Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Koło pasowe - samodzielna wymiana?
Witam
W sobotę, z dnia na dzień, z mojego silnika dobiegł mnie bardzo intensywny stukot - coś jakby włożyć plastikową linijkę w wentylator. Dźwięk jest bardzo głośny, do tego zdaje się metaliczny. Ponieważ hałas ten pojawia się tylko i wyłącznie na wolnych obrotach, a jego częstotliwość zmienia się przy włączaniu/wyłączaniu urządzeń elektrycznych, wydumałem że to coś w układzie paska wieloklinowego. Obserwowałem wszystko dość dokładnie, ale jedyne co zauważyłem to leciutkie bicie koła pasowego - leciutkie do tego stopnia, że nie jestem pewien czy to rzeczywiście bicie, czy drgania silnika powodują złudzenie optyczne. Tak czy inaczej, na pewno natężenie dźwięku jest niewspółmierne do tego co widziałem. Dziś rozmawiałem z mechanikiem, byłem też pokazać mu feler. Po krótkich oględzinach stwierdził że to rzeczywiście koło pasowe, zalecił też wymianę paska i (ewentualnie, jeśli wyjdzie coś w czasie wymiany) rolek.
Podstawowe pytanie: czy ktoś wymieniał samodzielnie koło pasowe (dwumasowe)? Przeszukałem forum, szperałem na google, i wszędzie jest masa tematów o tym jak sypie się układ paska wieloklinowego, ale wygląda na to że nikt sam nic przy nim nie robił. Będę wdzięczny za wszelkie porady, bo w sumie nie wiem czy jest sens samemu się za to zabierać.
Inna sprawa, na marginesie. Może mi ktoś wytłumaczyć, jak to jest możliwe że nagle, bez wyraźnej przyczyny, z dnia na dzień mój samochód zaczyna brzmieć jakby go zarzynali piłą do metalu? Rozumiem gdyby dźwięki związane z biciem koła pasowego się nasilały, ale u mnie to jest tragedia. Znalazłem taki filmik: http://www.youtube.com/watch?v=GpyA8GxfA6E - pokazuje on bicie koła pasowego. U mnie to bicie jest praktycznie niewidoczne, a dźwięk tragiczny...
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Pozdrawiam, Krzysiek
Wymienialem to kolo wiele razy,dzwiek o ktorym piszesz nie pochodzi od kola pasowego,kolo pasowe buczy albo dudni nierownomiernie,ty piszesz o metalicznym dzwieku.masz racje ze to kolo lekko jakby bije,ale nowe ma to samo.Wymiana jest prosta:trzeba zrzucic pasak wielorowkowy,mam do tego extra klucz gdyz bez klucza nie zalozysz go z powrotem.Podnosisz kolo od strony tego kola pasowego czyli przednie po stronie pasazera,zrzucasz kolo z opona i po rozebraniu plastykow masz 100% dojscie do tego kola pasowego,sa tam 3 sruby ktore trzeba odkrecic,montaz odwrotnie
piszesz o metalicznym dzwieku
Czy w takim wypadku źródłem dźwięku może być napinacz?
mam do tego extra klucz gdyz bez klucza nie zalozysz go z powrotem
...czyli lepiej się tym nie babrać, tylko dopłacić stówkę i zlecić to komuś?
od napinacza moze byc ten dzwiek,ten klucz jest potrzebny zeby odciazyc napinacz i zdjac pasek wielorowkowy,zdjac pasek mozesz grubym srubokretem na sile ale potem bez klucza nie zalozysz z powrotem .Dla mnie wymiana tego kola to 0,5 h roboty.Poza tym zeby rozpoznac czy ten dzwiek wogole pochodzi od tych elementow zrzuc ten pasek i zapal silnik ,powinna byc cisza
Udało mi się nagrać ten dźwięk: http://w946.wrzuta.pl/audio/2SaNebWk5GZ/ford_mondeo_mk3_2.0_tdci_130_km_-_usterka_kola_pasowego
Ja jestem świeżo po wymianie koła pasowego wymieniałem sam z pomocą kolegi,ale wymieniałem całość napinacz i wszystkie rolki i u mnie koło pasowe nie miało bicia ale jak rozkręciłem i nim potrząsłem to wszystko w nim latało,tak jak kolega pisze wymiana samego koła to nic specjalnego ale klucz do napinacza lub coś podobnego do niego jest obowiązkowe.według mnie jak masz trochę kasy na zbyciu to wymieniaj w komplecie wszystko co jest w napędzie paska.pozd
To terkotanie to nie kolo pasowe,kolo buczy i dudni,zrzuc pasek i zapal silnik bez paska,to jedyna mozliwosc,ja stawiam na cos innego niz na kolo pasow,chyba ze napinacz.Problem z buczeniem kola ma prawie kazdy mondeo,jedz do forda i niech mechanik poslucha,u ciebie cos terkocze a nie dudni.Piszesz tez ze wystapilo to z dnia na dzien,kolo halasuje regularnie i coraz glosniej ale nie z dnia na dzien,moze jeden wtrysk sie konczy?
