Zobacz pełną wersję : "Domowe" LPG ?


sebastian_w
15-08-2006, 16:46
Witam wszystkich
Dziś zainspirowany ciągle wrastającymi cenami naszego kochanego LPG wymysliłem jeden sposób na oszczędności, a przynajmniej mam taką nadzieję.
Ostatnio w moich okolicach zamkneli gościa który do stacji LPG wtłaczał gaz z butli takich dmowych!!! a ja sie tam tankowałem :)
I teraz moje pytanie czy gaz z takich domowych butli nadaje się do zasilani samochodu ? Jak będzie się zachowywał samochód na takim gazie ? I w końcu jaka jest wydajność takiej butli, tzn na ile tańkowań mogł by wystrczyć taka butla?
Mam nieodpartą chęć ażeby spróbować takiego "paliwa". Sprawy techniczne myśl iz są do pokonania niewielkim kosztem, jakieś końcówki i wężyki i juz tankujemy z domowej butli, skoro gość tak robił na masową skalę musi to działąć? Wiadomo iz taki gaz jest sporo tańszy.

Czekam na opiniej Kolgów, jak Wy widzicie takie rozwiązanie ?
Skoro diesel jeżdzą na rzepakowym to czemu by nie jeżdzic na LPG z domowej butli ?

A może Koledzy mają inne ciekawe pomysły jak zmniejszyć koszt paliwa?
Tylko nie piszcie ażeby diesla kupować :)

llechu
15-08-2006, 17:13
Generalnie taki propan-butan z domowej butli nie musi trzymać żadnych norm. Może być zanieczyszczony zarówno chemicznie, jak i syficznie. Może mieć złe proporcje propan/butan. Poza tym tak w detalu to w jaki niby sposób on jest tańszy skoro butla 11kg kosztuje 36zł? Nadmienię, że nie wiem ile litrów jest w jednym kg, ale obstawiam, że mniej niż 2.

mmmk
15-08-2006, 18:50
no to ja jako lekki znawca tematu zabiore glos.... :wink: ( no dobra wstep byl mocny a teraz juz powaznie) zaden gaz nie musi trzymac norm. nie ma chyba jeszcze w polsce odpowiednich przepisow. a gaz w butlach i na stacjach jest dokladnie taki sam (pracowalem kolo 1 miesiaca w BP GAS to troche info zebralem). no wiec oplacalnosc?? no jakby nie patrzec to niby jest bo butla domowa ma 11 kg co daje okolo 20 litrow lpg. tylko czy dla kilka zlotych oszczednisci warto sie w to bawic w domu?? no chyba nie a odnosnie wybuchow itp to widzialem kilka filmow szkoleniowych no i gaz faktycznie ciezko jest wystrzelic a to co sie zdaza no to najczesciej sa ludzkie zaniedbania (bo gaz zeby wybuchl musi miec scisle okreslone stezenie a przedzial wybuchowy jest doscy waski :) ) wiec jak ktos ma stacyjke lpg to mu se to niby oplaca bo ma jakas tam kase za butli ale tych butli przeleje kilkaset albo kilka tysiecy miesiecznie i z tego ta kasa a na wlasny uzytek?? no mi by sie nie chcialo bawic. jezdzenie na butli domowej?? no mozna wsadzic ja sobie do bagaznka i jezdzic jak sie ja jakos podlaczy ale 1 kontrola policyjna to niezle problemy (pewnie jeszcze urzad skarbowy powiadomia bo to jazda na paliwie bez akcyzy). a zeby teraz namieszac w temacie to kierowca rozwozacy butle potrafi uzywajac jakiegos gumowego weza klientowi butle 2kg (bp ich nie napelnialo w rozlewni nie wiem czy tak po prostu mieli czy sa na to jakies przepisy) napelnic w kabinie w kilka min a kase ma dla siebie oczywiscie wiadomo taniej niz 11kg ale ze wzgledu na miniutaryzacje 20 zl chyba i tak trzeba mu dac... no a on to jeszcze napelnia z pustych butli bo nowa przeciez ma plomby a jak BP broni swojego znaku firmowego i plomb mozna bylo zobaczyc w 1 z odcinkow detektywa kryminalisty :wink:. rutkowski dla nich pracowal kilka miesiecy szybciej niz ja :) a tego odcinek detktywa akurat przegapilem.
pozdrawiam
maciek

