Na temat porażającej ceny "następcy" Fusiona słyszałem dowcip:

- Kto jest najbardziej zadowolony z ceny B-maxa?
- ?
- Konkurencja : Fiat, Citronen , KIA ,itd.... :)

Witam jestem nowy na forum i to nie prawda o tych cenach ja kupiłem b-maxa z pakietami wczoraj fajnie wyposażony i dostałem zimówki firestona za 53000 i pan mnie prawie całował na odchodnym co będzie dalej z eksploatacją zobaczymy w imię ojca i syna....:shock:te ceny są dalece już nie aktualne są duuuuże upusty...

No to mamy pierwszego B-maxa na forum :) Powitać kolegę.
Tak patrzę, że silnik masz 1,4, więc tradycyjny i bezproblemowy.
Dostałeś dobrą ofertę, bo pewnie stał w salonie już pół roku, ale o to chodzi, że kupić jak najtaniej. Cena jak za bogato wyposażoną Fiestę.
Bez awaryjnej jazdy.

Dzięki boncio:wink: oczywiście racja stał na salonie masz rację ,ale;) od około 17 listopada cena taka bo jechały do salonu 2013 roczniki,dzięki za powitanie mam pierwszy to auto w dąbrowie na razie .....najlepsza skrzynka biegów jaką moja ręka obsługiwała miałem 15 dość dobrych aut ,zawias super,słucha kierownicy jak pies pana ,cichutki ,to tyle ,bo mam 120 km przejechane....jak coś to będę raportował prawdę ,bo max to już oczko w pale mojej żonki.....

Witamy pierwszego B-Maxa na forum FCP! Bezawaryjności życzę :one:

A teraz pochwal się, co tam masz - wyposażenie, jakieś ciekawe rozwiązania, itp. :)

Witam Cię Jitter i dziękuję za przywitanie ; oby bezawaryjny był cały czas.Ano z fajnego wypos. mam ,że nie mam środkowago słupka;)i to jest fajne z perespektywy czasu zobaczymy,ogólnie wersjia trend auto większe niż sie wydaje ,mam czrny metalic ,kupie fajne alu na wiosnę i będzie git ,fotel pasażera kładziemy i jest przestrzeń,2 dna w bagażniku i komfortowa skrzynia to jest to .....reszta to się zobaczy w eksploatacji..

.najlepsza skrzynka biegów jaką moja ręka obsługiwała miałem 15 dość dobrych aut ,zawias super,słucha kierownicy jak pies pana ,cichutki ,to tyle ,bo mam 120 km Witam i życzę samych dobrych wrażeń z eksploatacji. Z tym "cichutki" to troszkę przesadzone. Typowy odgłos nieco kosiarkowy, Fiestowego silnika 1.4 . A zawieszenie owszem. A skrzynia faktycznie bardzo przyjemna, tak samo jak w Fieście, którą uważam za udany samochód. Jednak nie postrzegam jej (skrzyni) jako jakiś cud. Te 15 poprzednich aut... . Na mnie jazda też zrobiła pozytywne wrażenie (o czym pisałem na forum), ale czytam, że Ty popadłeś niemal w zachwyt. A jak kabelek od tylnych drzwi? Bo dla mnie to pierwsza rzecz jaką trzeba poprawić w tym aucie. Zostawili sobie na wersję po liftingu? Z ceny ładnie zjechali, ale myślę , że wyjściowa jest z kosmosu i było z czego. Zresztą auto trochę nie typowe i klientów mało. Niedługo nie tylko w rękę będą całować, bo sprzedaż ogólna mocno spada. Jak zrobisz trochę więcej kilometrów podziel się kolejnymi wrażeniami i uwagami. Pozdrawiam.

To jest nas dwòch :wink:
Jestem nowy dlatego witam wszystkich, jutro odbieram B-Maxia 1.4 wersja TITANIUM plus kilka dodatków - potwierdzam rabaty niczego sobie :wink: Już się nie mogę doczekać.

Witam Mixto,to se!! popiszemy:wink:we dwóch na razie; masz lepszą wersję ;uściślając to samochód żony.Co do spostrzeżeń szmelcmaxa 15 aut to nie jakieś przechwałki za dorosły jestem ,tylko tak było i doświadczenie w ich użytkowaniu( almera ,accord,stilo,astra III,406i inne, nie miałem forda),rurka jest też w moim obecnym berligo III mam go 2 lata i jest po obu stronach, nawet taka sama :D i jest oki i wierz mi nie trzeba jej poprawiać nie ma takiej potrzeby,a stwierdzenia z testów panów ,którzy uczepili się tej rurki są na wyrost to moje zdanie i nie ma co ich powielać jak się nie miało z nimi(tymi rurkami) do czynienia:>,a otwieram je kilka kilkanaście razy dziennie taka praca..kończąc... wysiadanie dzieci z tyłu auta bezcenne .

Odebrałem i już w domu, zdecydowałem się na Maxia bo:
1. To Ford
2. Jest to 3 Ford - po Fokusie 1 i obecnym Mondeo - wszystkie sprzdawane po 160 tys. bez żadnej awarii
3. Teraz 99% jazdy to miasto i do tego Maxio jest stworzony, no i nie ma nas zbyt wielu :p
4. Zawieszenie to poprostu klasa premium w niezłej cenie :wink:
5. Po ostatnim samochodzie, ktòry nie był Fordem (markę pominę) ach, nie chce mi sie pisać o ostatnim aucie :619::619::619::619::619:
Dlatego z pozdrowieniem "niech Maxio będzie z Nami"

Witaj Mixto,gratuluje odbioru i bezawaryjnej jazdy życzę,kasa wydana ....max u płota:wink:Ja bym tam napisał co to za złe auto było....:?:ja też z almery byłem super zadowolony robiona w japan nowa 1996 r ,a 406 .....to ach szkoda słów chyba miałem pechowy model.Ad 3 zgadzam sie ,zona potwierdza . Ad 4 też.Przed zakupem jeżdziliśmy większością aut do 55000 +- miało być nie duże zwinne do miasta został max ,leon,c3,vw polo,note ,bravo jako kompakt ale cenowo nieżle,pózniej tylko max i leon ;leon schodzi z produkcji i została nowośc maxsiu

Rownież gratuluję, dobrego wyboru :-) Ja też przeczesałem cała konkuręcję i wybraliśmy Maxia (właśnie odpoczywa w garażu)
Szkoda że mamy kawałek do siebie ale może trzeba już pomyśleć o jakimś spocie - jak by nie było jest nas dwóch więc można sie już spocić hahahaha

Co do spostrzeżeń szmelcmaxa 15 aut to nie jakieś przechwałki za dorosły jestem ,tylko tak było i doświadczenie w ich użytkowaniu( almera ,accord,stilo,astra III,406i inne, nie miałem forda),rurka jest też w moim obecnym berligo III mam go 2 lata i jest po obu stronach, nawet taka sama i jest oki i wierz mi nie trzeba jej poprawiać nie ma takiej potrzeby,a stwierdzenia z testów panów ,którzy uczepili się tej rurki są na wyrost to moje zdanie i nie ma co ich powielać jak się nie miało z nimi(tymi rurkami) do czynienia,a otwieram je kilka kilkanaście razy dziennie taka praca.. Absolutnie nie poddaje w wątpliwość , że "ujeżdżałeś" 15 aut. Chodziło mi o to, że ilość nie musi oznaczać jakości. Ale tu mnie zaskoczyłeś, bo z wymienionych jeżdziłem tylko Berlingo. I tu się zgadzam. A inne modele... . No cóż, teoretycznie klasa wyżej, ale pewnie wiesz co piszesz. Drożej i wyżej, nie musi oznaczać, że lepiej. Co do rurki będę się upierał ,że to rozwiązanie jest złe. Mnie przeszkadzało choćby mentalnie, bo coś tam sterczy i trzeba pamiętać aby nie zawadzić, choć fizycznie zawadzić jest trudno. Brak "beztroski " przy wsiadaniu. No i estetyka... . I głównie o to chodziło panom od testów. I ja się z nimi zgadzam. A przecież tak być nie musi i bardzo łatwo to zmienić.

Witam cię Szmelcmax ,nie ma sprawy wymiana myśli ,spostrzeżeń na wysokim poziomie o to chodzi te auta wymieniłem tylko dlatego ,żeby porównać skrzynię biegów ,bo jak zaznaczyłem nikt nawet w rodzinie nie miał forda a to zaskoczenie pozytyw dla forda.właśnie teoretycznie... klasa wyżej a biegi do kitu np.: astrze 3 z trudem lub wręcz to było nie możliwe niekiedy, gdy wpinałem 1 przy 30km/h ,a tu pyk...itd,gumowe prowadzenie 406 ...Jeżeli chodzi o rurkę, cóż widocznie jesteś estetą,patrzysz na model bardziej krytycznie może to i lepiej ,ja i żona na razie cieszymy się z zakupu. Ale ...Ty też mnie zaskoczyłeś stwierdzeniem "łatwo to zmienić " ! przy odsuwanych drzwiach?

.Ty też mnie zaskoczyłeś stwierdzeniem "łatwo to zmienić " ! przy odsuwanych drzwiach? Tak właśnie uważam. Przyglądałem się tym drzwiom pod tym względem raczej dokładnie. Także w czasie ich suwania. Według mnie można przesunąć te kable bo jest na to miejsce. Po prostu o te kilkanaście centymetrów w kierunku tyłu auta. Wtedy by były mało widoczne. Ale pewnie woleli iść na łatwiznę bo może trzeba robić przepust w trudniejszym miejscu lub jakiś inny kanalik. Cieszyć się z auta jak najbardziej trzeba. Ale czasem spojrzenie na chłodno też jest potrzebne. Nie wiem czy jestem estetą, lecz lubię funkcjonalność i przemyślane rozwiązania. Nawet jak dotyczy to drobiazgów. Przy czym nie ma to nic wspólnego z pedanterią. Ogólnie Twoje zadowolenie chyba wynika też z tego, że Ford to była niewiadoma, a tu pozytywne doznania. A podgrzewana szybka jest? Bo w tej marce to "obowiązek". Kiedyś kupiłem Focusa z takową i teraz już nie chcę innej.

Wiam Cię ,dyskusja rozgorzała to dobrze ;ale ja nie zwracam na to uwagi na te rurki ,ponieważ tak się składa ,że berlingo nie dało mi żadnego pretekstu do tego(nic sie nie przetarło nie połamało,ba nikt tych rurek nawet nie dotknął przy wsiadaniu i wysiadaniu), mechanizmy różne, rurki takie same jak i miejsce i sposób ich wyciągania przy otwieraniu
(tak mniej więcej) ,ale jakość zamykania 3x lepsza na korzyść forda .Kwestia estetyki ,niech będzie na Twoim ,ale za 2-4 lat jak zrobią jakiś fejs lifting:wink:zakładam sie o 4 piwa z dowozem na miejsce ,że nie będzie zmin w tym konkretnym kierunku o którym piszemy.Z tą ciekawościa to trafiłeś dobrze tak 85% ,piłowałem maxa na próbnej chyba z 1 h po 50% ja i zona ,a z tą szybą to porażka na całego nigdy nie miałem w żadnym aucie (patent forda)i mi to umknęło przy zakupie nawet nie zapytałem ,na usprawiedliwienie dodam :mad:,że autem jeżdziliśmy we wtorek ,a w czwartek już był nasz,była to oferta tygodnia patrz cena + zimówki firestona + nakładki chrom na progi+ wym oleju zalecana po 1500 km.Tak to wygląda mniej wiecej kątem oka

,a z tą szybą to porażka na całego nigdy nie miałem w żadnym aucie (patent forda)i mi to umknęło przy zakupie nawet nie zapytałem Dobrze będzie. Minimum 98% aut nie ma i nie narzekają. Tylko w dobrą skrobaczkę trzeba zainwestować. Ale w czasie jazdy tak np. przy -20 jak płyn na szybie się rozmazuje zamarzając, to bardzo się przydaje i wysiadać nie trzeba.

Tak właśnie rozmazywanie tego płynu ....,skrobanie; ta szyba to jest swoisty komfort ,który mogłem mieć ,gdyby ktoś z otoczenia,kto ma ten patent choć raz to zaserwował w aucie ze mną to bym może wyskrobał te 1000 ,2000 dodatkowo....kupiłem skrobaczkę za 5 pln;)musi wystarczyć .mam pytanie do kolegi 4x108, ET 52,6, 6Jx15H2, OTWÓR CENTRUJĄCY 63,4. 15 cali będą pasować do maxa B?

Ale w czasie jazdy tak np. przy -20 jak płyn na szybie się rozmazuje zamarzając, to bardzo się przydaje i wysiadać nie trzeba.
Tak właśnie rozmazywanie tego płynu ....,skrobanie; ta szyba to jest swoisty komfort ,który mogłem mieć ,gdyby ktoś z otoczenia,kto ma ten patent choć raz to zaserwował w aucie ze mną to bym może wyskrobał te 1000 ,2000 dodatkowo....kupiłem skrobaczkę za 5 pln;)musi wystarczyć

Szyba podgrzewana pomaga, zgadzam się i też już nie wyobrażam sobie auta bez niej, bo przydaje się nie tylko zimą. Ale jak się parkuje pod dachem, to przyda się kilkanaście razy w roku, bo rano nie ma co skrobać.
A wycieraczki bezprzegubowe zbierają masę śniegu i zamarzniętego płynu (bardziej niż tradycyjne) co powoduje, że przy dłuzszej jeździe zamarzają więc i tak w końcu trzeba je oczyścić ręcznie, bo nie spełniają swojej funkcji.
Dopłata do samej szyby to 800zł, 1000zł to w pakiecie razem z fotelami. No ale jak sam napisałeś nikt mądry Ci nie podpowiedział. Poza tym wiosna idzie, więc nie będzie Ci teraz potrzebna.

