Zobacz pełną wersję : [Galaxy 1994-2000] Woda w aucie od strony kierowcy skąd ?


Romekk75
12-08-2006, 15:45
Czy ktoś miał podobna usterkę?? Z przeczytanych postów na forum widzę, że najwięcej takich przypadków mają właściciele Mondeo i Focusów. A czy komuś tak jak mnie przytrafiła sie taka usterka w Galaxym ??
Po ostatnich deszczach w dolnośląskiem w moim Galaxy od strony kierowcy pojawiło się mnóstwo wody, przemokło całe wygłuszenie łącznie z dywanikiem, woda jest od samej blachy(podłogi) i wylazła do góry a na dywaniku zrobiła się 1,5 cm kałuża. Z porad które otrzymywali właściciele Mondziaków i Focusów wyeliminowałem:
1. Nieszczelny układ chłodzenia - płyn w zbiorniczku wyrównawczym cały czas trzyma stan.
2. Przedostajaca się woda przez filtr kabinowy - raczej tez nie bo gdy włącze dmuchawę na 4 nigdzie nie czuję wylatujacej na rękę wody.

Jakieś dwa tygodnie temu naprawiałem zatarty mechanizm wycieraczek. Czy wtedy mogłem coś uszkodzic przy demontażu/montażu mechanizmu że teraz przecieka, ale co??
Jakieś dwa miesiące temu wymieniałem też ten pie.... filtr kabinowy, może jednak jakoś tamtędy sączy się ta woda?? Czy ktoś może mi pomóc ?? Gdzie szukać "dziury"?? :fcp11

pitdamu
12-08-2006, 18:50
Romekk75, ja mam to samo w mondeo dokladnie jak zalo to woda idzie a idzie przez filtr pylkowy he he i wpada do dmuchawy a dmuchawa zaciaga dalej ta wode dziwnie to jest zrobione trzeba cos wykombinowac ja stawiam pod gorke tylem na ulewy jak na razie nic innego nie wymyslilem pozdro :fcp5

Enriqe
12-08-2006, 21:07
Co może być przyczyną, że w moim Galaxy nie wskakuje piąty bieg?

kriss_k700
13-08-2006, 10:03
Ja miałem dokładnie to samo raz po ulewie też od strony kierowcy(ale uwaga ja mam kierownicę z drugiej strony-Anglia)było mokro jak opis powyżej ,ściągnąłem to odkurzaczem do wody,wysuszyłem i już,stało sie to tylko raz na urlopie jak byłem w Polsce,obadałem co sie dało i nic nie stwierdziłem.Teoria o zbiorniku wyrównawczym brzmi bezsensownie bo to się stało w jedną noc a płynu mi nic nie ubyło.
Ja był bym skłonny do teori kolegi od mondeo,żeby nie parkować pod gorkę,tam gdzie mi zalało faktycznie było lekko pochyło ,potem parkowałem i parkuje nadal na płaskim i nic się nie dzieje
pozdro

karex
13-08-2006, 12:33
Panowie moim zdaniem nie pozostaje Wam nic innego jak zdejmowa te plastiki na podszybiu i oczyścić takie kanaliki na końcach tej komory z liści i innego syfu. One zapychają odpływ i może się tam zrobić b. głęboka kałuża, która będzie się przelewała przez otwór wlotu powietrza do dmuchawy (czyli właśnie przez filtr pyłkowy). No i przy okazji filtr pyłkowy pewnie będzie do wymiany bo ten najprędzej zgnił :( .
Do tego jak to rozbierzecie to radzę zdjąć również tą ramkę co trzyma filtr i ją uszczelnić silikonem pomiędzy przegrodą a tą właśnie ramką.
A potem zalecam (jeszcze przed złożeniem) odgrzybienie wlotu. A na samym końcu odgrzybienie klimy i nadmuchów. Wilgoć może Wam nieźle zasyfić to wszystko :( .

