Zobacz pełną wersję : [Focus 2004-2008] Metaliczny dźwięk przy ruszaniu z 1 i wstecznego
Cześć wszystkim. Może ktoś pomoże w ustaleniu n/w problemu.
Od miesiąca zauważyłem że przy ruszaniu z 1 lub wstecznego biegu występuje pojedynczy metaliczny stuk.Jeśli np zaparkowałem na biegu 1 i ruszam z niego dalej odgłosu nie ma natomiast ruszając naprzemiennie w przód i w tył za każdym razem słychać pojedynczy metaliczny odgłos.Jadąc na 1 biegu zdejmując gwałtownie nogę z gazu również słychać taki sam pojedynczy metaliczny odgłos.Taki sam dźwięk słyszalny jest podczas jazdy po kostce.
Wykluczam klocki hamulcowe gdyż przy lekkim hamowaniu na tej kostce w/w dźwięk nie ustaje.Mój mechanik ma pewne podejrzenia ale chciałbym się upewnić co do ich trafności.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam.
poduszki silnika do sprawdzenia na poczatku. Pozniej zawieszenie ewentualnie przeguby
Ja mam podobne objawy, przy ruszaniu bardzo delikatne metaliczne odgłosy i w zasadzie jak jest zimny, bo jak się nagrzeje nie słychać tego. Zastanawiam się czy to nie wysprzęglik hydrauliczny, ewentualnie dolna poduszka skrzyni biegów.
Kolego lobuz Twoj objaw bardziej mi na poszke wyglada mianowicie jak jest zimny wszystko jest sztywne , guma stwardniala i nie tlumi, a jak sie nagrzeje silnik, guma, to dopiero zaczyna w miare pracowac i efekt moze ustawac.
karol0411 11-06-2012, 07:12 Zgadzam się z Uziu, jak są wybite poduszki to nawet biegi mogą wyskakiwać.
Najlepiej sprawdzić w jakim są stanie i pomyślałbym o wymianie.
nabuchodonozor 11-06-2012, 20:51 u mnie takie same objawy dotyczyły przegubu zewnętrznego...
przeguby zewnetrzne w miare latwo mozna sprawdzic: wystarczy kierownica do oporu i ruszyc energiczniej i bedzie wszystko wiadomo, najlepiej w 2 kierunkach. Przeguby wewnetrzne tez dosc latwo sprawdzic wystarczy reka chwycic za polos i ruszac gora-dól ale nie lewo prawo bo luz osowy zawsze bedzie i musi byc. Co do sprawdzenia poduszek to juz sprawa wyglada gorzej bo na pozor dobra poduszka moze byc wybita a na dodatek jest ich 3 ale przewaznie za stuki odpowiada poduszka pod skrzynia.
jacmal-sprawdz dokrecenie-dopasowanie przegubu zewnetrznego do piasty kola. prawdopodobnie jest luz na wielowypuscie.
jest poprawka serwisowa na to-nazywa sie klej do wielowypustow/lozysk loctite ;)
Dzięki wszystkim za cenne uwagi i rady.Pozdrawiam.
maureliusz 12-06-2012, 21:09 Napchajcie smaru do wielowypustu i ustanie. Ja tak zrobiłem i spokój - cisza. Tylko ja odchylałem zwrotnicę, żeby się ładnie dostaćdo wielowypustu.
Klej to dla mnie...jakieś nieporozumienie... Nich sobie Ford sam klei to połączenie.
Zresztą u mnie nie stukało dopóki nie wymieniłem łożysk. Znaczy się, stare miały smar i było OK. Dlatego wrzuciłem więcej smaru i jest OK. A wkurzało mnie to okropnie...
jesli piszesz o odchylaniu zwrotnicy to nalezy napisac takze o odkreceniu-poluzowaniu gornego mocowania amortyzatora.
samo odchylanie zwrotnicy moze doprowadzic do uszkodzenia gornej poduszki-lozyska amortyzatora-a jest to bardzo popularne wsrod niedoinformowanych mechanikow.
Jezeli chodzi o smar na wielowypust to moze tak byc ze ten smar sie za jakis czas wytopi-wyplynie.
Kleju natomiast nie potrzeba walic bardzo duzo i mozna dobrze skleic.
Ta decyzje powinien podejmowac juz jednak kierowca obarczony problemem.
maureliusz 13-06-2012, 22:35 mjprzem napisałeś...głupotę. Jak chciałeś odchylić zwrotnicę bez wyjmowania amortyzatora z niej??? Chyba jakimś hydraulicznym rozpierakiem lub ciągnikiem.
A tak na marginesie, to i tak w rękach w życiu nie uszkodzisz górnej poduszki, bo ona nie takie obciążenia przenosi podczas jazdy.
