Witam

Mam problem z z moim maxiem.
Wymieniłem z miesiac temu swiece żarowe bo już byl na nie czas (2 zwarte do masy). W piatek zapaliła mi sie lampka [+ -] akumulatorka no i autko padło.
Wymieniłem akumulator na nowy z mysla zeby dojechac do mechanika na wymiane alternatora jednak kiedy podlaczyłem nowy aku kabel od Masy zaczoł mi się grzać (zaznaczam ze tylko podpiołem nawet nic jescze nie uruchomiłem).

Teraz nasówają mi sie pytania:

Co moze byc przyczyna grzania sie przewodu??
Czy moze to byc przyczyna tej awarii z piatku??

1. Zwarcie plusa do masy.
2.To jest przyczyna awarii z piątku

przed chwila zauwazyłem ze jak podepne klemy to poza kablem strasznie grzeje sie tez alternator. czy to znaczy ze musze wymienic alternator?? czy moge tym autem podjechac pare kilometrów do mechanika i nie narobie sobie problemów??

Można podjechać, ale na holu.

dzieki :)

zwarcie uzwojenia alternatora do masy, nie podpinaj akumulatora, bo uszkodzisz (ugotujesz) akumulator, nie daj boże jeszcze coś sie zapali albo uszkodzi elektronika.

MIałem 2 tygodnie temu dokładnie to samo ...zwarcie alternatora do masy . Niestety nie opłacało się go naprawić...zainstalowałem nowy ( po regeneracji) . Kosztował 299zł ale dostałem 100zł za zwrot uszkodzonego.

straszzznie tani ten alternator

marchel. Powiedz gdzie sprzedają takie tanie altki to kupie sobie na zapas, ja za nowy 150A dałem z montażem 800zł:shock:

No i to jest normalna cena i wcale nie DROGA, za 300zł altka to chyba bym sie bał włozyc.

Tak jak napisałem wyżej alternator był regenerowany ale jest z 6-miesięczną gwarancją , no i zwrot 100zł za starego .
Kupiłem u tego gościa : http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=11494536

aa czyli nie nowy alternator a ładna naprawa za 200zł, to rozumiem.