Mam radio z nav Blaupunkt Travel Pilot FX w mk4 i charczą mi głośniki niskotonowe z prawej strony (drzwi przednie i tylne). Czy jest to wina uszkodzonych głośników czy może radia? Jeśli to głośniki to jakie radzicie wstawić bo jakośc muzyki tego radyjka niestety kiepska.

zajrzyj do tego wątku:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=39590

Mam od kilku dni podobny problem ... chyba podobny.
Wydaje mi się że u mnie nie szwankują głośniki tylko jest jakiś dziwny problem z wytłumieniem drzwi, jakby coś tam latało i wpadało w rezonans.
Po lewej stronie i w drzwiach tylnych jest OK.
Efekt taki: http://youtu.be/MRfGIq3OQ2c

Rob masz podbicie basu na DSP włączone ? Bo jeśli tak to może Ci cewka stukać tak o nadbiegunnik

Rob masz podbicie basu na DSP włączone ? Bo jeśli tak to może Ci cewka stukać tak o nadbiegunnik
Owszem lubię dużo basu i regulatory są prawie na max ;)
Po niedzieli rozkręcę te nieszczęsne drzwi i sprawdzę czy faktycznie coś "się nie obluzowało".

BTW .... po początkowym pozytywnym wrażeniu brzmienia audio w MK4 coraz częściej mam niedosyt jakości dźwięku :( i zastanawiam się nad zrobieniem porządnego car-audio na nowo wraz z działającym wytłumieniem drzwi. ;)

ta pianka (wyciszenie) odkleja się i "brzeczy" jak stary głosnik

ta pianka (wyciszenie) odkleja się i "brzeczy" jak stary głosnik

Wydaje mi się że jednak kolega bury22 ma rację.
Moim zdaniem ten dźwięk jest zbyt "twardy" jak na piankę ... ale zobaczymy jak rozkręcę to badziewie w poniedziałek ;)

Też zauważyłem od kilku dni że skubany prawy tylny dziwnie charczy ,po niedzieli sprawdzam wygłuszenie drzwi,jak nie to czas się z nimi pożegnać .A swoją drogą to ciekawe że większość problemów jest z prawą stroną:570:

ta pianka (wyciszenie) odkleja się i "brzeczy" jak stary głosnik

Wczoraj zmuszony byłem rozebrać wszystkie drzwi gdyż w czasie wymiany woofera w drzwiach przednich stwierdziłem, że faktycznie pianka pod tapicerką jest w wielu miejscach poodklejana od samych drzwi. Ponieważ ta sytuacja mnie lekko zaskoczyła, to jako rozwiązanie na szybko przyjąłem przyklejenie jej do drzwi za pomocą taśmy (taka koloru srebrnego, dość elastyczna, dobrze trzymająca i bardzo wytrzymała w sumie).
Efekt jest teraz taki, że nie mam właśnie tego "popiardywania", charczenia, rezonowania. Co prawda, do tej pory, słyszalne to było przeważnie na utworach z niskimi zejściami basu (i to przy regulacji w radio na "0") ale i tak drażniło niemiłosiernie. Jeżeli ktoś ma troszkę więcej czasu, zacięcia i choć ciut ciepłe miejsce garażowe to polecam rozejrzeć się za najtańszymi matami wygłuszającymi i poprawić fabryczne wygłuszenie (albo je wymienić albo je dodatkowo uzupełnić).

Fabryczne głośniki od zestawu Sony faktycznie grają zaskakująco dobrze jak na ich jakość wykonania (total plastik!!!). W moim przypadku wymiana wooferów na AMA wraz ze wspomnianymi poprawkami w wygłuszeniu zaowocowała przede wszystkim większą kulturą brzmienia... jego uspokojeniem, oraz naturalnie niższymi zejściami basu. Ogólne polecam taką inwestycję!!! Choć trzeba oczywiście mieć świadomość, że najbardziej spektakularny efekt daje wymiana tweeterów. Zresztą wymiana tweeterów w MK4, w mojej ocenie jest obowiązkowym zabiegiem w aucie każdego kto ceni dobrą jakość audio.

Kolego ja się nigdy ...nie myle... :P żartuje ale u mnie tez sie poodklejała

Rozebrałem dzisiaj prawe, przednie drzwi ...
Ale kicha ... popatrzyłem i poskręcałem.
Ta pianka, mata wytłumiająca jest fabrycznie szczelnie przyklejona jakimś badziewiem do blachy.
Nie chciałem tego zrywać bo nie miałbym jak tego później przymocować.
Tak że popatrzyłem sobie tylko i dalej mi charczy :D

http://foto.1j.pl/upload/thumbs/bad2a6733eee0902ec6c6889e958655d.jpg (http://foto.1j.pl/image/y4vqg0/) http://foto.1j.pl/upload/thumbs/3a07556f76c2dda9cccbce3270ae679c.jpg (http://foto.1j.pl/image/kgwimy/)

Jak pisałem wcześniej , tylny prawy głośnik charczał ,była szansa że to tylko odklejona pianka , aaale niee, więc stare wyleciały a nowe grają super . No i gitara jak mawia Ferdek Kiepski .

więc stare wyleciały a nowe grają super

Ronin... na jakie się zdecydowałeś?

Ronin... na jakie się zdecydowałeś?

Wybrałem takie i nie żałuję :
http://www.powe.com.pl/product_info.php/cPath/27/products_id/335

A teraz ciekawostka :)
Poproście kogoś, żeby złapał za klamkę drzwi pasażera przód jak będziecie w środku słuchali muzyki. Charczenie znika. W rezonans wpada mechanizm zamka drzwi. Goście od car audio zrobili mi to za 20 zł.

Rob: Ta mata jest przyklejona takim czymś, że jak przetniesz to nożykiem do tapet to bez problemy sklei się ponownie w dodatnich temperaturach.

Dzisiaj zebrałem siły, aby rozebrać boczek prawych przednich drzwi-powód?-charczący głośnik niskotonowy(takie przynajmniej miałem wrażenie). Po zdjęciu boczku, okazało się , że część pianki głuszącej w okolicy linki otwarcia zamka była poodklejana. Po obklejeniu praktycznie wszystkich krawędzi przylegania(taśmą dwustronną do wykładzin) i ponownym zmontowaniu poszycia drzwi, problem charczenia zniknął-zobaczymy na jak długo-może to właśnie jest problemem w większości mondków MK4 ?-pozdrawiam.

A teraz ciekawostka :)
Poproście kogoś, żeby złapał za klamkę drzwi pasażera przód jak będziecie w środku słuchali muzyki. Charczenie znika. W rezonans wpada mechanizm zamka drzwi. Goście od car audio zrobili mi to za 20 zł.

Trochę odgrzewany temat. Potwierdzam, mam to samo. Nie chcę mi się grzebać samemu ale samochód niedługo idzie na przegląd, to w ramach gwarancji a ASO zmuszę aby to naprawili.
Kapode, czy wiesz co dokładnie zrobili z tym mechanizmem zamka ?