Witam,
planuję zakupić Forda Focusa MK II w kombi z 2008/2009 roku. Generalnie to cały czas mam wątpliwości czy wybrać benzyniaka czy diesla. Samochód nie będzie bardzo dużo jeżdżony, głównie w trasy, po mieście rzadko. Bardzo różne opinie słyszałem, nie byłem przekonany do diesla ( dotychczas jeździłem benzyniakiem), ale przejechałem się i całkiem git.Nie przywiązuję dużej uwagi do kosztów paliwa, bardziej zwracam uwagę na żywotność silnika, awarie, naprawy, martwi mnie oczywiście koło dwumasowe a i ropa nie jest bardzo tania.

http://hajmig.otomoto.pl/ford-focus-trend-x-gwarancja-1-8-C24432544.html - byłem oglądać, wydaje się w porządku. Zawieszenie nic nie stuka nic nie puka. Przednia lampa jakby zaparowana czy coś, nie wiem od czego. Ogólnie nie za mały przebieg, nie jestem pod tym względem do końca przekonany, są z mniejszymi przebiegami.
Zastanawiam się czy nie pojechać obejrzeć:
http://otomoto.pl/ford-focus-1-8-tdci-ghia-faktura-vat-23-C24440787.html
http://otomoto.pl/ford-focus-gold-x-faktura-vat-23-C24663400.html

Może ktoś coś doradzi, podpowie? Z góry dzięki :wink:

Witam,
planuję zakupić Forda Focusa MK II w kombi z 2008/2009 roku. Generalnie to cały czas mam wątpliwości czy wybrać benzyniaka czy diesla. Samochód nie będzie bardzo dużo jeżdżony, głównie w trasy, po mieście rzadko.


Diesel to samochód na generalnie na trasy, jeżeli po to kupujesz auto to zdecydowanie polecam diesla. Ten 1.8 tdci to najmniej awaryjny i problematyczny diesel forda. Problemy z tym silnikiem istniały w pierwszych modelach MK1 z roku 2002-2003. Później cały wtrysk CR Delphi poprawiono do tego stopnia że w zasadzie jest mniej awaryjny od Simensa. Dodatkowo same wtryskiwacze są tańsze niż w silnikach 1.6 tdci czy 2.0 tdci (CR II gen = wtryskiwacz elektromagnetyczny a nie piezoelektryczny jak CR III gen.) Silnik ma żeliwny blok a więc szybciej sie nagrzewa niż silniki 1.6 tdci a z wad - 2 a nie 4 zawory w głowicy, o jakieś 0.5l więcej pali, ma mocniejszy dół i słabszą górę.


Bardzo różne opinie słyszałem, nie byłem przekonany do diesla ( dotychczas jeździłem benzyniakiem), ale przejechałem się i całkiem git.Nie przywiązuję dużej uwagi do kosztów paliwa, bardziej zwracam uwagę na żywotność silnika, awarie, naprawy, martwi mnie oczywiście koło dwumasowe a i ropa nie jest bardzo tania.

Naprawy jakie mogą cię spotkać to wymiana koła dwumasowego i kompletu sprzęgła przy 100-150tys km a cena około 3tys zł -> np tu abscar.pl, wymiana rozrząd to koło 450zł i tyle. Wtryskiwacze teraz się raczej czyści niż wymienia jak by co albo dolewa środka do rozpuszczania zanieczyszczeń. Gdyby jednak trzeba było wymienić to koszt około 800zł za 1 szt w porównaniu do 1.6 czy 2.0 tdci pozostałych ~1500zł za 1szt.


http://hajmig.otomoto.pl/ford-focus-trend-x-gwarancja-1-8-C24432544.html - byłem oglądać, wydaje się w porządku. Zawieszenie nic nie stuka nic nie puka. Przednia lampa jakby zaparowana czy coś, nie wiem od czego.


Bardzo odradzam ci ten komis. Znam ich bo sam tam chciałem tam kupić 2 samochody i po bliższym przyjrzeniu się okazywały się wtopą. Poszukaj opinii w sieci na ich temat jest bardzo zła. Ja odpuściłem. Polecam za to - kupiłem tam dwa auta
http://euro-komis.gratka.pl/oferta/ - tam są praktycznie tylko auto po leasingowe. Obsługa Ok i sama przyznaje że nie wiedzą wiele na temat przeszłości aut za wiele - są chętni pojechać z Tobą na koniec Warszawy jak masz ochote sprawdzić auto - zero problemów.


