Zobacz pełną wersję : Focus 2.0 tdci drżenie pedału sprzęgła


Paweł Focus
24-09-2006, 19:46
Witam. Od kwietnia tego roku stałem się szczęśliwym (nieszczęśliwym) posiadaczem Focusa II 2.0 tdci. Na początku wszystko było dobrze, po przejechaniu jedynie 13000km zacząłem czuc pod pedałem sprzęgła przy całkowitym jego wciśnięciu takie drgania jakby od silnika. Zauważyłem też wtedy (gdy zacząłem się bardziej wczuwac w te auto), że około 2000tys obr/min silnik pracuje nierówno i wtedy drgania na pedale sprzęgła są jeszcze bardziej wyczuwalne, wręcz męczące. Pojechałem z tym na serwis sądząc, że to jakaś błachostka. Na serwisie złapali się za głowę, że to może nawet korbowód zgięty i w najgorszym wypadku silnik do wymiany. Odstawiłem go na serwis i się zaczęło...
Najpierw doszli, że to koło zamachowe, zamówili je, przyszło złe, po 2 tygodniach przyszło dobre, nie pomogło. Teraz szukają winy w układzie zasilającym silnika, wtryskiwcze itd.
Ogólnie samochód stoi już 3 tygodnie i nie wiedzą co mu jest.
Może ktoś spotkał się z podobnym problemem?
Czy jest możliwośc zabrac auto z serisu i wstawic na inny w trakcie naprawy?
Czy ktos moze polecic godny zaufania serwis z wojewodztwa mazowieckiego, bo ten na ktory wstawilem chyba nie poradzi sobie z tym problemem, a boje się że jedynie popsuje mi auto.

pwl
25-09-2006, 21:19
witam, ja swoim przejechałam 5 tyś i mam to samo... od jakiegoś czsu, też mnie to martwi. Gdzie wstawiłeś auto? Ja w tym tym tygodniu jadę do ASO, zobaczymy co mi powiedzą. Poza tym, nie działa mi kontrolka pozimu płynu do spryskiwacza, trzeszczy głośnik od strony kierowcy... Mam nadzieję.. ze bedę nadal szczęśliwym uzytkownikiem :fcp13.

Paweł Focus
26-09-2006, 20:27
Ja robię w Ostrołęce, ponieważ mam tu najbliżej, w Warszawie podobno dobry serwis jest Plaza Auto na ulicy Sokratesa.
Te 2 rzeczy o których piszesz to małe problemy, ale z tym sprzegłem temat jest poważny, mój stoi już ponad 3 tygodnie na serwsie, rozebrali już silnik, skrzynię i nie mogą znalejść, mam nadzieję, że niedługo to zrobią to powiem co było. Też masz tego Diesla 2.0?
To prawdopodobnie od silnika, może być koło zamachowe, złe ciśnienie sprężania, lejące wtryski i mnóstwo innych rzeczy, ogólnie nie powinno to się dziać wcześniej niż po przejechaniu około 300tys. km, załamka... Myślałem, że jak będę miał takie auto to będę przez kilka lat tylko olej wymieniał, mocno się zawiodłem na Fordzie. Wcześniej miełam beznyne Focusa I, zrobiłem nim 150tys beż żadnych problemów, tem trafił się jakiś nieudany. Może potem będzie chodził i zapomnę o tym incydencie.

pwl
27-09-2006, 08:02
tak, mam 2,0 tdci w platynie, w piątek jadę na Dobrą, z tego co mi mechanicy powiedzieli to koło dwumasowe. W piątek będę wiedział, dam znać...

Paweł Focus
27-09-2006, 11:17
Widzę, że taki sam jak mój, ja pomalowałem sobie listwy boczne na kolor nadwozia, bo te czarne mnie drażniły.
P.S U mnie wymienili koło dwumasowe, było uszkodzone, ale wymiana nic nie dała, przyczyna leży gdzie indziej, w najgorszym wypadku może to być zgięty korbowód i wymiana silnika, u mnie koło zamachowe było mocno uszkodzone, byliśmy pewni, że po wymianie będzie koniec roboty, ale jednak nie. Uszkodzenie koła zamachowego spowodowało coś innego, no właśnie, nie wiadomo jeszcze co wpłynęło na to, że koło było uszkodzone, od wymiany koła grzebią u mnie w silniku już 8 dni, narazie bez rezultatu.
Jak u Ciebie usuną tą usterkę to daj znać, jak u mnie coś sie ruszy też dam cynk.

