Witam
Ostatnio przydarzyło mi się dwa razy, że przy próbie wyjścia z samochodu drzwi kierowcy nie dało się otworzyć. Próbowałem wielu rzeczy min. włącz/wyłącz silnik, otwieranie z kluczyka, włączanie i wyłączanie alarmu siedząc w środku i nic. Otworzyć je można od zewnątrz po opuszczeniu szyby lub pomocy kogoś. Cóż to być może? Czy to jakieś zabezpieczenie czy coś się zaczyna dziać. Mam ten samochód od niecałych (MK4, 2008 2,0 TDCI wersja Titanium) miesięcy i wcześniej nic takiego się nie działo. Czy ktoś wcześniej miał podobne zdarzenie? Pozdrawiam

moze linka zle siedzi w zaczepie klamki lub zamka, trzeba by boczek drzwi zdjac i zobacyc co sie dzieje.

tak jak pisze 1 Olek trzeba będzie rozebrać tapicerkę drzwi i zobaczyć co się stało innego sposobu nie ma-czysta mechanika:)

Mialem raz taki przypadek. Nie wiem dlaczego:/ pamietam ze byl wtedy mróz

Mialem raz taki przypadek. Nie wiem dlaczego:/ pamietam ze byl wtedy mróz

U mnie podobnie, zdarzyło się póki co raz. Czy wiązać to z mrozem, sam nie wiem. Wtedy było ok -5 do -8 st C, a przecież zeszłej zimy mieliśmy znacznie większe minusy i nic takiego się nie działo.

Mialem to samo, dzieje się tak zwłaszcza jak było wilgotno, a później przyszedł mróz.
Zdjęcie tapicerki i popsikanie WD40 na końcówki linki na razie pomogło.

na 100 % problem z linką , tak jak koledzy piszą

gdzies dostaje sie woda, zamarza i linka jest unieruchomiona

przy próbie wyjścia z samochodu drzwi kierowcy nie dało się otworzyćPodstawowe pytanie, czy klameczka się rusza normalnie, czy jest zablokowana?

Podstawowe pytanie, czy klameczka się rusza normalnie, czy jest zablokowana?

W moim przypadku ruszała się normalnie. Otworzyłem od zewnątrz po otwarciu szyby - dobrze, że znajomi nie widzieli bo byłby kolejny powód do żartów z Forda ;)

dobrze, że znajomi nie widzieli Teraz takie czasy, że wstyd przed blokiem sprawdzić poziom oleju, bo zaraz sąsiad się pyta, co się zepsuło?

Teraz takie czasy, że wstyd przed blokiem sprawdzić poziom oleju, bo zaraz sąsiad się pyta, co się zepsuło?

Chyba ile bierze oleju.... ;)

Ha cuda jakieś się dzieją. Raz działają drzwi raz nie działają. Wczoraj wsiadłem i wysiadłem - wszystko działało jak należy. Dziś rano wsiadłem ale już nie wysiadłem. Mało tego - nie mogłem otworzyć również drzwi pasażera (poprzednio zresztą też). Wysiadłem drzwiami z tyłuhttp://forum.fordclubpolska.org/images/smilies/001.gif. Godzinę później znów pojechałem i drzwi kierowcy i pasażera otwierały się normalnie. Może samochód mnie nie lubi:lol:. W związku z tym, że w tym samym czasie przestają się otwierać od wewnątrz zarówno drzwi kierowcy i pasażera (a za chwilę otwierają się normalnie) nie może to być usterka mechaniczna np. linki albo wynikająca z zamarznięcia. Pytanie - czy może to być związane z podwójnym ryglowaniem drzwi. Nadmienię tylko, że zamykając samochód nie naciskam dwa razy klawisza "zamknij" na pilocie. Jeżeli to wina podwójnego ryglowania to znów pytanie - czy jest jakiś trik na to żeby to wyłączyć, czy powinno się wyłączać automatycznie w momencie otwierania drzwi?

lisvitalis: zanim stwierdzisz, że to nie ma nic wspólnego z temperaturą, polecam lekturę zagadnienia: "rozszerzalność temperaturowa ciał stałych". Kombinowanie z podwójnym ryglowaniem nie ma nic wspólnego z problemem, którego doświadczasz.

