Zobacz pełną wersję : [Galaxy 1994-2000] Rozrusznik kręcił, ale auto nie odpaliło jakie mogą być przyczyny?


tomamar
19-12-2012, 13:46
Witam Pojawił mi się problem Rozrusznik kręcił ale auto nie odpaliło Po podłączeniu vag-a wyskoczył błąd , nie pamiętam dokładnie ale było coś takiego immo ''przerwa lub zwarcie do masy - BŁĄD SPORADYCZNY'' Może mi ktoś powiedzieć w czym dokładnie jest problem czy coś jest nie tak z immobilaiserem. Dodam jeszcze że po skasowaniu samochód odpalił, ale już po ok 1h nie udało się odpalić ponieważ akumulator zaniemógł. Na kable odpalił bez problemu. Czy słaby akumulator może mieć jakiś związek z tym błędem. Błąd jak do tej pory nie pojawił się.

bartixr
19-12-2012, 16:15
tak, słaby akumulator może powodować ten błąd.
czasem zbyt szybkie zapalanie również - immo nie zdąża się zdekodować- odczekaj chwilę po przekręceniu kluczyka do pierwszej pozycji..

winmajor
19-12-2012, 16:18
Aku to ogolnie efekt. Mozesz miec juz jego kres albo tez slabe ladowanie moze byc przyczyna.

Wysłane z mojego GT-I9001

tomamar
19-12-2012, 18:43
Byłem na pomiarach i ładowanie jest ok Ale aku już na wykończeniu Tak więc czeka mnie wymiana na nowy.

tomamar
17-03-2013, 08:24
Witam Problem powtórzył mi się wczoraj. Znowu nie mogłem odpalić auta i jak ostatnio rozrusznik kręcił a auto nie chcialo odpalić Wszyscy piszą o przekaźniku 109 ale wszędzie dotyczy to silników diesla I tu moje pytanie czy taki bezpiecznik znajduje się też w wersji benzynowej Jeśli tak to gdzie go szukać bo też wyczytałem różne wersje co do jego położenia.

PiotraChorzów
17-03-2013, 09:46
W Galaxy jest przekaźnik nr 30 od pompy paliwa - częsta usterka spowodowana zimnymi lutami na płytce .

Jak przekręcisz kluczyk to przy otwartych drzwiach pasażera powinieneś słyszeć pompę paliwa .

GALAXY STARA BUDA
18-03-2013, 11:04
To jakaś plaga. Dziś rano odpaliłem norm. Przejechałem jakieś 15km. Auto postało ok 40min. I potem to samo. Kręci jak wariat, bez zapłonu. Z tymi przekaźnikami zawsze miałem problem. nr 30 w moim silniku nie istnieje, a wg instrukcji za pompe paliwa odpowiada nr 24, z trzeciego poziomu. Tylko co z tego jak te przekaźniki mają całkowici inne od schematu w instrukcji rozstawienie a do tego ich numery też są inne(np.142, 150,itp.) Proszę o jakąś podpowiedź. A może to coś innego? I jeszcze jedno. Ktoś mówił mi że nie mając VAGu można odczytywać błędy po konkretnych mignięciach lampki kontrolnej w drzwiach. Czy jest to info. prawdziwe, nic nie mogę znaleźć na ten temat. Z dóry dziękuję.
WJ

bartixr
18-03-2013, 11:38
ja na schemacie blokowym elektr. widzę "wyłącznik inercyjny" -czyli uderzeniowy, który rozłącza podawanie paliwa w razie solidnej stłuczki. (od razu dodaję, nie wiem gdzie on jest umieszczony, trzeba poczytać mądre książki, generalnie jestem fanem silników wysokoprężnych). )
Może jest u Ciebie uszkodzony i się rozłącza.

ciekawostką jaka zauważyłem na schemacie to przełącznik liczby oktanowej, ciekawe.

rodxynek
18-03-2013, 14:36
Wyłącznik uderzeniowy jest pod fotelem kierowcy - pod prawą prowadnicą.
Tak czytam o tych problemach z elektryką w SGA i stwierdzam powoli, że przebijają francuzów...

bartixr
19-03-2013, 13:34
laguny nic nie przebije ;)
Ale SGA faktycznie są awaryjne, często drobiazgi, ale dokuczliwe.