SrebnaStrzała 09-05-2012, 01:52 Po pierwsze jeśli jest to pierwsza wymiana to polecam wymianę kompletu czyli rolki napinacz pasek i koło. Temat był już poruszany niejednokrotnie i wszystko zostało dokładnie opisane.
Wiem że temat był poruszany wielokrotnie, ale niestety w głównym wątku dotyczącym tego problemu jest kilkadziesiąt stron opowiadania o pierdołach, i nie idzie przez to przebrnąć. A zdecydowana większość postów polega na tym, że ktoś pisze "wymieniłem", a w rzeczywistości powinien napisać "zleciłem wymianę" - trudno znaleźć konkretne informacje o samej wymianie.
SrebnaStrzała 09-05-2012, 07:07 Jest dużo zachodu aby to samemu wymienić. Musisz podnieć albo opuścić silnik i użyć klucza udarowego.
Ok, w takim razie lepiej zostawię to komuś z doświadczeniem.
Przy okazji wymiany koła pasowego wału korbowego (jeśli zaistnieje taka potrzeba) oraz rolek i napinacza pokuś się o kupno koła pasowego ze sprzęgłem, takiego:
http://allegro.pl/kolo-pasowe-alternatora-ford-mondeo-mk-iii-i2307082096.html
Ja u siebie kupiłem od tego gościa, zleciłem wymianę zamiast sztywnego koła i kultura pracy silnika/osprzętu jest o wiele cichsza. Wg mnie naprawdę warto za te pieniądze, zwłaszcza, że od mondeo w benzynie (w dieslu nie występuje, co jest dla mnie zagadką) koło to kosztuje grubo powyżej 200zł.
SrebnaStrzała 09-05-2012, 08:20 Mario dobrze radzi, posłuchaj go ;)
Widze ze uparles sie na to kolo pasowe,zeby po wymianie nie bylo tak ze ten dzwiek bedzie dalej slyszalny,wtedy beda jaja
SrebnaStrzała 09-05-2012, 15:06 Z tym co napisał aprox też sie zgodzę. Jeśli stuka to a) luźny pasek b) luźny pasek, zmęczony napinacz c) luźny pasek zmęczony napinacz krzywe koło
Samo krzywe koło przy sprawnym napinaczu i dobrym pasku raczej nie będzie "grało"
...i jeszcze jedna sprawa. Uważaj jak kupujesz koło bo zdarzają się krzywe. Ja kupiłem zamiennik dobrej marki i był krzywy od nowości. Znane są przypadki z forum że nawet oryginalne nowe były krzywe.
od napinacza moze byc ten dzwiek,ten klucz jest potrzebny zeby odciazyc napinacz i zdjac pasek wielorowkowy,zdjac pasek mozesz grubym srubokretem na sile ale potem bez klucza nie zalozysz z powrotem .Dla mnie wymiana tego kola to 0,5 h roboty.Poza tym zeby rozpoznac czy ten dzwiek wogole pochodzi od tych elementow zrzuc ten pasek i zapal silnik ,powinna byc cisza
Ja byłem na 100% przekonany, że to napinacz, zwłaszcza, że po zrzuceniu paska była cisza. Napinacz kupiłem i dobrze, że nie założyłem, bo mogli nie oddać kasy. Tłukło się koło a po ściągnięciu paska nie było obciążenia to i się nie tłukło. Po zdjęciu koła - masakrycznie rozwalone. Kupiłem firmy Corteco, drogie jak fix, ok. 600 PLN, ponoć zakładane na pierwszy montaż. Generalnie trzeba sprawdzić wszystko dokładnie i wymienić co trzeba. Moim zdaniem nie kupowałbym całego zestawu, bo to trochę duży wydatek a robota nie jest taka ciężka.