Dodam, że przy mrozach też miewam takie problemy, jest to bardzo nieregularne, ale najczęściej jak się wnętrze auta nagrzeje, problem znika.

Myjnie bezdotykowe wychodzą bokiem...

Zauważyłem, że drzwi nie da się otworzyć od wewnątrz jeśli je zatrzaśniemy na siłę w mróz. Najlepiej na 5-10 minut przed jazdą włączyć nawiew na max i wszystko puszcza. U mnie bywa tak, że nie mogę zamknąć drzwi póki nie puści lód. Problem pojawił się właśnie po myjkach.

Myjnie bezdotykowe wychodzą bokiem...

Zauważyłem, że drzwi nie da się otworzyć od wewnątrz jeśli je zatrzaśniemy na siłę w mróz. Najlepiej na 5-10 minut przed jazdą włączyć nawiew na max i wszystko puszcza. U mnie bywa tak, że nie mogę zamknąć drzwi póki nie puści lód. Problem pojawił się właśnie po myjkach.

Czy wtedy jak nie możesz zamknąć drzwi klamka zewnętrzna luźno lata. Mi się zdarzyło dzisiaj coś takiego. Wczoraj byłem na myjni i dzisiaj przy -15 auto kilka godzin postało pod garażem. Pojechałem po znajomą drzwi otworzyła ale już się nie zamknęły. Klamka jest luźna. Zastanawiam się czy jak odtaja to będzie dobrze.

Edit: Już się naprawiło - samochód postał godzinkę w garażu i drzwi zamykają się jak trzeba.

U mnie klamka nie lata luźno, widocznie linka zamarzła w takiej pozycji chwilowo. U siebie udało mi się rozwiązać problem. Włączyłem na 10 minut suszarkę skierowaną w rygiel i wszystko gra. Teraz pojawiam się 2 razy w miesiącu na myjce ale ręcznej z suszeniem auta.

Ja mam trochę inny problem, choć przyczyną też jest pewnie mróz :( Otóż kiedy otwieram samochód przyciskiem na kluczyku wszystkie drzwi odryglowują zamki za pierwszym razem, a drzwi kierowcy czasem za drugim, a czasem dopiero za kolejnym przyciśnięciem przycisku otwierania na pilocie. Od wewnątrz wygląda to tak, że ten rygielek nad wewnętrzną klamką odskakuje po kawałku za każdym razem, a powinien odkoczyć od razu po pierwszym otwarciu z pilota.
Zamykanie i podwójne ryglowanie działa poprawnie.
Czy ktoś z Was miał taki problem?

Witam
Okazuje się że mieliście rację i problemem był mróz. Przypomniałem sobie, że przed wystąpieniem problemu byłem na myjni ręcznej i pewnie coś dostało się do środka drzwi. Po kilku nagrzaniach samochodu wewnątrz problem ustąpił i nawet w mrozie -10 wszystko działa jak należy. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Koledzy, mam podobny problem. Aktywna jest opcja autoryglowania. Schemat wygląda tak: ruszam, drzwi się blokują, zatrzymuje się, otwieram od wewnątrz, wszystko gra. Ruszam znowu, po zatrzymaniu nie mogę otworzyć drzwi kierowcy (pozostałe działają). Otwieram z kluczyka, wysiadam.
Gaszenie silnika itp nic nie daje.
Chyba pomaga całkowite zamknięcie samochodu (wysiadam, zamykam drzwi z pilota, wsiadam, jadę, mogę wysiąść :) ).
Co to może być?

Edit:

Znalazłem rozwiązanie: nie mogłem otworzyć drzwi kierowcy po tym, kiedy uaktywniał mi się alarm niezapiętych pasów. Procedura wyglądała tak:
1. odpalam, zapinam pasy, ruszam (tak aby nie uaktywnił się alarm niezapiętych pasów) - otwieram i zamykam ile chcę.
2. jeżeli w którymś momencie uaktywnił się alarm (np. za późno zapiąłem pasy po ruszeniu)- mogłem otworzyć drzwi tylko raz, ponowne zablokowanie wymuszało otwieranie z pilota (mówimy o drzwiach kierowcy, reszta działała OK).