pwl
27-09-2006, 21:07
paweł, dzięki za info.. trochę mnie nastraszyłeś.. ale jeszcze gwarancja wiec niech teraz się psuje... pytanko... ostro fokę cisnołeś ? hehehe pozdro. pwl

galux20
28-09-2006, 10:57
W mondku 2.0 tdci przy przebiegu 100 tyś wymienili mi koło dwumasowe na przedłużonej gwarancji. Natomiast w mond 2005 2.2tdci praktycznie od nowości po wciśnięciu sprzęgła czuję drgania na stopie i jakieś dziwne odgłosy.
pozdr. piotr

Paweł Focus
28-09-2006, 11:33
galux20,
To też nieciekawie, nie wiem co jest w tych dieslach, Ford za dobrze ich nie dopracował.
Ja na początku nie miałem nic, dopiero po 3 miesiącach.

[ Dodano: 2006-09-28, 12:42 ]
Witam, bez przesady, zawalidrogą nie jestem, ale za bardzo go nie wyciskałem. Do 5tys. km obchodziłem się z nim jak z jajkiem, potem już raczej normalnie z niego korzystałem, ale zawsze jak był rozgrzany, po jeździe studziłem turbinke, w końcu parę lat mam zamiar nim jeździć, a więc dbać trzeba.
Napewno nie jest to spowodowane stylem jazdy.
Poprzenim Focusem I-nką 1.6 benzyną zrobiłem 150tys. km, i tamten dostawał ogień non-stop (co jest normalne, żeby się sprawnie poruszać autem z takim silniczkiem) i chodziłby do dzisiaj, żebym nie założył gazu, ale to już inny temat...
Daj cynk jak u Ciebie w serwisie coś dojdą, bo znając mojego pecha, to u mnie prędko sobie z tym nie poradzą, w przyszłym tygodniu będzie miesiąc jak samochód stoi na serwisie!

ford_driver
28-09-2006, 15:18
jak pracuje powyzej 2 tys obr/min ?

drgania jak rozumiem pjawialy sie i w trakcie jazdy jak i na postoju ?

jak wielkie sa te drgania tzn wciskach sprzeglo pojawiaja sie drania przenosza sie na noge czy jestes wstanie mocniejszym nacisnieciem nogi je wstrzymac ?

pozdrowienia

ford_driver

Paweł Focus
28-09-2006, 17:25
Powyzej 2000tys obr/min wydaje mi się że pracuje dobrze, ciągnie równo, ogólnie dobrze ciągnie w całym zakresie obrotów, w czasie jazdy drgania od silnika nie są prawie wogóle wyczuwalne (pomijając wciśnięty pedał sprzęgła). Drgania na pedale sprzegła są zarówno na postoju jak i w czasie jazdy, w czasie jazdy są bardziej wyczuwalne co jest związane bezpośrednio z prędkością obrotową silnika, ponieważ koło 2000tys obr/min silnik emituje drgania, drżą drzwi, widac to jak się uważnie przyjrzy na np otwarte drzwi. Wtedy też jak nawet na postoju wcisnę sprzęgło i wprowadzę silnik na około 2000tys obrotów drgania są wyczuwalne znacznie mocniej. Dlatego także w czasie jazdy mocniej je czuc, ponieważ w trakcie zmiany biegu prędkośc obrotowa silnika jest większa niż na biegu jałowym, co powoduję, że drgania są bardziej wyczuwalne.
Występuje takie wrażenie o którym piszesz, że jak mocno wcisnę pedał sprzęgła to drgania są jakby mniej wyczuwalne, tyle, że nie jestem do końca pewien czy jest to tylko złudzenie, ponieważ noga mocno zapiera się o podłogę i drgania wtedy mniej czuc, ale takie wrazenie odnioslem. W czasie jazdy probowalem mocno wciskac sprzeglo i sprawdzic czy tez jest wrazenie jakby pedal nie drżał, ale jest to bardzo nienaturalne i ciężko tak jeździc. Tak czy inaczej napewno jak zaczynam puszczac pedal sprzegla okolo 2-3cm drgania ustepuja, tzn nie czuc ich na pedale sprzegla, czuc je tylko przy maksymalnym wcisnieciu pedalu.
Twoje trafne pytaja pozwalaja mi zorientowac sie, że bardzo dobrze kojarzysz ten temat, czy może spotkałeś się gdzieś z tym i wiesz co mu dolega?
Wymienione mam koło zamachowe (nie pomogło), pomiary wychylenia wału korbowego są dobre (było podejrzenie, że mogę miec ugięty korbowód), ciśnienie sprężania na wszystkich cylindrach jest ok, podejrzenie padło na wtryskiwacze, jeden lał, wymienili go dzisiaj, podobno jest lepiej, ale ustarka dalej występuje, sprawdzaja jeszcze teraz bardzo wnikliwie resztę wtryskiwaczy, które pozornie wydają się dobre, ponieważ reszta wygląda na to, że jest ok, i powoli pomysły się wyczerpują.
Pozdrawiam i czekam na jakąkolkwiek pomoc.