Ja pojechałem na szrot, za 50 zł kupiłem od mondziaka używkę, założyłem sam odkręcając 3 śruby i odziwo pasek wskoczył mi bez ruszania żadnych napinaczy i do dziś mam spokój :) Klekotał jak traktor. ;) Teraz klekocze raz na jakiś czas i dużo ciszej :)
Jest dużo zachodu aby to samemu wymienić. Musisz podnieć albo opuścić silnik i użyć klucza udarowego.
Da sie bez specialnego klucza robilem u siebie (okolo 3 godz roboty - 1 raz wiec byly problemy i obmyslania-)pasek naciagasz dokrecajac alternator itp:-)Ps jak stuka to raczej napinacz (sprezyna na tulejkach itp- wtedy pasek podskakuje)jesli wymieniasz to 1 raz to raczej i kolo pasowe i napinacz bo ja rozebralem i tak napinacz byl wywalony na tulejkach a kolo walilo swoja droga jakby scentrowane bylo :-( , rolki wymienialem ale ogolnie byly oki ja przy okazji zalozylem kolo na alternator ze sprzegielkiem i narazie odpukac od roku jest spokuj (wszystkie czesci mialem zamieniki narazie zrobilem okolo 20 tys km na tym i jest jak narazie ok) ale mam kumpla co wymienil kolo pasowe i po 4 miechach sie rozlecialo(jakis zamiennnik ale nie znam firmy-zwrocili mu kase bo mial paragon-z tymi kolami pasowymi to sa ogolnie jaja nie powinno tak byc no ale...
Operacja się powiodła - metaliczny stukot pochodził z uszkodzonego koła pasowego. Stopień zniszczenia (bo o usterce nie ma co mówić) koła jest kolosalny, a najdziwniejsze jest to że hałas pojawił się z dnia na dzień. Prawdopodobnie koło po prostu było uszkodzone, ale pewnego pięknego dnia "coś" co trzymało je w kupie dało sobie spokój.
Z ciekawostek - 205 tyś. km (pewne), oryginalny pasek i oryginalny cały układ. Napinacz w stanie eleganckim, jedna rolka kwalifikowała się do wymiany "na słuch". Prosty wniosek: nie ruszać g*wna puki nie śmierdzi...
przy takim stanie licznika to niema opcji aby napinacz nie był wymieniany skoro piszesz iż jest w stanie eleganckim to według mnie już był wymieniany.a tak z ciekawości co wymieniłeś oprócz koła pasowego?pozd
SrebnaStrzała 10-05-2012, 20:06 Ja kiedyś tutaj dałem fotki jak mi się zaczęło rozlatywać koło pasowe. Wpierw wcięło tłumik drgań czyli tą uszczelkę i szczątki poleciały po całej komorze niewiele brakowało i podobno by się rozpadło.
Oto moja mała dwumasa i napinacz w stanie rozpadu:
Oczywiście wymienione te części i oprócz tego rolki, koło altka ze sprzęgłem oraz pasek.
Cd fotek:
SrebnaStrzała 11-05-2012, 14:15 Rozpadła Ci sie podczas jazdy ?
Tak, podczas jazdy w trasie, 50km od domu. Akku padł do zera (brak ładowania), pozostała jedynie laweta.
To ja nie wiem co ty miałeś za akumulator że padł ci na 50km,miałem podobny przypadek tylko mi koło pasowe pasek rozerwało i wróciłem do domu 100km bez ładowania i później 2 dni jeździłem na krótkich trasach bez ładowania aby sobie części załatwić do niego.8)
To ja nie wiem co ty miałeś za akumulator że padł ci na 50km
Czytaj ze zrozumieniem, co napisałem. 50km od domu byłem, a jak długo jechałem bez ładowania to inna para kaloszy.
matrog19 11-05-2012, 18:41 Znalazłem taki filmik: http://www.youtube.com/watch?v=GpyA8GxfA6E To nie jest dwumasowe :P
SrebnaStrzała 11-05-2012, 19:19 No tak gdyby nie fakt że parę rzeczy w nowoczesnym dieslu potrzebuje prądu to by silnik chodził i bez niego, w końcu to diesel raz wprawiony ruch leci do końca :D
matrog19 11-05-2012, 20:28 TDCI nie zbytnio :P
Witam.