Aby wszytko zaczęło działać - musiałem zamknąć samochód i go otworzyć (pilotem).
Inteligencja Mondeo zakładała widocznie, że pasy odpina się tylko po to, żeby wysiąść, stąd "kazał" mi zamykać auto :)
Deaktywowałem alarm pasów i wszystko działa tak, jak chciałem.

Mialem raz taki przypadek. Nie wiem dlaczego:/ pamietam ze byl wtedy mróz
I ja dziś nie mogłem wyjść z samochodu. Wychodziłem przez drzwi pasażera.

Wiem, że już dawno, ale co pomogło?

I ja dziś nie mogłem wyjść z samochodu. Wychodziłem przez drzwi pasażera.

Wiem, że już dawno, ale co pomogło?
W zasadzie nic. Tak jak koledzy podpowiadali powyżej u mnie to wina mrozu. Zauważyłem, że jak parę po umyciu samochodu przyjdzie mróz to wtedy pojawiał się problem otwarcia drzwi od wewnątrz. Rozwiązanie które u mnie się sprawdza to: nie myję samochodu przed mrozami.
Pozdrawiam

Witam,

dzisiaj miałem przypadek, już nie pierwszy raz w tym roku, że po powrocie z pracy nie mogłem wyjść z samochodu xD. Z pracy mam niewielki kawałek ze 2 km. Samochód nie zdążył sie rozgrzać. Ciągnąłem za rygiel a drzwi nie reagowały u pasażera tak samo dopiero tylne drzwi jakoś otworzyłem i wyszedłem. Dodam że od zewnątrz normalnie się otwierają. Samochód cały czas stoi na zewnątrz możliwe że wilgoć jakaś w środku przymarzła i zamek nie odbija czy co? Jak to naprawić, bo teraz jeszcze niewielkie mrozy to co będzie później...

Ciągnąłeś za rygiel czy za klamkę? Nadal się nie otwierają? I co to znaczy "tylne jakoś otworzyłem"? No bo drzwi mozna otworzyć albo nie otworzyć.

Podejrzewam że gdzieś się dostała woda i coś przymarzło.
Ja przy pierwszych mrozach myślałem że połamałem klamkę pasażera. Nie wróciła na miejsce i nie mogłem zamknąć drzwi. Centralny zamek też nie łapał. Myślałem że coś pozrywałem. Przywiązałem drzwi do siedzenia i jakoś dotoczyłem się do mechanika. W drodze na warsztat wszystko odmarzło i jest ok.
Profilaktycznie nasmarowałem dobrze wszystkie zamki i na razie jest spokój. Przy mrozach staram się też jak najmniej korzystać z myjni.
Takie uroki Forda.

ciągnąłem za klamkę i w ogóle nie reagowała tak samo jak od pasażera (analogicznie jak by to było w przypadku blokady dziecięcej). Z tyłu klamka zadziałała, otworzyłem drzwi i otworzyłem drzwi kierowcy klamką od zewnątrz (zrobiłbym to szybciej otwierając okno ale nie dało rady bo zamarzła szyba i nie ruszyła elektrycznie)

Trochę dziwne. Jakby zawiesiła się funkcja podwójnego ryglowania (o ile masz) to nie powinno otworzyć żadnych drzwi. Obstawiam więc to co kolega wyżej pisał- problem wody. Jestem świeżo po rozbiórce moich drzwi i wymianie zamka. I rzeczywiście można było się tam doszukać odrobiny wilgoci. U mnie to naprawdę było symbolicznie, pewnie gdzieś skapnęło po szybie. Ale skoro było odrobinę to pewnie może zdarzyć się więcej. Linki, mocowania i dźwigienki są na wierzchu. Teoretycznie istnieje możliwość ich "chwycenia" na mrozie. W wolnej chwili mógłbyś rozebrać boczki drzwi, odkręcić zamek tylko z tych trzech śrub przy ryglu, odrobinę go wyciągnąć i rzucić okiem co tam w drzwiach piszczy.

też mam ten problem, trochę przymrozi i zaraz nie mogę wyjść z auta dopóki się w środku nie nagrzeje. w których miejscach zbiera się ta wilgoć? chciałbym psiknąć tam wd, coś podczyścić, tylko kwestia w co celować;P

