Zobacz pełną wersję : Możliwość pomieszczenia trójki dzieci z tyłu Focus Mk2


damianoso
08-05-2012, 22:57
Witam,

Przymierzam się do zakupu Focusa MK2. Najważniejsze dla mnie na tą chwilę kryterium to możliwość pomieszczenia trójki dzieci na tylnej kanapie. 7 latek i 5 latek siadają już sami na siedziskach i przypinani są pasami od auta, 3 letnia córka (drobna dziewczynka) będzie miała fotelik z własnymi pasami. Czy taki Focus pomieści taką konfigurację? Jeździ ktoś z was w ten sposób? Może lepiej dać sobie spokój i brać Forda Galaxy (Budżet to jakies 27-29k PLN)?

MAG
09-05-2012, 07:50
Powiem w ten sposób - nie będzie łatwo z jednego podstawowego powodu, a mianowicie zapinanie pasów na tylnej kanapie będzie baaaaaardzo utrudnione.
Ja miałem w Mondeo MkIII kombi, które rozmiarami wnętrza przewyższa zdecydowanie Fokę, układ dwóch fotelików, z czego na środku był dla 4-latka (9-25kg), a z boku dla 6-latki (18-36kg) i zapinanie pasa przez córkę było mocno utrudnione, a najstarszy syn (mocno wyrośniety 13-latek) miał z drugiej strony niezbyt wygodną pozycję.

Gdy przyszedł czas na zmiane fotelika dla najmłodszego i przesiadł się on na fotelik taki sam jak miała córka (czyli 18-36kg zapinany pasami auta), zapinanie pasów stało sie jeszcze bardziej problematyczne, bo siedziska fotelików skutecznie zasłaniają gniazda pasów i żeby je zapiąc, trzeba było przesuwać foteliki i potem z juz zapietymi pasami je prawidłowo ustawiać na kanapie.
Dlatego sprzedałem swoje ST220 i kupiłem S-Max'a.

Rada dla Ciebie - idź do salonu ze swoimi fotelikami i je ustaw na tylnej kanapie i zobacz, czy jest łatwo zapinac pasy i sam wtedy to ocenisz.

IMHO musisz celować minimum w C-Max'a, a najprawdopodobniej najsensowniejszym wyjściem będzie poszukanie Galaxy albo czegoś innego o podobnych rozmiarach jesli chodzi o szerokość z tyłu.

mkaminski100
09-05-2012, 08:20
...IMHO musisz celować minimum w C-Max'a, a...
A nie S-Maxa? Jak pamietam C-Max ma minimalnie szersza "kanape" przez bardziej plaskie drzwi. 3 osobne fotele poprawiaja komfort montazy fotelika, ale dalej bedzie ciasno. No i bagaznik...wlasciwie jego brak mi przeszkadzal w C-maxie. Bardzo waski i plytki na wysokosci zaglowkow. Dla mnie to niestego go skreslilo jako auto rodzinne...ale dzieki temu jest wiecej miejsca na nogi dla pasazerow z tylu.

Do Focusa dwa foteliki wchodza i w srodku moze siasc trzecia osoba, ale nie ukrywam, jest ciasno.

Mondeo III porownalem wymiarami i kanapa jest tylko minimalnie szersza, ale ustawienie pasow i kanapy powoduje, ze jest dosc spora odleglosc od fotelika do drzwi i w srodku, miedzy fotelikami zostaje tyle miejsca co w Focusie II.

Tak jak napisal kolega wyzej. Do wygodnej podrozy trojki dzieci S-Max i Galaxy, ale C-Max i Focus przewioza je tez..

Nie jest to moja sprawa, ale czy dziecko do 12 roku zycia i do 150 cm nie ma obowiazku podrozowac w foteliku?
Do tego 3 latek chyba zaraz przeskoczy na fotelik grupy 3 zapinany pasami auta (troche mniejszy)
No i nie wiem czy przepis juz wszedl i czy jest tylko na UK, ale boostery (podkladki) sa zabronione w sprzedazy, bo powoduja wiecej obrazen.