ford_driver
28-09-2006, 17:42
gdyby nie to ze jak powiedziałeś silnik pracuje rowno podejrzewalm zapowietrzanie sie ukladu doprowadzania paliwa lub problemy z pompa paliwa w baku, mielismy podobne problemy w aucie ciezarowym przeciwne objawy ale ogolnie zwiazane z nierownomieerna praca silnika jak sie okazalo zapowietzal sie uklad paliwowy

skoro silnik pracuje dobrze a drgania wystepuja tylko przy wcisnietym sprzegle moze sprzeglo nie rozłacza do konca
ja u siebie tez zauwazam w oklicach 2 do 2,4 tys obr/min wyrazniejsze drgania ale nie sa one na tyle zenujace zeby sie nimi przejmowac ale z drugiej strony jadac spokojnie np w ruchu miejskim staram sie ten zakres obrotow wykrzystywac jak najrzadziej tlumacze to sobie tym ze ten silnik "wchodzi" wtedy na wysoki - max - moment obrotowy teoretycznie wtedy kolo dwumasowe ma taka wredna prace do wykonania zalagodzic wystepujace dragnia

jade na jazde probna

pozdrowienia

ford_driver

[ Dodano: 2006-09-28, 19:19 ]
ok troche potestowałem i zauwazam prawdopodonie to samo co ty
lekko przed 2000 obr/min do okolo 2100 moze 2200 obr/min jak auto stoi pojawiaja sie drgania wyraznie o czestotliwosci wyczuwalnej na sprzegle jakby ktos malym mloteczkiem uderzal w stope, przy otwartych drzwiach bez wzgledu na wcisniete sprzeglo czy nie sa ewidentnie wyczuwalne drgania drzwi przy delikatnym dotknieciu ich reka
ze tak powiem tzreba sie w to "wpatrzyc" ale faktycznie takie sjawisko wystepuje i mozna odebrac te drgania jako nieprzyjemne powiem nawet ze wrazenie poteguje sie w momencie delikatnego pzrechodzenia obrotow pzret ten zakres do gory i w dol

mnie to nie pzreszkadza zwlam to na dolegliwosc diesla i prace kola dwumasowego gwaltownie rosnocy czy przy pzrechodzeniu w dol malejacy moment obrotowy
testowalem z wlaczona klima i z wylaczona bez zmian
biorac pod uwage ze na wolnych obrotach jak auto stoi dragn w takim stopniu nie ma narazie moge to zlekcewazyc, tak jak napisalem wczesniej w trakcie codziennego uwytkowania staram sie ten zakres obrotow omijac tylko przez niego przechodzac

wydaje mi sie ale to kwestia wzgledna ze na samym poczatku tego nie bylo, prawdopodonie pojawilo sie z czasem obecniem mam na liczniku jakies 27000 km
najbardziej jest wyczuwalne jak pedal spzregla jest gdzies na wys ok 1 moze 2 centow nad podloga, przy max wcisnieciu jakby mniej ale to dlatego ze drgania pedalu spzregla i nogi pzrechodza na podloge, tak samo zjawisko nie jest tak uciazliwe w trakcie jady auta poprostu opory czesciowo wygluszaja te drgania

z przykroscia stwierdzam ze chyba ten typ tak ma i zwalam wine nie na silnik drgania sa domena diesla duzy moment ma tu napedzac kola jak nie napedza gdzies sie te dragnia pochodzace z duzego moemntu musza podziac gdyby silnik mial 6 a nie 4 cylindry pewnie byly by mniejsze ;-)
zreszta stosowanie kola dwumasowego jest probo wlasnie zniwelowania takich drgan przenoszonych na naped stosunkowo niewielkie obroty silnika a sila na wale duza