sebastian_w
15-08-2006, 20:02
Myslę iż proceder był by opłacalny jak by znalazł jakis tani gaz, ażeby go przetłaczać do butli samochodu. Wiem iz włąśćiciele stacji LPG tak kombinują, z kąd mają gaz nie wiem, lecz w dużych ilościach to się pewnie opłaca. Dla potrzeb własnych dojście do taniego gazu i też można się pokusić.
Czy reasumując gaz z butli znakomicie by się nadawał do samochodu, teraz trzeba opracowac jakis sposób przepompowywania i gorowe :)

mmmk
15-08-2006, 20:38
tylko zeby to byl gaz propan butan bo np BP w ofercie ma tez czysty propan ( cena chyba byla podobna) no i on ma wyzsza temperature spalania no i nie wiem jak to by w samochodzie wygladalo. mogloby cos nie wytrzymac np glowica. a czysty propan nazywany jest tez gazem technicznym wiec do jakis palnikow i ogrzewaczy pomieszczen sie to uzywa.
pozdrawiam
maciek

KGB
15-08-2006, 21:56
w butlach propan-butan jest ten sam
11kg to 20l
u mnie butla 38pln ,wiec po 1.90pln wychodzi ,a JA tankuje po 2.00pln
szkoda zachodu dla paru groszy (cos dziwnie drogi ten gaz butlach jak na "bezakcyzowy)
co innego gdyby miec pompe i tankowac z siecie gazowej w np. domu
odrazu przedzam ,ze w domu nie mam gazu i uprzedzam ,ze nie wszedzie jest Metan
np. w mojej miescinie w rurach plynie LPG ,bo nie mamy Metanu ,a rozlewnie miejska sam widzialem
sa tam olbrzumie zbiorniki ,min. 30 000 l

jeszcze dowiem sie od kuzynow ile kosztuje gaz z rurek i pomysle czy sie oplaca do bloku podpinac z dystrybutorem :727:

Pinki
15-08-2006, 22:08
A co do gazu z butli 11kg to teoretycznie nie powinno być problemów z zasilaniem nim auta bo na kazdej stacji jest info ,ze stacjia nie napełnia butli gazem. pozatym jak zakladasz u gazowika świeżą instalacjie LPG to jak ją ustawiają ??? sam widziałem jak podpinają pod auto własnie butle 11kg z węzem i pistoletem do LPG i psikali nieco ,zeby autko ustawić. problem jest właśnie jak mmmk, raczył wspomniec z mieszanką propan-butan bo kopnięcie daje butan jako gaz o dłuższym łańcuch (C4H10 a propan C3H8) a butan jest znacznie droższy o propanu. :fcp27 No i oczywiście takie zasilanie jest nie zgodne z prawem. może alternatywą byłby w przyszłości gaz ziemny kiedy infrastruktura do niego sie nieco rozbuduje a instalki stana sie popularniejsze

sebastian_w
16-08-2006, 06:26
Wszystko się zgadza, tylko w chwili obecnej instalacja CNG kosztuje równowartość samochodu, a butle to ciut mała cysterna :)
Osobiście nie wiem co u nas w rurach płynie, jak by się dało to by supeer byo lecz u nas to chyba metan?
Fakt coś ten gaz w butlach brogi jak na bez akcyzy?