Nie jestem do końca pewny budowy u Was w Galaxym ale pewnie będzie podobny jak w Mondeo.

szymar
13-08-2006, 19:24
Nie probowales moze pryskac na tylna szybe? Wlasnie tam jest laczona rurka do spryskiwacza.

rz
14-08-2006, 06:33
mialem podobny problem jakis czas temu, z tym ze woda kapala od strony pasazera. bylem w ASO po porade, powiedzieli ze sprawdza przy przegladzie. jak powiedzieli tak i zrobili, powodem byl odczepiony filtr przeciwpylkowy. niestety przy nastepnych deszczach problem powrocil, wiec wymyslili ze nalezy wymienic uszczelki w drzwiach czy cos takiego. podziekowalem im za swietna rade. po jakims czasie zatarl mi sie mechanizm wycieraczek, rozebralem go, oczyscilem a przy okazji sprawdzilem filtr no i okazalo sie ze jednak byl niedocisniety (partacze z ASO wcale go nie sprawdzili) zamontowalem filtr poprawnie i jak reka odjal :) wiec i tobie proponuje sprawdzic. jak dla mnie na 99% tamtedy dostaje sie woda

pozdrawiam
rz

BOODZIO2
14-08-2006, 07:30
witam

bardzo czesto tak sie dzieje jesli masz auto z klima i nasapilo zatkanie rurki parownika tej ktora ma odprowadzic wode na zew auta,jesli masz zatkana to wtedy woda leci na dywaniki,spr to.

pozdrawiam

Romekk75
14-08-2006, 09:11
Szymar, właśnie jak zdjąłem część plasticzków i odchyliłem wykładzinę to zastanowiła mnie ta rurka która idzie przez całą kabinę do tylnego spryskiwacza. wyglądała na dosyć "zapoconą" poza tym wiązka kabli która też idzie wzdłuż progu obok tej rurki też była cała mokra. Teraz się zastanawiam czy woda mogła cieknąć po którymś kabelku z tej wiążki a który idzie gdzieś do komory silnika czy cała wiązka nasiąkła już wodą z podłogi. Kurde problem jak cholera z tą wodą bo już zaczyna śmierdzieć w środku, chyba będę musiał wyciąć całe mokre wygłuszenie i zostawić tylko wykładzinkę. Czy macie jakiś sposób na wysuszenie tego wygłuszenia??
Jeszcze jedno pytanie gdyby rzeczywiście przyczyną wody był ten filtr kabinowy to przy włączonej dmuchawie na 4 woda powinna się pojawić w nadmuchu na nogi??Poza tym filtr kabinowy jest od strony pasażera a ja mam mokro od kierowcy.

[ Dodano: 2006-08-14, 10:27 ]
Bodzio2, a w którym miejscu dokładnie jest ta rurka.Że pod spodem to wiem :fcp1

xander2000
14-08-2006, 12:32
Mam dokladnie ten sam problem, moze to jakas wada fabryczna ?? Juz raz suszylem wygluszenie (w ubieglym roku, miesiac!! na sloncu). Sprobujcie lac wode np. z weza na lewa strone przedniej szyby, u mnie woda kapie w lewym gornym rogu w kabinie kierowcy, pod konsola, i to tak pechowo, ze leci pod dywanik. Probowalem znalezc dziure ale bezskutecznie.
Pozdrowka

szymar
14-08-2006, 12:46
moze to pomoze

Romekk75
14-08-2006, 13:28
Szymar pewnie jak byś miał to napewno wysłałbyś, ale tak dla pewności.... Ta instrukcja którą podłączyłeś jest do "wydarcia" gdzieś po naszemu?? Z technicznym angielskim to pół dnia siedzenia ze słownikiem, obrazki swoją drogą ale opis też ważny jest.