jeslinie sa one na tyle duze ze wszytko w aucie drga noga skacze, czy otwarte drzwi podskakuja przeszedlbym nad tym do porzadku dziennego, gzrebanie w aucie jeszcze pzrez aso nie nie specjalnie wyjdzie mu na dobre

pozdrowienia

ford_driver

Paweł Focus
28-09-2006, 18:22
Cześc ford driver, żebyś mnie dobrze zrozumiał. U mnie drgania w silniku nie występują kiedy wcisnę sprzęgło, są w nim cały czas i myślę, że były od początku, tylko tak podobnie jak piszesz, były mało wyczuwalne i pewnie wogóle bym na nie nie zwrócił uwagi gdyby nie to, że zaczęło mi kopac te sprzęgło, to jest najgorzej denerwujące, drgania jakie były takie są, niezależnie od tego czy wcisnę sprzęgło czy nie, jedynie kopanie sprzęgła jest uzależnione od prędkości odbotowej silnika, jeżeli silnik jest w tych obrotach gdy trochę drży, sprzęgło kopie wyraźnie mocniej, jak jest poza tymi obrotami, sprzęgło kopie mniej, ale kopie.
P.S. Macie firmę transportową zajmującą się przewozami międzynarodowymi? Pisałeś coś o ciężarówkach. Widzę, że ta sama branża. Może się znamy?
Miłej jazdy Foczką, ja już zapomniałem jak ten samochód jeździ, miesiąc to naprawdę długo.

[ Dodano: 2006-09-28, 19:31 ]
Teraz odczytałem Twoją wiadomośc, widzę, że masz cos podobnego, tylko pewnie z taka roznica ze u Ciebie jest to w granicach tolerancji, akceptowalnej przez producenta, a u mnie raczej nie, ponieważ jest to mocno czuc, a napewno tego nie było na początku. Zresztą jakby to było mało wyczuwalne serwis by mnie olał, a jednak powiedzieli, że tak by nie może. Zdaję sobie sprawę, że to diesel, nie benzyniak i trochę musi by czuc różne drgania, jeździłem Audi na pompowtryskach, którego kultura pracy odbiega od Forda na Common Railu, tam też pedał sprzęgła drży, ale jest to ściśle związane z pracą silnika, bardzo delikatne i wogóle nie przeszkadza, u mnie czuc to dosyc mocno i od kiedy to się pojawiło jazda tym autem zrobiła się trochę męcząca. Mam nadzieję, że coś znajdą.
Same to, że koło zamachowe przy 13tys km się rozleciało od tych drgań wskazuje na to, że jest to jakaś usterka.
Miłej jazdy, trzymaj się.

zyga52
01-10-2006, 06:22
Mam fokusa 1.8 tdciod trzech lat, kiedy wymienili mi padniete kolo zamachowe dwumasowe, zaczely sie peroblemy z drganiami na pedale sprzegla. Glosno pracuje chyba okolo skrzyni biegow. Kiedy wciskam sprzeglo tak ponad polowe halas ustepuje ale drgania na pedale sa odczuwalne. Wymienilem dodatkowow docisk i sprzeglo a problem pozostal. pytam wszedzie co to moze byc, nikt nie jest w stanie zdiagnozowac. Szukam pomocy bo czuje ze znowu padnie dwumasowe kolo. :fcp9 Mam go od poczatku i przejechalem 100 tys. bez problemu i zaczelo sie, najgozej ze nie znalazlem dobrego mechanika z tej branzy. Kazdy mowi cos innego. Jesli moze ktos mi pomoc ta bylbym wdzieczny.

pwl
01-10-2006, 22:38
Paweł , byłem w serwisie, noi usłyszałem TTTM. Zgłoszone, zapisane jak cos padnie.....trudno. Na razie pulsowanie mi tak bardzo nie przeszkadza... Rozmawiałem z kumplem, który jeżdzi Volvo.. jakies 10k km i mówi ze ma to samo. Wiec.. chyba tak ma być..