KGB
16-08-2006, 09:59
najtansza instalacja CNG to 3000pln - jest to instalacja odpowiednik IIgen LPG
wiec dwa razy drozej
problem w tym ,ze nie ma gdzie tankowac ,a 200atm raczej nie sklania do eksperymentow z domowymi rozwiazaniami

z tym ,ze moc daje butan ,a propan jest dokladany na sile to jakis staerotyp
butan i propan roznia sie wartoscia opalowa o 2% przy czym to wlasnie propan daje wiecej energi
butan jest za to bardziej gesty i dlatego wspolczynnik wypelnienia cylindrow jest na nim wiekszy - ale to sprawa konstrucyjna silnika

llechu
16-08-2006, 10:05
Widziałem niedawno w TV instalację na gaz ziemny do przydomowego garażu. Działało to na takiej zasadzie, że przyjeżdżało się do domu, podłączało auto do instalacji i auto się całą noc tankowało (oczywiście jak już było do pełna, to automat wyłączał tankowanie). Fajna sprwa. I instalki na gaz ziemny (metan) w jakichś citroenach były fabrycznie montowane.

Yakumo1
16-08-2006, 11:41
Witam
tyle że jak to unas bywa takie przydomowe instalacje na gaz ziemny są nie zgodne zprawem :583:

mariusz774
17-08-2006, 08:53
sebastian w, bardzo ciekawy temacik skreciles :fcp4
nieznam sie za bardzo na gazie,ale slyszlem ze w naszych kuchenkach odchodzi sie(albo juz sie odeszlo) od gazu ziemnego,a zastapiony jest propanem i butanem. a wiec teoretycznie jest to ten sam gaz. pytanie tylko czy ma odpowiednie proporcje propan-butan.. bo dla naszych kuchenek nie ma wiekrzego znaczenia ta proporcja. czytalem ze mozna kupic takie przejscowki,ktore przykreca sie do kuchenki ,czy rury od gazu i mozna bezproblemu tankowac samochod.ale to jak llechu napisal,trwa piekielnie dlugo. taka przejsciowke mozna znalesc w USA i kosztuje kolo 400usd. ktos napisal ze skarbowka by sie mogla za to zabrac,bo gaz z kuchenki staje sie w tym momencie paliwem,a to musi byc juz opodatkowane! a co powiecie o melexach ktore jezdza na pradzie,to tez jest w takim razie juz paliwo :fcp7 :fcp7
...jedno jest pewne...my polacy znajdziemy sposob...niech tylko jeszcze zdrozeje lpg :fcp4 :fcp4

llechu
17-08-2006, 10:14
Ja pierwsze słyszę, że gaz ziemny w instalacjach miejskich zastąpiono propanem-butanem. Wydaje mi się, że to nieprawda. Metan jest bowiem gazem, który normalnie wydobywa się i bez przetwarzania można go puścić w rurę (stąd chyba nazwa - gaz ziemny). Potrzeba też dużo większego ciśnienia aby go skroplić (dlatego instalacje samochodowe na gaz ziemny są droższe i dłużej trwa tankowanie - ale są takie instalacje i przykład, który powyżej podałem dotyczył właśnie gazu ziemnego). Propan-butan natomiast powstaje przy okazji procesu obróbki ropy naftowej. Nie wydobywa się go z ziemi - jest droższy w produkcji, ponadto jego stosowanie wymaga wymiany dysz w kuchenkach gazowych. Czy gazownia kiedykolwiek poinformowała kogoś o konieczności wymiany dysz?

sebastian_w
17-08-2006, 20:21
Ja też się obawiam iz w większości miast jest metan. Lecz jak ktoś na taką butlę przed domem do ogrzewania to juz jest propan-butan :)
Czyli zamawiamy sobie taką butlę przed dom i mamy własny cpn w domu :)
Czy kolega mógł by podać jakieś namiery na końcówki do napełniania lpg z domowej instalki ?

robal
18-08-2006, 07:28
końcówki do napełniania lpg z domowej instalki ?

