
Chociaż nie mogę nic złego powiedzieć na poprzedniego właściciela bo i sprzęgło wymienił niedawno, pompa przeszła czyszczenie (znajomy mi mechanik) no i blacha jak nie z Forda(!!), to "płyny" i rozrząd zawsze do wymiany na początku.
Komplety nie są takie drogie np. to: http://moto.allegro.pl/rozrzad-pompa-ford-mondeo-escort-1-8-td-gates-i2206873405.html ale jeśli jest coś godne polecenia cena/jakość, to bardzo proszę o sugestie.

ministerq
13-04-2012, 08:42
konstrukcja jest taka sama, blok, turbina, pompa wtryskowa - w TD sterowana mechanicznie w TDI elektronicznie - ot cała filozofia

Tu nie chodzi o elektroniczne sterowanie, tylko o bezpośredni wtrysk paliwa.

PaBlLoO90
13-04-2012, 18:32
Tego nie wiem , lekki wyciek na uszczelniaczu wałka więc poważnie o tym myślę

Szkoda, bo to bardzo istotny elemęt eksplatacji tego silnika . Jeżeli pojedziesz do rozsądnego mechanika , to po oględzinach będzie ci w stanie powiedzieć coś na temat jego stanu ( generalnie chodzi o przebieg )



konstrukcja jest taka sama, blok, turbina, pompa wtryskowa - w TD sterowana mechanicznie w TDI elektronicznie - ot cała filozofia

Bardzo ciekawa ta filozofia :) Jakiego TD i TDI porównałeś , dochodząc do takiego wniosku ?

Tu nie chodzi o elektroniczne sterowanie, tylko o bezpośredni wtrysk paliwa.

Krótko i na temat :) W D czy TD mamy komorę wstępną spalania( wirową ). Jednostki nowszej generacji - TDDI , TDI , TDCI , JDT itd. mają wtrysk bezpośredni - oto cała filozofia.

bongo
19-04-2012, 10:53
Krótko i na temat :) W D czy TD mamy komorę wstępną spalania( wirową ). Jednostki nowszej generacji - TDDI , TDI , TDCI , JDT itd. mają wtrysk bezpośredni - oto cała filozofia.

Jak już bawimy się w taki podział to należy dodać, że fordowskie TDDI i TDCI to dwa różne światy (jedne na tradycyjnej pompie wtryskowej, a drugi z systemem Common Rail). Ponadto należy zwrócić uwagę, że niektóre koncerny jak np VW swoje wszystkie współczesne diesle z turbiną nazywają tak samo (czyli w tym przypadku TDI), chociaż zmiany na przestrzeni lat były kolosalne (pompa wtryskowa, popowtryskiwacze, Common Rail).
Należy również dodać, że występują diesle wolnossące (bez turbiny) za to z bezpośrednim wtryskiem paliwa.
Generalnie z mich obserwacji wynika że najlepszym rozwiązaniem na polskie warunki są diesle z bezpośrednim wtryskiem, ale bez CR i koła dwumasowego - czyli dwóch elementów, które sprawiły że nowoczesne diesle potrafią być skarbonką bez dna.

300ton
19-11-2012, 22:12
Wybaczcie, że odświeżam temat ale ciekaw jestem czy nie dopadły Was jakiekolwiek problemy związane z zamianą minerała na półsyntetyk? Czy tylko sielanka?
Minęło trochę czasu więc może poczyniliście jakieś obserwacje? Podzielcie się. Proszę.

Mimo Waszych podpowiedzi, za które dziękuję wlałem jednak minerała. Mechanik prawie mnie zakrzyczał, że nie bierze odpowiedzialności za robotę jeśli wleję rzadszy olej, nagadał mi o wypłukiwaniu, łuszczeniu, luzach i tym podobnych (a ja odpaliłem mu sentencję o uszczelnianiu silnika syfem itp:diabel2:). Jednak "nadejszła" wiekopomna chwila i ... trzeba zmienić smarowidło. I znów dylemat...:572:

ministerq
20-11-2012, 05:14
Mechanik prawie mnie zakrzyczał

Zmień mechanika...
Albo zapytaj go czy nie lepiej już teraz zalać selektola, albo jakiś gęsty olej z traktorów albo kosiarek...