Jak pech to pech.
Stało się to w czwartek wieczorkiem kiedy wracałem do domu. Na piątek rano byłem umówiony z kupcem (mondziu miał być sprzedany). Coś zaczęło szumieć. Nie było to zbyt głośne więc zaparkowałem i do domciu. W piątek rano pojechałem na spotkanie z kupcami i, kiedy dojechałem to naprawdę się przestraszyłem. Chodził jak traktor. Po otwarciu maski z prawej strony cała komora zasypana opiłkami. Pojechaliśmy do najbliższego warsztatu i diagnoza "mógł się rozrząd rozsypać więc może być głowica do roboty" (cokolwiek to znaczy - jestem laikiem jeżeli chodzi o mechanikę) ale konkrety mi powiedzą do godziny. Niestety dopiero dziś dowiedziałem się, że padło koło pasowe wału korbowego.
W związku z powyższym mam kilka pytań:
1. Czy jest możliwe, aby koło to padło w taki sposób, że cała komora jest zawalona opiłkami?
2. Czy możliwym jest, że coś jeszcze zostało uszkodzone podczas tej awarii (na tak rzęrzącym silniku zrobiłem ok. 8 - 12 km)?
3. Za wymianę zakład "NYGA AUTO SERVICE" w Katowicach zażyczył sobie 756 PLN - czy to realna cena? (podobno tylko koło pasowe bez rolek napinaczy itp).
Dziś popołudniu odbieram samochód i nie wiem czy na coś powinienem zwrócić uwagę.
Z góry dziękuję za cenne uwagi.
Aha jeszcze jedno. Powiedzieli mi, że mam szczęście, że nic się pod rozrząd nie dostało bo bo byłoby więcej. Czy to możliwe?
I jeszcze jedno: potencjalnym kupcom w warsztacie powiedzieli, że kończy się sprzęgło. Czy jest możliwe stwierdzenie tego podczas powyższej wymiany?
1. Tak jest to możliwe, jeśli wywaliło gumę na dwumasie, a części metalowe uderzały o siebie jedna w drugą.
2. Mogły dostać po dupie: napinacz, kółko prowadzące pasek i łożyska altka.
3. Jeśli to cena za wymianę razem z kołem pasowym to i tak bardzo drogo sobie krzyczą. Wymiana samego koła to kwestia 1/2h góra 3/4h jeśli mają klucz do napinacza. Cena koła w oryginale coś ~400zł.
Na podstawie czego stwierdzili, że sprzęgło się kończy? No na pewno nie na podstawie koła pasowego wału korbowego, bo jedno z drugim ma tyle co nic.
Czyli mogę z nimi negocjować cenę.
A co do sprzęgła?
Pomijam fakt, że warsztat podał informację (poza mną) potencjalnemu kupcowi :)
Powiedział mi o tym Gość, który chciał go kupić.
Biorąc pod uwagę Twój wcześniejszy wpis nie ma możliwości aby przy tej naprawie stwierdzić wadę sprzęgła?
Nadmieniam, że do tej pory nie miałem żadnych problemów. Szczerze powiem, nie wiem nawet jakie są objawy źle działającego (kończącego się) sprzęgła.
Witam. Pytanie do tych którzy wymieniali samodzielnie koło pasowe. Czy można je odkręcić bez użycia klucza udarowego, czy jest jakiś sposób żeby je zablokować aby móc odkręcić śruby?
jeżeli masz orginalnie czyli fabrycznie przykręcone to jak najbardziej je odkręcisz,bo jest odpowiedni moment nm.Jak już było wymieniane to możesz miec wielki problem umnie tak było i bez klucza udarowego się nieodbyło.
wszystko fajnie tylko jak zaczynam ciągnąć za klucz to koło zaczyna się obracać. Koło jest jeszcze fabryczne.
Panowie czy koło pasowe trzyma dociskowo koło zębate rozrządu czy trzeba blokować rozrząd do wymiany koła pasowego?
Panowie czy koło pasowe trzyma dociskowo koło zębate rozrządu czy trzeba blokować rozrząd do wymiany koła pasowego?
Nie, nie trzyma koła zębatego rozrządu (rozrząd masz na łańcuchu pod deklem). Nie trzeba blokować rozrządu do wymiany koła pasowego wału korbowego.
juri2069 22-01-2014, 15:21 Ale przy odkręcaniu warto wrzucić 5 bieg i noga na hamulec bo ciężko będzie odkręcić ponieważ koło będzie się przekręcało na pasku.