Końcówka to nie wszystko. A pompa? Ciśnienie w przydomowych zbiornikach jest takie samo jak w butlach 11 kg. Ewentualnie rozwiązać to na zasadzie różnicy ciśnień (obłożenie lodem itp. :D ).

Pomijając oczywiście fakt, że będzie to niezgodne z przepisami (akcyza, brak uprawnień, brak legalizacji przez UDT, udowodnienie, że masz takie zużycie gazu z przydomowej instalacji - gazu nie kupisz legalnie anonimowo itp.).

http://217.97.134.132/index.php?modul=p ... rob=SKC_do (http://217.97.134.132/index.php?modul=produkty&wyrob=SKC_do) :)

llechu
18-08-2006, 08:52
Hehe, a kto ci udowodni, że nie zużywasz tyle gazu? Możesz zawsze powiedzieć, że utrzymujesz zimą temperaturę 25 stopni i masz nieocieplone ściany, sufit i stare nieszczelne okna. Gorzej by było wytłumaczyć takie zużycie latem. Ale można tłumaczyć, że lubisz się kąpać zawsze w pełnej wannie wrzątku i każdy z rodziny kąpie się 3 razy dziennie. :fcp12
Poza tym "tyle" to znaczy ile? Mi wyszło, że w ubiegłym miesiącu zużyłem około 250l LPG (przejechałem trochę ponad 2kkm). Czy ktoś wie może jakie jest zużycie gazu w takiej instalacji dla średniego domku około 100m kw.? Sądzę, że może być to znacznie więcej.

Pomijam fakt nielegalności ale czy nakładanie na wszystko co tylko możliwe (z płynem do spryskiwaczy włącznie - powstał taki projekt) jest legalne? Czy marnotrawienie naszych pieniędzy, niewykorzystywanie środków unijnych i potem próby załatania tej dziury akcyzą, czy to jest legalne? Trzeba się jakoś bronić.

robal
18-08-2006, 10:01
Hehe, a kto ci udowodni, że nie zużywasz tyle gazu? Poza tym "tyle" to znaczy ile?

W sumie racja. Jakoś pisząc powyższe o zużyciu miałem na myśli jakoś częstsze tankowanie (hurtowe, że tak powiem - sąsiad, kolega itp.). Ponadto zauważ, że w ciągu np. 3 miesięcy (biorę pod uwagę twoje zużycie LPG) zużyjesz ponad 1/4 zbiornika (a jednak korzystać z gazu do celów gospodarczych musisz). Czyli w ciągu roku zużyjesz dodatkowo jeden zbiornik niż każdy przeciętny użytkownik. A to już jest nieco podejrzane :)

Czy ktoś wie może jakie jest zużycie gazu w takiej instalacji dla średniego domku około 100m kw.?

Orientacyjnie (wszystko zależy od ocieplenia domu, rozkładu ogrzewania, pogody itp). zbiornik 2,7 m3 - w okresie zimowym (ogrzewanie, CW, jakiś kominek czy cuś) winien wystarczyć na siakieś 5 miesięcy.

Kolejna sprawa to opłacalność. Kupno (bądź dzierżawa) zbiornika, reduktora, pompy, kawałka dystrybutora :) to już nie mały wydatek. Następnie dochodzi koszt zakupu gazu(pierwsze zatankowanie jest promocyjne - potem cena znacznie - jakieś 80% -idzie w góre) i podpisanej umowy na minimalne zużycie oraz dostawę (zazwyczaj dostawa min. 1000 l). Różnica w cenie autogazu na stacji a gazu do przydomowego zbiornika to zaledwie ok. 30-40 gr.

Aha, i jeszcze jedno. Naziemne zbiorniki w okresie zimowym są napełniane tylko propanem (w sumie i przez cały rok również), tak więc aby korzystać z tego w grę wchodziłby tylko zbiornik podziemny (dodatkowo ocieplony). Wszystko ze względu na ewentualne problemy z odparowaniem butanu i zalecenia producentów urządzeń grzewczych. Ponadto autogaz ma również inne dodatki (mówię o autogazie od porządnych producentów i dystrybutorów).

