Witam chciałem zapytać czy ktoś posiada takie coś w swoim Galaxy i czy zdaje to egzamin tzn plusy i minusy takiego zastosowania.

Nigdy nie stosowałem czegoś podobnego jak "ocieplacz". Jak aku pada to tylko wymiana może pomóc. Dzisiaj tego właśnie doświadczyłem.

Mi również dzisiaj padł akumulator. Niestety! Ocieplacz trochę ochroni od zimna, a wtedy pojemność mniej będzie spadać przy dobrym akumulatorze w mrozy- teoretycznie. A jak jest kiepski, to tak jak kolega napisał- tylko wymiana może pomóc.

a co ma dac ten ocieplacz :)

hmm chyba pora zaczac sprzedawac akumulatory

No nie wiem co ma dać pytam czysto teoretycznie.Osobiście nie mam problemu z akumulatorem przed zimą wymieniłem profilaktycznie na 100Ah 720A.

Kiedyś miałem taki ocieplacz i nie zauważyłem żadnych jego pozytywnych właściwości, poza tymi, że jak grzebałem w samochodzie i układałem narzędzia na akumulatorze to nie spadały na ziemię tylko do ocieplacza, nie trzeba było się schylać :) A tak poważnie, to jest to jakiś materiał trochę izolujący ale przez noc i tak w nim będzie temperatura zewnętrzna, przecież w takim ocieplaczu nie ma źródła ciepła

A tak poważnie, to jest to jakiś materiał trochę izolujący ale przez noc i tak w nim będzie temperatura zewnętrzna, przecież w takim ocieplaczu nie ma źródła ciepła A nie zgodzę się zawsze będzie jakiś mały uzysk temperatury niech to będzie 2-5 *c jest to sporo. Jeśli dzisiaj przy -10 *c na balkonie w lodówce turystycznej (plastik i styropian ok 0,8 mm ) nie zamarzły warzywa czyli było powyżej
+- 0*c . Myślę że jest to sporo zwłaszcza dla padającego akumulatora.

Nic to nie daje.
Był kiedyś nawet test tego robiony.

Poza tym ocieplacz to nie jest szczelna lodówka

A tak poważnie, to jest to jakiś materiał trochę izolujący ale przez noc i tak w nim będzie temperatura zewnętrzna, przecież w takim ocieplaczu nie ma źródła ciepła
o i to jest sedno i wyjasnienie braku zasadnosci ocieplaczaA nie zgodzę się zawsze będzie jakiś mały uzysk temperatury niech to będzie 2-5 *c jest to sporo. Jeśli dzisiaj przy -10 *c na balkonie w lodówce turystycznej (plastik i styropian ok 0,8 mm ) nie zamarzły warzywa czyli było powyżej
+- 0*c . Myślę że jest to sporo zwłaszcza dla padającego akumulatora.
nie taka izolacja, tam po kilkudziesieciu min ten ocieplacz przemarznie, no i to ze nie jest szczelny

Aja myślę że coś w tym jest ..............
To tak jakby jeden stał na mrozie przez 10 godz ............................
i drugi stał na takim samym mrozie ale 12 godz .
Ten który ma otulinę styropianową i szczelną tak szybko nie przemarznie i nie straci tyle .
Wiadomo że czym większy mróz tym więcej traci na mocy .
Wiadomo że podczas jazdy podczas pobierania prądu z alternatora ,sam się doładowuje i lekko nagrzewa z tego powodu.



..

jak bys akumulator zamknoł w tej lodowce turystycznej, to mialo by to sens, ale nie kawalek materialu dookola.

Ja swój ocieplacz do aku firmy FORD wożę pod zapasówką:P Jak ktoś chce się lepiej czuć to tanio odsprzedam :D

Nic to nie daje.Jak padał mnie akumulator to z tym cudem czy bez po nocy na -10 ledwo kręcił.

Nadal uważam że w naszej strefie klimatycznej najlepiej się sprawdzi sprawny akumulator. I jeśli co dzień dostanie świeżego doładowania to żadne ocieplacze nie są potrzebne.
Takie rozwiązania mogą mieć jakieś znaczenie w obszarach gdzie temperatury są znacznie niższe gdzie ubytek energii na wskutek mrozu może być na wagę złota.

Takie rozwiązania mogą mieć jakieś znaczenie w obszarach gdzie temperatury są znacznie niższe gdzie ubytek energii na wskutek mrozu może być na wagę złota.w takich warunkach to sie nie gasi samochodu :P ;)

Zima jest panowie (yyy i Panie ;) ). Zróbcie sobie teścik... Butelka z wodą (proponuje 0,5 l koniecznie w plastiku, za okno, pod maskę ... gdzie tam chcecie i owińcie, kocykiem, ręcznikiem, folią... A drugą bez kocyk. Mrozik -7 do -10 stopni na 10 godzin i wynik testu na własne oczy zobaczycie. :) po co kombinować czy coś da czy nie... :D

W takim ocieplaczu najlepiej trzyma się...piwo, aby nie latało po całym bagażniku. I to jest jego prawdziwe przeznaczenie :D