Najlepiej wyciągnij zamek, pociągaj za klamkę i zobaczysz które części pracują. Też nie możesz go bez opamiętania zlać wd40 bo to zacznie przecież ściekać po nim. Później przyniosę z auta zamek, który wymieniłem to na spokojnie spróbuję rozkminić które części mogą być wrażliwe na mrozy i jak to ugryźć.

oki, czekam na jakaś relację;) dzisiaj rano to samo. na zegarach -1, zamknąłem drzwi żeby odpalić auto przed skrobaniem i wysiadałem przez drzwi pasażera;/

niestety mam ten sam problem. Nie da się otworzyć drzwi od wewnątrz podczas mrozu. Dopiero po rozgrzaniu auta wszystko wraca do normy. Dzieje się tak jak zamknę drzwi pilotem klikając dwa razy na kłódkę. Przy zamknięciu auta klikając tylko raz, wszystko działa jak powinno i drzwi da się otworzyć. Tylko wtedy nie jest włączone podwójne ryglowanie. Czy udało się wam coś wymyślić na to ?

Więc tak, wielkiej filozofii tam nie ma. Jeśli wszystko wraca do normy to problem zaczyna się na poziomie za linką prowadzącą od klamki wewnętrznej. Więc nie ma co kombinować koło linki. Jest ona zaczepiona do metalowego "cyngla", którym uruchamia mechanizm zwolnienia blokady trzymającej zaczep zamka. Jeśli chcecie czymś konserwować elementy, to proponuję spryskać te części, które przenoszą ruch "cyngla" na blokadę zaczepu. Jest do nich dość dobry dostęp. Na pierwszym zdjęciu tam gdzie jest mój kciuk są widoczne mechanizmy, które wg mnie są powodem problemów. Na drugim zdjęciu uwidocznione jest to miejsce od spodu. Nie wiem czym zadziałać - może jakieś preparaty pochłaniające wilgoć? smarujące? Hmmm...

https://lh3.googleusercontent.com/-AidJU-9ZPSc/WFBSoidHXpI/AAAAAAAAIHM/a5zz53qzuPofojX4hySOQJNDFqh2zCbhgCL0B/w530-d-h706-p-rw/0001.jpghttps://lh3.googleusercontent.com/-ga0gbz7_gjg/WFBSsmx0NcI/AAAAAAAAIHo/1JVOwbVc7fsH0bxpvmwFJA4zfXEknftiACL0B/w530-d-h706-p-rw/0003.jpg

Wyciągacie zamek, opłukujecie gorącą wodą (oczyszczenie z brudu), poprawiacie pędzelkiem i nitrem (rozpuszczenie starych smarów i zeschniętego syfu), zalewacie denaturatem (odprowadzenie wilgoci) i suszycie całość opalarką lub suszarką do włosów. Po całkowitym wyschnięciu wszystkie mechanizmy spryskujecie obficie białym smarem. Nie żadne wd40 czy inne wynalazki. Najprostszy biały smar, który nie dopuści wody do elementów ruchomych.
Jeśli już musicie myć auto w zimie, to po założeniu z powrotem zamka proponuję od góry zakleić go taśmą czy folią, żeby skapująca woda się do niego nie dostawała ;)

U mnie po otwarciu nie szło zamknąć drzwi pasażera, po prostu odbijały się od karoserii. Wymontowałem zamek, zrobiłem jak powyżej i na razie mam spokój. Było już -8 i zero problemów :)

I ja dzisiaj mialem problem zeby wysiasc z samochodu :p pierwszy raz, godzina 5 rano, -4 na dworze, samochod mylem moze z miesiac temu. Ale u mnie nagrzanie nic nie dalo. Do pracy mam 30 km, fabryczne ogrzewanie dodatkowe (PTC), wiec po dodarciu do pracy, w srodku cieplutko, szyby odmarzniete, a wysiasc nie moglem.. szyby odmarzniete, to bez zastanowienia otworzylem okno, pociagnalem za klamke zewnetrzna i wysiadlem. Wiec nie wiem czy inne tez przymarzly. Po 8 godzinach pracy, 0 stopni na dworze w momencie wyjscia, 30 km do domu, bez problemu wysiadlem juz, zapominajac o tym. Dopiero w domu, na kanapie przypomnialem sobie, ze byl taki problem rano :p

Ja jakieś dwa lata temu miałem identyczny problem, wystarczyło dokładnie,, popsikać '' WD 40 zamki drzwi /te zapadki ryglujące się na bolcu słupka B/.Robię tak co roku i problem sę więcej nie pojawił .