Podsumowując - dla potrzeb własnych nieopłacalne toto :)

Aha i celem sprostowania:
a butan jest znacznie droższy o propanu.

Niestety nie. Sam propan jest droższy niż mieszanka propan-butan.

llechu
18-08-2006, 10:37
Ale zimowa mieszanka LPG też zawiera (z tych samych powodów) mniej butanu. Nie mam pewności, ale zalanie samochodu zamym propanem chyba nie powinno spowodować większych spustoszeń w silniku. Czy ktoś wie (z podaniem konkretnych faktów a nie "słyszałem" i "podobno"), czy brak butanu w mieszance mógłby jakąś kaszanę spowodować?
Reasumując - na pewno nieopłacalne jest stawianie czegoś takiego tylko do celów tankowania LPG, ale jak ktoś ma już takie urządzenie na podwórku, to dorobienie przejściówki nie jest takie głupie.
Licząc że w ciągu roku zużyłoby się 2500-3000l tego gazu to wychodzi na to, że ponad 1 dodatkowe tankowanie. Czyli 2 tankowania rocznie zamiast jednego. Może faktycznie wydawać się podejrzane.
Mówisz, że 2700l na 5 miesięcy wystarcza. Przy cenie 1.50/1l to ogrzewanie takiego domku w ten sposób to masakra. Gazem ziemnym wychodzi 2 razy taniej. A nie wiem czy prądem by nie wyszło taniej z uwzględnieniem nocnej taryfy itd.

robal
18-08-2006, 12:17
Mówisz, że 2700l na 5 miesięcy wystarcza. Przy cenie 1.50/1l to ogrzewanie takiego domku w ten sposób to masakra.

Tylko zauważ, że nie brałem pod uwagę tylko samego ogrzewania oraz sprawności kotła, strat energii, ocieplenia domu itp. No i podałem przykład dla domu ok. 150-160 m2 jak dobrze pamiętam dane :).
Gdzieś w sieci widziałem taki fajny kalkulatorek kosztów ogrzewania różnymi źródłami (GZ, olej, propan, prąd itp.). Podawało się dane kotła itp. specyfiki i wyliczało :)

Edit: O, już znalazłem: http://www.orlengaz.pl/cite.php?s=3&go=id5 i faktycznie ogrzewanie GZ wychodzi o wiele taniej.

Reasumując - na pewno nieopłacalne jest stawianie czegoś takiego tylko do celów tankowania LPG, ale jak ktoś ma już takie urządzenie na podwórku, to dorobienie przejściówki nie jest takie głupie.

No tak. Tyle, że podejrzewam, że koszt pompy, reduktora, kawałka dystrybutora nie jest wcale nie mały, a przy tak niewielkiej różnicy ceny gazu ze stacji a z własnego zbiornika ile czasu się taka inwestycja może zwracać?
Po drugie jeśli zdecydujemy się na zakup zbiornika przechodzą na nas obowiązki (i koszty) legalizacji i kontroli przez UDT (nie pamiętam, chyba raz na pięć lat), a wówczas czeka nas jeszcze demontaż dodatkowej instalacji. A przy opcji dzierżawy takiego zbiornika taki numer nam raczej nie przejdzie.

Czy ktoś wie (z podaniem konkretnych faktów a nie "słyszałem" i "podobno"), czy brak butanu w mieszance mógłby jakąś kaszanę spowodować?

