Zobacz pełną wersję : [Galaxy 2000-2006] Nagle zasłabł (1.9tdi), błąd 17965
Witam mam dziwny objaw w Galaxie 1.9 TDI w dniu dzisiejszym przy wyprzedzaniu obroty ok 3000, 120 Km/h autko nagle zasłabło po czym jechało juz jakby w trybie awaryjnym , po zatrzymaniu wyłaczeniu i właczeniu stacyjki wszystko wróciło do normy .
Nie zdążyłem sprawdzić co pokaze komputer , ale martwie sie jak diabli
prosze o info na forum lub mail stablo@wp.pl
Dzieki za wszelką pomoc
leejones 25-10-2006, 21:48 może to nic poza chwilowym zająknięciem np śmieć w paliwie, a może przepływomierz lub turbina wybór należy do Ciebie :fcp4
dopóki nie zdiagnozujesz to ise nie dowiesz
pozdro i daj znać coś więcej
przepływomierz
a nadmienię że to częsta przypadłość w silnikach tdi VAG
Hejka
Podłączyłem do kompa bład 17965 tylko co teraz turbina ?, przepływka ?
czy jeszcze inne diabelstwo
Czytałem ze moze to zawór przy turbinie (westgate lub inny ) prosze o pomoc
mike_111 30-12-2007, 18:05 Witam mam dziwny objaw w Galaxie 1.9 TDI w dniu dzisiejszym przy wyprzedzaniu obroty ok 3000, 120 Km/h autko nagle zasłabło po czym jechało juz jakby w trybie awaryjnym , po zatrzymaniu wyłaczeniu i właczeniu stacyjki wszystko wróciło do normy .
Nie zdążyłem sprawdzić co pokaze komputer , ale martwie sie jak diabli
prosze o info na forum lub mail stablo@wp.pl
Dzieki za wszelką pomoc
Witam,
spotkało mnie to samo co kolegę stablo, i mam pytanko czy ktoś wie coś więcej na ten temat?
Stało się to dopiero pierwszy raz, mam nadzieję że więcej tego nie będzie. Jednak zdaję sobie sprawę że nie można tematu tak zostawić wolę to zdiagnozować.
Oczywiście na VAG'u błąd 17965.
Tak czy siak będę to obserwował.
Proszę o jakieś sugestie.
Pozdrawiam
subratri 30-12-2007, 18:08 17965.
a jaki opis byl przy tym bledzie?
i roczek auta podaj w profilu, bo to dosc istotna informacja i moze ile konikow powozi
chociaz jest TDI
mike_111 30-12-2007, 20:21 Profil zmieniony :fcp2
Opis dokładny błędu zamieszczę jutro (jak się sam nie skasował) - dziś już do garażu się nie wybieram :fcp4 .
W każdym razie myśle sobie że strach wyprzedzać :fcp20
Ja też miałem ten błąd, jednak nie pamiętam by auto kiedys zasłabło a mam je od 2 lat. Mechanik zapytał czy auto kiedys zasłabło podczas jazdy i na załączonej do wydruku karteczce napisał Regulacja ciśnienia doładowania i powiedział, że jeśli zasłabnięcia nie będą się powtarzały to mogę to olać. W sumie ciekawi mnie co to takiego i dlaczego się pokazało. Na wydruk stoi tak:
17965 P1557: Turbo super charge overboost condition: control limit exceeded
Wiecie o co dokładnie chodzi i co jest przyczyną?
subratri 30-12-2007, 20:42 smierdzi kierownica turbosprezarki
ale moze tez zawor regulacyjny moze byc
jak sie powtorzy to sprawdzic zawor upustowy ten wastegate napisany wyzej, jesli dziala to proponuje oddac TS w DOBRE rece, niech rozbiora i przeczyszcza zanim bedzie konieczna wymiana,
i jezdzic dynamicznie zeby sie nie powtazaly takie usterki, od czasu do czasu chociaz przeciagac na biegach, mocno obciazac silnik przy roznych predkosciach, niech ta kierownica pracuje.
Trzeba dostac się do turbiny, wejść pod auto, zdjąć osłonę silnika i rozruszać wajchę od kierownic turbo, klucz płaski chyba 14 mm. Na jakis czs pomoze i znowu to samo.
UWAGA na wężyc olejowy.
Lekarstwo; jeździc dynamiczniej i nie dusic silnika na małych obrotach!
Pozd.
Lekarstwo; jeździc dynamiczniej i nie dusic silnika na małych obrotach! amen
ja miałem podobny problem 2 razy ale tylko na zimnym silniku i natychmiast po zgaszeniu i ponownym rozruchu problem znikał
po przeczytaniu postów zauważam że to co mówią koledzy o wyższych obrotach ma sens jak przegoniłem brykę do 3-3,5 tyś przez 400 km (wyprawa na pomorze) to problem do tego czasu się nie powtórzył
Chodzi w tym wszyskim o to, aby nie dusić silnika na 1500-2000 obrotów, a sa i tacy co już od 1000 deptają i chcą przyspieszac. Przy małych obrotach i ciśnięciu buta, to mało silnika nie rozwali, a sadza ze spalin niestety nie jest wydmuchiwana z kolektora wydech. w katalizator i dalej, tylko osiada za wczesnie, czyli w turbinie własnie na kierownicach.