Ford obnizył ceny (jako wyprzedaż rocznika 2012) i
B-MAX 29 69 w sumie 98szt w 2013 roku
Ja przejechałem 500 km i jest super, no ale musze odwiedzic serwis bo piszcy kontrolka niezapietego pasa pasażera i musze zapinac bo piszczy :-)

Kolego mixto ,a ty masz alu 16 czy 15 cali;to jeżdzisz na zimówkach ze stalowymi czy alu ,mam do ciebie prośbę mógłbyś zerknąć na dane na feldze b chcę kupić alu na lato ja mam zimę na stalowych 15 i letnie też mam 15 ,a chcę kupić 16 alu komplet z oponami i letnie 15 będę sprzedawał nówki nie śmigane .nie żle mixto żona przejechała 190 km dopierog:)z awarii mam świersza delikatnego pod deską od pasażera się zadomowił ,ale nie jadę będę go obserowował

Mam fabryczne 16 alu a na nich letniaki continentala 195/55, nad zima jeszce mysle - w sumie nie musze teraz kupować. Pewnie zostane przy goodyerach bo takie mialem w samochodach do tej pory i były ok chociaż czytałem ostatnio news (niesponsorowany - mam nadzieje) że na nasze warunki atmosferyczne i drogowe (zaczynaja odsniezanie pomzimie) najlepsze sa frigo2 - kiedys w pierwszym samochodzie mialem frigo i jako jedyny na nieodśnieżonej ulicy jechalem po 20 cm sniegu, reszta toważystwa slizgala sie na markowych zimowkach, wiec coś może w tym być. Co do felg 16" ET 40 4x108 6'5x16

najlepsze sa frigo2 - kiedys w pierwszym samochodzie mialem frigo i jako jedyny na nieodśnieżonej ulicy jechalem po 20 cm sniegu, reszta toważystwa slizgala sie na markowych zimowkach, wiec coś może w tym być. To coś, to jest po prost bardzo dobry bieżnik na śnieg. Za cenę relatywnie bardzo niską, kupujemy oponę o parametrach z najwyższej półki jeśli chodzi o jazdę po śniegu. Niestety Dębica robi maksymalny rozmiar 16, i to w ograniczonym asortymencie, więc nie każdy może stosować. Jak nie chce się przepłacać to tylko Frigo 2. Do B-maxa pewnie da się coś dopasować

Na zime mysle o stalowych 15 co do opon jeszcze nie wiem

To coś, to jest po prost bardzo dobry bieżnik na śnieg. Za cenę relatywnie bardzo niską, kupujemy oponę o parametrach z najwyższej półki jeśli chodzi o jazdę po śniegu.

No i teraz należy zadać sobie pytanie ile tak naprawdę zimą jeździmy po śniegu.
Jeżeli nie jest to jakiś rejon na południu Polski, szczególnie w górach, gdzie śniegu dużo i długo to przydają się bardziej wszechstronne opony, które dobrze radzą sobie na mokrym, suchym, lodzie i na śniegu.

Ja na swoje ContiWinter (poza hałasem) nie mogę złego słowa powiedzieć. Na lodzie każda opona będzie się ślizgać i to bardzo, na śniegu za to daje rady, na mokrym też bardzo dobrze, chociaż dziwne dźwięki wydaje przy przyśpieszaniu. Jeżdżę już 4 sezon i chyba ostatni. Około 40000km na nich zrobiłem i nigdy mnie nie zawiodły, ale bieżnika już 5mm z hakiem zostało tylko. "Pójdą do Żyda" jak to dziadek mówił i się będę rozglądał na następny rok za czymś, co nie będzie "gwałcić mnie przez uszy" jak to Gombrowicz pisał.

Proszę trzymać się meritum tematu, który dotyczy zakupu i wrażeń z eksploatacji Forda B-Max. Temat o oponach jest w innym dziale :!!:

Właśnie wróciłem z pierwszego tankowania i po przeliczeniu wyszło 7,8 na 100 czyli człkiem nieźle, 50% trasa 50% miasto i to naprawdę krótkie przebiegi ~4 -5 kilometrów.

ile Was kosztował?

Mnie wersja trend równiutkie 53000 ,ale widzę ,że tą wersję można jeszcze taniej kupić...,tylko pakiety podciągają tą cenę trochę wyżej

Witam, nowy zakup. B-max 1.0 ecoboost 100 KM odbierany z salonu w sobotę. Nie mogę się doczekać.

Witam, nowy zakup. B-max 1.0 ecoboost 100 KM odbierany z salonu w sobotę. Nie mogę się doczekać.

No i jak wrażenia , spalanie i funkcjonalność...

Gratuluje tego B Maxa:) Sam rozglądam się za S maxem i coś ciężko mi idzie :)

Przejechane 1000km spalanie w mieście bez klimy 6,5 l/100km. Trasa ok 5,4l/100km. 100KM wystarczające do napędzania tego autka. Wrażenia z jazdy pozytywne, fajne zawieszenie i układ kierowniczy. Myślę że spalanie w miarę docierania jeszcze trochę spadnie.

Witam.
To i ja się ujawnię.
Wczoraj zamówiony bmax 1.0ecoboost, do odbioru na koniec października.

Witam jestem tu nowy byłem na jeździe próbnej B-maxem i chce go zakupić na wiosnę ale mają tylko jako testowe 1.0 więc mam pytanie do użytkowników 1,4 jak się ten silnik sprawuje bo takowy chce pozdrawiam

Mam B-maxa 1.0 z silnikiem 100 i jest to świetny silnik do tego auta. Warto poczytać dlaczego to jest taki fajny silnik i czemu ma tyle nagród. Przed kupnem miałem w rękach demo z silnikiem 1.4 i jest on zbyt mały do tego auta. Jazda po autostradzie z nim jest fatalna – zero przyspieszenia od 100 km . Do miasta może być ale bardzo skromnie. Polecam koledze wycieczkę do innego salonu bo większość z nich ma stare samochody demo z 2012 roku a one wszystkie mają silniki 1.4 – warto wybrać się na wycieczkę. :027:

mrbocian84 - 1.4 sprawuje sie przyzwoicie - jest to bardzo prosty silnik, ale z racji masy B-Maxa, ktora atakuje mase Focusa, polecalbym tylko bardzo spokojnemu kierowcy albo komus, kto jezdzi glownie po miescie. Ja jechalem jazde testowa z dwoma kobietami na pokladzie, jak sie pocisnie, to 1.4 jedzie, silnik jest bardzo dobrze wyciszony, przelozenia sa dosyc dlugie, wiec nie meczy nadmiernym halasem.

Jednak kupujac B-Maxa, zdecydowanie wybralbym mocniejsza wersje 1.0EB. Jezeli w poblizu nie maja testowego B-Maxa, przejedz sie Fiesta lub Focusem z tym silnikiem, zobaczysz jaki jest. Na zlocie focusklubpolska mielismy testowego Focusa z 1.0EB 125KM, przejechalo sie nim ponad 20 sceptykow i wszystcy wysiadali mocno zdziwieni, jak bardzo dobrze sobie ten silnik radzi.

co do silnika to warto dodać że w naszych salonach silnik 1.0 EcoBoost 100 KM M5 jest bez systemu ASS (STOP/START)
a silnik 1.0 EcoBoost 125 KM M5 ASS z systemem ASS (STOP/START).– na stronie forum o B-max http://www.bmaxownersclub.co.uk/forum/stop-start_topic313.html można poczytać o samych problemach z tym systemem (jest ich sporo). System ten można jednak zawsze wyłączyć w ustawieniach autka tylko zawsze trzeba za niego zapłacić.

bez przesady. system ASS dziala bardzo dobrze i problemow z nim nie ma. problemy sa z uzytkownikami, ktorzy nie wiedza, jak dziala.

Kolega pyta o 1,4 czyli 90KM w B-maxie, a wy piszecie o 125KM 1,0EB :) Jeśli już to 1,0 100KM.
Widocznie jest powód dla którego kolega chce 1,4, który jest tylko 1100PLN tańszy od 1,0/100 i pewnie chodzi tu o prostotę tego silnika.
Co do dynamiki w B-maxie się nie wypowiem, ale w Fieście jest ok także w trasie. Oczywiście wyczuwalnie gorzej niż 150konny C-max z 1,6EB, ale wystarczająco szybki i bezawaryjny, choc przejechał tylko 70kkm.

witam i dziękuje za odpowiedz chcialbym aby jednak wypowiedzieli się koledzy mający b-maxa z silnikiem 1,4 bo są tu tacy. wiecie silniki 1,4 są sprawdzone i bez problemowe ale w autach takich jak fiesta czy focus, silniki 1.0 są nowe a gwarancja kończy sie po dwóch latach a ten samochód bedzie miał u mnie chyba dożywocie :) pozdrawiam i czekam na wypowiedzi użytkowników 1,4

Do właścicieli B-max.

Po pierwsze - gratulacje z powodu posiadania tego ładnego samochodu.

Po drugie - pytanie odnośnie ładowności. Jako, że powoli rozglądam się za nowym samochodem, odwiedzam salony dealerów w okolicy, mając ze sobą w ramach testu dwie typowe walizki podróżne (duże, na kółkach z wysuwaną rączką). Testując Opla Merivę, załadowałem do bagażnika na płasko-jedna koło drugiej dwie takie torby. Tylne fotele przesunięte około 20 cm w przód.

Moje pytanie jest takie: czy B-max również ma bagażnik pozwalający na (wzdłużne) ułożenie obok siebie takich walizek - jeśli tak, to jak wygląda ilość miejsca w drugim rzędzie?

Wszystko zależy od grubości walizeczki i jej rozmiaru. Ja osobiście załadowałem dużą na dno bagażnika (płasko) i średnią na niej. W tym aucie siedzenia tylne są na stałe więc ilość miejsca w drugim rzędzie jest zawsze taka sama. Układ na płasko-jedna koło drugiej jest problematyczny i zależy od grubości walizy bo tylne siedzenie jest pochylone na stałe.

Nareszcie coś zaczyna się dziać na Forum MAXIA :wink:
Witam wszystkich których jeszcze nie witałem :wink:
Max jest ze mną od lutego i przejechałem całe 4900 km prawie jak emeryt :619: a tak naprawdę to poruszam się nim tylko po Wawie i okolicach całe wakacje stał w garażu, na dluższe trasy mam większe auto.
Co do silnika 1,4 z klima po miescie 7,5l/100 dwa razy dłuższa trasa:
1. Jak tylko odebrałem to wyjazd do łódzkiej manufaktury na zakupy 3 osoby na pokładzie
2. Wyjazd do krakowskich balic 2 samochodami i też 3 osoby w Maxie
Dynamika może nie najlepsza ale spoko bez szaleństw 120 -140 bez najmniejszego problemu, fatycznie ten silnik jest dla spokojnego kierowcy. Silnik 1.4 wybrałem ze wzgledu na to ze jest sprawdzony w innych autach i bezproblemowy, co do silnika 1.0 to faktycznie bardzo fajny silnik ale niech troche pojeździ na naszej Pb :P a wtedy dopiero będzie wiadomo co i jak.
Co do Maxa na razie nic nie piszczy i nie trzeszczy :wink:

Bump: I jeszcze jedno, żeby było jasne Maxa kupiłem dla siebie, ładniejsza połowa jeździ dwa razy większym autem "bo czuje sie w nim taka bezpieczna" g:DD
Dla mnie Max jest super wszędzie wiedzie i zaparkuje i jest niesamowicie wygodny i poręczny.

Mój max podobnie ,jak nie tak samo, parametry spalania praktycznie identyczne ,przebieg 5,5 tyś km ,auto żony w wakacje nie jeżdżony ,awarii brak prędkośc max ok 168 z wiatrem i rzeczywiście wygodna bestyjka :shock:

Bump: A jeżeli chodzi o bagażnik to niestety jeden z najmniejszych w klasie jak nie najmniejszy nawet chyba swift ma większy(podwójna podłoga bagażnika nie rozwiązuje problemu jego pojemności) ,ale tylna kanapa to już fana sprawa

Wszystko zależy jak negocjujesz, ale różnica pomiędzy 1.4 a 1.0 to coś około 1 tys.

witam mam pytanko dla użytkowników b-maxa z silnikiem 1,4 (bo takowy chce zakupić już na wiosne :) ) jaką macie podaną wartość masy przyczepki bez chamulcy hamulców pozycja O.2 w dowodzie rejestracyjnym pozdrawiam

Pozycja O.2 635kg

Panowie jak jest z miejscem w B-maxie dla osoby majacej 193cm wzrostu ????

Przy takim wzroście :-) musisz sam wybrać sie do salonu i sprawdzić. Według mnie to będzie ciasno ale bez tragedii.
Jak już sprawdzisz to poproszę o opinię - jestem ciekaw jak wypadł B-max :)

Witam serdecznnie posiadaczy b-maxa ja swojego bede odbieral na poczatku lutego wybralem wersje trend +pakiety z silnikiem 1,4 ktory uwazam za jeden z najlepszych jesli chodzi o bezawaryjnosc cena 56tys wiem tez ze dostane piekne felgi i nakladki progowe.Mam tez pyt.do uzytkownikow b-maxa z silnikiem 1,4 jakie macie spalanie nie chodzi o awaryjnosc do tej pory mialem fuzje z 1,4 i spalanie nie bylo najml
ocniejsza strona tego auta ,jesli moglibyscie sie w tej kwesti wypowiedziec bede wdzieczny.Pozdrawiam

To ten sam silnik, tylko skrzynia ma inne przełożenia. Doliczyć masę B-Maxa (waży tyle co Focus) i masz swoją odpowiedź... Trzeba było brać mocniejszą wersję 1.0EB.

Myslalem dlugo jaki wybrac silnik ale widzisz nie mam narazie zaufania do trzech cylindrow i doladowanych turbina,nikt narazie nie potrafi sie wypowiedziec dokladnie o tych silnikach pytalem juz duzo odpowiedzi raczej na nie,zobaczymy co sie z nimi bedzie dzialo po kilku latach ekploatacji

90% osób wypowiadajacych się na nie dla 1.0EB w życiu autem wyposażonym tym silnikiem nie jechała. Rozumiem, że można mieć obawy co do eksploatacji za 10 lat i po przebiegu powyżej 200-250tys., ale kupując nowe auto? Nie widzę najmniejszego powodu do obaw. Pozatym Ford już wyprodukował kilkaset tysięcy EcoBoostów i jakoś nie słychać by z nimi były problemy i to nawet w sztukach flotowych które mają duże przebiegi.

Siala - jak jeszcze masz możliwość to zmień lepiej zamówienie na EB.

90% osób wypowiadajacych się na nie dla 1.0EB w życiu autem wyposażonym tym silnikiem nie jechała. Rozumiem, że można mieć obawy co do eksploatacji za 10 lat i po przebiegu powyżej 200-250tys., ale kupując nowe auto? Nie widzę najmniejszego powodu do obaw. Pozatym Ford już wyprodukował kilkaset tysięcy EcoBoostów i jakoś nie słychać by z nimi były problemy i to nawet w sztukach flotowych które mają duże przebiegi.

