Zobacz pełną wersję : Przywóz auta z Niemiec na oryginalnych tablicach


MGalaxy
03-01-2013, 11:03
czesc

Popdpytam, może ktoś ma doświadczenie w sprowadzaniu aut i podpowie najlepsze rozwiązanie.
Będę ciągnął z Niemiec kolejnego Forda, kupno od rodziny więc rózne opcje wchodzą w grę. Chciałbym dokonać najkorzystniejszego wyboru z nastepujących: ( dodam, ze nie chce placic 150 Euro za blachy zjazdowe )

1. Przywóz auta na oryginalnych tablicach niemieckich, bez wcześniejszego wymeldowania. Jednak czy w Polsce nikt nie będzie robił problemów z powodu braku adnotacji o wymeldowaniu w dowodzie rejestracyjnym? ( Slyszalem, ze polski WK i tak odesle do urzędu w DE info o zarejestrowaniu w Polsce ale nie chcę mimo wszystko robić pod górke sprzedającemu, najlepiej żeby nie miał problemów z wymeldowaniem )
Czy w takiej sytuacji muszę jednak po przyjeżdze do Polski odesłać sprzedawcy tablice i dowód do wymeldowania i spowrotem czekac na odeslanie do mnie dowodu a adnotacja?
Niektore osoby mowily, ze rejestrowaly auta bez adnotacji o wymeldowaniu a sprzedawcy w DE odsylaly tylko urzędowe potwierdzenie zarejestrowania auta w Polsce i teoretycznie to powinno wystarczyć Niemcowi do wymeldowania pojazdu.

2. Opcja, ktora wykorzystuje możliwość wymeldowania auta w DE ( adnotacja w dowodzie oraz zdarcie naklejki z tablicy ) i natychmiastowy powrót do PL na blachach niemieckiego wlaściciela. Podobno można tak zrobić pod warunkiem, że podróż powrotna do PL zostanie zakończona do północy tego samego dnia, którego nastąpiło wymeldowanie.
Dzięki takiej opcji na 100% nie skomplikuje niczego Niemcowi a i po mojej stronie w PL tez wszystko wydaje sie wówczas prostsze. tylko czy faktycznie tak można zrobic?

3. Opcja ostatnia. Rodzina wymeldowuje auto w Niemczech, przesyła mi szybko dokumenty wraz z podpisaną dwujęzyczną umową. Z tymi dokumentami zalatwiam Urząd Celny, Skarbowy i WK, rejestruję auto i po odbiór jadę już z ubezpieczeniem i polskimi tablicami.
Auto ma TUV zrobiony 3 miesiące temu wiec przed rejestracją nie będę musiał robić w Polsce przeglądu.

Wydaje mi się, że ostatnie rozwiązanie jest dla mnie najkorzystniejsze ale zawsze są jakieś plusy i minusy, jeśli ktoś wykorzystywał któreś z proponowanych rozwiązań i może coś podpowiedzieć to będzie super.

z góry dzięki

salom
03-01-2013, 11:18
Bez wymeldowania w Niemczech, nie zarejestrujesz w Polsce, a jak go przyprowadzisz, Twoja sprawa.Możesz na lawecie, wagonem kolejowym, itd.. W wydziale komunikacji w Polsce piszesz tylko oświadczenie jak auto znalazło się w Polsce.
Wydziały kom w Polsce Ządają oryginalnych tablic, ale można się wymigać.
Przegląd zrobiony w Polsce przed rejestracją jest konieczny.