MAG
09-05-2012, 10:09
mkaminski100

1. Na S-Max'a w budżecie zakładanym przez pytającego kolegę nie ma najmniejszych szans.

2. C-Max'a proponowałem właśnie ze względu na trzy fotele z tyłu i ich wyprofilowanie, które znacznie ułatwia ustawienie fotelików (nie ma takiego "garba" jak na środku kanapy w "zwykłym" aucie i wyprofilowania boków kanapy powodującego to o czym pisałes, czyli fotelik jest daleko od drzwi i maleje ilość wolnego miejsca na środku kanapy)

3. Dopiero po przeczytaniu twojego posta zauważyłem, że kolega napisał w taki sposób o starszych dzieciach, że rzeczywiście można to zrozumieć jako nieużywanie dla nich żadnych fotelików ani nawet podkładek - jest to niedopuszczalne przepisami!
Tak jak napisałeś, do 12-tu lat lub wzrostu 150cm dziecko musi siedzieć w foteliku lub na podkładce (które są dozwolone - przynajmniej jak do tej pory, nawet u mnie w Szwecji)

mkaminski100
09-05-2012, 10:20
Jezeli jest budzet to niestety nie da rady, natomiast moze jest akurat preferencja do jakiegos auta.
Mimo wszystko chyba warto napisac gdzie sie bedzie podrozowalo wygodniej.
Co do C-Maxa to masz racje i tak jak pisalem boczki sa "ciensze" niz w Focusie wiec jest minimalnie wiecej miejsca. Pasazerowie z tylu maja wiecej miejsca niz w Focusie...ale cierpi bagaznik. U mnie zona narzekala na komfort siedzen w C-Maxie (ze sie niby siedzialo jak w vanie).
Fajny jest tez myk ze zlozeniem siedzenia srodkowego i zsunieciem bocznych, ale wtedy bagaznika juz nie ma w ogole.

U nas w UK juz nie wolno nawet sprzedawac boosterow (samych podkladek pod tylek), a firmy zostaly zobowiazane, zeby kazdy nowy model fotelika nie mial mozliwosci odlaczenia siedziska.

Jezeli Damianoso potrzebuje jakis wymiarow to chetnie moge zmierzyc.

damiasek
09-05-2012, 13:07
Regularnie wożę dwójkę dzieci, a od czasu do czasu trójkę dzieci. Konfiguracja wygląda tak dwa foteliki przy drzwiach, a podkładka w środku. Faktycznie jest ciasno przy zapinaniu, ale bez przesady da się to zrobić nawet siedząc na fotelu kierowcy. Problem miałem tylko na początku - kwestia opracowania techniki kolejności zapinania i trochę treningu. Wszystko zależy od relacji wartości wygody i różnicy w cenie aut.

mkaminski100
09-05-2012, 13:14
...Faktycznie jest ciasno przy zapinaniu, ale bez przesady ...
Duzo zalezy od szerokosci i budowy fotelika. Mam Recaro Young Sport i pod tym wzgledem jest ciezko zapiac pas.
Zgadzamy sie jednak pod tym, ze mozna przewiezc trojke dzieci, ale nie jest to super wygodna podroz.

MAG
10-05-2012, 08:53
... mozna przewiezc trojke dzieci, ale nie jest to super wygodna podroz.

Dzieciom w trakcie jazdy jest to bez różnicy, bo i tak siedzą w swoich fotelikach, natomiast chodzi o kwestię wygody użytkowania tego na codzień.

U mnie w Mondeo MkIII było tak, że to ja musiałem zapinać dzieciakom pasy, bo same nie były w stanie tego zrobić ze względu na konieczność ustawiania/przesuwania fotelika zeby dostać się do zatrzasku pasa.
Teraz w S-Maxie każde bezproblemowo robi to samo

mkaminski100
10-05-2012, 09:27
W sumie racja. Moze tylko wlasnie wsiadanie i zapinanie moze miec wplyw.