Atlis - ty jesteś super optymistą. Ludziom z forum padają jak muchy silniki po przebiegu 60 kkm (jak mój 1.8 tdci, którego byłem pierwszym właścicielem), a ty piszesz o 250 kkm dla benzyny o objętości 1 litra i mocy powyżej 100 KM? Przy takim stopniu wysilenia, szczerze wątpię w 100 kkm w dobrym stanie technicznym a dlaczego? Ano - fizyki nie oszukasz. Gdyby ten silnik miał mieć wytrzymałość zakładaną (i zapewne pożądaną) przez Ciebie, to użyte materiały podniosły by cenę samochodu co najmniej o 1/3. Tylko kto by to wtedy kupił? Jest więc przystępnie cenowo i ma być bezproblemowo przez 2-3 lata a później....klient zapłaci...I nie licz na litość i sentymenty Forda, bo autko nowe i serwisowane w ASO. No mercy - tylko prawnik. I nie teoretyzuję - przerobione na własnej skórze.
Po tych doświadczeniach (2 escorty, 2 focusy) rozstałem się z fordem i kupiłem 2 samochody koncernu VAG i......mam wreszcie święty spokój.

mark_TDDI - padaja jak muchy? pada kilka sztuk, z czego dobra polowa, pozwole sobie twierdzic, z winy uzytkownika. kazdy silnik, o ile nie jest zalewany badziewnym paliwem, regularnie jest serwisowany i nie jezdzi nim pala, wytrzyma 200tys km przebiegu bez najmniejszego problemu. diesel czy benzyna. doladowany czy nie. mialem japonczykow, mialem niemcow, mam forda ktory ma ponad 200KM z 1.6 i prawie 60tys km i jakos oprocz lania paliwa nigdy problemow nie mialem. zero sentymentow do marek...

1.8 tdci na wyczesanym wtrysku Siemensa to szajs jakich mało. Tak się składa, że padają piezoelementy wtryskiwaczy i nie ma to nic wspólnego z paliwem czy nieprawidłową eksploatacją (zostawiałem każdego roku w ASO po kilka tysięcy - przeglądy, a o każdą naprawę musiałem żebrać i angażować w byle bzdury DAS - szczęście że go miałem). Osprzęt wybierają konstruktorzy, więc dupne wtryski Siemensa w fordach, to wina konstruktorów Forda - koniec i kropka. Sporadyczne przypadki - to poczytaj to forum (focus, c-max, mondeo), lub forum FKP. Do tego blacha rdzewiejąca po każdym byle odprysku...Każdy koncern ma jakieś problemy - to fakt (VW miał słynny inaczej silnik 2.0 TDI i 1.4 TSI), ale w fordzie jakoś dużo tych niedoróbek. Przecieki z klimy, pękająca mastyka i przecieki do nadwozia, nadwozie ulegające biodegradacji, padające pompy wspomagania EHPAS, brudzące się od środka lampy. Dużo tego. Jak dla mnie - za dużo.

blok silnika EB jest przewidziany na ok 250-300 kkm, wszystko zależy od indywidualnych technik jazdy. Niemniej jednak większość technologów to nie technologowie tylko ekonomiści. Trzeba zwrócić jednak uwagę, na fakt, że z roku na rok są wymyślane coraz nowe i lepsze materiały. siala silnik 1.4 posłuży Ci bardzo długo. Jeżeli kupujesz samochód nowy na 10 lat,to wybór Twój jest trafny. Silnik tani w eksploatacji jednak niestety szału z osiągami nie będzie. Jeżeli ktoś kupuje samochód na max 5 lat to warto skusić się na ecobosta, pamiętając o tym że oliwę wypadało by wymieniać 2 razy częściej niż w wolnossącym.

mark_TDDI - miałeś pecha i tyle. W klubie mamy 1.8Tdci, nawet czipsowane i jakoś śmiga.

luki6262 - przy średnim rocznym przebiegu ~15tys ten silnik wytrzyma 16-20 lat, czyli tyle co 1.4 w większości innych Fordów...

luki6262 - przy średnim rocznym przebiegu ~15tys ten silnik wytrzyma 16-20 lat, czyli tyle co 1.4 w większości innych Fordów...


Nie mówię, że nie :) Jakbym ja kupował, to brałbym EB. Ostatnio pomagałem znajomej kupić fiestę i po dogadaniu się z dealerem różnica w cenie między 1.4 a 1.0 Eb wynosiła ~ 2000 zł więc warto dopłacić.

niestety zamowienia nie da sie juz cofnac zostanie 1,4,wiem ze te 90koni to nie super osiagi ale mnie zalezy na bezawaryjnosci,noge mam lekka wiec moze i spalanie nie bedzie az takie zle tymbardziej ze te autko na dlugo w mojej rodzinie.Moje zdanie jest takie poczekamy zobaczymy co bedzie po kilku latach ekploatacji eb.

Jeżeli chodzi o spalanie to miasto z klimą 7,5 do 8,2 (przebieg około 6000 przez 9 miesięcy) silnik 1.4 może z przyspieszeniem to nie porsche ale do codziennej jazdy po mieście całkiem spoko - nie zdecydowałem się na silnik 1.0 ponieważ nie chcę być królikiem doświadczalnym - fajny nowoczesny silnik, ale musi trochę pojeździć w naszych warunkach a co ważniejsze na naszej benzynie. Za długo pracowałem w koncernach motoryzacyjnych w Polsce i wiem co mówię :p pokrótce zaczynałem w 98 roku w Renault a zakończyłem w 2012 w Mercedesie, i wprowadzenie do sprzedaży każdego nowego silnika kończyło się tak samo (wieeeeeeeeeele akcji serwisowych), ale to nie jest ten temat :> Jak kupowałem B-maxia to zastanawiałem się nad 1.6 ale doszedłem do wniosku że nie ma sensu dla jednej osoby i miasta dopłacać. Jasne jeżeli ktoś chce dynamicznie jeździć to niech wybierze 1.0 lub 1.6

Dzieki za odpowiedz o spalaniu,widze ze nie jest tak zle moja fuzja slabsza o 10 koni mniejsza i lzejsza a spalanie takie samo a o zimie nie wpomne(tragedia),jesli chodzi o silnik to mam takie samo podejscie nowosc wiec poczekam na wyniki tych nowosci

Co do zimy, to auto odebrałem jak już sie skończyła :> nie mam nawet opon zimowych - muszę coś wybrać. Ciekawe ile będzie potrzebował B MAX na przejechanie w mieście 100 km, na szczęście mam ogrzewany garaż to odpadnie zwiększone zużycie Pb podczas zimnego rozruchu.

Witam mam pytanie czy ktoś wie czy te nowe cenniki b-maxa wrócą do kwot z zeszłego roku ?? pozdrawiam

ja byłem dzisiaj w salonie forda i odbyłem jazde probna b-maxem 1.0 eb 100KM i silnik daje rade, bardzo przyjemnie sie nim jezdzi, jestem pozytywnie zaskoczony. Dealer wyliczył mi że za samochodzik z tym silnikiem i wyposazeniem TITANIUM zaplacilbym 55000 za autko z grudnia 2013.

Ja byłem dzisiaj w salonie i b-max 1,4 titanium z pakietem winter hakiem kołem dojazdowym pakiet dla palących listwy progowe alarmem i lakierem metalic wyceniono na 64200 oczywiście rocznik 2014. tak że byle do wiosny :)

Bump: aha obecny focus jest do sprzedania

zdecydowanie zaduzo jak na tak male auto. w szczecinie w salonie stoi ff3 edition 1.6 125KM za 59.150zl...

sam sie nad b-maxem zastanawialem za nim sie corka urodzila, ale stwierdzilem, ze za ta kase nie warto.

ale to jestem oczywiscie ja. :) jezeli tobie pasuje, to super. ;)

mrbocianb też uważam że to dużo ja na takie autku, mimo ze bardzo fajne:]

Ja od piatku smigamm b-maxem silnik 1.0 100km, wrazenia bardzo pozytywne w miescie silnik spokojnie daje rade, a na trasie do 120 z 4 osobami tez jakos nie mial problemow zeby sie rozpedzic. Co do spalania to wg komputera wychodzi 7,6 l no ale zobaczymy jak to wyjdzie liczone z dystrybutora. Poki co jak najbardziej na plus.

Witaj Bialowlosy mam pyt.z ktorego masz b-maxa?ja czekam od pazdziernika termin mija 14 lutego ale juz wiem ze nie dotrzymaja terminu i maja problem,zycze szerokiej drogi i bezawaryjnej jazdy

Rocznik 2013, ale generalnie byl wziety ten cos stal w salonie, jakos tak wszystko przypasowalo i wyposazenie i kolor (red mars) i zostala podjeta decyzja :)

Witaj Białowlosy
Fajnie ze jest nas coraz więcej, mi już stuka roczek :-) i całe 8000 km :-)
Siala - stety niestety B maxio cieszy sie dużym powodzeniem i świetnie sie sprzedaje :-) dlatego trzeba czekać, ale warto :-)

Moze sie swietnie sprzedaje, ale ja w Lodzi spotkalem tylko jednego. U mnie na liczniku nawet 300 km nie ma, a w rodzinie bmax jest niecaly tydzien czasu :D

Pierwsze tankowanie i wynik 8,05l, komp pokazywal 7,7l 100% jazda po miesice

Nie przesadzałbym z tą świetną sprzedażą. W trójmieście b-maxów też raczej tylko kilka. A powodem problemów z długim oczekiwaniem jest raczej przerwa w produkcji, która jesienią miała miejsce w rumuńskiej fabryce. Czyżby obawiano się nadprodukcji?

Kolega rfx ma dużo racji ;przerwa w produkcji była i to dość długa ,za żródłem forda ....jest przeszacowana dobowa produkcja w stosunku do zamówień i do nie dużego zbytu dilerskiego....;ostatnio podali ,że wyprodukowali 100000 go i dostał go prezydent Rumunii.Inną kwestią jest ,że auto jest interesujące dla klienta ,budzi ciekawość, dłużej przykuwa wzrok niz np. fiesta o innych markach nie wspomnę.U nas na śląsku całym i w ogóle jeszcze nie widziałem żadnego ,ani w Austrii,ani we Włoszech,Słowenii nigdzie ,to ja już nie wiem gdzie one są.........

Właśnie wróciłemm z Val di Sole i po drodze naliczyłem ok 10 szt, najwiecej w Austrii, o dziwo w Tonale na włoskiej rejestracji stała jedna niebieska szt. :p co prawda stały rownież 4 szt 500L ale to Włochy, wydaje mi sie ze początkowe problemy z sprzedażą wynikały ze zbyt wysokiej ceny jaka Ford ustalił na Maxia.
W czwartek mija rok jak użytkuje Maxia - i całe 8 tys przebiegu, przegląd gwarancyjny jutro. Jeżeli chodzi o ubezpieczenie to propozycja Forda to coś około 3,8% w allianz (o ile dobrze pamietam) czyli całkiem nieźle.
Do jazdy miejskiej super, przy szybszej jeździe na autostradzie przeszkadza mi boczny wiatr - co prawda na dalsze trasy mam drugie auto, ale kilka razy zdarzyło mi sie wybrać Maxiem w Polskę, przekraczając dozwoloną prędkość bez większych problemów. Spalanie około 8-9 litrów po mieście.
Jestem zadowolony, a mój syn jeszce bardziej bo siedząc z tylu może złożyć przednie oparcie i widzi wszystko co dzieje sie na drodze.

Bump: Jeżeli chodzi o Austrie, to nocowalem w Wiedniu i tam widziałem b-maxy, oraz na autostradzie pomiędzy Wiedniem i Salzburgiem.

Ja ostatnio jadac z Lodzi do Plocka uzyskalem 5,5 przy sredniej predkosci 74 km/h dodatkowo peklo pierwsze 1000 km :)

To kolega miał" szczęście" ,albo ja mam słabe oczy( rozglądam sie tak z ciekawości) w Austrii żadnego i u siebie też ,a mieszam dość dużej aglomeracji i co dziennie do Katowic, Tychów,Sosnowca itd.Jestem po 1 przeglądzie przebieg 9000 szumilas ford .Z usterek regulacja drzwi pasażera reszta oki

Witam ja odebralem swojego maxia w poniedzialek pierwsze wrazenia ok,pytalem dlaczego tak dlugo sie czeka niestety nie dostalem dokladnej odpowiedzi,wspomnialem o przerwie w produkcji jak pisaliscie ale tego nie potwierdzili nie wnikam wkoncu jest,jesli chodzi o liczbe ja widzialem na tychach jednego na samym poczotku jak wszedl do sprzedazy,narazie mam przejechane 50km w niedziele gdzies zrobie wypad wtedy dokladniej go sprawdze na trasie.

Witam, w coraz większym gronie właścicieli Maxia, mój w serwisie na przeglądzie :;););)
Rozmawiałem wczoraj ze znajomym z Forda na temat opóźnień w produkcji dla PL i okazało sie że bmax jest bardzo popularny w Austri, Włoszech i Hiszpanii szczególnie w miastach gdzie są wąskie ulice, tam sie podobno rewelacyjnie sprawdza ze względu na szerokość auta i dla tych rynków jest max produkcja.

Jestem zadowolony, a mój syn jeszce bardziej bo siedząc z tylu może złożyć przednie oparcie i widzi wszystko co dzieje sie na drodze.

Cieszę się, że jesteś zadowolony z zakupu. Nie wiem jak jest w przypadku b-maxa ale instrukcji fusiona jest wyraźnie napisane, że nie można przewozić pasażerów na tylnej kanapie przy złożonym przednim oparciu. Zapewne przy wypadku jest ryzyko wyślizgnięcia z pasów i przelotu przez przednią szybę.

Cieszę się, że jesteś zadowolony z zakupu. Nie wiem jak jest w przypadku b-maxa ale instrukcji fusiona jest wyraźnie napisane, że nie można przewozić pasażerów na tylnej kanapie przy złożonym przednim oparciu. Zapewne przy wypadku jest ryzyko wyślizgnięcia z pasów i przelotu przez przednią szybę.

Dlatego nie czytam instrukcji :619:

Wracając do instrukcji i rozwijając proces myślowy jej autora - to nie powinno się wozić kogokolwiek w samochodzie, bo podczas wypadku mogą zginąć :619::619::619::619::619::619::619::619:
Nie ma możliwości wyśliźnięcia się spod pasów i wylecenia przez szybę, jedynie polatamy jak ich nie zapniemy :-)

witam wpadłem na forum pochwalić się że mój MAXIO już zamówiony :619: teraz tylko dłuuuuuuuugie oczekiwanie do maja :( no ale czekałem na niego 2 lata to i te 3 miesiące poczekam :027: Pozdrawiam

Gratulacje :-)
Pochwal się trochę jaki kolor, wersja itp. itd.

witam a więc tak 1.4 16v wersja TITANIUM + pakiet winter + pare innych dodatków a kolor to midnight sky :) do kolegi MIXTO jak sie sprawuje twój MAXIO a dokładnie silnik 1,4 daje rady ??

Maxio jest rewelacyjny, teraz ma 8532 km i już po pierwszym przeglądzie :p
Jest drugim samochodem w domu, ale uwielbiamy nim jeździć po mieście, zawsze znajdziemy miejsce parkingowe, jest wygodny pakowny (oczywiście jak na swoją wielkość) Jedyne na co trzeba uważać to boczny wiatr który potrafi lekko przestawić samochód szczególnie jak sie jedzie szybko.

Bump: Dodam ze wiatr musi być silny i prędkość powyżej 100

A jak tam u Was jeśli chodzi o zahaczanie tą plastikową osłoną pod przednim zderzakiem przy parkowaniu? 13cm od podłoża to chyba ciut za nisko jak na auto miejskie? ;)

Odnoszę wrażenie, że automatyczne wycieraczki lepiej radzą sobie w dzień niż nocą (nocą trochę się ociągają).