MGalaxy
03-01-2013, 11:35
No wlasnie..znam przypadki, że rejestrowano w Polsce auta bez wymeldowania w Niemczech tylko nie wiem czy jest to regła czy raczej " widzi mi się " urzędnika. W sumie rejestrując auto kupione w Polsce tez nie musi byc najpierw wyrejestrowane, myślę że jakaś analogia tu jest. Chociaż znając realia naszego państwa to u nas jest wiele nielogicznych przepisów.
Co do przeglądu przed rejestracją to wg. obowiązujących przepisów nie jest konieczny jeśli spełnia warunki obowiązujące w Polsce a więc termin ważności przeglądu jest liczony 12 miesięcy od wykonania. Jesli minął już ponad rok od TUV ( w DE ważny 24 m ) to trzeba go wykonać ponownie gdyż w świetle polskich przepisów nie może być dłuższy ale jesli rok nie upłynął to powinien być uznany.
Tylko właśnie jak sie trafi na upierdliwego urzędasa to różnie bywa. Nic nie jest do końca jasne, co urząd to obyczaj..

salom
03-01-2013, 13:32
Wejdż w GOOGLE, wpisz rejestracja samochodu sprowadzonego z zagranicy, i poczytasz co trzeba zrobić, sam to przerabiałem 1 rok temu, przez miesiąc koszt 1600 zł. A od urzędników sporo zależyj jak to w Polsce.

MGalaxy
03-01-2013, 22:09
Dwa lata temu sprowadzalem i standardowe procedury znam. Tu pytam raczej o rozwiązania raczej nietypowe, o ktorych nieszczegolnie mozna wygooglowac informacje.

joszka
03-01-2013, 23:08
musisz wymeldowac i zarejestrować na siebie tymczasowo... ja za tablice 5 dniowe zapłaciłem 60 euro z ubezpieczeniem plus 13 euro opłata rejestracyjna

MGalaxy
04-01-2013, 12:56
Zminily sie przepisy, tablice 5 dniowe z żółtym paskiem mogą byc wydane jedynie obywatelowi Niemiec i tylko w urzędzie w jego miejscu zamieszkania. Obcokrajowiec musi kupic tablice z czerwonym paskiem, koszt minimum 150 euro. A ja kombinuje jak tych 150 euro nie placic bo wystarczy, że w Polsce mnie wydoją ostro ze wszystkimi opłatami.

salom
04-01-2013, 16:24
A nie możesz w swoim Wydz Komunikacji zapytać, czy jak przyprowadzisz na oryginałach, czy zarejestrują???

joszka
04-01-2013, 20:20
Zminily sie przepisy, tablice 5 dniowe z żółtym paskiem mogą byc wydane jedynie obywatelowi Niemiec i tylko w urzędzie w jego miejscu zamieszkania. Obcokrajowiec musi kupic tablice z czerwonym paskiem, koszt minimum 150 euro. A ja kombinuje jak tych 150 euro nie placic bo wystarczy, że w Polsce mnie wydoją ostro ze wszystkimi opłatami.

nieprawda ... musisz zarejestrowac w dojczlandii auto na siebie .... przepisy sie zmieniły,ale auto sprowadzałem pod koniec listopada8)

jarhel74
06-01-2013, 19:10
Z tego co wiem, MGalaxy ma rację- przepisy zmieniły się od nowego roku i Polak chcąc przyprowadzić auto musi kupić tablice celne (z czerwonym paskiem).
Ja sprowadziłem auto na niemieckich tablicach, zrobiłem przegląd (niemiecki Tuv nie przejdzie), wstawiłem auto do garażu, niemieckie tablice pod pachę i do Zgorzelaca. Tam taryfiarz za 50zł zawiózł mnie do Gerlitz i pomógł załatwić wymeldowanie. Póżniej dalszy proces papierologii już w Polsce. Jako ,że do Zgorzelca mam jakieś 100 km, a przy okazji odwiedziłem rodzinę dla mnie była to najtańsza i najprostsza opcja.

MGalaxy
07-01-2013, 12:59
Juz wypytalem o wszystko w WK. Zarejestrują auto bez wymeldowania w Niemczech więc nie będę musial odsylac tablic i dowodu do wymeldowania. To jest dla mnie duży plus. Ale żeby nie było za pięknie to okazuje sie, że bede musial zrobić przegląd zerowy mimo, że TUV robiony byl 4 mies. temu. Podobno do dowodu bedzie potzebnych kilka danych, ktorych nie ma w niemieckich dokumentach. Bez sensu ale co poradzic...Panstwo musi swoje zarobić.