GHIAfun1990
19-03-2013, 19:52
Bardzo prawdopodobne że to coś z pompą paliwa. Z lewej strony pod kierownicą powinien znajdować się przekaźnik. Przekręć kluczyk i posłuchaj czy słychać "cykanie"

GALAXY STARA BUDA
21-03-2013, 10:19
Dla wszystkich zainteresowanych. Przekaźnik "30" naprawdę istnieje,jest pod kolumną kierowniczą w trzecim poziomie. Jak byk jest napisane na nim "30", ale w instrukcji obsługi jego oznaczenie to "24". Jest oczywiście odpowiedzialny z załączanie pompki paliwa. Wyciągnąłem GO, postukałem, potrzepałem, wpiąłem. Zapalił jakby nigdy nic... Pozdrawiam wszystkich.

tomamar
25-03-2013, 21:24
Problem znowu się pojawił Jak jest mróz niezależnie czy duży czy mały pali na dotyk A dzisiaj popoludniu było +1 i już problem. Może ktoś ma jakiś pomysł na tą przypadłość.

djibiza
25-03-2013, 21:42
tomamar, a sprawdziłeś w końcu ten przekaźnik nr 30 ?

tomamar
25-03-2013, 21:51
Zobacze w sobotę Niestety praca mi nie pozwala wcześniej. Ale z drugiej strony jak by to byl przekaźnik to czy temp zewnętrzna miała by na to wpływ.

djibiza
25-03-2013, 22:04
Wszystko możliwe. Jak otworzysz pokrywę bezpieczników pod kierownicą, zobaczysz go od razu, nr 30. Sprawdzaj za każdym razem jak odpalasz czy działa - pstryka, Na słuch i dotyk wyczujesz.

tomamar
26-03-2013, 09:41
Podłączyłem dzisiaj vag-a i w silniku nie ma błedów.
ABS 1 błąd
1044 Modół sterujący błędnie zaprogramowany.Brak osprzętu nie związany ze sprzętem BŁĄD SPORADYCZNY
i skrzynia biegów
518-Potencjometr przepustnicy G69 Sybnał poza wartościami granicznymi BŁĄD SPORADYCZNY
638-Elektr. połączenie 2-silnik/skrzynia biegów brak sygnału BŁAD SPORADYCZNY
Po skasowaniu tych błędów krótka przejażdżka i ponowne podpięcie pod komputer i znowu błędy w skrzyni
65535-Uszkodzony moduł sterujący nie autoryzowane
26977- Nieznany kod błędu nie autoryzowane
28271- --''--
25888- --''--

Dzwoniłem do serwisu ASB i stwierdzili żeby najpierw odwiedzić elektryka Polecili mi warsztat RS na Monte Casino we wrocławiu Może ktoś wie czy warto tam podjechać.

tomamar
23-04-2013, 17:55
Problemu nadal nie rozwiązałem Powyższych błędów już nie ma , a problem z odpaleniem nadal jest Np dzisiaj po południu nie mogłem odpalić auta, Rozrusznik kręcił, akumulator nowy a auto nie chciało odpalić. Po zapożyczeniu prądu od kumpla odpalił od strzała. Byłem u kumpla na pod łączeniu do kompa i zero błędów natomiast co wyszło to małe ładowanie Przy odpalonym silniku wyszło 12,8 a przy obciążeniu 11,9 . Stąd moje pytanie Czy alternator i zbyt niskie ładowanie może mieć wpływ na odpalenie auta do tego stopnia żeby nie odpalić.

salom
23-04-2013, 19:01
Przecież jak na kablach odpala, a na twoim, niedoładowanym akumulatorze nie odpala, to sam sobie odpowiedz.

tomamar
23-04-2013, 19:18
To nie jest tak że wcale nie odpala. Ma takie przypały że parę dni z rzędu odpala normalnie a raz na jakiś czas nie chce odpalić i dzisiaj właśnie był ten dzień że nie chciał odpalić. Tak czy owak i tak trzeba się zabrać za alternator.

Witek_1958
23-04-2013, 21:28
...... najpierw zanurkuj pod kokpit - dokładnie pod sterownikiem silnika jest immo - wtyczka anteny lubi się poluzować i źle czyta kluczyki ..... ja tak miałem kilka razy ......

PiotraChorzów
24-04-2013, 07:39
tomamar, a sprawdziłeś w końcu ten przekaźnik nr 30 ?