U mnie w taki sposób wymiana trwała kilkanaście minut
everest744 22-01-2014, 16:20 juri2069 szkoda ze z krosna jesteś bo pomogl bys mi wymienić ale sam sprobuje najgorzej chyba z paskiem będzie zabawy napisze ktoś jaki to klucz do napinacza??
Bump: jest jakiś chętny z mojego regionu kto już to robil i pomoze???
juri2069 22-01-2014, 16:36 ale jaki pasek, jaki napinacz ...... Odkręcasz koło pasowe bez ściagania paska. On nie jest aż tak mocno naprężony...
Następnie nowe koło przykręcasz jedną śrubką i kręcisz nim tak aby pasek się naciągnął ...( ciężko wytlumaczyć ale opisywali to na forum)
A ja to zrobiłem przy pomocy śrubokręta, naciągnąłem nim koło pasowe( trzeba troszke siły ) , złapałem 2 śrubki , następnie trzecią i nie ma najmniejszego z tym problemu.
Trzeba tylko patrzeć żeby pasek nie spadł z jednej rolki , jak się zsunie to trzeba poprawić
everest744 22-01-2014, 16:40 juri masz racje ale ja przy okazji jeszcze tłumik drgan kupiłem i chce za 1 strzalem wymienić bo mam walnięty ale dzięki za podpowiedz
juri2069 22-01-2014, 16:42 Spoko musisz poprosić kogoś o pomoc w takim razie :)
everest744 22-01-2014, 16:43 dzięki pozdrawiam
everest744 23-01-2014, 19:26 Gdzie mege kupic rolke altka ze sprzegielkiem i jaka cena?
Np tutaj:
http://sklepdubielecki.eu/kolo-pasowe/149-kolo-pasowe-ina-f-556615.html
albo:
http://www.as-pl.com/u/F-556615
http://www.el-parts.pl/u/F-556615
http://osinskiartur.pl/index.php?page_id=pokaz_beta&ed=1&id=6157
everest744 24-01-2014, 14:34 dziekuje pozdrawiam
Ja odkręcałem kluczem krzyżakowym do kół z założonymi przedłużkami, aby klucz wyszedł poza błotnik. Odkrecasz wygodnie stojąc, no i dźwignia lepsza niż na grzechotce. Lekko poszło polecam.
Jestem aktualnie po wymianie koła (koło głośno stukało, było rozwarstwione), muszę przyznać, że wymiana koła niebyła trudna, na chwilę potrzebna jest druga osoba przy odkręcaniu i dokręcaniu - mój sposób odkręcania to wrzucić 4 bieg i wcisnąć hamulec, śruby puszczają bez większego trudu.
witam, w zwiazku z tym ze cos mi stukalo przymierzalem sie do wymiany wszystkiego rolek, napinacza i kola pasowego i zakupilem caly komplet troche to kosztowalo ale coz
wymiana wszystkeigo troche trwala na drugi raz jestem madrzejszy i zajmie mi to mniej czasu
1. niemoglem dojsc do alternatora wiec po chwili namyslu wyjolem filtr paliwa pozabezpieczalem rurki i poluzowalem sruby trzymajace obudowe filtra
2. wyjmujemy obudowe
3. odkrecay dolne sruby od alternatora (do poluzowania uzyloem klucza +rurka okolo 1m )
4. odkrecamy gorna srube alternatora jak wyzej
5. odpinamy okablowanie alternatora
6. odkrecamy gorna srube lacznika stabilizatora oraz srube koncowki drazka
7. sciagamy drazek i lacznik (mamy teraz duzo miejsca aby wyjac alternator
8. odkrecamy lape rolki prowadzacej polaczona z napinaczem (rowniez przydala sie rurka)
9. jesli juz wyjmiemy lape z napinaczem wymieniamy rolke i napinacz
skladamy odwrotnie
niewspomnialem o kole pasowym bo juz o tym bylo, najlatwiej z kluczem udaorwym ale da rade z pomyslem hamulca i wrzuconego biegu
niewymienilem rolki prowadzacej gladkiej ktora znajduje sie nad kolem pasowym (byla w dobrym stanie)
zajelo mi to okolo 6h z przerwami na obiad kawe itp (pewnie dlateo ze sruby mocno trzymaly)
powod dziwnych dzwiekow to napinacz a raczej penieta sruba i jej mocowanie laczace sprezyne z reszta napinacza
odradzam stosowanie nowych srub zalaczonych do napinacza
pekla mi sruba laczaca napinacz z lapka przy altku
Witam, w tym miesiącu wymieniłem:
napinacz, rolki i pasek. Po wymianie wszystko było ok. Następnie rozwarstwiło się koło pasowe. (zapach spalenizny, stawał pasek w miejscu) Zostało wymienione na nowe. Po czym pojawił się dziwny dzwięk: ( http://video.anyfiles.pl/Mondeo-mk3/Motoryzacja/video/171068 ) Ktoś spotkał się może z podobnym problemem?