Jedynie wzrost zużycia LPG - około 1-1,2 l/100 km.
Edit: Ponadto znalazłem coś takiego na forum Capri: http://www.capri.pl/forum/4249c525eb3cc
cyt. "Niedawno miałem okazję zatankować czysty propan i stwierdziłem, że kopa ma lepszego niż na benzynie, ale nie polecam, bo to tak, jakbym zatankował benzynę lotniczą."
:)

---

A tak na marginesie odnośnie LPG itp. spraw (miałem założyć oddzielny temat), ale:

Niedawno się dowiedziałem, że jest sobie polska norma określa proporcje propanu i butanu w LPG i inne parametry jakościowe itp. (powstała na podstawie normy UE, która przewiduje 4 rodzaje mieszaniny, których stosowanie jest podytkowane m.in. klimatem).
I co najlepsze żadne rozporządzenie w Polsce nie określa organu nadzorującego jej przestrzeganie. Ba, nawet nie wydaje nakazu jej stosowania (czyli można ją przestrzegać, albo i nie) :fcp15
I teraz jeśli widzimy napis LPG, to TEORETYCZNIE gaz sprzedawany tamże powinien spełniać te normy. Wówczas w przypadku uszkodzenia silnika czy nieprawidłowej pracy możemy zlecić pobranie próbek itp. i wystąpić na drogę sądową itp. rzeczy
Jednak jeśli widzimy napis AUTOGAZ, to możemy właścicielowi stacji zwyczajnie naskoczyć. On może wówczas sprzedawać mieszaninę jaką chce. Nawet 95% tańszego butanu i 5% propanu :)

KGB
18-08-2006, 12:52
On może wówczas sprzedawać mieszaninę jaką chce. Nawet 95% tańszego butanu i 5% propanu :)
dobrze by bylo ,bo butan jest lepszy niz propan
co prawda ma minimalnie mniejsza wartosc opalowa ,ale wieksza gestosc ,wiec w 1l mamy wiecej energii

co do zatankowania propanem i bucie to koles opowiada farmazony
to na samym butanie mialby lepszego kopa ,a porownanie do benzyny lotniczej jest objawe niezdrowej podniety :fcp18

robal
18-08-2006, 13:53
co do zatankowania propanem i bucie to koles opowiada farmazony
to na samym butanie mialby lepszego kopa

Ale zauważ, że porównał czysty PROPAN do benzyny. Nie testował jazdy na czystym butanie.

porownanie do benzyny lotniczej jest objawe niezdrowej podniety

:D Tu nie chodzi o podnietę, a o konsekwencje dla silnika w przypadku jazdy na paliwie lotniczym.

dobrze by bylo ,bo butan jest lepszy niz propan

Do zasilania auta raczej niezbyt. To, że ma taki stosunek wartości opałowej do gęstości, nie oznacza, że przełoży się to na "piękną" jazdę. Są jeszcze inne parametry jak np. temp. wrzenia.

KGB
18-08-2006, 15:03
jezeli ma na propanie lepszego kopa niz na benzynie ,to i na propan-butanie bedzie mial jeszcze lepszego kopa

jazda na paliwie lotniczym 112oktan z pewnoscia do kiepskich nie nalezy
mozliwe ,ze lonicza ma wyzsza temp spalania ,mozliwe ze nawet zbyt wysoka
ale nadal benzyna lotnicza w porownaniu do propanu lub butanu (ktorych parametry znamy) ma sie jak pies do jeza
w sumie to znalem posrednio kogos kto jezdzil na lotniczej (nie wiem czy 60 czy 112 oktan) i jakos skody 105 nie rozwalil - podobno dolewal troche mixolu do paliwa ,bo lotnicza jest zbyt sucha

propan jest lepszy jezeli chcemy odpalic samochod zima na gazie
po rozgrzaniu parownika nie ma znaczenia temp wrzenia ,bo parownik i tak ma temp powyzej 0* :fcp3
wolalbym tankowac czysty butan skoro jest tanszy ,bo po odpowiednim ustawieniu instalacji spali go tyle samo co czystego propanu (z bilansu ciepla ~2% wiecej) ,a spadek osiagow na gazie bylby mniejszy

robal
25-08-2006, 07:45
po rozgrzaniu parownika nie ma znaczenia temp wrzenia ,bo parownik i tak ma temp powyzej 0*

Ma znaczenie i to bardzo duże. Chyba, że będziesz miał porządnie ocieplony zbiornik, albo sam butan będziesz lał tylko latem.