Mirek, ściągałeś do tego boczki drzwi czy bezpośrednio w zamek od strony drzwi bez sciagania tapicerki? Chciałem się jutro brać za to

Bezpośrednio na zamek ,rygiel zamknąłem srubokrętem tak jak bym miał zamkniete drzwi.

Witam,
Próbowałem z WD40 popsikać na zamek ale niestety nic to nie dało w moim przypadku. Przyszedł mróz i drzwi już nie dało rady zamknąć. Zabrałem się za odkręcanie boczków, poszło mi z tym bardzo sprawnie. Dostałem się do zamku i tu zaczynają się schody. Jak wyciągnąć ten zamek ????? Zrobiłem kilka zdjęć na którym etapie się zablokowałem. Co powinienem zrobić teraz aby wyciągnąć zamek??

http://images81.fotosik.pl/245/8196103973a120c0med.jpg (http://images81.fotosik.pl/245/8196103973a120c0.jpg)
http://images84.fotosik.pl/245/244d8e3fc3c4cbedmed.jpg (http://images84.fotosik.pl/245/244d8e3fc3c4cbed.jpg)
http://images84.fotosik.pl/245/74226d361816a558med.jpg (http://images84.fotosik.pl/245/74226d361816a558.jpg)
http://images82.fotosik.pl/246/df24d45959b30ff8med.jpg (http://images82.fotosik.pl/246/df24d45959b30ff8.jpg)
http://images81.fotosik.pl/246/abeb63df6a73ee4amed.jpg (http://images81.fotosik.pl/246/abeb63df6a73ee4a.jpg)
http://images81.fotosik.pl/246/6885525be0206698med.jpg (http://images81.fotosik.pl/246/6885525be0206698.jpg)
http://images81.fotosik.pl/246/1d83a3bee9f074e3med.jpg (http://images81.fotosik.pl/246/1d83a3bee9f074e3.jpg)https://zapodaj.net/cd5a4a7bdeda4.jpg.html
http://images81.fotosik.pl/246/0945603deb89ee92med.jpg (http://images81.fotosik.pl/246/0945603deb89ee92.jpg)
http://images84.fotosik.pl/245/e75d2e433ff160ffmed.jpg (http://images84.fotosik.pl/245/e75d2e433ff160ff.jpg)
http://images82.fotosik.pl/246/2904c282094ffd64med.jpg (http://images82.fotosik.pl/246/2904c282094ffd64.jpg)

Odkręcasz 3 torxy przy ryglu, następnie musisz odkręcić klamkę zewnętrzną (poszukaj na forum jak), potem odkręcasz jednego torxa za klamką. O odczepieniu linki i wtyczek chyba nie muszę wspominać ;) Cały mechanizm będzie luźny, musisz go sobie poodczepiać od siebie jeszcze w drzwiach, bo w całości raczej nie dasz go rady wyciągnąć. Całość trzyma się nawzajem na plastikowych zaczepach, na pewno rozkminisz jak je odczepić.

Cały mechanizm będzie luźny, musisz go sobie poodczepiać od siebie jeszcze w drzwiach, bo w całości raczej nie dasz go rady wyciągnąć.

Powinno zarówno wyjść jak i później dać się włożyć bez rozbierania. To jest tylko kwestia odpowiedniego "toru" prowadzenia całości. Musisz to sam wyczuć. Rzuć okiem na zdjęcia kompletnego zamka (z tą częścią należącą do klamki). To jest taka jakby odwrócona litera L. Możesz to teoretycznie rozebrać wewnątrz drzwi na części ale później przy wkładaniu w drzwiach już tego raczej nie złożysz. Więc skup się na wyciągnięciu całości. Da się. Z linek to odczep tylko tę prowadzącą do klamki wewnętrznej, nie będzie Cię ograniczać.

