Zobacz pełną wersję : coś nie tak ze skrzynią - automat


jash
24-09-2006, 19:35
Słuchajta, Kochani.
Czasem jak próbuję wyjechać spod domu, nie mogę włąćzyć biegu. Tzn. bieg włączam wajchą ale auto nie zaskakuje. Wrażenie jest takie jakby mieliło, mieliło i nie dawało się porwać skrzyni do biegu. Dopiero przesunięcie dźwigni do pozycji biegu pierwszego daje efekt. Po chwili już wszystko wraca do normy. To samo dzieje się gdy zbyt gwałtownie wejdę w zakręt - -wtedy gdy chcę depnąć na wyjściu to po prostu mielę powietrze. Nie ma zazębienia biegu. Dopiero jak już auto wujdzie z zakrętu i ... przestanie działać siła odśrodkowa to bieg ... hula. Czy to nie jest za mało płynu w skrzyni? No, powiedzmy, że modlę się żeby to było to. A jak nie to, to co? :573:

Pozdrawiam

Yony
24-09-2006, 23:47
Zacznij od poziomu płynu. Koniecznie.

wariot
26-09-2006, 08:40
hej !
miałem ostatnio podobny problem po ostrym zatrzymaniu mojego XP, jak się ostro mysiałem zatrzymać na pasach to potem na D auto mieliło powietrze i stało jak wryte, dopiero jak poruszałem dźwignią na 2 i 1 i znów na D to po lekkim szarpnięciu weszło. Zaraz sprawdziłem poziom oleju i musiałem dolać ok 1L może ciut więcej. Od tej pory mam spokój wsio działa. Jedynie jak jest zimy to ciężko wsteczny wchodzi czasem szarpie.
ALe nadal mnie martwi że na zimnym po odpaleniu coś mi jakby rzęzi i lekko pierdzi ( już nie tłumik ani katalizator) tak bardzie pod siedzeniem kierowcy. Jak się rozgrzeje to jest oki. Tyle że dopuki rzęzi latają obroty tzn spadają i samoczynnie auto je podnosi ( pewnie komputer tym steruje) i zaraz jak przejadę trochę robi się cicho. Co to może być. Mój obecny majster nie łapie nie wie ?!!!
pozdro :fcp11

Adam_2000
18-10-2006, 12:00
Zacznij od poziomu płynu. Koniecznie.
Dokładnie.
A potem cięgno pomiędzy lewarkiem a skrzynią i MLPS (TRS) - czujnik położenia lewarka.