Witam,

Przymierzam się do kupna Mondeo jak w temacie. Jest to wersja 2.0 tdci 103 kw. Rocznik samochodu 2009 i pierwsza rejestracja kwieceń 2010. Samochód z tego co wiem ma przebieg 200k a więc na pewno do wymiany będzie rozrząd czy przy tym przebiegu trzeba też nastawiać się na inne wymiany/naprawy ? Skoro ten samochód zrobił taki przebieg w tak krótkim czasie to chyba musiał robić długie trasy a więć pracować w optymalnych warunkach jak na diesla czy się mylę ?

VIN:WF0GXXGBBG9K79286

Skoro ten samochód zrobił taki przebieg w tak krótkim czasie to chyba musiał robić długie trasy a więć pracować w optymalnych warunkach jak na diesla czy się mylę ?
tak powinno być.
Rozrząd do wymiany, stan turbiny, sprzęgła z kołem 2M- tu może być różnie- mogą wymagać wymiany równie dobrze za 10 tys km, jak i 50 (i więcej) tys km :)

auto z Włoch, to tak na marginesie

Numer VIN: WF0GXXGBBG9K79286
Numer rejestracyjny: DZ402XH
Data pierwszej rejestracji: 01.01.0001
Kraj zarejestrowania: IT
Numer homologacji (TAN): E13*2001/116*0249
Główne funkcje
Data produkcji: 16.10.2009
Model pojazdu: Mondeo 2007-
Typ nadwozia: Kombi
Wersja: Seria 60
Silnik: Duratorq 2.0L DOHC CR TC Dsl 143PS
Przekładnia: 6-bieg. przekł. ręczn. - MMT6
Napęd: LHD FWD
Norma emisji spalin: Emisja spalin poziom IV + DPF
Klimatyzacja: Klim. dwustref. z aut. kontr. temp.
Obszar: (+)"I"
Lakier: Panther Black Metalik
Materiał we wnętrzu: Napoli / Ebony


http://www.bmw3er.pl/printview.php?t=14493&start=0&sid=9274a129a0ab30565a428369415adcfa

Moze jezdzil w wypozyczalni, pytanie czy jezdzil na krotkich odcinkach a to moze objawiac sie zniszczona najbardziej strefe kierowcy; siedzenie od czestego wsia-wysiadania, kierownica itp a co za tym idzie silnika i zawieszenia.
Inaczej jest kiedy gosc wsiada i na raz robi np. 1000km po autostradzie, wtedy te wszystkie ww rzeczy i wiele innych niszcza sie w wolniejszym tempie.

siwyy a może zapodasz jakiś link do ogłoszenia. ;)

Ogladalem ten samochod, w srodku jest bardzo zadbany i nie widac najmniejszych oznak uzytkowania. Jednak tak jak juz pisalem ma 200k nie 64k jak pisze gosciu - ma cofniety licznik - jednak wiem ze przy moim budzecie nie kupie samochodu z przebiegiem 64k...

http://otomoto.pl/ford-mondeo-2-0-tdci-140km-bogata-wersja-C26573557.html

skręcili go o 135 tyś :shock:

Na pewno mial lekkiego dzwona... mechanik w aso powiedzial ze rownie dobrze ktos mogl wymienic kontroler ale patrzac na jakosc naprawy malo prawdopodobne zeby ktos wkladal uzywany i ze przychyla sie bardziej do tego ze jest cofniety...

Musze powiedziec ze na zdjeciach wyglada super, i jeszcze to wyposazenie, raczej warto kupic moim zdaniem, tylko musisz go pozadnie sprawdzic pod wzgledem technicznym.
Jesli chodzi o "DZWON" to zadna naprawa nie eliminuje auta pod warunkiem ze byla uczciwie wykonana, sam jestem lakiernikiem i wiem cos o tym. Pzdr.