Ja wyczepiałem dwa bolce, żeby oba elementy były bardziej elastyczne przy wyciąganiu. Ja mam Key Less i parę innych modyfikacji w drzwiach, więc w całości nie było szans wyjąć. Możliwe, że koledze się uda ;)

Jako, że nie wiedziałem jak wyciagnać zamek z drzwi odkreciłem trzy śruby od zamka z zewnątrz. Od srodka po sciagnieciu wszysykich boków (10 min roboty) zamek lekko odchyliłem żeby mieć więcej dostępu do niego i wlałem wszędzie gdzie się dalo wd40. Poczawszy od linki po, sprężyny i najwięcej od spodu w zamek. Dolałem wd40 rowniez w zamek z zewnatrz . Poskladalem wszystko i postanowilem ze jesli to nic nie da, to wykrece caly zamek i zrobie tak jak pisaliscie nizej.

Ale dzisiaj o dziwo przy minus 3 stopniach drzwi otwarły się i zamknęły bez problemu.

Dodam jeszcze ze gdy bylem w serwisie forda z problemem zamków. To zdiagnozowali jedynie tyle, ze zamek kierowcy jest do wymiany. Na pytanie czy rozebrali drzwi aby sprawdzić zamki i aby wysmarować je smarem, facet odpowiedział, że nie bo tam jest sama elektronika i oni nic tam nie zrobią.

Myślałem ze autoryzowane serwisy forda uporaja sie z kazda usterka poniewaz tylko danymi samochodami sie zajmuja. Widze ze jest odwrotnie, nie raz lokalny mechanik zrobi wiecej taniej niz taki serwis ktory tylko kase od klienta wyciaga.

Bo tam jest elektronika i mechanika. Zazwyczaj jak szwankuje to jednak elektronika i smarowanie pomaga co najwyżej na chwilę. Poza tym mechanika sama w sobie jest tam tak banalna, że każdy to ogarnie.

Inna sprawa, że w ASO nie ma mechaników. Tam są wymieniacze. Głównie na gwarancji to się wymienia elementy 1 do 1, a nie stara je naprawić. I takie tam mają podejście. Dlatego ASO omijam z daleka.

Witam
Mam problem z centralnym zamkiem, szukałem wszędzie ale nigdzie nie mogę znaleźć pomocy.
Pacjent Ford Mondeo 2008 r 2.2 DTCI Drzwi zamykają się i otwierają od zewnątrz, a od wewnątrz można tylko otworzyć drzwi pasażera reszta jest zablokowana.:<
Proszę o pomoc

Woda + mróz = niespodzianki :)
U mnie na szczęście po ostatnim myciu jest na odwrót, otwierają się tylko kierowcy :)

jeżeli po ogrzaniu wnętrza samochodu wszystko wraca do normy. To tutaj masz rozwiązanie:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=255335
i drugi temat:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=254996

Witam, dzisiaj spotkałem się z problemem otwarcia drzwi kierowcy od środka, wczoraj wszystko działało a dzisiaj wyskoczył problem. Mimo mrozu udało mi się dzisiaj otworzyć drzwi ,wsiadłem by odpalić samochód po pociągnięciu wewnętrznej klamki nie mogłem otworzyć drzwi od środka ( tylko drzwi kierowcy od środka) co może być przyczyną ?

Poruszaj zapadką przy klamce. Czasem się przyblokuje

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Mróz i woda.
Za chwilę wróci do normy.
Chyba że masz ochotę (lub możliwość) grzebać w drzwiach na mrozie.

Sent from my Mi MIX 2S using Tapatalk

Miałem tak teraz gdy jest po -10, gdy zrobi się cieplej odrazu idzie otworzyć

Buahaha... Mrozu raczej nie ma a ja muszę szybę otwierać żeby sięgnąć ręką do klamki i otworzyć drzwi... Kurde.
Dopadło i mnie.

Sent from my Mi MIX 2S using Tapatalk

Witam , a czy ktoś próbował naciągnąć linkę od klamki wewnętrznej w Focusie MK2