Sprawdziłeś PRZEKAŹNIK :!:
Nic nie piszesz o tym :!:

tomamar
24-04-2013, 17:24
Przekaźnik jest w porządku Dzisiaj wymieniłem regulator napięcia i jutro pomiar ładowania bo dzisiaj już nie dałem rady ( Trening z synem w noge)

tomamar
25-04-2013, 15:27
Tak więc wracając do tematu Ładowanie bez obciążenia wynosiło 13,9 ale po włączeniu świateł, klimy , ogrzewania szyb spadło do 12,8 Czy to normalne czy już cos nie tak z alternatorem Wczoraj wymieniony regulator( Przed wymianą regulatora napięcia ładowanie pod obciążeniem wynosilo 11,8

winmajor
25-04-2013, 15:34
Trochę jednak słabiutkie to ładowanie. :( 14,3 bez obciążenia i min 13,6 z obciążeniem...

tomamar
25-04-2013, 15:56
Tak więc czeka mnie chyba regeneracja alternatora, chyba że problem leży gdzie indziej

winmajor
25-04-2013, 16:17
Jeszcze zerkne u siebie jak to wyglada i dam znac ale raczej tak jak mowisz... :(

Nadziubane z tak malej klawiatury, ze sam autor nie widzi co napisal :D

hektoras
04-06-2013, 23:17
A ja stawiam na przekaźnik ewentualnie poczytaj posty bo jak ktoś tam pisał że miał wadę w rozruszniku. Ale ja dziś szukałem wady w moim bo od jakiegoś czasu zdarzało mu sie że nie zapalił i próby zapalenia kończyły się na wykończeniu akumulatora ale po podłączeniu kablami prądu z innego samochodu (na dużych obrotach) po kilkukrotnych próbach zapalał i najczęściej był spokój kilka tygodni lub dni. Ale ostatnio coraz częściej problem się pojawiał i w ostatnich dniach wręcz notorycznie a od wczoraj nie mogłem już uruchomić i wziąłem się ostro za problem. Pierwsze to elektrozawór na pompie paliwa (110TDI) i już miałem jechać do sklepu (zamówiony telef.) ale po radach na forum sprawdziłem ten słynny przekaźnik 109 (wypiąłem z cordoby 90TDI) i dodatkowo 103. No i dzięki tym poradom zaoszczędziłem 55zł (za elektrozawór pompy wtr.) bo po próbach w galaxym okazało się że przekaźnik 109 FAKTYCZNIE WINNY. Uszkodzenie potwierdziłem w cordobie po zamontowaniu tego uszkodzonego(z GALAXy) - nie zapalił i dobrego (z Cordoby) - pali bez problemu. Dlatego proponuję posłuchać rad forumowiczów i sprawdzić najpierw te sugerowane przekażniki ale koniecznie zastosowując pewne (np z innego samochodu lub nowe). U mnie już OK.

tomamar
05-06-2013, 15:47
Witam Już mnie jasny strzela z tym samochodem. Krótko przez ponad miesiąc był spokój a tu wczoraj znowu problem, nie odpaliłem auta, na kable bez problemu. Dzisiaj tez musiałem pożyczyć prądu od kumpla. Mianowicie odpaliłem auto bez problemu, zaraz po odpaleniu zgasiłem i już nie odpalił. Zmierzyłem napięcie akumulatora i pokazywało 11,9 to troszkę za mało. Dodam że akumulator jest w miarę nowy, kupiony w styczniu tego roku. Czy przyczyną może być słabe ładowanie, choć na mierniku pokazuje 14,2 a pod obciążeniem 13,9. Prądu raczej nic mi nie pożera bo nieraz auto stało 3-4 dni bez odpalania i po tym czasie palił na dotyk.

bartixr
05-06-2013, 16:42
sprawdź czy nie sa opalone lub poluzowane grube kable, na oczkach, na klemie bateri i na rozrusznika oraz na alternatorze. O tym często zapominaja użytkownicy.. opierajac siętylko argumentem - nowy akumulator.

Moze też bycubity rozrusnzik i powoduje tak duże spadek napięcia, że elektronika durnieje.
zbadaj napięcie na śrubie rozrusznika podczas "kręcenie"
szukaj .

jedna_brew
06-06-2013, 06:40
@tommar,

sprawdź czy klemy nie są luźne, tzn. czy nie kręcą się wokół biegunów akumulatora. z tego co piszesz możesz mieć ciutke za słabe ładowanie (skoro akumulator nowy, wiec i pojemność powinien mieć dobrą, napięcie to nie wszystko). u mnie napięcie aku z wyłączonym ładowaniem to 12,5. skoro z kablami odpala? poza tym widzę, że masz automatyczną skrzynię biegów i tam może być większe zapotrzebowanie na prąd podczas uruchamiania - to tylko strzał, ale w normalnym manualu pomagam sobie wciśnięciem sprzęgła, a w automacie pewnie jest to inaczej rozwiązane.