Odkręcenie u góry mocowania nic nie da, bo cały moduł będzie trzymany przez "tower`a" i góry. I tak nie odchylisz zwrotnicy. Tylko wyciągnięcie amorka ma sens i tak robiłem.
Ja dałem smar, zresztą nawet mechanik z ASO mi ta doradził i jest OK. Nic się nie wytapia, chłopie jakie temperatury przewidujesz w tym połączeniu???
Ale masz racje, niech każdy kierowca podejmie decyzje, czy lepiej jest kleić... czy smarować części w aucie.
mjprzem napisałeś...głupotę. Jak chciałeś odchylić zwrotnicę bez wyjmowania amortyzatora z niej???
a moze tak ze zamiast meczyc sie z wyciaganiem amortyzatora to latwiej odkrecic wachacz od dolu i tylko poluzowac gorne mocowanie i odchylic calego mc-persona.
moim zdaniem jak ktos na "chama" ciagnie za wachacze do dolu aby amortyzator wyciagnac to na 50% uszkodzi tyleki na wachaczu wychodzac poza maksymalne odchylenie wachacza.
Poprostu nie zrozumiales tego w ogóle co napisalem.
maureliusz 17-06-2012, 10:45 moim zdaniem jak ktos na "chama" ciagnie za wachacze do dolu aby amortyzator wyciagnac to na 50% uszkodzi tyleki na wachaczu wychodzac poza maksymalne odchylenie wachacza.
Ty jesteś jak Nasz Narodowa Drużyna:-) Raz grają rewelacyjnie innym razem masakra. Ty też. Czasem piszesz i widać, że masz jakąś tam wiedzę, ale czasem tak ....walniesz, jakbyś po technikum ledwie co był...
Ściąganie wahacza to smarowania półosi to super pomysł!:-)
a niewiesz ze mozna odkrecic sworzen wahacza od zwrotnicy? tam jest taka srubka-to jest nawet czesc wymienialna w kazdym wahaczu. Nqadal nie zrozumiales co mialem na mysli piszac odkrecic wahacz..bo nie chodzilo o odkrecenie calego wahacza.
maureliusz 17-06-2012, 22:03 Nawet jeżeli mam wybijać sworzeń, to dla mnie gra nie warta świeczki. Odkręcam jedną srubę od amorka, rozszerzam byle płaskownikiem zwrotnicę i uderzając młotkiem przez drewno zwrotnica spada. Odchylam ją pięknie, smaruję co trzeba, skręcam, podkładam żabę pod wahacz, GO do góry, wciskam amorek, zakręcam śrubę, zakręcam koło i dziękuję.
Jeszcze jedno. Poluzowanie śrub nic nie pomoże od poduszki, bo będzie za małe odchylenie McPhersona - jestem tego pewien. Półoś nie wyjdzie. Zatem szkoda kombinować.
MayDay_Ns 01-08-2014, 20:02 Sory ze odkopie temat ale mam niezlego stresa bo jestem na obczyznie i mam najprowdopodobniej taki luz na wielowpuscie... jestem 1700km od domu i bede w PL dopiero za 3 tygodnie, czy moge z tym poczekac i zrobic na spokojnie w polsce czy musze jak najszybciej z tym leciec do jakiegos mechaniora tutaj? boje sie tylko cen w euro...
przeczytaj sobie ten temat wszystko jest dokładnie opisane http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=137258
piotrofoto 21-05-2018, 19:41 Cześć, wiem że temat trochę stary ale z wszystkich, które prześledziłem ten wydał mi się najodpowiedniejszy do mojego problemu a nie chciałem zakładać nowego wątku. Ale do rzeczy.
Wracam do problemu ze stukaniem związanego ze zmianą kierunku jazdy. A bardziej do tego czy osoby które poradziły sobie na to klejąc wielowypust w piaście wcześniej miały podobny dźwięk? Objawia się to tylko i wyłącznie przy zmianie kierunku jazdy lub szybkiej redukcji biegu (szybkie poszczenie sprzegla). Nie ma znaczenia czy koła są skręcone gdy cofam, w przypadku ruszania w przód częściej to słyszę przy skręconych kołach w lewo ale nie mogę tego nazwać regula.
Poduszka silnika ta z prawej zmieniona, poduszka reakcyjna zmieniona ta pod skrzynią kontrolowana była żadnych objawów zużycia pękania itp. robiłem też lewa półoś ale to nie to.
Sprzęgło i dwumas były robione przez poprzedniego właściciela - mam rachunek więc myśle że faktycznie to zrobił zresztą czuć po sprzęgle że świeże jest.