Denerwujące jest w moim przypadku otwieranie/zamykanie bagażnika. Czasem po przytrzymaniu przycisku otwierania w klapie zamek niby się otwiera, a klapy podnieść nie można. Przy próbie zamykania zaś, klapa odbija się tak jakby zamek był 'wymontowany' (jak ma to miejsce przeważnie w salonach by zbytnio nie hałasować ;) )

wiatam jesli chodzi o listwe pod zderzakiem narazie tylko 3 razy lekko zachaczylem ale nic sie nie stalo.Koledzy ja mam do was wszystkich ogromna prosbe szukam bialych pokrowcow na zaglowki z logo FORDA moze wiecie gdzie to mozna kupic jakies pewne namiary,szukalem na allegro ale tam bieda az piszczy a jak juz sa to nie odbieraja tel.

wiatam jesli chodzi o listwe pod zderzakiem narazie tylko 3 razy lekko zachaczylem ale nic sie nie stalo.koledzy ja mam do was wszystkich ogromna prosbe szukam bialych pokrowcow na zaglowki z logo forda moze wiecie gdzie to mozna kupic jakies pewne namiary,szukalem na allegro ale tam bieda az piszczy a jak juz sa to nie odbieraja tel.

pokrowce na zagłówki bmw mazda vw audi ford

Witam kolegów mam pytanie jakiej produkcji (kraj) macie swoje B-Maxy ?? Pozdrawiam

Witam ja mam swego B-MAXA z tego roku 2014 ale zamowilem go w zeszlym po starych cenach odebralem w lutym w salonie w tychach,a jesli idzie o producje to robia je tylko w rumuni

Witam mój MAXIO już w domu :diabelek: jak na razie jestem zachwycony (50km) :wink: Pozdrawiam ...

Gratulacje, niech Ci służy jak najlepiej :):):)

powodzenia!!!

B-max 1.5tdci sprowadzony z Francji zobaczymy jak będzie radził sobie z dpf-em. Posiada ciekawe radio ze sterowaniem głosowym SYNC microsoftu.

1.5 TDCi? Czyli jednak to ktoś kupił :D Jak wrażenia z jazdy, zbiera się to w ogóle?

Witam
Też jestem posiadaczem B-Maxa od miesiąca. Silnik ecoboster 1l.
Po miesiącu jazdy mogę szczerze powiedzieć, że wart jest swojej ceny.
Do tej pory jeździłem focusem i przesiadka rewelacja (oczywiście nie można porównywać).
Moc 100KM jest wystarczająca jak dla mnie.
Jeżdżąc po miejskich wertepach nie ma żadnego skrzypienia plastików, żadnych drgań.
Spalanie niskie, chociaż na dotarciu nie można nic sensownego powiedzieć. Może po wymianie oleju po 1000km.
Tyle po miesiącu jazdy

noo miesiąc to jeszcze za malo żeby moc wypowiadać sie ostatecznie co do tego modelu jednakże juz jakieś pojecie o sprawie mamy...napisz proszę przy dłuższym czasie eksploatacji

Witam.
Zastanawiam się nad zakupem tego Forda w wersji 1.6 75KM tdci 2013. Czy jest to dobry pomysł?

Witam

Zakup będzie dobrym wyborem.

pozdrawiam

75 koni ma silnik 1.5 TDCi, nie 1.6. Według mnie to za słaby silnik do B-Maxa i wybrałbym jednak diesla 1.6 (95 KM). Nie dość, że ma lepsze osiągi, to pali mniej więcej tyle samo. Nie rozumiem co kierowało ludźmi, którzy wprowadzili 75-konnego 1.5 TDCi do gamy B-Maxa, równie dobrze można by do Mondeo wpakować 90-konne benzynowe 1.4.

Brać 1.6TDCi 95KM i robić czipuczipu na 130...

A ja mam od roku B-max 1.0 ecoboost 100 KM i jestem z niego zadowolony- polecam :D

Jestem posiadaczem B-maxa 1,0-100 kM od 3 dni. I coraz bardziej odpowiada mi koncepcja tego auta. Z dnia na dzień jest lepiej pomimo pewnych zastrzeżen na początku. I jeżeli będzie tak odporny na wszelkie przeciwności jak moja kosiarka do trawy od 25 lat to zakup okaże się sukcesem. Pozdrawiam wszystkich posiadaczy B-maxów.

B-max fajne autko, dobrze się prowadzi, super wyciszenie ale jest cholernie ciążki jak na tą klasę i silniki, no i ta cena ....

Moj B-max 1 Ecoboost 100KM 11tys na razie jezdzi.Poadrawiam:mad:

Moj B-max 1 Ecoboost 100KM 11tys na razie jezdzi.Poadrawiam:mad:

To już jakiś przebieg i doświadczenia. Może trochę więcej spostrzeżeń na temat eksploatacji B-maxa. Jeździłem różnymi autami a ostatnio Fordem Taurusem V 6 i Toyotą Matrix i uważam, że B-max jako auto miejskie spełnia wszystkie moje potrzeby i oczekiwania. Chętnie poczytam wypowiedzi ludzi bardziej doświadczonych. Pozdrawiam.

Och ten B-Max, właśnie stoimy z żoną przed dylematem zakupu drugiego auta. Miał być Peugeot 207, jednak ciężko o dobry egzemplarz. Pojawił się zatem pomysł że może coś droższego, nowszego, nowego. Peugeot 208 i Nisssn Note ze względu na silniki odpadły... została Fiesta i B-max. Będzie prawdopodobnie B-max, ale jest dylemat, może podpowiecie. Za około 55 tyś mozna mieć nowego Ecoboost, Trend z kilkoma dodatkami, lub dwuletnie demo z silnikiem 1,3 w wersji Titanium. Przebieg znikomy więc taki mam dylemat. Jechaliśmy tym starszym silnikiem i co prawda na autostradzie nie przyśpiesza, ale jedzie i 140. Głównie i prawie jedynie będzie jezdzone po mieście a tutaj bardzo dobrze sobie radzi.
Skłaniam się ku lepszemu wyposażeniu czyli Titanium. Cos podpowiecie?

Po pierwsze, zastanówcie się, ilu (i których) dodatków z Titanium faktycznie potrzebujecie. Po drugie, miejscie na uwadze, że demówek się nie oszczędza, co może (choć nie musi) rzutować na ich trwałość w późniejszym okresie czasu. Po trzecie - demówki mają już za sobą największy spadek wartości, co akurat jest pozytywem...

Zastanawia mnie tylko to "1.3" - nie chodziło Ci czasem o 1.4? Benzynowy, tak? Ja EcoBoostem 1.0 jeździłem tylko w Focusie (wersja 125 KM) i radził sobie bardzo fajnie, natomiast 1.4 w B-Maxie to tak jak mówisz - na autostrady średnio, ale do miasta się bez problemu nada, no i w trasę również, ale z wyprzedzaniem będzie tak sobie. Proponowałbym jednak najpierw przejechać się EcoBoostem - ma trzy cylindry, więc również dość charakterystyczny dźwięk, co nie każdemu odpowiada. Decyzja jest tym trudniejsza, że Ford (zapewne żeby zwiększyć sprzedaż EcoBoostów) w B-Maxie obniżył moc silnika 1.4 (w Fieście ma bodajże 96 koni), więc osiągi są jakie są...

Oczywiście chodzi mi o 1.4 Duratec, moj błąd.
Testowalem Fieste z silnikiem 1.0 Ecoboost i jeździ przyjemnie, dynamiczne... jednak przy jeździe miejskiej do sklepu, przedszkola, pracy i ten 1.4 jest przyjemny. Moje rozterki wzięły się stąd że handlowcy w salonie zachwalaja ten 1.0 i ze taki silnik powiązany z tańszą opcją wyposażenia to lepszy wybór. Jak dla mnie jednak 1.4 w Titanium to opcja ciekawsza ku której się skłaniam... mimo że uzywka. No i niby ta uzywka nie była dawana na weekendowe samotne jazdy a tylko takie w towarzystwie handlowca.

To że "tylko w towarzystwie handlowca" w niczym tu nie pomaga. Jazdy próbne na ogół są relatywnie krótkie, silnik nie zdąży się porządnie zagrzać, a wielu kierowców chce sprawdzić, jak "się zbiera". Pół biedy jak poczekają, aż chociaż płyn chłodniczy się rozgrzeje (bo wskaźnika temperatury oleju i tak nie ma), ale nie wszyscy tak robią. Ba, nawet nie wszyscy sprzedawcy - jak byłem kiedyś na jeździe próbnej Toyotą GT86, to sprzedawca jechał jako pierwszy - spod salonu wyleciał na zimnym silniku i "dokręcał" praktycznie do czerwonego pola.

Jaki przebieg ma ten 1.4?

Auto ma przebieg 5,5 tyś ... więc znikomy. Dowiedziałem się że rejestrowane było na przełomie 2012/2013 więc do końca roku ma jeszcze gwarancję. Poza przeglądem zerowym na początku roku miał drugi przegląd. Wydaje się być godne uwagi, jestem po jeździe próbnej. Jak dogram cenę to dziś lub jutro będzie już wszystko wiadomo.

Maxio jest super, jako drugie autko w domu sprawdza się w 100% od nowości tj 1,5 roku przejechałem głownie po mieście całe 11500 km. Mam wersje Titanium nawet nie wiem jaka jest różnica pomiędzy wersjami - dla mnie najważniejsze jest ze mam w samochodzie system bezkluczykowy i sterowanie głosowe telefonu. Po takim czasie mogę powiedzieć ze Max był bardzo dobrym zakupem i pewnie ze względu na kilometry zostanie z nami na dłużej :-))

Maxio jest super ...
Trzymam Cię za słowo. Padło na B-Maxa 1,4 o którym pisałem wyżej. Dziś popołudniu odbiór, oby użytkował się bezproblemowo i bezpiecznie.

Trzymamy kciuki :)

Super, gratuluję kolejny Maxio na drodze :) jaki kolor ???

Po paru przejażdżkach powiem ze to dobry był wybór. Silnik 1.4 do miasta idealnie się nadaje, a i na obwodnicy jedzie tyle ile trzeba. Wyposażenie i wykończenie wnętrza daje więcej niż potrzeba. Na razie uwag brak, przedstawie B-maxa na forach jak tylko cykne.
Kolor to taki jasny brąz /czekoladka.

koledzy ma ktoś silnik diesla 1,6 95 KM?? Poszukuję drugiego auta i prawdopodobnie padnie na B-Maxa...tyle, że w dieslu...jakieś opinie, sugestie??

Witam kolegów
Od tygodnia jestem kolejnym użytkownikiem B-MAXA.W końcu odebrałem,jest to drugie autko,właściwie jeżdzi nim żona,ja mam S-MAXA 4 letniego,tak wiec stajnia Fordów się powiększa.Co do B maxa może jakieś pierwsze spostrzeżenia,opinie uwagi,na co zwrócić uwagę aby wszystko było ok?Pierwsze moje wrażenia bardzo pozytywne.Jest to wersja Titanium.Tak prawdę mówiąc ma wiecej bajerów niż mój S max.Życzę wszystkim użytkownikom dożo przyjemności z użytkowania i szerokiej drogi.Czemu jest nas jeszcze tak mało.Na forum S maxa tematów poruszanych jast od groma-bardzo dużo użytkowników.Pozdrawiam Jacek.

Jacek gratki. Zauważ jak często widujesz B-maxa, a jak często S-maxa na ulicach i masz odpowiedź czemu także tutaj jest mało ludzi :one: Ja widuje jednego i tego samego B-maxa - auto zastępcze serwisu...

Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy maxia. Ja sięprzesiadłąmz fiusiona do maxia jakieś dwa tygodnie temu. Do 12 w piątek byłam zachwycona, ale teraz mam mieszane uczucia. Jakież było moje zdziwienie jak chciałam pojechaC. Rozładował się do "0" iod piątku stoi w serwisie.Zobaczymy co z tego wyniknie. pozdrawiam

Witam wszystkich. Już minął miesiąc jak jeżdżę B-maxem i głównie po mieście. Moja opinia jest bardzo pozytywna. Oczywiście nie jest to auto do ścigania, jednak do jazdy po mieście idealne. Siedzi się dosyć wysoko. Widoczność z pozycji za kierownicą zadowalająca, przyśpieszenia wystarczające no i zużycie paliwa . Przy pierwszym tankowaniu i wskazaniach: średnia prędkość - 41 km/h, zużycie paliwa 5,8l/100 km. W 90% to jazda po mieście na krótkich odcinkach oczywiście dosyć spokojna. To moim zdaniem dobry wynik. Jest cichy i prowadzi się go przyjemnie. Wysokość foteli podczas wsiadania i wysiadania wygodna. Nie udało mi się go testować przy prędkościach większych niż 110 km/h i w tym względzie nie mam opinii. Od 0-110 km/h jest fajnie. Dużą zaletą jest praca silnika na niskich obrotach i ciąg już od 1500 obr/min. Polecam to auto wszystkim. Mam wrażenie, że ci co piszą o silniku 1,0 źle, nie mają pojęcia o czym piszą. Uważam, że taka firma jak Ford o tak globalnym zasięgu nie pozwoliłaby sobie na instalacje kiepskich jednostek napędowych w aucie. Założenie jest chyba proste, do miasta nie na wyścigi. Na wyścigi to zupełnie inne auta o innych mocach i parametrach. Pozdrawiam Wszystkich i życzę pełnej satysfakcji z zakupu B-MAXa

Witam
Od 7 lat jeżdżę Focusami 1.8 TDCi. Pierwszym (MkII) w 4 lata przejechałem 290 tys, teraz od 3 lat mam MkII FL i 180 tys km. Chcę kupić mniejsze auto, ale fiesta jest zbyt mała, wybór padł na B-Maxa 1.6 TDCi. Potrzebuje odpowiedzi na kilka pytań.

1. Czy w w 1.6 TDCi jest sprzęgło dwumasowe? (a co z 1,5 ?)
2. Jak zachowuje się tylne zawieszenie. Z tego co widzialem z tyłu jest belka w Focusie jest niezależne
3. Jaka jest w waszym odczuciu wydajność hamulców ? Focus miał 4 x tarcze w B-Maxie z tyłu są bębny
4. Na co zwrócić uwagę przy tym silniku ? Znam problemy Fucusa 1.8 TDCi, czy 1.6 TDCi ma jakieś swoje bolączki ?

Obecność koła dwumasowego w 1.6 TDCi zależała chyba od wersji mocy... w bazowych 90 KM chyba ich nie było kiedyś (przynajmniej tak mi powiedział kumpel który ma Focusa II 1.6 TDCi 90 KM, nie wiem jak jest teraz), w mocniejszych raczej są.