szymar
14-08-2006, 15:08
nie wiem czy jest po polsku:(

mirosław siedla
15-08-2006, 15:02
Miałem podobny problem z moim fordem galaxy.Po wybebeszeniu podszybia stwierdziłem że woda dostaje się do wnętrza przez prostokątny otwór wycięty w karoserii znajdujący się w po bokach przedniej szyby w jej dolnym rejonie a służący do mocowania kołka rozporowego dzięki któremu można zamocować krótkie boczne ramki plastikowe które nachodzą na osłonę mechanizmu wycieraczek biegnącą wzdłóż dolnego fragmentu szyby. Żeby się do niego dobrać i go uszczelnić należy ściągnąć pióra wycieraczek następnie posługując się lusterkiem wcisnąć od spodu kołeczki rozporowe mocujące tą dużą maskownicę,nic na siłę by jej nie złamać.Po jej zdjęciu można się dobrać właśnie do tych krótkich osłonek zakrywających dolne rogi przedniej szyby.Ten prostokątny otwór znajdujący się wyżej musi być obficie zalany silikonem bo właśnie przez niego woda dostaje się do środka.W moim przypadku woda dostawała się pod nogi pasażera ale mając ściągniętą dużą osłonę na wszalki wypadek zalałem jeszcze silikonem ten po stronie kierowcy.Jest to jedyny sposób na pozbycie się wody.Też myślałem że to może filtr przeciwpyłkowy,klimatyzacja ale po wielokrotnym suszeniu wentylatorem i suszarką do włosów doszedłem do prawdziwej przyczyny nieszczelności. Pozdrawiam MIREK!!! :fcp1

BOODZIO2
16-08-2006, 07:06
witam

sam mam galaxy ale jeszcze nie zagladalem pod auto najczesciej wezyk taki jest umieszczony w plycie grodziowej w jej dolnej czesci w okolicach wejscia wezy do nagrzewnicy ale nizej przy listwie wspomagania
(to tak awygieta w dół rurka z gumy)jesli jest zatkana to moze byc woda na dywanikach oraz moga parowac szyby

pozdro

Romekk75
16-08-2006, 07:35
Mirku jeśli dobrze Cię zrozumiałem to masz na myśli ściągnięcie tego drugiego elementu plastikowego licząc od dołu. Czyli najpierw muszę ściągnąć ten element nasadzony na gwint od wycieraczki a potem ściągnąc ten powyżej ?? Tak?? I pod tym elementem wyżej znajdę ten otwór w karoserii?? Ten otwór jest chyba na słupku tak?? Nie w komorze silnika?

mirosław siedla
16-08-2006, 18:17
Dobrze się domyślasz.Chodzi o ten element drugi mniejszy nachodzący na maskownicę mechanizmu wycieraczek.On jest mocowany na dwóch kołeczkach rozporowych i właśnie ten znajdujący się wyżej na słupku ma przejście do kabiny, ten niżej ma otwór prowadzący do komory silnika i nie trzeba go uszczelniać.Gdy będziesz mocować te prostokątne kołeczki to wcześniej obficie pistoletem do silikonowania nawal tam silikonu ten kołeczek też powlecz silikonem by być pewnym szczelności całego układu.Woda ściekając wzdłóż bocznych krawędzi szyby właśnie tamtym prostokątnym wycię ciem dostaje się do kabiny,lata i różnice temperatur zima-lato powodują że fabryczne uszczelnienie traci elastyczność pęka i przepuszcza wodę. Nie ma co szukać gdzie indziej przyczyn nieszczelności ja z tym problemem zmagałem się 2 lata w międzyczasie krew się we mnie burzyła już chciałem sprzedać auto ale się zawzięłem bo nie lubię ponosić porażek i po nitce do kłębka ustaliłem jedyną prawdziwą przyczynę nieszczelności, kto mnie posłucha ten będzie miał sucho w aucie bo Galaxy to fajne auto.Pozdrawiam raz jeszcze MIREK!!!

[ Dodano: 2006-08-16, 19:32 ]
Jeżeli chodzi o wysuszenie to ja zrobiłem sobie taki patent na bazarze kupiłem od ruskich wentylatorek na 220V w obudowie kwadratowej jakieś 14 na 14 cm wkładałem go pod maty wygłuszające pionowo włączałem do sieci i wymuszałem w ten sposób obieg powietrza. Trwało to jakieś 5 dni zanim te kilka litrów wody odparowało w czasie jazdy wyciągałem wentylatorek i wkładałem ręcznik który też wchłaniał wodę. Można to robić samymi ręcznikami zmieniając je co 3-4 godziny i susząc ale to potrwa dłużej.Odradzam wycinaż tę matę wygłuszającą bo podłoga się zdeformuje i będzie większy chałas podczas jazdy.Trochę cierpliwości przynosi efekty. Pozdrawiam Mirek!!!

