Dzisiaj w odbiciu witryny sklepowej zauważyłem że nie świeci mi jeden reflektor. Auto fabrycznie jest wyposażone w "żarówki" D2S które już wymieniałem (oby dwie) 1,5 roku temu (Philips) z tym że wtedy panik przestał świecić na amen a teraz po włączeniu świateł zapala się na ok 2 sekundy i gaśnie ( jakby nie mógł się maksymalnie rozjaśnić). Wyłączam / włączam za każdym razem tak samo.
Palnik "dokonał żywota" czy to może wina przetwornicy?

starter

Zamien przetwornice miejscami, toz to max 15 min roboty z demontazem i montazem reflektorow. Mi jak starter padl to nie zawsze odpalal mi zarnik ale jak juz odpalil to dzialal do nastepnego wylaczenia non stop.

Pozdrawiam

popraw tytul tak zeby z niego cos wynikalo: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=145988

Dokładnie, zamień miejscami przetwornice, potem zrób to samo z lampami wyładowczymi(bo to nie są palniki) i w ten sposób drogą eliminacji znajdziesz przyczynę.

Ok, mam wolną sobotę to się z tym pobawię i napiszę co ustaliłem. Dzięki.

...lampami wyładowczymi(bo to nie są palniki)...

Lampa wyładowcza to, w tym wypadku cały reflektor, palnik, żarnik lub jarznik to poprawne nazwy elementu świecącego owej ''lampy wyładowczej"

Nie, to nigdy nie będzie poprawna nazwa także nie wprowadzaj kolegi w błąd.
Lampa ksenonowa to inaczej lampa wyładowcza.
Pewnie dla Ciebie dioda led to też żarnik, palnik itd ;]

Wracając do tematu obstawiam starter. A lampa wyładowcza to lampa a nie palnik.
To też lampa wyładowcza, tylko klosza jej brakuje :)
http://www.youtube.com/watch?v=f0ylBropwhI

Nie żarnik nigdy nie będzie lampą wyładowczą tylko lampą żarową, bo nie dochodzi w nim do wyładowania elektrycznego między anodą i katodą. To że ktoś przeprowadza jakieś tam eksperymenty to już inna sprawa. Piszemy o seryjnych lampach które działają przez dłuższy czas niż pare sekund ;]
http://motoryzacja.interia.pl/news/co-to-jest-lampa-wyladowcza,725394
Muszę sobie to do podpisu wsadzić.

Czy, któryś z szanownych Kolegów rozwiązał problem?
Przechodzę to samo. Xenon zaświeca się na parę sekund i gaśnie, lub też do najbliższego wstrząsu.
Dodam, że dzieje się to w xenonie od strony kierowcy.
Zauważyłem też, że właśnie w tej lampie, przy samym palniku znajduje się czarna obudowa (czy to jest ten starter?) a z kolei w lampie od strony pasażera, nie ma tego.
Proszę o odpowiedź, jeżeli ktoś już przechodził to.
Z góry dziękuje.
Pozdrawiam
Michał

Jest jeszcze jedna możliwość. w starterze (czarnej kostce wkręcanej na palnik D2S) są trzy blaszki, którymi płynie prąd do palnika. jeśli będzie za duża przerwa pomiędzy blaszką palnika a blaszką startera taka sytuacja może nastąpić. Można je delikatnie odgiąć do środka - nic to nie kosztuje, a może pomoże

Czy, któryś z szanownych Kolegów rozwiązał problem?Proponuję poczytać powyżej i w ten sposób przekonasz się co padło .... może po prostu brakuje masy (czarny kabel przykręcony za reflektorem do nadwozia ,wychodzący z wiązki od reflektora .
powodzenia

Sprawdzę te blaszki w starterze i mase.
Pytanie jeszcze...przeglądając dość popularny portal widzę, że są 2 rodzaje starterów. Czy oba rodzaje będą pasować do lamp w Mondeo? tzn. czy różnią się tylko obudową, czy czymś jeszcze?

Starsza konstrukcja(bardziej awaryjna) ma czarna małą/płaską wtyczkę i 2 silikonowe przewody idące w kierunku kierunkowskazu(pod nim jest reszta ustrojstwa),nowa jest czerwona duża,generalnie są zamienne tyle ze trzeba troszkę się pogimnastykować z wymianą.

Doszedłeś już co było problemem??
Przez weekend kolega miał podobny problem... prawy żarnik w audi a4 gasł po ok 5 sekundach. Zaczął od zamiany palników miejscami i okazało się, że to samo dzieje się po drugiej stronie. Dałem mu mój stary palnik, który już świecił na niebiesko. Okazało się że on działa bez problemu, a problemem okazał się wadliwy żarnik OSRAM kupiony 2 miesiące temu.

Ja swego czasu miałem taki problem. Okazało się ostatecznie że kabel chyba od masy był uszkodzony i zaśniedziały. Po jego wymianie jak ręką odjął :) Więcej juz problemów z lewym nie miałem:)
Odnośnie lamp to sprzedawane są podróbki które wyglądają tak samo jak orginał z zewnatrz :)

Napiszę tutaj bo mam to samo. Stare żarniki świeciły aż padły (zróżowiały). Chińczyk w lewej lampie ok, w prawej gasł.

Kupiłem od Kolegi z forum oryginalne (mam nadzieje) Philpsy i to samo... lewy ok, prawy gaśnie... czego wina?

zamień stronami, jeżeli nadal się tak dzieje to spróbuj zamienić przetwornice stronami

Raczej zaczne od przetwornic i ich zamiany stronami, bo i z Philipsami i z chinolami zawsze z prawej strony był kłopot, lewa zawsze ok...

Jeżeli prawy philips działa bez problemu w lewej lampie to nawet nie musisz nic przekładać tylko szukać przetwornicy. Pozdrawiam