Zastanawiam się czy nie pojechać obejrzeć:
http://otomoto.pl/ford-focus-1-8-tdci-ghia-faktura-vat-23-C24440787.html
http://otomoto.pl/ford-focus-gold-x-faktura-vat-23-C24663400.html

Może ktoś coś doradzi, podpowie? Z góry dzięki :wink:
Zawsze musisz podjechać i obejrzeć, na zdjęciach wiele się nie dowiesz.

ja miałem klienta który chciał Mondeo lub Focusa z PL salonu , w swoim regionie obejrzeliśmy wiele aut poleasingowych w komisach i u dealerów Forda i żadnego nie kupiliśmy ,powód właściwie najczęstszy to auta było szpachlowane, ponownie lakierowane tzw. "odświeżone" jak to mówią w Fordzie ,trafiliśmy na auta po gradobiciu oczywiście szpachlowane bo nikomu się nie opłacało wyciągać wgnieceń i polakierowane, do dalszych etapów oględzin nie dochodziło z wyjątkiem jednego focusa ale i ten odpadł po jeździe próbnej .Pojechaliśmy do D i kupiliśmy Mondeo choć też nie było łatwo nabyć coś sensownego w preferowanym budżecie ok 9000€ ale udało się . Trudno coś doradzić ale jak są jakieś wątpliwości co do sprzedających czy do aut to lepiej sobie odpuścić ,prędzej czy później coś się trafi :)

Wielkie dzięki za rady! :wink: Trochę przekonałem się do diesla. No nic będę przeglądał oferty coś się w końcu musi trafić, ale no będę celował żeby kupić auto od prywatnej osoby raczej.

dobre założenia , podsyłaj takie oferty może uda się ustalić czy to napewno prywatna osoba

Hmm a jakby się benzynka trafiła, na przykład znalazłem niedawno takie ogłoszenie: http://otomoto.pl/ford-focus-gold-x-i-rej-2010-krajowy-C24680043.html
Z tego co znalazłem to auto kupione chyba na firmę "Bamax" zajmującą się finansami czy czymś takim. Tylko no kwestia dojazdu bo kawałek mam, wtedy bym znajomego jakiegoś ogarnął zajmującego się mechaniką itp.

Moim zdaniem diesel tak samo nadaje się na krótkie trasy jak benzyna . 16 lat jezdziłem dieslem same krótkie trasy jak go sprzedawałem miał najechane 500 tys i silnik chodził jak zegarek .Teraz też mam diesla i jestem b zadowolony .

a taki by ciebie nie zainteresował ? http://suchen.mobile.de/auto-inserat/ford-focus-turnier-1-6-tdci-dpf-style-navi-klima-pdc-hamburg/158209988.html?lang=de&pageNumber=2&__lp=2&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=9000&makeModelVariant1.modelId=20&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&fuels=DIESEL&minFirstRegistrationDate=2007-01-01&maxPrice=10001&ambitCountry=DE&zipcode=22111&zipcodeRadius=10&negativeFeatures=EXPORT
wyjdzie trochę drożej ale wyposażenie ma lepsze

http://otomoto.pl/ford-focus-gold-x-2-0-tdci-salon-polska-C24645385.html Takiego jeszcze znalazłem w dieslu, szkoda że nie ten silnik 1.8 :( Warto zainteresować się tym egzemplarzem i pojechać obejrzeć?
http://otomoto.pl/ford-focus-1-6d-109km-titanium-navi-C24042467.html tu jeszcze fajna wersja, ale no też nie z silnikiem 1.8, który jest chwalony...

autami z Holandii nie zajmuj się jak sam nie pojedziesz po takiego ,inaczej może mocno żałować zakupu

a co jest złego w 1,6TDCi ? chyba tylko pojawiający się częściej problem z turbiną niż w 1,8 ale sam silnik pracuje kulturalnie .jest bardzo oszczędny i świetnie zaopatrzony w części , turbina nie jest droga jak padnie ,1,8 jest głośniejszy i ma bardziej awaryjny układ wtryskowy ,reszta podobnie. ,aha i w 1,8 szybciej ci padnie dwumasa niż w 1,6 lub 2,0 TDci

Ok rozumiem o co chodzi. A ten z silnikiem 2.0 ?
Aa nie zauważyłem tej oferty co dałeś, no powiem Ci całkiem całkiem, w sumie rozważałem taką opcję żeby pojechać i sprowadzić autko.