Paweł Focus
02-10-2006, 13:54
pwl,
Cześć, u mnie walka trwa nadal, poszło już koło dwumasowe, 2 wtryski, teraz okazało się, że na 2 cylindrach sprężanie znacznie odbiega od dwóch pozostałych, co by wskazywało na ugięte korbowody, zdejmują dzisiaj głowicę, żeby pomierzyć korbowody, jeżeli okaże się, że są pogięte, dostanę nowy silnik i wtedy chyba musi być dobrze.
Okaże się.
Tak czy inaczej takie cyrki powinny się dziać po 500tys km, a nie przy takich przebiegach.
Co piszesz, że w Volvo też się to pojawia, pewnie jest test w tym dieslu 2.0, a to ten sam silnik, a więc wszystko jest możliwe, dlatego wolę Forda, bo chociaż tańszy...

[ Dodano: 2006-10-04, 21:57 ]
Siemka.
U mnie po ponad miesiącu walki znaleźli usterkę (mam taką nadzieję).
Sprawdziło się to czego się spodziewaliśmy, i zarazem najgorsza opcja.
Mam ugięte 2 korbowody w silniku, Ford przyznał mi dół silnika tj. blok z wałem korbowym, korbowodami, tłokami, pierścieniami itd.
W przyszłym tygodniu składają to "cacko" do kupy.
Mam nadzieję, że to będzie koniec problemów z tym samochodem.
Znowu czeka mnie mozolne docieranie silnika...
Pozdr.: Paweł.
pwl,

pwl
10-10-2006, 16:09
czesc Paweł, odebrałes juz samochód? moze jakas diagnoza...? co konkretnie dolegało foce...?

pozdr .pwl

Paweł Focus
11-10-2006, 18:02
pwl,
pwl,
Siemka. Pisałem Ci wcześniej ale może nie czytałeś. W tamten poniedziałek znaleźli usterkę (mam taką nadzieję).
Sprawdziło się to czego się spodziewaliśmy, i zarazem najgorsza opcja.
Mam ugięte 2 korbowody w silniku, Ford przyznał mi dół silnika tj. blok z wałem korbowym, korbowodami, tłokami, pierścieniami itd.
Silnik już przyszedł ale nie ma jeszcze uszczelek i innych drobiazgów, koniecznych do złożenia tego auta. Myślę, że zaczną go składać w przyszły poniedziałek, krew mnie zalewa, jak pomyślę, że tyle to trwa, mój pierwszy nowy samochód i taki niewypał, ze wszystkimi razem samochodami tyle na warsztatach nie przestałem co z tym.
Z drugiej strony sam nie wiem, może dobrze bo chociaz mi to chcą zrobić, bo myślę, że nie wszędzie chcieli by to zrobić, powiedzieli by że tak czy ma być i figa!
Jak zrobią to dam Ci znać, czy jest ok, czy to wszystko ****o dało.
Tak czy inaczej szukam jakiegoś porządnego serwisu, może być w Warszawie, nie musi byc duży ale taki gdzie dobrze i solidnie robią, dobrze by było jakby robili też szybko...
Jak masz coś takiego na oku to daj cynk.
Teraz będę częściej w Warszawiem (zjazdy będę miał w weekendy w szkole) to można się kiedyś styknąć i na spokojnie pogadać.
Mam nadzieję, że to będzie koniec problemów z tym samochodem.
Znowu czeka mnie mozolne docieranie silnika, zero ogniowania...
Pozdr.: Paweł.

[ Dodano: 2006-10-12, 08:40 ]
Siemka. Pisałem Ci wcześniej ale może nie czytałeś. W tamten poniedziałek znaleźli usterkę (mam taką nadzieję).
Sprawdziło się to czego się spodziewaliśmy, i zarazem najgorsza opcja.
Mam ugięte 2 korbowody w silniku, Ford przyznał mi dół silnika tj. blok z wałem korbowym, korbowodami, tłokami, pierścieniami itd.
Silnik już przyszedł ale nie ma jeszcze uszczelek i innych drobiazgów, koniecznych do złożenia tego auta. Myślę, że zaczną go składać w przyszły poniedziałek, krew mnie zalewa, jak pomyślę, że tyle to trwa, mój pierwszy nowy samochód i taki niewypał, ze wszystkimi razem samochodami tyle na warsztatach nie przestałem co z tym.
Z drugiej strony sam nie wiem, może dobrze bo chociaz mi to chcą zrobić, bo myślę, że nie wszędzie chcieli by to zrobić, powiedzieli by że tak czy ma być i figa!
Jak zrobią to dam Ci znać, czy jest ok, czy to wszystko g... dało.
Tak czy inaczej szukam jakiegoś porządnego serwisu, może być w Warszawie, nie musi byc duży ale taki gdzie dobrze i solidnie robią, dobrze by było jakby robili też szybko...
Jak masz coś takiego na oku to daj cynk.
Teraz będę częściej w Warszawiem (zjazdy będę miał w weekendy w szkole) to można się kiedyś styknąć i na spokojnie pogadać.
Mam nadzieję, że to będzie koniec problemów z tym samochodem.
Znowu czeka mnie mozolne docieranie silnika, zero ogniowania...
Pozdr.: Paweł.