Bębnami w B-Maxie bym się nie przejmował - Fiesta też ma, a hamuje podobnie dobrze jak jej konkurenci.

Co do wad 1.6 TDCi - ostatnio bodajże w piśmie "Motor" był artykuł nt. silników skonstruowanych zgodnie z filozofią downsizingu, wymieniony był właśnie między innymi ten silnik... Ocenili go bardzo dobrze, choć jakieś tam drobne niedomagania wymienili. Jeśli dobrze pamiętam, chodziło chyba o jakieś wycieki oleju w niektórych egzemplarzach, być może też problemy z turbosprężarkami (ale tutaj już sobie nie dam ręki uciąć). Generalnie jednak 1.6 TDCi są bardzo polecane.

minimax - zamiast B-maxa kup Focusa.

Nie prawda. Kup B-maxa.

Nieprawda, niech kupi Mustanga Shelby... :D Panowie, a może by tak jakieś argumenty, hm? :)

Osoby kupujące wyższe auta najczęściej mają w tym jakiś cel, poza crossoverami, choć tutaj też jest - głównie moda. W B-maxie jeszcze są oryginalne i chyba wygodne drzwi. Więc polecanie typowego kompakta jest średnim pomysłem.
Tutaj bardziej można się zastanawiać B, czy C-max, bo różnica w cenie jest relatywnie mała za jednak sporo większe auto, ale jeśli tylko do miasta lub jako 2 auto to B-max.

Drzwi są faktycznie wygodne jeśli chodzi o wsiadanie do samochodu, ale trzeba mieć na uwadze, że w B-Maxie te tylne drzwi nie mają podłokietników dla pasażerów, co może być potencjalnie upierdliwe ;)

Jak wspominałem mam już drugiego Focusa 1.8 TDCi i... zwyczajnie go nie wykorzystuje. Szukam mniejszego auta. Fiesta jest zdecydowanie za mała, natomiast B-Max wydaje się idealny. Nie mam dzieci, zazwyczaj jeżdżę sam. Bardziej krótkie trasy (do 200km) niż miasto. Kilka razy w miesiącu potrzebuję przewieźć kilkanaście kartonów i stąd moje wymagania dotyczące przestrzeni bagażowej. Po złożeniu siedzeń w B-Maxie zmieści się wszystko co potrzebuję a dostęp jest zdecydowanie wygodniejszy niż w fieście.

W sumie decyzja już zapadła. Zastanawiam się tylko, czego spodziewać się przy dłuższej eksploatacji pojazdu. W obydwu focusach miałem problem z pękającymi wężami od turbo. Pierwszy raz naprawiałem w serwisie. Za drugim razem znałem problem, wymieniłem wąż na podobny (od chłodnicy od Opla corsy) i wszystko było OK. Ponadto wysiadł mi centralny zamek i padły czyjniki parkowania. Więcej usterek nie miałem :D

B-max fajna sprawa i w wersju Titanum. I ile robisz kilometrów bo jak rocznie do 10tys to nie wiem czy bym nie kupił 1.0 EB 100 lub 125KM.

Witam wszystkich posiadaczy B-Maxa. Jestem jak na razie szczęśliwym posiadacze tego auta w wersji 1,0 100 KM od 10 miesięcy. Nakręciłem nim prawie 10000 km głównie na dojazdy do pracy (30 km/dziennie), ale też w trasie i na po naszych autostradach. Wrażenia z jazdy są OK, największy mankament dla mnie to z racji że jestem wysoki i mam odsunięty fotel praktycznie na "maxa" powoduje to iż miejsce styku drzwi przednich z tylnymi utrudnia mi widoczność na boki (muszę się wychylać aby upewnić się czy wszystko jest OK). Ciekawi mnie także spalanie jakie przeczytałem we wpisach jakie tu spotkałem, producent deklaruje w trybie mieszanym 5,1 l/100km u mnie komputer podaje jak dotąd 6,2 l/100km z wpisów jakie przeczytałem było ok. 5,8 l/100km, uważam że jeżdżę spokojnie jednak nie mogę zbliżyć się deklarowanych wartości przez forumowiczów nie mówiąc już o podanych przez producenta. Generalnie autko sprawuje się naprawdę nieźle a dostępność mocy od niskich obrotów to jest to co mnie urzekło w tym silniku.

Herman81. Napisz jeszcze trochę o innych wrażeniach z jazdy bo myślę. że przy Twoim wzroście w każdym innym samochodzie tej wielkości miałbyś podobne odczucia ( z wyjątkiem nadwozi coupe ) Ja w moim B-maxie, a mam 183 wzrostu, nie zauważyłem tego. Jedyne co mnie denerwuje to jak nie zamknę porządnie drzwi od strony kierowcy to podczas ostrego skrętu w prawo sygnalizator ostrzega, że drzwi kierowcy są otwarte. Przejechałem dopiero 2000 km i lubię jeździć tym autem. Pozdrawiam Wszystkich Posiadaczy B-maxów

leszek462 niby tylko 7 cm wyższy ale jakąś różnicę jednak robi :) Z innych wrażeń uważam że nie jest to autko do szybkiej (powyżej 130km/h) jazdy. Na A1 przy przy takiej prędkości a niestety jechałem przy dość silnym wietrze autkiem trochę kołysze i trzeba uważać. Również zauważyłem że powyżej 120 czuje lekkie drgania na kierownicy, które ustępują jak się zwolni poniżej tej prędkości (może jestem przewrażliwiony), ale przy najbliższym przeglądzie mam zamiar o tym porozmawiać z serwisem. Trochę dziwi mi że autko daje ci znać o niedomkniętych drzwiach dopiero przy ostrych zakrętach. Owszem nieraz trzeba mocniej trzasnąć żeby się domknęły, ale u mnie od razu informuje o takiej sytuacji. Nie chcę wychodzić na promotora tego silnika (1,0 EB 100KM) bo sam się zastanawiałem nad nim i musieli mnie troszkę przekonywać, ale po tych 10 miesiącach jestem zadowolony z tego wyboru. Nie jest to demon na drogach i przyspieszenie nie powala, jednak w sytuacjach kiedy potrzeba tego przyspieszenia to można na nie liczyć. No i oczywiście możliwość przewiezienia dłuższych rzeczy, bardzo dla nas przydatna i sprawdzona. Oby się nie psuł, a będzie super.

Powolutku, powolutku (choć awarie mojego Fusiona zaczynają poganiać) zaczynam się przymierzać do nowego samochodu. No i tak sobie dumam nad B-Maxem ale w wersji z PowerShiftem (i silnikiem 1.6 Ti-VCT, bo tylko z tym dają PS) - ktoś tym jeździł albo ma? Bo przydało by się trochę wrażeń z pierwszej ręki a nie bełkot z ulotek reklamowych Forda :)

Ogólnie ta skrzynia jest bardzo dobra i szybka, a silnik 1.6 Ti-VCT do tego auta daje spokojnie rade.

W tym samym czasie gdy ja kupowałem Maxia, moi znajomi kupili taką samą wersję, ale zdecydowali się na silnik 1.6 i automat, i są MEGA zadowoleni o dziwo podobne spalanie jak w moim 1.4 ale wygoda automatu nieoceniona.

Witam,
kiedyś miałem mondeo 2.0 kombi z gazem; fajne autko. Teraz od tygodnia mamy B-MAXa 1.0 100 KM. Żona jest bardzo zadowolona... Za dużo nie przejechaliśmy; jutro robimy trasę, to się przyjrzę jak to chodzi. Potrzebowaliśmy małe auto z przesuwanymi drzwiami do miasta. Pierwsze wrażenia są dobre. Się zobaczy co dalej...

Witam
To i ja się pochwalę, od kilku dni w garażu parkuje b-max z silnikiem 1,4, co prawda nie nówka ale dwulatek z niewielkim przebiegiem i fajnym wyposażeniem.
Tak przy okazji dysponuje ktoś cennikiem z 2012r.? Chciałbym porównać z obecnym i sprawdzić co było dokupione poza seryjnym wyposażeniem Titanium. Czy czujniki ciśnienia powietrza (działające w oparciu o ABS) w kołach były wtedy seryjne? ( nie mogę znaleźć takiej opcji w menu)

Wrzuć numer VIN na stronie https://www.etis.ford.com/vehicleRegSelector.do i będziesz miał listę wyposażenia z jakim samochód wyjechał z fabryki.

Ja już przebieram nóżkami, bo na przełomie stycznia/lutego odbieram B-Maxika, 1.0 EcoBoost, 125KM w wersji Titanium + kilka wyszarpanych od dealera dodatków. Po przeczytaniu wątku mam nadzieję, że będę zadowolona g:D. Szkoda, że tak mało osób może się podzielić wrażeniami z jazdy, bo jednak opinie z pierwszej ręki są, przynajmniej dla mnie, ważniejsze niż wszelkie testy redakcyjne i pomagają podjąć decyzję.

dagie - dzięki za linka, wynika z niego, że ktoś sobie przytulił pakiet TIDY - mata bagażnika, siatka i wkładkę do dolnej części bagażnika:( Reszta jest.
Ktoś wie co oznacza skrót SWUP? Jest takie coś w ustawieniach pojazdu (mogę włączyć inicjalizację tego) a nie znalazłem na ten temat żadnej informacji w instrukcji.

Ktoś wie co oznacza skrót SWUP? Jest takie coś w ustawieniach pojazdu (mogę włączyć inicjalizację tego) a nie znalazłem na ten temat żadnej informacji w instrukcji.

Czujnik cisnienia w oponach.

Witam wraz z pierwszymi przymrozkami pojawił sie mały problem z moim Maxiem a dokładnie z ogrzewaniem przedniej szyby tzn nie grzeje pasek o szerokości 15cm jestem umówiony na 22 gru. na wizytę. Zobaczymy!! aha pytanie do kolegów czy któremuś z was na zakrętach wyskakuje powiadomienie o niezamkniętych drzwiach kierowcy ?? pozdrawiam.

czy któremuś z was na zakrętach wyskakuje powiadomienie o niezamkniętych drzwiach kierowcy ?? pozdrawiam.

Ja tak miałem z drzwiami pasażera, po zgłoszeniu wyregulowali przy okazji przeglądu.

witam mam pytanie czy może ktoś coś opisać o usterkach lub o problemach z tym autem albo jakimiś uwagami co do użytkowania czekam na odpowiedz pozdr

Myśle że jak poczytasz cały wątek to sie coś dowiesz.
Poczytaj i tu
http://www.autocentrum.pl/oceny/ford/b-max/

forum przeczytałem auto centrum tez interesuje mnie problemy i mankamenty auta w codziennym urzytkowaniu mamy zamówione autko czekamy. nie mam nigdzie nic o usterkach albo poprostu te autka sie nie psuja :)

Ten samochód nie ma mankamentów :570:
Właśnie przekroczyłem 13000 km przez dwa lata i oprócz czujnika w fotelu pasażera wszystko super i bez problemów, jest to drugie auto w domu i częściej stoi w garażu dlatego moja opinia może być mało pomocna - ale jak wsiadam do Maxia to czuje się tak "dostojnie" na wszystko mam czas, nigdzie się nie spieszę - niech inni czekają :-) :-) :-) Może te oszałamiające 90KM tak działa, nie wiem :-) D tej pory nie nabyłem opon zimowych - szkoda mi go wystawiać z garażu, na ten straszny Mróz :-) jest idealne do miasta i cudowne w prowadzeniu, wygodne i przemyślane.

Zdecydowanie popieram opinię powyżej. Mam B-maxa od sierpnia i cały czas go chwalę mimo, że miałem sporo aut przed nim, większych i zdecydowanie mocniejszych. Początkowa nieufność przerodziła się w fascynację. Przy tak dużym tłoku na naszych ulicach jest idealnym rozwiązaniem. Dużo miejsca w środku i dziarskość w jeździe to jego główne zalety. No i zużycie paliwa :). Polecam go każdemu kto ceni sobie powyższe zalety. Pozdrawiam Wszystkich i życzę pełnego zadowolenia z auta.

... oprócz czujnika w fotelu pasażera wszystko super i bez problemów...
Żona wysiadla i mimo ze nic na fotelu pasażera nie leżało to pipczy że pasy niezapięte. Czy tak było u Ciebie, co musiałeś naprawić?

Tak, wymienili jakiś czujnik pod fotelem - podobno bo wszystko na gwarancji, więc nie wnikałem. Przez kilka miesięcy jeździłem z zapiętym pasem :surprise: czekałem na przegląd po roku. Tęraz jest ok, ten czujnik padł kilka dni po odbiorze Maxia z salonu, ale nie chciało mi się z tym specjalnie jeździć do serwisu.

Widać jakiś mankament. Poruszalem dziś fotelem, ponownie poradziłem i wysadzilem żonę i przestało pipkolic. Tfuu,tfuu odpukać. We środę przegląd, niech zerkną.

dubik77 ale jak będziesz jechał do serwisu, to lepiej żeby było popsute, bo Ci jeszcze powiedzą, że wszystko jest ok :)

Autko przejechało 19300km, czyli w niecałe 2miesiące zrobiłem 3000km:)
I z każdym kolejnym dniem coraz bardziej się lubimy.
Plusy:
- przesuwane drzwi - super sprawa gdy trzeba 6latka przypiąć w foteliku, nie zauważyłem by córka choć raz próbowała stanąć na słynnym peszlu, musiałaby chcieć zrobić to celowo. Super sprawa na parkingach - nie ma obaw, że obije komuś auto, na parkingach można stawać przy filarach i spokojnie wysiąść.
- automatycznie ściemniające się lusterko - rewelka, żaden super gość ze światami świecącymi Panu Bogu w okno nie jest mi straszny.
- kamera cofania - ułatwia parkowanie, choć trzeba przecierać bo się brudzi.
- automatyczne wycieraczki - miałem poprzednio, dobra rzecz tu są jeszcze lepsze bo można regulować czułość.
- podgrzewana szyba - nim usunąłem śnieg z auta szyba wolna od lodu,
- podgrzewanie foteli - miałem poprzednio i tu też jest lepiej, szybciej się nagrzewa i można stopniować, choć i tak po 2-3minutach wyłączam
- obawiałem się trochę jak będzie się nagrzewało wnętrze podczas mrozów, spora objętość, ale jest naprawdę dobrze, przy -10stopniach na zewnątrz w aucie już po 10 minutach spokojnie można jechać bez kurtki - temp ustawiona na 22stopnie.
-komfort jazdy - nareszcie wygodnie (dotychczas była 206), cicho, choć z lekkim zacięciem "sportowym", autko nie przechyla się w zakrętach. Przynajmniej przy moim stylu jazdy.
- szklany dach polubiła córka - wieczorem można podziwiać gwiazdy, mi się podoba bo jest widniej w aucie.
Minusy:
- automatycznie działające światła - działają dość "dziwnie". W piękny słoneczny dzień odpalają mijania, a przy pochmurnej pogodzie tylko dzienne ledy. Choć w trasie gdy było i słoneczko i padał deszcz nie było problemu przełączały się odpowiednio.
- czasami drzwi potrafią zaklekotać na dołkach, choć nigdy nie włączyło się info o niezamkniętych drzwiach.
- system audio - a właściwie jedna jego część odpowiedzialna za ustalenie priorytetów ważności wyświetlania komunikatów. No bo co za inteligent wymyślił, że info o nie wykryciu/wykryciu telefonu jest ważniejsza od podglądu z kamery cofania i czujników przednich???? I tak naprawdę to jest jest największa wada B-Maxa jaką odkryłem dotychczas. Chyba skończy się na wyłączeniu BT w aucie.