I turbawka nie domaga, bo zapiekają sie własnie te kierownice i przy przyspieszaniu na 4-5 biegu wyuwala bład 'notlauft' i samochód gwałtownie traci moc, ale mozna to wszysko rozebrać i wyczyscić. Po takim zabiegu motor jak nowy, czyli 'rwie i zwija aswalt'
Pozdr.
Witam!
Mam 1,9tdi z 1996r. 90KM Czy u mnie też są te kierownice :fcp9
subratri 01-01-2008, 21:55 Tylko to rzbieranie i czyszczenie to nie byle gdzie, nie byle jak i nie przez byle kogo.
subratri 01-01-2008, 22:11 fafara, po mojemu nie masz, ale pewnosc tej informacji to jakies 75% :))
u mnie jest to samo. :fcp6 :fcp5 :fcp5
przy +- 120 nagle spada moc na moment pomimo ze gaz naciskam - potem jak delikatnie "reguluje" pedałem gazu auto przyspiesza ale jest to taka "rwąca" jazda - no i max do 140 nic więcej.
Czytałem podobne posty np: http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=41593 i http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=36548
badałem vagiem i nie ma żadnych błędów :( --
diagnoza jaką proponujecie to albo zawór N-73 albo przepływomierz albo kierowniczki /tyle ze jak dobrze rozumiem ja w TDi 90 km ich nie mam/?// -- mogę wiedzieć jak to sprawdzić i od czego zacząć? dzieki :-) :fcp29
dodam jeszcze że przy niskich obrotach - tak do 1800 przy gwałtownym przyspieszaniu słychać klekot,gruchot szczególnie jak silnik zimny /i też czasem mocniej czasem słabiej/ - a powyżej 2000 ustaje, mechanik obsłuchał i stwierdził "dziwne" i kazał "obserwować" ale wizyta dopiero w połowie stycznia... czy jedno z drugim może mieć związek? czy może to odgłosy ze skrzyni? :fcp9
badałem vagiem i nie ma żadnych błędów --
Proponuje podjechac do mechanika ktory ma tester i zrobi ci pomiary dynamiczne-podczas jazdy.Wlasne doswiadczenie wskazuje ze tylko co niektorzy spece potrafia prawidlowo zinterpretowac odczyty.
Posypały sie pytania na moja pocztę o czyszczenie kierownic turbo, ale nie będę tego opisywał kazdemu z osobna, bo w necie tego pełno, tylko trzeba chcieć poszukać.
A dla leniwych nizej linki:
Jak czyscić turbinę;
1. http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=78603
2. http://www.technologie-entwicklung.de/Gasturbines/VNT15-Turbo/vnt15-turbo.html
To przy okazji, jak przeczyścić zaworek elektr. N75 / sterowanie podcisnieniowe turbiną / http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=67926
Pozostała jeszcze przepływka, ale na wolnym czasie podam jak zdiagnozować.
Pozdr.
[ Dodano: 02-01-2008, 20:52 ]
Witam!
Mam 1,9tdi z 1996r. 90KM Czy u mnie też są te kierownice :fcp9
Masz sterowanie podcisnieniowe zaworkiem N75, łopatek - kierownic w turbinie, jak przeczyscic link powyzej.
No i dzisiaj rano mnie też dopadł spadek mocy. Tak jak pisałem wcześniej mialem już błąd 17965 ale nie pamiętam by auto zasłabło. Raczej nie mule auta, nie jestem też nadmiernie pobudliwy jeśli chodzi o gaz. Pytanie - czy przegonienie auta co jakiś czas tak by popracował na maxa może przeczyścić kierownice i poprawić stan turbiny, czy jeśli już zaczyna się tak dziać to będzie tylko gorzej?
Cholera jak to jest, że co przeczytam o jakiś problemach na forum to w niedługim czasie mnie też to dopada - też tak macie? - chyba przestanę czytać ;)
Witaj,
jestem świeży na forum, wcześniej jeździłem passatem 1.8T i byłem na forum vw-passat.pl.
mam już trochę doświadczenia z silnikami turboładowanymi ale Galaxy to pierwszy diesel jakim jeżdzę :fcp3 :fcp3 :fcp3 .