Samochod byl sprawdzany w ASO mechanik ogolnie nie mial zastrzezen, powiedzial ze naprawa jest wykonana solidnie, w srodku samochod jest ogolnie zadbany, jedyny mankament to wlasnie ten cofniety licznik - facet w salonie powiedzial mi ze w przypadku takiego przegladu za dodatkowe 240zl moga do samochodu wystawic roczna gwarancje - jednak ten konkretny samochod jest wyeliminowany przez wlasnie ten licznik....

a cena wg. Was jest właściwa ? bo mnie się wydaje że nie ,brak podgrzewanej przedniej szyby . Co do stanu auta, gdybym wiedział jak wyglądał przed naprawą to może bym się zdecydował na zakup , pozostaje ta cena ...Pytanie czy ten handlarz wystawi ci jakąś fakturę (jaką ?), czy zakup na "Niemca" ?

Gość ambitnie pisze, o braku negocjacji ceny, a to wszystko w obliczu cofki, jakiś napraw blacharskich ... brak uczciwości ze strony sprzedawcy.
Zastanów się dobrze czy chcesz auto bez podgrzewanej szyby, to nie słoneczna Italia :)

Takie informacje to otwierają furtkę wg. mnie do negocjacji a nie zamykają jej drogę.

Cofka to jedno ale zdjęcia uszkodzonego samochodu też by się przydały. Pojęcie "lekkiego dzwona" jest raczej względne.

Wątpię żeby jedynym problemem był licznik. Przecież przy takim roczniku, takim wyposażeniu, przy takiej niskiej cenie Mondek sprzedałby się bez problemu z przebiegiem 200 tys.km. Cofnięcie licznika miałoby sens gdyby ktoś zażądał koło 50 tys. zł za to auto. Na logikę jest tam coś jeszcze oprócz licznika.

Wystawia fakture vat marza.. brak podgrzewanej przedniej szyby jest minusem - jednak w moim dotychczasowym mondku miałem takowa i zaczely sie palic sciezki i pozytek z niej byl nijaki... zawsze istnieja preaparaty do spryskania szyby :P prawda co do samochodow sprowadzonych jest taka ze malo ktory ma przebieg nizszy niz 200k czy wystawiony za 40k czy 50k... wystarczy odwiedzic kilka stron z aukcjami w holandi, belgi czy niemczech...

Wystawia FV marza ,czy prawidlowo nie wiem musialbym widziec brief no i nie jest prywatna osoba jak pisze albo przepuszcza auta przez jakis komis.

Z tego co wiem prowadzi sklep motoryzacyjny.. mozliwe ze ma podane odpowiednie PKD...

VIN masz ?

Vin: Wf0gxxgbbg9k79286

aa ok już podawałeś , Włoch, w skórach to raczej auto w prywatnych rękach nie było, jednak jak jesteś chętny do zakupu i nic ci po naszym pisaniu , pozostaje powiedzieć, kupuj.

Jakbym byl pewien co do zakupu to bym posta nie zakladal.. wloch z skorach ? czego tak uwazasz? Fakt faktem samochod mi sie podoba ale jak juz sam zauwazyles cena jest niska.. z tego co wiem to startowal od 41k...

Nie kumam już nic....to co on go sam cofał,czy kto?Ma 200 i to mowi ale pisze że ma 64kkm??To po co cofał,albo po co sie przyznaje?:shock:
Cena jak za ten rok śmieszna...

Nie przyznal.. sprawdzalem samochod w aso i tam wyszlo...

Odpuść sobie to auto.Wydasz kilkadziesiąt tysięcy złotych z dużą dozą prawdopodobieństwa wygenerowania sobie kłopotów i kosztów. Stać Cię na to? :D

Im wiecej na ten temat mysle wlasnie do takiego wniosku dochodze... bardzo te mondea mi sie podobaja jednak wydac kilka miesiecznych pensji i dokladac mi sie nie widzi i prawda jest taka ze wszystkie te samochody w przedziale cenowym 30k - 40k sa samochodami komibnowanymi a niestety suma w okolicach 50k nie dysponuje.. wychodzi na to ze mondeo nie bedzie...

Pogadaj z czesławem. Może znajdzie jakiś dobry egzemplarz gorzej wyposażony ale pewny. Tak na pewno będzie zdrowiej dla Ciebie i Twojej kieszeni. :)

wloch z skorach ? czego tak uwazasz? to o jakim aucie idzie dysputa ?

