Witam.
Poszukuję przednich amortyzatorów do mojego Focusa MK1 16V kombi.
Większość osób poleca KAYABA (http://allegro.pl/amort-2szt-przod-ford-focus-i-98-04-kayaba-odb-i2265602102.html) -tylko niestety dla mnie ta cena jest trochę za wysoka :( Dlatego szukam coś tańszego.
Zastanawiam się na zestawem firmy DACO (http://allegro.pl/amortyzatory-przod-2szt-ford-focus-i-98-04-odb-i2269845788.html). Czy ktoś z Was zakładał je w swojej Foce? A może macie przetestowane jakieś inne nie takie drogie jak KYB??
Czekam na propozycje.
Z góry dzięki.

Większość z nas rozróżnia 2 typy amortyzatorów :
1. dobre
2. tanie

Poczytaj ten temat : http://forum.fordclubpolska.org/pro_ba_o-t155513.html

Pozdrawiam
Wojtek.

OK, przeczytałem tamten temat temat i wniosek nasuwa się jeden: trzeba dozbierać do tych KAYABA :)
Tylko teraz nasuwa się kolejne pytanie: czy w tej cenie (ok 380zł) to najlepszy wybór? Macie jakieś inne propozycje czy brać właśnie te?

http://allegro.pl/amortyzator-amortyzatory-monroe-ford-focus-i-przod-i2223091939.html

http://allegro.pl/sachs-amortyzator-przod-ford-focus-od-98r-do-04r-i2214051527.html

Jeżeli miałbym wybierać to wybrałbym bez zastanowienia Sachs.

Pozdrawiam
Wojtek.

Monroe miałem w mdo mk1, które teraz ujeżdża szwagier.Minęły cztery lata od montażu i nic się z nimi nie dzieje.Ja dla odmiany kupiłbym monroe:)

....Ja dla odmiany kupiłbym monroe:)...
Dzięki za linki :) Te MONROE naprawdę mają fajną cenę (340 z przesyłką za 2 szt). Poszukam jeszcze bo wymieniać będę dopiero po wypłacie czyli na koniec miesiąca.

Jeżeli miałbym wybierać to wybrałbym bez zastanowienia Sachs...
Będę także rozglądał się za SACHS-ami -może trafi się jakaś okazja. Nie wiem czy są dużo lepsze od MONROE więc jeśli jakość porównywalna to cena będzie grać dużą rolę :)
Dzięki wszystkim za rady.
Pozdrawiam.

P.S.
Czy oprócz tych amorów muszę jeszcze coś dokupić? Przy tych KYB są w komplecie 2 odboje i 2 osłony -czy to też koniecznie trzeba wymieniać razem z amortyzatorem??

kup kamoke i będzie ok.
na wszystkich forach ludzie znają tylko sachs i monroe..... a ja mam w T4 harty i po 4 latach są jak nówki.
w focusie w tyle mam komokę 2 lata - 20tkm jak nowe
sprawdzone w dwóch stajach ja przeglądach.
więc sorry Panowie ale ja nie hołduje zasadzie tylko sachs...monroe..owasze do merca można sobie wsadzić ale do forda....

Dzięki za linki :) Te MONROE naprawdę mają fajną cenę (340 z przesyłką za 2 szt).
Weź pod uwagę, że te Kayaby, które pokazałeś są w komplecie z odbojnikiem i osłoną. Monroe z tego co widzę nie.
Więc lepiej chyba wydać 40pln więcej i mieć cały komplet do wymiany...

Weź pod uwagę, że te Kayaby, które pokazałeś są w komplecie z odbojnikiem i osłoną. Monroe z tego co widzę nie.
Więc lepiej chyba wydać 40pln więcej i mieć cały komplet do wymiany...

No właśnie dlatego pytałem czy oprócz samych amorów trzeba wymieniać od razu te rzeczy. Poza tym z tego co piszą koledzy z forum Focusa to zdecydowana większość jeździ na tych KYB i są bardzo zadowoleni.
Jeszcze raz dzięki za wszystkie opinie -kupuję ten zestaw z odbojami i oslonami :)

A ja mam uprzedzenie do Sachsa. Miałem je w sierrce i szybko padły. Później zalożyłem Delphi -tańsze i dużo dłużej wytrzymały.

kup kamoke i będzie ok.
na wszystkich forach ludzie znają tylko sachs i monroe..... a ja mam w T4 harty i po 4 latach są jak nówki.
w focusie w tyle mam komokę 2 lata - 20tkm jak nowe
sprawdzone w dwóch stajach ja przeglądach.
więc sorry Panowie ale ja nie hołduje zasadzie tylko sachs...monroe..owasze do merca można sobie wsadzić ale do forda....


i to jest zdrowe podejście do sprawy już mi się podobasz ;)
ja parę lat temu zakładałem HARTY do VW POLO i przez 3 lata były idealne syn zakładał SACHSY do golfa 2 i auto zachowywało się tak jak by bez teleskopów istna padaka zresztą na forum peugeota jest gość co robił w polskiej fabryce amorów i on mówił jakie to fanaberie wyprawiali w dzień robili sachsy w południe monroe a w nocy jeszcze inne ,,jednym słowem ****o warte te całe nazwy wyszukanych marek jedna wielka ściema

Ehhh...

Albo oryginały w ASO albo cokolwiek bo i tak nie wiesz czy naklejka mówi o producencie... Pisałem wielokrotnie, że producenci na rynek części zamiennych "zamieniają" się częściami. Jedni biorą od drugich i naklejają swoje loga. Zatem pisanie mi w T4 jeździło się dobrze na Hartach (swoją drogą ta firma to totalny shit!), nie znaczy, że tak samo będzie w polonezie.

Można jedynie oprzeć się o subiektywne opinie użytkowników danej marki/modelu. Ale też nie znaczy, że jak ktoś lubi ostrą jazdę i twardą zawieszkę, to Tobie również się spodoba.

Jak chcesz mieć to co miałeś - tylko ASO, niestety :-////

Temat wałkowany milion razy.
Pozdrawiam.