Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Stuki w przednim amortyzatorze


inteligent
09-12-2012, 21:00
Witam wszystkich, od pewnego czasu w lewym przednim kole słyszę stuki podczas przejazdu przez dziury lub jakieś nierówności drogi. Byłem u mechanika oglądał zawieszenie i twierdzi że łączniki stabilizatorów są ok, reszta też jest ok ale nie podoba mu się mocowanie amortyzatora.

Wyczytałem gdzieś na forum że przy zapalonym silniku jedna osoba powinna kręcić kierownicą a druga trzymać za sprężynę amortyzatora (jeżeli sprężyna nie przeskakuje to łożysko jest dobre i tylko poduszka jest uszkodzona).
Sprawdziłem u siebie i nie czuję pod ręką żeby sprężyna przeskakiwała.

Teraz moje pytanie czy jest jeszcze jakiś sposób na sprawdzenie tego?
Czy muszę wymieniać komplet czyli łożysko z poduszką czy wystarczy sama poduszka np. taka?

http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Poduszka-amortyzatora-przedniego-Mondeo-Mk3-FO-09099/2003

Mam też pytanie czy ten element również powinno się wymienić:
(mam na myśli głównie te odbojniki. Czy po ich zużyciu również mogę słyszeć stuki w zawieszeniu)?
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Odbojnik-amortyzatora-z-oslona-x-2-komplet-Mondeo-900-089-SACHS/1294

Generalnie będę wdzięczny za wszelkie sugestie odnośnie jak to porządnie zdiagnozować oraz co wymienić.

Dla pewności podam że sprawa dotyczy Mondeo MK3 hatchback z 2001 roku 1,8 125KM a przebieg to 179 000km

Tomcio242
10-12-2012, 09:42
Wymień najpierw tą poduszkę, bo rzeczywiście jest to najbardziej prawdopodobna przyczyna, Meyle do dosyć dobra firma i cenę ma rozsądną.

Osłony i odbojniki raczej przyczyną stukania nie będą, bo to nie metal.

Łożyska jak są dobre to też nie koniecznie.

P.S. Gdybym ja robił dla siebie i miał zamiar pojeździć autem to wymienił bym, poduchy, osłony i odboje oraz łożyska za jednym razem i miał problem z głowy, ale wiadomo są dwie szkoły.

Pozdrawiam.

jackoba1
10-12-2012, 10:59
witam , kolego a pewien jesteś że amorek masz dobry? Również amorek może powodować stuki , poza tym od kiedy stuka? czy objaw nasilił się w mrozy?

Juzek
10-12-2012, 11:03
odpal auto, rusz na jedynce i przy prędkości do 15 km/h energicznie skręcaj kierownicą w lewo/prawo... jeśli usłyszysz stuki - łozysko mcphersona do wymiany

inteligent
10-12-2012, 11:23
Stuki mam od około 1 miesiąca jednak zdecydowanie się nasilają podczas mrozu (np. jak pojechał do centrum handlowego i samochód stał w garażu podziemnym to po wyjechaniu przez chwilę dużo mniej je słyszałem jednak rano wszystko wróciło do "normy" czyli stukało dalej)

Dzięki za tą radę jak sprawdzić łożysko mam tylko jeszcze jedno pytanie czy mam skręcać do oporu prawo/lewo czy wystarczy powiedzmy połowa zakresu pracy kierownicy?

Juzek
10-12-2012, 12:40
generalnie chodzi o to, żebyś wprawił w ruch kolumnę zawieszenia. Mi stukało przy małych ruchach kierownicą.

inteligent
10-12-2012, 16:16
Wykonałem próbę o której piszesz (przy wyłączonym radiu jak również nawiewie) i nic nie słyszę. Generalnie miałem 1 bieg i nie dotykałem pedału gazu czyli samochód jechał około 10km/h) i teraz pytanie czy te stuki bardzo były by słyszalne czy trzeba bardzo mocno się wsłuchiwać?