Mam ten sam problem co ty ale zauważyłem, że występuję to tylko w momencie gdy silnik nie osiągnie jeszcze temp. 90stopni.Jak wcisnę mocniej (szczególnie na 4 biegu i gdy wskaźnik temp jest w okolicach połowy) wtedy właśnie odcina mi turbinkę.Wiem jak się użykuje auto z turbo, nie pałuję go na zimnym ani też nie gaszę odrazu po ostrzejszej jeżdzie ale problem taki wystąpił mi pierwszy raz.Dodam, że wystarczy tylko zatrzymać się , zgasić silnik i ponownie go uruchomić i wszystko wraca do normy :fcp5 .poza tym jak silnik jest rozgrzany, wtedy można deptać ile wejdzie i nic się nie dzieje... :fcp9 :fcp9 :fcp9
Zadzwoniłem z tym problem do mojego mechanika od passata ( który zresztą obsługuję pół "grupy warszawskiej" z forum passata) i powiedział, że to zawór N75.Kupiłem ten zawór i w sobotę będę wymieniał, ale z kolei inny mechanik, powiedział, że przyczyn może być więcej...zacznę od zaworu, bo to najłatwiej i chyba najtaniej.w sobotę napiszę czy się poprawiło.
Sprawdz jeszcze błędy w komputerze, ciekawe jaki błąd wywaliło Tobie. Moje auto dzisiaj też było zimne, jechalem pod dość stromą górkę na 3 biegu obroty powyżej 2500, na szczycie górki już nie było mocy. Auto przełącza się w tryb awaryjny, wylączenie i włączenie powoduje powrót do normalnego trybu. Poźniej przejechalem jeszcze trochę z różnymi prędkościami i już sie nie mulił.
[ Dodano: 07-01-2008, 16:42 ]
Właśnie przyszedł do mnie interfejs, pokazało ten sam błąd, inaczej opisany ale to kwestia programu:
1 Fault Found:
17965 - Charge Pressure Control: Positive Deviation
P1557 - 35-10 - - - Intermittent
mam auto devianta ;) ?
Szkoda mi was bardzo, ze teraz wlasnie, silniki wasze dostają czkawki i nie ciagną jak trzeba, ale to ten problem musi kazdy kiedyś przejsć.
Parę tematów obok, przy podobnych objawach, paru naszych kolegów, o zgrozo, upiera się ze to prawdopodobnie sprzęglo, czy nieczystosci w paliwie!!!!!!!!!!!
A ja jak pisałem wczesniej juz w tym temacie, czeka was czyszczenie zaworka N 75 / po co kupować nowy ?? / i jak nie pomoze to czyszczenie kierownic turbiny, / mozna też nową /, ale jest na taka robotę troche za zimno, wiec klucz 14-stka i rozruszanie sztangi od kierownic turba, to na jakis czas pomoże.
Sa tez tam linki do forum VW Golfa, jak to samemu zrobić.
Aby sprawdzić czy to turbina jest przyczyną tego 'oslabniecia' , podczas pracy silnika na wolnych obrotach, trzeba zwalic wężyk podcisnieniowy z gruchy turba, to sztanga powinna opasc, jak się zalozy znowu, to powinna sie podnieść.
Jesli brak reakcji na zrzucanie wężyka - turbina do czyszczenia, poruszać sztangą góra - dól, moze sie jescze tak mocno nie zapiekła i sie rozrusza, bo problem jest jedynie w tym ze siłownik podcisnieniowy, czyli ta gruszka przy turbinie, nie moze uciagnąć sztangi z kierownicami. Wielkosc ruchu sztangi, czyli dolodowania cisnienia turbiny, jest regulowana, przez kompa za pośrednictwem zaworka N 75.
Zaworek N75, a jest ich tam podobnych az trzy, to ten po lewej stronie / za silnikiem, za aluminiową osloną / patrząc od przodu pod maske auta. Trzeba go delikatnie wymontować zapamieta albo zrobic fitke jak były wezyki i go rozebrać, zdejmujac ta błyszczaca blaszke, reszta sie juz rozleci. Zabieg taki trwa z godzinę, niechby dwie a oszczednosci duze.
Można tez sprawdzić czy układ podcisnieniowy jest szczelny, czyli po zgaszeniu silnika, jak zrzucimy wężyk z akumulatora podcisnienia / czarna okrągla grucha, kolo bagnetu/, to powinien być wyraznie słyszlny syk zasysanego powietrza. Czsami 'bezszczelny' układ podcisnieniowy tez może nam wywolać podobne objawy. Szukać trzeba wtydy pęknięc i przetarć na wężykach, a szczególnie tam gdzie sie zginaja.
Sorki, trochę sie rozpisałem.....
Pozdr.
Stefano, bardzo dziękuję za twoją pomoc :fcp26 .szkoda tylko, że ja niestety nie mam czasu, warunków i umiejętności żeby samemu się bawić w naprawę auta,ale wydrukuję sobie to co napisałeś i pokażę mechanikowi.Mam nadzieję, że to mu pomoże.W sumie taka jazda nie jest zbyt uciążliwa, trzeba tylko pamiętać aby temp. osiągnęła 90st i wtedy już nie trzeba się obawiać przy wciskaniu gazu :fcp27 :fcp27 :fcp27 .