Jeżeli założyłeś koło pasowe Febi to może tak być, co drugie jest wadliwe. Osobiście stosuję tylko koła DAYCO, żadnych problemów, takie zakładała fabryka.
Witam, w tym miesiącu wymieniłem:
napinacz, rolki i pasek. Po wymianie wszystko było ok. Następnie rozwarstwiło się koło pasowe. (zapach spalenizny, stawał pasek w miejscu) Zostało wymienione na nowe. Po czym pojawił się dziwny dzwięk: ( http://video.anyfiles.pl/Mondeo-mk3/Motoryzacja/video/171068 ) Ktoś spotkał się może z podobnym problemem?
Zgadzam się z przedmówcą - jako oryginał szły DAYCO - na tym forum chyba nawet ktoś pisał, że kupił koło pasowe w ASO i dał 500 zł a w pudełku siedziało DAYCO, które normalnie nie pod banderą FORDA kosztuje ok.350 zł.
Co do dźwięku to u mnie właśnie identycznie hałasowało wywalone koło pasowe.
Ja w lipcu 2014 r. zmieniałem koło pasowe - po namowach swojego mechanika założyłem SWAG. Minęły 2 lata zrobiłem 20 tys. km póki co cisza. ZA SWAGA dałem 300 zł + 50 zł robota.
Witam, w tym miesiącu wymieniłem:
napinacz, rolki i pasek. Po wymianie wszystko było ok. Następnie rozwarstwiło się koło pasowe. (zapach spalenizny, stawał pasek w miejscu) Zostało wymienione na nowe. Po czym pojawił się dziwny dzwięk: ( http://video.anyfiles.pl/Mondeo-mk3/Motoryzacja/video/171068 ) Ktoś spotkał się może z podobnym problemem?
Zauważ skaczący pasek między górną rolką a alternatorem.
A czy pasek skacze też w dolnej części między kołem pasowym a sprężarką klimatyzacji?
matrog19 03-06-2016, 16:50 Sorry za offtop ale co to za ustrojstwo nad filtrem paliwa?
Winowajcą okazał się napinacz dostał luzu. Za pierwszym razem nie został wymieniony jako cały element, tylko sprężyna i rolka. Nauczka na przyszłość dla wszystkich. Za robotę zapłaciłem 350zł (Lamentowali, że silnik musieli podnosić i dużo roboty )
Napinacz 318zł.
Podsumowując jak wymieniać to wszystko naraz.
-Napinacz
-Pasek
-Rolki
-Koło pasowe
Swoją drogą polecacie jakiegoś konkretnego mechanika. Warszawa okolice?
Bump: Winowajcą okazał się napinacz dostał luzu. Za pierwszym razem nie został wymieniony jako cały element, tylko sprężyna i rolka. Nauczka na przyszłość dla wszystkich. Za robotę zapłaciłem 350zł (Lamentowali, że silnik musieli podnosić i dużo roboty )Napinacz 318zł.
Podsumowując jak wymieniać to wszystko naraz.
-Napinacz
-Pasek
-Rolki
-Koło pasowe
Swoją drogą polecacie jakiegoś konkretnego mechanika. Warszawa okolice?
Bump: Sorry za offtop ale co to za ustrojstwo nad filtrem paliwa?
Syrena alarmowa
Bump:
krzysztofjarzyna 30-06-2016, 11:08 Koło pasowe możesz wymienić samemu. Jak to zrobić:
1. odkręć poduszkę silnika
2. obniż silnik na małym podnośniku
3. odkryj nadkole
4. ściągnij pasek na napinaczu
5. spokojnie odkręć koło (http://fu4.pl/krzyzowka-i-kolo-pasowe) pasowe
Ja robiłem tym sposobem i się udało
A, że tak zapytam odkręcamy standardowo w prawo czy może w lewo?
dindy koło pasowe odkręcamy standardowo w lewo, bo w prawo to nie standard. W prawo odkręcamy przy lewym gwincie, a tutaj jest drobnozwojowy/prawy gwint.