ŁukaszD
10-05-2012, 09:43
Widzę, że natrafiłem na temat który mnie interesuje od niedawna ze względu na planowaną wymianę autka. U mnie jednak jest dwójka dzieci w wieku 2 i 3 latka. Obaj podróżują w fotelikach. Jak wygląda przestrzeń na nogi porównując Mondeo Mk3, Focusa II, oraz C-MAX-a ? Z góry dziękuję za odpowiedź.

mkaminski100
10-05-2012, 10:20
Najmniej ma Focus, potem C-MAx, a potem Mondeo.
Porownywalem te 3 auta (jezdzilem i uzywalem wszystkie prawie jednoczesnie) i jak znajde kartke z wymiarami wnetrz to zeskanuje.

1. Mondek: ma kanape pod innym katem, bardziej odchylona do tylu przez co jest wygodniej podrozowac (dobre do fotelika z odchylanym oparciem). Ilosc miejsca na nogi wzgledem Focusa nie powala jednak na kolana. Jest wiecej, ale nie czuje sie tego strasznie. Drzwi sa dluzsze, ale zamontowane blizej przodu wiec wysiadanie jest minimalnie lepsze niz w Focusie.
Bagaznik ma ogromny (dluzszy i nieco szerszy i bardziej przestrzenny) i z przodu jest duzo wiecej miejsca. Siedzi sie nizej niz w Focusie i C-Max i podroz jest wygodniejsza. Ma lepsze tlumienie drgan i troszke lepsze wygluszenie (choc swiszczy tez mocno). Promien skretu bardzo slabiutki wzgledem Foki i C-Max i wspomaganie ciezej chodzi.
Mocowania IsoFIx ma jakies dziwne (Fordowskie) i np u siebie nie moglem ich znalezc (ponoc sa w oparciu ktore trzeba pruc, ale ja nie prulem ani nie znalazlem uchwytow.

Focus - Ja mam 190cm wzrostu i moge w Focusie spokojnie podrozowac z tylu nawet jezeli fotel z przodu ustawie pod siebie (kierowca z podobnym wzrostem). Nie jest to na pewno komfort Audi A8L, ale nie ma ciasnoty. Hatchback ma maly bagaznik. Ja mam kombi i tu jest wiecej miejsca, ale bagaznik jest mniejszy niz Mondeo. Kanapa bardziej na prosto przez co optycznie wydaje sie, ze jest mniej miejsca. Ogolnie wymiary Modka i Focusa z tylu sa dosc zblizone. Z przodu siedzi sie bardziej jak na krzesle w stosunku do Mondka (nie moge powiedziec czy gorzej czy lepiej...inaczej), ale na dluizsze trasy gorzej jest kierowcy. Dostep do radia, biegow itp swietny. Wysoka i "napompowana" deska, ulozenie kierownicy i spora wielkosc boczkow powoduja klaustrofobiczne wrazenie po przesiadce z Mondka, ale nie powiem, ze po czasie nie ma to swego uroku (po przesiadce do Mondka wydaje sie jakby wszystko opadlo i bylo klapniete).
Ja mam kombi, ktore jest STRASZNIE glosne na trasie (wiatr i szum kol). Blotniki ani blacha pod siedzeniami nie ma w ogole wygluszenia. Na trasie jest to mocno meczace (np Mondeo jest duzo cichszy)
Focus wychodzi SUPER dobrze w testach zderzeniowych.
IsoFIx tylko z tylu i to trzeba dokupowac i przykrecac (cos kolo 50-70zl)

C-Max - z przodu siedzi sie jeszcze bardziej jak w Vanie. Ma spora ilosc schowkor i "przydasiow" rodzinnych (tace na tyle siedzen, roletki w drzwiach, spory pojemnik pod podlokietnikiem, schowki pod podloga z tylu itd). Z tylu siedzenia wg mnie sa bardziej odsuniete do tylu niz w Focusie. Jest wiecej miejsca, bo boczki sa ciensze i sa 3 osobne fotele. Mozna srodkowy zlozyc i odsunac do tylu, a dwa przesunac do srodka przez co jest niby wiecej miejsca dla 2 osob z tylu (wg mnie jedzie sie wtedy gorzej i bagaznika praktycznie nie ma). Bagaznik ogolnie jest malutki. Duzo wezszy i krotszy niz z moim Focusie kombi, ale pewnie do hatcha (bo na nim bazuje C-MAx) jest podobnie. Mnie to odsunelo od C-Maxa choc przyznam ze jezdzilo sie lepiej niz Focusem.
Jak pamietam byl troche cichszy od Focusa na trasie.
Nie pamietam, ale chyba ma IsoFIx na tylnych fotelach.