Marek
07-01-2013, 16:10
W listopadzie rejestrowałem corsę z 2009r. i uznali tuv bez problemu. W 2010 roku rejestrowałem mondka i to samo-uznali tuv.Widać co urząd to swoje taktyki stosują

mziolkowski
07-01-2013, 16:35
Ale głupoty piszecie .
W żadnym wydziale komunikacji nie zarejestrują auta bez wymeldowania auta w Niemczech czy w innym kraju.

Sprawa wygląda tak:
1.Kupujesz auto od Niemca , on zawsze wymeldowywuję go
2. Teraz twoja kolej czy bierzesz lawetę czy czerwone tablice.
3. Po przyjeździe do Polski masz 14 dni od przekroczenia granicy na opłacenie akcyzy w urzędzie celnym
4. Tłumaczenia sobie robisz (muszą być przysięgłe)
5.Według nowych przepisów musisz po akcyzie iść do urzędu skarbowego zapłacić 160 zł i dostajesz zaświadczenie vat-25.
6. Z tym idziesz do wydziału komunikacyjnego po próbne tablice.
7.Na próbnych tablicach jedziesz na przegląd (przegląd + dok. identyfikacyjny)
8. Spowrotem wracasz do wydziału komunikacji

Magik123
07-01-2013, 17:33
Ehh próbne tablice bierzesz wtedy jak przywiozłeś auto na lawecie bez tablic zjazdowych. Tablice próbne potrzebne sa do zrobienia przeglądu, inaczej się nie da. Tak sie pozmieniały teraz przepisy.

Jeśli auto zjechało na kołach lub z własnymi tablicami które widnieją w brief-ie (dowodzie) to wtedy przegląd można zrobić na samym początku i nie potrzeba do tego pobierać tablic próbnych (czerwonych)

Miesiąc temu swojego rejestrowałem a był bez tablic.

Jeśli auto ma np jakieś tablice od handlarza to jeśli nie są one zgodne z tymi z briefu (dowodu) to radze nie mówic w celnym że mamy tablice bo będzie problem. Auto zjechało na lawecie bez tablic i tyle.

Auto musi być wymeldowane w np Niemczech inaczej się nie da
Dodatkowo w dowodzie musi byc wbita pięczątka o wymeldowaniu i lub obcięty róg dowodu briefu.

kicaj
08-01-2013, 08:10
niemiec nie musi wymeldować auta, ale zazwyczaj to robi bo byś jechał na jego ubezpieczeniu...
auto nie musi byc wymeldowane w danym kraju bo wydział komunikacyjny przesyła info/tablice
nawet jeśli auto przerejestrujesz przy kupnie auto to w pewnych warunkach możesz zostawić czarne tablice
umowę trzeba tłumaczyć o ile nie jest to wielojęzyczna
przegląd w niemczech zrobiony jest ważny w polsce, z tym że trzeba uzupełnić czasami niektóre dane

Patryk_Kielce
23-08-2013, 09:20
Witam,
planuję zakup Forda Mondeo Mk4. Spodobał mi się: http://otomoto.pl/ford-mondeo-limitowana-wersja-oplacona-C30254668.html
Tylko on jest w polsce na niemieckich blachach. Jak sprawdzić czy mogę tym autem wrócić do domu?

kicaj
23-08-2013, 10:38
na tablicy nie ma naklejki (pomiędzy K i G) homologacji tablicy oraz z tyłu brak naklejki z ważnym przeglądem rej. = nie możesz na tych tablicach poruszać się w ponieważ auto zostało wyrejestrowane... ubezpieczenie może mieć ale samo ubezpieczenie nie upoważnia do poruszania się po drogach publicznych...
jak chcesz takie tablice możesz sobie do woli kupić, nawet w necie...

Patryk_Kielce
23-08-2013, 12:33
Co w takiej sytuacji mogę zrobić? Tylko i wyłącznie laweta?

RafałB
23-08-2013, 12:43
Nie nie tylko.Możesz ryzykować i jechać tak jak jest...