No wlasnie tutaj sie rozchodzi ze chcialbym mniej wiecej z takim wyposazeniem.. druga rzecza jest to ze w miare blisko ode mnie (stalowa wola) do tarnowa dlatego sie zainteresowalem... zaczynam zalowac ze sprzedalem mojego mondka... myslalem ze dyposnujac funduszem do 40k mozna kupic cos fajnego ale chyba sie jednak mylilem...

Bump: to o jakim aucie idzie dysputa ?

Napisales wczesniej ze wloch w skorach to raczej w prywatnych rekach nie byl.. :) zapytalem czego tak uwazasz?:)

wszystkie te samochody w przedziale cenowym 30k - 40k sa samochodami komibnowanymi
IMO nie wszystkie - w tych pieniądzach możesz poszukać czegoś z ofery poleasingowych i o ile dobrze trafisz będzie miało dużo większy przebieg i gorsze wyposażenie niż perełki od dziadków z D, które śmigały tylko do kościoła po autobanie oczywiście. Za to jest większa szansa, że nadal mają blachy z tego samego egzemplarza, a jeśli coś było robione będzie po tym ślad w serwisie i historię zweryfikujesz.

Napisales wczesniej ze wloch w skorach to raczej w prywatnych rekach nie byl.. zapytalem czego tak uwazasz bo takie osoby raczej jak auto ma być w prywatnym zakupie , raczej nie kupują skór, co innego firma ,koszty pozycja itp. tylko chyba u nas jest pęd do skór, choć mogę się mylić .

IMO nie wszystkie - w tych pieniądzach możesz poszukać czegoś z ofery poleasingowych i o ile dobrze trafisz będzie miało dużo większy przebieg i gorsze wyposażenie niż perełki od dziadków z D, które śmigały tylko do kościoła po autobanie oczywiście. Za to jest większa szansa, że nadal mają blachy z tego samego egzemplarza, a jeśli coś było robione będzie po tym ślad w serwisie i historię zweryfikujesz.

Tak jak juz piaslem cos w gorszej wersji mnie nie interesuje i nie wydam tez pieniedzy na samochod do ktorego co chwile bede musialbym dokladac... chyba nie istnieja sprowadzone diesle - ktorymi dziadki smigaly do kosciola za granica jak juz sie kupuje diesla to po to zeby robic kilometry.. a wole miec nastukane po austradach niz po naszych krajowkach...

Bump: bo takie osoby raczej jak auto ma być w prywatnym zakupie , raczej nie kupują skór, co innego firma ,koszty pozycja itp. tylko chyba u nas jest pęd do skór, choć mogę się mylić .

No mozliwe ze cos w tym jest... czyli podejrzewasz ze moze tutaj byc walek z vatem ? pytam juz chyba tylko z ciekawosci bo raczej decyzja ze nie wezme tego samochodu jest podjdeta...

trudno inaczej myśleć ,patrząc na cenę

http://www.leboncoin.fr/voitures/425851226.htm?ca=12_s taki przebiegi ma wiekszosc aut g:)g:) pewnie za niedlugo bedzie w pl to jest ogolszenie prywatne

Też byłem zainteresowany kupnem MK4 , w kręgu zainteresowania były firmowe , prywatne , komisowe i z ogłoszeń . Wszystko nie to aż się trafił ten w Tarnowie , zadzwoniłem wszystko ładnie przez telefon pomyślałem w końcu kupię , 15 min z jazdą dookoła sklepu i poczułem że coś jest nie tak z tym autem umowa z włochem miał być nie bity i ten przebieg ;) . Straciłem nadzieję że można kupić normalne auto wkoło sami oszuści ,już miałem zostać ze swoim starym autem do wiosny aż trafiłem na Czesława kilka dni organizacji przeglądania internetu i przed świętami miałem Mondeo ( To ten wyjazd z dużymi przygodami opisany na blogu Czesława ) .

http://www.leboncoin.fr/voitures/425851226.htm?ca=12_s taki przebiegi ma wiekszosc aut g:)g:) pewnie za niedlugo bedzie w pl to jest ogolszenie prywatne

Hehe bedzie, tyle ze z przebiegiem max 130k :)

Moze jezdzil w wypozyczalni wiadomo już gdzie jeździł ,

Bump: Wystawia fakture vat marza.
raczej powinna być FVat 23% trudno jednak ustalić czy to firma z nazwą stworzoną z imienia i nazwiska, czy prywatna osoba. Adres i Nazwa (nazwisko) figuruje w księdze na wzór naszej "Panoramy Firm" ale co ciekawe, jak próbowałem ustalić podany adres w google maps , taki adres nie istnieje.