Wg mnie tak:
Mondek - swietny na dlugie trasy, gorzej w miescie (skretnosc, spalanie). Jak na wiek i moj gust jest najlepiej wykonczony, bo w Focusie i C-Maxie plastik wszedzie troche razi.
Focus - auto po srodku. Nie ma malo miejsca, ale tez nie jest super "rodzinny".
C-Max - auto dla 3-4 osobej rodziny ktora nie przewozi duzo bagazu.

MAG
10-05-2012, 10:44
...

Wg mnie tak:
Mondek - swietny na dlugie trasy, gorzej w miescie (skretnosc, spalanie). Jak na wiek i moj gust jest najlepiej wykonczony, bo w Focusie i C-Maxie plastik wszedzie troche razi.
Focus - auto po srodku. Nie ma malo miejsca, ale tez nie jest super "rodzinny".
C-Max - auto dla 3-4 osobej rodziny ktora nie przewozi duzo bagazu.
Świetne podsumowanie z którym się prawie w 100% zgadzam.


ŁukaszD - dodałbym tylko jeszcze jedno, a mianowicie Fokę2 można mniej więcej porównać ilością miejsca z tyłu do Mondka Mk2 - miałem bezpośrednie porównanie, gdy moje ST200 kombi trafiło na dwa dni do serwisu z którego dostałem zastepczą Fokę Mk2 kombi - po ustawieniu fotelików w taki sam sposob jak w ST, najstarszy miał w Foce jednak minimalnie mniej miejsca niż w Mondeo.

Porównanie tych aut jesli chodzi o plastiki i wykończenia wnetrza wypada zdecydowanie na korzyść starego Mondka, tak więc w przypadku porównywania Mondeo Mk3 i Foki Mk2 jest już wg mnie przepaść.

Gdybym miał dwójkę (a nie trójkę) dzieci, pozostałbym nadal przy Mondeo, gdyż moim zdaniem jest najlepszym połączeniem komfortu, wyposażenia, wykończenia i ceny.

Mondeo MkIII 2,0 kombi i zamontowana instalacja LPG to wg mnie optymalne rozwiązanie w takim przypadku.

No chyba, że chcesz pójść w strone MOCY - wtedy zagazowane ST220 to jest to co super jedzie bez bankructwa w portfelu g:D

mkaminski100
10-05-2012, 11:02
Dodam jeszce tylko
Mondeo:
- lepsza widocznosc - drzwi sa ciensze, okno nizej, slupki ciensze przez co lepiej sie czuje auto na boki (np na rondzie i w lusterkach)
- "dziob" ma dluzszy i z przodu jest niestety troszke gorszy w wyczuciu przy parkowaniu
- zawieszenie tak samo trwale jak w FOcusie.
- nie wiem czy wszytskie maja 6 poduszek, wiec warto takich szukac.

Focus
- jak masz wiecej niz 170-180cm wzrostu to srodkowe lusterko wsteczne przeslania wiekszosc widoku na prawa (u mnie w UK lewa) strone drogi. Wyjezdzajac na rondo musze sie schylic, zeby zobaczyc czy ktos mi nie wyjedzie.
- niektore diesle maja DPFy, ale za to dwumasy i wtryski sa trwalsze.

Gdyby nie promien skretu i wyzsze koszty utrzymania Mondka (awaryjne wtryski w dieslu, wyzsze ubezpieczenie, wyzszy podatek, usterki w dieslu i wieksze spalanie) to bym wzial Mondka. 130 koni w Mondku ciagnie tak samo jak 130 w Focusie, a spala ok 0.7-1l wiecej.
Na S-Maxa mam za mala rodzine.

ŁukaszD
10-05-2012, 12:47
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Rozglądam się raczej za benzynką, może kiedyś podtlenek LPG założę :) W stronę mocy bardzo chętnie, ale jednak to zawsze wyższe koszty. No nic, nie chcę się rozpisywać żeby nie zaśmiecać wątku....