Aaa no tak, tak jak napisałem, tylko inaczej to widzę :) Czyli prawy gwint, zakręcamy w prawo, odkręcamy w lewo. Tak jak standardowe śruby.
Mam zatem straszny problem z odkręceniem tych 3 śrub. Nie dał nawet rady pneumat u mechanika, stąd miałem wątpliwości czy dobry kierunek.
Jest jakiś sprawdzony sposób na te 3 śruby koła pasowego?
LudekRadek 18-07-2016, 15:53 Druga osoba w środku auta, wrzucony np. 4 bieg, i trzyma ostro na hamulcu. Ty na zewnątrz z pomocą np. słupka ogrodzeniowego jako przedłużka luzujesz śruby koła pasowego i tyle. Odręcasz dwie śruby, trzecią luzujesz obraca się lekko koło i ściągasz pasek. Montaż w odwrotnej kolejności.
Te śruby naprawdę mocno potrafią się zapiec, dlatego im dłuższa dźwignia tym lepiej.
Z tą dźwignią od słupka ogrodzeniowego to bym się bał trochę... Łatwo ukręcić taką zapieczoną śrubę.
Z tą dźwignią od słupka ogrodzeniowego to bym się bał trochę... Łatwo ukręcić taką zapieczoną śrubę.
Noo to super porada :) Jak się ukręcą to klops totalny. Ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi śrubami?
LudekRadek 19-07-2016, 10:56 Wymieniałem w kilku TDCi i TDDi, historia zawsze ta sama, jeszcze się nie spotkałem z ukręceniem tych śrub.
I na 100 % jest gwint prawy, standardowa śruba? Czyli odkręcam w lewo?
Zawsze mnie uczono, że najlepszą metodą jest próba jakby dokręcenia śruby ręcznie np. z dobrą nasadką, a później jak ktoś ma taką możliwość to pneumat i odkręci się każdą nawet i zapieczoną śrubę.
No właśnie problem w tym, że pneumaty nie dają rady ruszyć tej śruby, próbowałem w serwisie ogumienia i u mechanika. Jutro jadę do jeszcze jednego, który spróbuje ją nagrzać i później odkręcić.
Spróbowałbym z tym słupkiem ale mam obawy czy się nie ukręci, skoro jest już tak pomęczona.
O ręcznym dokręceniu nie ma w ogóle mowy :)
grzes148 11-11-2016, 10:26 witam jestem przed wymiana kola pasowego.Czy ciezko sie to wymienia?jestem w stanie to sam zrobic na podworku?
nie czytałeś postu wyżej.Jak śruby się odkręcą to łatwo, a jak nie to się zaczynają schody.
jestem w stanie to sam zrobic na podworku?
Tak. Powinieneś mieć bezwzględnie:
https://www.youtube.com/watch?v=R1y8ZR9m-VQ
Witam, mam jeszcze małą uwagę odnośnie wymiany tego koła. Średnica otworów na śruby w tym kole jest większa niż same śruby. Dlatego bardzo ważne jest dokładne wycentrowanie otworów. Można to zrobić przez otwór który znajduje się dokładnie w środku koła. Przyczyni się to znacznie do jego żywotności.
jendrekmak 17-01-2017, 11:21 Średnica otworów na śruby w tym kole jest większa niż same śruby. Dlatego bardzo ważne jest dokładne wycentrowanie otworów. przecież wokół otworów od strony wału płaszczyzna przylegania jest wklęsła a ta wklęsłość ma dokładnie średnicę płaszczyzny wału, do której przylega więc nie trzeba nic centrować bo samo się ustawi przy pierwszym delikatnym dokręceniu a potem tylko się dociąga śruby odpowiednim momentem
Można to zrobić przez otwór który znajduje się dokładnie w środku kołanie do końca bo otwór w kole pasowym jest mniejszy od tego na wale
Trochę odbiegne od tematu ale mam na zbyciu koło DAYCO (nowe), u mnie problemem okazał sie napinacz, tak więc ostrożnie z zakupami ...
|
|