ford_driver
17-10-2006, 11:13
jesli moge zapytac to co z twoim autem ?? jezdzi juz ??

pozdrowienia

ford_driver

Paweł Focus
18-10-2006, 18:52
Cześc.
Powoli u mnie działają z silnikiem tzn. wymieniają go, opisałem to wcześniej na forum. Ford przyznał mi dół silnika tj. blok z wałem korbowym, korbowodami, tłokami, pierścieniami itd.
Myślę, że z tym tygodniu złożą silnik to dam znac czy to pomogło.
Chyba musi, skoro przy nowym samochodzie było dobrze, to teraz po wymianie silnik też musi byc ok, jeżeli nie popsują czegoś innego...
Dam znac jak odbiore auto z serwisu.
Hej.

ford_driver
01-11-2006, 16:57
Jak auto ?

sorry za ciekawosc

pozdrowienia

ford_driver

Paweł Focus
01-11-2006, 19:41
Cześć, spoko, miło, że pytasz.
Auto odebrałem kilka dni temu, ciężko jeszcze coś powiedzieć, ponieważ zrobiłem chyba 400km, ale myślę, że jest ok. Wymienili mi dół silnika jak pisałem wcześniej, 2 wtryski i koło zamachowe. Teraz jestem bardzo wrażliwy na punkcie drżenia pedału sprzęgła, i coś tam minimalnie czujesz, ale jest coś takiego jak Ty opisywałeś, i w porównaniu z tym co było przed naprawą to to jest pikuś. Myślę, że tak miałem od nowości tylko pewnie nie zwracałem na to uwagi. Minimalnie czuć, najbardziej przy zmianie z 1 na 2 bieg, ponieważ najczęściej robię to około 2000 obr (a wtedy ten silnik emituje największe drgania), potem juz raczej w czasie jazdy ciężko coś wyczuć. Może za jakiś czas o tym zapomnę, to nie będę nic czuł. Bynajmniej jak teraz komuś dam się przejechać i pytam czy coś czuje to mówią, że nic nie czuć. Niby powinienem przystać na to, że "ten typ tak ma" ale mamy w firmie Citroena Berlingo 2.0 HDI (silnik też z koncernu PSA), i tam jakbyś nie wciskał sprzęgła to nic takiego nie ma szans zauważyć, coprawda Cytryna ma 90 PS, a ten 136, to i pewnie drgania są większe. Kultura pracy Forda jest duża wyższa, ale tam drgań nie ma.
Aby się nie pogorszyło, żeby po tej naprawie nie brał oleju i chodził jak przed naprawą, to spokojnie można z tym jeżdzić, teraz jest jak najbardziej ok.
Przy okazji zapytam Cię, na jakich oponach jeździsz w zime? Mi dali do auta felgi stalowe na zimę 16"" i teraz mam problem, bo opony muszą być 205/55/16R, są moim zdaniem na zimę za szerokie (cienko się będzie na nich trzymał) oraz są strasznie drogie.
Myślę sprzedać te felgi na Allegro i kupić sobie 15"" i założyć na zimę 195/65/15R, napewno będą o niebo lepsze i tańsze prawie 150PLN/szt. Nie orientujesz się za ile mogę takie nowiutkie, nieużywane felgi sprzedać i czy 15"" będą pasować do Foki z silnikiem 2.0 TDCI, napewno ma większe zaciski, żebym kichi nie narobił, kupił 15 i potem wogóle ich się nie da założyć.
Do tego silnika Ford podaje opony od 16"" do góry, o 15"" nigdzie nie piszą.
Życzę miłej jazdy.
Pozdrawiam.: Paweł.