W sobotę będę wiedział czy N75 był przyczyną, czy też był inny powód...
pzdr
Stefano, bardzo dziękuję za twoją pomoc :fcp26 .szkoda tylko, że ja niestety nie mam czasu, warunków i umiejętności żeby samemu się bawić w naprawę auta,ale wydrukuję sobie to co napisałeś i pokażę mechanikowi.Mam nadzieję, że to mu pomoże.W sumie taka jazda nie jest zbyt uciążliwa, trzeba tylko pamiętać aby temp. osiągnęła 90st i wtedy już nie trzeba się obawiać przy wciskaniu gazu :fcp27 :fcp27 :fcp27 .
W sobotę będę wiedział czy N75 był przyczyną, czy też był inny powód...
pzdr
Nie bedę cie pocieszał,........ problem z przeładowaniem bedzie narastał i czy ciepły czy zimny silnik, czujnik cisnienia doładowania bedzie wychwytywał to przeładowanie i aby nie uszkodzic silnika, bedzie coraz częściej wpadał w tryb awaryjny.
Znam ludzi co nie wyciagają turbiny, ale co jakis czas muszą wskakiwac pod auto i rozruszać sztangę, ale trzeba tak ze 100 - 150 razy nią poruszać pomimo, ze piszczy, lub na poczatku cięzko idzie. Po takim zabiegu, trzeba pogonić troche auto aby to wszystko co sie tam wykruszylo / nagar / mogło być wydmuchane z turbiny przez 'dlugi ogień'.
Pozdr.
subratri 08-01-2008, 19:10 ale trzeba tak ze 100 - 150 razy nią poruszać pomimo, ze piszczy, lub na poczatku cięzko idzie. Po takim zabiegu, trzeba pogonić troche auto aby to wszystko co sie tam wykruszylo /
a myslisz ze te dodatki do paliwa ( te co i zawory "czyszcza") mogly by pomoc w przedluzeniu zywotnosci ??
tak mi sie nasunelo teraz bo ostatnio przewalilem chyba z 10 roznych srodkow (w tym do diesela) i wszedzie pisza ze czysci tez na drodze spalin.
problem mnie nie dotyczy ale moze komus sie przydac
a myslisz ze te dodatki do paliwa ( te co i zawory "czyszcza") mogly by pomoc w przedluzeniu zywotnosci ?? Po otworzeniu turbiny,probowalem wyczyscic srodkiem do czyszczenia gaznikow i kolektorow dolotowych,lipa,tylko szczoteczka miosiezna i nafta,papier wodny ,drimel.Ludzie robia jeszcze polerke,ale nie malem na to czasu.Mysle ze ten nagar to rowniez efekt spalenia siarki zawartej w ropie,jesienia mialem czyszczony piec na olej opalowy,i nagar wygladal podobnie,przy czym bylo go kikaset razy wiecej :fcp27
..................a myslisz ze te dodatki do paliwa ( te co i zawory "czyszcza") mogly by pomoc w przedluzeniu zywotnosci ??
tak mi sie nasunelo teraz bo ostatnio przewalilem chyba z 10 roznych srodkow (w tym do diesela) i wszedzie pisza ze czysci tez na drodze spalin.
problem mnie nie dotyczy ale moze komus sie przydac
Powiem szczerze że nie wiem, czy te dodatki cos pomagaja, pewnie nie zaszkodzą, spróbować mozna.
Kazdy chce sprzedać swoj towar pisząc rózne rzeczy, bo jak na Alle.ówno czytam w ofercie sprzedawcy, ze np. oferowany przez niego magnetyzer spowoduje zwiekszenie mocy o iles tam koni i spadek zuzycia benzyny nawet do 22 %, to.......tylko takiego :612:
A nasz problem tkwi w osiadajacym po gorącej stronie turbiny nagarze, który osadza sie na 'pletwach' kierownic i na pierscieniu który nimi porusza. Własciwie czyszczenie tego ustrojstwa polega na delikatnym wyskrobaniu nagaru i usunięciu sadzy.
Moze są do tego juz jakies cudowne preparaty?
Pozdr.
Witam,
no i właśnie jestem po wymianie zaworka N75 ale niestety przyadłość z utratą mocy nie ustąpiła :fcp5 :fcp5 :fcp5 .wina leży bezpośrednio w turbinie.pozostaje mi tylko zastosować się do tego co pisał "Stefano" tylko trzeba znów znaleźć czas, żeby się ponownie wybrać do mechanika...
:fcp5
pzdr
mike_111 13-01-2008, 11:21 Witam,
mam ten sam błąd co danielp tzn.
17965 - Charge Pressure Control: Positive Deviation
P1557 - 35-10 - - - Intermittent
Jeździłem ponad tydzień od mojego ostatniego posta w tym temacie i usterka się nie powtórzyła ale widzę, że i tak trzeba będzie dokonać czyszczenia turbinki. Pojeżdżę jeszcze trochę i jak się ociepli do spróbuje zrobić podejście do tej operacji.