Mam nadzieję, że podtrzymam dobrą passę na forum i nie będę zakładał wątków z usterkami (bo tak właśnie odczytuję tą olbrzymią liczbę wątków - nic się nie psuje więc ludzie nie piszą tylko jeżdżą).
Pozdrawiam

Mam pytanie. Chcę zamontować hak holownicza do B- maxa do małej łódeczki,
takiej na ryby. Serwis forda za usługę chce kosmiczne pieniądze a jeżeli zrobię to w innym warsztacie straszy utratą gwarancji na samochód. Co zrobić?

Serwis forda za usługę chce kosmiczne pieniądze a jeżeli zrobię to w innym warsztacie straszy utratą gwarancji na samochód. Co zrobić?

A ile krzyczą i za jaki hak stały czy odpinany ???
Co do gwarancji jest to ingerencja w elektrykę, ale wymiany olejów i podobne można robić w innych servisach i ASO musi to respektować z tego co wiem, oczywiście z wpisami w książke servisową. Ale jest jest z elektryką nie wiem

widać ruszyło forum :)
dziekuje bardzo za wszystko odpowiedzi z dnia na dzień jestem bardziej przekonany ze zamówienie było dobrym posunieciem :) ale teraz tylko pozostało czekać na telefon od serwisu że zapraszają do salonu autko gotowe do odbioru.
ciekawią mnie jeszcze opinie odnośnie silnika 1.0 ecoboost pozdr

Poczytaj na forum focusa i fiesty. Opinie jak narazie są ok, ludzie zadowoleni.
Jest dział gdzie podają swoje przebiegi i niektóre firmówki mają już pod 150tys/km.

te opinie juz mam wszystkie w jednym palcu :P chodzi mi o ten silnik w b-maxie w fiescie demówka jezdziłem wiec jestem ciekaw jak sie zachowuje w tym modelu

Myślę że silnik jest tak elastyczny i zwawy ze i w B-Maxie da doskonale radę. Podczas testowania w Fiescie byłem w szoku i momentalnie powalił konkurencję w postaci Nota oraz 208. Jak miałem 208 na testach to Handlowiec zdziwił się jak oddaliśmy mu kluczyki po około 15 minutach.
W ostateczności jednak ze wzgledu na specyfikację użytkownika B-Maxa wybraliśmy słabszy silnik w bogatszej wersji wyposażenia.
Będziesz z silnika napewno zadowolony.

tez tak myślę że bedzie dobrze dzisiaj dostałem telefon z salonu auto wjedzie na taśmie 21 stycznia tez zasatanawiałem sie nad 1.4 ale po jezdzie testowej fiesta padło na 1.0 EB

W B-maxie 1.0 EB 100KM ma 2s do 100km/h wiecej , wiec możesz poczuć delikatniejsze przyspieszenie. Dopiero 1.0 EB 125KM ma przyspieszenie dokładnie takie jak Fiesta 1.0 EB 100KM.
Albo odrazu zrobił bym chipsa, albo lepiej dopłacić te ok 3tys i mieć satysfakcje do końca.

nie wiem czy zakładac wątek czy tu podpowiecie mam opcje na 17' i z zestawem naprawczym i chciałem wymienic na dojazdówke i pytanie jak to bedzie wygladało z praktyce przy założeniu 15' dojazdówki na 3 pozostałe 17 bo w fabryce taka opcja z dojazdówka jest wogule niedostepna

Witam

Odpowiem w ten sposób
- w przypadku Focusa mk3, można zamówić koła 17" + zapasowa dojazdówka => czyli da się używać

pozdrawiam
Arturek

tez tak myślę że bedzie dobrze dzisiaj dostałem telefon z salonu auto wjedzie na taśmie 21 stycznia tez zasatanawiałem sie nad 1.4 ale po jezdzie testowej fiesta padło na 1.0 EB


Kiedy podpisałeś umowę z dealerem? Też czekam na jakieś info od dealera i już się doczekać nie mogę:lol:

Kiedy podpisałeś umowę z dealerem? Też czekam na jakieś info od dealera i już się doczekać nie mogę:lol:

jakos miesiąc przed swietami zamówiony był a u ciebie widze 125KM szatan :):619:

jakos miesiąc przed swietami zamówiony był a u ciebie widze 125KM szatan :):619:

Mam nadzieję, że szatan, lubię czasem "depnąć":oops:
Kurczę, podpisywałam umowę 13/11 i dalej cisza, mam nadzieję, że coś ruszy w tym tygodniu...

Mam nadzieję, że szatan, lubię czasem "depnąć":oops:
Kurczę, podpisywałam umowę 13/11 i dalej cisza, mam nadzieję, że coś ruszy w tym tygodniu...

nie ma co sie wstydzic :P proponuje telefon do salonu a jaka wersje wyposażenia bedziesz miała

Titanium z pakietem easy driver 2 i kamerą cofania w lusterku.
Wytrzymam jeszcze chwilkę, termin odbioru to dopiero koniec stycznia/ początek lutego, ale zawsze to fajnie wiedzieć, że już cokolwiek się dzieje ;)

fajnie a jaki kolorek ??

Trochę nudny, bo Tectonic Silver, ale wybrałam wersję praktyczną, z nadzieją, że brud nie będzie zbytnio widoczny :p. Obecnie jeżdżę czarnym scenikiem, który po umyciu jest względnie czysty przez 2 dni, więc chyba na długo wyleczyłam się z ciemnych aut. Do tego mam owczarka niemieckiego, z którym minimum 2 razy w tygodniu jeżdżę na treningi i zawsze gdzieś mi się obok auta wytrzepie :D, dlatego też wydębiłam od dealera pakiet antypsi -gumową wyściółkę bagażnika, dywaniki i metalową listwę na próg bagażnika :lol:

A u Ciebie jaka wersja i kolor?

u mnie titanium z opcja na 17 calowych śnieżynkach w kolorze burnished glow 1.0 EB bez dodatków znaczy sie z nakładkami na progi szkoda ze nie wiedziałem ze na próg bagażnika tez jest a ja allegro sa wykładziny do bagażnika wiec to nie problem :) sam jestem ciekaw jak to bedzie wygladax bo ten kolor na kazdym zdjęciu i ujęciu wygląda inaczej a co do czarnego koloru to wiem jak to jest na codzień mam fiata stilo

Fajnie - podobają mi Twoje felgi, ale nie chciałam juz za nie dopłacać. W sumie mogłam spróbować wyszarpać je od dealera, bo nawet nieźle mi szło, ale jakoś o tym w ferworze "walki" nie pomyślałam ...

Z tą listwą nic straconego - możesz domówić ;)

http://www.akcesoria-ford.pl/pl/pl/35/18/887


Rozważam zakup bagażnika dachowego, ale fordowskie ceny relingów + listew i drążków dachowych to niemal 3k - czy to zawsze tyle kosztuje, czy tylko ford zaszalał?

Maxio już w domu, jest fantastyczny! Silnik - bajka, niezwykle elastyczny, pięknie brzmi na wyższych obrotach, na niższych niemal go nie słychać. Przy 140 km/h w kabinie nadal jest cichutko. Auto prowadzi się świetnie (również w zakrętach), przyspieszenie bdb. Oczywiście pierwsze wrażenia zawsze są hurraoptymistyczne, ale już wiem, że z Maxiem bardzo się polubimy :lol:
Teraz tylko trzeba opić, żeby równo rdzewiał :wink:

u mnie tez maxio w domu tydzien czasu prawie pierwszy wekend ponad 1000 km zrobione spalanie około 6.5 autostrada 110-140 troche stolicy w korku przed mostem :) prowadzenie dobre cichutko tłumienie wybojów super silnik mam 100km ale i tak wystarczajacy jak na takie auto duzy plus na siedzenia jak dla mnie wygodne widocznosc dobra wiecej nie wiem wiem co powiedziec o nim nie miałem czasu zrobic przegladu konkretnego wiecej info po wekendzie wpisze jesli ktos bedzie chciał :) pozdr

Tak chcę. Pozdrawiam.

jakies konkrety czy ogólnie ?

Przy tankowaniu dopatrzyłam się jednej, istotnej niedogodności - wlew paliwa jest od strony kierowcy, gdy jadę z pasażerem, trzymam torebkę/plecak na tylnym fotelu, więc muszę pamiętać, żeby najpierw wyjąć torbę, a dopiero potem tankować (mam w zwyczaju najpierw wkładać pistolet do baku, a w czasie, gdy nalewa się paliwo, szukać porfela). No i uważać, żeby ewentualny pasażer z tylnego siedzenia przypadkiem nie otworzył drzwi podczas tankowania....

Teraz tylko trzeba opić, żeby równo rdzewiał .
I jak, auto opite, czy może z niego nie wysiadasz?

Opite, opite :D. Trochę jestem przesądna w tym względzie, bo jedyne auto, którego nie opiliśmy, miało wypadek, więc teraz trzeba uważać :lol:

Apropo wlewu paliwa otwarcie powoduje bllokade drzwi wiec spokojnie nie urwiesz mam opcje z normalnym kluczykiem podoba ni sie otwieranie bagaznika z kluczyka i po zamknieciu klapy zamyka centralny zamek sie automatycznie odnosnie radia obsluga ok jak na standart gra niezle ogrzewanie super sprawa szybko sie nagrzewa jedyny minus dla mnie jaki na sile usilowalem poszukac to jakosc schowka pod kierownica jak by mial sie urwac za chwile ;) :)


Aaaaa może by tak jakieś kropki albo przecinki?... ;) //FrogsterPL

Witajcie

Chciałem się i ja pochwalić moim Maksiem.
Co prawda wózek ma już prawie rok i niedługo pierwszy przegląd mnie czeka ale lepiej późno niż wcale.

Przed zakupem rozważałem kilka opcji w tym np.: Hyundaia ix20 który rozwalił mnie ilością miejsca we wnętrzu ale po jeździe próbnej stwierdziłem, że sorry ale ni hu hu.

A teraz szczegóły :
B-MAX moondust silver
1.0 EB - 100KM
Wersja trend + dodatkowe czujniku cofania z tyłu + pakiet Winter ( 1 zdaje się - podgrzewana przednia szyba i podgrzewane fotele).

Jeśli chodzi o użytkowanie przez ten rok - jak na razie 11kkm , praktycznie bez żadnych problemów. Raz tylko wizyta w serwisie z kilkoma drobnostkami -np.: wydawało mi się że poziom płynu chłodniczego urósł ponad max. jednak po diagnozie nie stwierdzono uchybień. Póki co śmiga aż miło.

To już mój kolejny Ford po Sierrze i Escorcie i jak to Ford - prowadzenie to bajka dawno już mi się żadnym wozem tak dobrze nie jeździło. Cicho , pewnie, precyzyjnie a i przyspieszenie jest całkiem całkiem jak na litrówkę. Do tego dźwięk silnika na wyższych obrotach uśmiech wywołuje.
Spalanie w dłuższym okresie tak ok. 5.5-5.8 l /100.

A propos spalania - ile palą/paliły Wasze Maxy tuż po zakupie. Trochę niepokoi mnie aktualne spalanie, bo póki co wychodzi niewiele mniej, niż w 14-letnim Scenicu :027:

Mój przez pierwsze 1000-1500 km faktycznie praktycznie non stop powyżej 6 nawet do 6.5 potrafił. Potem się jakoś zmniejszyło.
14 letni Scenic czy większość innych wózków palą według mnie więcej ale tylko na papierze. W bajki na poziomie 4/100 to ja nie wierzę. Chyba że to diesel i długa spokojna trasa.

u mnie pierwsze 1500 było 6.5 tak jak pisałem teraz kolejne 200 km bo teraz 1700 na budziku powoli schodzi prędkości do 100kmh niedalekie trasy około 6 myślę ze tak to juz powinno zostac setka na plus i na minus poprzednio miałem fiata stilo 1.9jtd tam to było spalanie 6 to juz max był :) musze sie przestawić na czestrze tankowanie ze wzgledu na mały zbiornik :) a tak poza tym wszystko wydaje mi sie jak najbardziej na plus pozdr czekam na inne opinie i ciekawostki spostrzeżenia

A ja mam pytanie czy u was ta prostokątna zaślepka pod ręcznym jest badziewna, nie trzyma się dobrze i wygląda jakby miała odpaść?

Kurcze, mój poniżej 8l/100km nie chce zejść g:galy, dlatego napisałam, że pali prawie jak mój stary scenic, który brał koło 9l/100km na tej samej trasie (!). Wg komputera biegi zmieniam, jak należy, nie cisnę go, wręcz jeżdżę jak emeryt, co mnie wkurza ;), ASS włączam przy dłuższym oczekiwaniu na czerwone (ale to może 1-2 na całej trasie). Miejmy nadzieję, że z czasem spalanie spadnie...

Witam.Moj B-Max 1.0 EB 100 KM rocznik 2013 przebieg 21tys .jak do tej pory jezdzi bezawaryjnie.Ogolnie jestem zadowolony.Spalanie miasto 8 l w porywach ponizej (7.5) trasa 6l.Na razie jest dobrze.Pozdrawiam

Kurcze, mój poniżej 8l/100km nie chce zejść g:galy, dlatego napisałam, że pali prawie jak mój stary scenic, który brał koło 9l/100km na tej samej trasie (!). Wg komputera biegi zmieniam, jak należy, nie cisnę go, wręcz jeżdżę jak emeryt, co mnie wkurza ;), ASS włączam przy dłuższym oczekiwaniu na czerwone (ale to może 1-2 na całej trasie). Miejmy nadzieję, że z czasem spalanie spadnie...
To może jednak przyciśnij - ja tam zauważyłem, że styl emerycki się nie sprawdza. Lepiej wychodzi but do przelotowej a potem odpuszczasz i jedziesz równo. U mnie sprawdza się świetnie. Zresztą jest wskaźnik chwilowego spalania i wszystko widać.

A według mnie wskaźnik zmiany biegu można potłuc o kant.
Mało, że zarżniesz silnik jeżdżąc na piątce przy 50km/h i 900 obrotów (ja wrzucam 5 dopiero koło 80 na równej drodze inaczej słychać że się męczy) to i przy 60 spalanie na 4 jest o połowę mniejsze niż na 5 a strzałka w górę świeci jak latarnia.