Lukaszko
10-05-2012, 13:08
Słuchaj niedawno stałem przed podobnym problemem(mam bliźniaki i szukałem dużego szerokiego auta z ogromnym bagażnikiem), byłem już gotowy kupić mondeo mk3 kombi ale trafiłem na mk4 w przystępnej cenie i teraz dziękuję że nie kupiłem mk3.
Mk4 jest jednak dużo nowocześniejsze(crash test na 5 gwiazdek), szersze i dłuższe w środku. Teraz można wyrwać benzynę za 35tyś, może warto dozbierać i się szarpnąć.

Zaznaczę tylko że jak większość aut mondeo ma garba na środku kanapy i ogólnie wyprofilowaną kanapę dla dwójki, przez to jest trochę trudniej zamocować trzy foteliki(ja mam dwa foteliki po bokach i żona w środku). Ale jeśli nie w takim aucie to tylko w wanie typu s-max i galaxy(nowe) ale to już inna półka cenowa.

mkaminski100
10-05-2012, 13:16
...
Ale to pewnie oznacza, ze i MKIII poszly w dol i tez sa odpowiednio tansze od MKIV, a od poczatku dyskusji byl budzet i zalozenie na MKIII, FFII lub C-Max

Inaczej zaraz bedziemy dyskutowali, ze mozna S-Maxa kupic albo Galaxy (mozer starszy), bo tez za podobne pieniadze mozna kupic.

Lukaszko
10-05-2012, 13:46
OK, ja tylko dałem to pod rozwagę. Ja w swoim przypadku też trochę nagiąłem budżet i nie żałuję.

gervee
22-06-2012, 13:24
W FFII dzieciaki będą kopiać Ci oparcia przednich foteli. Sprawdzone w praktyce ;) szczególnie te młodsze, niesłuchające. Potem powinno być lepiej.

gadzik3
22-06-2012, 16:33
A mi w tico mieści się 3 dzieci z tyłu :
- pierwsze w foteliku,
-drugie na podstawce,
-trzecie jedzie bez niczego....

biagggio
22-06-2012, 22:07
A mi w tico mieści się 3 dzieci z tyłu :
- pierwsze w foteliku,
-drugie na podstawce,
-trzecie jedzie bez niczego....
Pewnie,że się zmieszczą. Ale chodzi o to,żeby nie kląć za każdym razem, jak zapinasz foteliki. Ja 5 lat temu też długo się wahałem. Generalnie trzy foteliki mieszczą się na kanapie (miałem 307), ale to zapinanie!!! A jak już pozapinałem, okazało się ,że siedzą krzywo, bo tak wyprofilowane jest siedzisko w drugim rzędzie. Koszmar. Postawiłem na Galaxy i jak dla mnie to był strzał w dychę.
DAMIANOSO.
Jak chcesz mieć wygodnie, to bierz coś z osobnymi fotelami. Jeszcze kilka lat będziesz używał fotelików(podkładek). Ja też przymierzam się do zmiany wozu, z takim mniej więcej budżetem i rozglądam się za którymś z trojaczków SGA.
Powodzenia i pozdr.

bruncio
13-08-2012, 02:01
Witam!