Pozdrawiam
Do mike_111
Czyli masz bład - przeladowanie turbiny, nie masz co na razie jej wyciągać, tylko rozruszaj dzwignię - sztangę, tak jak pisalem wczesniej.
Sztanga od kierownic turbiny u ciebie jest za bardzo opadnieta w dól i tak stoi pewnie gdzieś w połowie, a na wyłaczonym silniku powinna stać na maxa u góry. Po włączeniu silnika na wolnych obrotach grucha ja powinna sassać max w dół, a u ciebie tylko trochę zassie i wciagnie, ale pózniej jak się zwieksza obroty, to juz ma cięzko w druga stronę, a trzeba ja tak rozruszać aby swobodnie podchodziła do samej góry. Sztanga ma wykonywać ruch góra - dól, gdziec tak do 1,50 cm, zresztą jest wyczuwalny i wyrazny graniczny opór przy jej ruszaniu.
To co wyzej to takie lekarsto dorazne, ale wyleczenie calkowite, to jednak wyjęcie i oczyszczenie turbiny.
Pozdr.
mike_111 13-01-2008, 18:32 Czy możecie mi pokazać na zdjęciu którą sztangę trzeba rozruszać bo o turbinach nie mam pojęcia :562: , natomiast linki podane wyżej też mi nic nie mówią :566: . Wolę się konkretnie dowiedzieć co by nie szarpać za coś innego :fcp3 .
Masz tutaj fotkę, koncówka sztangi jest zaznaczona na czerwono, rozmiar tego wystajacego płaskownika to 14 x 4 mm, można łapać to w klucz plaski 14-stkę, ale krótki, aby można swobodnie wajchowac.
Najlepiej na sztangę nałożyc kawałek rurki spłaszczonej pod ten wym, 14x4 mm z wycięciem 10-11 mm z jednego boku na bolec /oznaczony na fotce niebieska strzałką/, łaczacy sztangę z ciegnem od gruchy.
Pozdr.
mike_111 14-01-2008, 06:00 Wielkie dzięki Stefano za fotkę :fcp29 , myślę że w niedalekiej przyszłości zabiorę się za to.
Pozdrawiam
Józef969 14-01-2008, 11:13 Witam. Mam proźbę do kolegi Stefano, czy mógłbys jeszcze raz przesłać jak wyczyścić zaworek N75 i gdzie go szukać. Pozdrawiam i z góry dziękuje :fcp29
Witam. Mam proźbę do kolegi Stefano, czy mógłbys jeszcze raz przesłać jak wyczyścić zaworek N75 i gdzie go szukać. Pozdrawiam i z góry dziękuje :fcp29
Masz linka ponizej jak go reanimować:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=67926
a tutaj wklejam dwie fotki gdzie sie znajduje:
jest wcześniej w dyskusji ale :)
tu masz linka Reanimacja N75 (http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=67926&postdays=0&postorder=asc&start=0)
dodatkowo czyszczenie turbiny KROK PO KROKU (http://www.vw-passat.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=266&Itemid=11)
a ja mam pytanie :fcp4 -
chciałem się zabrać za rozebranie N75 ale jak zdjąłem listwe stwierdziłem że z zaworka obok :fcp13 z prawej spadł wężyk.
u mnie to wygląda tak: http://somar.fm.interia.pl/n75.jpg
wcześniej w badaniu Vagiem wyszedł mi błąd 575
575 - Ciśnienie w kolektorze dolotowym, Czujnik ciśnienia w rurze rozgałęźnej
błąd skasowałem, wężyk założyłem a N75 postanowiłem jeszcze nie ruszać.
EFEKT: naprawiło się :fcp2 i nie ma już tego "odcięcia" przy 120km/h - ładnie ciągnie do 160 - wszystko ok. ale zrobiłem w weekend ok 500km i po zbadaniu VAGiem wyskoczył nowy błąd w silniku :fcp6
1 Fault Found:
01242 - Output Stages in Control Module
27-10 - Implausible Signal - Intermittent
1242 Stopnie końcowe w sterowniku, Ostatni etap w jednostce kontrolnej
czy mogę prosić o wyjaśnienie o co w tym błędzie chodzi? i czy ma to związek jedno z drugim ?
Chciałem dodać, aby juz nie poprawiać tego posta z fotkami, ze trzeba kombinerkami odkrecic te dwie płaskie nakretki oznaczone strzałkami na drugiej fotce i zdemontować alumuniową osłonę, pod nia sa trzy zaworki jak na tym pierwszym zdjeciu.
N 75 to ten pierwszy po lewej stronie; Ladedruck.