Romekk75
16-08-2006, 18:52
Mirku chyba na rękach Cię będę nosić!!! Odkręciłem ten pie..... plasticzek i rzeczywiście pod kołkiem który przychodzi do słupka zauważyłem resztki starego uszczelnienia, coś w rodzaju silikonu, takie gumowate ciągnące się (a może to silikon bo ktoś przedemną przerabiał ten temat :)) jestem trzecim włascicielem) w każdym razie wygrzebałem te resztki śrubokretem. Jeszcze dla pewności pod ciśnieniem ze strzykawki wlałem w tę dziurę wody, tak żeby się przekonać i co sie okazało ???? Po jakiejś trzeciej strzykawce zauważyłem że część wody prawidłowo wycieka za przednim kołem na progu, a część kap, kap w środku koło dźwigienki otwierania maski i pod dywanik. Ooooo żesz ty w ...... Odczyściłem powierzchnię na słupku rozpuszczalnikiem, poczekałem jak wyschnie nawaliłem silikonu i .... czekam na porządny deszcz :)) Jak nie przecieknie to flaszkę masz u mnie na bank! :))
Serdecznie pozdrawaim i dziękuję wszystkim za pomoc.

staszekh
27-08-2006, 22:27
Mi woda dostawała sie przez uszczelkę przedniej szyby (poprzedni własciciel ja wymieniał i monter chyba nie podszedł dotego zbyt profesjanalnie). Lało się zarówno jak auto stało jak i jechało. Powyciagałem boczne uszczelki, wszystko wyczyściłem (okazało się że monter pozałował kleju) i uszczelniłem silikonem (łacznie z górna uszczelką). Od tego czasu nie przecieka.

arcisz
28-08-2006, 12:45
I mnie zalało w piątek :fcp11

Zostawiłem sobie utwarta na maksa szybę, przyszła baaardzo konkretna ulewa a ja tylko rzuciłem okiem na auto - niby wszystko ok i dalej swoje robię. Wieczorem chce gzies pojechać i zonk - już 1,5 dnia auto siedzi z suszarką wtykniętą pod matę - dziś zakończę wieczorem suszenie i skręcam esio do kupy bo te kable to o mało co do zawału mnie nie doprowadzą - dobrze, ze sam to sobie zrobiłem bo swoją kobite to bym chyba udusił a sego siebie nie dałem rady :fcp27 .

pozdr.

canibal
29-08-2006, 08:04
witka
ja miałem to samo nawet przy małym deszczyku okazało sie że miałem zatkane kanaliki pod maską po prawej i po lewej stronie i woda leciała przez filtr kabinowy do środka po przephaniu (5 min i pokłopocie kawałkiem zagietego drutu) kanalików cała zalegajaca woda spłyneła i problem został rozwiązany teraz nawet przy dużej ulewie problemu nie ma.
Dzieki i pozdrówka

arcisz
04-10-2006, 07:52
No i polało się... W niedziele kobita zostawiła otwarte okno.... Wysuszyłem...

A dziś jadąc do pracy polało pasażerowi na nogi. Grrr..
Będę pruł podszybie....

[ Dodano: 2006-10-05, 11:26 ]
I po robocie...

Takie spostrzezenia.. Nie trzeba wypychać tych plastikowych kołków z uchytów plastikowego poszybia. Delikatenie ale mocno :fcp2 można ten plastik wyciągnąć do góry cały. I neszczęsne zapchane kanaliki...