Na kanale słychać to z okolic skrzyni. Zastanawiam się czy nie zrobił się luz na mechanizmie różnicowym (ale raczej nie)? Jednak z biegami nie ma żadnego problemu, że skrzyni cisza. Pisząc to zastanawiam się też nad przegubem z prawej strony wewnętrznym jednak nie ma żadnego drgania przy mocnym przyspieszaniu na kierownicy ani jakiegoś zgrzytania podczas jazdy. Możliwe żeby aż tak np wydech stukał? Jednak ruszając nim ręcznie nie ma tego dźwięku a jego zawieszenie jest ok.
Wrzucam film. Akurat tutaj słychać 3 razy gdy zaczynam cofać.
https://www.youtube.com/watch?v=CkAgXfVst2w
A sprawdziłeś zawieszenie wydechu przy sankach
piotrofoto 22-05-2018, 10:13 Tak zawieszenie jest ok.
Mecze sie z tym samym od jakis dwoch lat i nie moge tego zlokalizowac.
Laczenie piasty z przegubem smarowane dwukrotnie i raz klejone i to na pewno nie to bo dzwiek wydobywa sie nadal. Organoleptycznie dochodzi z okolic lewego kola, ale rownie dobrze moze dochodzic rowniez ze skrzyni bo tez po lewej stronie jest. W jezdzie co prawda to nie przeszkadza ale wkurza niemilosiernie.
Oczywiscie poduszki sa ok, mocowanie wydechu ok, uklad hamulcowy ok, piasta wymieniona na nowa, smarowana, klejona i d... blada. Co raz bardziej sklaniam sie ku temu ze to przegub zewnetrzny...w przyszlym tygodniu planuje go wymienic i zobaczymy czy to cos da czy nie :) Jak nie da to juz pozostaje tylko przegub wewnetrzny lub skrzynia.
piotrofoto 22-05-2018, 11:17 I brzmi to podobnie jak u mnie? A czy zauważyłeś aby np podczas mrozów ten stuk się nasilał czy coś podobnego?
Brzmi podobnie...no moze troche bardziej metealicznie u mnie ale wystepuje dokladnie tak jak u Ciebie tylko przy zmianie kierunku jazdy przod/tyl, tyl/przod i tylko na jedynce albo na wstecznym.
U mnie czym zimniej tym tak jakby wystepowalo to rzadziej...nasila sie raczej przy wyzszych temperaturach.
piotrofoto 22-05-2018, 11:23 Na filmie słychać to właśnie bardziej głucho, w rzeczywistości jest tak jak mówisz bardziej metaliczny stuk. Czasami jeden a czasami wystąpią dwa jak by z każdego koła po jednym. Będę jeszcze robić przednie hamulce ale wątpię żeby to było to. W weekend się okaże. Spróbuję jeszcze nasmarować ten wielowypust. Dużo musiałeś rozbierać aby go nasmarować czy da radę to zrobić odkręcając tylko śrubę od półośki?
Zeby to nasmarowac to musisz albo wyjac poloske z piasty albo przynajmniej ja kawalek wysunac a do tego trzeba odkrecic i wypiac sworzen wachacza. Jak rozepniesz wachacz od zwrotnicy na dole to odchylajac zwrotnice da sie wyjac poloske z piasty.
W 20 minut mozna sie z tym uporac :)
piotrofoto 22-05-2018, 11:32 Czyli tragedii nie ma. Zobaczę na to w weekend. Smarowałeś smarem do przegubów?
No tragedi na szczescie nie ma z rozebraniem tego.
Smarowalem najpierw zwyklym smarem, potem smarem do przegubow, a za trzecim razem kleilem na klej do gwintow i jak stukalo tak stuka :)
Teraz wymienie przegub i jak dalej bedzie tak stukac to juz chyba dam sobie z tym spokoj :)
piotrofoto 22-05-2018, 11:36 Daj znać, u mnie lewa półoś była zmieniana cała i niestety nie pomogło. Strasznie jest to irytujące jak zaczynasz cofać i jest stuk ... :(
Wczoraj wymienilem przegub zewnetrzny lewy i na razie jest cisza :)
Jak bedzie cisza przez co najmniej tydzien to smialo mozna powiedziec ze to wina przegubu.
piotrofoto 30-05-2018, 09:24 A czy miałeś jakieś inne objawy prócz tego stuku? No poczekajmy tydzień i zobaczymy wtedy dopiero ;)
Nie, u mnie nie bylo zadnych innych objawow.
Po tygodniu jazdy od wymiany przegubu moge stwierdzic ze u mnie za metaliczne stuki odpowiedzialny byl lewy przedni przegub zewnetrzny :)
WITAM podepne sie :) mam to samo stuki przy zmianie kierunku jazdy przód/tył. Wymieniłem kompletną półoś na nowa i stukało, reklamowałem dostałem kolejną i nadal stuka . Dać klej czy smar ?
|