Zobacz pełną wersję : Skarga na policjanta
corneliusab 07-07-2012, 00:26 Witam, sprawa wyglada nastepujaco. Tata uczestniczyl w "kolizji drogowej", gdzie zostal ranny w glowe i jest jednoczesnie winnym, kierowcy drugiego samochodu nic sie nie stalo. Celowo napisalem kolizja drogowa w cudzyslowiu. Przechodnie wezwali pogotowie i policje, pierwsza na miejscu byla policja i pan policjant stwiedzil, ze karetka mojemu tacie jest niepotrzebna, zadzwonil na pogotwowie i ja oddwolal, nadmieniam, ze tata krwawil z glowy. Policjanci rowniez nie badali obu uczestnikow na zawartosc alkoholu w wydychanym powietrzu, tylko pytali sie czy ktos cos pil. Tata sam wezwal sobie taksowke i pojechal do szpitala, gdzie zalozono mu 2 szwy i dostal zwolnienie na 7 dni. Z tego co wiem to jesli zwolnienie jest na min. 7 dni to jest juz wypadek, a nie kolizja jak to zakwalifikowali policjanci. Z tego co tata mowil, to tamten samochod jechal dosc szybko, bylo to w miescie ok. 4 rano wiec max predkosc to 60km/h. Jesli policjant zakwalifikowalby to jako wypadek (co powienien zrobic) to powinna byc drogowka na miejscu, a nie "krawezniki" i musieliby mierzyc droge hamowania i inne rzeczy gdzie wyszloby, ze tamte auto jechalo za szybko, gdzie jesli jechalby przepisowo to nie bylby w tym czasie, w tym miejscu, wiec to wypadku by nie doszlo, ewentualnie mogliby uznac winne obopolna wtedy taty ubezpieczalnia nie wyplacilaby kasy poszkodowanemu. Pomoze mi ktos jak to ugryzc, jak napisac skarge na prace policjanta, glownie chodzi mi o odwolanie karetki pogotowia przez policjanta.
Pozdrawiam
marekb990 07-07-2012, 00:58 Z tego co mi wiadomo, nie tak dawno miałem "kolizję" to jeżeli hospitalizacja przekracza 6 dni to wtedy kwalifikuje się jako wypadek. A z tą skargą na policjassnta to może warto udać się do prawnika. Od 50 do 80 pln, a można zyskać dużo.
corneliusab 08-07-2012, 10:42 Moze ktos cos jeszcze dopisze ciekawego, nikt nie mial podobnej sytuacji :?:
Pozdrawiam
Zawsze możesz napisać do komendanta jednostki skargę na to, że odmówił udzielenia pomocy poszkodowanemu odwołując przyjazd karetki. Dołączyć wypisy ze szpitala jaka pomoc ambulatoryjna była potrzebna.
Piszesz skargę do właściwej Komendy Wojewódzkiej lub KSP w przypadku Warszawy.
Przechodziłem to, tyle że w kontekście czasu oczekiwania na przyjazd załogi do kolizji
(prawie 8 godzin). Przyznali się do błędu i przeprosili. Zresztą nic wtedy poza tym nie chciałem.
Zadaj konkretne pytania odnośnie procedury odwoływania przyjazdu wezwanego pogotowia.
W ogóle zażądaj w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej procedur postępowania na miejscu kolizji (mają 14 dni na udostępnienie). Przydałoby się zabezpieczenie rozmów
z pogotowiem (wezwanie i odwołanie), ale nie wiem, czy nie musiałbyś tego robić przez prokuraturę.
Co do prędkości - jeśli faktycznie zawsze i wszędzie jeździsz 50/50, 90/90 etc. to możesz zainwestować w walkę. Jeśli nie, to sobie odpuść. Takie jest moje zdanie.
corneliusab 08-07-2012, 20:44 Skolmi dzieki za rady i mam pytanko: gdybys byl na miejscu mojego taty i policjant powiedzialby Ci, ze tamten mogl jechac sobie nawet i 200 km/h to ciekawe jak bys zareagowal. Wiadomo, ze malo kto trzyma sie predkosci ale bez przesady.
Pozdrawiam
Dziwi mnie brak kontroli trzeźwości u uczestników. W mundurach tez są bumelanci, którym nie chce się podjąć czynności.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=0lZLfF47ZHo
corneliusab 09-07-2012, 13:00 Do konca zamiany mielie blisko to im sie zapewne nie chcialo, o 6 rano koncza prace, a jeszcze robota papierkowa to musze byc na komendzie napewno 30 min wczesniej to co sobie beda dodatkowa robote robic przed koncem zmiany ale to jest tylko moje zdanie.
Pozdrawiam
Kiedyś przyjechali na stłuczkę, po 1,5 godziny i tez było przed zakończeniem służby to z pretensjami, że sami powinniśmy na oświadczenia, a nie tyle czasu czekamy na policję.
cornholio01 12-07-2012, 13:57 obrażenia powyżej dni 7-u i jest wypadek ale samo zwolnienie nie zawsze to potwierdza,muszą być obrażenia,tak to jest określone,skarga na policjanta zasadna jak najbardziej jeżeli odwołał karetkę,każdy ma prawo żle sie czuć i nie musi krwawić aby karetka go zabrała,wtedy powinno być zrobione to jako wypadek - gdyż jeden z uczestników odwieziony został do szpitala,w razie nie stwierdzenia obrażeń "powyżej dni 7-u" - zmiana kwalifikacji na kolizję.A sama skarga to nie problem,mogę ci napisać:D
adamus40 14-07-2012, 08:33 Skarga na policmajstrów - jak najbardziej!!! Co do prędkości to nic nie wskórasz ! Pozdrowionka:569:
A ja mam pytanie z innej beczki- po co chcesz pisać tą skargę? Zamierzasz coś ugrać, czy może robisz to dla sportu?
corneliusab 15-07-2012, 22:49 Tak, robie to dla sportu, nudzi mi sie.
Pozdrawiam
|
|