Majson
10-12-2012, 17:23
Witam,
Ja generalnie mam takie same objawy po lewej stronie. Wraz ze spadkiem temp. puka głośniej. Obstawiłem amortyzator. dodatkowo kupiłem łożysko i poduszkę,coby 2 x tego samego nie robić. Zdiagnozowałem to w prosty sposób i mam nadzieje,że trafnie. Jutro się okaże

Juzek
10-12-2012, 17:48
czy te stuki bardzo były by słyszalne czy trzeba bardzo mocno się wsłuchiwać?

byłoby bardzo słychać

inteligent
10-12-2012, 19:01
Majson jak wymienisz daj znać czy pomogło i nastała cisza 8)
I fajnie by było jak byś napisał ile mechanik czy powiedział za robociznę bo kurde zastanawiam się ile za taką usługę krzyknie (chyba że sam wymienisz to wiadomo nie ma tematu).

Juzek
10-12-2012, 20:29
za wymianę łożysk zapłaciłem 200 zł

Majson
10-12-2012, 20:54
Jasne jutro dam znać. Wcześniej z tej samej strony wymieniałem poduszkę,bo jedna ze śrub mocujących była urwana. Myślałem,że to właśnie powoduje mi stuki. Niestety,to nie to. A że kupiłem poduszkę firmy Topran, a dopiero później przeczytałem,iż firma ta ciszy się nie najlepszą opinią postanowiłem podczas jutrzejszej wymiany amorów założyć firmy Lemforder poduszkę jak i łożysko.
Dlaczego postawiłem na amortyzator? Otóż po sprawdzeniu zawieszenia w 2 stacjach, wymianie łączników stabilizatora, gum na stabilizatorze (końcówki ok, tuleje i sworzeń ok) zrobiłem mały eksperyment w garażu. Może i śmieszny,ale jak dla mnie miarodajny. Wziąłem suszarkę do włosów i nagrzałem w pierwszej kolejności tuleje wahacza oraz sworzeń tak,aby po dotknięciu było wyczuwalne ciepło pod ręką. Na dworze -4 st. Jazda próbna wykazała nadal stukanie. W dalszej kolejności czas przyszedł na amortyzator. Podobnie jak w przypadku wahacza nagrzałem amorka. Jazda próbna po tym samym odcinku - cisza przez jakiś czas, dopóki amortyzator nie wystygł. Stąd moja decyzja o wymianie amortyzatorów...

Majson
11-12-2012, 15:45
Jestem po wymianie. Metoda z suszarką w 100% sprawdziła się! Nastała cisza aż chce się jeździć :D Koszt 60zł na stronę.Roboty trochę było. Nie tak łatwo wyjąć amortyzator z mocowania. Najrozsądniej od razu wypiąć sworzeń.Powodzenia

inteligent
11-12-2012, 17:05
Majson czyli wymieniłeś tylko łożysko oraz poduszkę amortyzatora? Czy może jeszcze coś wyszło w "praniu"?

Juzek
11-12-2012, 20:00
Z tego co zrozumiałem Majson wymienił amortyzatory

Majson
11-12-2012, 20:01
Ja obstawiałem amortyzator,że to właśnie on stuka i nie pomyliłem się. Poduszkę i łożysko wymieniałem przy okazji,tak by nie robić 2 razy gdyby coś się posypało,bo roboty trochę jest.

Bump: Z tego co zrozumiałem Majson wymienił amortyzatory
Dokładnie kolego. U mnie problem polegał na tym,że stukało mi,gdy było zimno. Gdy temp. zbliżała się do 5,6 st na plusie pukanie ustępowało praktycznie całkowicie.
Wiem jedno: dobre wskazania podczas badania amortyzatora nie zawsze świadczą o jego sprawnym działaniu.

meesic
18-12-2012, 15:27
Mam podobny problem. Stuki w przednim lewym amortyzatorze oraz czasami głośny huk przy mocnym skręcaniu przy niskich prędkościach (<30km/h).

Podniosłem dziś auto i wydaje się, że znalazłem przyczynę:
http://forum.fordclubpolska.org/picture.php?albumid=952&pictureid=4820
(zdjęcie przedniego lewego amortyzatora)

Te 3 części (od góry, m.in. poduszka amortyzatora?) powinny być przymocowane wyżej natomiast opadły.

Nie jestem żadnym znawcą tematu, dlatego chciałbym się zapytać doświadczonych użytkowników, czy mogę na tym dojechać do Polski (jestem obecnie w Niemczech, mam do przejechania 900km po autostradach).
Czy owa usterka grozi poważniejszym uszkodzeniem lub czy jazda może być niebezpieczna?
Wolałbym to wymienić w Polsce, bo koszty będą znacząco niższe.

Byłbym wdzięczny za porady.