Witam...

Mam mały problem z obrotomierzem w swoim autku...Jest to Ford Fiesta 1.4 z 1992 roku

Objawy:

- podnoszenie się obrotów na obrotomierzu gdy otwieram szyby (elektryczne),czasami nawet do mksymalnej wartości na skali,co nie ma wpływu na prace silnika...Po zaprzestaniu wracają często do normalnej pozycji...
- podczas hamowania również się podnoszą ok. 500 obr.
- włączenie migaczy również skutkuje skakaniem obrotów o ok. 200 obr.
- zapalenie świateł skutkuje wzrostem podawanej wartości o ok. 1000 obr.

wszystko to nie ma wpływu na prace silnika ani na jego faktyczne obroty...Silnik pracuje dobrze i bez zakłuceń...Objawy te ukazują się tylko na obrotomierzu oraz jako zaświecenie się ikony akumulatora najjaśniej zaświeca się gdy otwieram szyby a najmniej gdy hamuje, akumulator jest nowy...

Co jest tego przyczyną i jak mogę ją usunąć...

Z góry dziękuje za wszelką udzieloną pomoc...

połaczenia masowe i "+" musisz przeczyścic masz za duze spadki napięć i dla tego

Chodzi Ci o przeczyszczenie styków przy akumulatorze???

tak i nie tylko przy alternatorze, rozruszniku itd..

Tak, szukaj problemów z niedobrymi polaczeniami elektrycznymi, poprostu jak właczas rózne inne odbiorniki to skacze napiecie na instalacji i obrotek falszuje... może alternator - kończą się szczotki albo regulator napięcia - podlacz voltomierz w instalacje i zobacz czy napięcie nie faluje lub nie skacze przy każdym właczeniu/wyłączeniu jakegoś większego odbiornika... powinno się utrzymywać w okolicach podanych na regulatorze napięcia na alternatorze - zazwyczaj w granicach 13,8-14,4V

- podczas hamowania również się podnoszą ok. 500 obr.
to akurat moze być spowodowane pracą urządzenia wspomagającego hamulce (serva)

sprawdziłem wszystkie styki i nawet pokusiłem się dzisiaj o wymiane wszystkich kabli zasilających między innymi wymieniłem mase oraz + przy akumulatorze na nowe kable z nowymi klemami na kabel grubości 35 mm2 a także wymieniłem na nowe kable połączenie rozrusznika z alternatorem...

Czyli po krutce mówiąć mam całą nową instalacje od alternatora poprzez rozrusznik a dalej do akumulatora...Masa również...Po tym zabiegu nic się nie zmieniło,nadal po włączeniu np. świateł wariują mi obroty na wskaźniku,nic się nie zmieniło...Nawet nowy akumulator jest...Pasek klinowy również został wymieniony...Dodatkowo dzisiaj zauważyłem gdy jechałem wieczorkiem do domu jak przyśpieszam delikatnie zapala mi się ikona akumulatora,jak zwalniam gaśnie tak jakby całą energie potrzebną do pracy silnika czerpał z aku...a nie jak powinno być z alternatora podczas pracy oczywiście...

Dodatkowe moje pytanie jest na temat elektrycznych szyb,a chodzi mi o to że prawe okno zamyka mi się bardzo wolno i dlatego pytam czy da się to jakoś naprawić by siłownik działał szybciej???Może jakieś nasmarowanie przydałoby się lub coś innego jeśli jest rozbieralny???

zmierz napięcie na desce wskaźników bo na 100% masz spadek na przewodach "+" dlatego zapala Ci sie kontrolka ładowania - ona jest wpieta miedzy "+" a alternator
moze masz coś ze skrzynką lub przekażnikiem głównym zasilania

Sprawdze to choć zastanawiam się nad wymianą alternatora bo może to on nie domaga w całej tej inżynieri :fcp2