Ale to tylko moje zdanie, kiedyś słyszałem o dwóch szkołach eko jazdy :
Jedna mówi o jeździe na niskich obrotach i maksymalnym biegu praktycznie w każdej sytuacji i nieprzekraczanie x obrotów na minutę (jest popularniejsza ostatnio nawet egzamin na prawko ma być pod to).
I druga mniej popularna która mówi o dynamicznym przyspieszeniu do zadanej prędkości i odpuszczeniu gazu żeby się przy niej toczyć.
I według mnie na to sens: co z tego że chwilowe spalanie to 30 skoro trwa 3 sekundy a potem spada na 3-4. Za to jak przyspieszasz po emerycku to masz co prawda spalanie 8-10 ale trwa to minute albo dłużej a na zbyt niskich obrotach każde, nawet delikatne dopisanie gazu podnosi spalanie chwilowe znacznie.

Zresztą ja wróciłem do nawyku że starych aut gaźnikowych: przyspieszam trochę bardziej niż bym chciał a następnie odpuszczam gaz bardziej niż do zwykłego toczenia że stała prędkością. Samochód wtedy delikatnie zwalnia ale trwa to bardzo długo a spalanie leci mocno w dół.
Polecam spróbować i zobaczyć jakie będą wyniki u mnie działa super.

No i jeśli sytuacja na drodze mnie nie zmusza to płynność i jak największe hamowanie silnikiem.Czasem się łapie że przed światłami to tylko na końcowe zatrzymanie do zera używam hamulca.

Nie chciałbym się tu na jakiegoś super hiper guru kreować ale jakoś zwykle mniej mi wozy palą niż znajomym a wcale jakoś wolno i ślamazarnie nie jeżdżę.

Właśnie od wczoraj testuję drugą szkołę jazdy i potwierdza się to, co napisałeś - powolutku średnie spalanie spada, a do tego mam frajdę z jazdy :619:. Najwyraźniej Maxiu lubi żwawiej sie poruszać, co mnie cieszy :027:

Witam wszystkich! Jestem od około miesiąca szczęśliwym posiadaczem B-maxa (wcześniej mondeo, Focus kombi i Focus C-max), 1 l Ecoboost 100 KM. Auto rewelacyjne w wersji Titanium, nowe.
czy ktoś z Was zaobserwoał taką mianowicie przypadłość? Po zatankowaniu do pełna wskazówka poziomu paliwa nie dochodzi do końca skali, zatrzymuje się na granicy trzeciego i czwartego (przedostatniego) pola na diagramie. Pytałem w serwisie, powiedzieli żeby przyjechać. Oczywiście tak zrobię ale wcześniej pytam bo może to taka przypadłość tego modelu?
Dodam, że już za drugim tankowaniem zalewałem do drugiego "odbicia" dystrybutora tak jak pisze instyrukcja.
Z góry dziękuję za ewentualne uwagi i wskazówki!
Pozdrawiam wszystkich użytkowników!

Raczej coś ze wskaźnikiem , albo czujnikiem bądź komputerem sterującym.
Raczej niespotykana sprawa żeby takiego babola zrobili i na testach nie wyszło - to w końcu w miarę pierwsze co się w oczy rzuca.

Ale głowy nie dam - jeszcze jakoś się nie udało mojego do pełna zatankować - zazwyczaj coś właśnie w okolicy 3/4 baku ( koło 35-40l ). W ogóle nie sprawdziłem ile Maksiowi wchodzi w bak , 55l?

Pojedziemy do serwisu, zobaczymy. Zbiornik ma 48 l pojemności.

Nie sądzę, żeby w każdym aucie sprawdzali, jak zachowuje się wskaźnik zużycia paliwa po zatankowaniu do pełna. Oznaczałoby to, że ze wszystkich tych aut musieli by potem to paliwo odciągać - jak wiecie, nowe auta przyjeżdżają do salonów mając na pokładzie tyle paliwa, że często nie ujechałyby nawet 2-3 kilometrów. :)

W każdym egzemplarzu to masz rację ale mi chodziło o testy modelu przed produkcją/homologacją.

Dzisiaj ponownie zatankowałem dosłownie pod przysłowiowy korek a wskazówka doszła zaledwie do końca przedostatniego pola diagramu. Ciekawe czy to kwestia kalibracji wskaźnika czy kwestia wymontowywania baku?!

Dzisiaj ponownie zatankowałem dosłownie pod przysłowiowy korek a wskazówka doszła zaledwie do końca przedostatniego pola diagramu. Ciekawe czy to kwestia kalibracji wskaźnika czy kwestia wymontowywania baku?!

Nie zastanawiaj się,ani nie próbuj sam coś kombinować.Masz nowe auto,masz gwarancję i nie bój się jechać do serwisu z tym problemem.Muszą to naprawić i już choćby mieli wymienić zbiornik,zestaw zegarów wiązki kabli i pozostałe pół samochodu.Zaprowadz i oczekuj telefonu,że naprawiony.Powodzenia.
Ja miałem narazie tylko usterkę jakąś z czyjnikiem świateł,wymienili bez zbędnych dyskusji i wszystko narazie działa.Pozdrawiam wszystkich użytkowników B

Masz rację, tak zrobię. Między innymi dlatego zdecydowałem się na nówkę, żeby sie o takie rzeczy nie martwić :-)

Witam
Ja sie zstanawaim miedzy fordem b-max a nowym courierem
Byłem w dniu wczorajszym w dwóch salonach forda w woj slaskim i powiedziano mi że ford rozważa zaprzedanie sprzedazy b max w polsce lub koniec produkcji . Ponieważ te auto sie nie sprzedaje . Salony nie chca zamawiac te auto.
Ile pali b max na strasie przy 140 km

Niestety B-Max jest mało konkurencyjny na pierwszy rzut oka - kosztuje niewiele mniej, niż C-Max, a jest sporo droższy od swoich konkurentów, typu Kia Venga/Hyundai i30, choć jak dla mnie ma o wiele więcej od nich zalet, no i można nieźle się potargować z dealerem ;). Jak dla mnie - autko jest super, zwłaszcza do miasta, choć na rodzinne auto, do którego aspiruje, jednak się nie nadaje. Raczej jak drugie auto w rodzinie lub dla singla. Jeśli Ford nie zejdzie trochę z ceny, to faktycznie produkcję B-Maxa na Polskę będzie mógł zamknąć, bo jednak brak środkowego słupka (z całym szacunkiem dla konstruktorów) to za mało z punktu widzenia użytkownika.

Co do spalania na razie się nie wypowiem, bo dopiero się z Maxem docieramy.

Pali tyle ile wlejesz, więcej nie:)
A tak poważnie to zależy od silnika.
W weekend trasa 380km, średnia prędkość 61km/h, starałem się jechać maksymalnie często na tempomacie ustawionym na 100km/h - średnie zużycie z kompa 6,2l/100km, wyliczone z dystrybutora 6,3l/100km. Przy wyprzedzaniach nie przekraczałem 120km/h.
Średnie z jazdy po mieście z kompa 7,6l/100km, liczone 7,9l/100km, średnia prędkość to 39km/h.

Wspominałam o tym na innym wątku, ale napiszę i tutaj - w b-maxie okrutnie brudzi się tylna klapa. Specjalnie wybrałam lakier tectonic silver, aby brud na aucie był jak najmniej widoczny i kolor ten sam w sobie sprawdza się fantastycznie, ale tylko na bokach i przodzie auta g:P.
Innych wad na razie nie dostrzegam - jeździ się super, silnik bardziej niż żwawy, parkowanie to bajka, a prowadzenie świetne!

Witam
Ja sie zstanawaim miedzy fordem b-max a nowym courierem.
Bo tu chyba ford sobie samemu strzelił gola. Wymiarami auta bardzo podobne i jak by couriera obniżyć o jakieś 3-5cm był by b-max bez przesuwnych drzwi. Co za tym idzie tańsze auto i można by robić jako osobowe z deską rozdzielczą b-maxa lub transportowe jako couriera.
To tak jak z Dacią Dokker, generalnie bryła auta w tej cenie jest bardzo ok prucz bardzo wysoko poprowadzonego dachu, jak by go bardziej wypłaszczyli lub obniżyli też o 3-5 cm auto nie miało by efektu żyrafy ( wąskie i wysokie ). Fakt że w transporcie walczą o przestrzeń ale bez przesady bo dużo ludzi kupuje te auta jako osobowe z możliwością częstego przewiezienia czegoś wiekszego.

Niestety B-Max jest mało konkurencyjny na pierwszy rzut oka - kosztuje niewiele mniej, niż C-Max, a jest sporo droższy od swoich konkurentów, typu Kia Venga/Hyundai i30, choć jak dla mnie ma o wiele więcej od nich zalet, no i można nieźle się potargować z dealerem ;).

Nie bardzo rozumiem te opinie, że B-MAX jest bardzo drogi...

Ceny B-MAXa (ze strony)
- najtańsza wersja: 49 900
- 1.0 EB 100KM Titanium: 61 300
- 1.0 EB 120KM ASS Titanium: 64 500

Opel Meriva
- najtańsza wersja 50 300
- 1.4 Turbo 120KM Cosmo: 64 400
- 1.4 Turbo 120KM M6 Cosmo: 65 300

Hyundai IX20
- najtańszy 1.4 90KM: 50 100
- 1.6 125KM Comfort: 62 400
- 1.6 125KM Style: 67 900
- 1.6 125KM Comfort: 74 900

Wyjaśnijcie mi proszę - gdzie ta drożyzna Forda??
Szczególnie, że tak jak napisałeś - w Fordzie można się sporo potargować.

Słyszałem też o planach wycofania ze sprzedaży w Polsce BMAXa ale nie rozumiem opinii że jest drogi. Oczywiście porównując go z C-MAXem... ale to dotyczy każdego samochodu - jak doposażysz Focusa to też zaczyna kosztować tyle co Mondeo.

Tomku, masz rację. Takie opinie o wysokiej cenie Maxia nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. W opcjach i cenach jakie przytoczyłeś Ford jest zdecydowanie lepiej wyposażony w drobiazgi, za które w innych markach musisz dopłacić lub w ogóle nie są dostępne. Jeżdżę tym autem już rok i ciągle uważam, że to trafny wybór. Czasami do haka zaczepiam przyczepkę z małą łódką i zaskakuje mnie dziarskość Maxia chociaż miałem obawy w momencie zakupu. Nie jest to mój pierwszy samochód i mam skalę porównawczą. Pozdrawiam Wszystkich właścicieli tego szalenie użytecznego (oczywiście w tej klasie) samochodu.

Dla jednych drogi, dla drugi już nie. Wiadomo to kwestia sporna, zależna od zawartości portfela :)

Cena jakiej można było się spodziewać.

Witam serdecznie. Od ponad miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem B-maxa w kolorze Magnetic. Przejechane juz 1200 km i cały czas z uśmiechem na twarzy. Prowadzi sie rewelacyjnie, cisza w autku, przyspieszenie bardzo na plus. Spalanie: Wczoraj jazda z prędkością 90-100 trasa ok 250 km , spalanie z komputera 5,4 l. Na pokładzie były trzy osoby dorosłe. Jak na razie bardzo zadowoleni jestesmy z żonką z zakupu😊.

A ja bym nie dał 60kzł za auto z silnikiem od kosiarki(1,0). A 6,2 l/100km to pali moje mondeo a nie jakiś tam wypierdek

A ja bym nie dał 60kzł za auto z silnikiem od kosiarki(1,0). A 6,2 l/100km to pali moje mondeo a nie jakiś tam wypierdek

widać ktoś tu fora z placem zabaw pomylił ale pozdrawiam i współczuję ci bo jazda tym wypiredkiem jak to określiłeś jest wspaniała ale sie o tym nie przekonasz :) i masz racje nie dał bym 60 tys za niego dopłacił bym ponownie 3tys w sumie 63tys i kupił identyczny model b-maxa ponownie pozdrawiam :)

Witam. Zakupiłem forda B-Max z roku 2013. samochód posiada bardzo mały przebieg. Nie ma nawet 10.000 km. Niestety nie działają mi przyciski na kierownicy po stronie lewej do sterowania telefonem i mediami. Nie wiem czy kiedykolwiek działały. czy jest jakiś specjalny sposób ich aktywowania, Telefon mogę normalnie obsługiwać z środkowego panelu deski rozdzielczej samochodu. Nie działa też obsługa głosowa . Samochód posiada system SYNC 1,0 . Jest to pojazd zakupiony we Włoszech. Proszę o jakiekolwiek sugestie w sprawie usunięcia tych problemów. Niestety nigdzie nie znalazłem jakichkolwiek informacji w tym zakresie.

sprawie usunięcia tych problemów
Trzeba podłączyć do kompa i sprawdzić czy i jakie są błędy
Skąd kolego jesteś ?

Jestem z podkarpackiego. Ale jak na razie problem został rozwiązany. Problem leżał po stronie przycisku w kierownicy, który prawdopodobnie był za mocno dokręcony i przy próbie jego wmontowania odkręceniu wkrętu od strony dolnej kierownicy wszystko wróciła do normy.

Witam.Dołączam się do grona , mam nadzieję szczęśliwych posiadaczy B-Maxa! Auto z 2013 w wersji Titanium z eco boostem 1,0 125 km i przebiegiem 128 tyś km. Po zakupie przejechałem 400 km i co ?Rewelacja .Po focusie z 1,6 benzyna mam wrażenie że jadę teraz zupełnie czymś innym. Przypominają mi się czasy jazdy w kartingu, no ciągnie jak opętany .Trzeba trochę nawyki zmienić przy ruszaniu i mam nadzieję że się polubimy. Auto poleasingowe, kilka grzeszków jest. Prawdopodobieństwo przebiegu dzięki kolegom z forum i moje sprawadzenie serwisowe jest.Wszystko działa

Z tym ciągnięciem jak opętany bym nie szalał, mam ten silnik w Tourneo Courierze. Jest zrywny przy ruszaniu z pierwszego biegu i to by było na tyle. Czipuj na 150 :diabel2:

Witam, ja dorzucę jeszcze jedną wadę, tylne drzwi. Okej są one świetne na ciasnych parkingach no i bajeranckie bez środkowego słupka, ale są też ciężkie i zauważyłem, że jak jeżdżę z pasażerami zwłaszcza płci pięknej to czasami są problemy z otwarciem, bądź zamknięciem drzwi, bo są za ciężkie. Dodatkowo ostatnio jak były takie większe mrozy to strasznie ciężko drzwi chodziły na prowadnicach.