Stoję przed podobnym wyborem jak Koledzy w wątku. Sytuacja wygląda następująca. Do tej pory jeżdżę stary Nissanem Almerą N15 hatchback. Jeżdżę dlatego, że jest to najbardziej niezawodny samochód, jaki miałem. Mój od ponad 7 lat nie wymagał - poza normalną eksploatacją typu olej, klocki, itp. - żadnych inwestycji. Dla rodziny 2+2 był w sam raz przy rozsądnym pakowaniu (także w opcji z wózkiem). Przyszła pora na powiększenie rodziny więc trzeba myśleć o zmianie samochodu. I tu jest problem. Ja w tej chwili ustaliłem następującą listę marek i modeli, które biorę pod uwagę: Ford Galaxy lub któryś z braci (VW Sharan, Seat Alhambra), Toyota Previa, Chrysler Voyager/Grand Voyager, Mazda 5, Kia Carnival, Hyundai Trajet, Reanult Espace. Jak widzicie rozrzut jest dosyć duży. Budżet jest ustalony na max 30kPLN tak więc raczej we wszystkich przypadkach po uwagę mogą być brane jedynie poprzednie "edycje". Przyznam, że moim faworytem jest Toyota, ale znajomi sugerują raczej Galaxy lub Mazdę.
Moje kryteria wyboru to:
- trzy siedzenia z tyłu (najlepiej osobne) z powodu dwóch fotelików + jednego dla niemowlaka
- duży bagażnik
- silnik raczej benzyna w celu natychmiastowego zagazowania po zakupie
- jeśli diesel, to koniecznie taki żeby uniknąć problemów np. z kołem dwumasowym, wtryskami, itp. (generalnie nigdy nie miałem diesla, a dużo się nasłuchałem o problemach z nimi)
- bezpieczeństwo - >= 3 gwiazdki, optymalnie 4
- NIEZAWODNOŚĆ - Almera N15 pod tym względem mnie mocno rozpieszczała, ale zdaję sobie sprawę z tego, że takich samochodów pewnie już nie ma
- chciałbym kupić najlepiej samochód, który był kupiony w Polsce, sprowadzenie też jest OK, ale nie chciałbym się nadziać na minę

Z Waszych wypowiedzi w tym wątku wynika, że najlepsze rozwiązanie to FORD (oczywiście;) Galaxy :). Czy możecie się odnieść do porównania Galaxy chociażby z częścią samochodów z wyliczanki powyżej? Dla mnie osobiście na korzyść galaxy przemawia liczba dostępnych samochodów w sprzedaży, dostępność/cena części i zamienników (znajomi twierdzą, że z tym jest OK). Biorąc pod uwagę budżet (30 kpLN) i moje pozostałe "wymagania", to jaką wersję Galaxy byście doradzali - albo jakiego innego Forda. I z jakiego źródła? A może jest ktoś sprawdzony na forum, kto się zajmuje sprowadzaniem samochodów (sorry - pewnie jest, ale ja niezbyt dokładnie przeszukałem forum)?

Z góry dziękuje za wszelkie sugestie i pozdrawiam!!!

Slartibartfast
14-08-2012, 18:51
Doznasz szoku po Almerze jeśli wybierzesz Voyagera i Espace, zdecydowanie najbardziej awaryjne. Wiele złego słyszałem też o Sharanie, ale to chyba chodziło o pierwszą serię. Carnival piekny nie jest... Trajet też - co do ich niezawodności nie wiem. Previa i Mazda 5 pewnie pod tym względem wypadają najlepiej, tylko Previa to straszna kolumbryna :)
Ja 2 lata temu przesiadłem się (w zasadzie żona się przesiadła:)) z Almery N16 hatchback do S-Maxa i jestem zadowolony. W S-Maxie jest fura miejsca, z zewnątrz jest mniejszy od Voyagera (który nie zmieściłby mi się do garażu) czy Galaxy (ledwo) no i prowadzi się rewelacyjnie, może nawet nieco lepiej niż mondeo mkIII którym jeździłem ok. 5 lat i uważałem (wciąż uważam) za "mistrza przyczepności" :). Gdyby Almera miała klimę (pożałowałem 3,5k przy zakupie, przez co plułem sobie w brodę już po 3 miesiącach) to pewnie używałbym jej do dzisiaj (łącznik do tłumika skorodował po 10 latach, fachman stwierdził, że tłumik jeszcze ze 2 lata spokojnie pociągnie - jak patrzę na rdzę tłumika w S-Maxie to mnie szlag trafia...)

biagggio
14-08-2012, 21:12
Co do foteli w drugim rzędzie, to koniecznie osobne i w takim zestawie rodzinnym 2+3 to muszą być trzy.( czyli niektóre auta odpadają). Ostatnio oglądałem Sharana i przy okazji otworzyłem drzwi do Mazdy 5 i szybko zamknąłem. Dwa fotele i coś tam w środku miedzy nimi. Szybko zakończyłem temat mazdy.

Slartibartfast
30 k to za mało na S-maxa;zresztą temat ten był przerabiany.
pozdr.