hektoras
06-06-2013, 07:47
bartixr ja ci radzę bo mi także zdażało się że nagle nie zapalił i tak jak pisałem zajeżdżałem akumulator od kręcenia i tylko jak podłączyłem kablami od innego samochodu (no i ful obroty w tym dawcy prądu) to zawsze odpalaił raz szybciej (tzn. od razu) a innym razem trzeba było kręcić wiele razy ale odpalił za każdym razem. No i jak postawiłem koło domu i nie miałem możliwości podłączenia od innych (zastawiłem wjazd) to wziołem się za szukanie i tak jak pisałem wcześniej PRZEKAŹNIK 109 . Najpierw gdy sprawdzałem to także wydawało mi się że jest dobry ale gdy zamieniłem na 100% sprawny od cordoby to zapalił od razu i to na styk. Próbowałem także zamieniać ten 103 ale okazało się nie potrzeba. Teraz pali od 3dni bez problemu (tylko jak nagrzany to trzeba długo kręcić ale tak już jest po wymianie rozrządu po zakupie samoch. (muszę zabrać się i za to ale to już nie jest pilne) Z tą wadą niemożliwości zapalenia(przekażnik109) walczyłem już od stycznia br. najpierw sporadycznie a później częściej jak mu się zachciało. Dlatego ponawiam sprawdź to jeszcze raz byś był w 100% pewien.

winmajor
06-06-2013, 08:02
Dokładnie.. też jestem za tym przekaźnikiem. Sprawdzić nie zaszkodzi. I napisz czy to coś dało, bo to chyba jedyna rzecz, której mimo porad nie sprawdziłeś.. ;)

tomamar
06-06-2013, 13:58
Dzięki panowie Jak się dobiorę do przekaźnika to dam wam znać. Tylko nurtuje mnie jedno pytanie, wszyscy co piszecie o tym przekaźniku to dotyczy diesla a ja mam auto w benzynie.

wojtekn
06-06-2013, 14:22
tomamar trochę z pamięci w benzynie jest w tym samym miejscu co słynny 109 w dieslu lecz ma oznaczenie 153 jeśli mnie pamięc nie zawodzi. :lol:

A ja troszkę inaczej sprawdzałeś przekaźnik nr. 30 :?:

tomamar
06-06-2013, 14:47
Panowie podpowiedzcie trochę jak dostać się do tego przekaźnika. U mnie jak otworzę klapkę to jest coś takiego http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://img40.imageshack.us/img40/4546/img6136j.jpg&imgrefurl=http://www.vw-sharan.pl/forum/archive/index.php/thread-33-2.html&h=480&w=640&sz=135&tbnid=ygBuH4v_hZmreM:&tbnh=104&tbnw=138&prev=/search%3Fq%3Dbezpieczniki%2Bseat%2Balhambra%26tbm% 3Disch%26tbo%3Du&zoom=1&q=bezpieczniki+seat+alhambra&usg=__VjPYjhLbJJv2byM2CRR0Eh3hDiE=&docid=yksjYtvjnyus4M&sa=X&ei=95GwUfbkHsfSPJqOgdAI&ved=0CDUQ9QEwAw&dur=119 i nie wiem jak dostać się do drugiego rzędu, Odpiąłem od góry blaszkę, od dołu po obu stronach też odbezpieczyłem zawleczki ale nie mogę całości poderwać do góry. Jak odpalam samochód to słychać przekaźnik jak się załącza.