Fakt, na słupkach uszczelnienie jeszcze jakoś tam się trzymało ale kanaliki odprowadzające wode po bokach zapchane jakimś dziadowstwem. Na słupkach silikonu p oczyszczeniu nie załowałem a kanaliki przetkałem w mozliwie njaprostszy sposób, wąż w sam róg tam, gdzie powinien być otwór i pełna moc :fcp2. I tak wszystko zalane ale przynajmniej kanaliki bardzo ladnie się oczyściły... Teraz można wiadrem lać i odprowadza wodę, wczesniej woziłem te kilka litrów z lewej na prawą stronę auta a co nieco wskakiwało do środka :fcp2

Proponuję tym, którzy jeszcze nie mieli przygód z zalewaniem aby profilaktycznie "przedmuchali" wodą owe kanaliki. NIe trzeba nawet nic demontować, wystarczy waż z dość mocnym strumieniem wody przyłożony w rogach przedniej grodzi.
Do zdejmowania plastikowego podszybia dobrze jest zdjąć najpierw uszczeli po bokach szyby. Łatwiej wyjąć plastiki.

Patryk Muller
14-01-2007, 19:26
Chciałbym dopisać jeszcze jedną opcję . Auto mam od niedawna ale problem wody w środku od strony kierowcy też przerobiłem. woda kapała na nadkole gdzieś z pod deski. Wierzyć mi się nie chciało takie auto a tu co?! Porozebraniu środka,wszystkich płytek od bezpieczników doszedłem do wniosku że woda leci po wężyku od spryskiwacza tylnej szyby i lince od otwierania klapy silnikka. Po rozebraniu osłon,demontażu wycieraczek,nadludzką zręcznością udało się zasilikonować przejście przewodów z blachą. woda po większej ulewie kapała na linki i jak po sznureczku leciała sobie do środeczka... Ps. Podczas suszenia mało auta nie spaliłem...:) Ma ktoś patent na pomarszczoną wykładzinę od temperatury. pozdrawiam

miks
14-01-2007, 20:03
W moim galusiu było tak. Z historii od poprzedniego właściciela dowiedziałem się że wymieniał przednią szybę, tak więc kiedy zalało mi podłogę myślałem że to uszczelka szyby. Potem okazało się że po zdjęciu plastikowych osłon od wycieraczek na łączeniu błotnika z komorą silnika gdzieś na wysokości dolnego rogu przedniej szyby są w blasze niewielkie otworki. U mnie właśnie tędy dostawała się woda i wewnąrz błotnika płynęła sobie aż do środka, pojawiała się przy podnóżku lewej stopy na bocznej ściance, pod tapicerką w okolicy mocowania mechanizmu otwierania maski. Widziałem na własne oczy bo miałem wszystko zdemontowane. Zalepienie tych otworków od zewnątrz skończyło moją walkę z basenem pod nogami. Tak na marginesie taki defekt powinien dyskwalifikować auto, no ale cóż, mówią że starzeją się w tych samochodach fabryczne uszczelniacze.

tomaszroj1
12-06-2008, 13:14
Witam

Do wszystkich cieknacych. Wyczyscie sobie odplywy wody sa w skrajnych rogach na podszybiu. Przepchac kijkiem albo drutem tak na czuja bo tych odplywow nie widac jak juz caly gnoj (liscie piach)wyleci przeplukac wodo z weza i po sprawie. Ja bylem bardziej wnikliwy i odkrecilem nadkola aby dostac sie do tych odplywow sa tam takie kratki na ktorych caly syf sie osadza az w koncu sie zatykaja poziom wody na podszybiu sie podnosi i przelewa sie do srodka filtrem kabinowym. U mnie ostatnio po deszczach ( bardzo obficie pada w Norwegii ) jak rano otworzylem drzwi wylewala sie woda bylo do pelna na miejscu na nagi kierowcy i pasazera jakies 10cm, co z tym zrobilem- auto rozprute wszystkie dywany i wykladziny do suszenia bo inaczej po paru dniach cuchnelo by jak w oborze.