Patryk_Kielce
23-08-2013, 13:21
Musiałbym przejechać nim 400km od miejsca zakupu, więc nie widzę siebie tak ryzykującego :)
Jeżeli nawet udałoby mi się go przyprowadzić to co z rejestracją? Będę miał jakieś problemy czy z takimi tablicami da się go zarejestrować w Polsce?

Czy ktoś posiadający Microcata mógłby proszę spojrzeć na VIN pojazdu: WF0EXXGBBE8G20283

wojtekn
23-08-2013, 13:23
Tu jest od tego dział:

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?goto=newpost&t=72656

Magik123
23-08-2013, 19:56
Musiałbym przejechać nim 400km od miejsca zakupu, więc nie widzę siebie tak ryzykującego :)
Jeżeli nawet udałoby mi się go przyprowadzić to co z rejestracją? Będę miał jakieś problemy czy z takimi tablicami da się go zarejestrować w Polsce?

Czy ktoś posiadający Microcata mógłby proszę spojrzeć na VIN pojazdu: WF0EXXGBBE8G20283

Te tablica nie maja nic wspólnego z rejestracją w PL, ważne jest to czy te tablice są zgodne z numerem w dowodzie czy nie, bo często gęsto tablice są zakładane tylko dla picu, z jednego auta na inne od tak żeby były.

Jeśli nie zgadzają się z numerem w dowodzie to w Celnym zgłaszasz że auto nie miało tablic i przyjechało na lawecie ( o ile umowę będziesz miał z Niemcem a nie z komisem), wypełniasz kwit i płacisz opłatę. Musisz później pobrać-kupić tablice próbne celem zrobienia przeglądu.

Jak tablice są zgodne z dowodem to omijasz pobór tablic próbnych a przegląd możesz sobie zrobić już na samym początku jeszcze przed wizyta w Celnym.

kicaj
24-08-2013, 20:01
to auto nie ma tablic! to co na zdjęciu to blacha z wybitymi numerami... ot kawałek pomalowanej blachy
z rejestracja nie będzie problemu o ile nie ma innych wałków w dokumentach, po prostu kupujesz auto dostajesz dokumenty, idziesz zarejestrować, wracasz po auto i zakladasz tablice i jedziesz...

maciek.kolega
08-07-2014, 17:59
Dołączam się do tematu.W ostatnim czasie miałem okazje zakupić kilka aut od handlarzy przywiezionych z Niemiec.Nie chwaląc sie mam ręke do wyszukiwania dobrych aut i poprosiło mnie kilka osób w rodzinie żebym znalazł cos trafnego.Ale nie w tym rzecz.Chciałbym osobiscie sciągnąć auto do sprzedaży i ostatnio zaczęła mnie zastanawiać jedna rzecz a mianowicie temat tablic.Jak to z tymi tablicami jest.Auta jakie zakupiłem dla osób z rodziny znajdowały się w różnych czesciach Polski i co auto to innego rodzaju tablica raz żółta innym razem orginalna ale same cyferki i literki bez naklejek TUV itd.Wszystkimi autami wracałem do domu na kołach ale czy to jest legalne??Każdy sprzedawca zapewnił mi 30dniowe ubezpieczenie OC żeby było można wracac na kołach ale czy tak można?? czy to jest legalne??Ostatnio zatrzymała mnie Policja za przekroczenie prędkosci i w tym samym czasie zatrzymali kolesia jadącego becią na niemieckich tablicach i na dzień dobry dostał 500zł bo niby jechał na tak zwanych KLONACH a auto kupił własnie od handlarza w Polsce.O co w tym wszystkim chodzi bo z tego co widze to troche taka wolna amerykanka jest.Jakie najlepiej tablice zakupic w Niemczech i ile na nich można jeździć po Polsce??Po co są te KLONY??Na jakich tablicach bezpiecznie po kraju może sie poruszać nowy nabywca który zakupi ode mnie auto??