Ok rozumiem o co chodzi. A ten z silnikiem 2.0 ?
Aa nie zauważyłem tej oferty co dałeś, no powiem Ci całkiem całkiem, w sumie rozważałem taką opcję żeby pojechać i sprowadzić autko.
kupiłem u tego dealera identycznego Focusa ,opis jest na moim blogu :)

ten 2 litry ,może się mylę bo po zdjęciach takich trudno ocenić ale miał chyba coś robione z lewą tylną stroną , jeżeli szukać wg.mnie to z wypasem jakimś lepszym ,w PL jak pisałem w tym wątku trudno coś kupić nawet z PL salonu

Chyba się przejadę ze znajomym na pocz. przyszłego tygodnia zobaczę co tam siedzi, ew. podjadę do znajomego na warsztat żeby się ktoś lepiej przyjrzał :) Z tego co mi wiadomo to "podobno" w serwisie lakierowany był bok, bo ktoś czymś zarysował. Nie zaszkodzi obejrzeć.
Pomyślę jeszcze bo może faktycznie warto zainteresować się sprowadzeniem.

W wolnej chwili poczytam sobie Twój blog ;)

@ the eagle
1. od kiedy to żeliwny blok szybciej się nagrzewa?
2. po czym wnosisz, że pali pół litra więcej? więcej od czego?

mam diesla 1,8, przebieg 170 tkm. z hakiem i dwumasa ma się dobrze, więc to nie jest norma, że 150 max i wymiana
silnik wyjątkowo oszczędny, bardzo cichy (szczególnie zimny), wtryskiwacze mam Siemensa
no i nie mam DPF-u
ja akurat polecam z czystym sumieniem ten motor

bardzo cichy (szczególnie zimny a to długo nie jest ;)
pisząc opinie o silnikach ,piszę ogólnie o każdym z nich i zauważonych plusach lub minusach na podstawie opinii wielu użytkowników ,testów różnych firm i swoim doświadczeniu ,wiadomo że ten sam silnik w jednym aucie będzie sprawował się dobrze w drugim może być tragedia ,ja napisałem takie uogólnienie .

czesław!

przecież to nie do Ciebie było :-)

Udało mi się pojezdzić 1,8 tdci
Znalazłem auto z Polskiego salonu z przebiegiem 70 tys km .
Fajnie jezdzi to dla pracowników więc mam nadzieję że jeszcze 70 tys km bezproblemowo wytrzyma .
Nie mam zdjęć ale gość chce za 2009 rok 34 tys zł ? czy to dobra cena ?kombi silver x ?
Czy lepiej dołożyć i kupić nową benzynę 1,6 ? auto testowe, przebieg 7 tys km 49,5 tys brutto ?
Ktoś doradzi ?

Moim zdaniem diesel tak samo nadaje się na krótkie trasy jak benzyna . 16 lat jezdziłem dieslem same krótkie trasy jak go sprzedawałem miał najechane 500 tys i silnik chodził jak zegarek .Teraz też mam diesla i jestem b zadowolony .

Kiedyś tak było ale teraz tak nie jest. Podczas krótszych tras w dieslu nie osiągniesz temp roboczej pracy silnika a wiec będzie się bardzo szybko zużywał. Do tego dochodzi koło dwu masowe które dostaje w dupę w jeździe po mieście najbardziej. Do tego dochodzi sprężarka która aby mieć dobre smarowanie powinna pracować na oleju o normalnej temp pracy a ta w przypadku diesla jest po 10-15km. Wreszcie do tego dochodzą filtry FAP które się zatykają jak jeździsz na krótszych trasach.
Obecnie nowoczesny diesel to samochód na trasy i dojazdy podmiejskie. Jak ktoś ma do pracy mniej niż 25-30km i w ten sposób eksploatuje samochód najczęściej to niech zapomni o dieslu a kupi samochód benzynowy. Na pewno sumarycznie mniej zapłaci za paliwo i wymianę osprzętu.

a co jest złego w 1,6TDCi ? chyba tylko pojawiający się częściej problem z turbiną niż w 1,8 ale sam silnik pracuje kulturalnie .jest bardzo oszczędny i świetnie zaopatrzony w części , turbina nie jest droga jak padnie ,1,8 jest głośniejszy i ma bardziej awaryjny układ wtryskowy ,reszta podobnie. ,aha i w 1,8 szybciej ci padnie dwumasa niż w 1,6 lub 2,0 TDci