ford_driver
01-11-2006, 20:04
nie wejda 15" zaciski hamulcowe nie puszcza na przedniej osi
jezdze na Fuldzie jakiejs tam ogolnbie jest dobra (na ubitym sniegu lepsza jest zwykla debica) ale do predkosci na blocie posniegowym czy mokrej drodze jest ok

fakt w tym rozmiarze nie ma tanich zimowek, tez nad tym w pewnien sposob klalem

co do berlingo to zona ma berlingo HDI wlasnie 90KM i tam tak duzych dragan przy narastaniu obrotow nie ma
ale to inny moment obrotowy

pozdrowienia

ford_driver

Paweł Focus
01-11-2006, 20:19
Jesteś pewien, że 15"" nie wejdą?
Dobrze, że Cię zapytałem. Ale bym narobił bigosu. Tak się właśnie bałem o zaciski hamulcowe, są konkretne.
Nie dobrze, muszę szukać w drogich oponach. Nie ma wyjścia.
Pozdr.: Paweł.

[ Dodano: 2006-11-01, 21:26 ]
P.S Ile Ci pali ten Focus? Mi jak tak jeżdż e ciut dynamiczniej ale bez katowania pali na trasie jakieś 6.5 litra, a rozmawiałem z kolesiem co ma takiego i mówi, że mu pali 5.7 do 6.1, a jechałem raz za nim to też go nie oszczędza za bardzo, rozpędza dynamicznie i tak poniżej 140 km/h to za często nie schodzi, alebo on ściemnia, albo ten mój pali za dużo, nie wiem jak teraz po tej naprawie, podaje te dane sprzed naprawy.
Teraz jak mój był na serwisie jeździłem Audi rodziców 1.9 tdi 130 PS, i nawet ostrzej mu wstawiałem, żeby porównać, max spalił 6, jakbym jeździł ciut delikatniej to by zszedł bez problemu na 5.5.
Paweł.

ford_driver
01-11-2006, 20:26
jesli chodzi o moment to u mnie byl on zdecydowanie poza 2000 obr/min
http://forum.focusklubpolska.com/viewto ... sc&start=0 (http://forum.focusklubpolska.com/viewtopic.php?t=10709&postdays=0&postorder=asc&start=0)
na forum fordafocusa jest wykres z hamowni mojego FF
te drgania to wfekt narastania momentu dost gwaltonego narastania ;-)

pozdrowienia

ford_driver

Paweł Focus
01-11-2006, 20:38
Nie mogę tam znalejść wykresu z hamowni, ale doczytałem się, że Twoj jest po tuningu, ja chyba sobie odpuszczę, nic nie tuningowałem, a już silnik zmieniali...

ford_driver
02-11-2006, 06:34
jesli chodzi o 6 czy okolice 6 litrow to zdarzylo mi sie to pare razy ale przy wyjatkowo spokojnej jezdzie, srednio przyjmuje pomiedzy 7,5 -8,5 trasa i jakies 9,5 do 10,5 miasto
sam nie wiem co napisac o pracy silnika bo mam co do niego mieszane uczucia
raz auto rozpedza sie bez najmnejszych problemow powiedzmy od 80 do 160 za pol godziny ten sam manewr to tragedia auto ledwo co reaguje na wcisniecie "gazu"

chyba ze na tym am polegac bezpieczne auto :-) od czasu jak nim jezdze nie ryzykuje zabardzo przy wyprzedzaniu jak mi 2 moze 3 razy uklad ESP przeszedl w stan "usterki"
i silnik "zgasl" - dokladnie to zostal zdlawiony po czym za jakies 4 moze 5 sekund praca silnika wrocila do normy
jezdzac i obserwujac dochodze do wniosku ze problemem z "usterka" ESP moze byc uslisg sprzegla dlatego ze ppojawia sie ona tylko w momencie pzrechodzenia z 1900 do jakies 2300 obr/min a to by wskazywalo na gwaltownie rosnacy moment obrotowy
z drugiej strony widze ze ten silnik wyjatkowo nie lubi obrotow ponizej 2000 stad u mnie takie spalanie ponizej wspomnianych 2000 staram sie nie schodzic

spalanie w chyba najwiekszym stopniu zalezy od kierowcy moja tato jezdzac FI 1.8 tdci 100KM ma spalanie srednie 4,1-4,5 fakt malo co uzywa klimy a jego pzrejazdy na trasie wcale nie sa wyjatkowo wolne, dla porowannia trase 200 km on zrobi w 2g30min ja w 2g10min moze lekko


pozdrowienia

ford_driver