hektoras
06-06-2013, 20:41
tomamar" ja już 3raz rozbierałem tą skrzynkę i podpowiem ci bo jak czytałem posty to także nie bardzo kapowałem a kilkakrotne zaglądanie na zdjęcia i opisy niewiele pomagało ale doświadczenie zdobyte podczas poprzednich razy zaprocentowało.
1. proponuję zdemontuj dolną część kokpitu tą co osłania min. bezpieczniki (od strony lewego słupka jest zacisk musisz go wyciągnąć najlepiej podwadzając srubokrętem i równocześnie ciągnąć szczypcami, a później odkręć chyba 4 wkręty-śrubki krzyżakiem i musisz delikatnie odciągnąć tą osłonę ona jest jeszcze mocowana na zaciskach takich podobnych (ale mniejszych) jak tapicerka drzwi. Gdy to zrobisz będzie o niebo lżej i łatwiej.
2. teraz jak odbezpieczyłeś na dole zestawu te zasuwki z dwóch stron i wysunołeś blaszkę na środku zestawu (u góry) to ja proponuję abyś zdjął na dole te blaszki co były zabezpieczone z dwóch stron - musisz rozchylać i równocześnie podnosić do góry (u mnie musiałem się do tego przyłożyć bo wszystko dopasowane perfekcyjnie żadnych luzów a przewody i wiązki wyprofilowane tak na styk) Jak uda ci się to zrobić to wtedy
3. odbezpieczyłem (możesz przeciąć ja delikatnie malutkim płaskim śrubokręcikiem) opaskę z wiązki tej po lewej stronie - to pozwoliło mi uzyskać więcej luzu (możliwość manewrowania i dojścia)
4. nie pamiętam czy konieczne było ale ja odkręciłem dwie śrubki co trzymały drugi rząd przekaźników (ale chyba niepotrzebnie) a teraz najważniejsze trzeba ścisnąć dwie wsuwki po prawej i lewej stronie i delikatnie podnieść do góry ten drugi rząd. Ale nie dało rady całkowicie go odciągnąć tylko trochę - mi to wystarczyło aby dostać się do przekaźników (palce i długie szczypce ale ostrożnie z nimi - ja zamieniałem przekaźniki kilkakrotnie tzw. metoda prób i błędów bo chciałem wyeliminować sugerowane przekaźniki tj. 109 i 103 ale u ciebie na pewno inne z tego co czytałem na forum.
5. FINISZ ( u mnie po zamontowaniu nowego 109 samochód odpalił na styk i nawet zakup nowego akumulatora wydaje się na teraz zbędny (ale w zimie będzie na pewno procentowało).
6. montaź to powoli wg rad powyższych ale wstecz-od tyłu.
Zyczę aby było u ciebie tak jak u mnie bo jak rozmawiałem z macherami w mojej okolicy to każdy TYLKO ZOSTAWIĆ SAMOCHÓD co najmniej na dzień - a mnie takie podejście wkurza (chyba rozumiecie dlaczego).
Pozdrawiam Andrzej

A jeszcze jedno i to bardzo ważne nie sugeruj się tym jak to piszesz że jak palisz to przekażnik się załącza. Skąd wiesz że działa - samo pykanie to jeszcze nie świadczy że jest sprawny może np. nie mieć styku, mieć nadpalone styki, zacinać się, itd. Można gdybać. Ja także kierowałem się tak jak ty obecnie że słychać przekaźnik ale jak widzisz było to lipa. Dlatego posłuchaj rad innych co już ci sugerowali i sprawdz to ale tak na 100%.

slawe1983
07-06-2013, 09:28
Panowie dołączę się do tematu, bo nie mam już pomysłów na moje Galaxy. Kupiłem je niedawno i wszystko było ok ale nie było modułu wycieraczek. Po zakupieniu tego modułu i podłączeniu zrobiło się zwarcie (wina poprzedniego właściciela i jego cudownych pomysłów), bezpiecznik w skrzynce zamiast się spalić zaczął się topić, więc szybko rozłączyłem aku. Po usunięciu awarii, oczyszczeniu skrzynki autko odpaliło normalnie na "ssaniu" i wraz z wzrostem temperatury obroty spadały i było ok. W pewnym momencie auto zgasło. Od tej pory udało mi się na kilka sekund uruchomić silnik może z 3 razy, teraz kręci i nie daje się uruchomić. Co sprawdziłem: pompa paliwa po przekręceniu na zapłon pracuje, na listwie jest ciśnienie z tym że pompa pracuje w trybie ciągłym (komputer w trybie awaryjnym?); immo normalnie zaświeca się i po chwili gaśnie kontrolka (czyli kluczyk rozpoznano), iskrę sprawdzałem to była (przynajmniej jak kręciłem rozrusznikiem, na plaku odpala i gaśnie jakby iskrę odcinało). Martwi mnie brak komunikacji ze sterownikiem silnika i immo, nie mogę się połączyć (z PP, CZ i licznikiem mogę normalnie się łączyć). I moje pytanie do Was Drodzy koledzy, gdy ten sterownik złapie zbyt dużą ilość błędów to może unieruchomić silnik? Komputer był sprawdzany u elektronika na stole i normalnie włączał się i żadne ścieżki nie są uruchomione. Niestety na stole nie można zrobić diagnozy, a auto stoi u mnie w garażu (inny mechanik próbował się połączyć bezskutecznie). Sprawdzałem przekaźnik nr 30 (systemowy, a nie jak niektórzy piszą od pompy paliwa) wydaje się być dobry ale jeszcze dziś jadę po inny dla pewności. Pomóżcie koledzy