Bump: myslalem ze dyposnujac funduszem do 40k mozna kupic cos fajnego ale chyba sie jednak mylilem...
kupisz ale raczej z 2008r i przebiegiem 160-190 tys km , mówię o zakupie w D

Bump: aż się trafił ten w Tarnowie , zadzwoniłem wszystko ładnie przez telefon pomyślałem w końcu kupię
miałeś czuja że nie kupiłeś

Bump: umowa z włochem
super byś dał d....y

Chyba kolega czeslaw jest jednak troche wyczuolny na tym pkt. taki adres istnieje znalazlem kilka firm znadujacych sie na tej ulicy jednak jest tak zadupiasta ze nawet w google maps nie ma jej nazwy - jednak odosniki ze stron tych firm wskazuja na ta sama ulice... wiec dopoki nie ma dowodow na to ze gosciu jest oszustem nie mozna go tak traktowac.

Bzdury piszesz . Malo jest watpliwosci? Rozumiem ze chcesz kupic to auto. Wiecej ci nie jestem w stanie pomoc ale ty i tak jej nie chcesz. Lepiej sie pomylic w ocenie (tutaj watpie) niz kupic klopot

Siwyy , jeżeli chcesz kupić to auto , to wcześniej zaopatrz się w spory zapas Apap

heh.. chcialbym zeby z nim wszystko bylo ok procz tego co wiem... ale wyjdzie ze nie bedzie mondeo a cos tanszego... gregor75 wiesz cos na temat tego konkretnego samochodu czy tak ogolnie ? :) w zyciu spotkalem sie chyba ze zbyt duza niekonstruktywna krytyka ze momentami mam jej dosc:)

tak ogólnie , bo podaż spora , i nie ma co się napalać na konkretne auto

w zyciu spotkalem sie chyba ze zbyt duza niekonstruktywna krytyka ze momentami mam jej dosc
Przepraszm szanownego kolegę jak go uraziłem .Cofam te moje gadania o sprzedającym i sprzedającego też przepraszam, bo niechcący napisałem tak że może jego wizerunek ucierpiał. Jeszcze raz przepraszam.
Zapewne sprzedający nie miał świadomości o zaniżonym przebiegu,mogło tak być, to że był bity nic wielkiego , jasna i oczywista sprawa że jak się jeździ wypadki się zdarzają, cena sprzedaży , niska ,ale nie ma przepisu (kiedyś był) który zabrania sprzedać taniej, w cenie jakie się chce. Sprzedaż na umowę z Włochem (tak tutaj napisał Brow) , zapewne sprzedający nie zna procedur jak zarejestrować auto w kraju, więc woli spisać ci umowę którą już na pewno podpisał in blanco, właściciel auta , czyli Włoch. Jest jednak możliwość jak piszesz wystawienia faktury, jeszcze lepiej. Możliwe że tak jest, a ja jestem dupek i się czepiłem, też tak może być, nie zaprzeczam, o innych wątpliwościach nie wspominam. Jeszcze raz przepraszam.
Jednak co różni mnie i ciebie? to że ja w tym troszkę siedzę i wiem co się wyprawia z autami, Ty zapewne jesteś dobry w swoim zawodzie, i niech tak pozostanie.Powodzenia.

No to Czesław dałeś do pieca...

Jednak tak jak juz pisalem ma 200k nie 64k jak pisze gosciu - ma cofniety licznik
Bo wiesz, jak można oczernić człowieka że jest nieuczciwy ?