KGB
25-08-2006, 10:36
ale co do tego ma zbiornik ?
gaz do elektrozaworu na parowniku dochodzi w formie cieklej

llechu
25-08-2006, 12:09
KGB, problemy z LPG zimą wiążą się właśnie z fazą ciekłą. Wiadomo, że jak odparuje to poleci. Ale wiem, że stosuje się mniejsze dawki butanu właśnie z powodu takiego, że się mniej mazutu wtedy wytrąca, rzadziej się zapychają wielozawory i filtry fazy ciekłej. W parowniku po zagrzaniu to czy lato czy zima, powinna być ta sama temperatura.

KGB
25-08-2006, 12:37
llechu
to o czym piszesz ma znaczenie w przydomowych instalacjach do ogrzewania ,a ze do aut idzie ta sama mieszanka to mamy szopki z drozejacym gazem na zime i wiecej palacymi samochodami
Do zasilania auta raczej niezbyt. To, że ma taki stosunek wartości opałowej do gęstości, nie oznacza, że przełoży się to na "piękną" jazdę. Są jeszcze inne parametry jak np. temp. wrzenia
dokladnie chodzi o to zdanie
i JA jestem innego ,bo silnik dolecowo nagrzewamy na benzynie
sam pale na gazie ,bo to mi umozliwia domieszka propanu ,ale jakbym jezdzil na butanie to palilbym na benzynie - czy by sie to oplacalo czy nie to zalezy od ceny butanu (ktorej nie znamy)
ale jak wskazowka drgnie na 50C to wtedy butan jest lepszym paliwem do silnika i to wlasciwie nie podlega dyskusji

robal
25-08-2006, 13:01
ale co do tego ma zbiornik ?

Ciśnienie par gazu, które wypycha gaz ze zbiornika. W ujemnych (poniżej lub w okolicach temp. wrzenia butanu) temperaturach butan możesz sobie w szklance trzymać. Nie odparowuje.

Oczywiście być może masz instalację z pompą gazu, która pompuje gaz ze zbiornika :)

KGB
25-08-2006, 14:28
mozna zastosowac pompke membranowa bardzo prosta ,ale bylaby przydatna jedynie w bardzo niskich temp
normalnie tak jak juz pisalem rozgrzewac silnik trzebaby na benzynie ,wiec i temp w samochodzie by sie podniosla ,a zbiornik jest wewnatrz
ale to i tak dotyczy wzwyklej instalaji podcisnieniowej i w mniejszym stopniu wtryskowej
jedyna przerobka na stosowanie czystego butanu w ekstremalnych warunkach bylaby pompka 30-50pln
wiec nie mozna twierdzic ,ze sie nie nadaje do zasilania samochodow
to tak jakby twierdzic ,ze metan nie nadaje sie do zasilania samochodow ,bo po zatankowaniu to butli LPG bedzie wielkie bum :fcp13

llechu
25-08-2006, 15:40
a zbiornik jest wewnatrz

No tu bym polemizował. Może w Poldku jak masz walec blisko oparć to można przyjąć, że jest wewnątrz, ale jak ja mam zamiast koła zapasowego to tam są dosyć niskie temperatury. Miałem tej zimy wodę destylowaną w bagażniku, która nawet po godzinnej jeździe nie rozmarzła. Może jest tam trochę cieplej niż na zewnątrz, ale na pewno nie można tego utożsamiać z temperaturą wewnątrz auta.