W linku gosć podaje ze trzeba zniszczyć i wyrzucic blaszkę osłaniajacą główke zaworka, ja ją jednak delikatnie zdejmuję, podwazając malutkim srubokretem, a pózniej po oczyszczeniu i przedmuchaniu zaworka, nie kleję na do kupy, tylko sciskam ta osłonkę metalowa spowrotem i jest super, mam dalej 'oryginał' :fcp4 .
Polecam spróbować ten sposób, może troszkę ciężej, ale jaka satysfakcja. Ściskać tego tak bardzo nie trzaba, bo ta gumowa membrana, a wlasciwie jej brzegi uszczelniają platykowa czapkę zaworka, do jego dolnej części.
Jak sie już ktoś zdecyduje na czyszczenie N75, to warto równiez to samo zrobić z drugim wentylem, tym od AGR-u, pierwszy z prawej.
Pozdr.
Józef969 15-01-2008, 17:15 Wielkie dzieki Stefano mam nadzieje, ze mi to pomoze.
Pozdrawiam :fcp29
Przytrafil mi się ponownie notlauf, znowu w dokładnie takich samych okolicznościach jak ostatnio. Nie ma co trzeba sie będzie powoli brać za czyszczenie turbiny. Dzwoniłem do firmy zajmującej się turbinami, powiedzieli, że jak już wyciągną turbinę to lepiej wykonać kompletną regenerację. Człowiek, z którym rozmawialem był zorientowany w problemie, powiedział, że to standardowa dosyć częsta usterka. Właściwie powiedział to samo co Stefano, że rozrusznie kierownic pomoże na jakiś czas ale jak chcę się pozbyć problemu to czeka mnie wyciągnięcie turbiny.
Koszt regeneracji to ok 800zł + 300zł za wyciągnięcie. Jak myślicie warto robić taką regenerację? Co myślicie o cenie? Czy można coś spierdzielić przy regeneracji tak, że po tym zabiegu dostane gorsze turbo niż przed?
Moim zdaniem cena do przyjęcia. Czasem w niektórych warsztatach taka usługa zamyka się ceną 1500 zł.
mariusz-11 31-01-2008, 17:05 witam miałem ten sam problem,często zdarza się w zimie dużo wolnej jazdy.zatankowałem drogą ropę i dałem ognia na autostradzie 50 km i przeszło miałem dwa razy to po zimie i za każdym razem pomagało jeżeli nie pierwsze obejrzeć przepływomierz
pozdrawiam
Józef969 31-01-2008, 19:09 Witam!! W moim samochodzie było to samo, dobre paliwo i 50km A4-problem znikł. Dwa tygodnie minęło od tamtego czasu, paliwo tankuję na tej samej stacji i skończył się problem ze znikającą mocą, a już myślałem, że będzie czyszczenie turbiny i zaworu N75.
POZDRAWIAM :fcp29
subratri 31-01-2008, 20:17 Józef969, wlaśnie wyczyściłes i jedno i drugie :fcp26
Józef969 31-01-2008, 20:33 No chyba tak właśnie sie stało :fcp29
zobaczymy na jak długo.
POZDRO.
ARTEK 123 31-01-2008, 20:41 Witam wszystkich. Chcę opisać mój problem z silnikiem TDI 90 KM.
Objawy jak u każdego, brak mocy po ponownym odpaleniu przez chwilę ok.
1 diagnoza mechanika zawór N-75 nie pomogło.
2 diagnoza przepływomierz nie pomogło.
3 diagnoza uszkodzony komputer (doładowanie ciśnienia w turbinie)
Wymieniłem komputer i auto jeździło ale to nie było to co na moim komputerze (mój ma chipa).
Swój stary komputer zabrałem do domu i pomyślałem że jak jest zepsuty to zobaczę co tam jest w środku. Po otwarciu go zobaczyłem że jest tam jakiś wężyk który jest pęknięty,więc ponownie do mechanika z pytaniem czy to nie moja usterka,a on że też ale nie tylko,więc kazałem wymienić ten wężyk i założyć ponownie mój komputer (oczywiście była gadka to nic nie da). I teraz auto śmiga aż miło.
Może opis mojej usterki komuś pomoże i zaoszczędzi kasy.
Ja na szczęście miałem od kogo pożyczać na podmianę.
u mnie np zerwal sie jeden przewod od czujnika doladowania i takie same objawy.
Dzisiaj oddałem auto do mechanika na wymiane klocków hamulcowych, poprosilem by przy okazji poruszał kierownicami od turbiny by sprawdzić czy się zacinają. Zadzwonił, że dźwignia rusza sie luźno ale jest trochę zaolejona. Co to oznacza, którędy turbina może puszczać olej?
Dźwignia od kierownic turbiny jest po stronie gorącej i tam nie moze być raczej oleju, ale nad sztangą - dźwignią jest dojscie oleju do smarowania wirnika, może nie dokrecona rurka, to niech od razu sporawdzi czy nie jest mokra, ale to raczej mało prawdopodobne.