TOMAS
08-07-2014, 19:38
Tablice z żółtym paskiem - tymczasowe

Tablice tymczasowe mają białe tło i czarne znaki. Numer na takich tablicach składa się z kodu miasta lub okręgu (1—3 liter), kodu cyfrowego 03 (do marca 2007 stosowano kod cyfrowy 04) i od jednej do czterech kolejnych cyfr oraz żółtego pola z czarnymi dwucyfrowymi oznaczeniami, wskazującymi termin wygaśnięcia ważności tablicy – kolejno (od góry) dzień, miesiąc i rok. Tablice te wystawiane są na nie dłużej niż 5 dni

Tablice z czerwonym paskiem - wywozowe

Tablice wywozowe mają kod miejsca (1—3 litery), kombinację cyfrowo-literową i pole czerwone z czarnymi cyframi wskazującymi dzień, miesiąc i rok, w którym pojazd powinien opuścić Republikę Federalną Niemiec. Tablice te są ważne do daty podanej na czerwonym pasku, która zależy od wykupionego ubezpieczenia. Czas minimalny to 15 dni, a maksymalny to 12 miesięcy .
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Niemieckie_tablice_rejestracyjne

Część ludzi aby zaoszczędzić kilku eurasków kupuje tablice z zółtym paskiem.


Klony to zrobione raz jeszcze tablice ale bez naklejek na nich, nie wolno na nich jeździć bo zazwyczaj auto już w danym państwie jest wymeldowane i nigdzie nie istnieje w rejestrach (przy kolizji samo ubezpieczenie 30 dniowej załatwi sprawy) Klony zazwyczaj są robione przez handlarzy, komisy aby wmówić kupcowi że auto ma tablice to śmiało może jechać

Godzilla
26-11-2014, 21:11
Witam,
Mam zamiar zakupić autko od siostry, która mieszka w Niemczech. Problemem jest to, że nie chciałbym jechać do niej tylko załatwić to bez przemieszczania się.
Mam na to taki pomysł i prosiłbym o wskazanie ewentualnych luk albo ryzyk z tym związanych:
1. Siostra przyjeżdża autem do Polski na niemieckich, normalnych blachach (auto dalej jest zarejestrowane w Niemczech)
2. Spisujemy umowę (po polsku i niemiecku)
3. Auto zostaje w Polsce
4. Siostra zabiera dokumenty i blachy do Niemiec, wyrejestrowuje auto i przesyła mi potrzebne dokumenty pocztą (tu pytanie dodatkowe - jakie dok. będą mi potrzebne)
5. Z otrzymanymi dokumentami udaje się do Wydziału Komunikacji gdzie rejestruje auto (w Niemczech jest już wyrejestrowane)
Czy taka ścieżka jest ok?
Ps. Kiedy zrobić przegląd - można wtedy kiedy auto będzie jeszcze na niemieckich blachach?

Marek
27-11-2014, 14:57
4. Siostra zabiera dokumenty i blachy do Niemiec, wyrejestrowuje auto i przesyła mi potrzebne dokumenty pocztą (tu pytanie dodatkowe - jakie dok. będą mi potrzebne)

brief

poz.1,2,3 ok.

5. Z otrzymanymi dokumentami udaje się do Wydziału Komunikacji gdzie rejestruje auto (w Niemczech jest już wyrejestrowane)
Czy taka ścieżka jest ok?
Z dokumentami udajesz się do tłumacza (choć coś już kojarzę,że nie trzeba tłumaczyć briefu?) i dalej urząd celny. Później urząd skarbowy(bodajże pcc24 aby otrzymać pcc25). Dalej 160zł za dopuszczenie do ruchu i wydział komunikacji gdzie otrzymasz czerwone blachy aby móc zrobić pierwszy przegląd. Jak siostra ma ważny tuv to wtedy cię ominie i rejestrujesz.

Trochę temu to załatwiałem więc jak coś pomyliłem to niech ktoś mnie poprawi :)

slawek-kali
27-11-2014, 17:07
Z tego co wiem, MGalaxy ma rację- przepisy zmieniły się od nowego roku i Polak chcąc przyprowadzić auto musi kupić tablice celne (z czerwonym paskiem).
.

Calkowita bzdura! Dalej mozna sobie zolte zakladac. ;)