maciejka11
20-11-2012, 14:55
Hehe :) taaaa zaraz wszystko ci sie powymywa i wogole to silnik bedziesz mial do wymiany :) Ministerg ma racje zmien tego szamana, to jest stara spiewka kazdego takiego mechanika, ze jak zmieniasz z mineralnego na polsyntetyk albo syntetyk to zrobi sie tragedia. Osobiscie w tddi przeszedlem z Carlube TURBODIESEL 10/40 ( bardzo dobry olej za dobra kase ) na fordowska formule 5/30 i nic sie nie wydarzylo. Dla turbodiesla najlepszy jest syntetyk ze wzgledu na minusowe temperatury, poprostu ma lzej krecic zima i rzadszy olej lepiej smaruje zimny silnik i turbine jak masz np, -25 C ( poczytaj specyfikacje olejow to zrozumiesz o co chodzi ), a potej namow do lektury tego swojego mechanika :) A uszczelki w starych samochodach to puszczaja ze starosci a nie od oleju :)...

300ton
20-11-2012, 21:40
A uszczelki w starych samochodach to puszczaja ze starosci a nie od oleju ...
prowda Panie, prowda!!! ;)
Ostatecznie zrobię tak: pojeżdżę, tak ok 3000 km na świeżym mineralu a potem wleję semi. wybrałem Mobil 2000(5l za ok 90 zeta). To takie zastępstwo płukania silnika. Wilk syty i owca cała.
A z mechanikiem już zakończyłem współpracę.
Co prawda różnica między naszymi fordziami zapewne jest zasadnicza: przebieg. Ale sam praktykowałem zmianę na lepszy olej najpierw w Poldku a potem w UNO też leciwych. Auta zdrowe były do ich KOŃCA (czyt. złomowania)

wydra
20-11-2012, 21:44
Spokojnie lej 10w40. U mnie po 7 czy 8 latach jazdy na mineralu, zalałem 10w40 orlenowskiego do diesla, trzasnąłem 10tys i nic. Wszystko w porządku, silnik lepiej zapala i ciszej chodzi po odpaleniu. Miałem w planach przejście na 5w40, ale się w tym roku nie udało ;)

tommo1982
28-02-2013, 20:32
Kurcze, odświeżam stary temat, ale sam mam podobny dylemat. Kupiłem niedawno Mondeo 1.8TD z 97r. Nie było często jeżdżone. Właściwie to więcej stał niż jeździł. Nie mam pojęcia co tam było lane, czy mineralny czy półsyntetyk. Samochód ma ponad 235tyś km na liczniku. Do takich zalecany jest mineralny. Poczytałem wasze wypowiedzi i zgłupiałem. Już sam nie wiem co wlać.

Tomcio242
28-02-2013, 20:42
5W30 najlepiej

majdan
28-02-2013, 20:50
>Ja u siebie zmieniłem jakiś miesiąc temu z minerala na półsyntetyk i żałuję, że wcześniej auto >było "katowane" mineralem

ja co roku zmienialem na coraz to lepszy olej-obecnie mam zalany full syntetyk ale zbytnio sie go nie oplaca lac bo drogi. Wyciekow nie mam.

tommo1982
28-02-2013, 21:41
>Ja u siebie zmieniłem jakiś miesiąc temu z minerala na półsyntetyk i żałuję, że wcześniej auto >było "katowane" mineralem

ja co roku zmienialem na coraz to lepszy olej-obecnie mam zalany full syntetyk ale zbytnio sie go nie oplaca lac bo drogi. Wyciekow nie mam.

Dzięki. Spróbuję pół-syntetyk i zobaczymy. Tylko nie jestem pewien co do 5W30. Zajrzałem do instrukcji, którą notabene mam po holendersku, i tam jest zalecany 10W40, klasy ACEA B3-96. API CC jest niezalecane, hmm. Będę szukał wyższej.

bongo
01-03-2013, 12:28
Najlepiej zalać półsyntetyk specjalny do diesli/turbodiesli (nie mylić z olejem do pompowtrysków). Obecnie półsyntetyk jest prawie że w cenie mineralnego. Syntetyczny jest drogawy. Lepiej tę kasę przeznaczyć na porządne filtry czy paski wieloklinowe. Ponadto najlepiej jak najdłużej jeździć na jak najlepszym oleju.
Znam przypadki ludzi którzy wedle starej szkoły po 100tys. km zmienili olej na gorszy i turbinę zajechali (ale to akurat w 1,6HDi).