Olej będzie tam w okolicach dźwigni jesli masz już przedmuchy w silniku i scieka z kapy, z góry lub polałeś po silniku w czasie dolewania, lub wymiany.
Pozdr.
Witam,czytam i czytam i wszystko jako tako wiem,obiawy mam takie same (FORD GALAXY 1.9 TDI 2003)tylko że mi wyskoczył błąd 462D - REGULACJA CIŚNIENIA DOŁADOWANIA.Mechanik twiardzi że musze jechać do elektryka.Co mam robić czy sprubować wyczyścić zaworek N75 ,czy kierowniczkę od turbiny?:567:
Witam,czytam i czytam i wszystko jako tako wiem,obiawy mam takie same (FORD GALAXY 1.9 TDI 2003)tylko że mi wyskoczył błąd 462D - REGULACJA CIŚNIENIA DOŁADOWANIA.Mechanik twiardzi że musze jechać do elektryka.Co mam robić czy sprubować wyczyścić zaworek N75 ,czy kierowniczkę od turbiny?:567:
Musisz sprawdzić szczelność układu podciśnieniowego, np. po zgaszeniu silnika zdejmij wężyk z akumulatora podciśnienia, to okągła czarna bańka po lewej stronie bagnetu. Ma być wyrażny psyk zasysającego powietrza.
Sprawdzic też trzeba zaworek N75, a pózniej sztangę od kierownic w turbinie, Ma chodzic lekko, krótki klucz 14 mm, Sztanga przy zgaszonym silniku jest na górze, a jak zapalisz to gruszka podciśnieniowa ma ją podciągnać w dól, jakieś 1,5 cm.
Pozdr.
No i dzisiaj wskoczyłem pod autko i powajchowałem sobie tą dzwigienką od kierownic. Problem w tym ze wcale nie były zapieczone i juz miałem wyłazic spod spodu ale jeszcze dla pewnosci ruszyłem ją palcem i jest tam wyczuwalny punkt tak za połową w strone góry w którym sie zacina, tzn. jak pociągne dzwigienke w dół i ją puszcze to wskoczy do samej góry ale jak pociągne w dół i delikatnie będe popuszczał to nie dojdzie do samego konca, wtedy musze pchnąc delikatnie palcem i dopiero pusci. Żadne dalsze ruszanie nic nie zmienia i własnie sie obawiam ze trzeba wyjmowac sprężare. Zauwazyłem tez ze jak przeciągam na 3-ce do 4000obr i wrzuce 4-ke to jakos notlauf sie nie pojawia, moze jakos szybciej przechodzi przez ten punkt, ale wystarczy ze zmienie na 4-ke przy 3000obr to zanim dojdzie do 3000 na 4-ce juz doładowanie szlag trafia. Dzisiaj troche pogoniłem na autostradzie tak do 180km/h, uzywałem tylko 5 biegów (6-stka miała dzis wolne:lol:) wiec moze cos sie zmieni, bo jak nie to lipa straszna
P.S. Dzieki Stefano za podrzucenie tego linka:fcp29
I co po tym przegonieniu, przedarło i oczysciło turbinę?
Zobacze jak dzisiaj pojeżdze bo na autostradzie i po powrocie wszystko grało, tylko w drodze na autobahna raz mi sie wyłączyła ale akurat trafiłem na czerwone swiatło wiec go na chwile zgasiłem i pózniej jakies 40km autostradą wszystko grało jak trzeba. A tak wogóle to jak to jest z tą turbiną? jak zwiekszam obroty to grucha podnosi sztange do góry, czy tak? bo zawsze jak przyspieszam rytmicznie i obroty ida cały czas w góre to jest zawsze spoko, ale jak na chwile zatrzymam tak w okolicach 3000obr(przewaznie na 4-ce) i potem wcisne gaz zeby przyspieszyc to juz jakby nie ma siły podniesc tej sztangi, i tu własnie mi sie wydaje ze sztanga zatrzymuje sie własnie w tym punkcie o którym pisałem w poprzednim poscie a z niego juz ma trudnosci podciagnac ją do góry. Ogólnie tą sztange to palcami moge ruszac bez problemu, tylko własnie za połowa cos ja blokuje, dosłownie tak ze 2mm, i jak pchne palcem to podskoczy do góry, i to mi nie daje spokoju, dlaczego te kierownice chodza leciutko a w tym własnie jednym punkcie cos je blokuje, moze cos tam w srodku sie skrzywiło:633: ale narazie pobujam sie troche i zobaczymy czy po tym odmuleniu cos sie zmieniło
Dzisiaj troche pojezdziłem i "odpukać" wszystko ok. problemu z przeładowaniem nie było, wątpie jednak ze problem całkiem zniknie, ale napewno polepszyło mu sie. Jeszcze raz dzieki STEFANO za pomoc:fcp29
najlepsza rada na tryb awaryjny to (zapobiegawczo)
tylko najlepsze na stacji paliwo (ja leje TYLKO) ultimate - pokażcie mi drugiego automata co pali na trasie srednio 7 l / 100(srednia predkosc) 67km/h
mielem notlauf - ale winny byl mechanik - wzial 0 za naprawe ale podalem mu kod bledu (wardosc doladowania (dolny zakres) nie osiagnieta) (prawdopodobnie podczas wymiany rozzadu poprowadzil nie tak jak chcial producent wezyk) , a ten dotykajac "cieplego" tlumnika ........