Pozdrowienia

kuzino
23-03-2014, 19:59
Witam , odświeżę temat , możecie mi pokazać fotę ew napisać dokładnie gdzie są te kanały do przepchania?
Szukałem jakiś zdjęć , opisów bez skutku i czy aby dostać się do linki maski od strony grodzi czyli miejsca kolejnego ew przecieku ?Trzeba pruć deskę czy są barrdziej humanitarne sposoby? :)

deku
24-03-2014, 13:04
Witam , odświeżę temat , możecie mi pokazać fotę ew napisać dokładnie gdzie są te kanały do przepchania?
Jak otworzysz maskę to po lewej i prawej stronie (w samych skrajniach) najgłębiej jak się da już za nadkolami

Strzałki tego najlepiej nie oddadzą.

kuzino
24-03-2014, 19:43
Super , dzięki deku , ta trójmiasto zawsze można liczyć :) rozumiem , że są tam , pomiędzy nadkolem a błotnikiem jakieś rurki ew wężyki którymi woda ścieka?Jutro ma nie padać więc będzie walka :)

deku
25-03-2014, 07:14
Są tam po prostu dziury, przy których lubi się zbierać różny syf.
Żeby to wyczyścić trzeba mieć albo małe ręce albo kombinować inaczej.
Ja wybieram stamtąd wszystko czymś takim:
http://www.tele-zakupy.pl/chwytak-gietki-do-srub-p-571.html

tompan
03-04-2014, 20:32
Przyczyna może tkwić również w przewodzie który doprowadza płyn do dyszy tylnej szyby. pod osłoną progu wewnątrz auta jest mała złączka tego przewodu i jeżeli ona się rozszczelni to można sobie wpompować masę płynu ze spryskiwacza i też wszystko wtedy pływa, a wytłumienie chłonie płyn jak gąbka i ciężko ją wysuszyć. tak miałem w swoim Galu Mk2

kobe008
24-06-2014, 12:27
Witam! Dodam jeszcze jeden problem jeśli chodzi o zalewanie. W moim Galaxie podczas deszczu kapie woda z okolicy zegarka(w dachu). Auto z szyberdachem. Próbowałem przepchac kanaliki odpływowe od szyberdachu, myśląc że to jest przyczyną, ale niestety bez zmian...

hektoras
24-08-2014, 14:33
Kobe u mnie także ciekło i dopiero po 2latach zdecydowałem się na wyciągnięcie i ponowne wklejenie szyby (ogrzewanej) Zrobiłem to w dniu wyjazdu na wczasy tj 9sierpnia. Jak na razie nic nie ciekło a deszcz zaliczyłem na trasie w obie strony. U mnie nie ma szyberdachu więc myślałem że to mogło przeciekać od relingów ale po radach ogromnej rzeszy mechaników,doradców, internetowiczów i innych zdecydowałem się na tą wymianę bo koszt jeszcze znośny (120zł) a faktycznie w górnym prawej części na odcinku tak z 30-40cm mniej więcej na wprost pasażera szyba faktycznie nie trzymała się na kleju(silikonie) toteż zakładam że przyczyna wyeliminowana. Zobaczymy po czasie czy faktycznie.

deku
25-08-2014, 07:02
Szklarz może sprawdzić szczelność - polewając wodą z płynem od zewnątrz i dmuchając sprężonym powietrzem od wewnątrz. U mnie były wieeelkie bańki.
Wprawdzie nie wycinał całej szyby ale pouszczelniał i od roku nie mam problemu. Cena to 50zł. Pasowało mi to rozwiązanie, bo nie każdy chce się brać za demontaż szyby ogrzewanej.

januszeczek6
04-09-2014, 21:15
jak tak mialem pelno wody od strony kierowcy.pierwszy powod to rozlonczony wezyk do spryskiwacza na tylna szybe plyn lub woda sie lala do srodka ,druga przyczyna zatkany odplyw wody po maska w konciku.woda sie zbierala przy ulewach i wlewala sie taka mala dziurka powyzej gdzie wchoda kable.odplyw wyczyszczony i suchutko w srodku.pozdrawiam

jedi6667
06-09-2014, 07:37
Mnie to zastanawia jak jest rozłączony wężyk od spryskiwacza tylnej szyby, ile trzeba pryskać tą szybę żeby było tyle płynu pod nogami, on ma jakiś zapach i czuć czy to woda czy płyn. Mi jeśli płyn nie spryskuje szyby to znaczy że się skończył i nie cisnę na chama spryskiwacza.