bizon301
07-06-2013, 11:38
Skoro tak wszyscy gdybają, to i ja swoje dorzucę. Może się przyda.
Po pierwsze bym zmacał jeszcze punkty masy. Ale nie tak na oko, tylko klucz, szczotka, miedzianka. Potem poszedłbym "Ścieżką" od bezpiecznika w jedną, potem w drugą stronę. Robota kretyńska, i żmudna ale daje efekty. Grunt to systematyka.
Ostatnio u kumpla bawiłem się ze spadkiem prądu na lampach. Jak pogaszone to jest faza, jak zapalone to ginie, dwie godzinki, i zrobione. Zaśniedziały styk w kostce, iiii...
Bezpieczniko-Opornik pierwszy w świecie prototyp!!!
Niby przewodzi, a jednak daje opór, i do tego zimniutki jak lodowiec.
Także systematyka, i będzie gitara.

hektoras
11-06-2013, 18:44
Dzięki panowie Jak się dobiorę do przekaźnika to dam wam znać. Tylko nurtuje mnie jedno pytanie, wszyscy co piszecie o tym przekaźniku to dotyczy diesla a ja mam auto w benzynie.

No i jak tam u Ciebie z tą usterką? Napisz jak rozwiązałeś ją.

tomamar
12-06-2013, 12:35
Tak więc oddałem do znajomego elektryka. Dosyć szybko zdiagnozował usterkę , Samochód zostawiony po godz 16 a juz po 18 mogłem odebrać. Jak narazie wszystko działa tylko nie chciał powiedzieć co było i co zrobił, ale z tego co mogę się domyślec to rozbierał osłony przy kierownicy, bo kierownica była opuszczona na maksa w dół i wysunieta do przodu.

hektoras
14-06-2013, 00:55
Tak więc oddałem do znajomego elektryka. Dosyć szybko zdiagnozował usterkę , Samochód zostawiony po godz 16 a juz po 18 mogłem odebrać. Jak narazie wszystko działa tylko nie chciał powiedzieć co było i co zrobił, ale z tego co mogę się domyślec to rozbierał osłony przy kierownicy, bo kierownica była opuszczona na maksa w dół i wysunieta do przodu.
No widzisz a jednak tak jak większość radziła Ci od początku (w tym i ja) na bank przekaźnik ale ja nie wiem który lecz koledzy podawali numer. Podejdź tego znajomego sposobem i udaj że stawiałeś ty także na ten przekkaźnik zobaczysz co on powie. Jak kosztowało niewiele (no bo to jak piszesz znajomy) to nie żałuj. A propo ile taka naprawa po znajomości (bo normalnie stawiam że na pewno min.100zł) Podziel się z nami także i tą wiadomością. :wink:

tomamar
14-06-2013, 05:19
Troche przesadziłeś z tą 100 Koszt zabawy losztował mnie całe 30 zł

slawe1983
23-06-2013, 11:23
Ja też oddałem do znajomego elektryka bo nie mogłem już sam sobie poradzić. Wszystkie napięcia z czujników do komputera dochodziły, zasilanie komputera było (czyli przekaźniki dobre) a z komputerem brak łączności, brak reakcji silnika (kręcił, benzyna na listwie 4,0 bar ciśnienie, iskra była a nie zapalał). Więc ja postawiłem diagnozę brak sterowania wtryskami. Zaprowadziłem opowiedziałem do czego doszedłem, znajomy podłączył tester i po pół godziny diagnoza, że komputer umarł. Po godzinie zadzwonił do mnie, że znalazł jeden jedyny komputer z takimi samymi oznaczeniami i zamówił go. Przesyłka przyszła, komputer założył zgrał immo do nowego komputera, poustawiał co trzeba i od pierwszego strzału odpalił:) . Niestety ja mimo prawidłowej diagnozy poniekąd(brak sterowania wtryskami=uszkodzenie modułu sterowania silnika) i tak bym sobie nie poradził ze zgraniem immo. tak więc wszystko uczyniło mnie 175 zł. Ale za to autko śmiga aż miło