po naprawie - wymianie ??? wezyka od sterowania podcisnieniowego turbina - nie ma mocnych
p.s gdyby nie ta koniecznosc studzenia turbawki bylo by to najlepsze rozwiazanie- swoja droga slyszalem o ukladzie ktory "gasi" silnik po zadanym czasie od wyjecia kluczyka i zamnkiecia auta ...- ale wiadomo na alleg...no wcisna kupe z chodnika jako unikat :(
Aha nie dziala mi [alt] - wybaczcie
Konradoo 12-01-2010, 18:20 witam wszystkich. mam TDI 90 kucy w automacie. od 0-40 lekki zamuł, 40-60 gwałtowne przyspieszenie, 60-wzwyż wielki zamuł. wymieniłem przepływomierz. npo podłączeniu wyskakuje błąd 575, gdy go wykasuje to zniknie ale gdy rozpedze sie ponad 60 znowu wyskakuje. pomoze mi ktos? z góry dziekuje
markopolus 12-01-2010, 20:23 wpisujesz w google numer bledu i wyskakuje ci na forum twojego auta ,że masz problem z cisnieniem w ukladzie dolotowym. najprawdopodobniej zapieczone kierownice turbiny lub problem z zaworem sterujacym turbiną
Konradoo 14-01-2010, 15:54 wpisujesz w google numer bledu i wyskakuje ci na forum twojego auta ,że masz problem z cisnieniem w ukladzie dolotowym. najprawdopodobniej zapieczone kierownice turbiny lub problem z zaworem sterujacym turbiną
no ok. a jak sprawdzic ten czujnik czy jest sprawny a jak czy sa kierowniczki zapieczone?
krzys683 15-02-2010, 18:42 Witam mi od wczoraj dzieje sie to samo. Po podłączeni VAG-a wywala 17965 i 17664. Autko traci moc jak jest zime po zgaszenie i ponownym uruchomieni silnika wszystko wraca do normy. Jeszcze dodam że jak na postoju wcisnie się pedał gazu do oporu to obroty wskocza na 5 tys i nic wiecej. Pozdrawiam
no ok. a jak sprawdzic ten czujnik czy jest sprawny a jak czy sa kierowniczki zapieczone?
też jestem ciekawy czy da sie sprawdzić czego to wina nie używając VAGa ?
pawello11 09-03-2010, 07:04 znacie moze jakiegos speca w Warszawie lub okolicach który by się znał na tym problemie ze spadkiem mocy, a nie proponował by od razu naprawy za 4k?
Witam mam dziwny objaw w Galaxie 1.9 TDI w dniu dzisiejszym przy wyprzedzaniu obroty ok 3000, 120 Km/h autko nagle zasłabło po czym jechało juz jakby w trybie awaryjnym , po zatrzymaniu wyłaczeniu i właczeniu stacyjki wszystko wróciło do normy .
Nie zdążyłem sprawdzić co pokaze komputer , ale martwie sie jak diabli
prosze o info na forum lub mail stablo@wp.pl
Dzieki za wszelką pomoc
Hejka.
Miałam to samo, na poczatek sprawdź przepływke, akurat do tych modeli jest dosyć popularny typ wiec najlepiej pożycz od kogoś i sprawdź, byle nie made in PRC.
U mnie pomogło
Pozdrawiam
"Gadżety FCP -> http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=76267 narazie tylko dla "niebieskich" Bądź niebieski, zarejestruj się :-) "
Ty o co chodzi z tym niebieskim ?;D
Mam pytanie (Galaxy 1.9 TDI 2002r 116 koni) do Stefano objawy brak moc jak wyżej mechanik przeczyścił turbinę?to co mógł bez wyjmowania (brak czasu) i jest OK.Ale wcześniej słyszałem ze czasem przy puszczaniu sprzęgła turbina daje gwizd 1-3 sekundowy mechanik powiedział że w niedługim czasie będzie do wymiany Turbina co robić proszę o radę
Mam pytanie (Galaxy 1.9 TDI 2002r 116 koni) objawy brak moc jak wyżej mechanik przeczyścił turbinę?to co mógł bez wyjmowania (brak czasu) i jest OK.Ale wcześniej słyszałem ze czasem przy puszczaniu sprzęgła turbina daje gwizd 1-2 sekundowy mechanik powiedział że w niedługim czasie będzie do wymiany Turbina co robić proszę o radę
|
|