jordan29
07-03-2013, 22:31
Witam. Od tygodnia próbuje odpalić, ale jak na razie Escort górą, stary już jest to mu się pewnie nigdzie nie chce jeździć.
Auto stoi w garażu, zupełnie suchym acz nieogrzewanym, od grudnia, tydzień temu idę go odpalić, ale akumulator tylko słabo zakręcił i nic.
Naładowałem akumulator, ale znów ledwo zakręcił i wyzionął ducha, dobra niech mu będzie, był oryginalny, a z daty wynika że ma 19 lat.
Zakładam nowy akumulator i nowe klemy do podłączenia płaskich przewodów. Teraz kręci jak szalony, ale nie chce odpalić.
Wymieniłem już świece, dolałem paliwa. Po przekręceniu kluczyka słychać pompę, gaśnie dioda immobilizera, sprawdzałem świecie i na wszystkich jest iskra, czuć paliwo przy odpalaniu. Bezpieczniki też sprawdzone, także te 3 które mam przy akumulatorze.
Mam wrażenie (słuchając silnika) że albo iskra pojawia się w złym momencie, albo coś z jakością paliwa.
Co to może być przyczyną, co jeszcze mogę sprawdzić.
MK7, Ghia, 1995, 1.6 16V Zetec
Please Help!
Auto stoi w garażu, zupełnie suchym acz nieogrzewanym, od grudnia, tydzień temu idę go odpalić, ale akumulator tylko słabo zakręcił i nic.
Naładowałem akumulator, ale znów ledwo zakręcił i wyzionął ducha, dobra niech mu będzie, był oryginalny, a z daty wynika że ma 19 lat.
Zakładam nowy akumulator i nowe klemy do podłączenia płaskich przewodów. Teraz kręci jak szalony, ale nie chce odpalić.
Wymieniłem już świece, dolałem paliwa. Po przekręceniu kluczyka słychać pompę, gaśnie dioda immobilizera, sprawdzałem świecie i na wszystkich jest iskra, czuć paliwo przy odpalaniu. Bezpieczniki też sprawdzone, także te 3 które mam przy akumulatorze.
Mam wrażenie (słuchając silnika) że albo iskra pojawia się w złym momencie, albo coś z jakością paliwa.
Co to może być przyczyną, co jeszcze mogę sprawdzić.
MK7, Ghia, 1995, 1.6 16V Zetec
Please Help!