W 1.8 masz Garrett GT1749V tą samą co w oplach i alfach 1.9 jtd i w BMW E46 w 320d 150KM i VW 2.0TDI natomiast w 1.6 Garrett GT1544V tą samą w wielu innych silnikach 1.6 z CR.
Turbina jest więc przewymiarowana w 1.8 w stosunku do pojemności skokowej. Dlatego w 1.8 mamy turbo dziurę a w 1.6 nie. Nie trzeba silnika 1.6 trzymać na obrotach powyżej 1800 obr/min aby jechał jak w 1.8 tdci. Nie ma natomiast tego kopnięcia które jest w 1.8 jak turbina zaczyna pompować i która ciągnie aż do 4tys obr. Dlatego też cena turbiny do 1.6 to połowa tej do 1.8. W 1.8 szybciej pada dwu masa ze względu na większy moment w mondeo 1.8 tdci 125KM moment to 320Nm bez overbostu a wiec taki jak w 2.0 tdci. To zasługa tylko turbiny. Po za tym nowe koła dwumasowe LUKa w samochodach po FL - focusa są już znacznie lepsze niż stare. W mondeo MK4 bardzo rzadko pada koło dwumasowe 1.8 tdci. Ja wymieniałem dwumase w focusie w 2006 roku przy przebiegu około 130tys km a później z nową dwumasą LUKa nie było problemów aż do 280tys km. Co do układu wtryskowego i jego padania to dotyczą one starych modeli 1.8 w nowych nie ma właściwie problemów z układem ani pompą. Wszystko jest inne,

@ the eagle
1. od kiedy to żeliwny blok szybciej się nagrzewa?
2. po czym wnosisz, że pali pół litra więcej? więcej od czego?

mam diesla 1,8, przebieg 170 tkm. z hakiem i dwumasa ma się dobrze, więc to nie jest norma, że 150 max i wymiana
silnik wyjątkowo oszczędny, bardzo cichy (szczególnie zimny), wtryskiwacze mam Siemensa
no i nie mam DPF-u
ja akurat polecam z czystym sumieniem ten motor

1.) To był oczywiście skrót myślowy. Żeliwo wolniej się nagrzewa i wolniej stygnie.
Żeliwny blok ma większą bezwładność cieplną i mniejszą przewodność cieplną (45-58 W/m*deg w porównaniu do 200 dla aluminium!!! ) - dłużej trzyma temp i wolniej ją oddaje m.in do układu chłodzenia, silnik ma stabilniejsze temp pracy. Jak widać 4 razy szybciej ciepło odbiera aluminium. Żeliwo nagrzewa się tak samo jak stalowe elementy silnika (ma podobną przewodność) a aluminium powoduje że szybko nagrzewające się elementy silnika błyskawicznie ochładzane są przez aluminiowy blok. W związku z tym olej w silniku z żeliwnym blokiem szybciej dochodzi do temp pracy (na tym zyskuje turbina) niż z aluminiowym ponieważ nie ma tak szybkiego odbierania ciepła. Zimą jest inaczej żeliwny blok powoli odbiera ciepło i silnik szybciej zyskuje temp pracy (oleju) niż z aluminiowym blokiem. Natomiast w aluminiowym bloku olej wolniej się nagrzewa ponieważ jest chłodzony przez szybciej odbierający ciepło aluminiowy blok i szybciej stygnie. Olej nie nagrzewa się od bloku ale od elementów silnika a te oddając szybciej ciepło do bloku wolniej przekazują je do oleju. Zimą dochodzi jeszcze jedna rzecz. Blok żeliwny przez noc całkowicie nie stygnie i silnik łatwiej z rana uruchomić niż z aluminiowym blokiem. Po za tym żeliwny blok jest sztywniejszy i przez to silnik powinien być bardziej długowieczny. Żeliwo jest bardziej odporne na przegrzanie i różnicę temp , żeliwo ma stabilne parametry pracy przez bardzo długi czas. Nie następuje starzenie sie materiału tak szybkie jak aluminium przez co silnik może przez długi czas pracować w różnych warunkach temperaturowych, nawet przegrzanie nie uśmierca bloku. Żeliwo praktycznie nie koroduje czego nie można powiedzieć o stopach aluminium.

Oczywiście tendencja jest taka żeby zastępować bloki żeliwne aluminiowymi bo są znacznie tańsze w produkcji, lżejsze i bardziej ekologiczne.

2.) Po ilości emitowanego CO2 dla tych samych samochodów i deklaracjach producenta. 1.6 to silnik EKO.

Do 2005 roku w 1.8 tdci pompa i wtryski były delphi natomiast od 2005 wtryskiwacze jak i pompa jest simensa. Zgadza się.
DPFa nie ma w żadnym 1.8 tdci, dlatego nie spełnił on normy EURO5 i został wycofany w 2010,X roku.