Witam.Mam pytanie czy w/w zaciski(przednie)pasuja bez zadnych przerobek do mondziaka ST220.Bo jak wiadomo jest to najslabszy punkt st.Chodzi mi tez o to czy tarcze moga zostac oryginalne bo zalozylem juz nowe nawiercane i niechcialbym ponownie kupowac innych.I czy przewody hamulcowe tez moga zostac.Z gory dziekuje za info. :)

Zaciski od Focusa ST 2,5T pasuja bez żadnych przeróbek, ale one sa przeznaczone do wiekszych tarcz (320mm), wiec siłą rzeczy nie da rady zostawić starych tarcz, które maja średnicę mniejszą o 2cm.

btw - przewody moga zostać stare, ale jak masz na to kase, to warto pomyslec o tych z oplotem metalowym (chociaz nie są one wymagane)

Chciałbym raektywować temat i zapytać czy te same zaciski będa pasowały do Mondeo MK 2??
Oczywiście w gre wchodzi założenie większych tarcz i wymiana przewodów na oplot

pozdrawiam

Chyba nikt tego jeszcze nie robił, do mk2 pasują zaciski z mk3 i tarcze z foki st170

tylko jeżeli dobrze pamiętam to do zacisków z mk3 do mk2 chyba trzeba jakieś "adaptery" dołożyć. zastanawiałem się nad taka zmiana w swoim mk2 i czytałem o tym co i jak na forum cougar'a ale w końcu temat głownie za względu na koszty odpuściłem.

Chyba nikt tego jeszcze nie robił, do mk2 pasują zaciski z mk3 i tarcze z foki st170
Dokładnie tak.
Z zaciskami od Foki ST mógłby byc problem z tym, że cięzko byłoby znaleźć odpowiednie tarcze 320mm z rozstawem otworów 4x108mm

Na MKP zreszta chyba nawet parę osób ma już taki set (znaczy zaciski od Mk3 i tarcze od Foki ST170) załozony na Mk2

Bump: tylko jeżeli dobrze pamiętam to do zacisków z mk3 do mk2 chyba trzeba jakieś "adaptery" dołożyć. ...
Nie jestem pewien, czy to nie dotyczyło zacisków od Fokusa ST170, ale nie wiem czy tak samo jest z zaciskami od zwykłego Mk3 - gdy zaczęły się te dywagacje miałem wtedy już Mk3 z zaciskami ASBO i temat Mk2 nie interesował mnie więcej g:D

Trochę odświeżę temat, czy ktoś sprawdzał czy na przód do Mondeo ST220 pasują bez przeróbek zaciski i tarcze (336mm) od Foki RS? I czy zmieszczą się ewentualnie przy zimowym ogumieniu na felgach 16"?

Czy te hamowniki wejdą p&p to nie wiem, ale nie ma absolutnie żadnej szansy na 16-tki przy tym układzie.

Hmmm... 16 cali to jest ok. 406mm, dla uproszczenia przyjmijmy 400mm, czyli taką średnice ma felga (także wewnątrz). Tarcze RSa mają średnicę 336mm (tylko 1,6 cm więcej niz ST), dla uproszczenia przyjmijmy 340mm. Pozostaje 60mm dla zacisków, to jest 6 cm. Wydaje się dość dużo. Ale moze moje założenia/wyobrażenia są błędne...

Tak, masz racje - jesteś w błędzie :619:

Przy zaciskach od ST w 16-tkach jest góra parę mm zapasu do felgi.
A nawet powiem wiecej - nie wszystkie 16-tki wchodzą na te zaciski od Foki ST.

Znajomemu nie weszły na te zaciski nawet stalowe 16-tki - te takie udajace wyglądem alusy ...

Ok, przekonałeś mnie ;)
Pytanie teraz, przy założeniu ze zaciski i tarcze od RSa da się zainstalować na zasadzie plug&play, czy weszłyby w felgi 17" i/lub 18" ? :D

Co prawda nie widziałem RS'a na 17-tkach, ale wydaje mi sie ze jest szansa takie felgi.
Różnica na promieniu felgi to ok13mn a na tarczy powiedzmy 8mm czyli w teorii jest zapas.

Co do 18-tek to na luzie wchodzą

Dzięki MAG za wszelkie informację. Jak zostanę (ewentualnie) posiadaczem ST`ka to będę kombinował :D
Jeśli ktoś zamontował na przód hamulce od RSa to proszę się w tym temacie pochwalić :one:

Mogę potwierdzić, że 17-tki wchodzą na zaciski w RS'ie :619:

Parkowałem dzisiaj koło pieknego białego RS'a i stał właśnie na 17-tkach z oponami 215/50/17.

Musiałbym znaleźć schemat zacisków od ST`ka i RS`a, aby móc porównać sposób montażu i ogólnie budowę ;)
Przyglądałeś się może, ile miał zapasu miedzy zaciskami a felgą? :D

Z tyłu 16-tka by weszła, ale z przodu zacisk był bliziutko felgi ...