Bump: wiec dopoki nie ma dowodow na to ze gosciu jest oszustem nie mozna go tak traktowac. dobre :)

Bump: to wszystko w obliczu cofki, jakiś napraw blacharskich ... brak uczciwości ze strony sprzedawcy Mimo opisu w ofercie "Bezwypadkowy" nie jestem jak widać odosobniony w tej opinii, ja, ten człowieczek co pomawia

Nadal, mimo że jestem pomaw....uważam że może być to auto poleasingowe, no chyba że Włoch nalatał tyle km prywatnie , np. jeździł bardzo intensywnie do kościoła, choć mnie się wydaje że jest na dział.gosp. albo coś w tym stylu, nabył auto w leasingu i trzaskał km. bo ma taką pracę. Teraz mam 3 warianty.
1. Auto zostało sprzedane przez firmę leasingową na aukcji, ceny takich aut mogą być między 4-6 tysiaków €.
2. Auto zostało nabyte przez zacnego polaka w słonecznej Italii od prywatnej osoby ,która koszty eksploatacji auta ma w nosie i nie chce uszczuplać w podatkach w czasie kryzysu budżetu państwa Włoskiego , czyli jeździł w swojej pracy dużo ale koszty brał na siebie, kupił auto za gotówkę.
3. jest naprawdę prywatna osoba od której nabył to auto, tylko czy to był pierwszy właściciel? nie wiem .
Wszystkie te 3 warianty są wyssane z palca i mają tylko na celu fabularyzację wątku, za co przepraszam, przeszedłem operację i może narkoza mnie trzepła. Wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń, jest przypadkowe.
To mówiłem ja Jarząbek.... tfu, tfu Czesław wymyślacz.

hm.. ok gosciu kombinuje.. pewnie jak wieszkosc ludzi w pl... czeslaw za to Ty sciagasz samochody same pewne igielki i robisz to za frajer ?

siwyy przyznaję, że nie rozumiem. Chciałeś porady i większość osób mówi żebyś sobie to auto odpuścił. Jak się napaliłeś i chcesz kupić ten samochód to kupuj. Po chorobę pytasz innych o zdanie??? czeslaw chce Ci pomóc i dostaje za to w czapkę. Proponuję zamknąć ten wątek bo robi się OT.

Heh nie kupie tego samochodu... tylko widze ze czeslaw tez sie trudni czyms takim...

po 1 nie ściągam żadnych aut, pomagam w ocenie a osoby które je kupują są świadome tego że chcą kupić dobre, nieoszukane auto za odpowiednie pieniądza do takiego stanu auta. Jadą ze mną ,płacą sprzedawcy osobiście, to wg.ciebie jest to samo ? Zadaj sobie trochę trudu i zobacz co robię, chyba jesteś informatykiem z zawodu, bo z nimi często wychodzą takie klocki. Jeszcze nie kupiłem śmiecia dla siebie i nie doradziłem nikomu takiego zakupu, gdyby tak było, byłaby to moja śmierć w necie.
Choć nie uważam się za nieomylnego, to jednak doświadczenie, rozsądek i wiek pozwalają mi na takie oceny aut które potem dają satysfakcję z jazdy ich użytkownikom.
Resztę odpowiedzi na twoje uszczypliwe pytanie znajdziesz na forum.

Raczej juz nie ma sensu kontynuowac tego watku ktory zaczyna schodzic z tematu... jezeli czeslaw Cie urazilem to przepraszam i dziekuje za wyrazenie opini.

Szukasz dobrego auta ? zapytaj sie Roman_Gie , to człowiek który zajmuje się sprzedażą aut, w autach nic nie ukrywa ,kupujesz dokładnie to co jest w opisie, ma często auta z PL salonu, jednak i u niego nie kupisz takiego auta w cenie z ogłoszenia, zapłacisz dużo więcej. O nim można powiedzieć że robi podobnie jak ten sprzedający, z tą różnicą , robi to uczciwie

Raczej juz nie ma sensu kontynuowac tego watku ktory zaczyna schodzic z tematu

Wątek mocno popłynął jak dla mnie, więc spełniam też twoją prośbę.