KGB
25-08-2006, 15:48
sa jeszcze zbiorniki na zewnatrz ,a wtedy przewalone wogole :D
ale mam jeszcze garaz dodatkowo
w kazdym razie sam bym chcial tankowac czysty butan ,ale wcale nie naklaniam na to innych

gondoljerzy
25-08-2006, 23:08
i JA jestem innego ,bo silnik dolecowo nagrzewamy na benzynie
sam pale na gazie ,bo to mi umozliwia domieszka propanu ,ale jakbym jezdzil na butanie to palilbym na benzynie - czy by sie to oplacalo czy nie to zalezy od ceny butanu (ktorej nie znamy)
ale jak wskazowka drgnie na 50C to wtedy butan jest lepszym paliwem do silnika i to wlasciwie nie podlega dyskusji

Ceny butanu i propanu są zbliżone. Dowiadywałem się kiedyś o propan i kosztował praktycznie tak samo jak mieszanina. Butan powinien kosztować podobnie, ale nie wiadomo czy można kupić sam butan. Nawet jeśli to pewnie tylko w butlach (tak jak propan). Tankowanie będzie upierdliwe.
Pompka membranowa? Musiała by wytrzymywać spore ciśnienie gdy butla się nagrzeje i mieć jakiś napęd. Poza tym trzeba by albo zatopić ją w zbiorniku, albo zrobić odpływ ze zbiornika do dołu i pompkę umieścić pod zbiornikiem. Jedna i druga opcja nie zamknie się w kilkudziesięciu zł (chyba że jesteś Mc'Gywer).

llechu
26-08-2006, 12:46
gondoljerzy, bez przesady. W przewodzie z gazem przed filtrem (faza ciekła) nie jest nigdy tak, żeby był tam LPG w postaci gazowej (chyba, że masz nieszczelność i ci wszystko wyleci). A jeśli będzie w płynnej to wystarczy, żeby pompka była w dowolnym miejscu.
Dokładnie tak, jak masz pompy do wyciągania wody z ziemi (nie mówię o źródłach artezyjskich, które mają własne ciśnienie). Pompa może być znacznie powyżej poziomu wody gruntowej. Wystarczy, że jest zalana (aby woda nie wróciła do ziemi stosuje się zawory zwrotne) i będzie pompowała wodę.

KGB
26-08-2006, 18:21
wlasnie tak jak pisze llechu
skoro butan bylby w zimie samym plynem ,to popka na przewodzie go zassie ze zbiornika

gondoljerzy
27-08-2006, 20:32
Dobra, dobra. Wodę można w ten sposób pompować, benzynę pompką membranową podobnie. Tylko zauważcie, że oba te płyny mają dużo wyższe temperatury wrzenia od przeciętnej temperatury otoczenia. Tymczasem w przypadku butanu będziemy włąśnie w pobliżu tej temperatury. Warto przypomnieć sobie różne prawa i równania gazowe. Obniżenie ciśnienia poprzez zasysanie pompką obniży też temperaturę wrzenia. Nagle może się okazać że zasysamy pianę. Nie dam głowy że na 100% tak będzie, ale istnieje spore prawdopodobieństwo . Po przejściu przez pompkę piana ponownie ,,spręży" się do postaci cieczy, ale wydajność takiej pompki będzie znacznie niższa niż normalnie. Bedzie też miała mniejszą trwałość bo skok membran będzie wtedy maksymalny. Dlatego sugeruję takie a nie inne umiejscowienia pompki.

sebastian_w
27-08-2006, 21:16
Czyli jakiej pompki trzeba by uzyc by możliwe było przepompowywanie gazu z butli do zbiornika smochodowego. Widziałem ostatnio butle po 32 zeta, więc jak podniosa cenę gazu to nie wiem czy proceder przetłaczanie nie stanie się opłacalny, oczewiście pod warunkiem iz cena butli nie wskoczy wyżej :)

hlmale1
05-11-2006, 15:23
Gaz gazem, fajnie mają dieslowcy, bo mój kumpel do mercedesa C klasy leje olej rzepakowy z Tesco, 5 l baniaczki są tam bardzo tanie. Niby miało zaświniać dysze wtryskiwacze czy inne bajery, one jeździ rok i nie narzeka, a do tego opał ...