Z tym ciągnięciem jak opętany bym nie szalał, mam ten silnik w Tourneo Courierze. Jest zrywny przy ruszaniu z pierwszego biegu i to by było na tyle. Czipuj na 150 :diabel2:
No fakt ale w porównaniu do tego czym jeździłem i do tego co mam jest znaczna różnica. Zamiast 150 , obserwując nasze forum i wykresy z hamowni to 160 dobrze wychodzi :)

Witam, ja dorzucę jeszcze jedną wadę, tylne drzwi. Okej są one świetne na ciasnych parkingach no i bajeranckie bez środkowego słupka, ale są też ciężkie i zauważyłem, że jak jeżdżę z pasażerami zwłaszcza płci pięknej to czasami są problemy z otwarciem, bądź zamknięciem drzwi, bo są za ciężkie. Dodatkowo ostatnio jak były takie większe mrozy to strasznie ciężko drzwi chodziły na prowadnicach.

Nie przesadzajmy z tym ciężarem drzwi - moja ośmioletnia bratanica sobie z nimi radzi, pięciolatka, owszem, jeszcze ma problem :). Wydaje mi się, że bardziej chodzi o to, że drzwi zazwyczaj otwierają się do nas/od nas, więc odruchowo chcemy je przyciągnąć/odepchnąć, zamiast przesunąć w bok, stąd problem ;)

Witam, ja dorzucę jeszcze jedną wadę, tylne drzwi. Okej są one świetne na ciasnych parkingach no i bajeranckie bez środkowego słupka, ale są też ciężkie i zauważyłem, że jak jeżdżę z pasażerami zwłaszcza płci pięknej to czasami są problemy z otwarciem, bądź zamknięciem drzwi, bo są za ciężkie. Dodatkowo ostatnio jak były takie większe mrozy to strasznie ciężko drzwi chodziły na prowadnicach.
No są solidne , jak zamykam to jest czym machnąć w porównaniu do Focusa :) Ta zima na Podlasiu nas nie oszczędza ale drzwi przesuwne u mnie chodzą bardzo ładnie. Zauważyłem że pasażerowie maja problemy z otwarciem (przesunięciem) drzwi bo... nie przyciskają na klamce przycisku w pierwszej kolejności a ciągną . Drzwi są masywne to fakt ale chyba bezpieczne. jak to w życiu bywa są zalety i wady.

Witam.
Jeździłem BMaxem 3 lata i jestem mega zadowolony. Samochód idealny jako autko miejskie i na krótkie trasy. Służył jako drugi samochód (pierwszy był większy i służbowy)
Teraz muszę go sprzedać (muszę mieć auto większe i zastanawiam się nad wyleasingowaniem Kugi) ale polecam tym osobom, które zastanawiają się nad jego kupnem. Drzwi rozsuwane to bardzo praktyczne rozwiązanie, docenia się pod galeriami na parkingach :) Dobre wyposażenie i komfort w sumie dają ocenę wyłącznie pozytywną.

Zastanawiam się właśnie nad zakupem tego samochodu dla żony. Sam pomysł drzwi rozsuwanych podoba mi się pod względem ogólnego dostępu do tylniej kanapy. Poza tym ciasne parkingi i wysiadające dzieci z tyłu... przynajmniej nie obiją nic :D

moj znajomy kupil te auto i jest zadowolony

Miałem okazję jeździć Bmaxem 2 tyg. super samochód dla rodziny. A te rozsuwany drzwi dla dzieciaków poprostu mega pomysł.

Miałem okazję jeździć Bmaxem 2 tyg. super samochód dla rodziny. A te rozsuwany drzwi dla dzieciaków poprostu mega pomysł.

Z całym szacunkiem, ale na pewno nie jest to auto rodzinne, do bagażnika wejdzie stelaż z gondolą i dziękuję. Ciekawe gdzie reszta bagażu? B-max to dobre auto do miasta, dla mamy czy taty z dziećmi, ale nie na podróże.

Ale przy dołożeniu boxu na dach miejsca jest wystarczająco nawet na długie podróże, nie trzeba kupować wielkiego samochodu, którego pełna przestrzeń bagażowa jest wykorzystywana raz czy dwa razy w roku. B-Max jest na codzień w zupełności wystarczający dla rodziny. Zaliczałam nim też długie wakacyjne wyjazdy w trzy dorosłe osoby +owczarek niemiecki +bagaże, a także w 3 dorosłe osoby+dwójka dzieci+bagaże i zapewniam, że było wygodnie i wszystko się zmieściło.

Mam obecnie Mondeo, b-maxem zaliczyłem kilka wyjazdów i co do komfortu podróży jednak Mondeo bije na głowę b-maxa. Moim zdaniem, a wiadomo jak to z mim jest 😉 b-max jest fajnym autem do miasta i na jakieś weekendowe wypady.

Oczywiście, że Mondeo jest bardziej komfortowe - wszak to zupełnie inne gabaryty, ale nie zgadzam się z kategorycznym twierdzeniem, że B-Max nie nadaje się na auto rodzinne ;). W sytuacji, gdy 90% moich 'podróży' odbywam w zakorkowanym mieście (spalanie!/parkowanie), a wyjazdy wakacyjne to zaledwie ułamek czasu spędzonego w samochodzie, zdecydowanie przedkładam B-Maxa nad Mondeo ;). Ale jeśli ktoś często podróżuje, do tego z pełnym obłożeniem, na pewno wybierze Mondeo.
Dodam jeszcze, że mój brat (zawodowy kierowca) zawsze wybierał dla siebie duże samochody, ale po ostatniej wakacyjnej wyprawie moim autem z zamontowanym boxem (z rodziną na pokładzie) zaczął rozważać coś mniejszego. Stwierdził m.in. że auto bardzo pewnie się prowadzi, miejsca jest wystarczająco, więc uważam, że to bardzo dobra rekomendacja dla B-Maxa :619:.

A jak spisuje sie silnik 1.0 125 km w nim?

A jak spisuje sie silnik 1.0 125 km w nim?

Wbrew pozorom całkiem nieźle sobie radzi z autem, w 4 osoby po autostradzie 140 km to nie był wielki wyczyn

Ja też nie mam mu nic do zarzucenia - przy pełnym obłożeniu (wyjazd na wakacje) bez problemu radził sobie z wyprzedzaniem/przyspieszaniem pod górę. Na autostradzie przy 160km/h nie czuć prędkości, ani hałasu. I do tego elastyczny.

Witam wszystkich. Od wczoraj jestem szczęśliwym właścicielem B-Maxa (lub BigMaca jak nazwała auto moja córka). Pierwsze wrażenia pozytywne :)

Witamy w bardzo niewielkim (niestety) gronie użytkowników niedocenianego auta.
Z racji, że kolega ma nówkę, to pewnie wątek o modyfikacjach będzie czytał tylko z ciekawości ;)
Moja córka uwielbia się bawić w tym aucie jak coś robię, a w sobotę powiedziała "dobranoc B-maxie"...:570: W C-maxie też się bawi, ale wychodzi bez słowa ;)

BigMaca jak nazwała auto moja córka No takiej ksywy nie słyszałem :D , będziesz zadowolony bo to nie tuzinkowe auto i mocne !!!! Niestety 3 dni temu miałem kolizję i wjechał mi kierowca i tak po całym lewym boku....szkoda auto było dziewicze ,całe szczęście nic nikomu się nie stało, pan po prostu się zagapił ale przetestowałem przesuwne drzwi w teście kolizyjnym ;) . Dacia Duster przesunęła mnie o metr w poprzek a drzwi? otwierają i zamykają się choć mocno pogięte! Na prawdę są solidne. Myślałem że wbiją się do środka, nic z tych rzeczy! Serwis Forda już naprawia.... będzie jak nowy,bardzo go lubię.

Współczucia. U nas kolizja Fiesty zapoczątkowała przygodę z B-maxem :)

A tak z ciekawości jak wyglądał próg i dach, całe i niepogięte? Bo słupek w drzwiach powoduje, że razem z drzwiami dostaje się nowy, bez konieczności ingerencji w konstrukcję nadwozia. Oczywiście do pewnego momentu, bo potem to jednak mocowania pogną próg i dach :)
Ciągnij ubezpieczyciela sprawcy o wszystkie koszty. Auto zastępcze rozumiem masz?

Ja miałam w ubiegłym roku przygodę parkingową z udziałem tylnych drzwi - tez mi autem rzuciło, ale z zewnątrz uszkodzenie nie wyglądało źle, drzwi się bez problemu zamykały i otwierały, ale po dokładnym sprawdzeniu w serwisie okazało się, że ich konstrukcja jednak została naruszona i konieczna była wymiana całych drzwi. Koszt w serwisie - prawie 10tys :shock:, dobrze, że nie z mojej kieszeni.

Koszt w serwisie - prawie 10tysNieźle :) Wychodzi na to, że naprawa B-maxa jest jakieś 2x droższa niż zwykłego auta.

Jeśli było to z winy innego kierowcy, to przysługuje Ci dodatkowe odszkodowanie za utratę wartości auta po szkodzie. Ja kiedyś za tył Fiesty dostałem ponad 800zł do kieszeni, a naprawa była 2x tańsza.

Gołe drzwi wg faktury kosztowały 3.7k, do tego doszło przerzucanie klamek, szyb, tapicerki, malowanie (każda śrubka w serwisie kosztuje z 1000 razy tyle, ile jest rzeczywiście warta) i się pozbierało. Ubezpieczyciel początkowo wycenił szkodę na 4k :lol:, ciekawe jak przepychanki z ASO wyglądały. Zrobiłam zdjęcia przed naprawą i trzymam faktury z ASO, bo kto mi potem przy sprzedaży auta uwierzy, że to tylko niegroźne uszkodzenie drzwi było...

Toscana wrzuć może fotki z naprawy Pozdrawiam

Z naprawy nie posiadam ;), mam tylko zdjęcie uszkodzenia - wygląda niewinnie

Na zdjęciach bardziej uszkodzony jest błotnik, drzwi rzekłbym "przerysowane" :)

Fakt bardzo delikatne przetarcie, typowe dla ciasnych parkingów niestety ;). Ale jednak oprócz drzwi to poszycie błotnika było wymieniane i mam wrażenie kawałek progu też był lekko zagięty. Naprawione w ASO, więc przyszły kupujący nie będzie się miał do czego doczepiać. A oni nie naprawiają, tylko zawsze wymieniają na nowe jeśli są jakiekolwiek nawet minimalne zgięcia.
ASO Forda ma autoryzację do wyceny w tzw. pakietach dilerskich ubezpieczenia i nawet nie przyjeżdża rzeczoznawca zewnętrzny. Po prostu przesyłają kwotę do akceptacji i już. Jeśli od razu chce się robić w ASO, to najszybciej do nich pojechać na wycenę szkody.
Nielot a Ty masz foty boku?

A tak z ciekawości jak wyglądał próg i dach, całe i niepogięte?No właśnie nie! wygląda idealnie z resztą jak opisywali to oglądali te elementy. Jak pokazali drzwi z innego ,no to pod wrażeniem jestem-pancerne! Blacharze mówili że "ciągnąć" na ramie B-maxa to koszmar, twardy, mocny, uchwyty pękają a ubezpieczyciel opisał ,zadecydował i dał zastępczy bez problemu.

mam wrażenie kawałek progu też był lekko zagięty.

Próg był nietknięty. Główny strzał dostały drzwi - po otwarciu okazało się, że uszkodzona jest ich konstrukcja, dlatego konieczna była wymiana całości.

ASO Forda ma autoryzację do wyceny w tzw. pakietach dilerskich ubezpieczenia i nawet nie przyjeżdża rzeczoznawca zewnętrzny. Po prostu przesyłają kwotę do akceptacji i już. Jeśli od razu chce się robić w ASO, to najszybciej do nich pojechać na wycenę szkody.

Mam pakiet dilerski, ale jednak rzeczoznawca z Warty przyjechał na oględziny, a potem jakieś 2 tygodnie trwało ustalanie ostatecznej kwoty, bo rozbieżności między Wartą a ASO były znaczne (4k vs 10k)

No dobra a tak z czystej ciekawości - oddaliście auta do ASO oni sporządzają swoją wycenę, ubezpieczyciel swoją i.... co jeśli ubezpieczyciel się uprze? Jak to działa?

Bump: No dobra a tak z czystej ciekawości - oddaliście auta do ASO oni sporządzają swoją wycenę, ubezpieczyciel swoją i.... co jeśli ubezpieczyciel się uprze? Jak to działa?

Kulisów nie znam, ale skoro mam w polisie naprawę w ASO na oryginalnych częściach, to średnio mnie interesują przepychanki, mam mieć auto naprawione jak należy. Z tego jednak co zrozumiałam rozmawiając z przedstawicielem dilera i Warty, niektóre ASO/warsztaty są bardziej wiarygodne od innych, więc pewnie takie uzgadnianie wartości szkody jest w ich przypadkach łatwiejsze.
Druga sprawa - żeby nie mieć problemów z wypłatą odszkodowania ubezpieczam się zawsze w Warcie albo PZU. Ani ja, ani nikt z mojego otoczenia nigdy nie miał z tymi towarzystwami problemu.

Memory27 może tak być jak pisze Toscana, że to zależy od konkretnego ASO i firmy ubezpieczeniowej.

W przypadku naszej starej Fiesty żona pojechała do ASO w Łodzi na oględziny i nikt więcej nie pytał się o nic, tylko dostała odpowiedź od razu z Allianza (Ford ubezpieczenia). Oczywiście standardowo była zaniżona wartość auta przed szkodą, ale po piśmie urealnili. No i okazało się, że z AC była szkoda całkowita. Z OC można by naprawiać, ale uznaliśmy, że to może znak do zmiany auta ;)
Zdziwilibyście się jak można uszkodzić auto cofając grand Voyagerem ;)

To był w ogóle przypadek szczególny. Musieliśmy zgłosić z AC, bo sprawca na miejscu zdarzenia odmówił przyjęcia mandatu... Podczas przesłuchania na komisariacie po 2 tygodniach jednak przyznał, że to on jest sprawcą, ale i tak sprawa musiała już trafić do sądu. Od września do dziś nie jest zakończona... Więc z OC byśmy nadal czekali :(
A ubezpieczyciel wiedział o regresie, czyli wiedzą, że dostaną zwrot całej kasy, a i tak robili problemy jak wyżej...

B-maxa też mamy w Warcie, ale kiedyś mam niemiłe doświadczenia z nimi właśnie.

Nielot ja tam widzę tylko przerysowanie ;) Na prawdę ciężko zobaczyć większe uszkodzenia. Śniegu jest więcej ;)

Bump: @Memory27 a mam jeszcze pytanie do Ciebie. Masz może tunel środkowy ze schowkiem zamykanym roletką?

[MENTION=332360]

Bump: @Memory27 a mam jeszcze pytanie do Ciebie. Masz może tunel środkowy ze schowkiem zamykanym roletką?

tak

@Nielot ja tam widzę tylko przerysowanie Na prawdę ciężko zobaczyć większe uszkodzenia. Śniegu jest więcej No tak to wyglądało na brudnym i na czarnym ;) ale drzwi bez dyskusji zakwalifikowali do wymiany bo są mocno pogięte czego na zdjęciach nie widać. A na wschodzie Bonciu , w Polsce C , śniegu nie brakuje :D