Ktoś się orientuje które konkretnie felgi 16" wejdą na zaciski od foki ST? Mam kupione nowe zimowki 16" i w takim układzie zmienil bym tylko felgi, a nie jeszcze opony. Fotki mile widziane.

Pozdrawiam

U mnie weszły felgi marki FOX. W ogłoszeniu mojego ST na Markecie jest foto

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Panowie to zagadnienie ładnie jest opisane tutaj:
http://www.fordtuning.pl/index.php/topic,3507.msg33834.html#msg33834
" Po ostatnich moich wpisach można było poznać, że przygotowywałem się do jednej z najpopularniejszych modyfikacji w Mondeo mk3 - do montażu większych hamulców.
Większość użytkowników Mondeo mk3 bowiem wie, że samochód ten cierpi właśnie na zbyt małe przednie hamulce, które po prostu „puchną” po troszeczkę ostrzejszym ich potraktowaniu. Doskwierające jest to zwłaszcza w mocniejszych wersjach silnikowych, takich jak ST220. Dla przypomnienia – moje hamulce ATE (tarcze i klocki) przy standardowej wielkości tarczy 300 mm skończyły się całkowicie po zaledwie 7.000 km przebiegu (delikatnym wytłumaczeniem jest tylko to, że samochodu używam praktycznie wyłącznie w mieście, co stanowi zawsze większe wyzwanie dla hamulców).

Zatem przyszedł czas na upgrade hamulców poprzez zamontowanie hamulców od Focusa mk2 ST (2.5T 225KM). Jest to już znany na tym forum sposób „przeszczepu” hamulców, więc nie odkrywam tutaj nic nadzwyczajnego, jednak chciałem Wam przedstawić te ulepszenie w moim wydaniu.

Hamulce od FF II ST pozwalają na założenie tarcz o większej średnicy (320 mm zamiast 300 mm) oraz skorzystanie z większych zacisków (mimo że dalej jednotłoczkowych). Większe tarcze powodują trochę lepszą dźwignię działania klocków, ale przede wszystkim większe tarcze w połączeniu z większymi zaciskami potrafią przyjąć i szybciej oddać większą ilość ciepła wydzielanego przy hamowaniu. To z kolei oznacza późniejsze „zagotowanie się” zestawu.

Skoro już zmieniałem główne składnik zestawu, to uzupełniłem to o jednoczesną wymianę przewodów hamulcowych i płynu hamulcowego.


Elementy składające się na mój nowy zestaw hamulców to :

- zaciski hamulcowe ATE od Forda Focusa II ST
[11.9576-9975.2] lewy zacisk
[11.9576-9976.2] prawy zacisk

- tarcze Zimmermann o średnicy 320 mm, gładkie, wentylowane, z powłoką antykorozyjną „CoatZ”
[610.3709.20]

- klocki hamulcowe HAWK Performance HPS
[515f.760]

- przewody hamulcowe w oplocie stalowym firmy HEL
[symbolu nie podają, tylko zamawia się to podając nazwę samochodu]

- płyn hamulcowy Motul RBF 660


Przygody z malowaniem zacisków opisałem już wcześniej.


Zestaw przed zamontowaniem wyglądał tak:




Wybrałem tarcze gładkie, bez nawierceń. Miałem już nawiercane tarcze i wiem, że otworki powodują bardzo szybkie pękanie tarczy.
Przy wyborze tarcz miałem dylemat czy wybrać gładkie ATE czy gładkie Zimmermanny, ale skoro ostatnie moje tarcze ATE padły w ekspresowym tempie (patrz post #67), to tym razem dałem szansę tarczom Zimmermana.

Podobnie przy wyborze klocków też miałem do wyboru dwie opcje. Jedna to „Ferodo DS 2500”, a druga to „HAWK Performance HPS”. Wybrałem te drugie, gdyż spotkałem się z opiniami, że Ferodo potrafią piszczeć. Nie chcę piszczących hamulców, ponieważ samochodu używam na co dzień. Zresztą HAWK’i były nawet tańsze od Ferodo, a skuteczność hamowania jest podobno porównywalna.

Początkowo miały zostać zamontowane przewody hamulcowe Goodridge, ale ostatecznie okres oczekiwania na nie przekroczył miesiąc i zrezygnowałem z nich. Wziąłem przewody w oplocie firmy HEL – w jeden dzień zamówiłem, a na drugi dzień już je miałem w domu.

Pozostał mi tylko na koniec wybór płynu hamulcowego, ale że na tym się akurat najmniej znam, to wziąłem po prostu jeden z tych charakteryzujących się najlepszymi parametrami odporności na przegrzanie (wysoka temperatura wrzenia, 325 st. C).


Dzisiaj to wszystko zostało zamontowane.
Teraz zaczniemy testowanie zestawu, bo wcześniejszy (standardowy) nie wytrzymał nawet pełnego sezonu Smiley
"
A no i ten zestaw z tego co ja wyczytałem na forum bez problemu pozwala na felgi 16 cali
Prawa autorskie http://www.fordtuning.pl/index.php/topic,44.msg31628.html#msg31628