Zobacz pełną wersję : Na co zwrocic uwage?


luckie
15-08-2006, 21:04
Witam kolegow i kolezanki, chcialbym kupic zonie fiestke 1.1 rocznik 91-94 na dojazdy do pracy. Na co szczegolnie zwracac uwage? Generalnie wiem ze na wszystko, ale czy sa jakies szczegolnie czule punkty?
z gory dzieki i pozdrawiam

Basia
15-08-2006, 21:19
nadwozie czy nie był bity szczeliny przy drzwiach muszą być równe podwozie czy nie był spawany na podłużnicy silnik jak chodzi jak podniesiesz korek wlewu oleju po zgaszeniu nie powinien wydobywać się dym koloru niebieskiego.
wgniecenia blach koła czy nie są pokoszone {krzywe}

szynszyl
16-08-2006, 11:59
ee tam to widac.. niech sprawdzi czujnik połozenia przepustnicy i krokowy... bo potem będzie problemami forum zarzucał...

luckie
16-08-2006, 12:17
Witam,
czy moge to sprawdzic jakims sposobem “domowym” czy konieczna bedzie diagnostyka w warsztacie?

szynszyl
16-08-2006, 12:20
sorry, ale nie chce mi się pisać.. http://www.fiestaklubpolska.pl/forum/viewforum.php?f=12 na ten temat było do bólu w opcji szukaj... http://www.fiestaklubpolska.pl/forum/viewforum.php?f=12

Basia
16-08-2006, 19:50
anjlepiej pojechać do zaufanego mechanika i on ci prawdę powie.
na diagnostyce niewiele sprawdzą ;spalanie, zawieszenie, światła, gumy,i wszelkie luzy chcąc sprawdzić dokładnie trzeba by jechać do serwisu. bo nie karzdy mechanik ma wszystkie specjały.
pozdrawiam.

Bonus
17-08-2006, 11:51
opony - jeżeli samochód ma mały przebieg musisz się zorientować jake wsadzano fabrycznie opony do tego modelu, jeżeli to niemieckie auto "codziennego użytku", a niby ma np. tylko kilka dziesiątek tyś km to niemcy mogli jeździć na nich do łysych ale jeżeli ma więcej i te opony nie będą fabryczne tylko będą wsadzone jakieś najtańsze chały (typu tyfoon czy mirrata) może to oznaczać żę samochód szybko zużywa opony również możesz sprawdzić czy zużywają się równo

silnik- jeżśeli chodzi jak diesel posykuje i falują mu obroty to może znaczyć że ma sporo nabite, sprawdz zapach spalin po odpaleniu na zimnym i po nagrzaniu, jeżeli czuć na zimnym zwyczajny smród z katalizatora a na ciepłym tylko czuć palonu olej to znaczy że sprężanie może byc kiepskie i będzie wciągał olej przez pierśćienei na tłokach

karoseria - opukaj palcem lub skorzystaj z usług rzeczo znawcy żeby sprawdzić grubośc blachy

zawieszenie - rozbujaj auto i zaobserwuj jak długo będzie się bujać

bidżej
22-08-2006, 19:15
A ja powiem co znalazłem u siebie - szkoda że dawno po fakcie, bo nie ja kupowałem Fiestę (kupiona jakiś rok temu przez moich rodziców jako bezwypadkowa i wogóle igiełka):

- zalakierowane przewody od płynu do spryskiwaczy na lewym błotniku i brak silniczka do regulacji wysokości lewego reflektora - widać tu była stłuczka. Przewody były starannie schowane za krawędzią błotnika, znalazłem to kiedy zesztywniały od lakieru wężyk zsunął się z łącznika i pryskało mi płynem po całym silniku...

- kiedyś lekko wgięła się maska przy lewym reflektorze (daj babie samochód :fcp8 ) i okazało się, że mam tam górę szpachli, teraz macha sypie się na rancie, tak jak tylna klapa. Wetknąłem palucha w otwór we wzmocnieniu maski (od spodu) i wymacałem że tam krzywo jak skurczybyk

- woda ściekająca z samochodu pod maskę którędyś cieknie mi za przegrodę z uszczelką i znajduje się podejrzanie blisko najróżniejszych przewodów - chyba jakoś kiepsko pospawany albo poskładany przód bo takiego czegoś chyba w fabryce nie wymyślili, tym bardziej, że na tej przeciekającej przegrodzie jest przecież specjalny otwór, którym woda może sobie spokojnie uciec zdala od kabli

- jakoś dziwnie nowe były plastiki pod maską - obudowa filtra powietrza, zbiorniczki itd

- mały zaciek na tylnej klapie - widać lakierowana (teraz zaczyna rdzewieć na rancie, wypada dolna część plastiku od wewnętrznej strony)

- w bagażniku piękny lakier bez żadnej ryski (nawet w miejscu umieszczenia gaśnicy, czy przy śrubie od zapasu) i ogrom zalakierowanej "modeliny" na spoinach blach - podejrzane

- skośnie założone tylne lampy, nie dopasowane do przetłoczenia na boku, całość wyglądała jak jakiś "sad look" (zewnętrzna strona lamp niżej niż wewnętrzna) - po tym już byłem pewien, że przy tyłeczku mojej Fiesty grzebali ci co nie powinni. Jak przerobiłem pilnikiem otwory tak, żeby lampy dało się w miarę "wyprostować", to między nimi a klapą jest szczelina prawie 1cm :fcp5

- ślady kleju na tylnej lewej szybie przy uszczelce

i pare innych drobiazgów...

Nie daj się nabrać na "super stan" bo jak 3 razy ładnie odkurzą i wymyją samochód a potem 10 razy nawoskują to każdy będzie piękny. A do tego jak będzie Ci ktoś próbował wciskać kit że "to co dzwoni to tylko termostacik, tani detal" to za bardzo nie wierz - skoro to taki drobiazg, to czemu nie był wymieniony przed sprzedażą razem z tymi "paskami, klockami, olejami i wszystkimi płynami"?

luckie
24-08-2006, 10:05
No i stalo sie, mam fiestke 1.1, 93r, od przyslowiowego starszego pana, wychuchana, wyglada lepiej niz moj Mondek 98!
Zero rdzy, zabezpieczana antykorozyjnie rok w rok od 1995 kiedy ja przywiezli z Niemiec, silnik suchutki, chodzi rowniutko, srodek jak z fabryki 
Bylem z nim u mechanika ktory sam ma taka fiestke (a w zasadzie jego ojciec, ale to nieistotne), jak ja obejrzal rzucil tylko – k... bierzemy, i to szybko 
Nie znalazl nic do czego by sie mozna doczepic, co go nawet poirytowalo i dlubal przy nim z pol godziny...
To byla 5 fiestka ktora u niego przegladalem, pozostalymi czterema nawet nie chcial sie przejechac, a wygladaly tak ladnie...
Jedyny problem ( o ile to w ogole problem) to brak instrukcji obslugi – czy ma ktos skanik po polsku lub angielsku?
Bede zobowiazany, dzieki!

bidżej
24-08-2006, 10:13
No i stalo sie, mam fiestke 1.1, 93r, od przyslowiowego starszego pana, wychuchana, wyglada lepiej niz moj Mondek 98!

No to tylko pogratulować udanego polowania :fcp26

Mnie dorzucili instrukcję oryginalną czyli po niemiecku, rozumiem tylko rysunki i jakies proste słowa, jakbyś czegoś potrzebował to mogę zeskanować. Problem tylko w tym, że narazie jest na wypożyczeniu, będę miał pod koniec września...

Pzdr